82 Będzie się działo
Don Pasquale Gaetano Donizetti spektakl na podstawie opery G. Donizettiego „Don Pasquale” 5 i 6 czerwca Foyer I piętra, Teatr Wielki w Poznaniu
rokiem ugruntowujący swoją pozycję we światowej choreografii i refleksji nad sztuką tańca. I na koniec najmłodszy z nich – Robert Bondara, obecny kierownik poznańskiego zespołu, który swe pierwsze istotne taneczne doświadczenia zdobywał w choreografiach autorstwa Drzewieckiego i Wesołowskiego, a sam jest teraz jednym z najbardziej liczących się choreografów młodego pokolenia. Cztery utwory,
„Don Pasquale” Gaetano Donizettiego to opera buffa w trzech aktach, której światowa premiera odbyła się w Paryżu
cztery nazwiska, cztery choreograficzne języki – podróż przez historię poznańskiego zespołu baletowego.
w 1843 roku. Niewielka obsada, ograniczona rola chóru oraz realistyczna fabuła, której akcja może toczyć się właściwie w jednym pokoju sprawiają, że dzieło to z łatwością daje się przystosować do potrzeb mniejszej realizacji. Jej
pozwala przyjrzeć się tej operze niejako z bliska, z przekorą i czułością, by odkryć jej nowy potencjał. W skróconej do kilkudziesięciu minut wersji postaci zdają się funkcjonować intensywniej, na tle fortepianu głosy brzmią wyraziście, jakby bardziej ludzko czy prawdziwie, a nawet trochę prywatnie. Inspiracją do stworzenia tej inscenizacji był serial „Dynastia”. W Polsce lat 90. ub.w. zadziałał on na wyobraźnię zarówno dorosłych, jak i dzieci wspólnie zgromadzonych przed telewizorami. Choć przedstawione w „Dynastii” lata 80. z dzisiejszej perspektywy wydają się może epoką równie historyczną co połowa XIX wieku, to jednak wspomnienie tych realiów wraz z ich estetyką i wrażliwością jest równie silne dla starszej, jak i młodszej części publiczności.
Ślady: Drzewiecki / Wesołowski / Przybyłowicz / Bondara Wieczór baletowy 12 i 13 czerwca Aula Artis
Trojan Gabriel Kaczmarek balet w dwóch aktach 17 i 18 czerwca Aula Artis Są opowieści, których nie można przestać opowiadać. Pojawiają się w mnogiej liczbie interpretacji, odsłon i obrazów, a jednak wciąż sprawiają, że czujemy ciarki na plecach. Tak jest z historią wojny trojańskiej. Tym razem upadająca Troja stała się symbolem ludzkiego błędu lub raczej
Cztery wybitne osobowości związane z poznańskim zespo-
błędu w ludziach, który powoduje nieustanne piętrzenie się
łem baletowym, cztery różnorodne prace choreograficzne
miast – ruin, miast – duchów. Miejsce aojdy zajmuje taniec
powstałe w odmiennych czasach, jedna postać: Conrad
i to on opowiada o Helenie, Parysie, Menelaosie, Achille-
Drzewiecki, bez którego współczesny taniec polski by nie
sie, Hektorze, Priamie i wszystkich tych, o których historia
istniał. Wymienionych twórców łączy nić subtelnych powią-
nie zapamiętała z imienia. Przede wszystkim o nich. O nas.
zań. Drzewiecki stworzył silny poznański zespół, oryginalny
Bo są opowieści, których nie wolno przestać opowiadać.
i rozpoznawalny nie tylko w kraju, który dał podwaliny pod
Muzyka skomponowana specjalnie na potrzeby spektaklu,
Polski Teatr Tańca. Emil Wesołowski, uczeń i następca Drze-
odtwarzana z nagrania wykonanego przez orkiestrę Teatru
wieckiego, był nie tylko szefem poznańskiego baletu, ale i na
Wielkiego w Poznaniu pod dyrekcją Aleksandra Grefa,
początku XXI wieku dyrektorem artystycznym poznańskiej
z symultaniczną warstwą instrumentalną zaadaptowaną
Opery, schedę po nim przejął Jacek Przybyłowicz, z każdym
komputerowo.
zdj ęc ia : Materiały promocyjne organizatorów
wydarzenia
idea, choć zrodzona z konieczności (zamknięcie i ograniczenie działalności instytucji kultury w okresie pandemii),