JĘZYKI MNIEJSZOŚCI STATUS PRESTIŻ DWUJĘZYCZNOŚĆ WIELOJĘZYCZNOŚĆ, Helena Krasowska

Page 1

Obserwacje Autorki, zaplanowane jako sprawozdanie z własnych badań nad światem językowym pogranicza: rosyjskiego, polskiego, ukraińskiego i rumuńskiego, mają z jednej strony ogromny walor dokumentacyjny – są to badania własne, unikatowe. Z drugiej strony książka zawiera nie tylko refleksję teoretyczną jak opisywać i jak rozumieć, ale także jak zbierać i jak pozyskiwać materiał lingwistyczny i wiązać go ze światem społecznym użytkowników języka. Zaplanowana jako podręcznik, jako podróż do kraju socjolingwistyki, książka oferuje znacznie więcej. Jest zaproszeniem do samodzielnych badań – co czytać, aby poznać teorię socjolingwistyki oraz jak zbierać materiał językowy i społeczny, aby był przydatny dla dokumentacji zachodzących procesów językowych. Dr hab. Hubert Łaszkiewicz, historyk

TOM

1

Uniwersytet Warszawski, Studium Europy Wschodniej UW

30 ISBN 978-83-61325-80-2

LAT

Jubileusz

Studium

Europy Wschodniej

9 788361 325802

Uniwersytet Warszawski

1990-2020

STUDIUM EUROPY WSCHODNIEJ

U N I W E R S Y T E T WA R S Z AW S K I

d

B i b l i o t h e c a E u r o pa e O r i e n t a l i s

Uniwersytet Jagielloński, Studium Europy Wschodniej UW

JĘZYKI MNIEJSZOŚCI • status – prestiż – dwujęzyczność – wielojęzyczność

Opracowanie ma charakter podręcznika akademickiego. Autorka już we Wstępie deklaruje, że adresatem jej rozważań są studenci, zainteresowani problematyką pogranicza kulturowego, po czym kończy każdy rozdział rodzajem streszczenia, nowocześnie przemyślanego glosariusza, który niewątpliwie pomoże w przyswojeniu pojęć i zrozumieniu opisywanych zjawisk. Praca prof. Krasowskiej będzie niewątpliwie cennym uzupełnieniem księgozbioru, z którego będą korzystali nie tylko studenci Studium Europy Wschodniej UW. Dr hab. Prof. UJ Kazimierz Jurczak, filolog

BEO

LVI

Helena Krasowska

B i b l i o t h e c a E u r o pa e O r i e n t a l i s

Helena KRASOWSKA – ur. w Pance na Bukowinie. Dr hab., Prof. Instytutu Slawistyki PAN. Bada i dokumentuje polski język i kulturę na Ukrainie, w Rumunii i Mołdawii, zajmuje się językowymi i kulturowymi problemami pograniczy, kwestiami mniejszości narodowych, dialektologii i socjolingwistyki. Z perspektywy dokumentacji dziedzictwa kulturowego jej prace są nowatorskie, obejmują bowiem nie tylko opracowanie istniejących fizycznie zabytków, lecz również tworzenie dokumentacji kultury niematerialnej – mowy. Autorka licznych prac naukowych i popularno-naukowych, ostatnia to „Świadectwo zanikającego języka. Mowa polska na Bukowinie: Rumunia-Ukraina”. Organizatorka wielu konferencji, w tym m.in. Bukowińskich Festiwali Nauki. Laureatka wielu nagród i wyróżnień naukowych, w tym „Nagrody Przeglądu Wschodniego” (2012).

Helena Krasowska

JĘZYKI MNIEJSZOŚCI STATUS PRESTIŻ DWUJĘZYCZNOŚĆ WIELOJĘZYCZNOŚĆ

LVI

d id a ctica 8


JĘZYKI MNIEJSZOŚCI STATUS PRESTIŻ DWUJĘZYCZNOŚĆ WIELOJĘZYCZNOŚĆ

Studium Europy Wschodniej UW Warszawa 2020


B i b l i o t h e c a E u r o pa e O r i e n t a l i s

LVI

didact ica 8


Helena Krasowska

JĘZYKI MNIEJSZOŚCI STATUS PRESTIŻ DWUJĘZYCZNOŚĆ WIELOJĘZYCZNOŚĆ

WARSZAWA 2020


Recenzje wydawnicze / Editorial Reviews Dr hab. Prof. UJ Kazimierz Jurczak Uniwersytet Jagielloński, Studium Europy Wschodniej UW Dr hab. Hubert Łaszkiewicz Uniwersytet Warszawski, Studium Europy Wschodniej UW Redakcja językowa serii „30 tomów na 30-lecie SEW” Marek Gołkowski (Studium Europy Wschodniej UW) Sekretariat serii Aleksander Skydan (Studium Europy Wschodniej UW) Korekta językowa Studium Europy Wschodniej UW (Swietłana Dachno, Marek Gołkowski) Tłumaczenia materiałów źródłowych tomu z jęz. rosyjskiego i ukraińskiego Studium Europy Wschodniej UW (Swietłana Dachno) Projekt okładki, skład i łamanie Studium Europy Wschodniej UW (Hubert Karasiewicz) Koncepcja serii wydawniczej „Bibliotheca Europae Orientalis” Jan Malicki Druk i oprawa Duo Studio Kolportaż tel. +48 22 55 27 990 e-mail: wydawnictwa.studium@uw.edu.pl © by Studium Europy Wschodniej UW & Helena Krasowska Warszawa 2020 Uniwersytet Warszawski First edition ISBN 978-83-61325-80-2 W serii „30 tomów na 30-lecie Studium” – tom No 1


W serii „30 tomów na 30-lecie Studium Europy Wschodniej” tom No 1

TOM

1

30



Jubileusz. Studium Europy Wschodniej. 1990-2020 „30 tomów na 30-lecie” ZAS biegnie niezwykle szybko. Tym na pozór banalnym stwierdzeniem chciałbym opisać odczucia moje własne, jako osoby od lat kierującej Studium Europy Wschodniej, a także i moich kolegów, którzy stwierdziwszy fakt zbliżającego się Jubileuszu 30-lecia, przyjęli to z ogromnym zaskoczeniem. To prawda, można się zastanawiać, jak to się stało, że 30 lat przebiegło tak szybko, ale ogromnie uspokaja nadzieja, wręcz przekonanie, że tego czasu nie zmarnowaliśmy. Nasze 30-lecie to bowiem setki konferencji, to setki wydawnictw, to już tysiące absolwentów szkół i programów stypendialnych, to także rozległa współpraca międzynarodowa, która zaowocowała wręcz założeniem kilku Stacji SEW poza granicami. A wreszcie to przywrócenie, w 1998 r., po ponad półwieczu nieistnienia regularnych studiów wschodnich w Polsce (ostatni nabór studentów, w Wilnie i Warszawie, przeprowadzono latem 1939 r.). A dziś, w dniu Jubileuszu 30-lecia, Studium może się chlubić grupą już kilkuset absolwentów – młodych dobrze wykształconych specjalistów „od spraw wschodnich”, osiągających niekiedy już poważne kariery, pochodzących przy tym zarówno z Polski, jak i dzięki stypendiom rządowym, z całego regionu. Tu mogę jedynie potwierdzić – „kadry są najważniejsze”… Zacząłem się zastanawiać, jak można i jak należy ten Jubileusz uczcić. Zbiegło się to z faktem, że rok 2020 jest naprawdę rokiem nadzwyczajnym. Rozwój epidemii koronawirusa przyniósł decyzję zamknięcia najpierw zajęć akademickich i przeniesienia ich do systemu on line, a następnie przejście całego Zespołu Studium na wiele

7


tygodni do pracy zdalnej. To, wbrew pozorom, pomogło w decyzji o sposobach uczczenia Jubileuszu, albowiem pozwoliło zmienić bieżące obowiązki administracyjne na spisywanie, opracowywanie i korekty tekstów. Postanowiliśmy bowiem uczcić Jubileusz jednostki dydaktyczno-naukowej w sposób wzorcowo naukowy – przez wydanie serii książek. Początkowy plan obejmował jedynie edycję kilku podręczników profesorów wizytujących, którzy wykładali dla studentów Studiów Wschodnich w ciągu ostatniego 10-lecia. Ale następnie plany i ambicje stawały się coraz większe i rozległe. W ich wyniku seria podręczników profesorów wizytujących zajmie jedynie pierwsze 10 pozycji. Jest to seria bardzo ważna, bardzo znacząca, a książki te latami będą służyć studentom Studiów Wschodnich i zapewne nie tylko. Ale ta sytuacja wirusowa oraz kierująca niżej podpisanym ambicja nadzwyczajnego uczczenia Jubileuszu doprowadziły do rezultatu, jestem przekonany, również nadzwyczajnego. Oto w roku, w którym wirus zablokował lub uniemożliwił większość prac na uczelniach, nam udało się przygotować 30 tomów w ogromnej większości całkowicie oryginalnych, bądź na nowo opracowanych. Tak właśnie zespół Studium Europy Wschodniej przygotował i uczcił Jubileusz swego 30-lecia – „30 tomów na 30-lecie Studium”. Dziękuję Autorce niniejszego Tomu, dziękuję wszystkim autorom całej serii, dziękuję wszystkim osobom, dzięki którym ten wspaniały plan udało się w tak trudnym czasie zrealizować. Składam gratulacje obecnym i dawnym Wykładowcom, Pracownikom i Współpracownikom Studium, którzy mają prawo do słusznej dumy z Jubileuszu. JAN MALICKI Studium Europy Wschodniej Uniwersytet Warszawski

TOM Tom niniejszy nosi numer 1.

1

30


SPIS RZECZY

Wstęp. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 11 Status i prestiż języka. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15 Polityka językowa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 39 Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 59 Dwujęzyczność i wielojęzyczność . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 86 Kontakt językowy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 115 Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 137 Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 162 Aneksy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 188 Mapy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 200 Spis fotografii, tabel, diagramów, schematów i map. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 203 Bibliografia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 205

9



Wstęp

M

niejszości narodowe i etniczne od dawna są przedmiotem zainteresowania badaczy różnych dyscyplin naukowych w Europie i na świecie. Tendencje te nabrały rozmachu zwłaszcza po 1990 roku w Europie Środkowo-Wschodniej. Przyczynami takiego stanu rzeczy są między innymi nasilone ruchy migracyjne, w szczególności ze Wschodu na Zachód. Po rozpadzie Związku Radzieckiego pojawiły się nowe państwa wypracowujące własne zasady i politykę wobec mniejszości narodowych i ich języka. Niektóre z nich dołączyły do Unii Europejskiej z całą swoją mozaiką kulturową i narodową. Procesy te sprzyjały nowemu spojrzeniu na problem mniejszości językowych i rozpoczęciu coraz to szerszego dyskursu na temat tożsamości narodowej i identyfikacji językowej. Obecnie coraz większa uwaga zwracana jest na zachowanie i rewitalizację małych języków, dialektów i gwar. Problemy poruszane w niniejszym tomie nie wyczerpują złożonej problematyki mniejszości narodowych oraz ich skomplikowanych i wieloaspektowych zagadnień, związanych między innymi z językiem mniejszości, jego rolą w społeczeństwie oraz współzależności zjawisk językowych i struktury społecznej. Obserwowane przez nas zmiany historyczno-polityczne mają wpływ na życie różnych grup mniejszościowych, na tożsamość ich członków, a także na zmiany zachodzące wśród użytkowników języka. U różnych mniejszości europejskich ten sam język pełni różne funkcje, na zróżnicowanych poziomach. Ten sam język w różnych państwach może być językiem państwowym, językiem mniejszości narodowej lub językiem regionalnym. Zwracamy coraz częściej uwagę na rolę, jaką język odgrywa w kształtowaniu tożsamości jednostki oraz grupy. W jakiejś mierze, wszyscy jesteśmy wielojęzyczni. Czym jest owa wielojęzyczność i w jaki sposób się do niej dochodzi? Różnorodność językowa stanowi narzędzie, dzięki któremu poznajemy inne kultury i jest bogactwem dziedzictwa kulturowego. Rada Europy promuje wielojęzyczność i zachęca do poznawania języka sąsiadów. Znajomość kolejnych języków zwiększa szanse na rynku pracy, ma też szerszy wymiar społeczny. Ze względu na liczbę używanych języków społeczności ludzkie można określać jako jednojęzyczne, dwujęzyczne i wielojęzyczne. W społeczności jednoję-

11


Helena Krasowska

zycznej głównym zagadnieniem pozostaje ustalenie, jakimi odmianami języka posługuje się ona i w jakich warunkach dochodzi do używania każdej z nich. Przy badaniu społeczności dwu- i wielojęzycznych najważniejsze staje się ustalenie zasad używania jednego języka zamiast drugiego (lub zamiast innych). Dotyczy to również sytuacji, kiedy jedna społeczność posługuje się funkcjonalnie zróżnicowanymi dwoma różnymi odmianami tego samego języka, np. językiem literackim i gwarą. Problemy poruszane w książce dotyczą socjolingwistyki, dyscypliny badającej rolę języka w społeczeństwie oraz współzależności zjawisk językowych i struktury społecznej, tzn. rozpatrującej język, w całym jego zróżnicowaniu, w stosunku do struktury społecznej. Powyższą nazwę dyscypliny naukowej utworzono w USA około roku 1950, ale problematyką, która dziś się określa jako socjolingwistyczną, zajmowano się już w XIX wieku, przede wszystkim w postaci badań dialektologicznych. „Przedmiotem szczególnego zainteresowania socjolingwistyki jest stosunek języka etnicznego do struktury społecznej, tj. warunki społecznego funkcjonowania języka. Chodzi tu o problem, w jakim stopniu czynniki społeczne wpływają na kształtowanie i rozwój poszczególnych elementów języka i całego jego systemu. Do czynników społecznych wpływających na zróżnicowanie języka zalicza się przede wszystkim przynależność jego użytkowników do określonych grup społecznych. Poszczególnym grupom społecznym odpowiadają określone odmiany języka, które mogą się różnić od języka reszty społeczeństwa tylko słownictwem lub także gramatyką i fonologią”1. Monografia niniejsza zawiera szereg zagadnień związanych z dylematami i problemami, które dotyczą każdej mniejszości narodowej i etnicznej. Status oraz prestiż języka przybierają różne formy, są związane z polityką i planowaniem językowym danego państwa, dotyczą więc każdej mniejszości. Państwo decyduje jaki status nada grupie mniejszościowej. Na prestiż języka duży wpływ ma grupa użytkowników, ale bez wsparcia państwa prestiż może słabnąć. Dużą rolę w kształtowaniu polityki językowej mniejszości i państwa odgrywają liderzy, politycy, przedstawiciele parlamentu. Kolejnym poruszonym jest problem języka ojczystego i rozróżnienie pomiędzy nabywaniem oraz uczeniem się kolejnych języków. Niektóre mniejszości mówią językiem odziedziczonym, inne zaś uczą się języka przodków. Wielojęzyczność jest bogactwem jednostki, pozwala jej być człowiekiem o szerokich horyzontach i szerzej patrzeć na kulturę własną, sąsiednią, czy też inną. W niniejszej monografii zostanie także naświetlony problem kontaktów językowych, które zachodzą na różnych poziomach: indywidualnym i grupowym oraz terytorialnym. Interferencje językowe, przełączanie kodów językowych, zja1  Encyklopedia językoznawstwa ogólnego, red. Polański Kazimierz, Warszawa 1993, str. 498 – 499.

12


Wstęp

wiska surżyka, trasianki, czy też „mowy prostej” rozwinięte są w dalszej części tej pracy. Książkę zamyka, związana z tożsamością narodową, tematyka zachowania, zmiany lub śmierci języka. Język nie zawsze jest głównym czynnikiem identyfikacji narodowej, ale może być jednym z nich. Dopóki mniejszość używa swojego języka, żyje jego kultura i zachowane są jej wartości. Wskazane zostaną czynniki prowadzące do zaniku i śmierci języka, który jest jednym z głównych elementów dziedzictwa kulturowego mniejszości. Wraz ze śmiercią języka giną ważne czynniki wyodrębniające mniejszość. Praca niniejsza nie wyczerpuje złożonych definicji zjawisk socjolingwistycznych i określeń grup mniejszościowych i etnicznych. Dyskursy, odnoszące się do omawianych zjawisk nawzajem się przeplatają. Przytoczone w książce przykłady i cytaty z rozmów, w dużej części, pochodzą z badań własnych prowadzonych od lat na pograniczu ukraińsko-rumuńskim i ukraińsko-rosyjskim. Wpis [Berdiańsk 2008: wywiad] oznacza miejsce, z którego pochodzi rozmowa, rok przeprowadzenia wywiadu. W aneksie zamieszczone zostaną: charakterystyka mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce, ich przegląd encyklopedyczny, mapy Bukowiny oraz obwodów donieckiego i zaporoskiego – dla ułatwienia powiązania cytowanej wypowiedzi z konkretnym miejscem zamieszkania rozmówców. Dane liczbowe, podawane w pracy, pochodzą z oficjalnych statystyk. Książka napisana została z myślą o studentach: zaprasza młodych Czytelników do wspólnych badań. Każdy poruszony w książce temat może być przez nie rozwinięty i uzupełniony. Badania socjolingwistyczne są pożądane, zwłaszcza obecnie, w okresie licznych zmian i globalizacji kultur, w związku z wyparciem gwar i języków grup mniejszościowych przez języki ogólne lub język angielski oraz wymieraniem małych języków na świecie. Dziś, bardziej niż kiedykolwiek, badania terenowe i analiza zgromadzonych materiałów stanowią nieocenioną wartość dokumentacyjną i historyczną. Drodzy Studenci, zapraszam na wspólne ścieżki badawcze z wybranym osobiście zakresem tematycznym i zachęcam do wyboru ulubionej mniejszości narodowej, językowej, etnicznej lub kulturowej, która zamieszkuje najbardziej ciekawy dla Was region świata. Każde takie badanie wypełni luki w poznawaniu siebie i zostawi trwały ślad dokumentujący nasze wspólne dziedzictwo. *** Za specjalnie wykonane i życzliwie udostępnione dla potrzeb tej publikacji fotografie, dziękuję ich autorom: p. prof. Piotrowi Gołdynowi, p. Przemysławowi Jagiele, p. Władysławowi Tokarskiemu i p. Wincentemu Płacie.

13


Helena Krasowska

Zdjęcie autorki na czwartej stronie okładki wykonała Diana Deykun, za co w tym miejscu składam wyrazy uznania i podziękowania. Dziękuję p. Swietłanie Dachno, za przetłumaczenie wypowiedzi rozmówców z języka rosyjskiego i ukraińskiego na polski, co niewątpliwie umożliwi studentom lepsze zrozumienie problematyki. Osobne podziękowanie składam p. Markowi Gołkowskiemu, redaktorowi tomu za wnikliwą lekturę, uwagi merytoryczne, formalne i edytorskie, które bardzo skwapliwie wykorzystałam oraz za wielką pomoc przy redakcji ostatecznego kształtu książki. Szczególne podziękowania należą się głównemu recenzentowi, p. prof. Kazimierzowi Jurczakowi, który podjął się trudu zrecenzowania niniejszej pracy, nadzwyczaj dokładnego i uważnego, a jednak bardzo życzliwego. Serdecznie dziękuję recenzentowi, p. prof. Hubertowi Łaszkiewiczowi za tak wysoką ocenę ostatecznego kształtu książki. Chciałabym także serdecznie podziękować p. dyr. Janowi Malickiemu, Studium Europy Wschodniej UW, za zaproszenie mnie do napisania tej książki oraz, tym samym, włączenie do tak zaszczytnego grona wykładowców i autorów Studium. Należy tu bowiem zaznaczyć, ze podstawą tego podręcznika były wykłady gościnne, jakie trzykrotnie prowadziłam dla studentów „Studiów Wschodnich” SEW, wykłady o różnych tematach szczegółowych, które w całości miałam szansę opisać dopiero w tej książce. I za tę możliwość bardzo serdecznie dziękuję.

14


Status i prestiż języka

S

łownik Języka Polskiego określa status2 jako: „stan prawny; pozycja społeczna, położenie jednostki w grupie społecznej lub położenie grupy w większej zbiorowości”, prestiż natomiast jako: „znaczenie, poważanie, jakim ktoś lub coś cieszy się w swoim otoczeniu; autorytet, powaga”3. Henryk Domański i Zbigniew Skawiński prestiż traktują nie jako wartość przynależną obiektom, lecz jako zasady nadawania im tej własności. Zasady te znajdują oparcie w normach i wartościach umiejscowionych w świadomości społecznej. Ich przedmiotem są atrybuty jednostek i kategorii społecznych będących obiektem oceny. Prestiż społeczny jest uzewnętrznieniem tych norm i wartości w potocznym myśleniu ludzi o rzeczywistości społecznej oraz w ich zachowaniach4. Leksem prestiż to zapożyczenie z języka francuskiego o bardzo pozytywnej konotacji wartościującej. Pojęcie „język prestiżowy” oznacza wysoką pozycję społeczną danego języka naturalnego, z jednej strony w ocenie wspólnoty komunikatywnej, dla której jest on językiem własnym, „swoim”, z drugiej strony w ocenie z zewnątrz, to jest w opinii innych społeczeństw, a także administracji państwowej, na której obszarze żyją dane wspólnoty językowe (zwykle też etniczne)”5. Status języka uzależniony jest od polityki językowej6 danego państwa, zatem jego status rozumiany jest jako stan prawny nadany przez państwo, tzn. przez Konstytucję i/lub odpowiednie ustawy, rozporządzenia państwowe, jednocześnie jest to np.: język urzędów państwowych. Jak zaznaczają badaczki problematyki statusu i prestiżu języka: „Status języka chcemy rozumieć jako jego pozycję, o której decydują czynniki ponadindywidualne, zobiektywizowane. Natomiast prestiż języka ujmujemy jako jego rangę wynikającą z indywidulanych nastawień determi2  Słownik Języka Polskiego, Warszawa 2003, s. 958. 3  Słownik Języka Polskiego, Warszawa 2003, s. 756. 4  Domański Henryk, Skawiński Zbigniew, Wzory prestiżu a struktura społeczna, Wrocław 1991, s. 11-12. 5  Zieniukowa Jadwiga, Pojęcie aksjologiczne „prestiż” a społeczna sytuacja języków mniej używanych – casus łużycczyzny, [w:] Języki mniejszości i języki regionalne, red. Wrocławska Elżbieta, Zieniukowa Jadwiga, Warszawa 2003, s. 79. 6  Problem Polityki językowej będzie tematem następnego wykładu.

15


Helena Krasowska

nowanych lokalnymi uwarunkowaniami i uwzględniającą subiektywne oceny. Ponadto uznajemy, że stosunek między pojęciem prestiżu i statusu ma charakter ścisły, tzn. status języka ma wpływ na prestiż języka. Nie jest to jednak zależność inkluzywna, ponieważ w budowaniu prestiżu odgrywają istotną rolę czynniki dodatkowe, bez znaczenia dla statusu”7. W Polsce status języka nadany jest przez odpowiednie artykuły w Konstytucji RP oraz Ustawę o języku polskim, por. niżej. Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej (Tekst uchwalony w dniu 2 kwietnia 1997 r. przez Zgromadzenie Narodowe) Art. 27 W Rzeczypospolitej Polskiej językiem urzędowym jest język polski. Przepis ten nie narusza praw mniejszości narodowych wynikających z ratyfikacji umów międzynarodowych.

Dz. U. 1999 Nr 90 poz. 999 U S T AWA z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim Art. 3. 1. Ochrona języka polskiego polega w szczególności na: 1) dbaniu o poprawne używanie języka i doskonaleniu sprawności językowej jego użytkowników oraz na stwarzaniu warunków do właściwego rozwoju języka jako narzędzia międzyludzkiej komunikacji; 2) przeciwdziałaniu jego wulgaryzacji; 3) szerzeniu wiedzy o nim i jego roli w kulturze; 4) upowszechnianiu szacunku dla regionalizmów i gwar, a także przeciwdziałaniu ich zanikowi; 5) promocji języka polskiego w świecie; 6) wspieraniu nauczania języka polskiego w kraju i za granicą. 2. Do ochrony języka polskiego są obowiązane wszystkie organy władzy publicznej oraz instytucje i organizacje uczestniczące w życiu publicznym. Art. 4. 1. Język polski jest językiem urzędowym: 1) konstytucyjnych organów państwa; 2) organów jednostek samorządu terytorialnego i podległych im instytucji w zakresie, w jakim wykonują zadania publiczne; 7  Hawrysz Magdalena, Steciąg Magdalena, Rozważania metodologiczne w kontekście badań prestiżowego języka sąsiadów na pograniczu polsko-saksońskim, Polonica 34, 2014, s. 205.

16


Status i prestiż języka

3) terenowych organów administracji publicznej; 4) instytucji powołanych do realizacji określonych zadań publicznych; 5) organów, instytucji i urzędów podległych organom wymienionym w pkt 1 i pkt 3, powołanych w celu realizacji zadań tych organów, a także organów państwowych osób prawnych w zakresie, w jakim wykonują zadania publiczne; 6) organów samorządu innego niż samorząd terytorialny oraz organów organizacji społecznych, zawodowych, spółdzielczych i innych podmiotów wykonujących zadania publiczne.

Nicole Dołowy-Rybińska słusznie zwraca uwagę, że „Oficjalny status zapewnia językom istnienie w życiu publicznym i ochronę prawną, ale przede wszystkim, dzięki oficjalizacji może zmienić się nastawienie zwykłych ludzi do danego języka, podnosi się jego prestiż, a przez to wzrasta chęć identyfikowania się z grupą, która go używa”8. Prawne uznanie statusu języka chroni go i daje szanse na przetrwanie. Prestiż języka wzmacnia się poprzez jego status, co ułatwia użytkownikom dokonanie wyboru komunikacji, zmianę swych postaw wobec tego czy innego języka, wreszcie odrzucenie poczucia wstydu z racji swego języka. „Prestiż języka decyduje o tym, czy będzie on wybierany jako środek komunikacji. Języki mają taką pozycję, jaką mają ich użytkownicy. Jeśli ludzie posługujący się danym językiem mają władzę i autorytet, także ich język ma większą wartość; jeśli jest inaczej, często język jest źle postrzegany”9. Stanisław Gajda pojęcie prestiżu języka charakteryzuje następująco: traktuje on prestiż jako wartość kulturowo-komunikacyjną i składnik kognitywno-aksjologicznego kontekstu zachowań komunikacyjno-językowych. W rozważaniach nad prestiżem języka należy rozważyć następujące zagadnienia: 1) własności języka stanowiące o jego prestiżu i ich wartościowanie; 2) czynniki prestiżogenne; 3) podmioty kreujące prestiż; 4) respektowanie prestiżu10. Dla Włodzimierza Wysoczańskiego czynniki prestiżogenne są spójne z zaproponowanym przez Einara Haugena sposobem opisu sytuacji języków uwzględniającym:

8  Dołowy-Rybińska Nicole, Języki i kultury mniejszościowe w Europie: Bretończycy, Łużyczanie, Kaszubi, Warszawa 2011, s. 49. 9  Dołowy-Rybińska N., op. cit., s. 53. 10  Gajda Stanisław, Prestiż a język, [w:] Nauka, nr 4, s. 149.

17


Helena Krasowska

1) klasyfikację w obrębie innych języków,   2) charakterystykę użytkowników,   3) domeny użycia języka, ich ograniczoność bądź nieograniczoność,   4) wykaz języków, którymi użytkownicy posługują się jednocześnie,   5) zróżnicowanie wewnętrzne: odmiany regionalne i kontaktowe,   6) tradycję literacką,   7) stopień zestandaryzowania formy pisanej,   8) rodzaj wsparcia instytucjonalnego,   9) stosunek użytkowników do swojskości i statusu języka, 10) określenie statusu języka w typologii ekologicznej w porównaniu z innymi językami11. Bycie językiem prestiżowym, jak zaznacza Jadwiga Zieniukowa, to znacząca wartość w charakterystyce kwalitatywnej (jakościowej) danego języka i na odwrót: brak przyznania jakiemuś etnolektowi (językowi naturalnemu) tej cechy może przynieść jego rodowitym użytkownikom ujemne skutki w sferze ich sytuacji kulturowej, socjalnej, a także prawno-politycznej12. Do czynników budujących prestiż Stanisław Gajda, zalicza: 1) poziom kulturowo-cywilizacyjny społeczności użytkowników języka; 2) istnienie elit władzy kulturowej i politycznej, zainteresowanych językiem (co znajduje wyraz w odpowiedniej polityce językowej); 3) aurę intelektualną wokół języka (tj. istnienie koncepcji filozoficznych i ideologii społecznych, bezpośrednie lub pośrednio dotyczących języka); 4) edukację językową (szkolną i pozaszkolną)13. Słusznie Stanisław Gajda zwraca uwagę na to, że podmioty kreujące prestiż języka to przede wszystkim elity społeczności językowej. Wśród nich wyróżnia się: kręgi elekcji wskazujące język jako wartość prestiżową i obejmujące osoby niekoniecznie o wysokiej kompetencji intelektualno-merytorycznej, oraz kręgi promocji, uznające to wskazanie za miarodajne i promujące go. Takie rozróżnienie pociąga za sobą kolejne, tj. ktoś uznaje i podtrzymuje prestiż, a ktoś go destruuje14. „Respektowanie prestiżu polega na czynieniu z niego użytku, tj. na okazywaniu językowi 11  Wysoczański Włodzimierz, Ekologia języka jako dyscyplina heterogenicznego opisu języka, Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego 1999, s. 63-76. 12  Zieniukowa J., op. cit., s. 79. 13  Gajda S., Prestiż a język, Nauka, nr 4, s. 150. 14  Gajda S., op. cit., s. 150.

18


Status i prestiż języka

szacunku oraz na używaniu go, zwłaszcza w sytuacjach wyboru. Interesujące poznawczo są momenty przebudowy prestiżu – zmiany obiektu lub atrybutów oraz ujawniający się wówczas krytycyzm wobec prestiżu. Odsłaniają się wówczas rozbieżności między prestiżem deklarowanym a realnie realizowanym w zachowaniach językowych”15. Kazimierz Feleszko, zwracając uwagę na pojęcia socjolingwistyczne statusu i prestiżu języka, wyszczególnia następujące: status praw‑ ny – mowa o ważnej różnicy między językami uznanymi za oficjalne (narodowe, państwowe) w danym kraju i pozostałymi. Zachodzi tu też jednak – na podstawie kryterium skali zasięgu – zróżnicowanie bardziej szczegółowe, tj.: a) język oficjalny w państwie; b) język oficjalny na obszarze większej jednostki terytorialnej (regionu, kraju związko­we­go, republiki itp.); c) promocja języka w innych sferach (szkoły publiczne, publikacje, biblioteki, itd.); d) mimo braku statusu języka oficjalnego – tolerowanie go w sferze prywatnej, gazetach, rozgłośniach radiowych i szkołach niepublicznych (parafialnych lub prywatnych); e) zakaz używania języka w określonych systemach politycznych. Przy rozpatrywaniu statusu prawnego języka ważny jest społeczny zasięg języka, gdzie również spotykamy kilka podtypów: a) wszyscy dorośli są dwujęzyczni; b) wszyscy pracobiorcy są dwujęzyczni; c) wszyscy wykształceni dorośli są dwujęzyczni; d) wszyscy absolwenci szkół są dwujęzyczni. Prestiż języka stanowi bowiem także rozległy wachlarz zagadnień. Może być on mianowicie wy­nikiem jednego lub wielu czynników, takich jak: a) bogate dziedzictwo kulturowo-literackie; b) wysoki stopień modernizacji języka; c) status języka międzynarodowego; d) prestiż je­go użytkowników. Niektóre z tych kryteriów mogą się nawzajem neutralizować, zaś w innych przy­padkach mogą być komplementarne16. Michał Głuszkowski, zwraca uwagę na to, że język o wysokim prestiżu wewnętrz-

15  Gajda S., op. cit., s. 150. 16  Feleszko Kazimierz, Język we wspólnocie wielojęzycznej i wielokulturowej, [w:] Bukowina moja miłość. Język polski na Bukowinie Karpackiej do 1945 roku, t. I, red. Andrzej Żor, Warszawa 2002, s. 102-103.

19


Helena Krasowska

nym jest ceniony przez swoich użytkowników, którzy jednak nie manifestują swoich postaw wobec otoczenia. Jeśli dana grupa chętnie posługuje się swoim językiem w obcym otoczeniu, oznacza to, że ma on wysoki prestiż zewnętrzny. Inną dychotomią kategorii prestiżu jest podział na prestiż jawny, odbierany podobnie przez przedstawicieli różnych społeczności oraz prestiż ukryty, który ma znaczenie tylko dla określonej grupy społecznej17. Problem „prestiżowości” języka według Jadwigi Zieniukowej ujawnia się zwykle w warunkach kontaktu, rywalizacji, a nieraz konfliktu dwu i/lub większej liczby języków/etnolektów współistniejących na danym obszarze i/lub w obrębie jednego organizmu politycznego (państwa). Ważny jest tu czynnik socjolingwistyczny, tj. porównawcze wartościowanie języków. Obok niego mogą wystąpić również takie zjawiska, jak: dominacja, ekspansja, zagrożenie, a nawet prześladowanie języka. W szczególnie trudnym położeniu są języki mniejszościowe18. Stanisław Gajda zwrócił uwagę na sytuację socjolingwistyczną w Polsce po 1990 roku. Kwestia prestiżu języka wygląda następująco: „W dyskusjach ideowych (elitarnych, politycznych, potocznych) język dalej jest traktowany jako jeden z najważniejszych atrybutów narodu, korelat wspólnoty narodowej. W kulturze języka – dość tradycyjnie zorientowanej – w sprawach językowych nawiązuje się raczej do oświeceniowych tradycji racjonalnego traktowania języka i jego funkcji komunikacyjnej (por. wpływ szkoły praskiej), choć eksponuje się też związek z kulturą narodową (wyznacznik tożsamości narodowej) i jego funkcję symboliczną. Język-symbol zaczyna być utożsamiany z językiem-narzędziem myślenia i komunikacji. Użycie instrumentalne staje się w pewnych okolicznościach symboliczne (o statusie manifestacji), zwłaszcza na szyldach, drogowskazach i pomnikach. Sporo mówi się o ochronie języka, rozumianej także jako rodzaj aktywności politycznej zmierzającej do tworzenia aktów ustawodawczych (por. Ustawa o języku polskim z 1999 r. i Ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym z 2005 r.)”19. W Polsce o prestiż języka polskiego dbają instytucje edukacyjne, m.in. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Biuro Uznawalności Wykształcenia i Wymiany Międzynarodowej, które od 1.10.2017 roku przekształciło się w Narodową Agencję Wymiany Akademickiej, uczelnie wyższe, różne typy szkół. O prestiż języka dbają również stowarzyszenia, np.: Towarzystwo Kultury Języka (które jest wydawcą „Poradnika Językowego”), Towarzystwo Miłośników Języka Polskiego 17  Głuszkowski Michał, Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2011, s. 94. 18  Zieniukowa J., op. cit., s. 80. 19  Gajda S., op. cit., s. 156.

20


Status i prestiż języka

(działające na terenie całej Polski w postaci oddziałów) oraz Rada Języka Polskiego, której zadania i kompetencje są zapisane w Ustawie o języku polskim. Dz. U. 1999 Nr 90 poz. 999 U S T AWA z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim Rozdział 3 Rada Języka Polskiego i jej kompetencje Art. 12. 1. I nstytucją opiniodawczo-doradczą w sprawach używania języka polskiego jest Rada Języka Polskiego, zwana dalej „Radą”, działająca jako komitet problemowy w rozumieniu art. 34 ustawy z dnia 25 kwietnia 1997 r. o Polskiej Akademii Nauk (Dz. U. poz. 469, z późn. zm.) 2. Nie rzadziej niż co dwa lata Rada przedstawia Sejmowi i Senatowi sprawozdanie o stanie ochrony języka polskiego w rozumieniu art. 3. Art. 13. 1. R ada, na wniosek ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania, ministra właściwego do spraw szkolnictwa wyższego i nauki, Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Prezesa Polskiej Akademii Nauk lub z własnej inicjatywy, wyraża, w drodze uchwały, opinie o używaniu języka polskiego w działalności publicznej oraz w obrocie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z udziałem konsumentów i przy wykonywaniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przepisów z zakresu prawa pracy oraz ustala zasady ortografii i interpunkcji języka polskiego. 2. Towarzystwa naukowe, stowarzyszenia twórców i szkoły wyższe mogą zwracać się do Rady w sprawach używania języka polskiego.

Współcześni badacze języka podkreślają jego związek z kulturą20, zauważając, że składa się on nie tylko z fonetyki i zasad gramaty­cznych, ale także (a może nawet przede wszystkim?) z zasobu słów, w których zawierają się charakterystyczne dla danej zbiorowości obyczaje, obrzę20  O znaczeniu i prestiżu gwar pisano szerzej: Krasowska Helena, Pokrzyńska Magdalena, Mowa polska na Bukowinie Karpackiej. Dokumentacja zanikającego dziedzictwa narodowego, [w:] Historyczne i kulturowe aspekty relacji polsko-rumuńskich, red. Stempel-Gancarczyk Karina, Wieruszewska-Calistru Elżbieta, Suceava 2016, s. 265-276.

21


Helena Krasowska

dy, wierzenia. Są one ściśle połączone ze światopoglądem i działaniami podejmowanymi przez członków danej zbiorowości21. W takim podejściu do prestiżu języka zaakcentowany jest jego związek z rozwijającą się w czasie żywą kulturą i życiem grupowym. W ten sposób język staje się ważnym źródłem poznania kultury funkcjonującej w różnych wymiarach życia społecznego i na różnych jego poziomach. Halina Pelcowa konkluduje: język „jest istotnym elementem i składnikiem kultury we wszystkich wymiarach – globalnym, regionalnym i lokalnym, z wplecioną kulturą ludową jako ważnym wyznacznikiem różnorodności i bogactwa w perspektywie regionalnej. W tę tradycję kulturową każdego regionu wpisują się gwary z wielością i różnorodnością form językowych, realizujących ludową wizję świata i czło­wieka”22. Każdy język reprezentuje odrębny świat społeczny. Język jest nie tylko narzędziem komunikacji, refleksji, czy przystosowania się do rzeczywistości, ale bierze udział w tworzeniu „realnego świata”. Zrozumienie danej rzeczywistości społeczno-kulturowej jest niemożliwe bez języka. Jak wiadomo prestiż języka jest zmienny w czasie i przestrzeni. Współcześnie bardziej, niż kiedykolwiek w historii Polski, zauważymy to w praktyce językowej. Wyraźnie traci na prestiżu język literacki (zwłaszcza w dyskursie publicznym), zyskują natomiast gwary, które były traktowane jako „coś gorszego”. Badacze podkreślają znaczenie języka w obszarze wspólnoty narodowej (społeczny wymiar tożsamo­ ści23) oraz jej trwania (dla przekazu międzygeneracyjnego i międzygrupowego). Jerzy Bartmiński pisze: „język ojczysty24 – będący najbardziej znaczącą, najbardziej intymną cząstką narodowej kultury, dającą poczucie swojskości i zakorzenienia – pozostaje znakiem rozpoznawczym tożsamości narodowej”25. Język bierze udział w kształtowaniu wizji świata, rozumienia jego struktury, w tym podziałów społecznych i obrazu samego siebie. Można mówić wręcz o kreacyjnej funkcji języka w procesie konceptualizacji rzeczywistości26.

21  Pelcowa Halina, Gwara jako nośnik lokalnego i regionalnego dziedzictwa kulturowego, [w:] Niematerialne dziedzictwo kulturowe: Źródła – wartości – ochrona, Lublin 2013, s. 219. 22  Pelcowa Halina, Specyfika i tożsamość gwarowa regionu, [w:] Studia Dialektologiczne, 2010, T. IV, s. 65. 23  O tożsamości mowa będzie w ostatniej części tej pracy. 24  O języku ojczystym mowa będzie w trzeciej części. 25  Bartmiński Jerzy, Język w kontekście kultury, [w:] Współczesny język polski, red. Bartmiński Jerzy, Lublin 2001, s. 15. 26  Masłowska Ewa, Dziedzictwo niematerialne – językowe i symboliczne wyobrażenia więzi w polszczyźnie ogólnej i w kulturze ludowej, [w:] Niematerialne dziedzictwo kulturowe: Źródła – wartości – ochrona, red. Adamowski Jan i Smyk Katarzyna, Lublin 2013, s. 239.

22


Status i prestiż języka

Typologie odmian współczesnej polszczyzny opracował Aleksander Wilkoń27. Gwary nie uczymy się w szkole, tylko poznajemy ją zazwyczaj w toku codziennego życia rodziny, społeczności lokalnej. Poczynione na wstępie uwagi dotyczące statusu i prestiżu języka oraz jego znaczenia dla kultury i tożsamości zachowują aktualność w przypadku gwar. Gwara stanowi z jednej strony element kultury lokalnej/regionalnej, z drugiej zaś ważne źródło jej poznania. Poza tym jest środkiem pozwalającym na utrwalenie dóbr kulturowych, przekazywanie pamięci o nich28. Społeczne funkcjonowanie gwary i jej prestiż wiąże się z jej postrzeganiem przez członków danej grupy. Jako język mówiony przynależy ona do duchowej, niematerialnej warstwy kultury. Jej istnienie uzależnione jest ściśle od stopnia jej użytkowania. Niegdyś gwara była naturalnym (często jedynym) systemem komunikacji, powszechnie stosowanym w życiu grupy lokalnej dla nazwania/interpretacji świata i różnych sytuacji, w jakie uwikłany był człowiek, dla wyrażenia potrzeb, dla zabawy, w celu auto-ekspresji (tożsamość) itp. Używanie języka gwarowego kojarzyło się z wartościami kultury wiejskiej: pieśni, podania, legendy, przysłowia, mity, a jednocześnie spajającą tych, którzy się nią posługują w jedną wielką zbiorowość: do połowy XX wieku (w różnych regionach Polski) pełniła funkcję języka ojczystego29 w mikroskali30. Gwara jest łączona z modelem społeczeństwa tradycyjnego, przeciwstawianym modelowi społeczeństwa nowoczesnego. W ramach tej opozycji (posiadającej swoje naukowe konceptualizacje i współcześnie przedstawianej nie dychotomicznie, lecz raczej jako continuum) pojawiają się takie zestawienia jak: wieś – miasto; kultura ludowa, prymitywna versus kultura wysoka, wyższy poziom kultury i cywilizacji; brak wykształcenia, niepiśmienność contra inteligencja, wykształcenie; lokalność (zróżnicowanie regionalne) a uniwersalizm (ponadregionalność)31. W opozycji tej gwara przynależy do modelu tradycyjnego i przeciwstawiana jest językowi ogólnemu – uniwersalnemu dla wszystkich członków narodu32.

27  Wilkoń Aleksander, Typologia odmian językowych współczesnej polszczyzny, Katowice 1987. 28  Por.: Bartmiński Jerzy, Język symbolem tożsamości narodowej i świadectwem otwartości, [w:] red. Bartmiński Jerzy, Stereotypy mieszkają w języku. Studia etnolingwistyczne, Lublin 2007, s. 25. 29  Gwara polska jest językiem ojczystym polskich górali mieszkających na Bukowinie Karpackiej, por. Krasowska Helena, Górale polscy na Bukowinie Karpackiej. Studium socjolingwistyczne i leksykalne, Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy, Warszawa 2006. 30  Por.: Markiewicz Władysław, Przeobrażenia świadomości narodowej reemigrantów polskich z Francji, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1960, s. 18. 31  Bukraba-Rylska Izabella, Socjologia wsi polskiej, Warszawa 2008, s. 47-51. 32  Np.: Wronicz Jadwiga, Gwara jako element regionalnego dziedzictwa kulturowego, [w:] Niematerialne dziedzictwo kulturowe: Źródła – wartości – ochrona, Lublin 2013, s. 232-233.

23


Helena Krasowska

Opozycja ta jest silnie zakorzeniona w stereotypowym postrzeganiu wsi, jej mieszkańców i kultury wiejskiej. Można mówić o dwóch obliczach tego stereotypu, które wynikają z historycznego mitu dobrego dzikusa: z jednej strony – ujęcie romantyczne, mit „wsi spokojnej, wsi wesołej”, „chłop potęgą jest i basta”, współczesna moda na „rustykalność”, a z drugiej – z filozofią postępu (np. ujęcie pozytywistyczne, patrz np. „Awans”, „Konopielka” Edwarda Redlińskiego). W różnych kontekstach historycznych oblicza te konkurują ze sobą. Współcześni badacze piszący o obecnym statusie i prestiżu języka gwarowego zwracają uwagę na negatywne konotacje z nim łączone: „Gwara (...) uznawana jest za gorszy wariant języka, ośmieszający swego użytkownika, dlatego naturalny był proces wyzbywania się gwary (...) – Nie rób wiochy; słoma wystaje mu z butów; wieśniak; wieśniara; wiochmen; burak; wsiok – przytoczone wyrażenia języka polskiego wprowadzają negatywną ocenę zachowań, eksponując niezbyt eleganckie maniery, mało subtelny sposób bycia, itd. Wszystkie jakoś nawiązują do wsi (...), wszystkie niosą oceny negatywne”33. Również przywołana wyżej aktualna moda na „rustykalność” lub „ruralizację”, jest językową ucieczką od posłużenia się terminem „wiejskość”, niosącym bogaty ładunek skojarzeń, które niekoniecznie muszą być pozytywne. Na takie postrzeganie wsi składa się wiele czynników, m.in. promowana przez prawie cały XX w. idea nowoczesności. Jeszcze dzisiaj można spotkać się w terenie z wyjaśnieniem, że wieś rządzi się swoimi prawami i nie jest tak wymagająca w zakresie porządku w domu, czy higieny. Zauważalne jest tam przekonanie, że awans społeczny i materialny łączone są z elementami należącymi do porządku społeczeństwa nowoczesnego (miasto, kultura wysoka, praca umysłowa itd.). Przez lata awans społeczny wiązał się z wyzbyciem się gwary34. Gwara „nie pasuje” do oficjalnych sytuacji, debaty publicznej, dokumentów instytucji publicznych. Przez dziesięciolecia była lekceważąco traktowana przez szkołę (o ile nie rugowana) i przez władze35. Stereotyp ten jest jednym z głównych czynników aktualnego funkcjonowania gwary. We współczesnej rzeczywistości gwary należą do tych dóbr kultury, które ustępują miejsca nowym wzorom. Gwara 33  Skudrzyk Aldona, Urban Krystyna, Małe ojczyzny. Świadomość językowo-kulturowa społeczności lokalnych, Katowice 2010, s. 25. 34  Wronicz J., op. cit., s. 232-233. 35  W Polsce polityka promowania polszczyzny ogólnej zaznaczała się w sposób szczególny na Ziemiach Zachodnich – również wobec migrantów z Bukowiny – których język i kultura, między innymi, stanowiły swoiste laboratorium socjotechniki i miały zaświadczać o polskości tych terenów. Por.: Zielińska Anna, Mowa pogranicza. Studium o językach i tożsamościach w regionie lubuskim, Warszawa 2013.

24


Status i prestiż języka

przynależy do sfery dziedzictwa zagrożonego wyginięciem36. Stąd np. metaforyczne ujęcie pracy badacza gwar: „praca dialektologa zaczyna przypominać badania archeologa: jest to uciążliwe doszukiwanie się u najstarszych osób we wsi resztek gwarowego systemu”37. Drugim (poza niekorzystnym stereotypem gwary i polityką względem niej stosowaną w instytucjach i szkole) czynnikiem wpływającym na jej stosowanie jest szeroki dostęp do języka ogólnopolskiego. Literatura i środki masowego przekazu nie tylko dostarczają nowych wzorców językowych, ale również wymuszają sprawne posługiwanie się nimi – są one uniwersalne i dają możliwość komunikacji w sferze ponadlokalnej, gdzie wyrażenia gwarowe niekoniecznie muszą być zrozumiałe dla rozmówcy. W świetle powyższych rozważań widać, że gwary, stanowiące zróżnicowane geograficznie i systemowo odmiany polszczyzny, są ważnym elementem kultury narodowej. Ukształtowane historycznie, należą do dziedzictwa danej wspólnoty narodowej, stanowiąc wartość samą w sobie (element dziedzictwa niematerialnego) oraz nośnik „obrazów świata” uznawanych przez dawne generacje należące do ponadczasowej wspólnoty zwanej narodem. Gwara jest „ściśle związana z ginącym folklorem, ze zwyczajami i wierzeniami, z drewnianym budownictwem, z dawniejszą wiejską gospodarką, z rzemiosłami, z narzędziami, ubiorami, które przeszły do muzeów. Jest związana z tradycyjną kulturą ludową – duchową i materialną – i z nią musi dzielić swój los38. Dowartościowanie gwary uwidacznia się poprzez wydawanie słowników regionalnych, gwarowych, prowadzenie badań terenowych przez etnografów, językoznawców, folklorystów i innych – tym samym prestiż gwar współcześnie wzrasta również u samych użytkowników. Dla przykładu przytoczę wyniki badań Haliny Kurek, która badała polszczyznę inteligencji chłopskiej regionu krośnieńskiego. Za inteligencję chłopską badaczka uważa osoby, które zdobyły średnie

36  Halina Kurek zaznacza: „Przemiany językowe wsi podkarpackiej są więc wynikiem dyfuzji polszczyzny literackiej do innego, wiejskiego kręgu językowo-kulturowego. Codzienny kontakt z kulturą miejską doprowadził bowiem na wsi do zmiany wartościowania systemu gwarowego. Gwara przestała być nagle równorzędnym kodem w stosunku do polszczyzny standardowej. Znajomość języka ogólnego, jako powszechnie obowiązującego, okazała się bowiem konieczna również w środowisku wiejskim. W związku z tym język literacki, który wyrósł z odmian gwarowych, stał się nagle dla gwary systemem komunikacyjnym”, [w:] Kurek Halina, Przemiany leksyki gwarowej na Podkarpaciu, Kraków 2003. 37  Reichan Jerzy, Gwary polskie w końcu XX w., [w:] Polszczyzna 2000. Orędzie o stanie języka na przełomie tysiącleci, red. Pisarek Walery, Kraków 1999, s. 265. 38  Kucała Marian, Gwary i regionalne odmiany polszczyzny w XX wieku, [w:] Polszczyzna XX wieku. Ewolucja i perspektywy rozwoju, red. Dubisz Stanisław i Gajda Stanisław, Warszawa 2001, s. 198.

25


Helena Krasowska

lub wyższe wykształcenie i na stale mieszkają na wsi. Ze względu na wykonywany zawód dzieli badanych na dwie grupy: inteligentów-nauczycieli i inteligentów-nienauczycieli. Osobno również analizuje ich wypowiedzi w wyniku oficjalnych i nieoficjalnych kontaktów. „Długoletnia obserwacja nieoficjalnej odmiany polszczyzny mówionej inteligencji chłopskiej prowadzi do wniosku, że językowo grupa ta stopniowo integruje się ze środowiskiem, w którym mieszka. Proces powrotu do gwary lub nabywania gwary szybciej dokonuje się u inteligentów-nienauczycieli (zwłaszcza u urzędników), wolniejszy jest natomiast w grupie nauczycieli. Inteligencja wiejska przede wszystkim wyzbywa się literackich cech fonetycznych, co stwarza wrażenie unifikacji językowej z macierzystym środowiskiem gwarowym. Pomimo dostosowywania się norm językowych obowiązujących na wsi, inteligenci są świadomi wyższego prestiżu polszczyzny ogólnej i ten system komunikacyjny starają się wpoić swoim dzieciom. Nie w pełni jednak zdają sobie sprawę, że w ich języku pozostają nadal nie uświadamiane elementy gwarowe, które również przekazują w procesie nauczania. Skutkiem tego dzieci inteligenckie mają mocno zachwianą i gwarową, i literacką kompetencję39 języ‑ kową”40. W kontekście prestiżu gwarowego języka polskiego Halina Kurek dochodzi do wniosku, że: „Inteligencja chłopska, próbując odnaleźć swoją tożsamość w odmiennej rzeczywistości, językowo stara się bowiem połączyć dwa światy – swój, macierzysty, wiejski i ten nowy, do którego z racji wykształcenia przynależy”41. Kolejny przykład dotyczy prestiżu gwary staroobrzędowców na terenie Polski. Staroobrzędowcy w spisach ludności w Polsce zaliczani są do mniejszości rosyjskiej. (Patrz: Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce, Aneks). Michał Głuszkowski przeanalizował prestiż i status gwary staroobrzędowców w regionie suwalsko-augustowskim konstatując: „W społeczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego funkcję języka „niskiego” pełni obecnie rosyjski dialekt, a „wysokiego” – polszczyzna. Wysoki prestiż języka polskiego związany jest z jego funkcją w całym społeczeństwie: jest to język ad39  Kompetencja językowa to znajomość języka charakteryzująca jego użytkowników. Chodzi o znajomość języka implicytną, nie uświadamianą, pozwalającą użytkownikom języka rozumieć i wypowiadać coraz to nowe zdania, w tym ogromną większość takich, których nigdy poprzednio nie słyszeli, odróżniać zdania gramatycznie poprawne od niepoprawnych, parafrazować wyrażenia przez formułowanie wyrażeń synonimicznych, rozpoznawać wieloznaczność zdań, por: Polański Kazimierz, Encyklopedia językoznawstwa ogólnego, Wrocław 1993, s. 276. 40  Kurek Halina, Polszczyzna mówiona inteligencji chłopskiej regionu krośnieńskiego, [w:] Inteligencja południowo-wschodnich ziem polskich, red. Kurek Halina, Tereszkiewicz Franciszek, Kraków 1998, s. 175. 41  Kurek H., op. cit., s. 177.

