Andrzej Dmytrzak: „Operując ciało, operujemy emocje” Andrzej Dmytrzak to specjalista z zakresu chirurgii plastycznej i rekonstrukcyjnej z ponad 30-letnim stażem. Jest założycielem pierwszego oddziału chirurgii plastycznej na Pomorzu Zachodnim w Szpitalu Wojskowym w Szczecinie. Wykształcił wielu chirurgów plastyków. Władając biegle kilkoma językami obcymi jest aktywnym członkiem europejskich i światowych towarzystw chirurgii plastycznej i estetycznej, w tym między innymi Polskiego Towarzystwa Chirurgii Plastycznej, Rekonstrukcyjnej i Estetycznej, czy Światowego Towarzystwa Chirurgii Estetycznej ISAPS. Na co dzień jest właścicielem i głównym chirurgiem plastycznym w Aesthetic Med. Z doktorem Andrzejem Dmytrzakiem o historii chirurgii plastycznej oraz jej współczesnych zagadnieniach rozmawiała Nina Manduk-Czyżyk w ramach programu „Klinika piękna” w radiu Super FM. Jak zmieniła się chirurgia plastyczna na przestrzeni lat? Ta dziedzina powstała w wyniku olbrzymich potrzeb, zarówno z potrzeb chirurgii rekonstrukcyjnej, jak i chirurgii estetycznej. Patrząc na te zmiany przez pryzmat prawie 40-letniego doświadczenia, mogę stwierdzić, że są to potrzeby chwili. Zmienia się świat, zmieniają się kryteria piękna, nie akceptujemy wielu rzeczy, w związku z tym rosną potrzeby, a chirurgia rozwija się w tempie niewiarygodnym. Chirurgia plastyczna często mylona jest z medycyną estetyczną, tak przynajmniej wynika z mojego doświadczenia i obserwacji. Jak moglibyśmy rozróżnić te dwie dziedziny? To są tak naprawdę dwie różne dziedziny. Lekarze zajmujący się chirur-
82
gią estetyczną przede wszystkim zajmują się wykonywaniem operacji. Medycyna estetyczna jest natomiast działem bezzabiegowym, bezinwazyjnym, także to jest gigantyczna różnica. Oczywiście my, lekarze chirurdzy to akceptujemy i bardzo chętnie z tego korzystamy. Mówi się, że nasz Szczecin jest mekką chirurgii plastycznej. Jak wyglądamy na tle świata, Europy z poziomem wiedzy? Rzeczywiście, Szczecin rozrósł się i jest potęgą w Polsce jeśli chodzi o liczbę gabinetów zabiegowych. Pamiętam jak dawno temu przyjechałem do Szczecina i jako pierwsi otworzyliśmy prywatną klinikę. Był to pierwszy zabiegowy specjalistyczny gabinet chirurgii plastycznej. Oczywiście nie wyglądał tak jak teraz. To były zupełnie inne czasy i inne
Zdrowie i uroda