ZARZĄDZANIE ŁAŃCUCHEM DOSTAW
Branża nie powinna zwlekać z ekologiczną transformacją, bo emisje szkodliwych substancji można znacznie obniżyć już teraz. konkurencji, co jest dla wielu dużym problemem. Omega Pilzno dysponuje liczną flotą pojazdów ciężarowych. Mamy też całą gamę specjalistycznych naczep. Daje to nam obecnie przewagę rynkową oraz pozwala sprostać popytowi. Jednak wyzwań w branży jest więcej. Bardzo istotną kwestią są niedobory zasobów ludzkich – zarówno w transporcie, jak i logistyce. Dodatkowo mamy do czynienia z niestabilnością gospodarczą, którą wywołują na przykład inflacja czy drastycznie drożejące paliwo. Kolejnym wyzwaniem okazuje się coraz większy popyt na usługi w obszarze logistyki kontraktowej. Po dwóch latach z pandemią koronawirusa zmieniło się podejście do geopolityki gospodarczej. Produkcja nierzadko przenosi się z obszarów azjatyckich do Europy, co zdecydowanie ingeruje w łańcuchy dostaw oraz zwiększa zapotrzebowanie na powierzchnię magazynową oraz obsługę przepływu towarów. Rozpatrujemy to jednak jako olbrzymią szansę na rozwój. Dysponujecie sześcioma magazynami, w sumie 140 tys. mkw. powierzchni w różnych lokalizacjach. Planujecie kolejne platformy do obsługi logistycznej, czy strategia zakłada budowę nowych obiektów dedykowanych klientom indywidualnym? Interesujemy się inwestycjami na Śląsku i w Małopolsce, ale decyzję o budowie czy dzierżawie obiektów w nowych lokalizacjach determinuje zwykle zapo-
38 – EUROLOGISTICS
trzebowanie naszych klientów. Jesteśmy otwarci na to, by zaproponować klientowi rozwiązanie logistyczne w takim wymiarze i miejscu, które spełni jego wymagania. Jeśli klient potrzebuje obsługi logistycznej w lokalizacji, gdzie obecnie nie mamy własnej albo dzierżawionej powierzchni, to magazyn zaprojektowany pod klienta jest rozwiązaniem, które możemy zaoferować. Dzięki bardzo dobrej pozycji Omegi Pilzno na rynku oraz za sprawą naszych kontaktów z deweloperami oraz brokerami, tego typu dedykowane rozwiązania logistyczne możemy wcielać w życie. Omega Pilzno zbudowała swoją markę i zaufanie na rynku przez te ostatnie blisko trzy dekady. Nie boicie się innowacji, macie dużą ekologiczną flotę ciągników LNG. Rzeczywiście jako jedna z pierwszych firm w Polsce postawiliśmy na szerokie wykorzystanie pojazdów ciężarowych napędzanych gazem ziemnym. Obecnie mamy ponad 60 tego typu ciągników siodłowych. Większość z nich tworzy tzw. zintegrowane ekologiczne zestawy, bo w ich ramach łączymy „zielone” rozwiązania, wpływając na realną redukcję emisji. Ciągnik zasilany LNG dostaje naczepę o obniżonej masie własnej, a cały zestaw stawiamy na oponach o małych oporach toczenia. Budując to rozwiązanie, liczyliśmy na zwielokrotniony efekt ekologiczny i nasze analizy wskazują, że się udało. Ślad węglowy takiego zestawu jest po prostu niższy. Ważne są jednak działania uzupełniające, jak choćby ograniczenie pustych przebiegów poprzez właściwą organizację transportu czy szkolenia kierowców z zakresu eco-drivingu i skutecznego wykorzystania systemów implementowanych w nowoczesnych ciężarówkach.