26


Status i prestiż języka

Dz.U. 2005 Nr 17 poz. 141 U S T AWA z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym Rozdział 2. Używanie języka mniejszości Art. 7. 1. Osoby należące do mniejszości mają prawo do używania i pisowni swoich imion i nazwisk zgodnie z zasadami pisowni języka mniejszości, w szczególności do rejestracji w aktach stanu cywilnego i dokumentach tożsamości. 2. Imiona i nazwiska osób należących do mniejszości zapisane w alfabecie innym niż alfabet łaciński podlegają transliteracji. 3. Minister właściwy do spraw administracji publicznej w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw wyznań religijnych oraz mniejszości narodowych i etnicznych określi, w drodze rozporządzenia, sposób transliteracji, o której mowa w ust. 2, uwzględniając zasady pisowni języka mniejszości Art. 8. Osoby należące do mniejszości mają w szczególności prawo do: 1) swobodnego posługiwania się językiem mniejszości w życiu prywatnym i publicznie; 2) rozpowszechniania i wymiany informacji w języku mniejszości; 3) zamieszczania w języku mniejszości informacji o charakterze prywatnym; 4) nauki języka mniejszości lub w języku mniejszości. Art. 9. 1. Przed organami gminy, obok języka urzędowego, może być używany, jako język pomocniczy, język mniejszości. […] Art. 13. 1. Rada gminy przedstawia wniosek, o którym mowa w art. 12 ust. 7, na wniosek mieszkańców gminy należących do mniejszości lub z inicjatywy własnej. W przypadku wniosku dotyczącego nazwy miejscowości zamieszkanej, rada gminy jest obowiązana uprzednio przeprowadzić w tej sprawie konsultacje z mieszkańcami tej miejscowości, w trybie określonym w art. 5a ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym. […] 10. Minister właściwy do spraw wyznań religijnych oraz mniejszości narodowych i etnicznych, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw administracji publicznej, określi, w drodze rozporządzenia, wzory wniosków rady gminy: 1) o wpisanie gminy do Rejestru gmin, 2) o ustalenie dodatkowej nazwy miejscowości lub obiektu fizjograficznego w języku mniejszości.

27


Helena Krasowska

ministracji, mediów, instytucji edukacyjnych, a przy tym narzędzie pracy i środek dostępu do wszelkiego rodzaju dóbr kulturalnych. Jest to więc prestiż jawny, oparty na wielu czynnikach społeczno-ekonomicznych. Rosyjska gwara staroobrzędowców również nie jest pozbawiona prestiżu, jednak ma on inny charakter. Jej użytkownicy cenią swój język jako element tradycji, a wielu z nich posługuje się nim ze względu na szacunek dla rodziców i dziadków. Choć ich dialekt nie jest językiem liturgicznym, częściowo obsługuje sferę życia religijnego, dzięki czemu jest blisko powiązany z wyznaniem, stanowiącym podstawowy wyznacznik tożsamości staroobrzędowców. Jednocześnie rosyjska gwara nie cieszy się wysokim prestiżem wśród otoczenia badanej społeczności. Pomimo ogólnej akceptacji językowej, kulturowej i wyznaniowej odmienności staroobrzędowców ani język, ani inne wartości kulturowe mniejszości, nie są pożądane przez przedstawicieli większości. Mając świadomość jedynie wewnątrzgrupowego prestiżu swojego języka, staroobrzędowcy rzadko manifestują pozytywne postawy wobec gwary na zewnątrz. W większości sytuacji dialekt staroobrzędowców posiada prestiż ukryty”42. Elżbieta Smułkowa analizując polsko-białoruski kontakt językowy zwraca uwagę na prestiż gwar białoruskich w Polsce: „Białoruska inteligencja w Polsce działa na rzecz podniesienia prestiżu gwar białoruskich i rozszerzenia znajomości białoruskiego języka literackiego. Propaguje się odczyty, rozmowy z okazji spotkań z pisarzami. Rozwija się piśmiennictwo o charakterze narodowym i patriotycznym, w tym także literaturę piękną. […] Trzeba jednak zwrócić uwagę, że przy dużym zróżnicowaniu gwarowym, białoruski język literacki na wsi nie jest z reguły odbierany jako swój, ojczysty. Można tu przytoczyć przykłady, kiedy nawet studenci filologii białoruskiej w Warszawie, pochodzący z terenu znajdującego się między Bugiem a Narwią, na co dzień rozmawiają ze sobą, także przy okazji imprez towarzyskich, gwarą – „a my po swojemu…”. Zastrzegając się, że w tak skomplikowanych sprawach jak problemy mniejszości narodowych, zawsze można przeoczyć jakieś ważne wątki tematu, trzeba stwierdzić, iż dyskryminacyjnej polityki władz wobec języka i gwar białoruskich w Polsce nie ma”43. W Polsce zwłaszcza w ostatnich latach zostały stworzone dobre warunki dla oświaty podstawowej i średniej w językach mniejszości narodowych. Jak wspomina Jadwiga Zieniukowa warunkiem ko42  Głuszkowski Michał, Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2011, s. 95. 43  Smułkowa Elżbieta, Polsko-białoruski kontakt językowy, [w:] Smułkowa Elżbieta, Białoruś i pogranicza. Studia o języku i społeczeństwie, Warszawa 2002, s. 382.

28


Status i prestiż języka

Fot. 1. Góra Świętej Anny: napis w języku polskim i w języku niemieckim, fot.: Przemysław Jagieła

niecznym dla osiągnięcia przez język wysokiego statusu jest zakres i poziom jego społecznego funkcjonowania. Winien to być język żywy, spełniający warunek poliwalencji, czyli zdolności do występowania w różnych stylach funkcjonalnych, do tworzenia komunikatów reprezentujących wiele poziomów myśli ludzkiej44. Prestiż języka jest uzależniony również od dziedzictwa literackiego45. W Polsce zmienił się też stosunek do gwar oraz kultur lokalnych: widoczny jest wzrost ich prestiżu. Ostatnie lata, które umożliwiły migracje ekonomiczne zmieniły podejście do języka polskiego oraz do nowego języka kraju osiedlenia migrantów. Po 1990 roku zmienił się w Polsce stosunek do języków mniejszościowych. Języki mniejszości46 narodowych zamieszkujących w Polsce mają umocowanie w ustawie, czyli posiadają swój status, 44  Zieniukowa J., op. cit., s. 80. 45  Głuszkowski M., op. cit., 96. 46  O mniejszościach narodowych i etnicznych: informacja encyklopedyczna znajduje się w Aneksie, również tam literatura na powyższy temat.

29


Helena Krasowska

a prestiż tych języków zależy od dbałości o niego również przez społeczność należąca do tej czy innej mniejszości. W tym miejscu jedynie wspomnę o cytowanym wyżej fragmencie Ustawy, mówiący o używaniu języka mniejszości, o możliwości prawnej używania nazw miejscowości również w języku mniejszości, patrz s. 27. Należy tu wspomnieć o Komisji Nazw Miejscowości i Obiektów Fizjograficznych, która zajmuje się wyżej wspomnianym nazewnictwem. W Polsce zgodnie z Ustawą na terenach, gdzie zamieszkuje liczna grupa mniejszości narodowych, jest możliwość wprowadzenia nazewnictwa geograficznego w języku mniejszości. W Polsce, oprócz Ustawy o mniejszościach narodowych, istnieje Rejestr gmin, na obszarze których są używane nazwy w języku mniejszości, warto wspomnieć również o Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 10 sierpnia 2005 roku w sprawie umieszczania na znakach i tablicach dodatkowych nazw w językach mniejszości narodowych i etnicznych oraz w języku regionalnym (Dz. U. Nr 157, poz. 1320). Posłużę się w tym miejscu przykładami nazw w językach mniejszości: Góra Świętej Anny i Leśnica (fot. 1 i fot. 2). Miejscowości położone są województwie opolskim, w powiecie strzeleckim i dwujęzyczne ich zapisy świadczą o zamieszkiwaniu na tym terenie mniejszości niemieckiej. Kolejny przykład Podlasia: Gredele i Szczyty-Dzięciołowo (powiat bielski, gmina Orla), gdzie mieszka mniejszość białoruska i nazwy miejscowości są w języku polskim i białoruskim (fot. 3, 4).

Fot. 2. Leśnica: napis w języku polskim i w języku niemieckim, fot.: Przemysław Jagieła

30


Status i prestiż języka

Fot. 3. Podlasie, Gredele: napis w języku polskim i białoruskim, fot.: Władysław Tokarski

Fot. 4. Podlasie, Szczyty-Dzięciołowo, napis w języku polskim i białoruskim, fot.: Władysław Tokarski

31


Helena Krasowska

W Polsce mieszka społeczność kaszubska47, która posługuje się językiem kaszubskim, jako regionalnym w rozumieniu ustawy. Badaczka kaszubszczyzny Jadwiga Zieniukowa zwraca uwagę, że na Kaszubach po II wojnie światowej sytuacja społeczna była trudna, a wiedza o mieszkających tam użytkownikach języka innego niż polski prawie żadna. „Polityka państwa (tj. władz komunistycznych) negowała istnienie w Polsce jakichkolwiek mniejszości (etnicznych, językowych), więc i Kaszubi traktowani byli nieufnie. […] Nie było sprzyjających warunków zewnętrznych dla mniej lub bardziej zorganizowanego kształtowania kaszubskiego języka literackiego, a prestiż jego był niski. […] Wystąpiły dwie przeciwległe tendencje w stosunku Kaszubów do ich języka: pierwsza to zastępowanie dialektu kaszubskiego przez polski język literacki, rezygnowanie przez niektórych rodziców z przekazu międzypokoleniowego rodzimego etnolektu, aby dzieciom zapewnić łatwiejszy awans społeczny. Były przypadki prześladowania dzieci przez nauczycieli za mówienie w szkole w kaszubszczyźnie, traktowanej jako „gorszy język”. To wskaźnik niskiego wówczas prestiżu tego języka”48. W ostatnich latach sytuacja ta zmieniła się, językowi kaszubskiemu nadany został oficjalny status przez odpowiednie zapisy ustawy, spełnił on wszystkie warunki i został uznany za język regionalny49. Nicole Dołowy-Rybińska szerzej omawia problematykę kaszubską próbując odpowiedzieć na pytanie, kim są Kaszubi i jakim językiem się posługują? Badaczka zwraca uwagę, że: „Sytuacja na Kaszubach w ciągu ostatnich lat bardzo się zmieniła. Społeczność kaszubska w ciągu ostatnich kilkunastu laty osiągnęła duży sukces etniczny, szczególnie 47  Kaszubi: w 2011 roku podczas Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań kaszubską przynależność zadeklarowało 232 547 osób, w tym 16377 osób zadeklarowało ją jako jedyną. Większość Kaszubów zamieszkuje tereny województwa pomorskiego. Badacz kaszubskiej tożsamości Brunon Synak zaznacza: „Kaszubi są osobliwym fenomenem kulturowo-etnicznym. Stanowią społeczność, która mimo skrajnie niesprzyjających przez wieki warunków do dziś zachowała swój własny język, świadomość odrębności, system wartości i różne formy kultury materialnej. Można powiedzieć, że Kaszubi są najbardziej wyróżniającą się pod względem specyfiki językowo-kulturowej grupą ludności autochtonicznej w dzisiejszej Polsce, najbardziej ukształtowaną regionalną społecznością etniczną” (Synak Brunon, Kaszubska tożsamość. Ciągłość i zmiana, Gdańsk 1998, s. 10). Cezary ObrachtProndzyński zaznacza, że język kaszubski jest nauczany w dziesiątkach szkół i wedle niektórych szacunków uczy się go ok. 10 tysięcy uczniów. Od 2005 roku można zdawać maturę z języka kaszubskiego. Obracht-Prondzyński Cezary, Społeczność kaszubska, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej pod red. Stefana Dudry i Bernadetty Nitschke, Kraków 2010, s. 392. Główne organizacje kaszubskie: Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, Instytut Kaszubski, Fundacja „Kaszubski Uniwersytet Ludowy”, Stowarzyszenie „Ziemia Pucka”, Stowarzyszenie „Kaszëbskô Jednota”. 48  Zieniukowa J., op. cit., s. 92. 49  Ustawa z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Dz. U. 2005 Nr 17, poz. 141; Dz. U. 2005 Nr 62, poz. 550.

32


Status i prestiż języka

Dz.U. 2005 Nr 17 poz. 141 U S T AWA z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym Rozdział 4 Język regionalny Art. 19. 1. Z a język regionalny w rozumieniu ustawy, zgodnie z Europejską Kartą Języków Regionalnych lub Mniejszościowych, uważa się język, który: 1) jest tradycyjnie używany na terytorium danego państwa przez jego obywateli, którzy stanowią grupę liczebnie mniejszą od reszty ludności tego państwa; 2) różni się od oficjalnego języka tego państwa; nie obejmuje to ani dialektów oficjalnego języka państwa, ani języków migrantów. 2. J ęzykiem regionalnym w rozumieniu ustawy jest język kaszubski. Przepisy art. 7–15 stosuje się odpowiednio, z tym że przez liczbę mieszkańców gminy, o której mowa w art. 14, należy rozumieć liczbę osób posługujących się językiem regionalnym, urzędowo ustaloną jako wynik ostatniego spisu powszechnego.

widoczny, gdy porównuje się sytuacje i położenie z innymi mniejszościami narodowymi i etnicznymi w Polsce. Procesom emancypacji kulturowej Kaszubów, dokonującej się w sferze języka, towarzyszyła aktywna działalność publiczna jej przedstawicieli, a także dążenie do uzyskania podmiotowości politycznej, przede wszystkim na poziomie lokalnym. Jak wynika z badań socjologicznych prowadzonych na Kaszubach, Kaszubi w większości czują się Polakami, ale są bardzo przywiązani do swojej małej ojczyzny”50. Nicole Dołowy-Rybińska zwróciła uwagę na aspekt różnic pomiędzy językiem „oficjalnym” i „nieoficjalnym” analizując wcześniej wspomnianą już społeczność kaszubską. Przedstawiła analizę prowadzonych przez nią badań w czterech grupach wiekowych dotyczącą zakresu stopnia znajomości języka kaszubskiego: najmłodsi (do 30. roku życia) znają najczęściej język kaszubski jedynie biernie, a ich głównym, często jedynym językiem, jest polski; w średnim pokoleniu (31-50 i 51-70) dominuje dwujęzyczność aktywna, czyli osoby znające oba języki potrafią się nimi czynnie posługiwać. Osoby najstarsze (powyżej 70. roku życia) język polski często znają jedynie biernie – ich 50  Dołowy-Rybińska Nicole, Języki i kultury mniejszościowe w Europie: Bretończycy, Łużyczanie, Kaszubi, Warszawa 2011, s. 502-503.

33


Helena Krasowska

głównym kodem jest kaszubski51. Wpływ na taką sytuację ma fakt, że do niedawna kaszubskim w ogóle nie można było się posługiwać w sytuacjach oficjalnych, a dla osób ze starszego pokolenia istotnym problemem była zbyt słaba znajomość języka polskiego. Również obecnie posługiwanie się kaszubskim w sytuacjach oficjalnych wiąże się ze wstydem, mimo statusu prawnego i pozytywnej zmiany samego podejścia do języków regionalnych. Na Kaszubszczyźnie uwagę zwracają również napisy dwujęzyczne nazw miejscowości: posłużę się tu napisem na tablicy w kaszubskiej wsi Wiele, położonej w województwie pomorskim, w powiecie kościerskim.

Fot. 5. Wiele, napis w języku polskim i kaszubskim, fot.: Wincenty Płata 51  Dołowy-Rybińska N., op. cit., s. 482-483.

34


Status i prestiż języka

Zdaniem Nicole Dołowy-Rybińskiej najważniejszą kwestią w zakresie ratowania języka kaszubskiego (podobnie jak innych ginących języków) jest podnoszenie jego prestiżu w oczach użytkowników. Języka kaszubskiego uczy się dziś kilkadziesiąt tysięcy uczniów w kaszubskich szkołach, jednak często wynoszona przez nich z lekcji znajomość literackiej kaszubszczyzny jest umiarkowana52. Badaczka największy problem (mający wpływ na tę sytuację) dostrzega w oporze wielu Kaszubów, według których zbyt intensywne działania w zakresie promocji kaszubszczyzny są zbędne, a język powinien pełnić raczej funkcję symbolu grupowego niż rzeczywistego środka komunikacji. Nicole Dołowy-Rybińska analizując języki i kultury mniejszościowe w Europie: Bretończyków, Łużyczan i Kaszubów, dochodzi do następującego wniosku, mówiącego wiele o statusie tych języków i kultur: „Kultura bretońska nie posiada statusu mniejszościowego, nie ma zapewnionej ochrony międzynarodowej. Mimo bardzo niesprzyjającej sytuacji Bretończycy włączyli się w ruch odrodzenia etnicznego, a od lat 70. XX wieku dokonała się znaczna zmiana w ich samoświadomości, prowadzone są liczne działania animacyjne służące zarówno rozwojowi kultury, jak i ochronie języka. Siła i widoczność ruchu bretońskiego, a także przyłączenie się do niego coraz większej ilości ludzi, doprowadziły do częściowej zmiany oficjalnej polityki państwa – stworzona została Karta Kultury Bretońskiej, języki Bretanii zyskały symboliczny status języków współoficjalnych regionu, utworzono instytucje i organizacje opiekuńcze, a Bretończycy tworzą silne lobby. Wyraźnie widać też zmianę nastawienia zwykłych Bretończyków do swojego regionu, ich coraz silniejsze zaangażowanie na rzecz kultury bretońskiej. Z roku na rok przybywa chętnych do nauki języka bretońskiego, coraz więcej jest wśród działaczy osób młodych, dla których problemy Bretanii są kluczowe”53. Całkiem odmienną sytuację obserwujemy u Łużyczan, którzy mają zapewnioną prawną ochronę języków mniejszościowych przez państwo. Nicole Dołowy-Rybińska zwraca uwagę, że: „Zapis konstytucyjny praw Łużyczan, wsparcie finansowe Fundacji na rzecz Narodu Łużyckiego i ochrona zagwarantowana w międzynarodowych konwencjach, nie wpłynęły znacząco na sytuację kultury i języków łużyckich. […] Łużyczanie nie wykorzystują w pełni danych im przez państwo możliwości, oskarżając Niemców o lekceważenie ich praw. Choć posiadają status kultury równorzędnej, odgórnie finansowanie i teoretyczne wzorcowe możliwości rozwoju, sytuacja ich nie tylko się nie poprawia, ale ulega pogorszeniu”54. 52  Dołowy-Rybińska N., op. cit., s. 491. 53  Dołowy-Rybińska N., op. cit., s. 491. 54  Dołowy-Rybińska N., op. cit., s. 546-547.

35


Helena Krasowska

Warto też pamiętać, na co zwraca uwagę Jadwiga Zieniukowa, że prestiż języka nie jest wartością stałą. Język może być w jakimś okresie swego życia prestiżowy, a potem tę cechę stracić, albo przeciwnie – może wysiłkiem jego rodowitych użytkowników taką pozycję, w określonym czasie swego istnienia, zdobywać55. Skoro mowa o prestiżu i statusie języków warto w tym miejscu zastanowić się, dlaczego te pojęcia są ważne z punktu widzenia omawianej problematyki. W państwie, w którym jest tylko jeden język i brak mniejszości narodowych, takiego problemu by nie było. Wydaję się jednak, że współcześnie, w dobie wzmożonych migracji i globalizacji, takiego monolitu nie spotkamy nie tylko w Polsce, Europie, ale i na całym świecie. Obecna tendencja w Unii Europejskiej i Polsce ukierunkowana jest na ochronę języków mniejszościowych i nadawanie im coraz większego prestiżu, prowadzone są w tym celu badania naukowe, dokumentacja oraz ochrona języków zagrożonych56, (por. projekt: „Dziedzictwo językowe Rzeczypospolitej. Baza dokumentacji zagrożonych języków” zrealizowany w ramach Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki MNiSW w latach 2012-2014; por. witryna internetowa: „Języki w niebezpieczeństwie”, powstała w ramach realizacji projektu INNET na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu)57. O ile status języka jest wartością stałą, o tyle jego prestiż może się podwyższać i obniżać. Zależy to od wielu czynników, np.: działalności organizacji mniejszościowych, nauczania języka i jego wartości, dbałości o kulturowe przekaźniki wiedzy na temat języka mniejszości i w tym języku, wszelkie działania pokazujące atrakcyjność kultury mniejszościowej i jej zastosowanie. Atrakcyjność owa powinna być dostosowana do każdej grupy wiekowej użytkowników i odpowiednio kształtować stosunek użytkowników do własnego języka. Na prestiż języka ma wpływ również planowanie językowe oraz polityka językowa państwa wobec języków mniejszościowych o czym będzie mowa w następnym rozdziale. Warunkiem wysokiego prestiżu, jak zaznacza Jadwiga Zieniukowa, jest istnienie formy pisanej języka. Czynnikiem wzmacniającym prestiż języka mniejszości jest jego możliwie szeroki uzus, potrzeba komunikowania się w tym języku, odczuwana i realizowana przez użytkowników. Niebagatelne znaczenie ma także istnienie rodzimej inteligencji, która jest motorem pracy nad językiem i jego statusem oraz istnienie instytucji zajmujących się promowaniem języka mniejszości oraz jej kultury.

55  Zieniukowa J., op. cit., s. 80. 56  Dziedzictwo językowe Rzeczypospolitej. Baza dokumentacji zagrożonych języków, http://www.inne-jezyki.amu.edu.pl/Frontend/ 57  http://pl.languagesindanger.eu/

36


Status i prestiż języka

Na prestiż języka ma wpływ również czynnik ekonomiczny58. Polska podejmuje działania służące promocji języka polskiego za granicą. Prestiż języka – jak sygnalizuje Stanisław Gajda – ma niejedno oblicze. Troska o prestiż języka jako kodu (systemu), to ważny składnik ogólnej kultury59. Słowniczek najważniejszych terminów Status języka – to stan prawny nadany przez państwo, tzn. przez Konstytucję i/lub odpowiednie ustawy, rozporządzenia państwowe, o jego pozycję, o której decydują czynniki ponadindywidualne, zobiektywizowane. Prestiż języka to znaczenie, poważanie, jakim język cieszy się w swoim otoczeniu; stosunek między pojęciem prestiżu i statusu ma charakter ścisły, tzn. status języka ma wpływ na prestiż języka. za Język regionalny uważa się język, który jest tradycyjnie używany na terytorium danego państwa przez jego obywateli, którzy stanowią grupę liczebnie mniejszą od reszty ludności tego państwa; różni się od oficjalnego języka tego państwa; nie obejmuje to ani dialektów oficjalnego języka państwa, ani języków migrantów. Mniejszość narodowa to grupa liczbowo mniejsza od pozostałej ludności danego państwa, nie zajmująca pozycji panującej, której członkowie – obywatele danego państwa – posiadają cechy etniczne, religijne lub językowe odróżniające ich od pozostałej ludno ści państwa i którzy – przynajmniej w zamyśle – posiadają poczucie wspólnoty skierowane na zachowanie własnej kultury, tradycji, religii lub języka. Mniejszość etniczna to wspólnota obejmująca obywateli danego państwa powstałą w wyniku procesu historycznego, posiadającą poczucie swej odrębności, trwałe formy integracji na podstawie wspólnego pochodzenia, języka lub religii, ale nie mającą aspiracji ujmowanych w kategoriach państwa.

Zalecana literatura Dołowy-Rybińska Nicole, Języki i kultury mniejszościowe w Europie: Bretończycy, Łużyczanie, Kaszubi, Warszawa 2011. Encyklopedia językoznawstwa ogólnego, red. Polański Kazimierz, Warszawa 1993. Domański Henryk, Skawiński Zbigniew, Wzory prestiżu a struktura społeczna, Wrocław 1991. Feleszko Kazimierz, Bukowina moja miłość. Język polski na Bukowinie Karpackiej do 1945 roku, red. Żor Andrzej, t.1, Warszawa 2002. 58  Zieniukowa J., op. cit., s. 94-95. 59  Gajda S., op. cit., s. 161.

37


Helena Krasowska

Gajda Stanisław, Prestiż a język, Nauka nr 4, 2010. Głuszkowski Michał, Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Toruń 2011. Hawrysz Magdalena, Steciąg Magdalena, Rozważania metodologiczne w kontekście badań prestiżowego języka sąsiadów na pograniczu polsko-saksońskim, Polonica 34, 2014. Bukraba-Rylska Izabella, Socjologia wsi polskiej, Warszawa 2008. Kurek Halina, Polszczyzna mówiona inteligencji chłopskiej regionu krośnieńskiego, [w:] Inteligencja południowo-wschodnich ziem polskich, red. Kurek Halina, Tereszkiewicz Franciszek, Kraków 1998. Obracht-Prondzyński Cezary, Społeczność kaszubska, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Pelcowa Halina, Specyfika i tożsamość gwarowa regionu, [w:] Studia Dialektologiczne, 2010, T. IV. Smułkowa Elżbieta, Polsko-białoruski kontakt językowy, [w:] Smułkowa Elżbieta, Białoruś i pogranicza. Studia o języku i społeczeństwie, Warszawa 2002. Synak Brunon, Kaszubska tożsamość. Ciągłość i zmiana, Gdańsk 1998. Skudrzyk Aldona, Urban Krystyna, Małe ojczyzny. Świadomość językowo-kulturowa społeczności lokalnych, Katowice 2010. Wronicz Jadwiga, Gwara jako element regionalnego dziedzictwa kulturowego [w:] Niematerialne dziedzictwo kulturowe: Źródła – wartości – ochrona, Lublin 2013. Wysoczański Włodzimierz, Ekologia języka jako dyscyplina heterogenicznego opisu języka, Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego, z. 55, 1999. Zawadowski Leon, Fundamental Relations in Language Contact, Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego, z. 20, Wrocław 1961. Zieniukowa Jadwiga, Pojęcie aksjologiczne „prestiż” a społeczna sytuacja języków mniej używanych – casus łużycczyzny, [w:] Języki mniejszości i języki regionalne, red. Wrocławska Elżbieta, Zieniukowa Jadwiga, Warszawa 2003.

38


Polityka językowa

Polityka językowa

P

olityka językowa od wielu lat jest problemem będącym przedmiotem dyskusji i badań naukowych w Unii Europejskiej. Wybitny niemiecki socjolog języka Ulrich Ammon zwraca uwagę, że: „Polityka językowa UE musi tak zrównoważyć złożoną mieszaninę narodowych i regionalnych języków urzędowych i potocznych, a także języków migracyjnych i mniejszościowych, by nie zagrażać stabilności wspólnoty, lecz ją wspierać”60. W skład Unii Europejskiej wchodzi 27 państw, mieszkańcy większości z nich posługują się jednym państwowym językiem urzędowym. Takie państwa jak, Belgia, Finlandia, Irlandia mają dwa języki urzędowe. Języki państwowe Unii Europejskiej związane są ze społeczeństwami, tj. z użytkownikami tych języków. Niektóre języki urzędowe mają szeroki zasięg w innych państwach członkowskich, np.: język niemiecki czy angielski. Dany język w różnych społeczeństwach może mieć różny status, np.: język niemiecki w Austrii jest językiem państwowym, w południowym Tyrolu jest językiem regionalnym, we Francji zaś – językiem mniejszości narodowej. „UE podkreśla w niemal wszystkich komunikatach dotyczących polityki językowej wysoką wartość zachowania wielojęzykowości61. Uświadamianiu tej wartości służył także w 2001 roku Europejski Rok Języków, do obchodzenia którego wezwała UE wraz z Radą Europy. Także w tym przypadku języki autochtoniczne znalazły się na pierwszym planie, chociaż wiele allochtonicznych języków jest bardziej zagrożonych. Najbardziej zagrożone są języki mniejszości narodowych”62. W wyniku historii i różnorodności językowej w państwach europejskich, w niektórych krajach istnieje dwujęzyczność państwowa, a użytkownicy należący do mniejszości narodowych czy etnicznych posługują się, a i często uczą się również języka własnej mniejszości. Była to niezbędna i najważniejsza inicjatywa, wprowadzona w Unii Europejskiej poprzez uchwalenie przez nią i Radę Europy „Euro60  Ammon Ulrich, Czy mówią państwo po europejsku? [w:] Raport o kulturze: Postęp Europa, Warszawa 2007, Rocznik 1/2007, s. 178-184. 61  Termin użyty przez tłumacza w miejsce „wielojęzyczności”. O wielojęzyczności mowa będzie w kolejnym temacie. 62  Ammon U., op. cit., s. 180.

39


Helena Krasowska

pejskiej karty języków regionalnych lub mniejszościowych”. Po konsultacjach i negocjacjach Karta ta została uchwalona w Strasburgu w 1992 roku. Dokument ten stwarza podstawy do budowania porozumienia wewnątrzpaństwowego pomiędzy wspólnotami używającymi języków mniejszościowych a administracją publiczną, roztacza on również parasol ochronny nad językami mniejszościowymi i regionalnymi. Traktat ten jest wynikiem analizy i krytyki europejskich socjologów języka: „jednak mimo krytycznych uwag, należy podkreślić, że dokument ten odgrywa ważną rolę – wymaga od rządów ratyfikujących państw podjęcia minimalnych działań na rzecz języków mniejszościowych w szkolnictwie, mediach, życiu kulturalnym, publicznym i administracji, a przede wszystkim uznania przez te państwa rzeczywistości wielojęzycznej i wykazania dobrej woli w kwestii jej ochrony i promocji. I dlatego też karta powinna być uznana za istotny krok naprzód, pod warunkiem, że jej postanowienia będą respektowane i wprowadzane w życie”63. Dokument składa się z 23 artykułów.

Fot. 6. Pierwsza strona Europejskiej karty języków regionalnych lub mniejszościowych 63  Dołowy-Rybińska Nicole, Języki i kultury mniejszościowe w Europie: Bretończycy, Łużyczanie, Kaszubi, Warszawa 2011, s. 51.

40


Polityka językowa

Państwa członkowskie Unii Europejskiej nie mają obowiązku podpisania i ratyfikowania tego dokumentu: Rzeczpospolita Polska ratyfikowała „Europejską kartę języków regionalnych lub mniejszościowych” dopiero w roku 2009. W dokumencie wprowadzone są wyróżniki dla języków mniejszościowych i regionalnych. Państwo, które podpisuje wyżej wymieniony dokument, przeprowadza klasyfikację tych grup na podstawie wyróżników kulturowych danej grupy oraz prestiżu i statusu jej języka. Każde z państw ratyfikujących Kartę wybiera paragrafy i punkty (zgodnie z par. 2. Karty), które będzie realizować we własnym kraju, zgodnie z własną polityką językową. W Polsce działa Komitet Ekspertów ds. Karty, sporządza on m.in. Raporty dla Sekretarza Generalnego Rady Europy z realizacji przez Rzeczpospolitą Polską postanowień „Europejskiej karty języków regionalnych lub mniejszościowych” oraz zalecenia w sprawie stosowania „Europejskiej karty języków regionalnych lub mniejszościowych” przez Polskę. Patrz: Zalecenie z grudnia 2015 roku. RADA EUROPY KOMITET MINISTRÓW Zalecenie CM/RecChL(2015)6 Komitetu Ministrów w sprawie stosowania Europejskiej karty języków regionalnych lub mniejszościowych przez Polskę (przyjęte przez Komitet Ministrów 1 grudnia 2015 na 1242 posiedzeniu Wiceministrów) Komitet Ministrów, zgodnie z artykułem 16 Europejskiej karty języków regionalnych lub mniejszościowych, mając na uwadze dokument ratyfikacyjny złożony przez Polskę 12 lutego 2009 r., po zapoznaniu się z ewaluacją dokonaną przez Komitet Ekspertów ds. Karty, mając na uwadze zastosowanie Karty przez Polskę, mając na względzie, że owa ewaluacja oparta jest na informacjach dostarczonych przez Polskę w raporcie początkowym, dodatkowych informacjach od polskich władz, informacjach dostarczonych przez podmioty i stowarzyszenia działające legalnie w Polsce oraz na informacjach uzyskanych przez Komitet Ekspertów podczas kontroli na miejscu, po zapoznaniu się z komentarzami do treści Raportu Komitetu Ekspertów, poczynionymi przez polskie władze, zaleca, aby władze polskie, wzięły pod uwagę wszystkie obserwacje i zalecenia Komitetu, a w szczególności:

41


Helena Krasowska

1. Wzmocniły wysiłki w celu rozpowszechniania świadomości i tolerancji w Polsce jako całości wobec języków regionalnych bądź mniejszościowych oraz kultur, które reprezentują. 2. Umożliwiły edukację w językach białoruskim, niemieckim, kaszubskim, łemkowskim i ukraińskim, jako językach nauczania w przedszkolach, szkołach podstawowych i szkołach średnich. 3. Dostarczyły zaktualizowane podręczniki i inne materiały edukacyjne do nauki w języku regionalnym bądź mniejszościowym zgodnie z nową podstawą programową oraz umożliwiły podstawowe i dalsze szkolenia wystarczającej liczbie nauczycieli, którzy są w stanie uczyć w językach białoruskim, niemieckim, kaszubskim, łemkowskim i ukraińskim. 4. Powzięły środki, aby wesprzeć i zaoferować transmisje we wszystkich językach regionalnych lub mniejszościowych. 5. Ponownie przemyślały kwestię dwudziestoprocentowego progu składania wniosków, w odniesieniu do zobowiązań w art. 10 oraz stworzyły legalną możliwość składania pisemnych i ustnych wniosków w języku regionalnym lub mniejszościowym także na szczeblu powiatów i województw. 6. Ustanowiły, w ścisłej współpracy z grupą zainteresowaną, usystematyzowaną politykę oraz powzięły środki, ułatwiające stosowanie Karty w odniesieniu do języków ormiańskiego, czeskiego, karaimskiego, romskiego, rosyjskiego, słowackiego, tatarskiego i jidysz.

Tomasz Wicherkiewicz wskazuje ogół działań polityki językowej, które dotyczą: • „języka lub języków oficjalnych (określanych czasem jako urzędowe, państwowe, narodowe) pełniących tę funkcję de iure (czyli na mocy ustawodawstwa, jak np. francuski we Francji lub polski w Polsce) lub de facto (w praktyce – jak np. angielski w Anglii lub Stanach Zjednoczonych), • języków regionalnych, • języków mniejszości (narodowych/etnicznych), • języków migowych (używanych przez społeczności głuchych, głuchoniemych i niedosłyszących), • języków (grup) imigrantów, • nauczanych i używanych języków obcych, • języków klasycznych/martwych obecnych w edukacji, pewnych sferach zawodowych (np. łacina w medycynie) czy używanych w liturgiach (np. łacina, klasyczna greka, język starocerkiewnosłowiański, klasyczny hebrajski, klasyczny arabski, sanskryt, klasyczny armeński język grabar i in.)”64. 64  Wicherkiewicz Tomasz, Ginące języki, etniczność, tożsamość i polityka, http:// pl.languagesindanger.eu/book-of-knowledge/endangered-languages-ethnicityidentity-and-politics/#ch9s2 (dostęp: 28.04.2020).

42


Polityka językowa

Jak pisze Tomasz Wicherkiewicz: „Zwykle polityka językowa stanowi element lub jeden z wymiarów polityki etnicznej oraz polityki kulturalnej danego państwa. Obok zatem decyzji mających na celu ułożenie/regulację stosunków pomiędzy poszczególnymi grupami etnicznymi w państwie, aparat państwowy podejmuje szereg działań, które wspierają użycie pewnych języków i odmian językowych, a (czasami) zniechęcają do lub wręcz zabraniają posługiwania się innymi, we wszystkich lub pewnych dziedzinach wykorzystania języka. Ogół tych rozstrzygnięć i praktycznych postępowań nosi nazwę planowania ję‑ zykowego, w szczególnie intensywnych przypadkach przybierających formę inżynierii językowej – jak np. tzw. „leninowska”, a potem „stalinowska” polityka językowa w Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, czy stanowiąca jej naśladownictwo polityka językowa wobec mniejszości narodowych w Chińskiej Republice Ludowej, której celem było nie tylko regulowanie stosunków językowych i etnicznych w państwie, ale manipulowanie grupami etnicznymi – ich tworzenie, łączenie, rozdzielanie, przekształcanie czy niweczenie – za pomocą nazewnictwa, zmian granic, propagandy etnicznej czy właśnie polityki językowej”65. „Każde z państw stosuje własną politykę językową, w niektórych państwach zabiegiem takich działań jest zrównanie praw języków mniejszościowych z językiem dominującym, państwowym. Taką politykę wprowadziły Szwajcaria i Irlandia (w Szwajcarii równoprawnymi językami są niemiecki, francuski, włoski i retoromański, w Irlandii zaś angielski i irlandzki), w ślad za nimi poszły m.in. Luksemburg (francuski, niemiecki i niderlandzki). Inne państwa nie uznając języków mniejszościowych za oficjalne, nadają im status współoficjalny na terytoriom ich występowania. Jako przykład można podać Hiszpanię z językami baskijskim, katalońskim i galicyjskim, czy Danię z językiem farejskim. Mimo tej tendencji wiele państw wciąż nie decyduje się na uwzględnienie praw językowych swoich mniejszości, a inne, gwarantując te prawa, nie podejmują żadnych działań, aby rzeczywiście promować czy utrzymać języki mniejszościowe”66. W dalszej części zastanowimy się, czym jest owa polityka językowa, jakie ma cele i jakie są jej zasady, co na temat polityki językowej piszą polscy uczeni? Polityka językowa to zespół dyrektyw dotyczących kształtowania stosunku społeczeństwa do języka. Aby te dyrektywy ustalać sensownie, trzeba znać sytuację socjolingwistyczną w kraju oraz teorię i metody działalności kulturalnojęzykowej. Szanse realizacji owych dyrektyw należy oceniać na tle całego życia społecznego w da65  http://pl.languagesindanger.eu/book-of-knowledge/endangered-languagesethnicity-identity-and-politics/#ch9s2 (dostęp: 28.04.2020). 66  Dołowy-Rybińska N., op. cit., s. 49.

43


Helena Krasowska

nym okresie67. Pełniejsze przedstawienie polityki językowej wymaga uwzględnienia takich składowych, jak: – „okoliczności, w jakich prowadzi się politykę językową (konteksty), – kto ją prowadzi? (podmioty polityki, wykonawcy), – w jakim celu? (cele, ideały), – co jest jej przedmiotem?, – jakimi środkami się ją prowadzi?, – jak się ją prowadzi?”68. Problem polskiej polityki językowej podejmowany był wielokrotnie w dyskusjach naukowych i materiałach konferencyjnych. Doczekał się też publikacji w szeregu pozycji wydawniczych, (por. m.in. prace zbiorowe: Socjolingwistyka69, Język a kultura70 oraz Polska polityka językowa na przełomie tysiącleci71, Polska polityka komunikacyjno-językowa wobec wyzwań XXI wieku72). Władysław Lubaś zwraca uwagę, że dla opisu polityki językowej, ważne jest pojęcie „sytuacji politycznej”, na którą składają się: 1) zewnętrzne i wewnętrzne warunki, w których planuje się określoną politykę; 2) podmioty formułujące i realizujące tę politykę; 3) obiekty tej polityki; 4) cele bezpośrednie i końcowe; 5) metody realizacji. Polityka realizowana jest zawsze w warunkach sprawowanej władzy, przy decydującej roli czynnika nakazowego o mocy prawnej. Narzucana różnymi formami nacisku, manipulacją i perswazją propagandową, doborem treści intelektualnych i kulturalnych. Może to wy-

67  Kurkowska Halina, Polityka językowa a zróżnicowanie społeczne współczesnej polszczyzny, [w:] Socjolingwistyka 1. Polityka językowa, red. Lubaś Władysław, Katowice 1977, s. 17. 68  Gajda Stanisław, Program polskiej polityki językowej (rozważania wstępne), [w:] Polska polityka językowa na przełomie tysiącleci, red. Jan Mazur, Lublin 1999, s. 38. 69  Socjolingwistyka 1. Polityka językowa, red. Lubaś Władysław, Wyd. Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 1977. 70  Język a kultura, Język a współczesna kultura polityczna, t. 11, red. Anusiewicz Janusz, Siciński Bogdan, Wrocław 1994. 71  Polska polityka językowa na przełomie tysiącleci, red. Mazur Jan, Lublin 1999. 72  Polska polityka komunikacyjno-językowa wobec wyzwań XXI wieku, red. Gajda Stanisław, Markowski Andrzej, Porayski-Pomsta Józef, Warszawa 2005.

44


Polityka językowa

woływać mniejsze lub większe konflikty objawiające się czynnym lub pasywnym oporem obiektów polityki językowej73. Ze względu na wagę problemu polityki językowej w Polsce, ale też problematykę, nad którą warto się pochylić, pozwolę sobie przytoczyć postulaty Adama Pawłowskiego: Lista proponowanych postulatów polskiej polityki językowej w UE: „1. Każdy obcokrajowiec, który zechce się uczyć języka polskiego, niezależnie od kraju i miejsca zamieszkania, powinien mieć łatwy dostęp, najlepiej w swoim języku, do informacji o kursach, szkołach polskiego jako obcego i/lub polonistykach, a także do podręczników, kursów oraz informacji o pomocy stypendialnej. Obecnie informacja taka jest rozproszona w wielu źródłach i dotarcie do niej wymaga orientacji w temacie oraz, co daje efekt błędnego koła, znajomości języka polskiego. Odpowiednim adresem dla takich treści wydaje się być domena europejska, na przykład www.polish.eu i/lub jej odpowiedniki w innych językach. 2. Powinno się stworzyć pomoce do nauki polskiego w postaci cyfrowej (hipertekst i/lub elektroniczne wersje dokumentów drukowanych) i za pośrednictwem Internetu oferować je bez opłat odbiorcom posługującym się podstawowymi językami europejskimi. Również te dane można umieścić w internetowej domenie europejskiej, bądź krajowej. 3. Celowym jest przygotowanie „niezbędnika językowego” zawierającego podstawowe słowa i zwroty polszczyzny, który otrzymywaliby na granicach turyści wjeżdżający do Polski (wraz z informacją turystyczną). Taką właśnie akcję promocyjną prowadziły w ostatnich latach niektóre kraje bałkańskie (m.in. Chorwacja oraz Bośnia i Hercegowina). 4. Konieczne jest oficjalne wsparcie dla promocji nauki języka polskiego w szkołach krajów z Polską sąsiadujących (szczególnie w Niemczech) oraz tam, gdzie istnieje zainteresowanie polszczyzną (por. też: artykuł A. Dąbrowskiej w niniejszym tomie). 5. Należy dążyć do tego, by brzmienie polskiej mowy i jej zapis były rozpoznawane przez obywateli UE, tak jak rozpoznawane są inne języki europejskie. 6. Jednym z pierwszoplanowych celów polskiej polityki językowej powinno stać się uruchomienie polskiej wersji w programie informacyjnym Euronews. Program ten obecny jest w wielu sieciach kablowych całej Europy i aspiruje do roli flagowego medium in73  Lubaś Władysław, Nowe zadania polityki językowej w świecie słowiańskim, [w:] Języki słowiańskie w perspektywie ekolingwistycznej, Opole 2003, s. 36.

45


Helena Krasowska

formacyjnego Unii. Chociaż jego nadawca oferuje symultaniczny komentarz w kilku językach, polskojęzycznej wersji brak. Można za to usłyszeć wersje portugalską (L1 dla 2,2% mieszkańców UE) i rosyjską (nie posiada w UE oficjalnego statusu, natomiast jako L1 występuje sporadycznie w trzech państwach bałtyckich o niewielkich populacjach). 7. Polskie środowisko dziennikarskie powinno wywierać nacisk na to, by w przeglądach prasy stacji Euronews oraz innych nadawców telewizyjnych, kierujących swą ofertę do odbiorcy europejskiego, uwzględniane były krajowe gazety i czasopisma (a co za tym idzie opinie polskich komentatorów). Z językowego punktu widzenia włączenie krajowej prasy do szerszego medialnego obiegu zwiększy zainteresowanie polszczyzną wpłynie też na bardziej poprawne posługiwanie się polskim nazewnictwem. 8. Przedstawiciele Polski powinni dążyć do uruchomienia pełnej wersji serwisu Rady Europy w języku polskim. Serwis pełny dostępny jest obecnie (koniec roku 2005) jedynie w wersjach angielskiej, francuskiej, niemieckiej, rosyjskiej i włoskiej. Polski występuje w kategorii „innych języków” (other languages), obok języków państw liczebnie małych i/lub nienależących do UE. Przetłumaczenie tych materiałów informacyjnych na język polski oraz konsekwentne tworzenie kolejnych w wersji wielojęzycznej wpłynie pozytywnie na status polszczyzny podkreślając jej obecność w strukturach europejskich. 9. Polskie władze powinny domagać się uruchomienia pełnej wersji oficjalnych stron WWW Komisji Europejskiej w języku polskim. Obecnie czytelnik odsyłany jest w większości wypadków do tekstów źródłowych w językach roboczych, czyli angielskim i francuskim. 10. Polska prasa w wersji drukowanej powinna trafiać do międzynarodowego obiegu, gdzie jej obecność była jak dotąd bardzo ograniczona, tak pod względem liczby punktów sprzedaży, jak i tytułów. Brak krajowych czasopism jest szczególnie zaskakujący w regionach odwiedzanych licznie przez polskich turystów (m.in. Włochy, Chorwacja, Węgry, kraje alpejskie). Obecność czasopisma „na stojaku” w prestiżowej lokalizacji (na przykład na wielkim lotnisku, dworcu kolejowym, centrum miasta czy w miejscowości turystycznej) ma na celu nie tylko osiągnięcie zysku ze sprzedaży, ale także promocję tytułu, wydawcy i języka. 11. Polskie instytucje powinny zwracać uwagę na pisownię specyficznych znaków alfabetu polskiego (ą, ę, ó, ł, ć, ś, ń, ż, ź wraz z wersalikami). Znaki te są w wielu źródłach zastępowane literami łacińskimi bez „ogonków” (Walesa zamiast Wałęsa, Lodz zamiast Łódź, Sadowa zamiast Sądowa, Golas zamiast Gołas lub Gołaś itd.). Proceder ten utrudnia korzystanie z niektórych zagranicznych baz

46


Polityka językowa

12.

13.

14.

15.

16.

danych w wersji elektronicznej, natomiast w wypadku dokumentów oficjalnych umów handlowych, adresów korespondencyjnych, aktów urodzenia czy testamentów może mieć trudne do przewidzenia skutki formalno-prawne. Należy podkreślić, że techniczne przeszkody w kodowaniu polskich znaków nie istnieją, a problem ma charakter wyłącznie socjolingwistyczny: „polskie znaki” są pomijane jako obce i niezrozumiałe, co jest zresztą tym łatwiejsze, że nikt nie domaga się ich stosowania. Konieczne jest stworzenie instytutu koordynującego promocję języka polskiego w świecie. Istniejące agendy rządowe i fundacje zadania tego nie spełniają. Instytut Adama Mickiewicza zajmuje się, ze zmiennym szczęściem, propagowaniem szeroko rozumianej kultury, natomiast Wspólnota Polska, a także inne fundacje o podobnym charakterze, kierują swoją ofertę do Polonii. W programach studiów z zakresu filologii, komunikacji i nauk społecznych powinien znaleźć się opis współczesnej sytuacji językowej Europy z uwzględnieniem jej pełnego historycznego dziedzictwa, obejmującego, oprócz grup germańskiej i romańskiej, także grupę słowiańską. Ponadto konieczne wydaje się wprowadzenie podstawowych pojęć z zakresu polityki językowej i socjolingwistyki umożliwiające przyszłym absolwentom świadomy wybór języka kontaktów z przedstawicielami innych wspólnot językowych, a także skuteczne przygotowanie studentów i/lub uczniów w tym zakresie. Powinno się zwiększyć nakłady niezbędne do rozbudowy elektronicznych bibliotek i korpusów polszczyzny. Zasoby te stanowią świadectwo postępu cywilizacyjnego, a ich znaczenie dla prestiżu i atrakcyjności języka porównać można ze znaczeniem wielkich narodowych książnic tworzonych w XIX wieku. Powinno się stosować zasadę „język idzie za turystą” (parafrazując znaną łacińską frazę należałoby powiedzieć cuius peregrinus, eius lingua), wymuszającą na instytucjach oferujących usługi hotelarsko-turystyczne za granicą tłumaczenie na język polski informacji kierowanych do polskich klientów. Chodzi w tym przypadku nie tylko o ułatwienie życia turystom, ale przede wszystkim o podkreślenie ważności języka i podniesienie jego prestiżu poza obszarem RP. Polszczyzna powinna zostać uwzględniona – proporcjonalnie do liczby mieszkańców – w finansowanych przez Komisję Europejską pracach nad systemami automatycznego przekładu, a także w programach badawczych z zakresu automatycznego przetwarzania języka. W ramach programu SYSTRAN finansowane były dotychczas prace nad automatycznym przekładem pomiędzy angielskim a następującymi językami: hiszpańskim, francuskim, niderlandzkim,

47


Helena Krasowska

niemieckim, portugalskim, rosyjskim, szwedzkim, włoskim (por. http://www.systransoft.com/index.html). 17. Środowisko lingwistyczne powinno zwracać uwagę na promocję języka polskiego w pracach naukowych. Artykuły i książki o dużej doniosłości teoretycznej promują bowiem jednocześnie teksty źródłowe, na których prowadzone były badania. 18. Potrzebne są publikacje obalające stereotypy związane z problematyką socjolingwistyczną. Wiele przykładów nieścisłości tego rodzaju znaleźć można w dialektologii historycznej (co to jest „Goralenvolk”?, jakie są historyczne źródła kontrowersji wokół kaszubszczyzny?), a także badaniach mniejszości językowych w Polsce (liczebność mniejszości niemieckiej w Polsce szacowana była w wielu renomowanych publikacjach na trzysta tysięcy do miliona osób, jednak według spisu powszechnego z 2002 roku liczba osób deklarujących tę narodowość wyniosła jedynie 152900, natomiast liczba osób deklarujących używanie w domu, oprócz języka polskiego, języka niemieckiego, wyniosła 204 600)”74. Stanisław Gajda, wybitny językoznawca, określa cele i zasady pol‑ skiej polityki językowej. Do najważniejszych jej celów zalicza: 1) rozwinięcie poczucia odpowiedzialności za stan polszczyzny, troski o system języka ojczystego, o bogactwo, piękno i funkcjonalność jego środków, o zachowanie jego autonomii i żywotności; zapewnienie językowi polskiemu warunków funkcjonowania we wszystkich dziedzinach życia społecznego, a także odpowiednio prawnego statusu w kraju i za granicą; 2) ukształtowanie nosicieli języka o bogatej osobowości językowej, przygotowanych do wszechstronnego udziału w komunikacji (w mowie i piśmie) w imię realizacji swych ambicji osobistych i publicznych (w tym związanych z wartościami wyższymi); 3) budowanie polskiej językowej społeczności narodowo-państwowej (obejmującej mniejszości etniczne i narodowe), zdolnej do zgodnego współżycia i rozwoju; 4) wykształcenie użytkowników języka polskiego w świecie oraz języków obcych w Polsce w takim kierunku, jak tego wymaga rozwój międzynarodowej współpracy i pokojowe współżycie różnych narodów i kultur75.

74  Pawłowski Adam, Zadania polskiej polityki językowej w Unii Europejskiej, [w:] Polska polityka językowa w Unii Europejskiej, red. Krzyżyk Danuta, Warchala Jacek, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2008, s. 113–147. 75  Gajda Stanisław, Program polskiej polityki językowej, [w:] Poradnik Językowy, z. 5-6, 1999.

