ONBS nr 3

Page 44

42

Katarzyna Wyszkowska o Annie Zuzeli Na pierwszy rzut oka twórczość Ani Zuzeli zdaje się być chaotycznie wielowątkowa, jednak przy uważniejszej analizie z łatwością zdołamy wychwycić podstawowe obszary problemowe, do których Ania konsekwentnie powraca. Większość prac dotyka kwestii związanych z normatywnością wokół cielesności, przede wszystkim cielesności kobiecej. Pomimo niekwestionowanej estetyzacji większości przedstawień, artystka wybiera ujęcia czy motywy idące pod prąd klasycznym regułom określającym, w jaki sposób kobiece ciało powinno się zachowywać i jak ma wyglądać. Na poziomie formalnym mamy więc intrygujące zderzenie pewnej naturalizacji bez owijania w bawełnę z bardzo mimo wszystko smacznym potraktowaniem cielesnej materii, dalekim od brutalizmu. W tych pracach pobrzmiewają dalekie echa feministycznych klasyczek, nie tracąc jednak swego aktualnego charakteru, uzyskanego po części dzięki graficznemu wyrafinowaniu, a także - co jest ogromnym atutem - dzięki odczuwalnie osobistemu charakterowi tej twórczości. Kawałki ciała, przedstawione w rozmaitych wariantach i konfiguracjach są tu nieustannie ciałem funkcjonującym w przestrzeni społecznej, niepoddającym się redukcji do wymiaru fizycznego, konsekwentnie przeciwstawiając się opresji kulturowych norm. Bodajże jedyną sytuacją, w jakiej Ania zrezygnowała ze swojej podstawowej linii tematycznej jest semestralny cykl poświęcony kolorom. Odbieram te prace jako nastawione na generowanie wrażeń o charakterze przede wszystkim estetycznych, jako swoistą wizualną ucztę, której uczestniczy mogli zanurzyć się w swoim ulubionym kolorze. Jedną z najbardziej przemawiających do mnie realizacji jest “sesja ślubna”, wyjątkowo trafnie moim zdaniem ujmująca specyfikę społecznych oczekiwań wobec kobiet. Bardzo podoba mi się w tym cyklu również to, że Ani udało się uzyskać złudzenie autentyczności na poziomie formalnym - zdjęcia sprawiają wrażenie, jakby ich obróbką faktycznie zajął się prowincjonalny, ślubny fotograf :), co jest bez wątpienia ich dużym atutem. Gest wlania rosołu do ślubnych bucików jest moim zdaniem naprawdę mocną wypowiedzią artystyczną.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.