48


Polityka językowa

Mniejszości narodowe i etniczne niosące w sobie bogactwo wielokulturowości i wielojęzyczności to kapitał pozwalający na polepszenie form i warunków współpracy między stronami, a także współdziałanie osób pochodzących z różnych kultur i języków. W polityce językowej tendencja taka przekłada się „na zasadę kultywowania całego zróżnicowania rzeczywistości językowej, ze szczególną ochroną jego słabszych miejsc – małych języków, odmian regionalnych, gwar, języków mniejszości itd. Pociąga ona za sobą wymóg stwarzania możliwości opanowywania przez jednostki kilku języków”76. Stanisław Gajda wskazuje na wykonawców polityki językowej. Pisze on, że „szczeble wyższe – zwłaszcza państwo – powinny wspierać podmioty niższej rangi i realizować tylko takie zadania, które nie mogą być właściwe przez nie wykonane. Interwencjonizm państwowy powinien sprowadzać się do stwarzania warunków działania podmiotom niższych szczebli i do pomagania im w realizacji ich celów, do wspierania ich autonomii. Dyrektywna ingerencja szczebli wyższych jest uzasadniona, gdy dobro wspólne – a takim jest język – znajduje się w zagrożeniu”77. Warto zwrócić uwagę również na to, że każde państwo ma obowiązek prowadzenia właściwej polityki kulturowej i językowej za granicą, w tym dbania o rozwój języka narodowego poza granicami kraju, gdzie mieszkają obywatele danego państwa, szczególnie tam, gdzie stanowią mniejszość narodową. Wybór środków polityki językowej przy tworzeniu nowych jej instrumentów zależy od zaangażowania wykonawców, od rozpoznania oraz oceny sytuacji. W polskiej przestrzeni polityczno-językowej Stanisław Gajda wymienia: 1) działania informacyjno-edukacyjne, kształcące postawy wobec języka oraz sprawności komunikacyjne; 2) wydawnictwa, przynoszące wiedzę o języku (naukowe i popularnonaukowe) i zawierające ustalenia kodyfikacyjne, a także pisane i mówione teksty tzw. dobrych autorów; 3) wykorzystanie Internetu. W działaniach dyrektywnych podstawowe znaczenie mają akty prawne, dotyczące języka i jego funkcjonowania, tj. regulacje krajowe i międzynarodowe, poczynając od Konstytucji i specjalnych ustaw o języku, o których była mowa już wcześniej78.

76  Gajda S., Program polityki ….,1999, s. 4. 77  Gajda S., op. cit., s. 5. 78  Gajda S., op. cit., s. 6.

49


Helena Krasowska

Mówiąc o przedmiotach polityki językowej, Stanisław Gajda wyróżnia cztery jej podstawowe obiekty: 1) system języka; 2) jego funkcjonowanie społeczne; 3) świadomość językową nosicieli (użytkowników); 4) naturalny aparat mowy i jego cywilizacyjne „podpórki”79. Do głównych zasad polskiej polityki językowej można zaliczyć: 1) stymulowanie poznania rzeczywistości językowej pod kątem potrzeb polityki językowej oraz udostępnienie wyników badań naukowych; 2) prowadzenie działań standardyzacyjno-kodyfikacyjnych oraz prawnych; 3) wychowywanie, kształcenie i informowanie nosicieli języka; 4) promowanie języka polskiego i kultury polskiej w świecie80. Halina Kurkowska zwraca uwagę na problem normalizacji i kodyfikacji polszczyzny, jej norma powinna być wielopoziomowa i obejmować: 1) normę potoczno-użytkową (dla uczestnictwa „minimalnego”); 2) normę polszczyzny publicznej (obowiązującą w uczestnictwie typu „średniego”); 3) normę wzorcową (obowiązującą na „najwyższym” poziomie uczestnictwa w języku)81. Polacy korzystają w większości ze środków zawartych przynajmniej w dwu typach, np. potoczno-użytkowym i publicznym, zależnie od rodzaju kontaktu językowego. Polityka językowa w Polsce dotyczy nie tylko języka ogólnopolskiego, tj. literackiego: polega na czuwaniu nad rozwojem całego języka, jego standaryzacji i kodyfikacji, wydawaniu detektyw prawnych. Na terenie Polski są liczne mniejszości narodowe i etniczne, które również mają swoją politykę językowo-kulturową. Są również obywatele polscy, należący do grup językowo-regionalnych, np. górale podhalańscy czy Ślązacy, którzy ubiegają się o przyznanie odpowiedniego i należnego im statusu językowego. W polskiej polityce językowej, zwłaszcza w ostatnim czasie, zwraca się szczególną uwagę na ochronę małych języków, języków mniejszości narodowych, odmian regionalnych, gwar. Przykładem takiego typu dbałości są tablice informacyjne, np. w Ślesinie,

79  Gajda S., op. cit., s. 41. 80  Gajda S., op. cit., s. 6. 81  Kurkowska H., Polityka językowa a zróżnicowanie społeczne współczesnej polszczyzny, s. 24.

50


Polityka językowa

w województwie wielkopolskim, w powiecie konińskim: napisy są umieszczone w języku polskim i żargonie ochweśnickim82, jako dziedzictwo kulturowe i forma promocji gwar.

Fot. 7. Nazwy w języku polskim oraz w żargonie ochweśnickim, fot.: Piotr Gołdyn 82  Żargon ochweśnicki: tajny język wspólnoty handlarzy i oszustów. Szerzej opisany [w:] Budziszewska Wanda, Żargon ochweśnicki, Łódź: Łódzkie Towarzystwo Naukowe; Wrocław: Zakład im. Ossolińskich, 1957.

51


Helena Krasowska

Aby polityka językowa przynosiła dobre rezultaty, ważne jest rozeznanie sytuacji językowej w państwie, przeprowadzenie analizy oraz rozsądne jej planowanie. „Planowanie językowe obejmuje zatem wszelkie decyzje i działania na poziomie władz/administracji, organizacji i instytucji oraz grup i jednostek, które wpływać mają na obecność, użycie i rozwój języka/języków. Decyzje takie podejmowane są jako reakcja na zapotrzebowania społeczne i polityczne, np. w sytuacji, gdy grupy użytkowników różnych języków lub odmian językowych starają się jednocześnie o zapewnienie ich codziennego i normalnego użycia w rozmaitych dziedzinach, lub gdy jakieś grupy (najczęściej mniejszościowe) są pozbawione dostępu do pewnych/wszystkich dziedzin użycia języka. Instytucje administracji publicznej oraz organizacje pozarządowe stają wobec konieczności/ potrzeby zaspokajania takich potrzeb językowych w sposób skuteczny i sprawiedliwy, potrzeb wyrażanych zarówno przez większość społeczeństwa (często dążącą do uniformizacji językowej całego państwa), jak i grupy mniejszościowe (którym często zależy na jak najszerszym profilu wielojęzyczności państwa). W państwach/społeczeństwach wielojęzycznych idealną sytuacją jest taka, gdy użytkownicy różnych rodzimych (ojczystych) odmian językowych mają podobny dostęp do instytucji rządowych, administracji i świadczonych przez nie usług. W praktyce jednak, planowanie językowe ma na celu najczęściej minimalizację zróżnicowania językowego za pomocą decyzji ustanawiających jednolity język oficjalny w kraju wielojęzycznym, lub gdy jednej z używanych odmian języka nadany zostaje status „standardu” po to, by promować jedność językową. Dobitny przykład pierwszego rodzaju stanowić może polityka językowa Republiki Indonezji – jednego z najbardziej wielojęzycznych obszarów świata – która aktywnie wspiera zunifikowany język indonezyjski bahasa indonesia na całym swoim terytorium i we wszelkich dziedzinach życia. Drugi typ działań reprezentują Chiny, gdzie wspieranie jednej odmiany chińskiego (mandaryńskiego putonghua, będącego jedną z wielorakich odmian chińszczyzny) ma przyczynić się do konsolidacji państwa i narodu. Języki szczególnie zagrożone bardzo często wymagają bardziej intensywnych i/lub przemyślanych programów planowania językowego, zwłaszcza w sferach: • edukacji, np. specjalne czy profilowane programy nauczania języków i w językach, • normalizacji i standaryzacji zagrożonych języków, • wspierania w nich działalności wydawniczej, • uwarunkowań prawnych dotyczących języka, • wzmocnienia prestiżu i pozycji języka w życiu publicznym, • promowania dwujęzyczności w miejscach pracy, handlu,

52


Polityka językowa

• promowania dwujęzyczności w administracji i życiu społecznym, • zachęcania do zwiększania udziału języka w (lokalnym) krajobrazie językowym”83. Ważne, by polityka językowa poprzedzona była rozeznaniem sytuacji na obszarze, tej czy innej mniejszości narodowej. Problem ten jest cały czas aktualny, zwłaszcza gdy wykształca się i dotyczy zróżnicowanej społeczności. W części Europy znane są przykłady niekorzystnej polityki językowej wobec mniejszości narodowej, np. zakazy używania języka mniejszości, wypieranie go z przestrzeni publicznej, czy przymusowe nadawanie imion w języku państwowym, urzędowym. Jan Mazur, o mniejszości polskiej mieszkającej poza granicami kraju pisze, że: „prowadzenie polskiej polityki językowej za granicą jest rzeczą o wiele bardziej skomplikowaną niż w kraju, gdzie problem sprowadza się do wymiaru czy, jak, kiedy i do kogo mówić po polsku. Za granicą musimy stawać przed dawaniem odpowiedzi nie tylko na postawione poprzednio pytania, lecz także na pytanie dlaczego?”84. Planowanie językowe powinno odbywać się na dwóch szczeblach: planowanie polityki językowej w Polsce oraz planowanie polityki językowej poza jej granicami wobec mniejszości polskiej, która jest zróżnicowana, dlatego też polityka powinna być wielokierunkowa. Jan Mazur już w 1999 roku zwracał uwagę na brak koordynacji pomiędzy instytucjami, które w różnym stopniu realizują politykę językową za granicą, między innymi: Senat RP, MSZ, NAWA, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”, Fundacja „Wolność i Demokracja”, Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”. Do dzisiaj te działania są słabo zorganizowane i nie przynoszą najlepszych efektów. Powiedziałabym raczej, że brak jest wspólnie wypracowanej polityki językowej przez Polskę względem mniejszości polskiej zamieszkującej różne obszary europejskie i pozaeuropejskie. Nakreślone przez Jana Mazura zadania dla polskiej polityki językowej w zakresie potrzeb zagranicznych użytkowników języka polskiego, pozostają aktualne: 1. „Przygotowanie prawnych ram do przeprowadzenia reorganizacji szkolnictwa polskiego za granicą. 2. Opracowanie modeli kształcenia polskojęzycznego, uwzględniających potrzeby i możliwości realizacyjne w poszczególnych krajach. 83  Wicherkiewicz Tomasz, Ginące języki, etniczność, tożsamość i polityka, http:// pl.languagesindanger.eu/book-of-knowledge/endangered-languages-ethnicityidentity-and-politics/#ch9s2 (dostęp: 28.04.2020). 84  Mazur Jan, Zadania polityki językowej RP w zakresie potrzeb edukacyjnych Polonii, Polaków za granicą i cudzoziemców, [w:] Polska polityka językowa na przełomie tysiącleci, red. Mazur Jan, Lublin 1999, s. 140.

53


Helena Krasowska

3. Wzmożenie wysiłków na rzecz utworzenia w jak największej liczbie krajów i ośrodków akademickich studiów polonistycznych lub slawistycznych, ze specjalizacją polonistyczną. 4. Przygotowanie programu wykorzystania mediów w realizacji polityki językowej oraz zawarcie odpowiednich umów dwustronnych z centralami telewizyjnymi i radiowymi za granicą. 5. Opracowanie serii podręczników nowej generacji, przeznaczonych do nauki języka polskiego, uwzględniających aktualne treści, najnowsze metody dydaktyczne i osiągnięcia techniczne. Szczególny nacisk należy położyć na pomoce do samodzielnego, zdalnego (konferencyjnego i zaocznego) uczenia się, bądź doskonalenia języka (komputer, wideo – poczta elektroniczna, Internet). 6. Jak najszybsze wprowadzenie w życie założeń wydawania certyfikatów języka polskiego. 7. Tworzenie za granicą sieci ośrodków promieniujących językowo i kulturowo na okolicę, mogących się mieścić w polskich szkołach, domach polonijnych bądź placówkach uniwersyteckich. 8. Utworzenie jednej instytucji centralnej, zajmującej się planowaniem polskiej polityki językowej i szeroko rozumianą promocją języka polskiego w świecie. 9. Mimo całej kontrowersyjności dyskusji wokół tego problemu, sądzę, iż należy utworzyć centralny ośrodek języka i kultury polskiej (na wzór British Council, Alliance Franҫaise czy Instytut Goethego), który spełniałby również rolę koordynatora praktycznych poczynań różnych placówek i instytucji na tym polu”85. W zakresie polityki językowej i planowania językowego na szczególna uwagę zasługują akty prawne dotyczące języka. Oprócz tych krajowych, obowiązujące są międzynarodowe regulacje prawne dotyczące języka. Język polski, warto zaznaczyć, jest umocowany w Konstytucji RP oraz Ustawie o języku polskim86. W polityce językowej państwa ważne są także ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym, o której to ustawie jest mowa w pierwszym wykładzie. Niezmiernie ważny jest dokument, ratyfikowany przez Rzeczpospolitą Polską: „Europejska karta języków regionalnych lub mniejszościowych87.

85  Mazur J., Zadania polityki językowej RP…, s. 144-145. 86  Ustawa z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim, http://isap.sejm.gov.pl/isap. nsf/download.xsp/WDU20110430224/T/D20110224L.pdf (dostęp 1.07.2020). 87  Europejska karta języków regionalnych lub mniejszościowych, Dz.U. 2009, nr 137, poz. 1121.

54


Polityka językowa

Nad polską polityką językową oraz jej planowaniem czuwa Rada Języka Polskiego88. Polityka językowa państwa ma ogromne znaczenie dla mniejszości narodowych. Są przez nią chronione odpowiednimi zapisami w dokumentach ustawowych, które zwracają uwagę na zapewnienie praw oraz stworzenie odpowiedniej infrastruktury, dzięki której prawa mniejszości są respektowane. Zgodzę się ze słowami Nicole Dołowy-Rybińskiej, że „Rolą państwa jest przyznanie mniejszości językowej prawa do zakładania organizacji, umożliwienie jej prowadzenia dwujęzycznej edukacji, wspieranie wydawnictw i programów w języku mniejszościowym, zapewnienie używania języka mniejszościowego w różnych sferach życia publicznego – w urzędach, biurach, na poczcie, w sądzie czy u lekarza. Do najważniejszych zadań samej wspólnoty językowej należeć musi jednak stworzenie aktywnej i dobrze zorganizowanej siatki stowarzyszeń i animatorów, niezależnych od aparatu państwowego, którzy byliby gotowi upowszechniać w bezpośrednich działaniach używanie języka mniejszościowego i uwidaczniać go”89. W pewnym sensie stowarzyszenia i organizacje mniejszościowe (oraz ich liderzy) stają się pomostem między polityką językową państwa a warunkami rozwoju danej wspólnoty, wzmacnianiem oraz utrzymaniem języka mniejszościowego danej grupy. Od samych użytkowników języka mniejszościowego zależy w dużej mierze, czy i jakie funkcje będzie pełnił język mniejszościowy w różnych sferach komunikacji społecznej, od ich świadomości językowej oraz stopnia utożsamiania się z kulturą mniejszościową zależy również prestiż danego języka. Wskazane czynniki (grupa mniejszościowa i państwo) są ze sobą połączone i wzajemnie się uzupełniają. Polityka językowa wpływa na pozycję języka mniejszości poprzez m.in. Komisję Wspólną Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych, która dba o właściwy rozwój i oświatę mniejszości w naszym kraju. Mniejszości narodowe w Polsce mają prawo do oświaty, tworzenia organizacji, stowarzyszeń, wydawania prasy. W tym celu państwo dba również o wsparcie finansowe każdej mniejszości (por.: krótka charakterystyka mniejszości w Polsce w Aneksie). Komisja, po każdym spotkaniu, przedstawia protokół ze spotkania oraz określa cele i zasady działania. Jako przykład posłużę się informacją o jednym ze spotkań poświęconym zapewnieniu uczniom podręczników do nauki swojego języka ojczystego, historii i kultury, patrz s. 56. Na podsumowanie warto przytoczyć słowa Walerego Pisarka: „Pozycja każdego języka na arenie międzynarodowej zależy od jego mocy. Tę zaś wyznaczają czynniki społeczno‑demograficzne (liczba, status, wykształcenie, majętność osób mówiących po polsku), polityczne (członkostwo 88  http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=featured&Itemid=81 (dostęp: 7.05.2020). 89  Dołowy-Rybińska N., op. cit., s. 548-549.

55


Helena Krasowska

Podręczniki dla mniejszości narodowych i etnicznych oraz do języka regionalnego Zapewnienie brakujących podręczników do nauki języków mniejszości narodowych i etnicznych oraz języka regionalnego, a także do historii i kultury mniejszości, było tematem pierwszego spotkania grupy roboczej powołanej na XLIV posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Spotkanie odbyło się 4 lipca 2014 r. w siedzibie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Uczestniczyli w nim przedstawiciele mniejszości białoruskiej, litewskiej, łemkowskiej, niemieckiej, ormiańskiej, słowackiej i ukraińskiej oraz społeczności kaszubskiej, a także Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Posiedzenie prowadził naczelnik Wydziału Mniejszości Narodowych i Etnicznych, Dobiesław Rzemieniewski. Celem grupy jest stworzenie, obejmującego kilka najbliższych lat, harmonogramu wydawania podręczników dla mniejszości narodowych i etnicznych oraz do nauczania języka kaszubskiego. Jego realizacja powinna, w zamierzeniach uczestników spotkania, doprowadzić do sytuacji, w której za kilka lat wszyscy uczniowie należący do mniejszości będą mogli korzystać z podręczników do nauki swojego języka ojczystego oraz własnej historii i kultury. Grupa robocza ma ustalić kolejność i terminarz oraz sposób wydawania podręczników. Dotychczasowy system przewidywał opracowywanie i wydawanie podręcznika przez środowiska mniejszości narodowych i etnicznych, a następnie zakup całości nakładów przez Ministerstwo Edukacji Narodowej i nieodpłatne przekazanie ich uczniom. W bieżącym roku, po nowelizacji ustawy o systemie oświaty, pojawiła się nowa możliwość. Ministerstwo Edukacji Narodowej może zlecić opracowanie i wydanie podręczników nie czekając na inicjatywy społeczne. Ministerstwo Edukacji Narodowej zadeklarowało, że w przypadku braku zainteresowania ze strony środowisk mniejszościowych samo zleci przygotowanie i wydanie brakujących książek. Obecnie złożona z ekspertów grupa robocza, ma opracować swoistą „mapę drogową”, pozwalającą ustalić która z metod zostanie zastosowana do wydania konkretnych, brakujących podręczników. Ustalono, że do kolejnego posiedzenia, przedstawiciele Ministerstwa Edukacji Narodowej przygotują propozycje konkretnych rozwiązań organizacyjnych, a przedstawiciele poszczególnych mniejszości i społeczności przeprowadzą w swoich środowiskach dyskusję na temat zaproponowanych metod wydawania brakujących podręczników oraz priorytetów dotyczących kolejności ich opracowywania. http://mniejszosci.narodowe.mswia.gov.pl/mne/komisja-wspolna/grupy-robocze/podreczniki-dla-mniejsz

56


Polityka językowa

i udział Polski w instytucjach międzynarodowych i funkcje pełnione w nich przez Polaków), ekonomiczne (wielkość polskiego PKB ogółem i na 1 mieszkańca, bogactwa naturalne Polski, polskie przedsiębiorstwa i towary, możliwości nabywcze Polaków), kulturalno‑komunikacyjne (znani na świecie polscy uczeni, pisarze, artyści, sportowcy oraz ich dzieła i osiągnięcia, tłumaczenia literatury z polskiego na inne języki i z innych języków na język polski, nauka języka polskiego jako obcego, obecność i udział języka polskiego w zasobach i portalach internetowych), tury‑ styczne (atrakcyjność krajobrazu, zabytków, liczba przyjezdnych, liczba i jakość odbywających się imprez). Wszystko to przekłada się na wartość marki „język polski”90. Polityka językowa winna służyć zachowaniu tożsamości kulturowej i językowej obywateli, zaspokojeniu szerokiego spektrum potrzeb komunikacyjnych i językowych, otwieraniu się na inne kultury i języki oraz promowaniu własnej kultury i języka w świecie. Realizacja owych zadań powinna sprzyjać wszechstronnemu rozwojowi jednostek, grup społecznych, całej społeczności narodowo-państwowej oraz budowaniu ładu globalnego91. Stąd też postulat, że polityka językowa jest sprawą wszystkich obywateli danego państwa. Z innej zaś strony pożądane jest aktywne działanie organizacji mniejszościowych w życiu społeczno-politycznym i oświatowym w kierunku kształtowania stosunku obywateli do języka ojczystego. Słowniczek najważniejszych terminów Polityka językowa to zespół dyrektyw dotyczących kształtowania stosunku społeczeństwa do języka. Planowanie językowe to wszelkie decyzje i działania na poziomie władz/administracji, organizacji i instytucji oraz grup i jednostek, które wpływać mają na obecność, użycie i rozwój języka/języków.

Zalecana literatura Ammon Ulrich, Czy mówią państwo po europejsku? [w:] Raport o kulturze: Postęp Europa, Rocznik 1/2007, Warszawa 2007. Dołowy-Rybińska Nicole, Języki i kultury mniejszościowe w Europie: Bretończycy, Łużyczanie, Kaszubi, Warszawa 2011. Budziszewska Wanda, Żargon ochweśnicki, Łódź: Łódzkie Towarzystwo Naukowe; Wrocław: Zakład im. Ossolińskich, 1957. 90  Pisarek Walery, Polityka językowa Rzeczypospolitej Polskiej, państwa członkowskiego Unii Europejskiej, http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_ content&view=article&id=1382&Itemid=50 (dostęp: 27.04.2020). 91  Gajda Stanisław, Program polskiej polityki językowej, Poradnik Językowy z. 5-6, 1999, s. 10.

57


Helena Krasowska

Europejska karta języków regionalnych lub mniejszościowych, Dz.U. 2009, nr 137, poz. 1121. Gajda Stanisław, Program polskiej polityki językowej (rozważania wstępne), [w:] Polska polityka językowa na przełomie tysiącleci, red. Jan Mazur, Lublin 1999. Gajda Stanisław, Program polskiej polityki językowej, [w:] Poradnik Językowy, z. 5-6, 1999. Język a kultura, t. 11. Język a współczesna kultura polityczna pod red. J. Anusiewicza, B. Sicińskiego, Wrocław 1994. Kurkowska Halina, Polityka językowa a zróżnicowanie społeczne współczesnej polszczyzny, [w:] Socjolingwistyka 1. Polityka językowa, red. Lubaś Władysław, Katowice 1977. Lubaś Władysław, Nowe zadania polityki językowej w świecie słowiańskim, [w:] Języki słowiańskie w perspektywie ekolingwistycznej, Opole 2003. Mazur Jan, Zadania polityki językowej RP w zakresie potrzeb edukacyjnych Polonii, Polaków za granicą i cudzoziemców, [w:] Polska polityka językowa na przełomie tysiącleci, red. Mazur Jan, Lublin 1999. Pawłowski Adam, Zadania polskiej polityki językowej w Unii Europejskiej, [w:] Polska polityka językowa w Unii Europejskiej, red. Krzyżyk Danuta, Warchala Jacek, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2008. Pisarek Walery, Polityka językowa Rzeczypospolitej Polskiej, państwa członkowskiego Unii Europejskiej, http://www.rjp.pan.pl/index. php?option=com_content&view=article&id=1382&Itemid=50 (dostęp: 27.04.2020). Polska polityka językowa na przełomie tysiącleci, red. Mazur Jan, Lublin 1999. Polska polityka komunikacyjno-językowa wobec wyzwań XXI wieku, red. Gajda Stanisław, Markowski Andrzej, Porayski-Pomsta Józef, Warszawa 2005. Socjolingwistyka 1. Polityka językowa, red. Lubaś Władysław, Wyd. Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 1977. Ustawa z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim, http://isap. sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20110430224/T/D20110224L. pdf (dostęp 1.07.2020). Wicherkiewicz Tomasz, Ginące języki, etniczność, tożsamość i polityka, http://pl.languagesindanger.eu/book-of-knowledge/endangered-languages-ethnicity-identity-and-politics/#ch9s2 (dostęp: 28.04.2020). Wiertlewski Stefan, Wielopodmiotowość współczesnej polskiej polityki językowej, [w:] Język, Komunikacja, Informacja 6/2011, red. Koutny Ilona, Nowak Piotr, Poznań 2011, http://repozytorium.amu.edu.pl:8080/ bitstream/10593/9731/1/09-Wiertlewski.pdf (dostęp 29.04.2020).

58


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

J

ęzyk, którego sferą funkcjonowania jest życie codzienne, używany do rozmów na tematy codziennego życia, a zarazem pierwszy język dzieci w rodzinie, nazywany jest w literaturze językoznawczej językiem prymarnym. Takie rozumienie terminu język prymarny zaproponował Leon Zawadowski92. Terminem tym określa się zazwyczaj język ojczysty. Próba zdefiniowania tego pojęcia rodzi jednak wiele wątpliwości, a zarazem trudności. Według Władysława Miodunki „Język ojczysty jest pierwszym narzędziem komunikacji, narzędziem, które zaspokaja typową dla człowieka potrzebę porozumiewania się z innymi członkami grupy”93. Ewa Lipińska w swojej książce przytacza definicję języka ojczystego innych badaczy, formułując ją następująco: „język ojczysty jest pierwszym i ‘doświadczanym’ (doznawanym) przez człowieka językiem, w którym się porozumiewa z otoczeniem. Ma on znaczący udział w poznawaniu świata i kształtowaniu struktury osobowości, sprawiając, że człowiek się z nim utożsamia, a w dorosłym życiu zazwyczaj w nim myśli, śni, liczy i modli się”94. Biorąc pod uwagę sytuację językową, na przykład Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie, definicja E. Lipińskiej, zwłaszcza końcowa część cytatu: „a w dorosłym życiu zazwyczaj w nim myśli, śni, liczy i modli się”95 nie może być zastosowana. Na skutek historycznych i politycznych wydarzeń mamy tu bowiem do czynienia z częściową lub całkowitą utratą języka96 ojczystego (polskiego), wrastania z czasem w nowe,

92  Zawadowski Leon, Fundamental Relations in Language Contact, Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego XX, Wrocław 1961, s. 14. 93  Miodunka Władysław, Lingwistyczne podstawy nauczania języka polskiego jako obcego, [w:] Poradnik metodyczny dla nauczycieli polonijnych, Lublin 1980, s. 57. 94  Lipińska Ewa, Język ojczysty, język obcy, język drugi. Wstęp do badań dwujęzyczności, Kraków 2003, s. 15. 95  Lipińska E., Język ojczysty, … s. 15. 96  O utracie języka mowa będzie w temacie wykładu nr 7.

59


Helena Krasowska

inne środowisko językowe (rosyjskojęzyczne). W rezultacie nie mówi się językiem ojczystym najlepiej, a często – w dużym stopniu – nawet się go zapomina. Język ojczysty jest to więc język, w którym każde dziecko od początku życia poznaje własne dźwięki, wymawia sylaby i wyrazy, następnie zaś formułuje zdania. Jest to język w którym komunikuje się w swoim macierzystym środowisku społecznym, gdzie odbywa się jego rozwój osobowy, a zatem język wspólnoty rodzinnej. Może być tak, że dziecko równocześnie przyswaja sobie dwa języki w tym samym czasie. Jeżeli taka sytuacja ma miejsce, często zjawisko to przeradza się w długotrwający bilingwizm. Władimir Bielikow i Leonid Krysin formułują następująco pojęcie języka ojczystego, które w języku rosyjskim brzmi jako родной язык97 – это язык, усвоенный в детстве, навыки использования которого в основном сохраняются и во взрослом возрасте; родных языков может быть более одного98. Każde zdrowe dziecko jest zdolne do nauczenia się języka otoczenia, w którym przebywa od chwili narodzin, bez względu na swoje dzieciństwo językowe, nawet nie musi to być język jego biologicznych rodziców. Kinga Kuszak rozwój świadomości językowej dziecka dzieli na następujące okresy: „1. Okres poprzedzający, który przypada na czas do 2.–4. roku życia. 2. O kres wczesnej świadomości językowej (okres przedfonologiczny) – okres od 3.–4. roku życia do 6.–7. roku życia. 3. O kres fonologiczny i świadomości dotyczącej symbolicznej funkcji języka przypada na wiek wczesnoszkolny. 4. O kres pogłębionej świadomości językowej (kompetencje symboliczne, metakomunikacyjne i metapragmatyczne) – okres dojrzewania. Podkreślić należy, że dostępne badania pozwalają sugerować, iż rozwój świadomości językowej dzieci dwujęzycznych wyprzedza rozwój tej dyspozycji u dzieci jednojęzycznych nawet o 2–3 lata. Dzieci dwujęzyczne mogą zatem pod względem rozwoju świadomości językowej znajdować się na bardziej zaawansowanym etapie niż ich jed-

97  W ukraińskiej socjolingwistyce pojęcie to określane jako: рідна мова – це мова, засвоєна в дитинстві, навички використання якої зберігаються й у дорослому віці; рідних мов може бути більш ніж одна. Усяка мова, якою індивід оволодів після рідної, називається другою мовою. Звичайно, при такому визначенні других мов може бути декілька. Відрізняти другу по черзі оволодіння мову від третьої (інколи й наступних), як правило, нe має потреби, оскільки функції нерідних мов мало залежать від порядку, в якому індивід почав їх використовувати, por. Антошкіна Л., Красовська Г., Сигеда П., Сухомлинов О., Соціолінгвістика. Навчальний посібник, Донецьк 2007, s. 43-45. 98  Беликов В.И., Крысин Л.П., Социолингвистика, Москва 2001, s. 22.

60


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

nojęzyczni rówieśnicy”99. W tym miejscu nie będę omawiać czynników psycholingwistycznych i psychosocjologicznych w opanowywaniu przez dziecko języka. Ewa Lipińska omawia następujące czynniki wpływające na opanowywanie języka ojczystego, są to: 1) motywacja (potrzeba komunikowania się, czyli chęć rozumienia i bycia rozumianym; jest ona uniwersalna, wspólna wszystkim ludziom); 2) wiek (cały proces opanowywania języka nazywany jest okresem krytycznym; jest on związany z plastycznością mózgu); 3) środowisko (wpływ czynników środowiskowych: tzn. język opiekunek, imitowanie, sprzężenie zwrotne mające wpływ na proces przyswajania, a później nauki języka ojczystego: dom i szkoła); 4) płeć (czynniki biologiczne i społeczne)100. Przy zastosowaniu kryterium posługiwania się językiem w życiu codziennym, w środowisku rodzinnym i przekazywania go dzieciom istnieje wyraźna potrzeba rozgraniczenia języka ojczystego101 od języka drugiego i języka obcego102. „Język drugi przyswaja się bez udziału nauczyciela i formalnych instrukcji, w naturalnym otoczeniu, a więc w kraju, w którym się nim mówi, wśród społeczności, dla której zazwyczaj jest on językiem pierwszym/ojczystym. Języka obcego uczy się najczęściej w szkole lub na kursach, w warunkach sztucznych”103. Ewa Lipińska dodaje, że języka obcego uczy się, a język drugi przyswaja się104. Ten podział nie zawsze sprawdza się w praktyce, gdyż procesy te zazębiają się. Świadome uczenie się języka odnosi się do języka ob99  Kuszak Kinga, Przejawy rozwoju świadomości językowej w okresie dzieciństwa i możliwości jej stymulowania, Cieszyński Almanach Pedagogiczny, t. 3, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2014, s. 115-116. 100  Lipińska Ewa, Język ojczysty, język obcy, język drugi. Wstęp do badań dwujęzyczności, Kraków 2003, s. 29-36. 101  W anglojęzycznej terminologii pierwszy język określany jest jako first language, a inny, wyuczony po nim, to second language; w komunikacji ważniejszy jest primary language, a ograniczony w wykorzystaniu jest secondary language. 102  W lingwistyce pary określeń są następujące: język ojczysty – język obcy; język pierwszy – język drugi; język wyjściowy (źródłowy) – język docelowy, za: Lipińska E., op. cit., 2003, s. 40. 103  Lipińska E., op. cit., 2003, s. 42. 104  Przyswajanie (nabywanie) odbywa się nieświadomie, w sposób pośredni, w zakresie komunikacji słuchowo-ustnej, bez planu, formalnych instrukcji, bez pomocy nauczyciela i kontroli, w naturalnym otoczeniu, wśród społeczności, dla której dany język jest językiem etnicznym. Uczenie się polega na świadomym poznawaniu języka w sposób formalny, zaplanowany i kontrolowany, zazwyczaj ma miejsce w warunkach sztucznych, np. w szkole lub na kursach, por. Lipińska Ewa, Seretny Anna, Między językiem ojczystym a obcym. Nauczanie i uczenie się języka odziedziczonego na przykładzie szkolnictwa polonijnego w Chicago, Kraków 2012, s. 23.

61


Helena Krasowska

cego i może być traktowany jak uczenie się przedmiotów szkolnych, np.: geografii, matematyki, biologii105. Często zdarza się też taka sytuacja, że język pierwszy i drugi przyswaja się oraz uczy się go w szkole, na studiach, itp. Nieświadome przyswajanie jest charakterystyczne dla języka drugiego, który zwykle jest nabywany w określonym środowisku społecznym i, który po języku pierwszym, (albo obok niego) służy jako alternatywny środek codziennej komunikacji106. Istnieje wyraźne rozgraniczenie języka drugiego od obcego, zależy to od sposobu opanowywania, czy jest to przyswajanie języka, czy też nabywanie go107. Równoległe nabywanie języka drugiego często odbywa się w procesie spontanicznym. W dorosłym życiu może zaistnieć taka sytuacja, że to języki drugie pełnią ważniejszą rolę w życiu jednostki. Polacy na południowo-wschodniej Ukrainie posługują się na co dzień językiem rosyjskim, język ukraiński jest zarezerwowany do określonych celów, np.: wypełnienia kwestionariusza w urzędzie, a języka polskiego używa się w wyjątkowych sytuacjach, pomimo, iż ten trzeci, tj. polski był właśnie językiem ojczystym wiekszości badanych rozmówców. Przy spisach ludności spotykamy się często z postulatem określenia języka ojczystego, czy też języka własnej narodowości. Każda osoba wypełniająca kwestionariusz lub ankietę określa język na podstawie samoświadomości. Bywa to kłopotliwe w sytuacjach, gdy ankietowany zna dwa języki równolegle (np. w rodzinach mieszanych); z takimi sytuacjami spotykamy się np.: na Śląsku, na Kaszubach, na Bukowinie Karpackiej, dotyczą one także innych mniejszości narodowych i etnicznych zamieszkujących w innym państwie. Prześledzimy powyższe rozważania teoretyczne na przykładzie mniejszości polskiej na południowo-wschodniej Ukrainie. Przejście Polaków na inny język, tj. rosyjski, u moich rozmówców na terenie Ukrainy, odbywało się w sytuacji zmiany warunków życia: przesiedlenia się ze wsi do miasta lub z miasta, gdzie polski był językiem codziennej komunikacji (np. ze Lwowa) do miast Ukrainy południowo-wschodniej, z jednej republiki radzieckiej do innej. Przejście na język rosyjski było związane z dążeniem do adaptacji w nowym, rosyjskojęzycznym środowisku. W nowym miejscu zamieszkania język rosyjski poszerzył sferę komunikacji z administracyjnej, miejsca pracy – z czasem – także na rodzinną. Dla najstarszego pokolenia Polaków, którzy osiedlili się w różnym okresie na terenach południowo-wschodniej Ukrainy, językiem ojczystym 105  Lipińska E., Seretny A., Między językiem ojczystym a obcym. Nauczanie i uczenie się języka odziedziczonego na przykładzie szkolnictwa polonijnego w Chicago, Kraków 2012, s. 25-26. 106  Lipińska E., Seretny A., Między językiem ojczystym a obcym…, s. 26. 107  Do rozwinięcia tego tematu należałoby zastosować zagadnienia z psycholingwistyki, patrz np. Kurcz Ida, Język a psychologia. Podstawy psycholingwistyki, Warszawa 1992.

62


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

był język polski lub jego odmiana kresowa południowo-wschodnia lub północno-wschodnia108. Polacy ci obecnie używają języka ojczystego, tj. polskiego w wyjątkowych sytuacjach: w rozmowach z gośćmi z Polski, czasami w rozmowach prywatnych z księdzem, jeżeli ten pochodzi z Polski lub podczas spowiedzi. W tym wypadku należy zwrócić uwagę na uwarunkowania historyczne i polityczne. Po znalezieniu się na terenach obwodów donieckiego i zaporoskiego osoby te na tematy dnia codziennego mówią po rosyjsku, tzn. w języku dla nich drugim. Po osiedleniu się na terenach Ukrainy południowo-wschodniej wyzbyli się więc oni użycia języka ojczystego – polskiego na rzecz języka rosyjskiego – tj. drugiego. Dla ich dzieci językiem ojczystym stał się już język rosyjski, który funkcjonował i nadal funkcjonuje w życiu rodzinnym i sąsiedzkim. Przy opisie języka codziennej komunikacji środowiska rodzinnego Polaków nie można ustalić prymarności i sekundarności języków dla ogółu badanej grupy. Należy tu bowiem uwzględnić warunki polskiej społeczności mieszkającej wśród innych grup narodowościowych, dla których spoiwem był i nadal pozostaje język rosyjski. Do istotnych uwarunkowań zaliczyć trzeba: 1) rozproszenie polskiej grupy; 2) istnienie mieszanych małżeństw; 3) rosyjskojęzyczne otoczenie. Nataliya Shumarova pisze: „zmiana języka komunikacji zmusza człowieka w wieku dorosłym (w większości wypadków) do przejścia okresu „wrastania” w inne środowisko językowe ze stratą przy tym, na dostatecznie długi okres, własnego językowego oblicza i często rozerwania psychologicznego związku z duchem języka ojczystego”109. Z taką sytuacją spotykamy się wśród Polaków na tym terytorium. Dla analizy sytuacji językowej w zakresie języka ojczystego wśród Polaków na Doniecczyźnie i Zaporożu zostały przeprowadzone ankiety, w której jedno z pytań, w języku rosyjskim, brzmiało:

108  Specyfika tego terenu wymaga skrótowego zarysowania losów żyjących tam w różnych okresach historii Polaków. Omawiana część Ukrainy obejmuje bogate w złoża naturalne i urodzajną ziemię tereny Doniecka i Zaporoża. Brak rąk do pracy, w sytuacji prężnie rozwijającego się przemysłu, sprzyjał migracji zarobkowej. Dlatego też z Zachodniej Ukrainy często wysyłano dzieci i młodzież (w tym polską) do prac w rolnictwie. Często pozostawały tam dziewczyny, które miały zapewnioną stałą pracę i wychodziły za mąż, adaptując się do nowej, rosyjskojęzycznej rzeczywistości. Na początku lat 70. pozwolono wrócić z Kazachstanu Polakom, którzy zostali tam zesłani w 1938 roku z Żytomierszczyzny. Wracali oni pociągając za sobą kolejne osoby. Nie była to akcja zorganizowana przez państwo, lecz przez samych ludzi. Znajdując dla siebie miejsce pracy i zamieszkując na nowych terenach, zatajali swoją narodowość i wtapiali się w kulturę rosyjskojęzycznego Doniecka i Zaporoża. 109  Shumarova Nataliya, Podstawy socjolingwistyki, Tyczyn 2004, s. 58.

63


Helena Krasowska

Какой Ваш родной язык? 1) украинский 2) русский 3) и украинский, и русский 4) польский 5) другой (укажите)

co oznacza: (Jaki jest Pana/Pani język ojczysty? 1) ukraiński 2) rosyjski 3) ukraiński i rosyjski 4) polski 5) inny (proszę zaznaczyć)) Analizą zostały objęte ankiety wypełnione przez pokolenie średnie i starsze. Ze względu na to, że w pokoleniu młodszym wszystkie osoby zadeklarowały, że ich językiem ojczystym był język rosyjski, ich ankiety nie zostały tu uwzględnione. W obwodzie donieckim analizą zostało objętych 212 ankiet, w zaporoskim – 220. Poniższe diagramy przedstawiają deklarowanie przez badanych średniego i starszego pokolenia ich języka ojczystego, czy też języków ojczystych (pierwszego języka/pierwszych języków z dzieciństwa, tj. w przeszłości), w sześciu miastach wschodniej Ukrainy (trzech miastach w obwodzie donieckim i trzech – w zaporoskim). POLSKI I UKRAIŃSKI

POLSKI I BIAŁORUSKI

4,72%

2,83%

POLSKI

ROSYJSKI

10,85%

30,66%

23,58% 27,36% ROSYJSKI I UKRAIŃSKI UKRAIŃSKI

Diagram 1. Deklarowany język ojczysty w obwodzie donieckim % (respondenci starszego i średniego pokolenia)

64


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

Z przeprowadzonej analizy wynika, że w obwodzie donieckim dla 30,66% badanych językiem ojczystym był język rosyjski, 23,58% badanych odpowiedziało, że językami ojczystymi były dla nich rosyjski i ukraiński w jednakowym stopniu, 27,36% uznało, że ich językiem ojczystym był tylko język ukraiński. Dla 10,85% badanych językiem ojczystym był język polski, dla 2,83% język polski i białoruski, dla 4,72% język polski i ukraiński. W wywiadzie respondentka z Doniecka, urodzona w 1921 roku w Wilnie, następująco definiuje rozumienie terminu język ojczysty. Język ojczysty, to taki język którym tato i mama uczyli nas w domu, ojczysty, bo od ojca pochodzi. To jest najpiękniejszy język. Mój język ojczysty to – polski. Teraz rozmawiam w rosyjskim, bo po polsku tutaj nie było z kim i teraz nie ma [Donieck 2010: wywiad]. Inny respondent w następujący sposób określa język ojczysty: Рідна мова, це мова в якій людина вчиться говорити, це така мова, коли дитина починає говорити нею і вимовляє перші слова. Потім можна навчитися другої мови. Ми тут майже всі розмовляємо і українською, і російською, це натурально, тут нічого дивного. В мене рідною мовою була польська, але тепер я мало що пам’ятаю, бо довго не розмовляла [Makiejewka 2010: wywiad]. (Język ojczysty to taki, w którym człowiek uczy się rozmawiać, jest to język kiedy dziecko zaczyna mówić i wymawia w tym języku pierwsze słowa. Potem można nauczyć się drugiego języka. My tutaj prawie wszyscy rozmawiamy w ukraińskim, rosyjskim, to jest naturalne, nic dziwnego. U mnie językiem ojczystym był polski, a teraz mało pamiętam z tego języka, długo nie rozmawiałam). Można przypuszczać, że osoby, dla których językiem ojczystym był język polski, polski i białoruski lub polski i ukraiński, wywodzą się z terenów, które niegdyś należały do Rzeczypospolitej. Osoby, dla których pierwszym językiem był język rosyjski prawdopodobnie urodziły się na Ukrainie Wschodniej lub w innych republikach byłego Związku Radzieckiego. Mężczyzna urodzony w 1941 roku we Lwowie relacjonuje: We Lwowie jako dziecko rozmawiałem tylko po polsku i z tatą i z mamą, na ulicy z dziećmi po ukraińsku. W polskiej szkole też uczyłem się po polsku, sporo było wtedy języka rosyjskiego też w szkole polskiej. Potem studia już po rosyjsku i ukraińsku. A od czasu kiedy znalazłem się w Donbasie – przeważnie po rosyjsku. Polski znam bardzo dobrze: i piszę i czytam, ukraiński też bardzo dobrze [Donieck 2007: wywiad].

65


Helena Krasowska

POLSKI I BIAŁORUSKI POLSKI

0,91%

7,27%

POLSKI I UKRAIŃSKI

0,91%

ROSYJSKI

30,45%

37,73% 22,73% ROSYJSKI I UKRAIŃSKI UKRAIŃSKI

Diagram 2. Deklarowany język ojczysty w obwodzie zaporoskim w % (respondenci starszego i średniego pokolenia)

W obwodzie zaporoskim sytuacja wygląda nieco inaczej, niż w donieckim. W zaporoskim: dla 30,45% badanych językiem ojczystym w dzieciństwie był język rosyjski, 37,73% odpowiedziało, że językami ojczystymi dla nich były języki rosyjski i ukraiński, dla 22,73% język ukraiński był językiem pierwszym, zaś dla 7,27% pierwszym językiem był język polski, językami ojczystymi były w równym stopniu polski i ukraiński dla 0,91% respondentów badanych, zaś dla 0,91% równolegle polski i białoruski. Z powyższego wynika, że wśród badanych znajdują się osoby dwujęzyczne: najwyższy procent stanowią respondenci ze znajomością w równym stopniu: ukraińskiego i rosyjskiego, następnie: polskiego i ukraińskiego oraz polskiego i białoruskiego. Możemy przypuszczać, że znajomość polskiego i białoruskiego posiadają osoby urodzone na współczesnych terenach Białorusi, niegdyś leżących w granicach Polski. Na określenie „język ojczysty” od respondentki urodzonej w 1924 roku w Odessie usłyszałam: Ojczysty język to ten co od ojców pochodzi, to ten pierwszy. Po rosyjsku to byłoby radnoj jazyk. Wot mój rodnoj eto polski. Chot’ dawno ja nie rozmawiałam po polsku i nigdy się nie uczyłam i nigdy w szkole nie byłam polskiej, to jest mój ojczysty, bo ten język nosze w sercu. W tym języku my w domu z rodzicami i z ciocią rozmawialiśmy. A potem jakoś tak się porobiło, że po rosyjsku, nu ja szybko się nauczyłam po rosyjsku i weszłam i tak, że mnie nie poznać, że znam polski. I tak potem całe życie po rosyjsku. Wszędzie, a do teatru lubiłam chodzić, no tam po rosyjsku. A potem w Zaporożu, jak usłyszałam, że księża z Polski to szybko i myślałam jak ja mam

66


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

z nimi mówić po polsku, a to tak mi poszło radośnie, bo to z serca i teraz myślę po polsku, nawet jak mówię po rosyjsku. Idzie tam w głowie tłumaczenie [Zaporoże 2010: wywiad]. Wysoki procent 37,73 badanych w obwodzie zaporoskim to osoby bilingwalne – bilingwizm: ukraińsko-rosyjski. Może to być także wynik migracji ludności ze wsi do miasta, a także migracje ludności z Ukrainy Zachodniej na południowo-wschodnie jej krańce. Stosunkowo niski procent respondentów, których językiem ojczystym był polski wynika z tego, że większość osób zamieszkałych w niektórych miastach np. w Berdiańsku urodzona była w rosyjskojęzycznych regionach Radzieckiej Ukrainy lub rosyjskojęzycznej Rosji. Родной язык это русский. Да там где я родилась, там везде на русском языке. Это мой родной язык. А вот польский это уже как иностранный, я его училась на курсах, вот я знаю, что я полька и хочу польского научиться, не так уж легко. Но вот вроде бы родной, но не родной. Язык моих далеких предков это польский и потому я учусь, но это иностранный язык для меня, понимаете, обций я уточнила бы [Berdiańsk 2010: wywiad]. (Język ojczysty to język rosyjski. Tam gdzie się urodziłam, tam wszędzie po rosyjsku. To jest mój język ojczysty. A polski to już jako język obcy, uczyłam się go na kursach, ja właśnie wiem, że jestem Polką i chcę się nauczyć polskiego, nie jest to wcale łatwe. Niby ojczysty, ale nie ojczysty. Język moich dalekich przodków to polski, dlatego się go uczę, ale jest to język obcy dla mnie, rozumie Pani, obcy, doprecyzowałabym). Osoba urodzona 1939 roku w okolicach Sambora obecnie mieszka w Melitopolu komentuje: Mój ojczysty język to polski, ja do czternastu lat nie umiała po ruski, no po ukraińsku tam umiała, a po ruski niczego. No i tam wszyscy i w domu tak po naszemu, po polsku. To nasz ojczysty język. A tu jak przyjechała do pracy, kazali po ruski, ja nic, nie umiała. I nic nie odzywała się ja. Ciężko pracowała, bo nie umiała. Potem poznajomiła się ja z jednym i tak już po ruski, on ruski był i tak już teraz po ruski, i potem też z dziećmi po ruski. Nic dzieci nie uczyła polskiego, a nic. Kto wiedział jak będzie, ja się bała. Nic nie mówiła ja do nich [Melitopol 2010: wywiad]. Przedstawione wyżej wartości procentowe pokazują pierwszy (ojczysty) język badanych na południowo-wschodniej Ukrainie, a nie język dzisiejszej codziennej komunikacji.

67


Helena Krasowska

Porównując badaną grupę Polaków z Ukrainy Wschodniej ze społecznością polskich górali na Bukowinie dostrzegamy wyraźne różnice. Językiem ojczystym grupy polskiej na Bukowinie była i jest gwara polska. Jest to ich język macierzysty, z którym górale przybyli i osiedlili się na Bukowinie, poza zwartym obszarem polskim110. Język rumuński, a po II wojnie światowej język rosyjski i ukraiński (w Bukowinie północnej) – zostały nabyte przez tę społeczność później, już po osiedleniu się w środowisku wielojęzycznym. Są to więc języki drugie. Górale polscy na Bukowinie do dzisiaj przechowali język ojczysty, tj. polski, posługują się nim w wybranych sferach. Jest on zwłaszcza popularny w komunikacji rodzinnej i sąsiedzkiej. Tego stanu rzeczy należy doszukiwać się w różnicach uwarunkowań społecznych. Na Bukowinie jest to ludność wiejska, mieszkająca w zwartych grupach, na Ukrainie południowo-wschodniej to ludność miejska, mieszkająca w dużym rozproszeniu. Temu, między innymi, sprzyjały także migracje ze wsi do miast i wtapianie się w środowisko większości językowej – rosyjskiej. Należy podkreślić także barierę językową, która występuje u górali polskich na Bukowinie w odniesieniu do języka rumuńskiego (dopiero później w północnej części Bukowiny pojawiły się języki ukraiński i rosyjski). Na Ukrainie południowo-wschodniej bariera językowa jest minimalna, ponieważ to osadnicy z Kresów, którzy już przed przesiedleniem się na te tereny znali języki wschodniosłowiańskie. Polacy na Ukrainie wschodniej pozbyli się języka polskiego jako ojczystego na rzecz języka rosyjskiego. Przyczyną takiego stanu rzeczy była nie tylko etniczna struktura ludności tego regionu, ale również praktykowana oraz narzucana przez władze polityka językowa, a także wynikające z tej polityki funkcje każdego z używanych języków, ich prestiż i zakres użycia (por. Polityka językowa). Polacy na południowo-wschodniej Ukrainie językiem ojczystym, tzn. polskim posługują się w ograniczonym zakresie i bardzo rzadko. Językiem ich codziennej komunikacji stał się język rosyjski, który nabyli w dzieciństwie lub w okresie późniejszym. Dla ich dzieci językiem ojczystym stał się już język rosyjski. Wnioskować można, że w ciągu dwóch pokoleń dany

110  Por. również Zielińska Anna, Wielojęzyczność staroobrzędowców mieszkających w Polsce, Warszawa 1996, s. 23, gdzie autorka pisze: „Dlatego obok powyższych bardzo ważnych kryteriów zaproponowanych przez L. Zawadowskiego, a dotyczących aktualnej pozycji języka, wydaje się słuszne – przy opisie wielojęzyczności całej badanej grupy – wprowadzenie kryterium historycznego, uwzględniającego jej losy językowe. Dla społeczności starowierców językiem prymarnym jest gwara rosyjska, ponieważ jest to ich język macierzysty, z którym osiedlili się na ziemiach polskich. Język polski – a w ośrodku mazurskim język niemiecki – zostały nabyte przez nich dopiero później, po osiedleniu się w obcojęzycznym środowisku; dlatego są sekundarne”.

68


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

język może zniknąć z użycia w przypadku niesprzyjających warunków społecznych, jakie zaistniały na przedstawianym przeze mnie terenie u polskiej mniejszości. Pojęcia język ojczysty i język pierwszy zazwyczaj pokrywają się i są używane w odniesieniu do pierwszego poznawanego i doznawanego (doświadczanego) przez człowieka języka, w którym porozumiewa się z otoczeniem. Ma on znaczący udział w odkrywaniu świata i kształtowaniu struktury osobowości, sprawiając, że dana osoba utożsamia się z nim. W podobnym znaczeniu używa się określeń: język rodzimy i prymarny, natomiast język etniczny definiowany jest następująco: jest to odmiana typowa dla danej grupy społecznej, odróżniającej się od innych grup pod względem rozwoju historycznego i kultury. Jest to język narodów mających samodzielność polityczną. Może być też używany przez mniejszości etniczne i językowe. Termin odnosi się do wszystkich odmian danego języka, m.in. terytorialnych, środowiskowych, regionalnych111. Język wyjściowy z kolei to taki język, którym dana osoba porozumiewa się w momencie rozpoczynania opanowywania nowego języka. Najczęściej jest nim język ojczysty, ale nie jest to normą112. W socjolingwistyce ważny jest również termin język odziedziczo‑ ny, tj. heritage language. Jest to stosunkowo nowy termin, który wywodzi z prac Valdés Guadalupe113. Maria Polinsky i Olga Kagan terminem heritage language określają język ojczysty imigrantów, używany w środowisku domowym. Jest ten przyswajany jako pierwszy w środowisku domowym w ograniczonym zakresie kompetencji, języki drugie tj. kraju osiedlenia osiągają pełną kompetencję114. Maria Polinsky zauważa, że użytkownicy języka odziedziczonego odczuwają związek kulturowy i rodzinny ze swoim dziedzictwem, zazwyczaj nie osiągają pełnej kompetencji w chronologicznie pierwszym języku115. Ewa Lipińska i Anna Seretny termin ten wprowadziły na grunt polskiej nauki

111  Lipińska Ewa, Seretny Anna, Między językiem ojczystym a obcym. Nauczanie i uczenie się języka odziedziczonego na przykładzie szkolnictwa polonijnego w Chicago, Kraków 2012, s. 20. 112  Lipińska E., Między językiem ojczystym a obcym... , s. 20. 113  Valdés Guadalupe, The teaching of minority languages as ‘foreign’ languages: pedagogical and theoretical challenges, [w:] The Modern Language Journal” nr 79, Autumn 1995, s. 299-328. 114  Polinsky Maria, Kagan Olga, Heritage Languages: In the ‘Wild’ and in the Classroom, [w:] Language and Linguistics Compass nr 1/5, United Kingdom 2007, s. 368. 115  Polinsky Maria, Heritage Languages and Their Speakers: State of the Field, Challenges, Perspectoves für Future Work, and Methodologies, „Zeitschrift für Fremdsprachwissenschaft”, t. 26, z. 1, Harvard 2015, s. 7.

69


Helena Krasowska

uzasadniając następująco: „W polskiej116 nomenklaturze najbliższym odpowiednikiem heritage language jest język domowy, czyli mówiony, zawężony do tematów związanych ze sprawami życia codziennego, rodzinnego, stanowiący odmianę języka etnicznego, którego „jako rodowitego (ojczystego) używają obecnie lub używali w przeszłości członkowie jakiejś społeczności. Pojęcie to nie oddaje jednak w pełni historyczno-kulturowo-emocjonalnej głębi tkwiącej w znaczeniu heritage (dziedzictwo – tradycja – tożsamość), dlatego bardziej adekwatna wydaje się nazwa język odziedziczony (w sensie: potomny, sukcesyjny), która łączy wartości rodzinne i bogactwo spuścizny narodowej”117. Anna Seretny i Ewa Lipińska zaznaczają, że w XXI wieku zaczęto popularyzować, zwłaszcza w USA, określenie „język odziedziczony” w odniesieniu do kodu używanego w domu, w kontaktach z bliskimi, w środowisku, w którym oficjalnym systemem komunikacji jest inny kod. Badaczki piszą, że język odziedziczony ewoluuje: „ponieważ jest uczony w szkołach polskich i dąży się do tego, aby nie różnił się od standardowej odmiany polszczyzny. Dla uczniów uczęszczających do polskich placówek edukacyjnych na obczyźnie, gdzie korzystają z (dalszego) kształcenia w zakresie przedmiotu język polski oraz innych, takich jak: historia, geografia, religia, polszczyzna jest więc językiem odziedziczonym, inaczej ojczystym jako drugim. Funkcję języka pierwszego przejmuje język kraju osiedlenia, będąc zazwyczaj językiem szkolnym (edukacyjnym)”118. Przekonujące jest kolejne zdanie badaczek co do używania terminu język odziedziczony w naszych badaniach, w których w dalszej części będzie on użyty. „Dla Polaków mieszkających za granicą język stanowi czynnik identyfikacji i wartość rdzenną, symbolizującą ich przynależność do kultury przodków. Pełni on rolę integrującą, będąc jednym z podstawowych składników 116  Anna Żurek opisując strategie komunikacyjne osób dwujęzycznych na przykładzie polszczyzny odziedziczonej w Niemczech zaznacza, „Obecnie problematyka języka odziedziczonego (w tym języka polskiego) zyskuje na popularności. W polskojęzycznej literaturze przedmiotu sam termin język polski jako odziedziczony wciąż nie jest jeszcze powszechnie używany i jednoznacznie definiowany. W niniejszym opracowaniu rozumiany jest jako „język kraju pochodzenia bilingwalnych przedstawicieli środowisk polonijnych, czyli I, II i III generacji wychowanej w niepolskim kręgu kulturowym”, por. Żurek Anna, Strategie komunikacyjne osób dwujęzycznych. Na przykładzie polszczyzny odziedziczonej w Niemczech, Universitas, Kraków 2018. 117  Lipińska E., Seretny A., Między językiem ojczystym a obcym. Nauczanie i uczenie się języka odziedziczonego na przykładzie szkolnictwa polonijnego w Chicago, Kraków 2012, s. 21. 118  Lipińska Ewa, Seretny Anna, Nie swój, lecz i nie obcy – język odziedziczony w perspektywie glottodydaktycznej, [w:] Młoda polska emigracja w UE jako przedmiot badań psychologicznych, socjologicznych i kulturowych EuroEmigranci.PL, Kraków 2013, s. 3. www.euroemigranci.pl/dokumenty/pokonferencyjna/Seretny_Lipinska. pdf (dostęp 29.04.2020).

70


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

charakterystyki danej grupy etnicznej i jedną z fundamentalnych wartości kultury, którą dzieciom powinni przekazywać rodzice”119. Język odziedziczony przyswaja się w sposób naturalny, drogą słuchowo-ustną. Zaspokaja on podstawowe potrzeby komunikacyjne w sferach kontaktów rodzinnych, sąsiedzkich, w sferze kościoła, czasami bywa doskonalony w szkole. Jak zaznaczają badaczki: Stanowi także ważne ogniwo w łączności z krajem i dziedzictwem narodowym oraz określa tożsamość jego użytkowników120. Dziedzictwo językowe (ang. heritage), na przykładzie analizy badan wśród Polaków na Bukowinie, wyraźnie oddaje konotacje historyczne, kulturowe, a zwłaszcza emocjonalne i tożsamościowe, jakie łączą się z krajem pochodzenia poprzednich pokoleń naszych rozmówców. Kolejne pokolenia Polaków bukowińskich, którzy odziedziczyli mowę polską od swoich przodków, w różny sposób przekazują ją następnym pokoleniom. Wiąże się z tym emocjonalne podejście do języka wraz z czynnikiem tożsamościowym i religijnym. Silne poczucie polskości jest główną osią zachowania polskiej mowy zwłaszcza z sferze modlitwy, w sferze kontaktów domowych i najbliższej rodziny. Podam kilka przykładów takiego stanu rzeczy przywołując znaną mi grupę polskich górali na Bukowinie121. Traktuję gwarę polską tej grupy jako język nieoficjalny, używany do kontaktów ze „swoimi” w najbliższym otoczeniu rodzinnym i sąsiedzkim i jako język odziedziczony. Od początku osiedlenia się na Bukowinie górale wyróżniali się swą gwarą, zachowując konserwatyzm. Do rzadkości należały tu, np. związki małżeńskie z osobą innej narodowości, jak również z mieszkającymi na Bukowinie Polakami, pochodzącymi z innych regionów Polski. Nom gwarili ojcowie iść za swoich, bo to taka sama mowa jako nasza. Polaki z Czarniowców maj inac gwariom maj czysto, nu taj downo było mocki naszych parobków tarasika nima. Downo my chcieli swoich parobków bo tako gwarili jako my szycy [Tereblecze 2004: wywiad]. 119  Ibidem, s. 3. 120  Lipińska Ewa, Seretny Anna, 2011, Nowoczesne nauczanie języka odziedziczonego w szkołach polonijnych, https://dziennikzwiazkowy.com/sprawy-polonijne/ nowoczesne-nauczanie-jzyka-odziedziczonego-w-szkoach-polonijnych/ (dostęp: 3.03.2020). 121  Gwara górali polskich na Bukowinie była przedmiotem analizy, więcej na temat gwary polskiej w środowisku rodzinnym, jako pierwszego kodu komunikacyjnego pisano w: Krasowska Helena, Górale polscy na Bukowinie Karpackiej. Studium socjolingwistyczne i leksykalne, Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy, Warszawa 2006 oraz Krasowska Helena, Pokrzyńska Magdalena, Suchomłynow Lech, Świadectwo zanikającego dziedzictwa. Mowa polska na Bukowinie: Rumunia-Ukraina, Warszawa 2018.

71


Helena Krasowska

W okresie dzieciństwa językiem prymarnym wszystkich moich rozmówców była gwara polska. Komunikacja językowa z krewnymi sprowadzała się, w deklaracjach moich rozmówców, do tematyki życia codziennego na wsi, wychowania dzieci, prac polowych, obejścia gospodarczego oraz do tematyki związanej z obchodami świąt kościelnych, gdzie miejscem rozmowy był dom lub ulica, a partnerem współmieszkaniec danej miejscowości, również góral i oczywiście rozmówca „domowy”. Rozmówczyni z Tereblecza zaznacza, że: Mamka nam gwarila dzieci trieja pójść do kumparatiwa, nie gwariła do sklepa. Nasza mamka furt gwariła aby my trimali sie swojego, aby my z rimokatolik nie prichodzili na druge wiare. Aby nasza mowa nie zatraciła sie, bo jak z Rumunem to zatraca sie mowa, bo trieja maj worbeszti i uż nie gwari si w domu po naszemu [Tereblecze 2003: wywiad]. W Nowym Sołońcu rozmówczyni podkreśla trwałość gwary przekazywanej przez dziadków: My som tu usz siudme pokolinie i chodź żyjeme w Rumuni, to jag nasze dziatki i pradziatki my tak samo gwarime po polsku do naszych dzieci [ Nowy Sołoniec 2002: wywiad]. Gwara dla moich rozmówców jest bardzo ważnym kodem komunikacyjnym i pełni funkcję dominującą wśród jej użytkowników: mieszkańców wsi i rodziny. Trzeba też zaznaczyć, że mieszkańcy tej samej miejscowości są ze sobą spokrewnieni poprzez zawieranie związków małżeńskich między „swoimi”. Wartość gwary, jako wyznacznika odrębnej grupy językowej oraz wartości otrzymanej w spadku dostrzegają też inni moi rozmówcy, np.: Jako my tutaj tylko między sebą gwarime, to kto ma nas inac maj nauczyć. My chcemy aby nasza gwara nie zatraciła się, my chcemy aby nasze dzieci i wnuki gwarili po naszemu, to je ładnie jacy takie małe nic nie wi ino gwari. Nom ojcowie prikazali to jest maj drogie jak złoto ta nasza mowa, bo tylko ojcowie nas mogli tak nauczyć [Stara Huta 2017: wywiad]. Nasze rodzice, tak. My w domu rozmawiali po polsku, miendzy sobom w podwórku, na ogrodzie, dzie my byli po polsku. A jak przychodzili sońsiedzi, czy co, to rozmawiali po ukrajińsku z nimi. Naszy rodzicy chodziły do rumuńskiej szkoły. No to już ukrajińska te, ojciec na poczcie pracował, nie. A on uczył sie już od nas, od dzieci można powiedzieć. Napisali mu jeden klas tej szkoły, samo-

72


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

uczka jakby wiecie. On już z nami, z dietmi wyuczył. To ojciec i pisał, a mama nie umieli pisać po ukrajińsku. No oni chodzii do rumuńskiej szkoły. Przecież Dawideny należały też do Rumuniji, jakiś czas [Czerniowce 2017: wywiad]. No bo jesteśmy Poliaki. Ja z rodzaju polskiego. Ojciec mój i matka jakoś nie wim, jich rodzicy, jich ich rodzina, jakoś tutaj przyśli. To już dużo liat. Ja tutaj narodzona, ja mam siedemdziesiont siedym lat. Ja tutaj narodzona. Alie my w domu cionż po polsku. I my tyn jenzyk swój nie stracili. Cienżko było bardzo, alie my swój jenzyk nie stracili. A ja mówiem: ja tam z polski kości i po polsku nie zapomniałam. Rodzice nauczyli i tego się czymamy. Moje dzieci znajom po polsku i modlitwy, i do komunii chodzili, do pierszej komunii i do to. A później już sie pomieszało, powyrastali duże. Już tyn sie ożenił, wzioł Ukrainke, a tyn sie żenił wzioł tam, a tyn tam i taki sie, jak ty… chrobaki porościongali sie po świecie. Już tak, jak je, dzienkujemy Bogu za to, co mamy [Baniłów nad Seretem 2017: wywiad]. W Pojanie Mikuli, w jednej z rodzin wyraźnie podkreślano wartość gwary i jej przekazywanie przez pokolenia, tak by mogła zachować się na zawsze. Moi rozmówcy uważają, że skoro zachowała się ona w ich rodzinie przez 200 lat, powinna trwać jak najdłużej. Rozmówcy zaznaczają, że jest to dowód ich polskości, „lepszej” odrębności, a zarazem znajomości jeszcze jednego języka. Warto znać gwarę choćby dlatego, że później w szkole łatwiej dzieci uczą się poprawnej polszczyzny. Rumuńskiego i tak nauczą się, bo tu wszędzie po rumuńsku się mówi, ale w domu: „trzeba inaczej”. U nas u Polaczków to caly czas my gwarili, i to od naszych pradzidków pozostalo. Babcia gwarila nam wdycki że to nasza mowa, żeby nie stracić trieja gwarić niom i tak gwarić do dziecisków aby uni gwarili z swoimi dzieciskami, aby ta mowa nie zatracila sie. Inac to w szkoli nauczom, potemu w robocie, jak trieja to sie nauczysz, a gwarić nichto nie nauczy, a wdycki bendzisz wiedział że ty s Pojany. Jako ino do pracy dalieko od domu, to tam jak i oni gwarisz, a jak chcesz do domu to sobi pogwarisz sam do sebe taj na duszy maj lieko. Trieja wodno do dziecisków gwarić, aby uni to nie potracili, aby uni wiedzieli eszcze jeden inzyk, to je dobrie wiedzieć maj mocki inzyków [Pojana Mikuli 2002: wywiad]. W Pleszy jedna z rodzin podkreśliła, że znajomość języka „z domu” lub „domowego”, określanego również jako „swój”, „nasz” jest bardzo ważną cechą „swojskości” i odrębności. Wartość gwary wyuczonej

73


Helena Krasowska

w domu i przekazywanej z pokolenia na pokolenie określiła moja rozmówczyni jako bogactwo duchowe, święte, tj. to, co jest przekazane przez rodziców. Jeżeli rodzice wzbogacają dziecko o element językowy przekazywany w domu, to są dobrymi rodzicami. Gwarę informatorzy uważają również za coś wyjątkowego, odnoszącego się do bardzo wąskiej grupy ludzi. Gwara jest symbolem małej własnej ojczyzny, która jest daleko od Polski. Wiedzą, że w Polsce mówi się inaczej. W Polsce, jak mówi rozmówczyni, mówi się „maj czysto”122. W Polsce maj inac sie gwari, maj czysto. Nasza gwara to je fajna, ale una je taka fajna, tak mocki mamy słów fajnych. Ale jako my gwarimy, to eszcze dogwarime sie z solonczanami i z pojanczikami i to e nasza mowa, nichto tak nie gwari. W Polsce „maj czysto” się gwari, tam w Suczawie to po rumuńsku. A u nas na Pleszy tak fajno po swojemu, w domu „tako gwarime” po domowemu. To e cosika fajne, ino to co nam ojcowie przekazali to e moc fajno, ta mowa nasza to e moc droga. Nichto nie nauczy tak gwarić, ni w szkoli, ni w Suczawie ino ojcowie. Nu taj na seli u nas szycy tak gwariom i ojcowie chcom aby dzieciska tak gwarili to e moc dobrie [Plesza 2003: wywiad]. Dzieci z rodzin polskich w Nowym Sołońcu, Pojanie Mikuli i Pleszy nie znają języka rumuńskiego do momentu rozpoczęcia nauki szkolnej123. Podobnie jest w Starej Hucie, Dolnych Piotrowcach i Terebleczu. W polskich rodzinach dzieci w wieku przedszkolnym posługują się przeważnie polską gwarą odziedziczoną od rodziców. Odmiana gwarowa jest w miejscowościach zamieszkujących przez górali bukowińskich (w polskich rodzinach) wciąż żywym i dominującym kodem komunikacyjnym. Współczesne obserwacje dotyczące wyboru i używania języka/języków w polskich rodzinach wskazują na znaczne zróżnicowanie sytuacji językowej. W niektórych miejscowościach kontinuum językowe jeszcze trwa, często przeradza się w dwujęzyczność, tj.: pierwszym językiem komunikacji dzieci i wnuków pozostaje gwara polska. W in-

122  W wykładach ze względu na brak miejsca pomijam temat religia-język: Religia jest nierozerwalnie powiązana z używanym językiem, który będzie służył do komunikacji pomiędzy małżonkami i ich dziećmi. Również język jest rozumiany – jako wartość religijna. (Religia → język: tj. symbol świętości = sacrum). Często warunkiem zawarcia mieszanego małżeństwa było przejście jednej ze stron na katolicyzm. Na ten temat pisałam w: Krasowska H., Górale polscy na Bukowinie Karpackiej, op. cit., Warszawa 2006. 123  Por. Kłosek Eugeniusz, O Czadeckiej góralszczyźnie z południowej Bukowiny, [w:] Czadecka ojcowizna, red. Nowak Krzysztof, Lublin 2000, s. 86.

74


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

nych zaś miejscowościach, w polskich rodzinach, kontinuum językowe zostało przerwane. Zauważyć można kolejne etapy decydujące o zmianie kodu językowego: z polskiego na rumuński lub ukraiński. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy doszukiwać się w następujących uwarunkowaniach: zawieranie związku małżeńskiego z partnerami nie mówiącymi po polsku, wyjazd ze wsi do miasta (zmiana miejsca zamieszkania), rozpoczęcie nauki w szkole. Większość rodzin zmienia język domowy po zawarciu związku małżeńskiego lub w momencie, w którym dziecko zaczyna naukę szkolną. Czynniki polityczno-historyczne narzucały rozmówcom z Bukowiny nabywanie nowych języków. Na Bukowinie język polski nigdy nie był językiem państwowym, a fakt, że istniały szkoły polskie w czasach austriackich, potem z przerwami w czasach rumuńskich, nie oznaczał ograniczenia się jedynie do polskiego kręgu językowego: ówczesne języki państwowe przejmowały funkcję języków funkcjonalnie pierwszych. Jak podkreśla Bogusław Walczak „Dzieje się tak dlatego, że najważniejsze funkcje: komunikowanie treści ważnych dla całego społeczeństwa kraju osiedlenia, wyrażanie osobowości, nazywanie i porządkowanie świata, uczestnictwo w nowej, wyższej wartościowanej kulturze – zaczyna pełnić nowy język. Polszczyzna coraz wyraźniej ogranicza swą rolę do funkcji narzędzia komunikacji w obrębie środowiska polonijnego, a później już tylko w kręgu rodziny”124. W nabywaniu kolejnych języków u Polaków bukowińskich ważną role odgrywały czynniki społeczno-ekonomiczne. Ewa Dzięgiel opisując odmiany terytorialne i społeczne współczesnego języka polskiego na Ukrainie uważa, że termin język przodków może być odnoszony do opisu sytuacji: „w której osoby czy grupy łączy pewien rodzaj więzi z językiem własnej mniejszości narodowej, choć niekoniecznie ten język znają. Pod uwagę bierze się szerokie spektrum przypadków, od ograniczonej czynnej znajomości języka przodków (np. częściowo mówienia) bądź biernej znajomości (np. po części rozumienia) po sam udział w życiu rodzin czy społeczności, w których język ten jest używany”125. Termin język przodków możemy stosować opisując sytuację mniejszości polskiej na południowo-wschodniej Ukrainie. Kryteria określenia języka polskiego jako języka przodków przez rozmówców wyłoniły się w trakcie wywiadów swobodnych prowadzonych od 2007 roku. W Doniecku osoba ze starszego pokolenia powiedziała:

124  Walczak Bogdan, Język polski na Zachodzie, [w:] Współczesny język polski, red. Bartmiński Jerzy, Lublin 2001, s. 566-567. 125  Dzięgiel Ewa, Odmiany terytorialne i społeczne współczesnego języka polskiego na Ukrainie, LingVaria 2017, nr 2 (24), s. 207.

75


Helena Krasowska

Uczę się polskiego, bo był to język moich przodków i ja czuwstwuju czto u mienia krow polskaja i uczuś polskoho. Mama mnie mówiła, ze mój dziadek i pradziadek mówili po polsku, moja mama tylko modliła się po polsku, a nas dzieci nikto nie uczył. No ja podumała szto jazyk przodków nado znać [Donieck 2008: wywiad]. W związku z tym, że osadnictwo starszego pokolenia to zróżnicowane miejsca urodzenia, znajomość ich języka polskiego także jest różna. Określają to następująco: Moi dziadkowie w Czerkasach mówili po polsku, oni tak pocichońku mówili, ale nas bojaliś uczit, bo znajietie Sowieckij Sojuz i tam takaja sprawa. Nu choroszo, ponimaju nie można. A potom ja naczała sama uczitsia, dumaju nu kak moi priedki znali polskij, a ja nie budu znat i nauczilaś ja i wot widitie kak choroszo goworiu na polskim jazykie, jazykie moich przodków [Makiejewka 2009: wywiad]. Warto zwrócić uwagę na schematyczny przegląd języka ojczystego, języka nabytego oraz obcego i ich dystrybucje w różnych pokoleniach Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie126. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej przedstawiają się w ujęciu chronologicznym następująco – pokolenie starsze 1919–1945: Język polski

Język ukraiński/ białoruski

Język rosyjski

tak

tak

nie

Lata młodości

nie

rzadko

tak

Współcześnie

bardzo rzadko

rzadko

tak

Dzieciństwo

Tabela 1. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej w pokoleniu starszym

Polacy na południowo-wschodniej Ukrainie, zwłaszcza starsze pokolenie, to osoby trójjęzyczne. Językiem polskim posługiwali się w sferze rodzinnej i sąsiedzkiej, a niektórzy także w sferze nauki, czyli w szkole. Przyczyn zmiany językowej w sferze rodzinnej było kilka, między innymi zmiana otoczenia, tzn. sfery sąsiedzkiej, coraz liczniejsze małżeństwa mieszane, brak kontaktów z językiem polskim, brak kościołów katolickich i organizacji polskich, a także polityka językowa zarówno w państwie, jak i w regionie. Na zmianę sytuacji w sferze rodzinnej miała także wpływ sfera nauki, gdyż w okresie powojennym

126  Na temat świadomości językowej Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie pisałam więcej w: Krasowska Helena, Mniejszość polska na południowo-wschodniej Ukrainie, Warszawa 2012, tutaj wykorzystano fragmenty tych rozważań.

76


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

została opanowana przez język rosyjski. Polacy języka polskiego, który był ich językiem prymarnym, używają obecnie bardzo rzadko, najczęściej w kontaktach z księżmi z Polski, którzy pracują na tym terenie, z osobami, które przyjeżdżają z Polski, rzadko w rozmowach między sobą, w trakcie spotkań w towarzystwach polonijnych. W tym pokoleniu Polaków można mówić o polskim języku odziedziczonym. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej przedstawiają się w ujęciu chronologicznym następująco – pokolenie średnie 1945–1975: Język polski

Język ukraiński/ białoruski

Język rosyjski

Dzieciństwo

rzadko

rzadko

tak

Lata młodości

nie

nie

tak

Współcześnie

nie

rzadko

tak

Tabela 2. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej w pokoleniu średnim

Średnie pokolenie badanych Polaków charakteryzuje się dwujęzycznością lub trójjęzycznością. Niektóre osoby z tej grupy miały możliwość poznania języka polskiego w dzieciństwie, w sferze rodzinnej. Język rosyjski opanował sferę sąsiedzką, sferę nauki, administracji i pracy, bardzo łatwo wkroczył więc również do sfery rodzinnej. Warto wspomnieć, iż respondenci z tej grupy wiekowej byli najbardziej „uwikłani” w język rosyjski we wszystkich sferach za sprawą polityki językowej państwa, narzucanej przez Moskwę. Język polski został wśród nich całkowicie wyparty ze sfery rodzinnej. Współcześnie, nawet jeśli ktoś stara się posługiwać polskim, używa go bardzo rzadko, i to nie w rodzinie, a raczej w kontaktach z osobami z Polski: z księżmi, ewentualnie na lekcjach języka polskiego, także przy okazji pobytów w Polsce. W tym pokoleniu Polaków można mówić o języku polskim odziedziczonym oraz o języku przodków w zależności od konkretnego rozmówcy. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej przedstawiają się w ujęciu chronologicznym następująco – pokolenie młode 1975–1990: Język polski

Język ukraiński/ białoruski

Język rosyjski

Dzieciństwo

nie

nie

tak

Lata młodości

nie

nie

tak

Współcześnie

rzadko

rzadko

tak

Tabela 3. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej w młodym pokoleniu

77


Helena Krasowska

Młode pokolenie Polaków w sferze rodzinnej od dzieciństwa posługuje się językiem rosyjskim, rzadko ukraińskim. Jest to wynik wychowania przez starsze i średnie pokolenie, które celowo wyzbywało się języka polskiego na rzecz rosyjskiego. W tym pokoleniu Polaków można mówić o języku polskim jako języku przodków. Aby zobrazować sytuację językową, dla odmiany, pokażę jak wygląda ona wśród polskich górali na Bukowinie. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej przedstawiają się w ujęciu chronologicznym następująco – pokolenie starsze 1919–1945: Język polski

Język rumuński

Język ukraiński

Dzieciństwo

tak

nie

nie

Lata młodości

tak

nie

rzadko

Współcześnie

tak

rzadko

tak

Tabela 4. Bukowina. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej w pokoleniu starszym

Polacy na Bukowinie, zwłaszcza starsze pokolenie, to osoby polskojęzyczne. Językiem polskim posługiwali się w sferze rodzinnej i sąsiedzkiej, a niektórzy także w sferze nauki, czyli w szkole, część z nich ukończyła cztery klasy. W dzieciństwie, w latach młodości oraz współcześnie używają gwary polskiej, która jest ich językiem codziennej komunikacji we wszystkich sferach, a także językiem odziedziczonym. Gwara polska obsługuje ich codzienne życie, komunikują się z dziećmi, wnukami, jest to również język modlitwy. Większość rozmówców zna też swój rodowód i podkreśla związek używania języka polskiego z tożsamością polską: Tata mój z wielkiej rodziny. Matka troszke z mniejszej rodziny. Ale nasza rodzina wszystka wyjechali do Polski. My z Zastawny i moi rodzice w Zastawni rodzone. Masarzewski Kazimierz, drugiego roku rodzony, tysionc dziewieńćset drugiego w Zastawnie urodzony, a jeszcze tatowi rodzice przyjechali do Zastawny na Bukowinę z Krosna, z Polski, jeszcze do tysionc dziewięćset, nu ja nie wiem, jaki rok był, ale wtedy nawet dobre Czerniowców ni było. Takie małe miasteczko wtedy było. A tu w Zastawnie była fabryka spirtowa, nu i oni przyjechali, by tutaj mogli wiencej zarobić, a babcia była, nu ja wiem, biedni ludzie, jak oni przyjechali z tamtej strony. Babcia mówiła, że zarabiać, nu a dziadzio pocztę woził, pradziadzio. Ale to było po tatowej rodzinie.

78


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

To matka moja, tatowa żona, ale matka moja z Kocmania, to taka wioska Malatynci i mama już po drugiej rodzinie Szymonowicz. No ja tak mówię, jak my idziemy z korzenia. No to jest, a oni też Polacy byli, dziadzio był Jan Szymonowicz, a babcia Eleonora, mamina mama. A oni z tej wioski, z Kocmania, a wioska Malatynci. Ale matka wyszła za mąż. A ja nie, proszę jeszcze na spisy, bo jeszcze brat jest, brat Feliks Masarzewski. Tak, u nas wszystko po polsku, my tylko w domu po polsku rozmawiali. Później my sobie wypisali gazety po polski, można było przez pocztę wypisywać. A tak u nas była przy kościele biblioteka, to my sobie brali ksionżki, coś troszki czytali [Zastawna 2018: wywiad]. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej Polaków bukowińskich przedstawiają się w ujęciu chronologicznym następująco – pokolenie średnie 1945–1975:

Dzieciństwo

Język polski

Język rumuński

Język ukraiński

tak

nie

nie

Lata młodości

tak

tak

tak

Współcześnie

tak

tak

tak

Tabela 5. Bukowina. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej w pokoleniu średnim

Średnie pokolenie badanych Polaków charakteryzuje się dwujęzycznością lub trójjęzycznością. Rozmówcy z tej grupy wiekowej w dzieciństwie rozmawiali tylko po polsku w sferze rodzinnej i sąsiedzkiej. Język rumuński/ukraiński opanował sferę nauki, administracji i pracy. Warto wspomnieć, iż respondenci z tej grupy wiekowej nabywali języków rumuńskiego i ukraińskiego w szkole oraz poza domem za sprawą polityki językowej państwa w którym mieszkali. Rozmówczyni urodzona w 1950 roku w Dolnych Piotrowcach komentuje sytuację językową i porównuje czas dzieciństwa z okresem pójścia do szkoły: Kiedy spełniłam siedem roków to jech poszła do szkoły do pirszej klasy. Było nas w klasie pińć dzieci Poloków, a reszta Rumuni. Ale szkoła była mołdawska. I tu była bida. Doma gwarili po polsku, po swojemu, drugiego jenzyka nie wiedzieli. My Polacy po polsku, a Rumuni po mołdawsku. Jedni drugich nie rozumime. Był płocz. Ale najtrudniej było naszej profesorce. No ta profesorka, dobrze, że wiedziała po naszemu gwarić Anna Iwanowna, piersza moja profesorka, to uczyła nas, pokazywała: O, widzisz? To jest gumbik! No po mołdawsku nasturi, to jest kniżka, nazywa się kartia, to jest zeszyt, nazywa się kajet’. I tak

79


Helena Krasowska

ona każdy dzień, każdy dzień, pomimo tego, że miała dzieci uczyć i inszych, to ona uczyła nas inzyka i tak my sie nauczyli. Trieja było uczyć litery, czytać, pisać. Una do nas gwari po mołdawsku, a my nie rozumime co od nas chce. Potem pokazywała nam chleb i gwariła: powtoriojcie to: pyne, zeszyt to kajet, woda – ape. I tak każdy dziń po pare słow. Musieliśmy zapamiętywać. I tak do Nowego Roku my uż rozumieli, co profesorka od nas chce. Za kielo czasu nie wiem, no na pewno za pare miesiency, no bo potem treba było materiał uczyć, nie? Od piuntej klasy wprowadzili inzyk ruski. Było cinszko. Nam Polakom, tak doma gwarili po polsku, a w szkole z Rumunami po mołdawsku i po rusku. Tu było osiem klasów tu w naszej szkole, w Arszycy było osiem klasów i my sie uczyli po mołdawsku. W szkole uczyłam język mołdawski, później rosyjski, francuski jako obcy [Piotrowce Dolne 2020: wywiad]. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej polskich górali bukowińskich przedstawiają się w ujęciu chronologicznym następująco – po‑ kolenie młode 1975–1990:

Dzieciństwo

Język polski

Język rumuński

Język ukraiński

tak

rzadko

rzadko

Lata młodości

tak

tak

tak

Współcześnie

tak

tak

tak

Tabela 6. Bukowina. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej w młodym pokoleniu

Młode pokolenie górali polskich na Bukowinie w sferze rodzinnej od dzieciństwa posługuje się gwarą polską, rzadko rumuńskim i ukraińskim (chyba, że jest to małżeństwo mieszane) oraz w sferze sąsiedzkiej. W latach młodości (do czasów dzisiejszych) gwara obsługuje sferę domową i sąsiedzką, natomiast pozostałe sfery obsługują języki państwowe: w Rumunii rumuński, na Ukrainie – ukraiński. Przy zastosowaniu kryteriów posługiwania się językiem w życiu codziennym w środowisku rodzinnym i przekazywania go dzieciom, istnieje wyraźne rozgraniczenie prymarności i sekundarności języka127. Dla badanej przeze mnie całej społeczności bukowińskiej językiem prymarnym jest gwara polska. Jest ona językiem macierzystym, z którym przybyli i osiedlili się na Bukowinie, poza zwartym obszarem polskim. Język rumuński, a po II wojnie światowej język rosyjski i ukra-

127  Nie uwzględniam tych rodzin góralskich, które emigrowały do miast lub do innych miejscowości.

80


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

iński (w Bukowinie północnej), zostały nabyte przez tę społeczność później, już po osiedleniu się w środowisku wielojęzycznym. Dlatego są to języki sekundarne. Opis języka polskiego (gwary) obrazuje zestaw możliwości językowych, które są wykorzystywane przez górali polskojęzycznych w trakcie komunikowania się w wielojęzycznym społeczeństwie. Socjolingwistyczna analiza wielojęzycznych wspólnot prowadzi do wytworzenia się pewnej sfery oficjalnego użycia języka. Do elementów umożliwiających opis należy nie tylko etniczna struktura ludności kraju, ale również praktykowana lub narzucana jej polityka językowa, wynikające z niej funkcje każdego z używanych języków: ich prestiż i zakres użycia. K. Feleszko zaznacza: „teoria sfer (domen) pomaga nam zrozumieć, że – bez względu na wagę czynnika tematycznego w wyborze języka rozmowy – analiza indywidualnych zachowań w toku bezpośredniej komunikacji ustnej musi w pierwszej kolejności uwzględniać społeczne normy i oczekiwania socjokulturowe”128. Językoznawcy polscy badając i opisując sytuację socjolingwistyczną staroobrzędowców mieszkających w Polsce129, polskiej mniejszości na Litwie Kowieńskiej130 oraz Polaków mieszkających na Łotwie131 zastosowali metodę sfer/domen. Stosując tę metodę, także na przykładzie grupy polskiej na Bukowinie Karpackiej, zaprezentuję sfery funkcjonowania poszczególnych języków poprzez określenie elementów kontekstu sytuacyjnego: Sfera

Rodzina

Sąsiedztwo

Kontekst sytuacyjny Partnerzy rozmów

dziadkowie, rodzice, rodzeństwo, krewni

Miejsce

dom mieszkalny, jego najbliższe otoczenie, domy krewnych

Temat

sprawy związane z życiem codziennym na wsi, w domu i w rodzinie (pokarmy, praca w polu, w obejściu, tradycje, obrzędy)

Partnerzy rozmów

bliżsi i dalsi sąsiedzi

Miejsce

domy mieszkalne, ulica, pole, sklep na wsi

Temat

sprawy związane z życiem codziennym na wsi, rozmowy o dzieciach, plotki etc.

128  Feleszko K., Język we wspólnocie wielojęzycznej i wielokulturowej ..., s. 118. 129  Zielińska Anna, Wielojęzyczność staroobrzędowców, Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy, Warszawa 1996. 130  Zielińska Anna, Polska mniejszość na Litwie Kowieńskiej, Warszawa 2002. 131  Ostrówka Małgorzata, Współczesna polszczyzna mówiona na Łotwie, maszynopis rozprawy doktorskiej, Warszawa 2003.

81


Helena Krasowska

Kościół

Szkoła

Urzędy

Partnerzy rozmów

ksiądz, współwyznawcy

Miejsce

kościół, sala do nauki religii

Temat

książeczki religijne, nauczanie i praktykowanie religii, obrzędy, kazania, ogłoszenia, rozmowa prywatna

Partnerzy rozmów

nauczyciel, inni uczniowie, rodzice uczniów

Miejsce

budynek szkolny, boisko, droga do szkoły

Temat

program szkolny, sytuacje rozmów (bardziej prywatne)

Partnerzy rozmów

np. urzędnik, lekarz

Miejsce

urząd wsi, przychodnia lekarska, szpital

Temat

sprawy urzędowe, zdrowie

Tabela 7. Sfery funkcjonowania języków poprzez określenie elementów kontekstu sytuacyjnego

Problem terminologiczny zawarty w danym wykładzie dotyczy mniejszości narodowych i etnicznych, które posługują się różnymi językami, np. mniejszości narodowej i językiem państwa oraz wyuczonym językiem obcym. Kiedy i w jakich sytuacjach możemy mówić o języku odziedziczonym i języku przodków? Nazewnictwo to sprawia wiele kłopotów, dlatego też należy do każdej sytuacji oraz mniejszości narodowej stosować odpowiednią terminologię, po zbadaniu szeregu innych składników socjolingwistycznych. Ewa Lipińska i Anna Seretny zestawiając terminologię do własnych badań języków w USA w stosunku do osób polskiego pochodzenia porządkują ją następująco: język angielski: drugi/funkcjonalnie pierwszy, polski – ojczysty/pierwszy (domowy); odziedziczony/ojczysty drugi, hiszpański – język obcy. W związku ze złożonością problematyki, w przykładach (zastosowanych w tej części wykładu) pomijam skomplikowany układ języków funkcjonalnie pierwszych. Kolejny wykład dotyczyć będzie dwujęzyczności oraz wielojęzyczności i określi bardziej szczegółowo rozwinięcie danego tematu. Podsumowanie powyższych rozważań można zestawić w dwóch tabelach, dotyczących sytuacji współczesnej obu grup polskich zamieszkujących na pograniczu ukraińsko-rumuńskim oraz na pograniczu ukraińsko-rosyjskim:

82


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

Polscy górale na Bukowinie

polski

ojczysty /pierwszy (poznany w warunkach domowych)

odziedziczony (poznany w warunkach domowych)

rumuński /ukraiński

drugi (przyswojony)

angielski /niemiecki/ francuski

obcy (wyuczony)

Tabela 8. Polacy na Bukowinie: języki – pierwszy, drugi, odziedziczony

Polacy na południowo-wschodniej Ukrainie język przodków (wyuczony)

polski

rosyjski

pierwszy (poznany w warunkach domowych) drugi (przyswojony)

ukraiński angielski /niemiecki

obcy (wyuczony)

Tabela 9. Polacy na południowo-wschodniej Ukrainie: języki – pierwszy, drugi, przodków

Słowniczek najważniejszych terminów Język ojczysty/prymarny/pierwszy/rodzimy to język w którym każde dziecko od początku życia poznaje własne dźwięki, wymawia sylaby i wyrazy, następnie zaś formułuje zdania. Jest to język w którym komunikuje się w swoim macierzystym środowisku społecznym, gdzie odbywa się jego rozwój osobowy, a zatem język wspólnoty rodzinnej. Język drugi/sekundarny przyswaja się bez udziału nauczyciela i formalnych instrukcji, w naturalnym otoczeniu, a więc w kraju, w którym się nim mówi, wśród społeczności, dla której zazwyczaj jest on językiem pierwszym/ojczystym. Język obcy to język którego się uczy najczęściej w szkole lub na kursach w warunkach sztucznych. Języka obcego uczy się, a język drugi przyswaja się.

83


Helena Krasowska

Język odziedziczony przyswaja się w sposób naturalny drogą słuchowo-ustną, zaspokaja on podstawowe potrzeby komunikacyjne w sferach kontaktów rodzinnych, sąsiedzkich, w sferze kościoła, czasami bywa doskonalony w szkole. Język przodków to język w którym osoby czy grupy łączy pewien rodzaj więzi z językiem własnej mniejszości narodowej, choć niekoniecznie ten język znają, zależy to od przypadków, od ograniczonej czynnej znajomości języka przodków (np. częściowo mówienia) bądź biernej znajomości (np. po części rozumienia) po sam udział w życiu rodzin czy społeczności, w których język ten jest używany.

Zalecana literatura Dzięgiel Ewa, Odmiany terytorialne i społeczne współczesnego języka polskiego na Ukrainie, LingVaria 2017, nr 2 (24). Kłosek Eugeniusz, O Czadeckiej góralszczyźnie z południowej Bukowiny, [w:] Czadecka ojcowizna, red. Nowak Krzysztof, Lublin 2000. Krasowska Helena, Górale polscy na Bukowinie Karpackiej. Studium socjolingwistyczne i leksykalne, Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy, Warszawa 2006. Krasowska Helena, Mniejszość polska na południowo-wschodniej Ukrainie, Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy, Warszawa 2012. Krasowska Helena, Pokrzyńska Magdalena, Suchomłynow Lech, Świadectwo zanikającego dziedzictwa. Mowa polska na Bukowinie: Rumunia-Ukraina, Warszawa 2018. Kuszak Kinga, Przejawy rozwoju świadomości językowej w okresie dzieciństwa i możliwości jej stymulowania, Cieszyński Almanach Pedagogiczny, t. 3, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2014. Kurcz Ida, Język a psychologia. Podstawy psycholingwistyki, Warszawa 1992. Lipińska Ewa, Język ojczysty, język obcy, język drugi. Wstęp do badań dwujęzyczności, Kraków 2003. Lipińska Ewa, Seretny Anna, Między językiem ojczystym a obcym. Nauczanie i uczenie się języka odziedziczonego na przykładzie szkolnictwa polonijnego w Chicago, Kraków 2012. Lipińska Ewa, Seretny Anna, Nie swój, lecz i nie obcy – język odziedziczony w perspektywie glottodydaktycznej, Młoda polska emigracja w UE jako przedmiot badań psychologicznych, socjologicznych i kulturowych EuroEmigranci.PL, Kraków 2013, 23–24.09.2013 r., www. euroemigranci.pl/dokumenty/pokonferencyjna/Seretny_Lipinska.pdf (dostęp: 29.04.2020).

84


Język pierwszy, język drugi: nabywanie i uczenie się

Lipińska Ewa, Seretny Anna, Nowoczesne nauczanie języka odziedziczonego w szkołach polonijnych, 2011, https://dziennikzwiazkowy. com/sprawy-polonijne/nowoczesne-nauczanie-jzyka-odziedziczonego-w-szkoach-polonijnych/ (dostęp: 29.04.2020). Miodunka Władysław, Lingwistyczne podstawy nauczania języka polskiego jako obcego, [w:] Poradnik metodyczny dla nauczycieli polonijnych, Lublin 1980. Ostrówka Małgorzata, Współczesna polszczyzna mówiona na Łotwie, maszynopis rozprawy doktorskiej, Warszawa 2003. Polinsky Maria, Heritage Languages and Their Speakers: State of the Field, Challenges, Perspectoves für Future Work, and Methodologies, Zeitschrift für Fremdsprachwissenschaft, 2015, t. 26, z. 1, Harvard 2015, s. 7-27. Polinsky Maria, Kagan Olga, Heritage Languages: In the ‘Wild’ and in the Classroom, [w:] Language and Linguistics Compass nr 1/5, United Kingdom 2007. Shumarova Nataliya, Podstawy socjolingwistyki, Tyczyn 2004. Valdés Guadalupe, The teaching of minority languages as ‘foreign’ languages: pedagogical and theoretical challenges, [w:] The Modern Language Journal” nr 79, Autumn 1995. Walczak Bogdan, Język polski na Zachodzie, [w:] Współczesny język polski, red. Bartmiński Jerzy, Lublin 2001. Zawadowski Leon, Fundamental Relations in Language Contact, Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego XX, Wrocław 1961. Zielińska Anna, Wielojęzyczność staroobrzędowców mieszkających w Polsce, Warszawa 1996. Żurek Anna, Strategie komunikacyjne osób dwujęzycznych. Na przykładzie polszczyzny odziedziczonej w Niemczech, Universitas, Kraków 2018. Антошкіна Л., Красовська Г., Сигеда П., Сухомлинов О., Соціолінгвістика. Навчальний посібник, Донецьк 2007. Беликов В.И., Крысин Л.П., Социолингвистика, Москва 2001.

85


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

Z

jawisko dwujęzyczności i wielojęzyczności jest dziś powszechne w badaniach mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce i na świecie. Uwagę w tym zakresie zwraca praca polskiego językoznawcy Michała Głuszkowskiego. Opisując Socjologiczne i psychologiczne aspekty dwujęzyczności na przykładzie staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego autor ten przedstawia Najważniejsze założenia badań nad dwujęzycznością, w której zaznacza, że „Pojęcia „kontakt językowy, dwujęzyczność i „interferencja” określają obszar badawczy oraz ramy teoretyczne dla językoznawców na całym świecie. Badania różnorodnych aspektów dwujęzyczności najbardziej popularne są w krajach wieloetnicznych, ale dostarczony przez Weinreicha aparat metodologiczny może znaleźć zastosowanie nawet w relatywnie wyabstrahowanym od warunków społecznych procesie glottodydaktyki i nauce języka obcego jako szkolnego przedmiotu nauczania”132. Temat teoretycznych podstaw w badaniach dwujęzyczności oraz przegląd wybranych opracowań na ten temat Michał Głuszkowski przedstawił w kolejnej monografii pt.: Socjologia w badaniach dwujęzyczności133. W tomie Konstrukcje i destrukcje tożsamości. Tożsamość wobec wielojęzyczności134 przeanalizowane zostały problemy, z jakimi najczęściej stykają się mniejszości etniczne i narodowe, na przykładach wybranych grup mniejszościowych zamieszkujących Europę, m. in. Bretończyków, Łużyczan, Ślązaków, Litwinów w Polsce, Wiślan w serbskiej Wojwodinie, Niemców w Chorwacji i Serbii, ludności polskiego pochodzenia w syberyjskiej Wierszynie. Wspomniane grupy mniejszościowe są wielojęzyczne i funkcjonują w społeczeństwie wielokulturowym, języki mniejszościowe pozostają w kontakcie z grupą dominująca, utrwalony 132  Głuszkowski Michał, Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Toruń 2011, s. 31-32. 133  Głuszkowski Michał, Socjologia w badaniach dwujęzyczności. Wykorzystanie teorii socjologicznych w badaniach nad bilingwizmem, Toruń 2013. 134  Konstrukcje i destrukcje tożsamości. Tożsamość wobec wielojęzyczności, red. Golachowska Ewa, Zielińska Anna, Warszawa 2012.

86


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

jest stosunek do języka własnej grupy i jego związek z tożsamością; znajdziemy również miejsce języka wśród innych wyznaczników tożsamości. Przedstawiciele różnych dyscyplin szukają odpowiedzi na pytanie o ocenę wielojęzyczności, ukazują proces jego powstawania (na wybranych przykładach), zastanawiają się nad jego skomplikowaną definicją i metodami badania. Nicole Dołowy-Rybińska na przykładzie mniejszości kulturowych w Europie definiuje wielojęzyczność, omawia jej zróżnicowane stadia oraz prezentuje związki między językiem a tożsamością. Wskazuje również na zróżnicowanie postaw wobec wielojęzyczności, w zależności od tego, kto wypowiada się na ten temat, jakie zamierza osiągnąć cele i jaką grupę reprezentuje135. Dwujęzyczność to posługiwanie się na co dzień przez daną grupę społeczną dwoma różnymi językami136. Podobnie, przemienne używanie przez jednostkę dwóch (lub więcej) języków, pozwala ją scharakteryzować jako dwujęzyczną137. Uriel Weinreich zaznacza, że bilingwizm dotyczy zarówno dwóch spokrewnionych ze sobą systemowo języków, jak i podsystemów tego samego języka138. Elżbieta Smułkowa – rozważając problematykę sytuacji językowej w północno-wschodniej Polsce (na pograniczu polsko-białoruskim) – stwierdza, że „w przypadku używania dialektów tego samego języka nie można mówić o bilingwizmie, ponieważ obydwa znajdujące się w kontakcie dialekty, będąc różnymi systemami, równocześnie realizują ogólny system języka, do którego należą. Ażeby mówiący dialektem A rozumiał dialekt B, nie musi opanowywać całkiem nowego systemu semiotycznego”139. Rozpatrując termin dwujęzyczność, trzeba szerzej uwzględniać jego kontekst społeczny. W literaturze rozróżnia się dwu- i wielojęzycz‑ ność indywidualną, która zależy od poszczególnych użytkowników języka i od różnych sytuacji życiowych; uwzględnia się także kontekst społeczny obejmujący większe grupy. Einar Haugen w swoich pracach stara się określić, kogo można uznać za osobę dwujęzyczną; definiując termin bilingwizmu stara się zwrócić uwagę na:

135  Dołowy-Rybińska Nicole, Autochtoniczne mniejszości kulturowe w wielojęzycznej Europie. Wyzwania, korzyści, zagrożenia [w:] Konstrukcje i destrukcje tożsamości. Tożsamość wobec wielojęzyczności, red. Golachowska E., Zielińska A., Warszawa 2012, s. 67-84. 136  Encyklopedia językoznawstwa ogólnego, red. Polański Kazimierz, Warszawa 1993, s. 121. 137  Feleszko K., Język we wspólnocie wielojęzycznej i wielokulturowej, [w:] K. Feleszko, Bukowina moja miłość ..., t. 1, s. 106. 138  Вайнрайх Уриель, Языковые контакты, Киев 1979, s. 23. 139  Smułkowa E., Zagadnienia polsko-białorusko-litewskiej interferencji językowej ..., s. 313.

87


Helena Krasowska

1. poziom opanowania drugiego języka; 2. stopień zróżnicowania systemów językowych wchodzących w kontakt; 3. warunki, w których dochodzi do używania dwóch języków; 4. zakres powstających interferencji140. Zdaniem E. Smułkowej powyższe czynniki wymienione przez E. Haugena są wzajemnie uwarunkowane; należy je bezwzględnie brać pod uwagę w badaniach dwujęzyczności, która wynika z kontaktu terytorialnego języków i ich dialektów141. Jako przykładem posłużę się mniejszością polską na Bukowinie Karpackiej142. W analizie dwu- i wielojęzyczności górali bukowińskich odpowiedniejsze jest podkreślenie przede wszystkim socjalnego aspektu zjawiska. Badana przeze mnie grupa wyróżnia się spośród innych i uzyskuje status odrębnej wspólnoty językowej dzięki spójności utrzymującej się na skutek częstych i regularnych interakcji społecznych, niezależnych od różnic etnicznych, ideologicznych, religijnych, ekonomicznych, kulturalnych. Przyczyną wielojęzyczności górali polskich była ich migracja (znalezienie się na obcojęzycznym obszarze), a w przypadku miejscowości znajdujących się na Bukowinie północnej – także wydarzenia polityczne (podział Bukowiny na dwie części, włączone następnie do dwóch państw po drugiej wojnie światowej). Przynależność do grupy: urodzenie się góralem na Bukowinie skazywało członka tej wspólnoty na dwu- lub wielojęzyczność, w zależności od socjalnego aspektu zjawiska. Tę wspólnotę językową i kulturową spotykamy we wsiach, w których na co dzień „gwari się”, tj. mówi się gwarą polską. Od kilku pokoleń wytworzył się tam następujący uzus: gwara obsługuje sferę życia prywatnego, rodzinno-sąsiedzkiego, a w kontaktach z gościem rozmówcy starają się podporządkować językowi używanemu przez obcego. Jeżeli obcym jest osoba z Polski lub mówiąca po polsku, to mieszkaniec danej wsi także stara się z nim rozmawiać po polsku. Jeżeli obcym jest osoba rumuńskojęzyczna – to po rumuńsku, jeżeli obcym jest osoba ukraińskojęzyczna wówczas (w Starej Hucie, Piotrowcach Dolnych i Terebleczu) – po ukraińsku. Z księdzem kościoła katolickiego, we wszystkich badanych przeze mnie miejscowościach, wciąż jeszcze wierni mówią po polsku. Sytu140  Określenia wg. Haugena E, The Norwegian Language in America, a Study in Bilingual Behaviour, Philadelphia 1953 podaję za E. Smułkową, Zagadnienia polsko-białoruskiej..., s. 308. 141  Ibidem, s. 308. 142  O dwujęzyczności i wielojęzyczności górali polskich na Bukowinie wykorzystano tutaj fragment z książki Krasowska H., Górale polscy na Bukowinie Karpackiej. Studium socjolingwistycze i leksykalne, Warszawa 2006, s. 100-105.

88


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

acja zaczyna się zmieniać w Pojanie Mikuli bowiem ksiądz jest rumuńskojęzyczny. Wprawdzie wierni, przyzwyczajeni do języka polskiego, proszą o zachowanie go w kościele katolickim, jednak msza odprawiana jest coraz częściej po rumuńsku. We wsiach północnej Bukowiny (Stara Huta, Piotrowce Dolne, Tereblecze) od 1998 roku zdarza się, że ksiądz część kazań, pieśni lub ogłoszeń śpiewa i czyta po ukraińsku. W przyszłości należy oczekiwać, że język państwowy, tj. rumuński bądź ukraiński, będzie w kościołach katolickich obrządku łacińskiego stopniowo się umacniał. W miejscowościach zamieszkałych przez górali język polski największy prestiż zachował w kościele. Z autopsji znam miejscowości na północnej Bukowinie, gdzie już wszystkie części liturgii wraz z kazaniem odprawiane są po ukraińsku. Zależy to również od postawy wiernych broniących języka polskiego. Z osobami postawionymi wyżej w hierarchii społecznej (z nauczycielem, urzędnikiem) używa się języka takiego, który odpowiada nauczycielowi lub urzędnikowi. Jeżeli interesant ze wsi wie, że nauczyciel nie zna języka polskiego (lub gwary) – wówczas rozmawia z nim po rumuńsku lub ukraińsku. W urzędzie (np. w Piotrowcach Dolnych, Ukraina) rozmówcy ze wsi rozmawiają z urzędnikiem po rumuńsku, gdyż większość mieszkańców tej wsi stanowią Rumuni. Mówiący gwarą polską czasami sami w swoim zakładzie pracy wymuszają szacunek dla swojej gwary. Natomiast wyjeżdżając poza obręb swojej miejscowości, w kontaktach z osobami postawionymi wyżej w hierarchii społecznej (lekarz, urzędnik, kasjer na dworcu kolejowym, w autobusie itp.), „gwarzący” podporządkowuje się „obcemu”; następuje wtedy komunikacja w drugim z używanych języków: na Ukrainie – w ukraińskim, w Rumunii – w rumuńskim. Mniejszość polska na Bukowinie jest dwujęzyczna lub wielojęzyczna, a funkcje języków są wyraźnie rozgraniczone. W tym przypadku mamy do czynienia ze zjawiskiem zwanym w literaturze naukowej: bilingwizmem z dyglosją. Z cytowanych i znanych w Polsce prac na temat pojęcia dyglosji wymienić należy np. prace Joshua Fishmana143 i Charlesa Fergusona144. W znaczeniu fergusonowskim występuje ona wtedy, kiedy dochodzi do wykorzystania przez tę samą osobę różnych stylów funkcjonalnych tego samego języka, lub dwóch podsystemów tego samego języka (gwary i języka literackiego). Odnosząc te pojęcia do prowadzonych przeze mnie badań na Bukowinie: mamy tam do czynienia z taką właśnie sytuacją, kiedy następuje komunikacja językowa z przybyszem z Polski lub z księdzem (na Bukowinie północnej

143  Fishman Joshua, Trwałe i przejściowe formy bilingwizmu społecznego, Soziologie der Sprache, München 1975, (tekst polski – wyciągi i streszczenia – odbitka), s. 95-109. 144  Prace A. Fergusona cytuję za: E. Smułkowa, Zagadnienie polsko-białorusko-litewskiej interferencji językowej ..., s. 308.

89


Helena Krasowska

od 1991 roku pracują księża z Polski). Hierarchicznie wyżej jest tu język ogólnopolski. Ma to miejsce również, gdy organizowane są imprezy kulturalne w poszczególnych miejscowościach. Miejscowi liderzy i organizatorzy, występujący w sytuacji informacyjnej (np. prowadząc określoną uroczystość lub witając gości społeczności), świadomie nadają wysoką rangę językowi polskiemu. Stosuję definicję J.A. Fishmana: dyglosja jest zhierarchizowaną odmianą bilingwizmu, kiedy poszczególne systemy językowe, bez względu na ich pokrewieństwo, znajdują się w określonych społecznie relacjach funkcjonalnych145. W przypadku górali bukowińskich (posługujących się dwoma lub trzema językami, o różnym stopniu pokrewieństwa i znajdujących się w zdeterminowanych społecznie zależnościach) jeden z języków jest – w każdej, konkretnej sytuacji komunikacyjnej – zhierarchizowany. Linia podziału przebiega często z jednej strony wzdłuż granicy między językiem H146, który jest używany w sferze religii, nauki, w kontaktach z Polską i w innych dziedzinach „wysokiej” kultury, a z drugiej strony wzdłuż języka L, który jest używany w ognisku domowym, w „naturalnym” otoczeniu człowieka i w sferze pracy niewykwalifikowanej147. Język H w kulturze/komunikacji „wysokiej”

Język L w kulturze/komunikacji „naturalnej”

Ogólnopolski

Gwara polska

1. Religia

1. Rodzina

2. Nauka języka polskiego w szkole

2. Dom

3. Literatura

3. Najbliższe otoczenie

4. Odbiór telewizji polskiej poprzez satelitę

4. P raca w polu, w lesie, przy wypasie owiec (jeżeli większość posługuje się gwarą)

5. Kulturalno-oświatowe spotkania

5. P ielęgnowanie tradycyjnych zwyczajów, obrzędów, podań, legend, przysłów, opowiadań

6. Kontakty z „obcymi” polskojęzycznymi

6. Muzyka i „swoje” pieśni ludowe

Tabela 10. Hierarchizacja języków w sferach komunikacji

145  Por. Smułkowa E., Zagadnienia polsko-białorusko-litewskiej interferencji językowej ..., s. 308. 146  Por. symbole w tabeli. 147  Podaję za Fishman J. A., op. cit.

90


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

Dwujęzyczność lub wielojęzyczność a dyglosja u górali polskich mieszkających na Bukowinie wynika z zamieszkiwania w miejscowościach dwu- lub wielojęzycznych, a także z bezpośredniego, indywidualnego aktu woli poznawania języków sąsiadów. W pewnym sensie jest ona inspirowana przez politykę językową państwa, realizowana m.in. w szkolnictwie, środkach masowego przekazu, miejscach pracy, a nawet w kościele. Wyróżnia się bilingwizm: – terytorialny (współistnienie różnych języków na jednym terytorium); – społeczny (istnienie w danej społeczności kilku języków na jednym terytorium); – instytucjonalny (dotyczący instytucji międzynarodowych)148. Każdy z tych rodzajów może być równorzędny lub zhierarchizowany, a zhierarchizowany i zinstytucjonalizowany bilingwizm społeczny określany jest terminem wspomnianej wyżej dyglosji. Z tym zjawiskiem mamy do czynienia wówczas, gdy dwa rejestry: wysoki/niski tego samego języka są używane w różnych sytuacjach społecznych przez całą populację. Rejestr wysoki ma charakter urzędowy, literacki, religijny, natomiast niski – potoczny, codzienny, nieoficjalny. Obie funkcje pełnić mogą różne języki149. Rozważając problematykę dwujęzyczności należałoby szerzej uwzględniać kontekst społeczny jednostek i grup bilingwalnych. Ewa Lipińska opisując to zjawisko pisze: „O bilingwizmie społecznym mówi się, mając na myśli dwie grupy relatywnie samodzielne, pozostające w kontakcie na wspólnym terytorium działania. Tu ważną rolę odgrywają takie czynniki, jak: liczba ludności, warunki ekonomiczne, społeczne, wyznaniowe, kulturowe, psychiczne, a także polityka językowa prowadząca do wytworzenia sytuacji zbliżonej do stanu równowagi”150. Przy dwujęzyczności jednostkowej, jak zauważa badaczka, należy brać pod uwagę dodatkowo: pochodzenie, kompetencję, funkcje używanego języka i nastawienie mówiącego (w sensie identyfikacji wewnętrznej i zewnętrznej). W naturalnych warunkach obydwa rodzaje bilingwizmu (grupowy i jednostkowy) są od siebie zależne, ponieważ istnienie i funkcjonowanie komunikacyjne społeczności dwujęzycznej wynika z bilingwizmu indywidualnego jej członków. Jest on nieodzowny dla jednostki chcącej skutecznie uczest-

148  Dzięgiel Ewa, Polszczyzna na Ukrainie. Sytuacja językowa w wybranych wsiach chłopskich i szlacheckich, Warszawa 2003, s. 65. 149  Bednarczuk Leszek, Problem substratu w teorii kontaktów językowych, [w:] DeutschPolnische sprachkontakte, Herausgegeben von Alek Pohl und A. De Vincenz, Wien 1987, s. 3-4. 150  Lipińska Ewa, Język ojczysty, język obcy, język drugi. Wstęp do badań dwujęzyczności, Kraków 2003, s. 100.

91


Helena Krasowska

niczyć w działalności komunikacyjnej w obrębie takiej społeczności151. Za osobę bilingwalną uznać można jednostkę, która używa dwóch języków w jednakowym stopniu i na jednakowym szczeblu znajomości tych systemów, w sytuacjach oficjalnych i prywatnych, tj. zdolność mówienia w obu językach automatycznie i płynnie na dowolny temat, w dowolnej sytuacji, tak, by można było sądzić, że mówiący zna dwa języki ojczyste152. W moich badaniach korzystałam z definicji dwujęzyczności Józefa Porayskiego-Pomsty i Björna Wiemera. W projekcie badań nad zjawiskiem wielojęzyczności społeczności polskich w krajach byłego ZSRR autorzy formułują roboczą definicję dwujęzyczności jako: „umiejętność, w której zakładane jest, jako minimum, posługiwanie się dwoma językami na co dzień w taki sposób, aby używająca ich osoba X potrafiła w sytuacjach wymagających języka potocznego porozumieć się w każdym z tych dwóch języków z innymi osobami znającymi tylko jeden z tych dwóch języków, w sposób dla tych osób zrozumiały i bez szczególnej pomocy gestów, mimiki lub środków paralingwalnych, a także aby potrafiła odbierać wszystko, co do niej mówią owe inne osoby, ze słuchu”153. Problematyka bilingwizmu, zarówno bilingwizmu społecznego (grupowego), jak i indywidualnego, znajduje odzwierciedlenie w materiałach zgromadzonych podczas badań na terytorium Ukrainy Wschodniej. Moi polscy rozmówcy aktywnie używają dwóch języków – ukraińskiego i rosyjskiego. Prestiż języka polskiego jest tu zdecydowanie niższy. Można więc mówić nie o dwujęzyczności Polaków na tym terenie, lecz o ich trójjęzyczności. Opis modeli stawania się i bycia trójjęzycznymi u przedstawicieli kilku kategorii wiekowych jest zróżnicowany i uzależniony od przynależności do grupy wiekowej i miejsca urodzenia. W dalszej części przytoczę przykłady stawania się wielojęzyczną osobą wśród mniejszosci polskiej na południowo-wschodniej Ukrainie. Wykorzystuję materiał pochodzący z własnych badań154. Polacy na terytorium południowo-wschodniej Ukrainy aktywnie używają dwu języków – ukraińskiego i rosyjskiego. Języka polskiego używają w wyjątkowych sytuacjach. Można więc mówić nie o dwujęzyczności Polaków 151  Woźniakowski Waldemar, Glottodydaktyka w świetle zjawiska bilingwizmu naturalnego, Wrocław 1982, s. 5. 152  Mindak Jolanta, O bilingwizmie i interferencji w opracowaniach polonistycznych ostatnich lat, [w:] Język Polski LXII, 3/1983, s. 206. 153  Porayski-Pomsta Józef, Wiemer Björn, Założenia projektu badań nad zjawiskiem wielojęzyczności społeczności polskich w krajach byłego ZSRR, Przegląd Polonijny, z. 4, Kraków 1994, s. 119. 154  Wykorzystano tutaj fragment książki dotyczący kolejności nabywania języków, w: Krasowska H., Mniejszość polska na południowo-wschodniej Ukrainie, Warszawa 2012, s. 150-157.

92


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

na tym terenie, lecz o trójjęzyczności. Na przykład, w najstarszym pokoleniu większość rozmówców od urodzenia była dwujęzyczna, a od czasu zamieszkania na terenach Ukrainy południowo-wschodniej, stała się trójjęzyczna. Są to osoby, które urodziły się w obwodach: chmielnickim, winnickim, żytomierskim, lwowskim (dziś na Ukrainie) oraz w obwodach: grodzieńskim, witebskim (dziś Republika Białoruś). Większość z nich jest od urodzenia bilingwalna – reprezentują bilingwizm polsko-ukraiński lub polsko-białoruski. Wywodzą się oni z mieszanych polsko-ukraińskich lub polsko-białoruskich małżeństw, niektórzy polskojęzyczni ukończyli kilka klas szkoły ukraińskiej; są też tacy, którzy znają język ukraiński od dziecka, nabyli go bawiąc się z ukraińskojęzycznymi dziećmi. Ja razgawariwała i na ukraińskom, i na polskom. Uczilas’ ja na ukrainskom paru klasow. Z mamą rozmawiałam po wsiakomu. Ona moliłas’ na polskom jazykie i śpiewała na polskom. Wysłali [wysiedlili] nas w 33 roku. Ja uże pracowała w kołchozie tam korow smotriet’, mnie było około 13 liet. Papa nas zostawił i on toże był Polak... Nas wysłali i potom nam było ciężko. Daże bojuś wspomnit’, no i potom my wiezdie razgowariwali po rusku i tak zostało do teraz [Zaporoże 2007: wywiad]. Ci z badanych, którzy urodzili się w obwodzie żytomierskim i zostali zesłani do Kazachstanu oraz ci którzy urodzili się w Kazachstanie, byli również bilingwalni: polsko-ukraińscy. W domu – jak mówią moi ankietowani – po osiedleniu się w Kazachstanie rozmawiali po polsku, z czasem po ukraińsku, a potem po rosyjsku. Język polski został w końcu tylko językiem modlitwy. Z opowieści moich rozmówców wynika, że było sporo rodzin mieszanych. Z sąsiadami rozmawiano na co dzień po ukraińsku, dopiero kiedy zostali zesłani do Kazachstanu przyzwyczajali się do języka rosyjskiego. Wyzbywali się – jak twierdzą – języka polskiego na rzecz rosyjskiego ze względu na jego status społeczny: język rosyjski posiadał wyższy status polityczny i ekonomiczny. W dzieciństwie ja bałakał tylko po polsku i po ukraińsku, nu tak jak teraz. Potem w Kazachstanie to było zabronione. Ja czytaju po polsku, wsio rozumiju, a bałakaty ot ciężko, ciężko. Nu na ruskom ja choroszo bałakaju. Modlić się to po polsku, to już teraz po rusku się nauczyli my, a tak po polsku. O, a tak na co dzień to my tak sobie bałakajem po swojemu [Bogatyrówka 2007: wywiad]. Ja rudzona w 1939 roku koło Sambora. W domu my po polsku rozmawiali. Między sobą czysto po polsku. Nas odprawiali wagonami, młodzież na zbieranie bawełny. No i byli Ukraińcy. No Ukraińcy

93


Helena Krasowska

jakie były te od Przemyśla i te przywiezione od Polski i z nimi po ukraińsku rozmawialiśmy i my trzymali kupy z Ukraińcami, bo z tym narodem nie było można wytrzymać [tzn. z rosyjskim]. No na roboty na dwa-trzy miesiące. A tu wszyscy potem po rusku na robotach. Komandujuszczije wszyscy po rusku. Z mamą tylko po polsku dopóki mama żyła, z mężem po ukraińsku i po rusku, a w pracy po rusku. W pracy była jedna Polka, ona była z Litwy, ale rozmawialiśmy po rusku. Jej muż był w KGB i nic nie można było, my rozmawiali, ale nie po polsku. To można było już po pieriestrojce [Melitopol 2007: wywiad]. Inna grupa rozmówców – to osoby urodzone w Polsce. Z różnych przyczyn i w różnym czasie ankietowane osoby znalazły się na badanym przeze mnie terytorium. Językiem prymarnym tych osób był język polski. Po przybyciu na tereny byłego Związku Radzieckiego nabywali znajomość języka rosyjskiego w różny sposób: jedni – podejmując naukę w szkołach średnich, czy uczelniach wyższych, inni – nabywali ją samodzielnie. W ostatnich latach osoby te zaczęły posługiwać się językiem ukraińskim. Niektórzy mówią, że z powodu podobieństwa do polskiego, łatwiej go przyswoić. Ja rudzona w Jarosławiu, no Polska w 1930 roku. Tak się stało, że moi rodzice wyjechali do Rosji, bo tak to się mówiło. W dzieciństwie tylko po polsku rozmawiali my, potem szkoła, studia, praca i tylko po russku, tu nie ma z kim mówić po polsku. Dobrze teraz jest Towarzystwo, poznachodzili się, ale i zapomnieli niektórzy, nawet w Towarzystwie to więcej po rusku rozmawiamy, jak się zbieramy [Berdiańsk 2010: wywiad]. W domu z rodzicami ja rozmawiałem po polsku, pochodzimy nawet z rodziny szlacheckiej. Jak znalazłem się tu w Rosji trzeba było mówić po rosyjsku, szybko mi to przyszło i nie miałem żadnych kłopotów. Na studiach też mówiłem po rosyjsku i potem w pracy. Po polsku tu nie było z kim rozmawiać. Wszyscy się bali, jeżeli nawet się wiedziało, że ktoś jest Polakiem, to bał się odezwać po polsku, żeby potem nie było kłopotów. Tylko po rosyjsku. No, ukraiński też znam, czytam i rozumiem, mogę też mówić [Zaporoże 2007: wywiad]. Średnie pokolenie badanych uznać można za trójjęzyczne. Do tej grupy należą rozmówcy, którzy urodzili się na Ukrainie Zachodniej (obwody lwowski, chmielnicki155, iwano-frankiwski) i w domu rozma-

155  Do 1954 roku miasto Chmielnicki nosiło nazwę Płoskirów.

94


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

wiali po polsku – są też tacy, zwłaszcza ze Lwowa, którzy ukończyli polską szkołę. Od urodzenia były to więc osoby dwujęzyczne: polsko-ukraińskie. Znalazły się na badanym przeze mnie terenie głównie w wyniku skierowania ich do pracy po studiach lub w wyniku poszukiwania zatrudnienia w miastach przemysłowych – Zaporożu i Doniecku. Pracując kilka lat na Ukrainie Wschodniej, jako osoby młode, z wykształceniem, zostawali tu zakładając rodziny, przeważnie o charakterze mieszanym narodowościowo. Urodziłem się we Lwowie, tam ukończyłem naszą wspaniałą polską szkołę Nr 10, św. Marii Magdaleny. Język polski jest moim ulubionym językiem, w tym języku nauczyłem się mówić. We Lwowie też dobrze nauczyłem się ukraińskiego, bardzo dobrze znam ukraiński. Gazetę redaguję po polsku i po ukraińsku. Tu, na Donbasie, prasa w języku ukraińskim nawet jest czymś wyjątkowym. Rosyjski też znałem, ale od czasu mojego zamieszkania w Makiejewce praktycznie mówiłem tylko po rosyjsku. Teraz jest różnie, po polsku tu nie ma z kim rozmawiać, no z księdzem, po ukraińsku już coraz więcej, a tak normalnie to po rosyjsku tu się mówi [Makiejewka 2007: wywiad]. Od dzieciństwa rozmawiam po polsku i po ukraińsku. Po polsku nauczyli mnie rodzice w domu, sąsiedzi też mówili po polsku i po ukraińsku. Od kiedy siebie pamiętam to te dwa języki znam dobrze. Tak, szkoła była ukraińska, ale wtedy w Związku Radzieckim było dużo lekcji języka rosyjskiego. Prasa i wszystkie media były w języku rosyjskim, więc znam go dobrze. Teraz mieszkam tutaj i wszyscy mówią po rosyjsku, ja też dobrze mówię. Języka polskiego używam w różnych sytuacjach, na co dzień nie mam z kim mówić. Po ukraińsku już tutaj coraz więcej osób chce mówić, choć z trudem im się to udaje [Mariupol 2007: wywiad]. Druga grupa rozmówców to ci, którzy urodzili się na terenach współczesnej Polski. Uważają się raczej za dwujęzycznych: polsko-rosyjskich, ponieważ ukraińskiego jeszcze nie opanowali dobrze, tzn. w stopniu umożliwiającym sformułowanie własnej myśli: Ja się urodził w krakowskim województwie, Nowy Sącz, a mieszkał ja w gorzowskim województwie. Tam ja uczył się do piątego klasa, i my przyjechali tu do Rosji w tym czasie. Mama u mienia Russkaja. Tam my rozmawiali po polsku w domu, a tu przyjechali i wszystko po rusku. Tak się połucziło, że czterdzieści lat było pusto. Nie było kościoła... No i ukraiński znam, znam, ale ciężko mówić [Mariupol 2007: wywiad].

95


Helena Krasowska

Kolejna grupa przedstawicieli średniego pokolenia, to rozmówcy urodzeni na terenie obwodów donieckiego i zaporoskiego, gdzie ich pierwszym językiem był język rosyjski. Języka polskiego uczyli się w Polsce od 1990 roku – na kursach, niektórzy na miejscu. Od niedawna też, ze względu na pracę, zmuszeni są dobrze znać język ukraiński. Uczą się go sami lub na kursach organizowanych dla różnych grup zawodowych. W rezultacie uczenia się języka polskiego i ukraińskiego stali się trójjęzyczni. W domu my zawsze rozmawialiśmy po rosyjsku, w szkole też. Urodziłem się w Krasnom Łuczie, tam wszyscy po rosyjsku mówili i nadal mówią. Potem ukończyłem filologię ukraińską, a jednocześnie odbywałem różne kursy, potem studia doktoranckie w Polsce. W każdym z tych języków posługuję się bardzo dobrze i w mowie, i na piśmie. Często Polacy w Polsce mówią ‘poszłem’, powinno być ‘poszedłem’. Jak oni nie wyczuwają, tej niepoprawności, nie mam pojęcia. Ale i Ukraińcy przecież z Ukrainy Zachodniej nie mówią w języku literackim ukraińskim, tylko swoim dialektem [Berdiańsk 2010: wywiad]. O nabywaniu języka polskiego i ukraińskiego mówi też inna ankietowana: Mój tato jest Polakiem i bardzo dobrze zna język polski, mama jest Rosjanka. Zawsze rozmawialiśmy po rosyjsku i w domu, i w szkole, i wszyscy sąsiedzi. Dopiero po 1990 roku zaczęłam uczyć się polskiego na różnych kursach w Polsce i władam nim bardzo dobrze. W domu z tatą nadal mówię po rosyjsku, tak było i tak zostało. Języka polskiego używam przeważnie w Polsce lub tu, na miejscu, wtedy, jeżeli osoba, z którą rozmawiam mówi po polsku. Dużo też czytam po polsku, aby wzbogacić swoje słownictwo. Ukraiński też znam dobrze, tak samo jak polski [Zaporoże 2010: wywiad]. Trudno mówić o wielojęzyczności młodego pokolenia. Jest ono raczej rosyjskojęzyczne, a uczy się języka ukraińskiego i polskiego jako języków sekundarnych. Język rosyjski młodego pokolenia obsługuje sferę komunikacji społecznej i życia rodzinnego. Język ukraiński został, a raczej jest opanowywany w szkole. Jednak już na przerwach uczniowie używają języka rosyjskiego. Młode pokolenie rzadko mówi po polsku, lecz chętnie uczy się polskiego.

96


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

Wśród badanych Polaków156 z najstarszego pokolenia, na terenie obwodów donieckiego i zaporoskiego, dostrzegamy tzw. bilingwizm resztkowy157. Występuje on wtedy, gdy użycie własnego języka (polskiego) ograniczone jest do utartych zwrotów lub formuł. Bilingwizm resztkowy jednej z najstarszych grup rozmówców charakteryzuje się tym, że język polski nie obsługuje żadnej sfery (czasami występuje tylko w prywatnej modlitwie, utartych zwrotach lub pojedynczych wyrażeniach). Z interlokutorami tej grupy wszystkie rozmowy odbywały się po rosyjsku. Język ten zyskał pozycję dominującą z chwilą osiedlenia się ich na terytorium Wschodniej Ukrainy. W utrzymaniu znajomości polskiego ważną rolę odgrywały tu indywidualne koleje losu. Duże znaczenie miały też osobiste przekonania polityczne, a także wstępowanie w mieszane związki małżeńskie. Osoby, które ukończyły kilka klas polskiej szkoły przedwojennej, dziś zaledwie w znikomym stopniu mogą odtworzyć jakikolwiek opis w tym języku. Jak twierdzą, jest to wynikiem braku rozmówców w tym języku. Bilingwizm resztkowy występuje też w zachodniej części Ukrainy: w tarnopolskim (w Starym Skałacie, Połupanówce, Nowosiółkach, Hałuszczyńcach), w chmielnickim (Żwaniec, przysiółki: Zielona, Martynówka, Hajdaki)158, a także w Pance na Bukowinie Karpackiej. Przedstawiciele innego typu bilingwizmu to Polacy najstarszego i średniego pokolenia, dla których charakterystyczny jest tzw. bilin‑ gwizm regresywny. Pojawia się on wówczas, gdy nabyty język rosyjski zyskuje pozycję dominującą w codziennym życiu społeczności. W latach 20. i 30. XX wieku część rozmówców z tej grupy uczęszczała do szkół polskojęzycznych na Ukrainie Radzieckiej, inni ukończyli szkołę lub kilka klas w Polsce. Ponadto w tej grupie znajdują się też tacy, którzy ukończyli polską szkołę we Lwowie. W ustępującym dziś języku polskim znajdujemy sporo wpływów z rosyjskiego i ukraińskiego. Język rosyjski dominuje we wszystkich sferach codziennej komunikacji. W tej grupie pokolenie najstarsze i średnie, w wyjątkowych sytuacjach, porozumiewa się między sobą po polsku, ale ze swoimi dziećmi i wnukami – już tylko po rosyjsku. Rozmówcy ci, dobrze jed-

156  Wykorzystano fragment artykułu: Krasowska H., Polacy na południowo-wschodniej Ukrainie: dwujęzyczność i wielojęzyczność, Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego LXVII, 2011, Kraków, s. 240-249. O typach bilingwizmu patrz również: Krasowska Helena, Problematyka socjolingwistyczna mniejszości polskiej na południowo-wschodniej Ukrainie, [w:] Fenomen pogranicz kulturowych: Współczesne tendencje, red. Suchomłynow Lech, Donieck 2008, s. 93-104. 157  Dzięgiel Ewa, Polszczyzna na Ukrainie. Sytuacja językowa w wybranych wsiach chłopskich i szlacheckich, Warszawa 2003, s. 75. 158  Ibidem, s. 75-76.

97


Helena Krasowska

nak czytają i piszą po polsku. Bilingwizm regresywny występuje także we wsiach: Tarnoruda, Kaniówka, Nowosielica w obwodzie chmielnickim na Ukrainie Zachodniej159. Inny przypadek bilingwizmu stanowi bilingwizm progresywny – tu, znaczna grupa Polaków poznaje język (polski) jako nowy, jednak w różnym stopniu biegłości. W ich nowo nabytym języku występują wówczas liczne interferencje z języka własnego tzn. z rosyjskiego. Zjawisko takie ma miejsce przede wszystkim wśród osób średniego i młodego pokolenia. Warto podkreślić, że spora liczba przyjeżdżających od 1990 roku do naszego kraju na kursy językowe, w różnym stopniu opanowała język. Posługują się nim w kontakcie z ludźmi, którzy przyjeżdżają bezpośrednio z kraju, z polskimi księżmi, albo kiedy odwiedzają Polskę. W ich mowie widoczne są wpływy języka rosyjskiego zarówno w fonetyce, jak i fleksji oraz najliczniejsze – w leksyce. Literatura przedmiotu wyróżnia także bilingwizm początkowy. Na badanym terenie odnosi się on do niewielkiej liczby osób, które opanowują nowy język w rezultacie pierwszego etapu kontaktu językowego. Rozmówcy w tym wypadku, w zależności od sytuacji, używają wyuczonych już zwrotów w języku polskim. Ten typ bilingwizmu występuje we wszystkich grupach wiekowych, zwłaszcza u Polaków urodzonych w różnych częściach Rosji. Od urodzenia nie posługiwali się oni jednak językiem przodków, podobnie jak pokolenie średnie i młodsze. Na badanym terytorium osoby te chętnie uczęszczają na kursy polskiego, opanowując język z różnym skutkiem. Najczęściej są to utarte zwroty i wyrażenia, a w przypadku dzieci recytacja wierszy okolicznościowych. Wśród różnych odmian bilingwizmu istnieje również bilingwizm integralny, który ma miejsce wtedy, gdy większość grupy społecznej jest w stanie posługiwać się dwoma językami. Taką sytuację możemy zaobserwować na badanym terenie, a dotyczy ona bilingwizmu rosyjsko-ukraińskiego. Integralna dwujęzyczność polsko-ukraińska występuje: na Ukrainie Zachodniej w Zielonej (obwód chmielnicki), w Biskowicach, Łanowicach, Sąsiadowicach, Strzałkowicach (obwód lwowski)160, a także u górali polskich na Bukowinie. Omówiony w literaturze językoznawczej bilingwizm bierny, występuje wówczas, gdy dana grupa osób nie włada drugim językiem, lecz tylko go rozumie161. Suzanne Romaine taką sytuację określa jako passive lub receptive bilingualism162. Bilingwizm bierny pojawia się we wszystkich grupach wiekowych badanych osób. Rozmówcy twierdzą, że znając język ukraiński nie mają kłopotów ze zrozumieniem polskiego i odwrotnie.

159  Ibidem, s. 73-75. 160  Ibidem, s. 71. 161  Ibidem, s. 74. 162  Romaine Suzanne, Bilingualism, Oxford 1989, s. 10.

98


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

Z badań przeprowadzonych przede wszystkim wśród społeczności miejskich wynika, że rozmówcy, którzy znaleźli się na omawianym terenie, a znali wcześniej język polski lub ukraiński, bardzo szybko zastępowali jeden, bądź drugi, językiem rosyjskim. Wielojęzyczność Polaków na Ukrainie południowo-wschodniej kształtowana była przez wiele zróżnicowanych czynników. Składają się na nie zarówno geograficzne usytuowanie regionu, jak i napływowy charakter różnych grup etnicznych i narodowych, którym w ZSRR narzucano urzędowo język rosyjski. Niewątpliwie intensywny kontakt z tym językiem spowodowany był, i nadal jest związany, z powszechnym przekonaniem o wyższości kultury rosyjskiej. Przez długi okres cieszył się on najwyższym prestiżem. Respondenci wykazywali się o wiele lepszą orientacją w dorobku kultury rosyjskiej, niż ukraińskiej. Dominacji języka rosyjskiego sprzyjały również małżeństwa mieszane, rozproszenie w terenie, a także rozdrobnienie etniczne i narodowe. Poszczególne grupy bowiem przyjęły, jako język funkcjonalnie pierwszy, rosyjski wraz z wpływem jego różnych cech fonetycznych, morfologicznych, leksykalnych. Podlegały również wpływom innych języków, z którymi były w kontakcie. Od początku XIX wieku grupa użytkowników języka polskiego była pod wpływem kontaktu językowego wynikającego z ich bilingwizmu polsko-ukraińskiego, polsko-białoruskiego, polsko-rosyjskiego, a także z trójlingwizmu polsko-ukraińsko/białorusko-rosyjskiego. Sytuację tę odzwierciedla poniższy schemat: Wielojęzyczność starszego pokolenia163: a) język polski ↔ język ukraiński /białoruski + język rosyjski b) język polski + język rosyjski + język ukraiński Wielojęzyczność średniego pokolenia: a) język polski ↔ język ukraiński/białoruski + język rosyjski b) język rosyjski + język polski ↔ język ukraiński Języki młodego pokolenia: język rosyjski + język ukraiński + język polski. Wielojęzyczność164 Polaków na Ukrainie południowo-wschodniej zależy od różnych czynników. Na opanowanie (i decyzję o uczeniu się innych, niż prymarny języków) i stanie się osobą dwujęzyczną lub 163  ↔ oznacza równorzędność języka, tzn. osobę dwujęzyczną; + oznacza język nabyty później. 164  Szerzej na temat [w:] Krasowska Helena, Polacy na południowo-wschodniej Ukrainie: dwujęzyczność i wielojęzyczność, Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego LXVII, 2011, Kraków 2011, s. 240-249.

99


Helena Krasowska

wielojęzyczną miały wpływy głównie warunki historyczne i polityczne (przymusowe lub dobrowolne osiedlanie się na terenach wschodnich), polityka językowa państwa. Ważną rolę odegrała też specyfika demograficzna polskiej grupy, duża odległość od granic państwa polskiego oraz izolacja Polaków. Dwujęzyczność i wielojęzyczność jest niezwykle ciekawym zjawis­ kiem badawczym, zwłaszcza w socjolingwistyce. Prowadząc badania obserwowałam używanie kilku języków u studentów, w związku z czym pokusiłam się na przeprowadzenie krótkiej ankiety na temat: Jak może być rozumiana dwujęzyczność przez studentów kierunku socjologiczno-politologicznego na uczelni wyższej w Berdiańsku. Ankieta została przeprowadzona w 2017 roku wśród studentów, którzy uczą się języka polskiego. Zostało wypełnionych i przeanalizowanych 100 ankiet, dla wszystkich studentów językiem ojczystym jest język rosyjski. Wiek ankietowanych to 18-24 lata. Jedno z pytań brzmiało (w języku rosyjskim): Двуязычие для Вас прежде всего это (выберите вариант ответа, который больше всего соответствует вашему мнению): (Dwujęzyczność dla Państwa to przede wszystkim: proszę zaznaczyć właściwą odpowiedź) 1) сохранение возможности говорить на своем родном языке (możliwość rozmawiania w języku ojczystym); 2) обязательное одинаковое свободное владение двумя языками на одном уровне (obowiązkowe opanowanie dwóch języków w jednakowym stopniu); 3) возможность свободно владеть родным языком и более-менее знать второй государственный (możliwość swobodnego komunikowania się w języku ojczystym, a także mniej-więcej znać drugi państwowy); 4) другое (inne).

100


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

Wyniki ankiety prezentuje poniższy diagram. MOŻLIWOŚĆ SWOBODNEGO KOMUNIKOWANIA SIĘ W JĘZYKU OJCZYSTYM, A TAKŻE MNIEJ WIĘCEJ ZNAĆ DRUGI PAŃSTWOWY

31,5%

MOŻLIWOŚĆ ROZMAWIANIA W OJCZYSTYM JĘZYKU

19%

49,5%

OBOWIĄZKOWE OPANOWANIE DWÓCH JĘZYKÓW W JEDNAKOWYM STOPNIU

Diagram 3. Rozumienie dwujęzyczności przez studentów wyższej uczelni w Berdiańsku

Studenci w Berdiańsku dwujęzyczność rozumieją w następujący sposób: 19% ankietowanych odpowiedziało, że dla nich dwujęzyczność jest to możliwość rozmawiania w ojczystym języku, oraz posługiwanie się językiem państwowym, 31,5% respondentów uważa, że należy opanować i używać obydwa języki w jednakowym stopniu, a 49,5% zaznaczyło, że osoba dwujęzyczna powinna swobodnie komunikować się w języku ojczystym, a także mniej-więcej znać inny język. W tym ostatnim wypadku – podobnie jak w ich przypadku – dobrze znany jest rosyjski, a mniej-więcej ukraiński. Wielojęzyczność bywa naturalna, dobrowolna lub narzu‑ cona. Kazimierz Feleszko określa tę wielojęzyczność następująco: „Bilingwizm naturalny może z kolei być wynikiem małżeństw mieszanych, zamieszkiwania w miejscowości wielojęzycznej, lub też w bezpośredniej bliskości innego ob­sza­ru językowego. Dwujęzyczność dobrowolna jest wynikiem indywidualnego aktu woli po­zna­nia języków innych społeczności, zamieszkujących dany kraj. W pewnym zakresie może ona być ins­pirowana przez politykę językową realizowaną w szkolnictwie, umożliwiającą dobro­wol­ ną na­ukę innego języka krajowego tym uczniom, którzy w życiu pozaszkolnym są po­zba­wieni ta­kich możliwości. Do dwujęzyczności narzuconej dochodzi natomiast w wyniku prze­mocy państwa wymierzonej przeciw woli zdominowanych przez nie społeczności

101


Helena Krasowska

mniej­szoś­cio­wych i ma­jącej na celu wyeliminowanie dziedziczonego przez te społeczności języka, co najmniej, ze sfer pozadomowych”165. Problematyka bilingwizmu, zarówno bilingwizmu naturalnego, dobrowolnego, jak i narzuconego, znajduje odzwierciedlenie w materiałach zgromadzonych podczas badań na terytorium Mołdawii w Kiszyniowie166. Moi polscy rozmówcy aktywnie używają dwóch języków – rosyjskiego i mołdawskiego lub rosyjskiego i rumuńskiego. Prestiż języka polskiego jest tu zdecydowanie niższy. Można więc mówić nie o dwujęzyczności Polaków na tym terenie, lecz o ich trójjęzyczności. Opis modeli stawania się i bycia wielojęzycznymi przedstawicielami kilku kategorii wiekowych jest zróżnicowany i uzależniony od przynależności do grupy wiekowej, miejsca urodzenia, prestiżu języka w różnym okresie dorastania użytkownika. W najstarszym pokoleniu większość rozmówców od urodzenia była dwujęzyczna, a dorastając stała się wielojęzyczna. Jako przykład daję Polkę, urodzoną w 1929 roku w Kiszyniowie. Rozmowa prowadzona była w języku rosyjskim, ponieważ – jak sama stwierdzała – w języku polskim jest jej ciężko rozmawiać. W domu rozmawiała rozmówczyni z matką w języku polskim, z ojcem w języku rosyjskim. Pierwsze zatem słowa wymawiane były i w języku polskim, i w języku rosyjskim. Otoczenie dziecka wówczas było również dwujęzyczne rosyjsko-polskie. Jak sama mówi: Мама тогда разговаривала на польском языке. Да дома. А потом как выросли все. Все на польском разговаривали дома у мамы. Но потом уже как выросли все и поэтому ... Мама вышла замуж, отец был русский, а я училась в польской школе. И я знала польский язык. Да дома уже разговаривали на русском тоже, отец был русский [Kiszyniów 2015: wywiad]. (Mama wtedy rozmawiała po polsku. Tak, w domu. A potem, jak wszyscy wydorośleli. Wszyscy po polsku mówili w domu u mamy. Ale potem, jak wydorośleli wszyscy i dlatego… Mama wyszła za mąż, ojciec był Rosjaninem, a ja uczyłam się w polskiej szkole. I znałam język polski. Tak, w domu już wszyscy mówili po rosyjsku też, ojciec był Rosjaninem).

165  Feleszko Kazimierz, Język we wspólnocie wielojęzycznej i wielokulturowej, [w:] Feleszko Kazimierz, Bukowina moja miłość, t.1, s. 102. 166  Wykorzystano fragment artykułu: Krasowska Helena, Wielojęzyczność Polaków Mołdawii, „Romanoslavica” tom LIV, nr 2, Bucureşti 2018, s. 35-45.

102


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

Jesienią 1940 roku mówiąca rozpoczęła naukę w polskiej szkole w Kiszyniowie. Była to czteroklasowa szkoła rzymsko-katolicka. Я кончала четырекласную школу. Нас учили в польской школе все на польском языке. Я училась и румынский язык. Перед войной я закончила польскую школу. И документы я сдала у румынский лицей. Потом пришли советы [Kiszyniów 2015: wywiad]. (Ukończyłam szkołę czteroklasową. Uczono nas w szkole polskiej wszystkiego po polsku. Uczyłam się też języka rumuńskiego. Przed wojną ukończyłam szkołę polską. I dokumenty złożyłam do liceum rumuńskiego. Potem przyszli Sowieci). „Осенью 1936 г. я переступила порог первого класса польськой начальной школы, которую успешно (получая первую премию все четыре года) закончила в 1940 г. Годы учебы в польской школе оставили неизгладимую память на всю жизнь. Нашими учительницами были добрейшие пани Флорентина Винковская и Ядвига Бискуп (жена директора школы) и учительница румынского языка (имя ее, к сожалению, не сохранилось в памяти). Она за годы учебы обучила нас румынскому языку настолько хорошо, что трудностей при учебе в румынской гимназии не возникло”167.

(Jesienią 1936 r. przekroczyłam próg pierwszej klasy polskiej szkoły podstawowej, którą ukończyłam pomyślnie (zajmując pierwsze miejsce przez wszystkie cztery lata) w 1940 roku. Lata uczenia się w polskiej szkole zostawiły niezapomniane wspomnienia na całe życie. Naszymi nauczycielkami były przemiłe Panie Florentyna Winkowska i Jadwiga Biskup (żona dyrektora szkoły) oraz nauczycielka języka rumuńskiego (jej imienia niestety nie pamiętam). Ona przez lata nauki nauczyła nas języka rumuńskiego w tak dobrym stopniu, że nie mieliśmy trudności z nauką w gimnazjum rumuńskim).

Do dwujęzyczności polsko-rosyjskiej, którą respondentka reprezentowała w dzieciństwie, został nabyty język rumuński, którego rozmówczyni uczyła się w polskiej szkole. Z wypowiedzi tej wynika, że język polski był podstawowym językiem nauczania w szkole czteroklasowej, a język rumuński był językiem dodatkowym i obowiązkowym. Wspomnienia z dzieciństwa i lat szkolnych są do dzisiaj żywe, rozmówczyni mówi o nich ze wzruszeniem.

167  Соболевская-Максименко Екатерина, Из жизни польской семьи в Бесcарабии, [w:] Analecta catholica III, 2008, Kiszyniów 2008, s. 346.

103


Helena Krasowska

„Годы учебы в польской школе были незабываемыми счастливыми годами детства, вскорее так внезапно прерванные событиями июньских дней и последующих военных лет”168.

(Lata nauki w polskiej szkole to były niezapomniane, szczęśliwe lata dzieciństwa, przerwane wkrótce wydarzeniami czerwcowymi i kolejnych lat wojennych).

Wydarzenia historyczne w Kiszyniowie spowodowały także zmiany w szkolnictwie. W 1940 roku rodzice rozmówczyni planowały oddać dziecko do gimnazjum rumuńskiego. W wyniku zmian politycznych: „в сентябре 1940 года вместо первого класса румынской гимназии, в которую родители предполагали отдать мeня учится, я очутилась опять в четвертом классе, но уже русской школы. Повторить четвертый класс пришлось из-за неумения читать и писать по-русски”169.

(we wrześniu 1940 roku zamiast pierwszej klasy gimnazjum rumuńskiego, do którego rodzice mieli zamiar mnie oddać, znalazłam się znowu w czwartej klasie, ale już szkoły rosyjskiej. Musiałam powtórzyć czwartą klasę, ponieważ nie umiałam czytać i pisać po rosyjsku). Szybko wróciła administracja rumuńska. W związku z powyższym „Во время войны я училась в румынском лицее. А во время войны он назывался „Regina Elena” мы учились на румынском языке. В польской школе мы хорошо знали румынский язык и нас приняли в румынский лицей. Это еще до войны нас приняли”170.

(W czasie wojny uczyłam się w rumuńskim liceum. Podczas wojny nazywało się ono „ Regina Elena”, uczyliśmy się w języku rumuńskim. W polskiej szkole dobrze znaliśmy język rumuński i przyjęto nas do rumuńskiego liceum. To jeszcze przed wojną nas przyjęto).

Po zakończeniu drugiej wojny światowej bohaterka narracji rozpoczęła naukę w szkole średniej. Językiem nauczania był język mołdawski. W domu nadal panowała dwujęzyczność polsko-rosyjska. Oprócz tego, z koleżankami, rozmawiała ona także w języku polskim i rosyjskim. 168  Соболевская-Максименко Е., op. cit., s. 347. 169  Соболевская-Максименко Е., op. cit., s. 347. 170  Соболевская-Максименко Е., op. cit., s. 347.

104


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

„А после войны я окончила молдавскую школу … поступила в 7-й класс женской молдавской средней школы № 1”171.

(A po wojnie ukończyłam mołdawską szkołę… Dostałam się do siódmej klasy mołdawskiej żeńskiej szkoły średniej nr 1).

Od 1945 roku do 1949 uczęszczała do szkoły średniej, gdzie językiem wykładowym był mołdawski. Po zakończeniu szkoły średniej rozmówczyni rozpoczęła studia w języku rosyjskim. Но уже на русском языке. Трудно было, такие предметы как физика, химия, вся терминология, очень трудно было разобратся [Kiszyniów 2015: wywiad]. (Ale już w języku rosyjskim. Trudne były takie przedmioty jak: fizyka, chemia, cała terminologia, bardzo ciężko było poradzić sobie).

Po zakończeniu studiów w rodzinie narratorki rozmawiali w języku rosyjskim, a syna oddała do szkoły w języku mołdawskim. Uważa także, że bardzo dobrze, że syn jest dwujęzyczny: rosyjsko-mołdawski. Wnuki w mowie także są dwujęzyczne. Na pytanie: A język mołdawski to jaki język? Rumuński? Usłyszałam następującą odpowiedź: Практически румынский, мы тогда писали, я говорю, что действительно история делает много чудес. Мы писали румынские слова русскими буквами. А когда подросли мы говорили по-русски дома, не на молдавском языке. Невестка моя молдаванка, они знали латиницу, внуки мои пишут русские слова латинскими буквами. Советская власть ввела молдавский язык. Ну там нету таких произношений? [Kiszyniów 2015: wywiad]. (Praktycznie rumuński, pisaliśmy wtedy, mówię, że rzeczywiście historia robi cuda. Pisaliśmy rumuńskie słowa rosyjskimi literami. A kiedy już wydorośleliśmy, mówiliśmy po rosyjsku w domu, nie po mołdawsku. Moja synowa Mołdawianka, oni znali łacinkę, wnuki moje piszą rosyjskie słowa łacińskimi literami. Władza radziecka wprowadziła język mołdawski. Ale, tam nie ma takiej wymowy?).

171  Соболевская-Максименко Е., op. cit., s. 347.

105


Helena Krasowska

Bohaterka wypowiedzi uważa, że mieszka w Mołdawii i dlatego należy znać język mołdawski. Dyskusja na temat języka mołdawskiego czy rumuńskiego ciągle trwa, zwłaszcza wśród inteligencji oraz sił politycznych. Jaka różnica, no, jaka? Я часто видела и дети говорят, а молдоване слова грубоватые да ши, да еее, а румуне говорят? май фрумос, ну бине, май корект – понимаете разницу в культуре языка? Сдесь было много национальностей, никто не спрашивал, кто ты такой. А сейчас идет выбор между молдованами и русскими. Это синдром [Kiszyniów 2015: wywiad].

(Często widziałam i dzieci mówią, a Mołdowanie słowa „grubawe” słowa „da szy”, „da eee”, a Rumuni mówią? „mai frumoasa, nu e bine, mai corect – rozumiecie różnicę w kulturze języka? Tu było dużo narodowości, nikt nie pytał, kim jesteś. A teraz należy wybierać między Mołdowanami i Rosjanami. To syndrom). W trakcie rozmowy rozmówczyni przełączała kody swobodnie i naturalnie, wybierała jednak główny język rozmowy – rosyjski. Nastawienie do języka polskiego jest raczej sentymentalne oraz określa go bardziej jako język śpiewów kościelnych. Obecnie wybiera liturgię w języku rosyjskim. Stosunek rozmówczyni do języka rosyjskiego jest pozytywny, gdyż od dzieciństwa język ten przeplatał się najczęściej w jej środowisku, od sfery rodzinnej po studia i administrację. Nastawienie do języka mołdawskiego jest również pozytywne, ponieważ uważa ona, że każdy obywatel danego państwa powinien znać jego język. Zwróciła uwagę jednak na to, że język mołdawski został narzucony i był sztucznym językiem administracji sowieckiej. Podsumowując sytuację językową respondentki warto podkreślić jej wielojęzyczność oraz umiejętność przełączania kodów językowych. Zastanawiając się nad własną tożsamością odpowiedziała na pytanie, kim się czuje – uważa się za Polkę, ponieważ chodzi do kościoła, to znaczy: jest katoliczką. W dokumentach, kiedyś po wojnie, chciała wpisać w rubrykę narodowość: Polka, urzędnik namawiał, aby wpisała Mołdowanka. Uważała, że nie będzie okłamywać nikogo i dążyła do tego, aby zapisano ją jako Polkę. Do pierwszego języka, polskiego, nastawienie respondentki jest bardzo pozytywne, choć bardzo rzadko go używa. Sytuację językową rozmówczyni mówiącej o swoich doświadczeniach językowych można zaprezentować następująco:

106


1929-1936

1936-1940

1939-1940

1941-1944

1945-1949

szkoły

język polski

język polski

język rosyjski

język rumuński

język mołdawski

język rosyjski

język rumuński

język rumuński

język rosyjski

język rumuński/ język rosyjski

1950-2018

język rosyjski/ język mołdawski

Języki

otoczenia /środowiska

Dwujęzyczność i wielojęzyczność

Tabela 11. Przykład nabywania języków i stawania się wielojęzycznym

Średnie pokolenie badanych uznać można za trójjęzyczne. Rozmówcy urodzili się w różnych miejscowościach, takich jak: Styrcza, Bielce, Stauczeń, Rybnica, Kiszyniów. Wielojęzyczność poszczególnych jednostek uzależniona jest od czasu i miejsca urodzenia oraz od języków/języka domowego, to znaczy pierwszego. Zebrany materiał pozwolił mi na następująca analizę. Większość z rozmówców urodziła się w rodzinie, gdzie od dziecka mówiło się tylko w języku rosyjskim. Niektórzy respondenci nauczyli się od swoich babć wyrazów w języku polskim, np.: lustro, patelnia, szybko, modlitwa, kościół, itd. Kiedy byłem mały zawsze mówili po rosyjsku. Doma z babuszkoj i s mamoj zawsze po rosyjsku. Z dziećmi na ulicy i dziećmi u sąsiadów zawsze po rosyjsku. Takie piękne dzieciństwo. Nu polski ja słyszał, no molitwy. Polski to w Mołdawii można skazat’ to jenzyk liturgii i molitwy tak więcej. Babcia nie mówiła dużo po polsku, a molitwy zawsze. Tyle ludzi w Mołdawii, którzy som Polakami, jenzyk polski dla nich to jenzyk liturgiczny. To jest molitwa, msza swienta, wszystko po polsku a mówimy po rosyjsku [Kiszyniów 2015: wywiad]. Kolejna respondentka wspomina mówienie w domu w języku mieszanym, tj. rosyjsko-ukraińsko-polskim. Nazywa takie mówienie „styrczańską mową”, od nazwy wsi Styrcza. Бабушка говорила на смешанном украинско-русском. А читали на польском и бабушка и дедушка и ходили в костел. Мама моя с тридцать четвертого года, польский знала плохо. Они уже все говорили на русском, они учились на румынском языке до 1940

107


Helena Krasowska

года, а после опять русский. И моя мама плохо знала польский. Дома уже по-русски розмавялисьми [Kiszyniów 2015: wywiad]. (Babcia mówiła w języku mieszanym, ukraińsko-polskim. A czytali po polsku zarówno babcia, jak i dziadek i chodzili do kościoła. Moja matka z trzydziestego czwartego roku, polski znała źle. Oni już wszyscy mówili po rosyjsku, oni uczyli się po rumuńsku do 1940 roku, a potem znowu rosyjski. I moja matka źle znała polski. W domu już po rosyjsku [rozmawialiśmy]). Rozmówcy wspominali język swoich babć i dziadków, tj. ich pierwszy język, którym oni sami nie mówili. Стырча это самое самое. Бабушка – ну на руском, польском и украинском. Бабушка говoрила на польском, ну смесь украинская, русская, польская. Мы говорим стырчанский язык. В самом Кишеневе вы услышите разные языки [Kiszyniów 2015: wywiad]. (Styrcza to naj, naj. Babcia, no po rosyjsku, po polsku i po ukraińsku. Babcia mówiła po polsku, ale mieszanką ukraińską, rosyjską i polską. My mówimy – język styrczański. W Kiszyniowie usłyszycie różne języki). Rozmówcy zapamiętali jedynie jak było kiedyś w ich otoczeniu, ale sami nie znali polskiego, ani też ukraińskiego. Większość z nich mówiła w domu w języku rosyjskim, jak stwierdzają – rodzice tylko po rosyjsku. Дома да, с детства только на русском, ну родители уже не знали польского языка, они везде уже на русском и мы тоже так дома, в садике, и с соседями. Скрывались, что мы поляки, советское время было. Молились, да родители на польском, но как я не знаю. Я недавно в костел пришла [Kiszyniów 2015: wywiad]. (W domu tak, od dzieciństwa tylko po rosyjsku, ale rodzice już nie znali języka polskiego, oni już wszędzie po rosyjsku i my też tak w domu, w przedszkolu, z sąsiadami. Ukrywaliśmy, że jesteśmy Polakami, czasy radzieckie były. Modliliśmy się, tak, rodzice po polsku, ale tak ja nie umiem. Ja niedawno przyszłam do kościoła). Rozmówcy uczęszczali do szkoły z rosyjskim językiem nauczania, uczyli się też tam języka mołdawskiego. Język mołdawski nabywali

108


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

również na ulicy bawiąc się z sąsiadami. Na pytanie: Język mołdawski to jak można okreslić, jaki on jest? Usłyszałam odpowiedź: To jest język rumuński, ale pisany ruskimi bukwami. My znamy mołdawski, można jeszcze powiedzieć, że to jest dialekt języka rumuńskiego. To praktycznie jest język rumuński, ale Sowieci, na własny użytek, wprowadzili cyrylicę i z rumuńskiego zrobili sztucznie język mołdawski. Wiadomo, że nie można zapisać tak jak trzeba z łaciny, w dodatku tworzyli ten język politycy, nie mające podstaw językowych i, w związku z tym, nowy język mołdawski okazał się sztucznym tworem. Tak ja pisała po mołdawsku, ale to był horror. Wolałam jednak po rosyjsku pisać. A teraz w moim wieku, nu, tam około 40 lat, mówią dwa słowa po rosyjsku, dwa po rumuńsku i to już jest mołdawski. To straszne co władza potrafiła stworzyć i jak teraz społeczeństwo mówi [Kiszyniów 2015: wywiad]. Rezultatem kolejnego nabywania doświadczeń językowych i kulturowych badanych Polaków w Kiszyniowie są studia. Jeden z rozmówców ukończył studia wyższe w Rumunii, w języku rumuńskim – pozostali w języku rosyjskim, który był w ciągłym kontakcie z językiem mołdawskim. Na studiach w Rumunii dziwnie trochę patrzyli na mój język rumuński, i nie widzieli skąd taki język, potem tak i mówili, że to dialekt. Nauczył się ja po rumuńsku, dużo czytał ja i się nauczył, teraz używam literackiego języka rumuńskiego, mówię też po mołdawsku. Jak brakuje mi słowa to wkładam tam rosyjski, bo chyba ten znam najdobrze [Kiszyniów 2015: wywiad]. Inne rozmówczynie ukończyły studia w języku rosyjskim. Język mołdawski znają ze względu na miejsce pochodzenia, choć językiem nieoficjalnym i powszechnym jest w Kiszyniowie język rosyjski, nazwałabym raczej ten język odmianą języka rosyjskiego. Rozmówczynie zdają sobie sprawę, że język mołdawski jest raczej dialektem, a nie rumuńskim językiem literackim. Osoby te, w domu z dziećmi, rozmawiają w języku rosyjskim i rumuńskim. Obserwowałam język mówiony dziecka trzyletniego, które przeplata wyrazy rosyjskie z rumuńskimi, ale także stosuje mieszaninę języków w jednym zdaniu oraz nawet w jednym leksemie. Jest w stanie także przetłumaczyć, na prośbę ‘va rog de ape’ odpowiedziało ‘дать воды’. Pokolenie średnie nauczyło się języka polskiego ze względu na polskie pochodzenie.

109


Helena Krasowska

Moja babcia była Polkom i mówiła po polsku, a mama już nie, bo nie było możliwości. Ja chciałem się nauczyć i nauczyłem się. Jenzyk polski jest potrzebny mi i do pracy, ale bardzo chciał ja się nauczyć. Nie znam tak dobrze, ale czytam i mówie [Kiszyniów 2015: wywiad]. Nastawienie do języka polskiego Polaków średniego pokolenia jest pozytywne. W tym pokoleniu język polski jest językiem wyuczonym. Jest to także czynnik identyfikacji narodowej, „ja jestem Polką, to musze znać język polski” – mówią. Nastawienie do języka rosyjskiego jest bardzo pozytywne. Respondenci uważają, że jest to ich pierwszy język, którego uczyli się w domu od rodziców, następnie jest to język szkoły i studiów. Jest to język ich naturalnej komunikacji. Nastawienie do języka mołdawskiego jest również pozytywne, ale zastrzegają, że jest to język narzucony im przez władzę radziecką. Obecne wprowadzenie języka rumuńskiego jako państwowego poprawia tę sytuację i rozmówcy pozytywnie odnoszą się do języka rumuńskiego, ponieważ jest to język literacki, język państwa, które jest członkiem Unii Europejskiej. Młode pokolenie Polaków w Kiszyniowie jest dwujęzyczne. Panuje moda na mówienie w języku rumuńskim, co też oznacza przynależność do kultury zachodniej, ponieważ Rumunia jest państwem należącym do Unii Europejskiej. Niechętnie używają języka rosyjskiego, który uważają za język władzy, komunizmu i „język zła”. Języka polskiego uczą się na różnych kursach i mają do niego pozytywne nastawienie. Uważają także, że jest to ich język modlitwy. Ucze się polskiego, bo lubię chodzić na msze do kościoła, jak na polskim jenzyku jest msza. Modlić się lubie na polskim jenzyku i śpiewać pieśni kościelne [Kiszyniów 2015: wywiad]. Młode pokolenie również patrzy w kierunku zachodnim i częściej jako język obcy wybiera polski lub angielski. Młodzież rzadko mówi po polsku, lecz chętnie się go uczy. Do wyjątków należą osoby studiujące w Polsce. Z badań przeprowadzonych przede wszystkim wśród społeczności miejskich wynika, że rozmówcy, którzy znaleźli się w Kiszyniowie, a znali wcześniej język polski, bardzo szybko zastępowali go językiem rosyjskim. Wielojęzyczność w Kiszyniowie kształtowana była przez wiele zróżnicowanych czynników. Składały się na nie zarówno geograficzne usytuowanie regionu, jak i napływowy charakter różnych grup etnicznych i narodowych, którym w ZSRR narzucano urzędowo język rosyjski. Agnieszka Garbolińska pisząc o języku i świadomości narodowej inteligencji kiszyniowskiej zwraca uwagę na to, że „język ojczysty

110


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

ma duże znaczenie przy określaniu tożsamości narodowej Mołdawii. Uznanie rumuńskiego za swój język często implikuje poczucie przynależności do obszaru rumuńskiej wspólnoty narodowej. W przypadku osób mówiących po rosyjsku taka zależność, rzecz jasna, nie zachodzi. Moim zdaniem istnienie języka mołdawskiego jest przede wszystkim efektem rozgrywek politycznych, ale jednak język ten funkcjonuje w świadomości wielu obywateli Mołdawii. Eksperyment radziecki się udał i rzeczywiście powstał naród mołdawski i język mołdawski. Procesy te zachodziły przez prawie pięćdziesiąt lat i nie dadzą się tak łatwo odwrócić. Stąd, w przypadku wielu Mołdawian można mówić o braku sprecyzowanej tożsamości narodowej”172. Być może poszukiwanie przez młodzież korzeni polskich jest rezultatem prób budowania tożsamości narodowej poza schematem Mołdawianin-Rumun-Rosjanin-Ukrainiec. Podsumowując należy stwierdzić, że Polacy w Kiszyniowie są wielojęzyczni. Wielojęzyczność dobrowolna spowodowana była kilkoma czynnikami, głównie inspirowana przez politykę językową realizowaną w szkolnictwie, administracji. Polaków Kiszyniowa charakteryzuje także wielojęzyczność naturalna, która jest wynikiem małżeństw mieszanych. Spotykamy także przykłady wielojęzyczności narzuco‑ nej, kiedy władze wprowadziły język mołdawski do szkół, urzędów i administracji państwowej, aczkolwiek i język rosyjski został narzucony, o czym wspominają rozmówcy. W rezultacie zrodził się konflikt językowy nie tylko w Kiszyniowie, ale w całej Republice Mołdawii. Konflikt językowy jest zatem następstwem konfliktów politycznych oraz etnicznych w państwie173. Zjawisko dwujęzyczności i wielojęzyczności jest niezwykle ważne w badaniach mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce i na świecie. Często zjawisko to związane jest z dwukulturowością, dorastaniem i byciem w kilku kulturach. Zjawisko to dotyczy także tożsamości jednostki oraz danej grupy. Z dwujęzycznością związane są terminy socjolingwistyczne, takie jak: kontakt językowy, przełączanie kodów językowych, interferencje językowe, czy używanie surżyka. Terminy te będą omawiane w dalszej części książki.

172  Garbolińska Agnieszka, Limba noastra – język i świadomość narodowa. Wizja inteligencji z Kiszyniowa, [w:] Etnografia Polska, t. LI, 2007, z. 1-2, s. 147. 173  Szerzej na temat dwujęzyczności Polaków w Mołdawii w: Krasowska H., Wielojęzyczność Polaków Mołdawii, Romanoslavica, tom LIV, nr 2, Bucureşti 2018, s. 35-45.

111


Helena Krasowska

Słowniczek najważniejszych terminów Dwujęzyczność to posługiwanie się na co dzień przez daną grupę społeczną lub przez pojedynczą osobę dwoma różnymi językami. Wielojęzyczność to umiejętność posługiwania się kilkoma językami na co dzień w taki sposób, aby używająca ich osoba X potrafiła w sytuacjach wymagających użycia języka potocznego porozumieć się w każdym z tych języków z innymi osobami znającymi tylko jeden z tych dwóch języków, w sposób dla tych osób zrozumiały i bez szczególnej pomocy gestów, mimiki lub środków paralingwalnych, a także aby potrafiła rozumieć wszystko, co do niej mówią owe inne osoby, ze słuchu. Typy bilingwizmu: – terytorialny (współistnienie różnych języków na jednym terytorium); – społeczny (istnienie w danej społeczności kilku języków na jednym terytorium); – instytucjonalny (dotyczący instytucji międzynarodowych). Bilingwizm resztkowy występuje wtedy, gdy użycie własnego języka ograniczone jest do utartych zwrotów lub formuł. Bilingwizm regresywny zachodzi wówczas, gdy nabyty język zyskuje pozycję dominującą w codziennym życiu danej społeczności. Bilingwizm progresywny występuje wtedy, gdy znaczna grupa mniejszości narodowej poznaje język swojej mniejszości jako nowy, jednak na różnym stopniu biegłości, w ich nowo nabytym języku występują wówczas liczne interferencje z językiem codziennych kontaktów. Bilingwizm początkowy występuje u osób, które opanowują nowy język w rezultacie pierwszego etapu kontaktu językowego. Bilingwizm integralny, zachodzi wtedy, gdy większość grupy społecznej jest w stanie posługiwać się dwoma językami. Bilingwizm bierny, występuje wówczas, gdy dana grupa osób nie włada drugim językiem, tylko go rozumie. Wielojęzyczność naturalna może z kolei być wynikiem małżeństw mieszanych, zamieszkiwania w miejscowości wielojęzycznej lub też w bezpośredniej bliskości innego ob­sza­ru językowego. Wielojęzyczność dobrowolna jest wynikiem indywidualnego aktu woli po­zna­nia języków innych społeczności, zamieszkujących dany kraj. W pewnym zakresie może ona być ins­pirowana przez politykę językową realizowaną w szkolnictwie, umożliwiającą dobro­wol­ną na­ukę innego języka krajowego tym uczniom, którzy w życiu pozaszkolnym są po­zba­ wieni ta­kich możliwości. Do wielojęzyczności narzuconej dochodzi natomiast w wyniku prze­ mocy państwa wymierzonej przeciw woli zdominowanych przez nie społeczności mniej­szoś­cio­wych i ma­jącej na celu wyeliminowanie dziedziczonego przez te społeczności języka co najmniej ze sfer pozadomowych.

112


Dwujęzyczność i wielojęzyczność

Zalecana literatura Czykwin Elżbieta, Misiejuk Dorota, Dwujęzyczność i dwukulturowość w perspektywie psychopedagogicznej, Trans Humana, Białystok 1988. Dębski Robert, Dwujęzyczność angielsko-polska w Australii. Języki mniejszościowe w dobie globalizacji i informatyzacji, Kraków 2009. Dzięgiel Ewa, Polszczyzna na Ukrainie. Sytuacja językowa w wybranych wsiach chłopskich i szlacheckich, Warszawa 2003. Dzięgiel Ewa, Problem bilingwizmu w opisie kontaktów językowych polsko-ukraińskich, [w:] Z Polskich Studiów Slawistycznych, seria 11, Językoznawstwo, 2007, s. 25-34. Fishman Joshua, Trwałe i przejściowe formy bilingwizmu społecznego, Soziologie der Sprache, München 1975, (tekst polski – wyciągi i streszczenia – odbitka). Fishman Joshua, Bilingualism and Biculturism as Individual and as Societal Phenomena, [w:] Fishman Joshua et al. The Rise and the Fall of Ethnic Revival, Berlin-New York: Walter de Gruyter, 1985, s. 39-56. Garbolińska Agnieszka, Limba noastra – język i świadomość narodowa. Wizja inteligencji z Kiszyniowa, [w:] Etnografia Polska, t. LI, 2007, z. 1-2. Głuszkowski Michał, Socjologia w badaniach dwujęzyczności. Wykorzystanie teorii socjologicznych w badaniach nad bilingwizmem, Toruń 2013. Głuszkowski Michał, Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Toruń 2011. Grucza Franciszek, (red.) Bilingwizm a glottodydaktyka, Wyd. UW, Warszawa 1981. Haugen Einar, The Norwegian Language in America; a Study in Bilingual Behavior, Philadelphia 1953. Konstrukcje i destrukcje tożsamości. Tożsamość wobec wielojęzyczności, red. Golachowska Ewa, Zielińska Anna, Warszawa 2012. Krasowska Helena, Polacy na południowo-wschodniej Ukrainie: dwujęzyczność i wielojęzyczność, Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego LXVII, Kraków 2011, s. 240-249. Krasowska Helena, Problematyka socjolingwistyczna mniejszości polskiej na południowo-wschodniej Ukrainie, [w:] Fenomen pogranicz kulturowych: Współczesne tendencje, red. Suchomłynow Lech, Donieck 2008. Krasowska Helena, Wielojęzyczność Polaków Mołdawii, „Romanoslavica” tom LIV, nr 2, Bucureşti 2018, s. 35-45. Lipińska Ewa, Język ojczysty, język obcy, język drugi. Wstęp do badań dwujęzyczności, Kraków 2003.

113


Helena Krasowska

Micewicz Teresa, Bilingualism in Upper Silesia. Its Psycho- and Sociolinguistic Problems, UŚ, Katowice 1975. Mindak Jolanta, O bilingwizmie i interferencji w opracowaniach polonistycznych ostatnich lat, [w:] Język Polski LXII, 3/1983. Miodunka Władysław, Bilingwizm polsko-portugalski w Brazylii. W stronę lingwistyki humanistycznej, Universitas, Kraków 2003. Muysken Piete, Bilingual speech: a typology of code mixing. Cambridge: Cambridge University Press 2000. Porayski-Pomsta Józef, Wiemer Björn, Założenia projektu badań nad zjawiskiem wielojęzyczności społeczności polskich w krajach byłego ZSRR, Przegląd Polonijny, z. 4, Kraków 1994. Romaine Suzanne, Bilingualism, Oxford 1989. Woźniakowski Waldemar, Glottodydaktyka w świetle zjawiska bilingwizmu naturalnego, Wrocław 1982. Азимов Пигам А., Дешериев Юнус Д., Филин Федот П. (red.), Проблемы двуязычия и многоязычия, Москва: Наука 1972. Соболевская-Максименко Екатерина, Из жизни польской семьи в Бесcарабии, [w:] Analecta catholica III, 2008, Kiszyniów 2008.

114


Kontakt językowy

Z

a twórcę teorii kontaktów językowych uważany jest Uriel Weinreich. W książce Languages in Contact, New York (wyd. I, New York 1953) wprowadził on nowatorskie metodologicznie podejście do badań kontaktów językowych174. Autor ten uważa, że kontakt językowy zachodzi wtedy, kiedy dwa lub kilka języków używane są na przemian przez tę samą osobę175. Szczegółowo przedstawia mechanizm kontaktu językowego, odbywającego się w procesie przemiennego używania języków, gdy głównym wykonawcą kontaktu jest osoba, indywiduum. Problematykę kontaktów językowych U. Weinreich sprowadza do następujących kręgów tematycznych: 1) interferencja, jako odstępstwo od normy w mowie bilingwalnej osoby pod wpływem kontaktu językowego; 2) zjawisko bilingwizmu; 3) tło socjokulturowe kontaktów językowych. W Polsce176, a także na Ukrainie analiza teorii kontaktów językowych doczekała się wielu obszernych opracowań naukowych. Termin kontakt językowy bywa też interpretowany różnie. Na przykład Olga Achmanowa twierdzi, że kontakt językowy to: stykanie się języków na skutek szczególnych warunków geograficznych, historycznych i socjalnych, prowadzących do konieczności komunikacji językowej zespo-

174  Problematyka kontaktów językowych w literaturze amerykańskiej była przedmiotem szczególnej uwagi, por.: Geerts Guido, Research on Langue Contact, [w:] Sociolinguistics. An International Handbook of the science of Language and Society, red. U. Amman, N. Dittmar, K. Mattheier, Berlin-New York 1987, s. 598-606; Oksaar Els, The History of Contact Linguistics as a Discipline, [w:] Contact Linguistics, red. Goebl Hans, Nelde P.H., Starý Zdenek, Wölck Wolfgang, Berlin-New York 1997, s. 1-11. 175  Weinreich Uriel, Languages in Contact, New York 1953; korzystałam z wersji tłumaczonej na język rosyjski: Вайнрайх Уриэль, Языковые контакты, Киев 1979. 176  W teorii kontaktów językowych pożyteczna okazać się może metoda arealna, por.: Wolnicz-Pawłowska Ewa, O pewnym sposobie mapowania kontaktów językowych na podstawie dawnych tekstów folklorystycznych, [w:] Język i kultura na pograniczu polsko-ukraińsko-białoruskim, Lublin 2001, s. 181-193.

115


Helena Krasowska

łów osób, mówiących różnymi językami177. Wiktor Rozencweig termin ten traktuje podobnie, jako ustną komunikację językową pomiędzy dwoma zespołami osób178. Lubow Łazarenko, opisując zjawisko leksykalnej interferencji mówionego języka rumuńskiego na Ukrainie, interpretuje definicję kontaktu językowego, która jest bliższa ujęciu U. Weinreicha. Rozumie ona zjawisko kontaktu językowego nieco szerzej, niż O. Achmanowa i W. Rozencweig. Kontakt językowy179 – według niej – to związek międzyjęzykowy, który realizowany jest w procesie przemiennego wykorzystania dwóch lub kilku języków przez tę samą osobę w wyniku niezbędnej językowej komunikacji spowodowanej przez czynniki geograficzne, historyczne, polityczne i socjalne180. Problematyką kontaktu językowego na Bukowinie zajmował się w swoich pracach Kazimierz Feleszko, m.in. w artykule Język we wspólnocie wielojęzycznej i wielokulturowej181. W innych artykułach opublikowanych w książce Bukowina moja miłość182 również poruszane były problemy kontaktu językowego na Bukowinie i na Śląsku. W związku z tematyką, którą zamierzam tu przedstawić, konieczne jest też wymienienie pracy polskiego językoznawcy Zdzisława Stiebera Sposoby powstawania słowiańskich gwar przejściowych183, omawiającej genezę gwar powstałych w wyniku kontaktu różnych języków i dialektów. Problematyką kontaktu językowego zajęła się Elżbieta Smułkowa w artykule Zagadnienia polsko-białorusko-litewskiej interferencji językowej na ziemiach północno-wschodniej Polski, w którym przedstawia ogólną charakterystykę wielostronnego kontaktu językowego i jego zasadnicze mechanizmy184. W północno-wschodniej Polsce funkcjonują gwary pięciu języków: polskiego, litewskiego, rosyjskiego (sta177  Por. wersja ros.: „Соприкосновение языков, возникающее вследствие особых географических, исторических и социальных условий, приводящих к необходимости языкового общения человеческих коллективов, говорящих на разных языках.”, Ахманова Ольга, Словарь лингвистических терминов, Москва 1966, 535. 178  Por. wersja ros.: „Речевое общение между двумя языковыми коллективами”, Розенцвейг Виктор, Языковые контакты, Ленинград 1972, s. 3. 179  Por. wersja ukr.: мовний контакт – це міжмовний зв’язок, який реалізується в процесі поперемінного викoристання двох або декількох мов однією і тією ж особою, що зумовлюється необхідністю мовного спілкування через певні географічні, історичні, політичні, соціокультурні тощо умови та чинники. 180  Лазаренко Любов, Лексична інтерференція в усному румунському мовленні в Україні (лінгвістичний та соціолінгвістичний аспекти), Київ 2001, s. 11-12. 181  Feleszko Kazimierz, Język we wspólnocie wielojęzycznej i wielokulturowej, [w:] K. Feleszko, Bukowina moja miłość, pod red. A. Żora, t.1, Warszawa 2002, s. 87-128. 182  Feleszko K., Bukowina moja miłość..., t.1. 183  Stieber Zdzisław, Sposoby powstawania słowiańskich gwar przejściowych, Kraków 1938. 184  Smułkowa Elżbieta, Zagadnienia polsko-białorusko-litewskiej interferencji językowej na ziemiach północno-wschodniej Polski, [w:] Białoruś i pogranicza. Studia o języku i społeczeństwie, Warszawa 2002, s. 306-331.

116


Kontakt językowy

rowiercy), białoruskiego i ukraińskiego. Gwary te pozostają ze sobą w związku terytorialnym (polsko-litewskie, polsko-białoruskie, polsko-ukraińskie pogranicze językowe w sensie dosłownym), ponadto każda z gwar wchodzi w kontakt z językiem ogólnopolskim (poprzez szkołę, środki masowego przekazu i indywidualne kontakty ich użytkowników)185. Anna Zielińska opisując polską mniejszość na Litwie Kowieńskiej zwraca uwagę na to, że konieczne jest zwłaszcza podkreślenie socjalnego aspektu zjawiska: języki mogą być nabyte przez osobę w trakcie społecznych interakcji lub w edukacji, ale muszą być używane w życiu codziennym. Według Uriela Weinreicha w kontakcie mogą znaleźć się zarówno dwa niespokrewnione języki, jak i dialekty tego samego języka, czy warianty jednego dialektu, a stopień pokrewieństwa kodów językowych nie ma znaczenia – rezultaty kontaktu będą zawsze takie same. Jako przykład posłuży mi badana grupa polskich górali bukowińskich, która do 1800 roku na terenie Ziemi Czadeckiej miała kontakt językowy wynikający z bilingwizmu zachodzącego między blisko spokrewnionymi słowiańskimi językami: polskim i sło­wackim. „Trudno dziś ustalić, w jakiej mierze polscy przybysze z północnej strony gór opanowali język słowacki, jaki był stopień ich bilingwizmu. O niewątpliwym jednak istnieniu tego zjawiska świadczą fakty językowe”186. W północno-zachodniej Słowacji miał miejsce kontakt języka polskiego ze słowackim u górali, a nabyte przez nich elementy języka słowackiego zachowały się w późniejszej gwarze górali bukowińskich i są w niej do dziś obecne – obok nabytych w ciągu ostatniego stulecia elementów ukraińskich i rumuńskich. W warunkach stabilnego kontaktu językowego i w sytuacji posługiwania się na co dzień więcej niż jednym językiem przez członków danej grupy dochodzi do różnych odstępstw od normy językowej – to zjawisko nazywamy interferencją językową187. Uriel Weinreich w swojej definicji wyróżnia typ kontaktu językowego wynikający z bilingwizmu. Anna Zielińska analizując problemy socjolingwistyczne staroobrzędowców mieszkających w Polsce na podstawie literatury przedmiotu klasyfikuje188: 1. Kontakt językowy uwarunkowany bilingwizmem: a) między systemami pokrewnymi: odmianami jednego języka (gwarami, dialektami) lub różnych języków blisko spokrewnionych, np. dwujęzyczność wiejskiej ludności białoruskiej w województwie białostockim; 185  Smułkowa E., op. cit., s. 306. 186  Deboveanu Elena, Polska gwara górali bukowińskich w Rumunii, Wrocław 1971, s. 112. 187  O tym terminie będzie mowa w dalszej części wykładu. 188  Zielińska Anna, Wielojęzyczność staroobrzędowców mieszkających w Polsce, Warszawa 1996, s. 18.

117


Helena Krasowska

b) między systemami dalej spokrewnionymi, np. dwujęzyczność ludności litewskiej w okolicach Puńska lub jeszcze o dalszym stopniu pokrewieństwa, np. dwujęzyczność autochtonicznej ludności na Mazurach. 2. Kontakt językowy nie uwarunkowany bilingwizmem: a) terytorialny, wynikający z graniczenia systemów językowych. Może on zachodzić między odmianami jednego języka (gwarami, dialektami) lub różnych języków o rozmaitym stopniu pokrewieństwa, np. graniczenie polskich gwar północno-wschodnich z gwarami białoruskimi, ukraińskimi i litewskimi. b) nieterytorialny, zachodzący na płaszczyźnie kulturowo-cywilizacyjnej między językami literackimi, np. zapożyczenie terminologii komputerowej z języka angielskiego do polskiego189. Na przykładzie badanej i analizowanej przez Annę Zielińską grupy staroobrzędowców występuje kontakt językowy wynikający z bilingwizmu miedzy językami blisko spokrewnionymi (słowiańskimi): rosyjską gwarą starowierców i językiem polskim w odmianach gwarowej i ogólnej (w ośrodku suwalsko-sejneńskim i augustowskim) oraz między dwoma językami słowiańskimi: rosyjską gwarą starowierców i językiem polskim w odmianach gwarowej i ogólnej oraz jednym dalej spokrewnionym – niemieckim, w odmianie mówionej literackiej, z naleciałościami regionalnymi. Jak zaznacza A. Zielińska, ten kontakt językowy odbywa się na płaszczyźnie komunikatywnej. Badaczka zwraca uwagę na miejsce kontaktu tej mniejszości, gdzie cała społeczność komunikatywna różni się od innych społeczności językowych użyciem dwóch – w ośrodku suwalsko-sejneńskim i augustowskim, oraz trzech – w ośrodku mazurskim – języków190. W dalszej części zaprezentuję kontakt językowy wynikający z bilingwizmu między systemami pokrewnymi, ale także między systemami niespokrewnionymi poszczególnych systemów językowych mniejszości polskiej zamieszkującej region Bukowiny Karpackiej, na pograniczu ukraińsko-rumuńskim191. W 1803 roku, wraz z ostatecznym osiedleniem się górali polskich w różnych miejscowościach na Bukowinie, ich kontakt z językiem rumuńskim znacznie się wzmocnił. Bilingwizm polsko-rumuński jest tam powszechny. Kontakt z językiem rumuńskim był i jest nieunikniony, wynika to chociażby z faktu położenia miejsco-

189  Zielińska Anna, Wielojęzyczność staroobrzędowców mieszkających w Polsce, Warszawa 1996, s. 18. 190  Zielińska A., op. cit., s. 18. 191  Zagadnienie to szerzej omówione zostało [w:] Krasowska H., Górale polscy na Bukowinie Karpackiej. Studium socjolingwistyczne i leksykalne, Warszawa 2006, s. 89-93.

118


Kontakt językowy

wości Pojany Mikuli192, Nowego Sołońca i Pleszy w państwie rumuńskim oraz z polityki językowej tego państwa. W Pojanie Mikuli i Starej Hucie Polacy do 1940 roku sąsiadowali z Niemcami, stąd też część mieszkańców znała w przeszłości również niemiecki, który do 1918 roku był językiem państwowym na całej Bukowinie. Dzisiaj nie można stwierdzić bilingwizmu polsko-niemieckiego u osób tam mieszkających, pozostały jedynie zapożyczenia leksykalne z tego języka. Szczególną uwagę należy zwrócić na kontakt gwary polskiej z językiem ogólnopolskim. Może być to również kontakt językowy uwarunkowany bilingwizmem, polegający na różnicy między odmianami języka. W danym przypadku chodzi o jednoczesną znajomość gwary i języka ogólnopolskiego. Rozmówcy w tych miejscowościach ukończyli kilka klas polskiej szkoły, posługują się językiem ogólnopolskim lub rodzajem „interdialektu” mniej lub bardziej zbliżonym do pol­ szczyzny ogólnej. W świadomości rozmówców, widoczne jest bardzo silne rozróżnienie między systemem gwarowym a językiem ogólnopolskim. Jak to określił Kazimierz Feleszko, „w jednych sytuacjach ‘mówią’, w innych zaś ‘gwarią’”193. Kiedy rozmawiają z odwiedzającymi ich w górach przybyszami z Polski, używają systemu polszczyzny ogólnej, czyli dokonują „przełączania194kodu”195. W Dolnych Piotrowcach, Starej Hucie i Terebleczu kontakt językowy ma miejsce między używanymi tu językami spokrewnionymi: rosyjskim i ukraińskim, a raczej ich regionalnymi odmianami. Od początku XIX wieku grupa górali bukowińskich, użytkowników języka, wchodziła w kontakt językowy wynikający z bilingwizmu: a) między językami słowiańskimi: polskim w odmianie gwarowej lub ogólnopolskiej ze słowackim – Czadeckie; b) między językiem polskim w odmianie gwarowej lub ogólnej oraz niespokrewnionym z nim rumuńskim i jego odmianą regionalną – we wszystkich opisywanych miejscowościach na Bukowinie; c) między językiem polskim w odmianie gwarowej lub ogólnopolskiej i z językami ukraińskim lub rosyjskim oraz ich odmianami – w miejscowościach położonych w granicach dzisiejszej Bukowiny północnej (Stara Huta, Dolne Piotrowce, Tereblecze); 192  Mapa wsi zamieszkałych przez mniejszość polską na terenie Bukowiny znajduje się w Aneksie. 193  Feleszko Kazimierz, Dalekie pogranicze: dialog polsko-słowacki na Bukowinie, [w:] K. Feleszko, Bukowina moja miłość, t. I, s. 186. 194  O przełączeniu kodu będzie mowa w kolejnym wykładzie. 195  W niezręcznej sytuacji stawiani są badacze nieznający gwary, ponieważ rozmówcy podświadomie przełączają się na język ogólnopolski – w tej sytuacji badacz nie ma możliwości zebrania potrzebnych mu informacji.

119


Helena Krasowska

d) między językiem polskim w odmianie gwarowej lub ogólnopolskiej a odmianą języka ukraińskiego – Nowy Sołoniec; e) między językiem polskim w odmianie gwarowej lub ogólnej oraz niespokrewnionym z nim językiem niemieckim w Pojanie Mikuli i Starej Hucie. Kontakt językowy aktualnie odbywa się na różnych płaszczyznach komunikacji. Społeczność komunikatywna196, o której mowa, różni się od innych społeczności językowych na Bukowinie użyciem dwóch języków – w Pojanie Mikuli, Pleszy, trzech – w Nowym Sołońcu, czy nawet czterech – w Terebleczu, Starej Hucie i Dolnych Piotrowcach. Systemy językowe, z którymi gwara weszła w kontakt, to: a) języki niesłowiańskie – niemiecki i rumuński, b) języki słowiańskie – język ogólnopolski, słowacki, ukraiński, rosyjski. Wpłynęły one bezpośrednio, w większej lub mniejszej mierze, na zasób leksykalny gwary. Rodzaj kontaktu językowego, który wynika z bilingwizmu niezwiązanego z kontaktem terytorialnym Elżbieta Smułkowa nazywa osobniczym197. Rezultatem kontaktu osobniczego, uwarunkowanego bilingwizmem, są cechy funkcjonujące wariantywnie w systemie otwartym języka – interferencja jako proces i rezultat zarazem198. Żeby można było mówić o procesie i rezultacie, a także o rezultacie kontaktu językowego wynikającego z bilingwizmu i nieuwarunkowanego bilingwizmem, muszą zaistnieć określone czynniki lingwistyczne, które doprowadzą do sytuacji mowy bilingwalnej (por. schemat 1). Następne rozumienie terminu odnosi się do kontaktu terytorialnego, który ze względu na rozmieszczenie języków i gwar w północno-wschodniej Polsce jest w centrum zainteresowań badawczych Elżbiety Smułkowej. Badaczka wyróżnia w nim kontakt wynikający z graniczenia (np. gwary białoruskie – gwary polskie) i zachodzenia na siebie dwóch systemów (np. gwary białoruskie – wariant regionalny języka polskiego)199. W północno-wschodniej Polsce kontakty językowe są zróżnicowane. Elżbieta Smułkowa przedstawia je w następujący sposób: „W kontakt terytorialny wchodzą gwary różnych języków o niejednolitym stopniu pokrewieństwa; od przynależności do różnych grup językowych (bałtycka – słowiańska) przez kontakt polsko-wschod196  Zielińska A., Wielojęzyczność staroobrzędowców ..., s. 27, za: A. Piotrowski, O pojęciu kompetencji komunikatywnej, [w:] Zagadnienia socjo- i psycholingwistyki, pod red. A. Schaffa, Wrocław 1980, s. 91-109 – [Społeczność komunikatywna] jest to „jakakolwiek ludzka zbiorowość cechująca się regularnym i częstym procesem interakcji za pomocą wspólnego systemu znaków językowych i wyodrębniona spośród podobnych zbiorowości znaczącymi różnicami użycia języka”. 197  Smułkowa E., Zagadnienie polsko-białorusko-litewskiej interferencji językowej..., s. 307. 198  Smułkowa E., op. cit., s. 309. 199  Smułkowa E., op. cit., s. 307.

120


Kontakt językowy

niosłowiański, aż do najbliżej spokrewnionych w ramach podgrupy wschodniosłowiańskiej gwar białoruskich i ukraińskich. Równocześnie gwary litewskie, białoruskie, ukraińskie, rosyjskie i polskie wchodzą w kontakt nadrzędny z co najmniej dwoma wariantami języka ogólnopolskiego: standardem i wariantem regionalnym. Nie można też pominąć możliwości (i pewnego zakresu odziaływania) macierzystych języków literackich na gwary obcojęzyczne w Polsce”200. czynniki lingwistyczne

sytuacja bilingwalna mowy

kontakt językowy

wynikający z bilingwizmu: osobniczy

nieuwarunkowany bilingwinizmem: terytorialny

interferencja językowa

proces i rezultat

rezultat

Schemat 1. Czynniki lingwistyczne

Według Anny Zielińskiej kontakt językowy wynikający z bilingwiz­ mu może przejawiać się201: – w przełączaniu kodu202 – tj. zmienianiu języka w obrębie całych jednostek tekstowych pod wpływem kontekstu sytuacyjnego; – w niekonsekwentnym przenikaniu elementów jednego języka do drugiego. Kolejny, to przykład kontaktu językowego wynikający z bilingwiz­ mu Polaków, tj. kontaktu między systemami pokrewnymi poszcze-

200  Smułkowa E., op. cit., s. 309. 201  Zielińska A., Wielojęzyczność staroobrzędowców..., s. 19. 202  O przełączaniu kodów językowych w następnym wykładzie.

121


Helena Krasowska

gólnych języków na Ukrainie południowo-wschodniej203. Systemy językowe, którymi posługują się rozmówcy, to rezultat wzajemnych kontaktów języków słowiańskich: 1) języka polskiego i języka rosyjskiego lub surżyka; 2) języka polskiego, języka ukraińskiego i języka rosyjskiego; 3) języka rosyjskiego i języka ukraińskiego z językiem polskim wyuczonym (którego część badanej społeczności obecnie się uczy); 4) języka ukraińskiego i języka rosyjskiego z językiem polskim wyuczonym. Kontakt językowy może odbywać się na różnych płaszczyznach komunikacji. Dużą rolę w kształtowaniu się kontaktów językowych opisywanej społeczności i zachodzących w nich zmian odegrały procesy społeczne i historyczne. Należy zwrócić uwagę zwłaszcza na czynnik psychologiczny odgrywający znaczną rolę w kontaktach językowych najstarszego pokolenia. Do tej grupy – starsze pokolenie – należą osoby, które w 1945 roku aresztowano we Lwowie i okolicach, a następnie zesłano do różnych kopalń Donbasu. W szachtach wszyscy rozmawiali po rosyjsku. Każdy się bał mówić po polsku. Polak często, aby lepiej żyć, to drugiego Polaka sprzedawał, no że mówi tam po polsku, a potem i jego zabili. Było ciężko, wymieszali się tu potem i poznachodzili różnych mężów i Ukraińców, i Rosjanów i tak już po rosyjsku [Donieck 2007: wywiad]. Jak wiadomo, prawie wszystkie kierownicze stanowiska na opisywanym terenie zajmowali Rosjanie. Językiem urzędowym był wówczas również język rosyjski. Było też kilkanaście Rosjanek, te od pierwszych chwil objęły funkcje kierownicze jako komendantki, kierowniczki kuchni, pralni, magazynu204. Kontakt językowy kolejnej grupy polskiej ze starszego pokolenia, tj. grona osób urodzonych w obwodach żytomierskim, chmielnickim i winnickim, wzbogacony jest o udział języka ukraińskiego. Społeczność ta na co dzień posługuje się językiem ukraińskim, a raczej odmianą dialektalną języka ukraińskiego, nie używa języka polskiego choć, jak twierdzą respondenci, ich pierwszym językiem był język polski. Nawet zesłani do Kazachstanu, w domu rozmawiali jeszcze po polsku.

203  Wykorzystano fragment z książki Krasowska Helena, Polacy na południowowschodniej Ukrainie, Warszawa 2012, s. 157-164. 204  Kulczycka Maria, Lwów – Donbas 1945, Warszawa 1988, s. 18.

122


Kontakt językowy

My w Kazachstanie w domu z rodzicami i z ciotkami tylko po polsku, ale po cichu, bo jak ktoś przyszedł cudzy, to już po rusku. Zawsze my też modlili się po cichutku w domu, my po polsku [Bogatyrówka 2007: wywiad]. Kontakty językowe osób urodzonych w Polsce (spotkałam m.in. Polaków urodzonych w Piotrkowie Trybunalskim i w Warszawie) poszerzały się wraz z wiekiem oraz terytorium zamieszkania. Początkowo w kontakcie była ich polszczyzna i język rosyjski, później zaś – ukraiński. Pod względem charakteru kontaktów językowych pokolenie śred‑ nie na tym obszarze można podzielić na dwie grupy. Jedna grupa, to Polacy wywodzący się z Kresów, gdzie językiem prymarnym był polski (choć, jak wiadomo, język polski był językiem prymarnym nie wszystkich Polaków na Kresach); druga grupa – to pokolenie, urodzone w Donbasie lub na Zaporożu, które język polski opanowało. W pierwszej grupie znajdują się również osoby, które ukończyły polską szkołę we Lwowie lub osoby z polskich rodzin, gdzie językiem prymarnym205 była polszczyzna. Język polski był tu jednak w stałym kontakcie z językiem ukraińskim. Kontaktowaliśmy potem już tutaj [w Doniecku] po rosyjsku, jak było nam ciężko to nikt nie wie, ale trzeba było wszystko to, co polskie zabyć. Plątało mi się wszystko najpierw, a potem trzeba było się przyzwyczaić. No tu wszystko po rusku i męża sobie ruskiego znaszła i tak już zostało. Nu ja wim, czy on Ruski, po rusku rozmawiamy, ale on nie wie kto [Donieck 2007: wywiad]. Kontakt językowy wśród rozmówców drugiej grupy jest bardziej złożony. Język polski został przez nich wyuczony dzięki prowadzonym po 1990 roku kursom języka polskiego w Polsce lub dzięki uczęszczaniu na kursy języka polskiego w miejscu zamieszkania. Oj, ja bardzo dobrze po polsku mówię, nu nigdy z dzieciństwa po polsku nie rozmawialiśmy, ale za tyle lat można było się nauczyć, ja co roku do Polski jeżdżę i na kursy i tam uczę się wszystkiego [Zaporoże 2007: wywiad].

205  Język, którego sferą funkcjonowania jest życie codzienne, używany do rozmów na tematy codziennego życia, a zarazem pierwszy język dzieci w rodzinie, nazywany jest w literaturze językoznawczej językiem prymarnym. Takie rozumienie terminu język prymarny zaproponował Leon Zawadowski [w:] Zawadowski L., Lingwistyczna teoria języka, PWN, Warszawa 1966.

123


Helena Krasowska

Zawsze po rosyjsku rozmawiamy tutaj, ukraińskiego też się nauczyłem, mało kto w języku literackim ukraińskim u nas mówi. Po polsku uważam też, że bardzo dobrze mówię i piszę. Trochę studiowałem w Polsce, często tam jestem, czasami Polacy w Polsce nie wyczuwają nawet akcentu [Berdiańsk 2007: wywiad]. Kontakty językowe młodego pokolenia są szczególnie skomplikowane. Chciałabym zaznaczyć, że ważną rolę odgrywa w tym wypadku miejsce kontaktu: dom rodzinny, szkoła, czy urząd – biuro administracji państwowej. Młodzież potrafi szybciej opanowywać język, potrafi, w lepszym lub gorszym stopniu, władać językiem rosyjskim i ukraińskim. Młode pokolenie potrafi też rozróżnić kod językowy rosyjski i ukraiński. Język polski tej grupy wiekowej pozostaje językiem wyuczonym, tj. nabytym, obcym. Opisując kontakty językowe polskiej mniejszości w obwodzie donieckim i zaporoskim nie można pominąć geograficznego usytuowania regionu, a także napływowego charakteru różnych grup etnicznych i narodowych, którym w ZSRR narzucano urzędowo język rosyjski. Niewątpliwie intensywny kontakt z językiem rosyjskim spowodowany był powszechnym panowaniem kultury rosyjskiej jako wyższej. Przez długi czas język rosyjski miał tam najwyższy prestiż. Rozmówcy bardzo dobrze orientują się w kulturze rosyjskiej, lepiej niż w dorobku kultury ukraińskiej. Dominacji języka rosyjskiego sprzyjały również mieszane małżeństwa, rozproszenie w terenie, a także rozdrobnienie etniczne i narodowe. Poszczególne grupy przyjęły bowiem rosyjski jako język codziennych kontaktów, wraz z wpływem różnych cech fonetycznych, morfologicznych, leksykalnych innych języków będących z nim w kontakcie. Warto zaznaczyć, że prowadzone przeze mnie badania dotyczą przeważnie społeczności miejskiej. Wioski na południowo-wschodniej Ukrainie są całkiem odmienne od tych na Zachodniej Ukrainie. W niektórych wioskach do dziś mieszkają jeszcze Polacy, choć ich liczba jest znikoma. Rozmówcy, którzy znaleźli się na terenie południowo-wschodniej Ukrainy, znający język polski lub ukraiński, bardzo szybko pozbywali się ich na rzecz rosyjskiego. Potwierdza to wypowiedź: Po polsku nie można było z nikim, po ukraińsku jak mówiłam wszyscy się śmiali, że jestem chochołkom i ze wsi i nawet nie mogłam się wykłócić. Jak się tylko nauczyłam po rosyjsku to zaraz się bali w pracy na zawodzie, że mogę wydać i miałam spokój. A teraz tak mi zostało. Po polsku nie mam z kim tutaj [Zaporoże 2007: wywiad]. Wynikiem kontaktu może być też zmiana języka. Jeżeli proces ten obejmuje wszystkich jego użytkowników, to mamy do czynienia z za-

124


Kontakt językowy

nikiem języka206. Proces taki obserwujemy u użytkowników najstarszego pokolenia na południowo-wschodniej Ukrainie. Zmiana języka może być pełna lub częściowa i ograniczać się do pewnych sfer użycia (kontakt z urzędem, praca, szkoła), ale nawet jeżeli zachodzi pełna zmiana języka, użytkownicy nowego języka mogą zachowywać przez dłuższy czas niektóre właściwości dawnego języka (nawyki artykulacyjne, struktury składniowe, słownictwo, system onomastyczny). Fenomen ten Leszek Bednarczuk określa jako działanie substratu. Pojęcie substrat sprecyzował W. von Wartburg stwierdzając, że jeżeli jakiś lud podbija kraj (obcojęzyczny), to wytwarza się tam szereg generacji dwujęzycznych, ale po jakimś czasie jeden język zwycięża. Jeżeli jest to język przybyszów, to język pierwotnej ludności staje się substratem, a jeżeli zwycięża język autochtonów, to język przybyszów staje się superstratem207. Substrat może ujawniać się pośrednio poprzez: 1) usuwanie (wpływ niwelujący) pewnych trudnych do naśladowania przez nowych użytkowników właściwości językowych; 2) przyśpieszanie ewolucji przez rozwijanie odziedziczonych i nowych tendencji; 3) różnicowanie narzuconego na większym terytorium języka przez odmienne substraty; 4) integrowanie różnych języków pod wpływem wspólnego substratu208. W przypadku Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie należy liczyć się z czynnikami pozajęzykowymi, jak np. usytuowanie geograficzne, wielkość i charakter populacji, typ kultury. Od początku XIX wieku grupa użytkowników języka polskiego wchodziła więc w kontakt językowy wynikający z ich bilingwizmu polsko-ukraińskiego/polsko-białoruskiego, polsko-rosyjskiego, a także z trójlingwizmu polsko-ukraińsko/białorusko-rosyjskiego. Interferencje językowe Interferencja językowa209 – termin pochodzi z języka łacińskiego: inter ‘między’, ferens ‘niosący, przynoszący’210. Zjawisko to łączy się z pojęciem transferu – przenoszenia wzorów z języka ojczystego na język obcy

206  O zaniku języka mowa będzie w wykładzie 7. 207  Bednarczuk L., Problem substratu w teorii kontaktów językowych…, s. 5. 208  Bednarczuk L., op. cit., s. 6. 209  W opisie interferencji językowych wykorzystano fragmenty monografii: Krasowska H., Polacy na południowo-wschodniej Ukrainie, Warszawa 2012, s. 172-178; Krasowska H., Górale polscy na Bukowinie Karpackiej. Studium socjolingwistyczne i leksykalne, Warszawa 2006, s. 94-100. 210  Encyklopedia językoznawstwa ogólnego, red. Polański Kazimierz, Warszawa 1993, s. 229.

125


Helena Krasowska

w procesie jego opanowywania. Przenoszenie nawyków w nauce języków obcych może mieć skutek pozytywny i negatywny. Transfer negatywny określany jest w literaturze pojęciem interferencji językowej211. Pojęcie interferencji językowej212 rozwinął U. Weinreich i określił ją jako przypadek odchylenia od normy każdego z wchodzących w grę języków, w warunkach stałego kontaktu językowego, w którym ich członkowie posługują się więcej niż jednym językiem213. Jak pisze Stanisław Dubisz: „Odchylenia te mogą pozostać tylko odchyleniami (co zwykle prowadzi do ich zaniku), albo – po uzyskaniu statusu interferencji zbiorowej i powszechnej – mogą wejść na stałe w obręb zespołu środków językowych akceptowanych przez uzus i normę językową”214. Urszula Żydek-Bednarczuk opisując interferencję językową w śląskich rozmowach potocznych podaje za E. Haugenem definicję interferencji językowej: „jest jednym ze stadiów procesu przenikania elementów jednego języka do struktury innego języka, w którym następuje bądź przełączenie kodów, bądź pełna integracja. Stadium pośrednie jest właśnie interferencją, czyli nakładaniem się dwóch systemów”215. Kazimierz Feleszko w studiach o polszczyźnie bukowińskiej podkreśla, że „intensywność interferencji zależy od wielu różnych czynników, nie tylko językowych, takich jak np. «luki systemowe» jednego języka ujawniane w kontakcie z innym – różne na różnych poziomach”216. Podobnie Elżbieta Smułkowa dodaje, iż: „wskutek wprowadzenia do danego systemu językowego nowych elementów interferencja implikuje reorganizację wzorców językowych. Każde bowiem wzbogacenie lub zubożenie systemu wywołuje potrzebę reorganizacji dotychczasowych opozycji dystynktywnych w systemie. Takie rozumienie interferencji oscyluje między znaczeniem «proces», a «rezultat procesu»”217. Rezultat jest owocem terytorialnego kontaktu językowego; proces i rezultat to wynik osobniczego kontaktu językowego uwarunkowanego bilingwizmem. Proces interferencji językowej wynikający z kontaktu językowego można zilustrować następującym schematem (por. Schemat 2). 211  Ibidem, s. 559-560. 212  Zjawisko interferencji językowej doczekało się dziś licznych opracowań, por. prace na temat interferencji językowej różnych autorów, [w:] Interferencje językowe na różnych obszarach słowiańszczyzny, pod red. S. Warchoła, Rozprawy Slawistyczne 4, Lublin 1989; Interferencje w językach i dialektach słowiańskich, red. E. UmińskaTytoń, Łódź 1997; J. Kość, Archaizmy a interferencje w strefie polsko-ukraińskich kontaktów językowych, Slavia Orientalis, t. XLIX, nr 3, Lublin 2000. 213  Вайнрайх У., Языковые контакты, Киев 1979, s. 22. 214  Dubisz Stanisław, red. Język polski poza granicami kraju, Opole 1997, s. 330. 215  Żydek-Bednarczuk Urszula, Interferencja językowa w śląskich rozmowach potocznych, [w:] Język a kultura, t. 7, Kontakty języka polskiego z innymi językami na tle kontaktów kulturowych, red. Maćkiewicz Jolanta, Siatkowski Janusz, Wrocław 1992, s. 119. 216  Feleszko K., Język we wspólnocie wielojęzycznej i wielokulturowej ..., s. 106. 217  Smułkowa E., Zagadnienie polsko-białorusko-litewskiej interferencji językowej..., s. 308-309.

126


Kontakt językowy

kontakt językowy

interferencja

gramatyczna

morfologiczna

fonetyczna

syntaktyczna

leksykalna

pożyczki

kalki

Schemat 2. Proces interferencji językowej

Stanisław Dubisz opisując przyczyny interferencji w języku zbiorowości polonijnych podaje sześć motywujących je czynników, według następującej kolejności: 1) Sytuacja mowy w środowisku bilingwalnym (polilingwalnym). 2) Konieczność wzbogacenia słownictwa o nazwy nowych desygnatów. 3) Presja zasobu leksykalnego oficjalnego (państwowego) języka kraju osiedlenia (pobytu). 4) Presja systemu gramatycznego oficjalnego (państwowego) języka kraju osiedlenia (pobytu). 5) Prestiżowe oddziaływanie kultury kraju osiedlenia (pobytu). 6) Chęć podniesienia prestiżu własnego środowiskowego (polskiego, polonijnego) języka218. Czynniki powodujące interferencję językową zaproponowane przez Stanisława Dubisza sprawdzają się w interferencjach językowych mających miejsce u Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie. W wyniku kontaktów językowych polsko-ukraińskich i polsko-rosyjskich na obszarze południowo-wschodniej Ukrainy doszło do pewnych powtarzających się faktów językowych. Zebrane przeze mnie materiały reprezentują różne odmiany polszczyzny kresowej (południowo-wschodnią i północno-wschodnią) wymieszanej z elementami języków ukraińskiego, białoruskiego i rosyjskiego. Polszczyzna rozmówców nie jest jednolita; różni się pewnymi cechami w zależności

218  Dubisz Stanisław, red. Język polski poza granicami kraju, Opole 1997, s. 329.

127


Helena Krasowska

od miejsc ich urodzenia, od wieku, a także od typu bilingwizmu. Dotyczy to zwłaszcza pokolenia najstarszego i części średniego. Zilustruję to wybranymi zjawiskami występującymi w mowie rozmówców: w systemie fonetycznym: – występowanie akania, czyli przejście o w a w pozycji nieakcentowanej, np.: pa ruski, pa polski, arganistka, radzina, ana ‘ona’ – (pod wpływem języka rosyjskiego); – występowanie półmiękiego č’, jak w języku rosyjskim np.: cikolada, cias, ćwartek, citać; – występowanie wymowy c’, s’, z’, dz’ we wszystkich pozycjach w wyrazie, np.: kos’c’oł, pujs’c’, powidz’ieli, dz’ien – (pod wpływem języka ukraińskiego i rosyjskiego); – występowanie przedniojęzykowo-zębowego ł w miejsce polskiego ogólnego niezgłoskotwórczego, np.: szkoła, ładnie, prawosławnaja, kościół – (podobnie jak w polszczyźnie kresowej, ale także w języku ukraińskim oraz rosyjskim); – występowanie miękkiego l’ w miejsce polskiego l, np.: liato, konsuliat, pokolienie, liekcji, L’wów, Poliaki – (podobnie jak w polszczyźnie kresowej, ale także w języku ukraińskim oraz rosyjskim); – występowanie dźwięcznego krtaniowego h, np.: bahato, Heliena, Honorata – (podobnie jak w polszczyźnie kresowej, ale także w języku ukraińskim oraz rosyjskim). w systemie fleksyjnym: – występowanie końcówki –u w bierniku rzeczowników żeńskich liczby pojedynczej, np.: my zwiedzali wyspu Chortycu, polsku mowu znaju z dzieciństwa (jak w językach wschodniosłowiańskich); – występowanie końcówki –u w celowniku rzeczowników męskich liczby pojedynczej, np.: ja dała synu wszystko, co tam u nas było; ja zaniosła Janu ten obraz i pozostawiła (jak w językach wschodniosłowiańskich); – występowanie końcówki -am w celowniku rzeczowników rodzaju żeńskiego liczby mnogiej (jak w deklinacji męskiej), np.: dałam takie mucham, co się kliejom na to i zdychajom, dawno dawali babam wszystko i otpusk i gdzieś wyjazd, a teraz nic nie dajom (jako rezultat oddziaływania form ukraińskich/rosyjskich na –am) (jak w językach wschodniosłowiańskich); – występowanie końcówki -iw oraz -ow w dopełniaczu liczby mnogiej rodzaju męskiego, np.: Poliakiw uże dawno tu je mało, bardzo mało je Polakiw; Ukraińciw też wywozili do Kazachstanu, oni dobre ludzi byli – (na wzór ukraiński), U nas Polakow żyje tak

128


Kontakt językowy

mało, bo najwięcej to tam u Lwowi, Ternopolu; Dawno tu Niemcow było, oni pracowali na kopalniach (na wzór rosyjski); – występowanie -yj, obok -i, -y w przymiotnikach rodzaju męskiego i nijakiego liczby pojedynczej, np.: Tam był narysowany zielionyj listek. Chłopiec choroszyj i uczy się dobrze, nie pije. Dobryj chlieb teraz u nas je. Pięknyj koncert wczoraj był w Domie młodzieży, polskij jazyk jest ciężki (jak w językach wschodniosłowiańskich); – występowanie konstrukcji z zaimkiem osobowym w formach czasu przeszłego, np.: ja chciał, ja chciała jechać do Polski; my poszli do ksiedzów (pod wpływem języka rosyjskiego, bądź też ukraińskiego czy białoruskiego); – uogólnienie końcówek męskoosobowych czasu przeszłego pod względem rodzaju, np.: Same kobiety jechali w pociągu. Latom dzieci zagarali ‘opalali się’ u nas na morzu. w składni występują konstrukcje rosyjskie lub ukraińskie: – rosyjska konstrukcja „u mienia jest” zamiast polskiego „mieć + Acc, np.: u mnie jest książka; u mnie byli dawno dokumenty polski; – jechać na czym zamiast ogólnopolskiego jechać czym, np.: jechać na busie; – pracować kim zamiast ogólnopolskiej konstrukcji analitycznej jako + biernik, np.: pracował szachtiorom; pracowała sprzedawczynią; – inny dobór przyimka, zamiast ogólnopolskiego o, np.: na dziesięć lat mnie był starszyj; brat młodszy na dwa liata; – ukraińska/rosyjska konstrukcja na + zamiast polskiego w +, np.: rozmawiam też na ukrajińskim języku i na rosyjskom i na polskom; – rozszerzenie pod wpływem języka ukraińskiego funkcji przyimka za w miejsce ogólnopolskiego o, np.: nic za niego nie znamy, zabrali i on tam siedział, a potem przepadł i za niego nam nie skazali. w leksyce – wybrane przykłady: – adaptacje z języka ukraińskiego, np.: Nam było zabroniono bałakać ‘rozmawiać’ pa polski. Nu co wam skazać ‘powiedzieć’, było bardzo ciężko. Teraz możno szutkować ‘żartować’, a tam w Sybiri to nie. Świekrucha ‘teściowa’ u mnie dobra była, Polka ona była z Chmielnickiego; – a daptacje z języka rosyjskiego, np.: My pisali zajawlienije ‘podanie’. Nacialnik ‘kierownik’ pociągu nas zabrał i nas my uciekli na Ukrajinu. Dajom l’hoty ‘ulgi’ tym co w Afganistanie służyli. Jak zamknęli nas na sutki ‘doba’, to kazałoś, że to cały rok.

129


Helena Krasowska

Ziemlietriasienie ‘trzęsienie ziemi’ było, ja była mała i pamiętam to. Na otpusk ‘urlop’ ja w Polsku jadę zawsze, tam pobywam trochę i wracam; – kalki semantyczne, np.: Na kopercie nado pisać indeks ‘kod pocztowy’. Moja córka postąpiła ‘dostać się na studia’ do Kijowa i tam się uczy. Daj mi drugi ‘inny’ obrazek, ten nie podoba się. Ja żyła koło Żytomierza, potem ja żyła ‘mieszkała’ w Kazachstani, a teraz ja żyję w Bogatyriowie. Przegląd wymienionych zjawisk interferencyjnych w mowie Polaków żyjących w obwodach donieckim i zaporoskim jest fragmentaryczny. W celu przeprowadzenia dokładnej analizy i określenia frekwencji poszczególnych zjawisk należałoby przeprowadzić szczegółowe badania języka poszczególnych rozmówców i ich grup, biorąc pod uwagę ich miejsca urodzenia. Interferencje w mowie Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie pojawiają się we wszystkich warstwach języka. Na procesy interferencji językowej podatna jest najbardziej warstwa leksykalna; najwyższą frekwencję mają zapożyczenia rzeczownikowe i czasownikowe. Zjawisko to tłumaczyć należy równoległym kontaktem języków i kultur, także wielojęzycznością i kontekstem sytuacyjnym, kiedy zachodzi potrzeba nadania nowych nazw dla przedmiotów i czynności. Wymuszona została koniecznością zapełnienia luki słownikowej powstałej w nowej sytuacji życiowej użytkowników. Wyrazy zapożyczone z rosyjskiego określają zwykle desygnaty, których respondenci w miejscu swojego urodzenia nie znali, poznali je dopiero później, w miejscu zamieszkania – w obwodzie donieckim i zaporoskim. Zjawiska interferencji językowej są zmienne, różne, często indywidualne, zależne od osób, poszczególnych rodzin, konkretnych miasteczek. Zarówno u badanych rozmówców, jak i na różnych terenach Polski, np. na Pomorzu Zachodnim „badania wykazują, że w zbliżonych warunkach zewnętrznych zaawansowanie procesów interferencyjnych jest różne u osób z tej samej generacji w związku z różnicami w wykształceniu, w kontaktach ze światem zewnętrznym, u osób z tej samej rodziny zależnie od generacji i od udziału w życiu kulturalnym”219. Zjawisko interferencji językowej ukraińsko-rosyjskiej oraz rosyjsko-ukra-

219  Rzetelska-Feleszko Ewa, Pomorze Zachodnie jako obszar o dwóch odmiennych rodzajach interferencji językowych, [w:] Interferencje językowe na różnych obszarach słowiańszczyzny, pod red. S. Warchoła, Rozprawy Slawistyczne, nr 4, Lublin 1989, s. 262.

130


Kontakt językowy

ińskiej na terenie południowo-wschodniej Ukrainy jest przedmiotem zainteresowania zwłaszcza ukraińskich uczonych; powstaje na ten temat szereg artykułów, a także monografii220. W języku rozmówców obserwujemy mozaikę czynników interferencyjnych; wpływy zewnętrzne zależą od liczebności grupy w obcym otoczeniu, od natężenia i sposobu utrzymywania kontaktów z językiem ogólnopolskim, również od intensywności związków gospodarczych i kulturowych z ośrodkami rosyjskimi i ukraińskimi. Polszczyzna Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie stanowi specyficzną jakość językową, powstała bowiem w wyniku wielorakich kontaktów językowych: z polszczyzną ogólną, kresową polszczyzną północno-wschodnią i południowo-wschodnią, z polszczyzną gwarową, językiem ukraińskim oraz jego odmianami gwarowymi, językiem rosyjskim w różnych jego odmianach (literacka, potoczna, gwarowa). Przeprowadzone analizy interferencji zachodzącej między systemami blisko spokrewnionymi, z jakimi mamy do czynienia u polskojęzycznych respondentów w południowo-wschodniej części Ukrainy, wskazują na przenikanie się kilku systemów. Przyczyn interferencji polsko-ukraińskiej i polsko-rosyjskiej należy szukać między innymi w tym, że polszczyzna rozmówców znalazła się w środowisku dwujęzycznym: ukraińskim i rosyjskim. Z czasem następowała konieczność wzbogacania słownictwa o nazwy nowych desygnatów, zarówno ukraińskich jak i rosyjskich. Do 1990 roku oficjalnym językiem był bowiem rosyjski, po – 1990 roku ukraiński. Również system gramatyczny obu języków niewątpliwie wpłynął na funkcjonujący w praktyce język Polaków. Podkreślić trzeba, że językiem kultury wysokiej był i nadal pozostaje język rosyjski, co niewątpliwie wpływało i wpływa na ogromną liczbę interferencji rosyjskich. Kolejny przykład dotyczący interferencji językowej zostanie przedstawiony w analizie języka Polaków na Bukowinie Karpackiej. Efektem kontaktów językowych polskich górali bukowińskich, do jakich dochodziło w przeszłości w Czadeckiem, jest pewna liczba określonych cech językowych. W Czadeckiem skrzyżowały się dwa prądy osadnicze: jeden śląski, idący przez Przełęcz Jabłonkowską, i drugi, nieco słabszy, małopolski, idący przez Przełęcz Zwardońską221. Oby220  Por. np.: Лазаренко Любов, Лексична інтерференція в усному румунському мовленні в Україні (лінгвістичний та соціолінгвістичний аспекти), Київ 2001; Черемська Ольга, Лексична та граматична інтерференція в сучасній українській літературній мові (на матеріалі преси Харківщини 50-80-х років XX століття), Харків 2006; Сигеда Петро, Лінгвістичний аспект інтерференції (на матеріалі російського мовлення жителів північного Приазов’я), [w:] Державотворчі процеси і соціально-економічні моделі розвитку України на сучасному етапі, том. 2, Донецьк 2007, s. 216-221. 221  Deboveanu Elena, Polska gwara Górali bukowińskich w Rumunii, Wrocław 1971, s. 110.

131


Helena Krasowska

dwa weszły w kontakt z językiem słowackim. „Genetyczny związek gwary ze Śląskiem znajduje odbicie w systemie fonologicznym, co wyraża się przede wszystkim w maksymalnym zasobie fonemów spółgłoskowych: są tu zachowane wszystkie trzy szeregi szczelinowych i afrykat zębowych, dziąsłowych i palatalnych (s, z, c, 3, š, ž, č, ś, ź, ć,), szereg wargowych miękkich (p’, f’, b’, v’, m’)”222. Cechy językowe górali mieszkających na terenie Bukowiny świadczą również o tym, że niewątpliwie istniał kontakt językowy polsko-słowacki. Znajduje on odzwierciedlenie w następujących: cechach systemu fonetycznego: – występowanie głoski ŕ w pozycjach, które w języku ogólnopolskim mają tylko rz, np.: ŕeźnik, priszeł, griby; – występowanie spółgłoski epentetycznej t w grupie spółgłoskowej śr np.: strioda ‘środa’, por. słowackie streda. (Choć może to być przeniesiona przez górali śląska cecha dialektalna). cechach systemu fleksyjnego: – w deklinacji liczebników, np.: tŕi, štyŕi wyraźnie widać wzór odpowiednich form języka słowackiego: tri, troch, trem, tri // troch, troma, troch;, štyri, štyrox, štyrom // štyroch, štyroma, štyroch; – w formach 1 os. liczby mnogiej czasu teraźniejszego, które mają zakończenie -me, np.: ideme, robime, siedime, gwarime; – w formach 2 os. liczby pojedynczej czasownika posiłkowego, np.: ty si słaby ‘jesteś chory’, ty si ciuła ‘słyszałaś’; – w niektórych formach trybu rozkazującego czasowników, tworzonych na wzór słowacki, np.: od czasownika pójść – ty poj, my pojme, wy pojcie. (Choć może to być przeniesiona przez górali śląska cecha dialektalna). zapożyczeniach słownikowych: w gwarze górali bukowińskich do dziś zachowane są zapożyczenia leksykalne z języka słowackiego, np.: klobuk ‘kapelusz’, cesta ‘droga’, hladać ‘szukać’ (pożyczki te znaleźć można też na Śląsku); w zmianach semantycznych, np.: pościl ‘łóżko’ (słowackie posteľ); pytać ‘prosić’ (słowackie pýtať si), podobnie jak na Śląsku. Kolejny okres pobytu górali na Bukowinie poza zwartym polskim obszarem językowym cechuje nabywanie wielu cech języka rumuńskiego, w wyniku kontaktu językowego już na Bukowinie rumuńskiej. Z najbardziej istotnych cech językowych wymienić należy: – występowanie rumuńskiej partykuły maj tworzącej stopień wyższy przymiotników, np.: maj zieliuny, maj wielki, maj fajny223;

222  Ibidem, s. 110. 223  Krasowska Helena, Kilka uwag o gwarze Górali bukowińskich w Dolnych Piotrowcach na Bukowinie północnej, [w:] Czadecka ojcowizna, pod red. K. Nowaka, Lublin 2000, s. 128.

132


Kontakt językowy

– występowanie liczebników złożonych powyżej dwudziestu ze spójnikiem i (jak w rumuńskim şi), np.: ot tricać i triuch, tricać i sztyriuch; por. rum. de la treizeci şi trei, treizeci şi patru224); – występowanie licznych zapożyczeń i kalk, np.: kumparatywa ‘sklep spółdzielczy’ (kontaminacja rum. cumpăra ‘kupić’ i cooporativă ‘spółdzielnia’)225; – występowanie licznych zapożyczeń słownikowych, np.: primar ‘burmistrz’, primărie ‘urząd gminy’, gară ‘dworzec kolejowy’. W Piotrowcach Dolnych, Starej Hucie i Terebleczu od 1945 roku narzucony był kontakt polsko-rosyjski po włączeniu Bukowiny do ZSRR – wynikiem tego są liczne rosyjskie zapożyczenia leksykalne, np.: sielsowiet ‘urząd gminy’ por. ros. сельсовет , bolnica ‘szpital’ por. ros. больница, ostanowka ‘przystanek’ por. ros. остановка. Niewątpliwie kontakt polsko-ukraiński wzmocnił się w wymienionych miejscowościach po roku 1991 (kiedy Ukraina stała się niepodległym państwem i wprowadziła język ukraiński do szkół, urzędów itd). Wynikiem tych przemian są następujące cechy językowe, np.: – występowanie afrykaty miękkiej w sufiksie -śk, np.: rumuńśki, ukraińśki, por. ukr. румунський, український; (ukr. s’ → pol. buk. ś); – występowanie miękkich spółgłosek ď, ť, np.: baťar, baťku – w wyrazach pochodzenia ukraińskiego226; – występowanie końcówki -am w celowniku rzeczowników rodzaju żeńskiego liczby mnogiej (jak w deklinacji męskiej), np.: mucham, babam, kuram – jako rezultat oddziaływania form ukraińskich na -am; – występowanie -yj, obok -i, -y w przymiotnikach rodzaju męskiego i nijakiego liczby pojedynczej, np.: zielunyj, dobryj, wysołyj. Interferencja zachodzi we wszystkich warstwach języka, aczkolwiek, w każdej z nich, w nieco innym nasileniu. Na przykład akcent paroksytoniczny, tak jak w większości gwar polskich, występuje w Nowym Sołońcu, Pleszy, Piotrowcach Dolnych i Terebleczu. Z kolei akcent inicjalny w Pojanie Mikuli227 i Starej Hucie może być wynikiem wpływu słowackiego, skoro takie miejsce akcentu mają gwary północno-zachodniej Słowacji. Miękkie ľ występujące we wszystkich pozycjach w wyrazie mają tylko gwary pogranicza ukraińskiego i słowackiego. Fonetyczna realizacja 224  Deboveanu E., op. cit., s. 126. 225  Gogolewski Stanisław, Polska gwara trójjęzycznej wsi Kaczyki w Rumunii, Wrocław 1972, s. 53. 226  Krasowska Helena, Charakterystyka językowa polszczyzny bukowińskiej, [w:] Feleszko Kazimierz, Bukowina moja miłość. Słownik, red. Rzetelska-Feleszko Ewa, t. II, Warszawa 2003, s. 17-42. 227  Deboveanu E., op. cit., s. 119.

133


Helena Krasowska

twardego /l/ jako spółgłoski średniej dziąsłowej /ļ/ jest wynikiem wpływu rumuńskiego i ukraińskiego228. Z wpływem słowackim należy więc wiązać fakt występowania w Nowym Sołońcu i Pleszy głoski zębowo-dziąsłowej ļ229. W Pojanie Mikuli obok głoski zębowo-dziąsłowej występuje obocznie przedniojęzykowo-zębowe ł, w Starej Hucie, Piotrowcach Dolnych i Terebleczu mieszkańcy z reguły wymawiają ł przedniojęzykowe. W Nowym Sołońcu, Starej Hucie, Piotrowcach Dolnych i Terebleczu występuje partykuła ukraińska naj ‘niech’ przy opisowych formach trybu rozkazującego, np.: naj siundzie na priśbi una, naj zrubi polednie. W miejscowościach położonych na północnej Bukowinie zamieszkałych przez górali występują polsko-ukraińsko-rumuńskie hybrydy, np.: maj liepszy ‘najlepiej’ – por. ukr. ліпше ‘lepiej’. Najbardziej na proces interferencji językowej jest podatna warstwa leksykalna, „gdzie z kolei najwyższą frekwencję zapożyczeń można stwierdzić w grupie rzeczowników. Tłumaczy się to najczęściej paralelnym kontaktem języków i kultur, podczas którego zachodzi potrzeba nowych oznaczeń dla nowo poznawanych denotatów230”. Na przykład w Pojanie Mikuli i Starej Hucie z mieszkańcami posługującymi się gwarą polską do 1940 roku sąsiadowali Niemcy. Niektórzy respondenci w tych miejscowościach znają więc biernie język niemiecki. Została tu bardzo żywa warstwa leksykalna pożyczek niemieckich, np.: sztreka ‘kolej’ por. niem. Strecke; taszka ‘torba’ por. niem. Tasche; ancug ‘garnitur’ por. niem. Anzug. Wpływy ukraińskie widoczne są we wszystkich miejscowościach, np.: browa ‘brew’ por. ukr. брова, burian ‘chwast’ por. ukr. бур’ян, seło ‘wieś’ por. ukr. село. Obecnie większe wpływy języka ukraińskiego w Starej Hucie, Piotrowcach Dolnych i Terebleczu są wynikiem stale trwającego kontaktu polsko-ukraińskiego. Dotyczy to terminologii wojskowej, medycznej, prawniczej, technicznej i innej związanej z codziennym życiem, zwłaszcza wtedy, kiedy na oznaczenie nowego przedmiotu trzeba przyjąć nową nazwę. W Nowym Sołońcu, Pojanie Mikuli i Pleszy nadal jest żywy kontakt rumuńsko-polski, wynikiem czego są liczne zapożyczenia dotyczące różnych dziedzin życia codziennego. „Warto zauważyć, że rumuńskie pożyczki leksykalne, przejęte w oryginalnym brzmieniu, są przystosowane do zwyczajów wymawianiowych gwary, zaś formy całego wyrazu – do jej wymogów gramatycznych (np. aspiratorem ‘odkurzaczem’, por. rum. cu aspiratorul; na

228  Gogolewski S., op. cit., s. 60. 229  Deboveanu E., op. cit., s. 114. 230  Feleszko K., Język we wspólnocie wielojęzycznej i wielokulturowej, [w:] K. Feleszko, Bukowina moja miłość ..., s. 108.

134


Kontakt językowy

koworie ‘na dywanie’ por. rum. pe covor)”231. Należy stwierdzić, że nie można wyjaśnić badanego zjawiska na podstawie wyjętych z rozmowy jednostkach językowych. Dopiero występowanie ich w kontekście pozwala właściwie zinterpretować typ interferencji232. Gwara polskich górali bukowińskich stanowi specyficzną jakość językową, powstała bowiem w wyniku wielorakich kontaktów językowych: polskich gwar (małopolskiej i śląskiej), polszczyzny ogólnej, języka słowackiego, ukraińskiego i rumuńskiego; a w Pojanie Mikuli i Starej Hucie, także języka niemieckiego, zaś w Terebleczu, Starej Hucie i Piotrowcach Dolnych – języka rosyjskiego. Jest gwarą mówioną i wciąż żywą wśród jej użytkowników. Teorie kontaktu językowego i jego zasadnicze mechanizmy mają zastosowanie w opisie problematyki konkretnej mniejszości narodowej, etnicznej, regionalnej, szczególnie takiej, gdzie sąsiadują ze sobą języki ogólne oraz odmiany gwarowe różnych języków. Słowniczek najważniejszych terminów Kontakt językowy to związek międzyjęzykowy, który realizowany jest w procesie przemiennego wykorzystania dwóch lub kilku języków przez tę samą osobę w wyniku niezbędnej komunikacji językowej, spowodowanej przez czynniki geograficzne, historyczne, polityczne i socjalne. Interferencja językowa to przypadek odchylenia od normy każdego z wchodzących w grę języków, w warunkach stałego kontaktu językowego, w którym członkowie grup językowych posługują się więcej niż jednym językiem.

Zalecana literatura Bednarczuk Leszek, Problem substratu w teorii kontaktów językowych, [w:] Deutsch-Polnische sprachkontakte, Herausgegeben von Alek Pohl und A. De Vincenz, Wien 1987. Deboveanu Elena, Polska gwara Górali bukowińskich w Rumunii, Wrocław 1971. Geerts Guido, Research on Langue Contact, [w:] Sociolinguistics. An International Handbook of the science of Language and Society, red. U. Amman, N. Dittmar, K. Mattheier, Berlin-New York 1987.

231  Ostrovschi Maria, Wpływ języka rumuńskiego na gwarę mieszkańców Nowego Sołońca, [w:] Polska i Rumunia na drodze do wzajemnego pojednania, red. Iachimovschi Stanislava i Wieruszewska Elżbieta, Suceava 2002, s. 166. 232  Żydek-Bednarczuk Urszula, Interferencja językowa w śląskich rozmowach potocznych, [w:] Język a kultura, t. 7, Kontakty języka polskiego z innymi językami na tle kontaktów kulturowych, red. Maćkiewicz Jolanta, Siatkowski Janusz, Wrocław 1992, s. 124.

135


Helena Krasowska

Gogolewski Stanisław, Polska gwara trójjęzycznej wsi Kaczyki w Rumunii, Wrocław 1972. Interferencje w językach i dialektach słowiańskich, red. E. Umińska-Tytoń, Łódź 1997. Kość Józef, Archaizmy a interferencje w strefie polsko-ukraińskich kontaktów językowych, Slavia Orientalis, t. XLIX, nr 3, Lublin 2000. Krasowska Helena, Charakterystyka językowa polszczyzny bukowińskiej, [w:] Feleszko Kazimierz, Bukowina moja miłość. Słownik, red. Rzetelska-Feleszko Ewa, t. II, Warszawa 2003. Krasowska Helena, Górale polscy na Bukowinie Karpackiej. Studium socjolingwistyczne i leksykalne, Warszawa 2006. Oksaar Els, The History of Contact Linguistics as a Discipline, [w:] Contact Linguistics, red. Goebl Hans, Nelde P.H., Starý Zdenek, Wölck Wolfgang, Berlin-New York 1997. Ostrovschi Maria, Wpływ języka rumuńskiego na gwarę mieszkańców Nowego Sołońca, [w:] Polska i Rumunia na drodze do wzajemnego pojednania, red. Iachimovschi Stanislava i Wieruszewska Elżbieta, Suceava 2002. Rzetelska-Feleszko Ewa, Pomorze Zachodnie jako obszar o dwóch odmiennych rodzajach interferencji językowych, [w:] Interferencje językowe na różnych obszarach słowiańszczyzny, pod red. S. Warchoła, Rozprawy Slawistyczne, nr 4, Lublin 1989. Smułkowa Elżbieta, Zagadnienia polsko-białorusko-litewskiej interferencji językowej na ziemiach północno-wschodniej Polski, [w:] Białoruś i pogranicza. Studia o języku i społeczeństwie, Warszawa 2002. Wolnicz-Pawłowska Ewa, O pewnym sposobie mapowania kontaktów językowych na podstawie dawnych tekstów folklorystycznych, [w:] Język i kultura na pograniczu polsko-ukraińsko-białoruskim, Lublin 2001. Żydek-Bednarczuk Urszula, Interferencja językowa w śląskich rozmowach potocznych, [w:] Język a kultura, t. 7, Kontakty języka polskiego z innymi językami na tle kontaktów kulturowych, red. Maćkiewicz Jolanta, Siatkowski Janusz, Wrocław 1992. Ахманова Ольга, Словарь лингвистических терминов, Москва 1966. Вайнрайх Уриэль, Языковые контакты, Киев 1979. Лазаренко Любов, Лексична інтерференція в усному румунському мовленні в Україні (лінгвістичний та соціолінгвістичний аспекти), Київ 2001. Розенцвейг Виктор, Языковые контакты, Ленинград 1972. Сигеда Петро, Лінгвістичний аспект інтерференції (на матеріалі російського мовлення жителів північного Приазов’я), [w:] Державотворчі процеси і соціально-економічні моделі розвитку України на сучасному етапі, том. 2, Донецьк 2007. Черемська Ольга, Лексична та граматична інтерференція в сучасній українській літературній мові (на матеріалі преси Харківщини 50-80-х років XX століття), Харків 2006.

136


Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka

P

roblematyka przełączania kodów – code-switching233 – od dawna jest przedmiotem zainteresowania przedstawicieli dyscyplin naukowych, badających szczegółowo zagadnienia socjolingwistyczne na świecie. Literatura na ten temat jest obszerna, Suzanne Romaine poświęca tej problematyce cały rozdział Code-switching i kompetencje komunikatywne z omówieniem najważniejszej literatury tego zagadnienia234, szczegółowo zjawisko przełączania kodów oraz próby sprecyzowania tego pojęcia analizuje m.in. Michał Głuszkowski235. Michał Głuszkowski, za Pieterem Muysken, dokonał próby całościowego opisu zjawiska przełączania kodu. Uwzględniając szereg wcześniejszych teorii wyróżnił trzy zasadnicze typy tego zjawiska. Pierwszy z nich – wtrącający ‘insertional’, nawiązuje do teorii języka-matrycy. Ma on miejsce, kiedy pojedynczy element, składający się z jednego lub większej ilości wyrazów, zostaje umieszczony w ramach utworzonych przez bazowy język danej wypowiedzi. W przytoczonym przykładzie angielskiej frazy, wstawionej w hiszpańską konstrukcję syntaktyczną, widoczne jest zjawisko zakorzenienia: „Yo aduve in a state of shock por dos dias”. W drugim typie przełączania kodów – alternacyjnym ‘alternational’, mamy do czynienia z faktyczną alternacją systemów, powodującą zmianę leksyki i gramatyki. Język wypowiedzi ulega zmianie w połowie zdania, np. francusko-rosyjskie „Les femmes et le vin, ne ponimayu”. Trzeci typ przełączania kodów związany jest z istnieniem w dużej mierze wspólnego elementu wypowiedzi, podzielanego przez znajdujące się w kontakcie języki – zjawisko to określane jest jako leksykalizacja kongruentna ‘congruent lexicalization’. Jako jeden z przykładów podana została piosenka z elementami fryzyjskimi i holenderskimi, w której zmiana kodu następuje w punkcie wspólnym

233  O code-switching m.in w: Romaine Suzanne, Bilingualism, Oxford 1989, s. 110. 234  Romaine S., Bilingualism, Oxford 1989, s. 110-164. 235  Głuszkowski M., Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Toruń 2011, s. 100-105.

137


Helena Krasowska

dla obu języków – fryzyjskim słowie foar (‘dla’), brzmiącym podobnie do holenderskiego voor o tym samym znaczeniu. Wspólny element kończy fryzyjską frazę i staje się częścią holenderskiej idiomatycznej konstrukcji foar/voor herhaling vatbaar, po której następuje dalszy fragment utworu w języku holenderskim236. Według Haliny Kurek przełączenie kodów językowych to wybór innego języka lub wariantu językowego (np. dialektu) na skutek dostosowania się mówiącego do określonej sytuacji socjolingwistycznej237. Halina Kurek mówi, że przełączanie kodów może przebiegać w dwu kierunkach: 1) gwara > język ogólny (lub kod mieszany); 2) polszczyzna ogólnopolska < gwara (lub wariant mieszany). Przełączanie kodów i jego wybór możliwe jest tylko u tych osób, które mają opanowane oba kody238. W polskiej literaturze językoznawczej istnieje wiele prac mówiących o przełączaniu kodu językowego w różnych sytuacjach, przy czym różnie interpretowane są kody języka ogólnopolskiego i odmiana tego języka, tj. gwara. Na przykład Antoni Furdal wyróżnia tylko dwie warstwy zróżnicowane socjalnie: język literacki i dialekty wiejskie239. W Polsce, może z wyjątkiem Śląska, nie wytworzyła się bowiem „dwujęzyczność” narodowa [polegająca na zróżnicowaniu terytorialnym], jak np. w Niemczech, gdzie obok języka ogólnego (hochdeutsch), którym posługują się wszyscy w sytuacjach oficjalnych, każda historycznie wyodrębniona część kraju w sytuacjach nieoficjalnych używa regionalnej odmiany języka (bawarskiej, saksońskiej i in.)240. Zjawisko przełączania kodów241 od dawna jest w polu zainteresowań różnych badaczy. Pojęcie kodu badacze tłumaczą następująco „Pojęcie kodu jako elementu sytuacji socjolingwistycznej odnosi się do języka używanego przez nadawcę. Ma ono w tym sensie olbrzymie znaczenie socjologiczne; nadawca używając określonej odmiany wskazuje jednocześnie, do jakiej grupy społeczności językowej należy. Odbiorca może go zatem potraktować jako członka swojej grupy, jako członka grupy innej – np. takiej, którą bardzo wysoko ocenia

236  Głuszkowski M., op. cit., s. 102-103. 237  Kurek Halina, Przemiany językowe wsi regionu krośnieńskiego, Kraków 1995, s. 24. 238  Ibidem, s. 24. 239  Furdal Antoni, Językoznawstwo otwarte, Wrocław 2000, s. 146. 240  Handke Kwiryna, Terytorialne odmiany polszczyzny, [w:] Encyklopedia kultury polskiej XX wieku, red. Bartmiński Jerzy, t. 2, Wrocław 1993, s. 198. 241  Kod ... odnosi się do każdej formy mowy nazwanej lub nie nazwanej, którą dane społeczeństwo odróżnia od innych form. Koncepcja kodu obejmuje więc to, co zwykle rozumiemy pod słowem „język” oraz to, co się rozróżnia wewnątrz języka, a co w socjolingwistyce nazywamy odmianami, tzn. poziomy mowy, dialekty i style [w:] Britto Francis, Diglossia: A Study of Teory with Application to Tamil, foreword by Ch. A. Ferguson, Georgetown University Press, Washington DC 1986.

138


Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka

bądź do której członkostwa aspiruje. […] głównym celem uczestników interakcji staje się znalezienie wspólnego języka, jako środka porozumiewania”242. Na Ukrainie wytworzyła się dwujęzyczność, a nawet wielojęzyczność polegająca na używaniu różnych języków narodowych i etnicznych (nawet pomijając podziały na język literacki i dialekty). Na terenie całej Ukrainy mamy ponadto do czynienia z ukraińsko-rosyjskim bilingwizmem, toteż zjawisko przełączania kodów występuje tu bardzo często. Ewa Dzięgiel, przedstawiając sytuację socjolingwistyczną Polaków na Ukrainie Zachodniej, pisze: „przyczyną bilingwizmu polskich społeczności na Ukrainie jest zamieszkiwanie na terytorium niejednorodnym językowo i narodowościowo; językiem większościowym jest tu język ukraiński bądź rosyjski. Kontakt języka polskiego z tymi językami prowadzi m.in. do powstania wielojęzyczności społecznej – jest to najczęściej bilingwizm polsko-ukraiński (idiolektalnie wielojęzyczność polsko-ukraińsko-rosyjska)”243. Kazimierz Feleszko konstatuje, że „fakt przemiennego „przełączania się” osobników dwujęzycznych z jednego języka na inny skłania do poszukiwania odpowiedzi na pytanie o czynniki warunkujące to zjawisko. Samo pojęcie interferencji niewiele tu bowiem jeszcze wyjaśnia. Analiza sytuacji, w których dochodzi do wyboru jednego z alternujących kodów ujawnia, że nie rządzi nim przypadek i że zachodzi tu ich uzależnienie od omawianych dotychczas czynników «makrosocjologicznych», takich jak przynależność grupowa, system wartości, hierarchia prestiżu, stosunek do ośrodków władzy”244. W społecznościach dwu- lub trójjęzycznych wybór i przełączanie kodu zależy od wielu różnych czynników, między innymi od: • typu sytuacji komunikacyjnej, • tematu rozmowy, • celu rozmowy, • charakterystycznych cech uczestników aktu komunikacji245. Odpowiedni kod w sytuacji komunikacyjnej jest oczywisty i naturalny, tak samo jak naturalne bywa jego przełączenie. W niektórych sytuacjach jest to konieczne. Konieczność ta wynika z sytuacji, w której mówiący się znajduje, czy jest to sytuacja prywatna, czy publicz242  Bokszański Zbigniew, Piotrowski Andrzej, Ziółkowski Marek, Socjologia języka, Warszawa 1977, s. 85. 243  Dzięgiel Ewa, Problem bilingwizmu w opisie kontaktów językowych polskoukraińskich, Z Polskich Studiów Slawistycznych, Seria 11, Językoznawstwo, Warszawa 2007, s. 27. 244  Feleszko Kazimierz, Język we wspólnocie wielojęzycznej i wielokulturowej, [w:] Bukowina moja miłość. Język polski na Bukowinie Karpackiej do 1945 roku, t. I, red. Żor Andrzej, Warszawa 2002, s. 117. 245  Kurek Halina, Przemiany językowe wsi regionu krośnieńskiego, Kraków 1995, s. 101-108.

139


Helena Krasowska

na. W tych sytuacjach kody bywają różne. Z tym samym rozmówcą również zależy w których sytuacjach jakiego kodu używamy. Sytuacje wymuszają niekiedy zmiany kodu, której dokonujemy w zależności od tematu rozmowy. Przełączanie kodu językowego w prowadzonej analizie to przechodzenie w trakcie rozmowy z jednego języka na inny np. z polskiego na rosyjski i odwrotnie, lub z polskiego na ukraiński i odwrotnie, ponadto też przechodzenie z rosyjskiego na ukraiński i z ukraińskiego na rosyjski. Przełączanie kodu jest więc jednym ze sposobów zachowania się osoby dwu- lub wielojęzycznej w czasie kontaktu językowego. Jest ono uwarunkowane zmianami w kontekście sytuacyjnym, tj. czynnikami zewnątrzjęzykowymi. Na przykład sytuacja oficjalna, to język ukraiński na lekcjach w szkole i w rozmowie z nauczycielem, oraz sytuacja nieoficjalna to język rosyjski w rozmowie prywatnej z tym samym nauczycielem na przerwie. Na Ukrainie południowo-wschodniej przeważnie nawet w sytuacjach oficjalnych mówi się bowiem językiem rosyjskim. Przyczyną powodującą zmianę kodu u osoby dwujęzycznej jest przede wszystkim partner rozmowy i jego język. Mówiący musi wiedzieć, że jego rozmówca zrozumie tekst, jeśli zmieni on kod na inny. W praktyce jest tak, że jeżeli dana osoba rozmawia z respondentem lub z inną osobą – podporządkowuje swój kod rozmówcy. Posłużę się przykładami. Kiedy przyjechałam do Zaporoża i zapytałam na ulicy po ukraińsku, jak dojechać na dworzec kolejowy usłyszałam odpowiedź również w języku ukraińskim. Już w taksówce ta sama osoba przełączyła się na kod językowy rosyjski i nadal rozmawiała ze mną tylko w języku rosyjskim. Po raz pierwszy spotykając się z jeszcze nie znanym mi rozmówcą zaczynałam rozmowę w języku rosyjskim, po czym kiedy ten usłyszał, że jestem z Polski, przełączył się na język polski. Sytuacja taka z przedstawicielem starszego pokolenia miała miejsce w Zaporożu. – Zdrastwujtie. Choczu s wami pogoworit’ o waszej żyzni w Zaporożje. – O, a Pani z Polski, jak się cieszę, że będę miała z kim rozmawiać po polsku. Rozumie Pani wszystko co mówię? Jak się cieszę, język polski znam z dzieciństwa i nosze go w sercu, ponieważ teraz nie mam z kim rozmawiać po polsku. Jeszcze z naszymi księdzami. Bardzo dobrze, że Pani przyjechała, teraz codziennie będziemy rozmawiać po polsku [Zaporoże 2009: wywiad]. Kolejny przykład pochodzi z Tereblecza na Bukowinie północnej. Kiedy przyjechałam do Tereblecza i zapytałam na ulicy po ukraińsku, gdzie mieszka konkretna osoba – Polak X, usłyszałam odpowiedź rów-

140


Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka

nież w języku ukraińskim. Po kilku godzinach przyszłam do tej samej osoby, jak się okazało, znającej język polski i zaczęłam rozmawiać z nią po polsku. Rozmówca natychmiast przełączył się na odpowiedni, tj. polski, kod językowy. W towarzystwie, gdy w rozmowie bierze udział więcej osób, a moimi rozmówcami są osoby wielojęzyczne, można zaobserwować najwięcej przełączeń kodu. Zauważyłam, że kiedy rozmówcy moi opowiadają jakieś zdarzenie po polsku, cytują po rumuńsku lub ukraińsku wypowiedzi kogoś, kto uczestniczył w opowiadanym zdarzeniu. Z drugiej strony, jadąc na spotkanie z rozmówcą osoba oprowadzająca opowiadała mi o informatorce i o jej pochodzeniu, o tym, że bardzo się cieszy, że jest Polką. Po spotkaniu się z tą rozmówczynią zaczynam rozmowę w języku polskim, po czym ona mówi: Dietoczka, ja pa polski wsio ponimaju, no uże goworit’ nie mogu, ja wsio zabyła. W dietstwie ja tolko na polskom jazykie razgowariwała i s mamoj, i s papoj, i sosiedi. My żyli w chmielnickoj obłasti. A potom wot żyzń takaja i uże ja niczewo nie pomniu [Zaporoże 2009: wywiad]. Kiedy do pokoju weszła opiekunka rozmówczyni nastąpiła zmiana kodu: Wże podaj pyrohy, pokaży jak u nas na Ukrajini, jaka u nas smaczna kuchnia. Oś wona specjalno perediahnułasia u wyszytu ukrajińśku soroczku, szczob wam pokazaty jaka u nas ukrajińśka kultura. Ne znajszły my tilky makitry do pyrohiw [Zaporoże 2009: wywiad]. W Berdiańsku spotkałam się z sytuacją, kiedy rozmówca przytoczył słowa swego przełożonego w języku rosyjskim, mimo że opowiadał całe zdarzenie po polsku. Przełączenie, w postaci przytoczenia cytatu, nastąpiło bardzo płynnie, kilka razy w ciągu rozmowy. U nas na uczelni pracuje kilku specjalistów z języka polskiego, zawsze staram się wysłać ich na kursy języka polskiego do Polski, aby mogli się dokształcić. Jest to dobra forma nauczenia się języka polskiego. Podobnego zdania jest rektorka. Ona twierdzi: Nado szcztoby oni ucziliś w Polsze polskoho jazyka, tam luczsze pripodawatieli, i srieda polskoho obszczestwa [Berdiańsk 2009: wywiad].

141


Helena Krasowska

W Terebleczu246 spotkałam się z przykładem, kiedy respondentka przytoczyła słowa swego przełożonego w języku rosyjskim, mimo że opowiadała całe zdarzenie po polsku – przełączenie w postaci przytoczenia cytatu nastąpiło bardzo płynnie i kilka razy w ciągu rozmowy. Ja pracujem w szpitalu, jest tam dobra robota, nu ali diriektor powiedział „niet zarpłaty i nie budiet, kto choczet puskaj rabotajet, a kto nie choczet puskaj idiet w otpusk – patom raboty dla was uże nie budiet”. Nu taj co ja musiała pójśc do roboty taj bez pieniędzy pracować i tak to potem pozmieniali. Jak ja poszła do tego szpitala taj tam na diżuri była i noce niespane i pieniędzy niema tak mi było ciężko, aż nimogem opowiedzieć, a diriektor swoje „no to idi damoj i bolsze nie prichodi, atkuda ja tebe dienieg waźmu”, ale to minęło i taras dajom maj mało dajom tych pieniędzy, ale dajom furt ras na miesiąc [Tereblecze 2005: wywiad]. Czasami, kiedy w trakcie rozmowy A z informatorem B przychodzi osoba C, która nie chce lub nie może brać udziału w rozmowie247, a ma ważną sprawę do B, wtedy włącza się poprzez kod, który – jak jej się wydaje – nieznany jest rozmówcy A (o sprawach rodzinnych lub prywatnych). W poniższym przykładzie informatorka – nie przełączyła się na język ukraiński, lecz na rumuński. Uno chorowało i chorowało całe nocke płakało i coś ma jakaś gula pod kolanem n-au ştiut ce să facă ei cu copilul (tj. nie wiedzieli co robić z tym dzieckiem) [Piotrowce Dolne 2005: wywiad]. Jeżeli tematem rozmowy jest przemysł lub tematyka związana z nowoczesną technologią lub techniką, np. komputer, w rozmowie tylko fraza wstępna będzie po polsku, a dalszy ciąg odbywa się w języku rosyjskim. Przyczyną jest brak odpowiednich nazw desygnatów i ich nieznajomość w języku polskim, a często także w ukraińskim. Każdego roku jestem w Polsce na kursach językowych i bardzo się cieszę ponieważ nabywam praktykę mówienia po polsku, ale brakuje mi dużo słów z komputera, reklam, takich specyficznych. No bo nie operujemy takim słownictwem na kursach. Jak czytam literaturę 246  Wykorzystano dalej fragmenty monografii: Krasowska Helena, Górale polscy na Bukowinie Karpackiej. Studium socjolingwistyczne i leksykalne, Warszawa 2006, s. 105-108. 247  Tylko poważne przyczyny uniemożliwiają mieszkańcom tych miejscowości rozmowę z badaczami. Spotkałam się tutaj z wielką sympatią i chęcią do rozmowy, z wielką gościnnością i zainteresowaniem rozmówców moimi badaniami. Wszyscy mieszkańcy pomagają w prowadzeniu badań.

142


Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka

po polsku wszystko rozumiem, ale nie specjalistyczną. Myślałam, że załatwię pracę mężowi w Polsce, on jest dobrym komputerowcem, zaczęłam rozmawiać w firmie, a mnie się pytają, no co on umie czy tam jakie programy, a ja mówię po rosyjsku o tych programach, bo nie wiem jak po polsku. Mówiłam mężowi niech sam dzwoni i po angielsku może się dogada, ale on nie chce, bo polskiego nie zna [Zaporoże 2009: wywiad]. W Terebleczu w urzędzie gminy zmiana kodu wiązała się również z miejscem rozmowy: Buna ziwa (dzień dobry), szie faszic? (co robisz). Ja chotiła znaty skilky prożywaje u nas Polakiw i jaka ich czyselnisť (chcę wiedzieć, ile mieszka tutaj Polaków i ich liczbę). O jak fajnie taras piszom o nas i pytajom i widzisz jak to dobrze je, a kiedyś nic nie można. Downo to i tego nie możno było wiedzieć nie możno było wiedzieć kiery Polaków żyje u nas (przyszedł pracownik gminy) o jakyj dobryj czas nastaw (o jaki dobry czas przyszedł) [Tereblecze 2004: wywiad]. Często też byłam świadkiem rozmowy, kiedy z księdzem z Polski rozmawiałam po polsku, a do rozmowy przyłączała się osoba trzecia nie znająca języka polskiego, wtedy ksiądz też przechodził na język rosyjski. Zdolność przełączenia kodów świadczy o dobrym opanowaniu drugiego języka, a także umiejętności posługiwania się etykietą językową248. Ewa Lipińska podaje również przyczyny stosowania przełączania kodów, wymienia ona: 1) chęć wyjaśnienia, rozwiania wątpliwości poprzez użycie właściwego (odpowiedniego) i znanego, zdaniem użytkownika języka, słowa lub zwrotu w języku bardziej znanym lub lepiej czy dokładniej wyrażającym daną myśl (rzecz, zjawisko); 2) potrzebę podkreślenia wagi jakiejś informacji lub instrukcji poprzez wypowiedzenie jej w języku drugim, a powtórzenie (wzmocnienie) w języku pierwszym; 3) próbę przyciągnięcia uwagi rozmówcy poprzez dodanie jakiegoś słowa lub zwrotu w innym języku, niż używanym w konwersacji (pełni to podobną jak nawiązanie kontaktu wzrokowego, podniesienie głosu czy dotknięcie rozmówcy);

248  Szerzej na ten temat, por.: Marcjanik Małgorzata, Grzeczność w komunikacji językowej, Warszawa 2007.

143


Helena Krasowska

4) chęć zaznaczenia swojego pochodzenia, przynależności do danej grupy etnicznej249. W literaturze socjolingwistycznej rozróżnia się fragmentaryczne oraz całościowe przełączanie kodów. Fragmentaryczne polega na naprzemiennym używaniu dwóch języków w krótkich fragmentach. Takie przełączanie kodów dotyczy także wtrącanych słów, idiomów, a nawet pojedynczych zdań. Może być stosowane świadomie, używane przez osoby bardzo dobrze znające języki, ale także w sposób niezamierzony, zastosowane przez osoby, których znajomość obu języków (lub tylko jednego) określa się jako słaba, a nawet niedostateczna250. U moich rozmówców występuje dosyć często fragmentaryczne przełączanie kodów językowych. Zauważyłam, że występowała najczęściej świadoma zmiana kodów językowych u osób wykształconych, a także tych, które posługują się poprawnie dwoma lub trzema językami (polskim, ukraińskim, rosyjskim). Przełączanie stosowane było wówczas w takiej sytuacji, gdy rozmówca chciał nadać koloryt rozmowie, przekazać dokładniej informację, cytować kogoś stosując także odpowiednią mimikę, intonację, oddając emocjonalny charakter wypowiedzi osoby cytowanej. Spotkałam się również z sytuacją przełączania fragmentarycznego stosowanego nieświadomie, w sytuacji braku odpowiednich słów, czasami nawet pełnych zdań u osób, które nie przykładają specjalnej wagi do poprawności językowej, też u tych, którzy posługują się zwykle surżykiem. Całościowe przełączanie kodów polega na naprzemiennym mówieniu dwoma językami w dużych partiach rozmowy. Wygląda to, jak tłumaczenie obszernych jej fragmentów lub – w istocie – jest tłumaczeniem. Z taką sytuacją spotkałam się również w czasie moich badań. Najczęściej zdarza się to u księży z Polski, pracujących od 10-15 lat na tych terenach. Całościowe przełączanie kodów występuje rzadziej niż fragmentaryczne, używane jest wyłącznie przez osoby posiadające bardzo wysoki poziom kompetencji językowej251. Według kryteriów częstości przełączania kodów można wydzielić przełączenia jednokrotne, kiedy zmiana kodu się nie powtarza, i wielokrotne, choć każde z nich może być spowodowane innymi przyczynami252. Zależy to od poszczególnych użytkowników języka, a także od kontekstu sytuacyjnego. Często zdarzało się wśród moich badanych, że respondent przełączając się na inny język, chciał do-

249  Lipińska Ewa, Język ojczysty, język obcy, język drugi. Wstęp do badań dwujęzyczności, Kraków 2003, s. 88-89. 250  Lipińska E., op. cit., s. 90. 251  Lipińska E., op. cit., s. 90. 252  Shumarova Nataliya, Podstawy socjolingwistyki, Tyczyn 2004, s. 57.

144


Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka

słownie zacytować kogoś, kogo dane zdarzenie dotyczyło: wówczas następowało w rozmowie kilkakrotne przełączenie kodu. My redagujemy gazetę po polsku. Jest to jedyna gazeta na Donbasie. Gazeta wychodzi po polsku i po ukraińsku. Nawet dostaliśmy wyróżnienie. Wy Polaky i ukrajinśku mowu wy tak harno propahujete, u nas mało je presy po ukrajinśky – tak powiedziano nam na wręczeniu nagród. Ja im również powiedziałem, że pomimo, że jesteśmy Polakami, my je hromadianamy Ukrajiny i naszym obowiazkom je prawelno widnosytysia do ukrajinśkoji mowy. Bo taka jest prawda, przecież tu mieszkamy i musimy szanować język ukraiński [Makiejewka 2007: wywiad]. Zdarzało się to nawet u osób, które mają w jednakowym stopniu opanowane obydwa języki. Jednokrotne przełączanie kodu zauważyłam u osób, które drugiego języka nauczyły się później i nie są w stanie w tym języku wyrazić wszystkich swoich myśli. Polski język znam dobrze, mogę zawsze mówić, ucze też w szkole dzieci polskiego. Dużo staram się czytać i pracuje sama. Ale wie pani, ja to robie wsio biezpłatno. Nikto mnie za eto dienieg nie dajet [Zaporoże 2009: wywiad]. Nataliya Shumarova przełączeniem kodu nazywa również zmianę stylistycznych rejestrów, czyli przejście z jednego stylu na inny. Jako przykład podaje ona styl oficjalny, wykorzystywany w pracy, który to w domu, w kręgu rodziny, zostaje zamieniony na styl potoczno-bytowy lub nawet na dialekt, którym posługuje się rodzina. Rozmówca może stosować miłe lub „warczące” słówka, których nigdy nie używa w innych sytuacjach, może być wykorzystany przy tym „język rodzinny”, niezrozumiały lub słabo zrozumiały osobie obcej, nienależącej do tej „małej grupy”. Ten typ przełączeń N. Shumarova nazywa przełączeniami rolowymi i (lub) sytuacyjnymi: zmieniła się rola, zmienił się i styl mowy; zmieniła się sytuacja – zmienił się styl. Sytuacje takie mogą wymuszać zmianę jednego kodu na inny. W ten sposób przełączenia kodu są możliwe w granicach jednego języka i w sferze dwóch oraz większej liczby języków253. Ci sami rozmówcy mogą komunikować się na tematy bytowe np. w języku ojczystym, a rozmawiając na tematy społeczne, polityczne mogą przejść na inny kod mający wyższy status, tj. na język danego państwa. Michał Głuszkowski opisując aspekty dwujęzyczności staroobrzędowców w regionie augustowsko-suwalskim uważa, że najważniej253  Shumarova N., op. cit., s. 56.

145


Helena Krasowska

szym rozróżnieniem przejawów przełączania kodów jest kryterium pragmatyczne, oddzielające świadome przełączanie kodów od nieświadomego. Do świadomego przełączania kodu zaliczamy cyto‑ wanie oraz uzupełnianie kodu. Autor zwraca również uwagę na uzupełnianie kodu wówczas, kiedy elementy obcego kodu są celowo wprowadzane dla uściślenia lub podkreślenia znaczenia. Podaje przykłady niekontrolowanego przełączania kodów, do których zalicza pojedyncze wstawki z języka polskiego do gwary i na odwrót. O wstawkach możemy mówić w sytuacjach, w których bazowy język wypowiedzi jest łatwo rozpoznawalny. Ponadto zwraca uwagę na to, że w sytuacji niekontrolowanego przełączania kodów szczególnie przydatne okazuje się pojęcie leksykalizacji kongruentnej254. Polacy mieszkający w miastach południowo-wschodniej Ukrainy zmieniają kody swobodnie i naturalnie, niezależnie od tego, czy robią to świadomie czy nieświadomie, najczęściej bowiem zwracają uwagę na treść wypowiedzi, a nie na jej formę. Takie przełączanie jest dowodem ich dwujęzyczności lub trójjęzyczności. Nie dziwili się, że ktoś rozmawia z nimi innym językiem słowiańskim. Natomiast, jeżeli ktoś z nich nie znał polskiego, od razu to zaznaczał. Nie dziwiło ich, że często zadawano im pytania w różnych językach (rosyjskim, ukraińskim, polskim), odpowiadali często w języku pytania. Zmiana kodu językowego była dla nich naturalnym faktem językowym, choć w niektórych przypadkach bardzo złożonym. Ewa Lipińska zwraca uwagę, że komunikacja polegająca na przełączaniu kodów może być pełnowartościowa, ale pod warunkiem, że uczestnicy rozmowy są w stanie operować takim samym systemem porozumiewania się. Następuje wtedy wzajemne zrozumienie w przekazie i odbiorze informacji. Na pewno jest ono szybsze, niż w przypadku oddzielenia dwóch języków na siłę lub prób tłumaczenia obcojęzycznych wyrażeń w sposób opisowy”255. Na Ukrainie oraz Białorusi kody ukraiński i rosyjski oraz białoruski i rosyjski często zostają tak przemieszane, że tworzą nową jakość, która w socjolingwistyce zwana jest na Ukrainie – surżykiem, na Białorusi zaś – trasianką. Surżyk jako zjawisko socjolingwistyczne Zakładam, że surżyk występuje wtedy, kiedy elementy obydwu języków rosyjskiego i ukraińskiego uzyskują taki stopień przemieszania, że tworzą nową, trzecią jakość, pozbawioną normatywności, nie 254  Głuszkowski M., Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Toruń 2011, s. 104-105. 255  Lipińska E., op. cit., s. 92.

146


Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka

posiadającą własnego standardu. Surżyk można jedynie analizować pod kątem oddziaływania cech języka ukraińskiego na język rosyjski lub odwrotnie u pojedynczych użytkowników, nie da się jednak zjawiska tego opisać dla grupy. Surżyk to język, w którym sztucznie połączone elementy różnych języków nie mają żadnego standardu. Termin ten dotyczy języka ukraińskiego z domieszką elementów języka rosyjskiego, powstałego w wyniku ukraińsko-rosyjskiej interferencji językowej. Elementy tych języków na poziomie fonetycznym, fleksyjnym, leksykalnym i innych, występują różnie u różnych osób prowadzących komunikację256. Surżyk257 w komunikacji starszego i średniego pokolenia Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie występuje bardzo często. Młode pokolenie wyraźnie rozgranicza język literacki ukraiński od rosyjskiego, choć nie oznacza to, że nie mówi surżykiem. Używanie surżyka jest najbardziej słyszalne u osób urodzonych w Kazachstanie, obecnie mieszkających w Bogatyriowie koło Zaporoża258. Dość często występuje także u osób urodzonych na zachodniej Ukrainie, u których język lub gwara ukraińska była pierwszym środkiem komunikacji, a język rosyjski został nabyty po znalezieniu się na Ukrainie południowo-wschodniej. Warto wspomnieć także, że częściej surżykiem posługuje się ludność z niższej sfery społecznej, rzadziej natomiast osoby pracujące w urzędach, w szkołach czy na uczelniach wyższych, tzn. inteligencja. To ostatnie dotyczy także innych grup narodowościowych, nie tylko Polaków, a nawet samych Ukraińców i/lub Rosjan obecnie mówiących po ukraińsku. Na temat surżyka w Ukrainie powstaje szereg prac o mniejszej lub większej randze naukowej, zjawisko to jest szeroko komentowane także na witrynach internetowych w języku ukraińskim i rosyjskim. Często pojęcie to bywa mylone z gwarami ukraińskimi mającymi zapożyczenia leksykalne z języka rosyjskiego.

256  Por.: Masenko Larysa, Język i społeczeństwo: wymiar postkolonialny, Gdańsk 2008.; Мaсенко Л., Суржик між мовою і язиком, Київ 2011; Мaсенко Лариса, Соціокультурні характеристики розмовних форм української мови в міських середовищах сучасної України, [w:] Kurek Halina (red.), Języki słowiańskie w ujęciu socjolingwistycznym. Prace przygotowane na XV Międzynarodowy Kongres Slawistów, Mińsk 2013, Kraków, Biblioteka LingVariów, t. 15, Kraków 2012, s. 117–123. 257  Lewczuk Pawło, Socjolingwistyczny status surżyka, LingVaria XI, Kraków 2016, s. 177-189, por.: Nazarenko Lilia, Украинский суржик – социолект, просторечие, пиджин? К вопросу о якыковой ситуации на Украине, Slavica Literaria 15, 2012, s. 243-250. 258  W opisie surżyka wykorzystano fragment książki: Krasowska H., Polacy na południowo-wschodniej Ukrainie, Warszawa 2012, s. 178-184.

147


Helena Krasowska

W Polsce temat surżyka doczekał się obszerniejszego opracowania. Zajął się tym zjawiskiem Artur Bracki259. W pracy tej znalazły się zarówno elementy opisowe i analityczne dotyczące surżyka. Termin surżyk jest używany w literaturze socjolingwistycznej od niedawna, rozpowszechniony został przez ukraińskich i rosyjskich językoznawców, zwłaszcza w ostatnim dwudziestoleciu. Dotyczy on bowiem mieszaniny języka ukraińskiego i rosyjskiego. Pierwotne znaczenie wyrazu surżyk według Słownika języka ukraińskiego Borysa Hrinczenki (ukr. суржик) „to „смешанный зерновой хлеб или мука из него, напр. пшеница с рожью, рожь с ячменем, ячмень с овсом и др.” lub „человек смешаной расы”260. Etymologiczny Słownik Maksa Vasmera podaje: суржанка, суржанец, суржик „нечистая пшеница c примесью ржи”. M. Vasmer cytuje też polskie sąrżyca, sążyca ‘ts.’, czeskie souržice, sourež, z * só- i *rъžь261. U Aleksandra Brücknera też występuje sąrżyca, sążyca ‘pszenica ze rżą (żytem)’262. Wiesław Boryś poświęca wyrazowi krótki akapit podając także: *sórъžica ‘ziarna pomieszane z żytem, zboże zawierające żyto’, polskie dialektalne od XVI w. – sążyca, sąrżyca ‘żyto (siane) na wpół z pszenicą’, czeskie souržice, dial. suržica jako ‘zboże (zwłaszcza pszenica) siane razem z żytem’, słowackie suržica ‘mieszanka pszenicy i żyta lub owsa i jęczmienia’, słoweńskie i serbsko-chorwackie ‘mieszanka zbożowa, zwłaszcza żyta i pszenicy’, ‘wysiana mieszanka żyta i pszenicy, a także ukraińskie суржик ‘ts.’263. Pierwotne znaczenie wyrazu wiąże się z leksyką dotyczącą uprawy roli. B. Hrinczenko podaje także inne znaczenie ‘człowiek mieszanej rasy’. Z czasem termin ten został przeniesiony na grunt językoznawstwa i nabrał rozgłosu w literaturze językoznawczej jako zjawisko socjolingwistyczne. Ukraińscy i rosyjscy socjolingwiści uważają, że wyjąt-

259  Cytat za: Bracki Artur, Surżyk. Historia i teraźniejszość, Gdańsk 2009: „Z uwagi na brak w dotychczasowej literaturze przedmiotu monografii opisującej surżyk, a także słabe rozpoznanie zagadnienia w publikacjach realizowanych poza Ukrainą [...] za cel główny obrano tu opis tytułowego zagadnienia, wyznaczenie jego zakresu znaczeniowego i natury.” [...] Niniejsza praca powstała przede wszystkim z myślą o tym, by określenie surżyk stało się rozpoznawalnym pojęciem naukowym, nazywającym ściśle określony produkt językowej interferencji ukraińskorosyjskiej, by zajęło miejsce pośród wielu innych pojęć nazywających podobne zjawiska, występujące na innych terytoriach, z których część zaprezentowano w tej monografii”. 260  Грінченко Борис, Словарь української мови, т. IV, Київ 1909, IV, s. 231. 261  Фасмер Макс, Этимологический словарь русского языка, том III, Москва 1971, s. 806. 262  Brückner Aleksander, Słownik etymologiczny języka polskiego, Warszawa 1927, s. 482. 263  Boryś Wiesław, Słownik etymologiczny języka polskiego, Kraków 2005, s. 122.

148


Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka

kowe formy tego typu półjęzyczności264 są formowane w warunkach, kiedy dwa języki są podobne. Tak w rezultacie zmieszania języków ukraińskiego i rosyjskiego powstaje surżyk265. Encyklopedia języka ukraińskiego z 2000 roku podaje: Суржик (букв. – суміш жита з пшеницею, ячменю з вівсом і т. ін., а також борошно з такого зерна) – мова, в якій штучно об’єднані без дотримання літературних норм елементи різних мов. Уживається переважно щодо укрaїнського просторіччя, засміченого невмотивовано запозиченими (внаслідок укрaїнсько-російської інтерференції) російськими елементами: самольот, січас, тормозити, строїти, кидатися в очі, займатися в школі, гостра біль. Суржик – це збіднена мова, позбавлена національного колориту, краси й виразності. Найпоширеніший у побутовому мовленні, звідки проникає на сторінки газет і журналів, книжок і брошур266. (Surżyk (dosł. mieszanina żyta z pszenicą, jęczmieniem i owsem itp., jak również mąka z takiego ziarna) – język, w którym elementy różnych języków zostały sztucznie połączone, bez przestrzegania norm literackich. Jest używany przeważnie w stosunku do określenia prostego języka ukraińskiego, zaśmieconego nieuzasadnionymi zapożyczeniami (na skutek interferencji ukraińsko-rosyjskiej) z języka rosyjskiego: „samoliot”, „siczas”, „tormozyty”, „strojity”, „kydatysia w oczi”, „zajmatysia w szkoli”, „gostra bil”. Surżyk jest to język zbiedniały, pozbawiony kolorytu narodowego, piękna i wyrazistości. Najbardziej rozpowszechniony w mówieniu codziennym, skąd przenika do gazet, pism, książek i broszur).

Jarosław Poliszczuk, powołując się na powyższą encyklopedię, podaje: surżyk jest to mieszanina żyta z pszenicą, jęczmienia z owsem – też język, w którym sztucznie połączone elementy różnych języków nie mają żadnego standardu. Termin ten dotyczy języka ukraińskie-

264  „H. Ringbom uważa, że jest to przejściowy stan, zmierzający do całkowitego zarzucenia języka ojczystego na rzecz języka kraju przyjmującego. T. SkutnabbKangas twierdzi, że osoba, która nie osiągnęła jeszcze poziomu jednostki jednojęzycznej w żadnym z języków, jest podwójnie półjęzyczna, mimo że znajomość obu wzięta razem jest wyższa od znajomości każdego z osobna. ... Półjęzyczność czy podwójna półjęzyczność jest zjawiskiem mało zbadanym, a nawet często podaje się w wątpliwość fakt jej istnienia” [za:] Lipińska E., Język ojczysty, język obcy, język drugi. Wstęp do badań dwujęzyczności, Kraków 2003, s. 124-125. 265  Труб Володимир Михайлович, Явище “суржику” як форма просторіччя в ситуації двомовності, Мовознавство nr 1, Київ 2000, s. 46-58. 266  Ленець К.В., Суржик. Українська мова. Енциклопедія, Київ 2000, s. 616.

149


Helena Krasowska

go z domieszką elementów języka rosyjskiego powstałego w wyniku ukraińsko-rosyjskiej interferencji językowej267. Niektórzy ukraińscy lingwiści twierdzą, że surżyk zrodził się w środowisku miejskim. Autor pracy o języku Kijowa pisze, że na początku XIX wieku w Kijowie rzadko kto mówił rosyjskim językiem literackim. Mieszkańcy tego miasta rozmawiali w języku ukraińskim lub polskim268, a w 1860 roku inteligencja kijowska rozmawiała na co dzień w języku ukraińskim. Działo się tak na skutek przemieszania rosyjskich i ukraińskich związków wyrazowych. Natomiast w latach 1870-1880 w domach wykształconych mieszkańców tego miasta rozmawiano nie wiadomo w jakim języku... Surżyk był więc językiem miasta; przestał być ukraińskim, ale jeszcze nie został rosyjskim. Jest to nowy twór językowy, który oburza Ukraińców, a też prawdziwych ‘Rusinów’... W połowie XIX wieku język Kijowa trochę nabrał poprawności bardziej zbliżonej do rosyjskiego, ale językiem rosyjskim nigdy się nie stał. Język ukraiński został zaś w mieście wyparty z użycia i stał się językiem wsi269. Migracyjne procesy ludności wiejskiej do miast stały się przyczyną funkcjonalnej roli wiejskiego surżyku, który nakładał się na miejski. Inni autorzy przypisują używanie surżyka rusyfikacji ukraińskiej wsi, która w wyniku długotrwałej nauki języka rosyjskiego stała się „surżykojęzyczna”270. Jak wiadomo, rusyfikacja Ukrainy rzeczywiście wpłynęła na sytuację językową ukraińskiej wsi, która z czasem zrobiła się „surżykojęzyczna”, zwłaszcza w rejonach wschodniej Ukrainy. Surżyk w różnych regionach Ukrainy jest różny, także jego nosiciele używają różnych jego form i odmian, które nie są policzalne, nie posiadają standardu. Badania, dotyczące używania surżyka, przeprowadzone przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii w 2003 roku wykazały, że od 11% do 18% mieszkańców Ukrainy posługuje się surżykiem, tj. 5,1 – 8,3 mln osób. W języku mieszanym: ukraińskim i rosyjskim, tj. surżykiem na zachodzie Ukrainy mówi 2,5%, w części centralnej Ukrainy – 14,6%, w części centralno-wschodniej 21,7%, na wschodzie Ukrainy – 9,6, a na południu – 12,4% mieszkańców271.

267  Поліщук Ярослав, Лінгвістичний та металінгвістичний феномен суржику (на прикладі сучасної української літератури, [w:] Język ukraiński: współczesność – historia, red. Czyżewski Feliks, Hrycenko Paweł, Lublin 2003, s. 267. 268  Макаров Анатолий, Малая энциклопедия киевской старины, Київ 2002, s. 192. 269  Макаров А., op. cit., s. 193-194. 270  Ставицька Леся, Арґо, жаргон, сленґ. Соціяльна диференціяція української мови, Київ 2005, s. 261-263. 271  „Mówienie surżykiem”, badania przeprowadzone przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii, 2003, podział wg makroregionów, podaję za: http:// ru.wikipedia.org/wiki/%D0%98%D0%B7%D0%BE%D0%B1%D1%80%D0% B0%D0%B6%D0%B5%D0%BD%D0%B8%D0%B5:SurzhykUseRu.PNG (dostęp: 30.01.2011).

150


Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka

Surżyk nie ma oficjalnego statusu i jest uważany przez władze ukraińskie za zepsuty rusycyzmami język ukraiński, choć powstał w epoce narodzenia się literackiego języka ukraińskiego. W formie pisanej surżyk został zastosowany w utworze „Natałka Połtawka” Iwana Kotlarewskiego (1819)272, a także w późniejszych utworach innych autorów. Potwierdzam więc definicję tego zjawiska, że surżyk występuje wtedy, kiedy elementy obydwu języków (rosyjskiego i ukraińskiego) uzyskują taki stopień przemieszania, że tworzą trzecią jakość, pozbawioną normatywności, nie posiadającą własnego standardu. Na terytorium Ukrainy południowo-wschodniej surżyk występuje bardzo często w mowie badanych Polaków, zwłaszcza u tych respondentów, którzy urodzili się na Ukrainie Zachodniej. My popali w Kazachstan, nas Stalin wysłał s Ukrainy, naszych bat’kiw, w trycat’ szestom godu. Ja tam prożyw sorok odin god. Siewernyj Kazachstan, rańsze była Koczetanskaja obłast’, sieczas Siewierokazachstanskaja. W siemsiat sied’mom godu ja pryjichał siuda, tut u mienia doczka buła. Nas tam dierżali o tako. Relihiju naszu nichto nie znał, nichto nie dawał, zaprieszczali. W szkołu my chodili, nie daj boh szczob jajiczko kraszene buło. U mene żena była komunistka, a u mienia ikony buły, prijechali szczob ja sniał. Nu i ja sniał [Bogatyrówka 2007: wywiad]. Rozmówcy zdają sobie sprawę z mówienia niepoprawnym językiem literackim: „ani ukraińskim, ani rosyjskim”. My razgawariwajem nie czisto po ukraiński, to i pa ruski nie czisto, nasz jazyk jest mieszannyj. Nu możet nado było uczitsia wsio prawelno, a wot ne buło gdie, uczitsia nado buło rabotat’, dietoczka – nam tiażeło oczeń buło. Chto piereżył eto, to i znajet. Uże sejczas uczitsia można w szkole, a my jak sami uczilisia i potomu nasz jazyk takoj smieszanyj [Bogatyrówka 2007: wywiad]. Analizowałam odpowiedź na pytanie: На каком языке Вы общаетесь каждый день (w jakim języku na co dzień Pani/Pan rozmawia?). W rezultacie, 24% badanych ze średniego pokolenia odpowiedziało, że językiem codziennej komunikacji jest „surżyk”. W obwodzie donieckim takiej odpowiedzi nie było. Zdecydowanie mniej osób, 272  Iwan Kotlarewski, ukr. Іван Петрович Котляревський, (1769-1838) – ukraiński poeta i dramaturg, wprowadził żywy język ludowy do literatury ukraińskiej; autor żartobliwej trawestacji Eneidy Wergiliusza (cz. 1 wydana w 1798, całość w 1842) oraz popularnych na Ukrainie: Natałka-Połtawka, Moskal-czariwnyk.

151


i

Helena Krasowska

z którymi prowadziłam wywiady w obwodzie donieckim mówiło, jak się okazało, surżykiem. Zwracali oni uwagę na poprawność językową w języku rosyjskim lub ukraińskim, w ich języku występowało też zjawisko przełączania kodu na język ukraiński lub polski. W języku polskim występowały liczne interferencje językowe.

SURŻYK

ROSYJSKI

24% ROSYJSKI I UKRAIŃSKI

9%

57% 10%

e UKRAIŃSKI

Diagram 4. Deklaracja używania języka przez rozmówców

W trakcie wywiadów sami rozmówcy wskazywali na to, że mówią surżykiem lub „ani to po ukraińsku, ani po rosyjsku”. Doskonale zdają sobie sprawę z jego niepoprawności. My razgawariwajem takoj mieszanoj mowoj. Nu nie to russkij, nie ukraińskij. Kak to tak my nauczylisia i tak bałakajem. Nie znaju kak ono wierno. Nu i pa polski toże ciut’-ciut’. Oj pisat’ ja nie umieju, ja wże stara, jeśli szczoś potriebne, to dity piszut. Nu znajetie eto tak, ni ruskij jazyk, ni ukrainskij. Ja słyszała ruskij tam w Moskwie, u nich czistyj, a u nas wot takoj surżyk, on mieszanyj. No a pa ukrainski to znajetie samyje kak prawilno ano, no my toże tak czisto pa ukrainski nie razgawariwajem wot [Bogatyrówka 2007: wywiad]. Najstarsze pokolenie badanych samego słowa „surżyk” nie zna, nie miało styczności z tym terminem. Średnie pokolenie termin zna, jako mieszankę językową ukraińsko-rosyjską, lub nawet mieszankę języka polskiego z rosyjskim i ukraińskim: Surżyk eto jeśli kto-to razgawiariwajet na ruskom jazykie i dajet mnogo ukraińskich słow. Toże ja dumaju, jeśli kto-to gawarit pa polsku i mnogo ruskich i ukraińskich słow [Makiejewka 2010: wywiad].

152


Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka

Termin „surżyk” jest dobrze znany młodzieży, a zwłaszcza studentom. Nawet w rozmowach w autobusach czy trolejbusach, można usłyszeć żartobliwe dyskusje młodzieży o tym, że kolega czy koleżanka rozmawia surżykiem. Na pytania czym jest surżyk otrzymywałam odpowiedzi: – niepoprawność języka ukraińskiego i nieznajomość języka rosyjskiego – to razem jest surżyk; – jak ktoś nie zna ani rosyjskiego ani ukraińskiego to jest surżyk; – no ludzi ze wsi mówią surżykiem; – surżyk to tak trochę ukraińskiego trochę rosyjskiego, a żaden w dobrym stopniu; – w szachtach mówią surżykiem, bo wiecie oni nie czytają gazet, nie czytają nic; – surżyk to taki niski język, to jak ktoś nie chciał się uczyć w szkole to taki ma język, nijaki; – surżyk, to tak jak ktoś coś mówi i nie można określić języka, czy to rosyjski czy to ukraiński. Z moich własnych obserwacji wynika, że w Zaporożu, w środkach komunikacji miejskiej, więcej osób rozmawia surżykiem, niż w Doniecku; podobnie na ulicy czy też w sklepach. Ukraińscy lingwiści coraz częściej dyskutują na temat używania surżyka i jego rozpowszechnionych funkcji. Dyskusje takie są prowadzone także na forach ogólnoukrainskich, ponadto prowadzący je naukowcy zastanawiają się, jakie metody zastosować, aby zmniejszyć lub w ogóle zlikwidować tak szeroki zakres używania surżyka. Nic też dziwnego, że najwięcej uwagi tej problematyce poświęca się na uczelniach wyższych Zaporoża i Doniecka, zwłaszcza na zajęciach poświęconych kulturze języka. Staramy się tłumaczyć młodym ludziom, że mówienie surżykiem jest niepoprawne. Uczulamy ich na to, żeby w swoim kręgu znajomych, w rodzinach starali się mówić poprawnie, jeżeli nie po ukraińsku, to po rosyjsku, ale żeby był to język mówiony zbliżony do literackiego. Na starsze pokolenie nie mamy wpływu i nie należy ich męczyć, natomiast młodzi są przyszłością państwa. Będą oni reprezentować Ukrainę na arenie międzynarodowej, powinni więc posługiwać się językiem literackim [Berdiańsk 2010: wywiad]. Zjawisko to jest przedmiotem troski naukowców ukraińskich. Surżyk jako fenomen socjolingwistyczny należałoby dokładnie zbadać pod trzema różnymi aspektami: lingwistycznym, psychologicznym oraz socjalnym. Jednym z głównych celów takich badań powinna stać się metodyka nauczania, będąca w stanie zablokować rozrost oraz wpływ

153


Helena Krasowska

tego zjawiska, gdyż zagraża ono językowi ukraińskiemu, wyrządzając wewnętrzne szkody na wszystkich jego poziomach273. Artur Bracki, badacz tego socjolingwistycznego zjawiska, pisze: „Punktem wyjścia jest w omawianym aspekcie jednoznaczne wskazanie na międzykulturowy rodowód tego zjawiska, rzutujący również na jego stan obecny. Bez wątpienia omawiane zjawisko jest zarówno wynikiem (w perspektywie historycznej), jak i potencjalnym elementem (perspektywa historyczna oraz współczesność) komunikacji werbalnej na terenie Ukrainy. Jako pierwsze należy przeanalizować kryterium powszechności. Surżyk można usłyszeć na terenie całego państwa ukraińskiego, przy czym może to być: a) dialog osób, z których każda posługuje się własnym wariantem tego złamanego kodu; b) dialog osób, z których jedna posługuje się surżykiem, a druga – językiem ukraińskim bądź rosyjskim; c) dialog, w którym jedna mówi po ukraińsku, a druga po rosyjsku”274. Moim zdaniem, zjawisko to, jako socjolingwistyczny fenomen, należałoby też porównać (pod względem jego zakresu) nie tylko w różnych regionach Ukrainy, ale także w Rosji tam, gdzie mieszkają Ukraińcy, czy też na całym pograniczu ukraińsko-rosyjskim. Uwagę badaczy należałoby też skierować na używanie surżyka w innych grupach etniczno-językowych, które pomimo lepszej lub gorszej znajomości języków ukraińskiego i rosyjskiego, posługują się językiem swej narodowości. W moich badaniach wzięłam pod uwagę tylko przykłady używania surżyka wśród polskiej grupy narodowej. Artur Bracki przewiduje zanik surżyka: „na podstawie przemian społecznych we współczesnej Ukrainie, których dominantą jest silne ciążenie ku odrodzeniu tożsamości narodowej, przy znaczącym udziale języka ukraińskiego jako spoiwa myśli narodowej. Paradoksalnie, taki obrót spraw może spowodować wytworzenie się na Ukrainie właściwego stosunku parytetowego między językiem ukraińskim (ogólnonarodowym, dominującym i uznawanym powszechnie za podstawowy) oraz językiem rosyjskim (łatwym do przyswojenia językiem obcym, uznawanym dla sfery nauki, kultury i, ogólnie, komunikacji międzynarodowej). Istnienie surżyka hamuje ten proces, gdyż tworzy złudzenie braku potrzeby opanowania któregokolwiek z języków wyjściowych”275.

273  Масенко Лариса, Суржик як соціолінгвістичний феномен, http://www.ji.lviv.ua/ n35texts/masenko-surzhyk.htm (dostęp: 4.05.2020). 274  Bracki Artur, Surżyk. Historia i teraźniejszość, Gdańsk 2009, s. 70. 275  Bracki A., op. cit., s. 251.

154


Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka

Należałoby określić m.in. jakie są przyczyny występowania tego zjawiska. Poprawę, tj. ograniczenie surżyka, wiązać można z pokoleniem trzecim, czyli najmłodszym. Jest ono w stanie nauczyć się języków literackich, rozróżniając słowiańskie systemy językowe. Jak świadczy cytowana powyżej wypowiedź wykładowcy języka polskiego i ukraińskiego z Berdiańska, o poprawność językową walczą nauczyciele akademiccy na swoich zajęciach zwracając szczególną uwagę na poprawność wypowiadania się studentów w każdym z używanych języków. Zadanie to należy jednak nie tylko do językoznawców, ale do szerszych kręgów inteligencji w kształtowaniu dobrej polityki językowej państwa i uświadamianiu prestiżu językowego.

Fot. 8. Ogłoszenie z użyciem surżyka na Bukowinie północnej, fot.: Helena Krasowska

Trasianka Na terenie Białorusi występuje zjawisko trasianki276, gdzie elementy języków rosyjskiego i białoruskiego uzyskują duży stopień przemieszania, tworząc nową trzecią jakość, pozbawioną normatywności, nie posiadającą własnego standardu. Elżbieta Smułkowa zwraca uwagę, że „Od pewnego czasu daje się bowiem zauważyć, zwłaszcza wśród ludności mniej wykształconej, posługiwanie się językiem mieszanym, składającym się z różnych, indywidualnych konfiguracji elementów białoruskich i rosyjskich, tzw. „trasianką” (w gwarach białoruskich ter276  Por.: Hentschel Gerd, Zaprudski Sjarhej, Belarusian Trasjanka and Ukrainian Suržyk. Structural and social aspects of their description and categorization, Studia Slavica Oldenburgensia, BIS-Verlag, Oldenburg 2008.

155


Helena Krasowska

minem tym określa się pokarm dla bydła, składający się z mieszanki słomy i siana277. Jak zaznacza Elżbieta Smułkowa: „trasianka” może być jednym środkiem komunikacji poszczególnych ludzi; może także pojawiać się w karykaturalnej formie osób wykształconych, gdy rozmówcy, w zasadzie rosyjskojęzyczni, uważają za stosowne mówić „po białorusku”. Stosunkowo łatwo jest opisać białoruskie elementy językowe w mówieniu Białorusinów po rosyjsku, o tyle zjawisko trasianki jest trudne do przedstawienia zakresu oddziaływania języka rosyjskiego na białoruski, ponieważ proces rusyfikacji językowej postępuje i jest silnie zindywidualizowany, nawet w przypadku czynnej dwujęzyczności i zachowania podstawowych białoruskich norm językowych. Zatem Elżbieta Smułkowa zakłada, że mamy do czynienie z trasianką wówczas, kiedy elementy obu języków uzyskują taki stopień przemieszania się, że tworzą już trzecią jakość, pozbawioną nie tylko normatywności, ale i nie posiadającą jeszcze własnego uzusu, czyli dająca się opisywać tylko wyłącznie idiolektalnie278. Katarzyna Konczewska, opisując zjawisko trasianki, zaznacza: „Najczęściej użytkownicy „trasianki” są przekonani, że rozmawiają po rosyjsku. Drugie, ale przeważnie trzecie i następne pokolenia migrantów ze wsi mieszkających w rosyjskojęzycznych miastach rozmawiają już po rosyjsku, czemu sprzyja absolutna rusyfikacja wszystkich elementów życia miejskiego. Jednak „trasianka”279 nadal funkcjonuje. Czasem jest wykorzystywana jako element tworzenia sytuacji komicznej, najczęściej jako obraz zbiorowy niewykształconego Białorusina, który pożegnał rodzimą wieś na rzecz miasta, ale nadal pozostał w nim obcy. Białoruski prezydent na przykład używa w swoich wypowiedziach „trasianki” jako elementu lekceważenia i szyderstwa wobec opozycji”280. Na podstawie badań prowadzonych przez socjologów w 2001 roku wynika, że w języku białoruskim na co dzień rozmawia tylko 4% Białorusinów, 34,7% posługuje się językiem mieszanym, a jedna trzecia obywateli Białorusi używa „trasianki”281.

277  Smułkowa Elżbieta, Dwujęzyczność po białorusku: bilingwizm, dyglosja, czy coś innego?, [w:] Smułkowa Elżbieta, Białoruś i pogranicza. Studia o języku i społeczeństwie, Warszawa 2002, s. 415. 278  Smułkowa E., op. cit., s. 415. 279  O trasiance również por.: Рамза Татьяна, Трасянка: национально-прецедентный феномен или «ключевое слово текущего момента»?, Беларуская думка 7, Минск 1998, s. 112-116. 280  Konczewska Katarzyna, Współczesna sytuacja socjolingwistyczna na Grodzieńszczyźnie, [w:] Socjolingwistyka XXIX, Kraków 2015, s. 162-163. 281  Konczewska K., op. cit., s. 163.

156


Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka

Mowa prosta Warto w tym miejscu wspomnieć o kolejnym terminie mowa pro‑ sta282, który był wynikiem licznych badań i analizy socjolingwistycznej. Jak zaznacza Koji Morita „pojęcie „mowa prosta” albo „język prosty” jest obecnie rozpowszechnione prawie na całych Kresach Wschodnich. Badacz podkreśla, że nie istnieje „mowa prosta” albo „język prosty” jako jednolity i odrębny język funkcjonujący na całym terenie wschodnim. „Każdy język może być tu „prosty”, dopóki jest przeciwstawiany językom o wyższym statusie w hierarchii językowi określonego społeczeństwa, czyli każdemu językowi literackiemu, a dawniej językowi cerkiewnosłowiańskiemu. Polacy na Wschodzie wstydzą się czasem swojej gwary, mówiąc, że jest ona niegramatyczna i nieczysta, tj. „prosta”. Z tego wynika, że od wielu lat określenie „prosty” jest używane przede wszystkim po to, by wyrazić niższy status w stosunku do języków o wyższym statusie. Uważam, że za określeniem „prosty” kryje się niższość, będąca efektem hierarchicznej struktury społeczeństwa na Wschodzie”283. Badaczki gwar obszaru dawnych Kresów północno-wschodnich mową prostą lub mówieniem „po prostu” określają lokalną gwarę białoruską, którą posługują się Polacy284. Iwona Kabzińska zwróciła uwagę, że najczęściej określano „mowę prostą” jako mieszaninę różnych języków, przede wszystkim polskiego, rosyjskiego i białoruskiego. Niektórzy dodawali komponent niemiecki, a nawet „żydowski”, co jeszcze bardziej podkreślano „mieszankę” charakterystyczną dla „języka prostego”285. Rozmówcy w Trokach i Starych Trokach, z którymi prowadził badania terenowe Koji Morita twierdzą, że mówiący po polsku ludzie ze wsi też często uważają swój język za „prosty” w porównaniu z językiem ludzi z centralnej Polski. Koji Morita wymienia cechy „mowy prostej”: 1) „Mowy” te są przeciwstawne językom o wyższym statusie w hierarchii językowej, dawniej językowi cerkiewnosłowiańskiemu, a obecnie językom literackim (polskiemu, rosyjskiemu lub białoruskiemu), a jednocześnie wskazują na pozycję w hierarchii społecznej ich użytkowników;

282  Morita Koji, Przemiany socjolingwistyczne w polskich społecznościach na Litwie (rejon trocki) i Białorusi (rejon iwieniecki), Warszawa 2006. 283  Morita Koji, „Mowa prosta” na Kresach Wschodnich w aspekcie historycznym, [w:] Kultura i świadomość etniczna Polaków na Wschodzie. Tradycja i współczesność, red. Kuczyński Antoni, Michalska Małgorzata, Wrocław 2004, s. 157. 284  Maryniakowa Irena, Grek-Pabisowa Iryda, Zielińska Anna, Polskie teksty gwarowe z obszaru dawnych Kresów północno-wschodnich, Warszawa 1996, s. 8. 285  Kabzińska Iwona, Wśród „kościelnych Polaków”. Wyznaczniki tożsamości etnicznej (narodowej) Polaków na Białorusi, Warszawa 1999, s. 66.

157


Helena Krasowska

2) Są one tworami „mieszanymi” powstałymi w celu porozumiewania się ludności wielojęzycznej, dawniej głównie w wersji pisanej, a obecnie w wersji ustnej; 3)  Nie pełnią funkcji języka religijnego; 4) Nie określając żadnej państwowości, pozwalają na zachowanie pewnej neutralności w sporach pomiędzy różnymi narodowościami286. Podsumowując wypowiedź na temat „mowy prostej”, zacytuję w tym miejscu badacza tego zjawiska: „Wspólnota komunikatywna składająca się z ludności wielojęzycznej, którą stworzyło Wielkie Księstwo Litewskie, jest kontynuowana na Wschodzie do dziś przez nadal używane określenie „prosty” w stosunku do najpopularniejszego wśród niższych warstw społecznych języka. Cechą wspólną obu przypadków „mowy prostej” jest możliwość porozumiewania się ludności wielojęzycznej. Na terenie historycznie stanowiącym barwną mozaikę językową „mowa prosta” pełni funkcję języka „międzynarodowego”287. Badając to zjawisko należy pamiętać o specyfice regionu i użytkowników tego czy innego kodu językowego, wsłuchiwać się jak określają swój język rozmówcy i jakie jest ich nastawienie do „mowy prostej” oraz innych używanych przez nich języków. Warto pamiętać, że powyższe definicje i przykłady dotyczą konkretnego zjawiska, na konkretnych badanych terenach, u konkretnych rozmówców. Każde nowe badanie dotyczące przełączania kodów, surżyka, trasianki czy „mowy prostej” będzie cennym uzupełnieniem powyższych twierdzeń oraz materiałem służącym do dalszych pogłębionych badań terenowych. Nie mniej ważne są same teksty gwarowe, które wnoszą wartość dokumentacyjną badanych gwar i języków. Jak wiadomo niektóre języki i gwary zanikają, a inne z kolei są wzbogacane językami ogólnymi. Słowniczek najważniejszych terminów Przełączenie kodów językowych to wybór innego języka lub wariantu językowego (np. dialektu) na skutek dostosowania się mówiącego do określonej sytuacji socjolingwistycznej. Fragmentaryczne przełączanie kodów polega na naprzemiennym używaniu dwóch języków w krótkich fragmentach wypowiedzi. Całościowe przełączanie kodów polega na naprzemiennym mówieniu dwoma językami w dużych partiach rozmowy. Wygląda to, jak tłumaczenie obszernych jej fragmentów lub - w istocie - jest tłumaczeniem. 286  Morita K., op. cit., s. 158. 287  Morita K., op. cit., s. 158.

158


Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka

Według kryteriów częstości przełączania kodów można wydzielić przełą‑ czenia jednokrotne, kiedy zmiana kodu się nie powtarza, i wielokrot‑ ne, choć każde z nich może być spowodowane innymi przyczynami. Surżyk występuje wtedy, kiedy elementy obydwu języków (rosyjskiego i ukraińskiego) uzyskują taki stopień przemieszania, że tworzą trzecią jakość, pozbawioną normatywności, nie posiadającą własnego standardu. Trasianka, występuje wówczas, gdy elementy obydwu języków rosyjskiego i białoruskiego uzyskują duży stopień przemieszania, tworząc nową trzecią jakość, pozbawioną normatywności, nie posiadającą własnego standardu.

Zalecana literatura Bokszański Zbigniew, Piotrowski Andrzej, Ziółkowski Marek, Socjologia języka, Warszawa 1977. Boryś Wiesław, Słownik etymologiczny języka polskiego, Kraków 2005. Bracki Artur, Surżyk. Historia i teraźniejszość, Gdańsk 2009. Britto Francis, Diglossia: A Study of Teory with Application to Tamil, foreword by Ch. A. Ferguson, Georgetown University Press, Washington DC 1986. Brückner Aleksander, Słownik etymologiczny języka polskiego, Warszawa 1927. Feleszko Kazimierz, Język we wspólnocie wielojęzycznej i wielokulturowej, [w:] Bukowina moja miłość. Język polski na Bukowinie Karpackiej do 1945 roku, t. I, red. Żor Andrzej, Warszawa 2002. Głuszkowski Michał, Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Toruń 2011. Handke Kwiryna, Terytorialne odmiany polszczyzny, [w:] Encyklopedia kultury polskiej XX wieku, red. Bartmiński Jerzy, t. 2, Wrocław 1993. Hentschel Gerd, Zaprudski Sjarhej, Belarusian Trasjanka and Ukrainian Suržyk. Structural and social aspects of their description and categorization, Studia Slavica Oldenburgensia, BIS-Verlag, Oldenburg 2008. Kabzińska Iwona, Wśród „kościelnych Polaków”. Wyznaczniki tożsamości etnicznej (narodowej) Polaków na Białorusi, Warszawa 1999. Konczewska Katarzyna, Współczesna sytuacja socjolingwistyczna na Grodzieńszczyźnie, [w:] Socjolingwistyka XXIX, Kraków 2015. Krasowska Helena, Górale polscy na Bukowinie Karpackiej. Studium socjolingwistyczne i leksykalne, Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy, Warszawa 2006. Kurek Halina, Przemiany językowe wsi regionu krośnieńskiego, Kraków 1995.

159


Helena Krasowska

Lewczuk Pawło, Socjolingwistyczny status surżyka, LingVaria XI, Kraków 2016. Lipińska Ewa, Język ojczysty, język obcy, język drugi. Wstęp do badań dwujęzyczności, Kraków 2003. Masenko Larysa, Język i społeczeństwo: wymiar postkolonialny, Gdańsk 2008. Marcjanik Małgorzata, Grzeczność w komunikacji językowej, Warszawa 2007. Maryniakowa Irena, Grek-Pabisowa Iryda, Zielińska Anna, Polskie teksty gwarowe z obszaru dawnych Kresów północno-wschodnich, Warszawa 1996. Morita Koji, „Mowa prosta” na Kresach Wschodnich w aspekcie historycznym, [w:] Kultura i świadomość etniczna Polaków na Wschodzie. Tradycja i współczesność, red. Kuczyński Antoni, Michalska Małgorzata, Wrocław 2004. Morita Koji, Przemiany socjolingwistyczne w polskich społecznościach na Litwie (rejon trocki) i Białorusi (rejon iwieniecki), Warszawa 2006. Nazarenko Lilia, Украинский суржик – социолект, просторечие, пиджин? К вопросу о якыковой ситуации на Украине, [w:] Slavica Litteraria 15, Brno 2012. Romaine Suzanne, Bilingualism, Oxford 1989. Shumarova Nataliya, Podstawy socjolingwistyki, Tyczyn 2004. Smułkowa Elzbieta, Białoruś i pogranicza. Studia o języku i społeczeństwie, Warszawa 2002. Smułkowa Elżbieta, Dwujęzyczność po białorusku: bilingwizm, dyglosja, czy coś innego? [w:] Smułkowa Elżbieta, Białoruś i pogranicza. Studia o języku i społeczeństwie, Warszawa 2002. Грінченко Борис, Словарь української мови, т. IV, Київ 1909. Ленець К.В., Суржик. Українська мова. Енциклопедія, Київ 2000. Мaсенко Лариса, Соціокультурні характеристики розмовних форм української мови в міських середовищах сучасної України, [w:] Kurek Halina (red.), Języki słowiańskie w ujęciu socjolingwistycznym. Prace przygotowane na XV Międzynarodowy Kongres Slawistów, Mińsk 2013, Kraków, Biblioteka LingVariów, t. 15, Kraków 2012. Мaсенко Лариса, Суржик між мовою і язиком, Київ 2011. Масенко Лариса, Суржик як соціолінгвістичний феномен, http://www.ji.lviv.ua/n35texts/masenko-surzhyk.htm (dostęp: 4.05.2020). Макаров Анатолий, Малая энциклопедия киевской старины, Київ 2002. Поліщук Ярослав, Лінгвістичний та металінгвістичний феномен суржику (на прикладі сучасної української літератури),

160


Przełączanie kodów językowych, surżyk, trasianka

[w:] Język ukraiński: współczesność – historia, red. Czyżewski Feliks, Hrycenko Paweł, Lublin 2003. Рамза Татьяна, Трасянка: национально-прецедентный феномен или «ключевое слово текущего момента»?, Беларуская думка 7, Минск 1998. Ставицька Леся, Арґо, жаргон, сленґ. Соціяльна диференціяція української мови, Київ 2005. Труб Володимир Михайлович, Явище “суржику” як форма просторіччя в ситуації двомовності, Мовознавство nr 1, Київ 2000. Фасмер Макс, Этимологический словарь русского языка, том III, Москва 1971.

161


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

B

adania mniejszości narodowych i etnicznych są powiązane z badaniami języka i procesami które zachodzą u osób i grup będących wielojęzycznymi. Jak zauważa Anna Zielińska, badania te pokazują, że dzieci w znaczący sposób wpływają na stosunek rodziców do języka większości. Osoby, których dzieci uczą się w szkole, mają kontakt z językiem państwowym. Dzieci stają się zatem pośrednikami między rodzicami a społecznością większościową. Uczniowie przyzwyczają się do mówienia w języku większości i tak porozumiewają się w domu, nawet jeżeli rodzice konsekwentnie zwracają się do nich we własnym języku. Z drugiej strony rodzice przekazują dzieciom język mniejszości. Dzieci i rodzice oddziałują na siebie wzajemnie, wzory językowe nie są przekazywane tylko w sposób naturalny od najstarszego pokolenia do najmłodszego, ale też są widoczne w odwrotnym kierunku: od dzieci do rodziców, a nawet dziadków. Rodzina jest sferą dwukierunkowego przekazu języka: dzieci pośredniczą między rodzicami i dziadkami a grupą większościową, starsze pokolenie natomiast przekazuje dzieciom język i kulturę mniejszości288. Michał Głuszkowski zauważa, że o tym, czy język mniejszości w obcym otoczeniu zostanie zachowany, czy ulegnie zanikowi, decyduje szereg czynników. Wiele z nich funkcjonuje w tych samych wymiarach, różniąc się jedynie charakterem. Problematyka utrzymania języków mniejszości (language maintenance), ich zachowywania (preservation), zaniku (attrition), zmiany (shift), śmierci (death) i odrodzenia (revival), jest od wielu lat popularnym tematem prac socjolingwistycznych, które M. Głuszkowski omawia289 szerzej w swoim opracowaniu dotyczącym staroobrzędowców. 288  Zielińska Anna, Zmiana, zachowanie i utrata języka w rodzinach na pograniczu słowiańsko-bałtyckim, [w:] Tożsamość – Język – Rodzina. Z badań na pograniczu słowiańsko-bałtyckim, red. nauk. Engelking Anna, Golachowska Ewa, Zielińska Anna, Warszawa 2008, s. 165. 289  Głuszkowski Michał, Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Toruń 2011, s. 251.

162


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

Zajmiemy się w tym rozdziale terminami zachowanie, zmiana oraz zanik, tj. śmierć języka a kwestią tożsamości. Termin zachowanie języka (language maintenance) „jest stosowany w społecznym kontekście, gdy jakaś wspólnota językowa kontynuuje używanie swojego tradycyjnego języka wbrew niesprzyjającym okolicznościom. Inne znaczenie tego pojęcia odnosi się do indywidualnego zachowania języka przez jednostkę w sytuacji, gdy język nie znajduje się w społecznym użyciu. Pierwsze znaczenie pojęcia stosowane jest w pracach socjolingwistycznych, drugie w psychologicznych i neurolingwistycznych”290. Anna Zielińska zwraca uwagę na to, że problematyczne jest określenie, jakie kryteria powinien spełnić język, aby uznać go za zachowany. Czy za taki można uznać język, który zachowany został np. tylko w formie modlitwy? Zwykle za język „pełnowartościowy” uznaje się taki, który jest przekazywany dzieciom i używany na co dzień przez wszystkie generacje w szerokim kontekście społecznym. Język może być zachowany jednak w różnym stopniu: od pełnego funkcjonowania do szczątkowego, ograniczonego do określonych sytuacji komunikatywnych291. Ja uważam, że język zosta‑ je zachowany wówczas, kiedy jest używany w domu przez wszystkie pokolenia oraz istnieje szerzej w grupie społecznej. Sytuacja idealna występuje wtedy, kiedy języka tego można uczyć się również w szkole. Zachowany jest wówczas, kiedy funkcjonuje w pełnym zakresie, w różnych sferach komunikacji. Zmiana języka następuje wtedy, kiedy w życiu dorosłym osoba lub grupa używa we wszystkich sferach języka innego, np.: państwowego, administracji. „Trwała dominacja jednego z języków może przyczynić się do przebiegu procesów interferencyjnych tylko w jednym kierunku. W takim wypadku język-biorca może stopniowo wchłaniać taką ilość elementów języka-dawcy, że wreszcie zaciera się różnica w zakresie ich użyć i dochodzi do zjawiska zmiany języka”292. Proces taki obserwujemy u użytkowników najstarszego pokolenia na południowo-wschodniej Ukrainie. Zmiana języka może być pełna lub częściowa i ograniczać się do pewnych sfer użycia (kontakt z urzędem, praca, szkoła), ale nawet jeżeli zachodzi pełna zmiana języka, użytkownicy nowego języka mogą zachowywać przez dłuższy czas niektóre właściwości dawnego języka (nawyki artykulacyjne, struktury składniowe, słownictwo, system onomastyczny) lub tylko używać pierwszego języka do modlitwy prywatnej.

290  Zielińska A., op. cit., s. 166. 291  Zielińska A., op. cit., s. 166. 292  Feleszko K., Język we wspólnocie wielojęzycznej i wielokulturowej, [w:] Bukowina moja miłość. Język polski na Bukowinie Karpackiej do 1945 roku, red. Andrzej Żor, Warszawa 2002, s. 112.

163


Helena Krasowska

Termin zanik języka (language loss) używany jest także w znaczeniu społecznym i indywidualnym. W tym pierwszym oznacza przerwanie kontinuum językowego między pokoleniami, a w drugim – utratę umiejętności posługiwania się danym językiem przez jednostkę. Problem ten dotyczy większości społeczności mniejszościowych. Z wielu badań wynika, że zwykle utrata języka mniejszości zachodzi w ciągu trzech pokoleń. Zachowanie języka mniejszości jest bardzo trudne, a jego utrata może nastąpić bardzo szybko. Czynnikiem sprzyjającym zachowaniu języka jest izolacja społeczności wynikająca z jej religijnej i społecznej odmienności293. Zanikanie języka to proces prowadzący do śmierci języka. Według Jeffreya Holdemana istnieją następujące oznaki zmiany i śmierci języka mniejszości: ‒ ‒ ‒ ‒ ‒ ‒ ‒ ‒ ‒ ‒

redukcja własnych struktur językowych i adaptacja obcych; redukcja złożoności i różnorodności kategorii gramatycznych; utrata norm językowych; ograniczenia funkcjonalne w postaci utraty tradycyjnych sfer zastosowania; redukcja rejestrów i stylów; nadmierna liczba zapożyczeń; poczucie niższości u użytkowników danego języka; zmiana języka religii na język większości; przejście na język większości w sferze domowej; brak pokoleniowej transmisji języka294.

Na przykładzie używania języka mniejszości polskiej w Rumunii i na Ukrainie295 zaprezentuję możliwe czynniki doprowadzające do zachowania, zmiany lub utraty języka. Mowa polska na Bukowinie Karpackiej jest nadal żywym kodem komunikacyjnym. Pomimo niewielkiej liczebności grupy polskiej, mieszkającej na tym terenie od wielu pokoleń, w niektórych badanych miejscowościach polski miał i ma nadal wysoki prestiż. Najstarsi nosiciele polszczyzny są osobami dwujęzycznymi lub wielojęzycznymi. Poszczególne badane osoby znają język rumuński i/lub ukraiński w różnym zakresie. Badania przeprowadzone wśród Polaków na Bukowinie Karpackiej skłaniają do refleksji nad procesami, jakie zachodzą w tej wielojęzycznej i wielokulturowej krainie. Zwraca uwagę fakt, że najważniejszą rolę odgrywa tu rodzina i zachodzące w niej naturalne procesy komunikacyjne. Często w badaniach brały 293  Zielińska A., op. cit., s. 166. 294  Głuszkowski M., op. cit., s. 251. 295  Poniższy przykład został zaczerpnięty z: Krasowska Helena, Pokrzyńska Magdalena, Suchomłynow Lech, Świadectwo zanikającego dziedzictwa. Mowa polska na Bukowinie: Rumunia-Ukraina, Warszawa 2018, s. 182-187.

164


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

udział całe, wielopokoleniowe rodziny. W wywiadach uczestniczyli np. oboje małżonkowie, czasami w rozmowę włączały się również ich dzieci, a nawet wnuki czy prawnuki. Zdarzyła się także sytuacja, kiedy w rozmowie brały udział trzy siostry, które dzieliła niewielka różnica wieku. Te rozmowy i poczynione podczas nich obserwacje potwierdziły, że to właśnie rodzina formuje dziecięcy świat i jest pierwszym miejscem, w którym kształtuje się mowa. Poprzez język wyrażane są wartości kulturowe i pamięć poprzednich pokoleń. Jeżeli brak jest przekazu pokoleniowego – indywidualnego lub społecznego – wówczas dochodzi do zaniku mowy, a więc i kultury danej społeczności. W miejscowościach takich jak Nowy Sołoniec, Plesza, Pojana Mikuli, Piotrowce Górne i Dolne, Stara Huta i Tereblecze język polski pozostaje wartością pielęgnowaną przez mieszkańców i stanowi ważny element ich tożsamości. Do czynników sprzyjających zachowaniu języka w wymienionych wsiach należą: zamieszkiwanie w zwartych grupach, jednolity pod względem narodowości skład rodzin, izolacja społeczności od grupy większościowej, jej odmienność kulturowa i religijna od okolicznej ludności, dostęp do polskojęzycznej oświaty, używanie polskiego we wszystkich pokoleniach i we wszystkich sferach życia codziennego w rodzinie i sąsiedztwie. Zamieszkiwanie w innym językowo otoczeniu sprzyja szybkiej asymilacji do większości. W miejscowościach, w których rodziny polskie są dość liczne, ale bardzo rzadko mówią po polsku (ich członkowie w środowisku rodzinnym i sąsiedzkim używają polskiego w wyjątkowych sytuacjach), mowa polska stopniowo przestaje pełnić funkcję przekaźnika wartości i tradycji rodzinnych oraz kultury, rolę tę przejmują języki ukraiński i/lub rumuński. Z tego rodzaju sytuacją mamy do czynienia w takich miejscowościach jak: Czerniowce, Dawideny-Centrum i Dawideny-Zrąb, Głęboka, Bulaj, Frumosa, Gura Humoru, Kaczyka, Paltynosa, Radowce, Seret, Sfyntu Illie, Suczawa i Wikszany. W polszczyźnie mieszkańców pojawiają się coraz liczniejsze zapożyczenia z innych języków, coraz częściej występują także przełączenia kodów językowych na ukraiński lub rumuński. W rodzinach takich nierzadko średnie i młodsze pokolenie nie używa już polskiego w życiu codziennym. W średnim pokoleniu polski może jeszcze pojawić się w ograniczonym zakresie: w modlitwach, w tekstach kolęd czy w określonych szczątkowych sytuacjach, np. jako kilka zapamiętanych wyrazów. Są także miejscowości (Czerniowce, Kocmań, Korczeszty, Panka, Sadagóra, Storożyniec, Zastawna, Zielony Gaj), w których Polacy nie mówią po polsku ani w środowisku rodzinnym, ani sąsiedzkim. Jeśli używają polszczyzny, to rzadko, np. w rozmowie z gośćmi z Polski lub z przybyłym z Polski księdzem, w modlitwie prywatnej. Brak tutaj

165


Helena Krasowska

przekazu międzygeneracyjnego. Często u osób mieszkających w tych miejscowościach językiem domowym był język ukraiński lub jego odmiana gwarowa. Obsługiwał on wszystkie sfery życia rodzinnego. Polski poznawały one w warunkach naturalnych, w ograniczonym zakresie. Sytuacji takiej sprzyjały przede wszystkim małżeństwa mieszane, bliskość językowa, brak możliwości uczenia się polskiego i zakaz praktykowania religii. U rozmówców z tych miejscowości nastąpiło zerwanie ciągłości przekazu kompetencji językowych pomiędzy pokoleniami, a w ich rodzinach obecnie trwają procesy zaniku języka polskiego. W miejscowościach: Baniłów nad Seretem, Bojany, Czeresz, Czudej, Komarowce, Krasnoilsk, Łaszkówka, Łukawiec, Łużany, Nowa Huta, Rarańcza, Wyżnica, Żadowa, Kimpulung Mołdawski, Mihoweny oraz Waszkowce w obwodzie suczawskim żyją jedynie pojedyncze, starsze osoby mówiące jeszcze po polsku. W sferze rodzinnej i przekazie pokoleniowym występuje tylko język ukraiński i/ lub rumuński. Miejscowości te są zdominowane przez przedstawicieli społeczności ukraińskiej lub rumuńskiej. Polacy żyją często w rodzinach mieszanych językowo i religijnie. Nastąpił tu proces zmiany języka z polskiego na język otaczającej większości, co prowadzi do zaniku mowy polskiej. W tej sytuacji dokonanie dokumentacji mowy polskiej na Bukowinie Karpackiej na tak szeroką skalę ma ogromną wartość. Gdyby podobne badania były prowadzone na całej Bukowinie przed II wojną światową, a następnie po niej, po wyjeździe Polaków do Polski, kiedy ta grupa została znacznie uszczuplona, lub chociaż na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku, kiedy jeszcze żyło wielu użytkowników polszczyzny, można by było dokonać porównań. Wyniki ostatnich badań pozwalają wskazać na przyczyny zacho‑ wania lub utraty transmisji językowej w badanych miejscowo‑ ściach na Bukowinie Karpackiej. Na pierwszy plan wysuwa się czynnik rodziny i postawa rodzi‑ ców wobec używania języka w domu. Jeżeli w domu, po polsku, mówią wszystkie pokolenia, to jest szansa na zachowanie i przekazywanie mowy domowej kolejnym pokoleniom. Sami rozmówcy zwracali uwagę na to, że rodzina jest w pierwszym rzędzie odpowiedzialna za to, czy ich dziecko mówi po polsku; jeśli członkowie rodziny rozmawiają w domu w innym języku, w kolejnych pokoleniach mowa polska zanika. W małżeństwach mieszanych, w których jedno z rodziców mówi po polsku, a drugie posługuje się językiem większości (rumuńskim lub ukraińskim), sytuacja taka negatywnie wpływa na zachowanie języka polskiego. W Czerniowcach, Pance, Storożyńcu i in., w wyniku małżeństw mieszanych, język polski przestał być środkiem komunikacji w sferze rodzinnej. W Wikszanach, Bulaju, Mihowenach

166


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

w małżeństwach mieszanych dominuje język rumuński. Tam, gdzie język polski się zachował (Nowy Sołoniec, Pojana Mikuli, Plesza, Stara Huta, Piotrowce Dolne, Tereblecze), główną rolę odgrywają rodziny, ich postawa wobec języka używanego w domu oraz odbywający się w nich przekaz międzypokoleniowy języka. Kolejny czynnik zachowania języka polskiego lub jego utraty, to sąsiedztwo. W tych miejscowościach, w których rodziny polskie mówią po polsku i mają sąsiadów również mówiących w tym języku, mowa ma szansę być używana – a tym samym – zachowana. W miejscowościach, w których Polacy mają sąsiadów Ukraińców lub Rumunów, polski traci na wartości, a jego miejsce zajmuje ukraiński lub rumuński. Nie mniej ważnym czynnikiem sprzyjającym zachowaniu mowy polskiej w rodzinach jest to, czy rodziny te stanowią grupę zwartą i jaka jest liczebność tej grupy. W miejscowościach zamieszkałych przez górali bukowińskich wszystkie wymienione czynniki współwystępują i są od siebie współzależne: w rodzinach mówi się po polsku i istnieje przekaz międzypokoleniowy języka, z sąsiadami również mówi się po polsku, Polacy w tych miejscowościach stanowią grupę zwartą i dość liczną. Tam, gdzie Polacy stanowią grupę rozproszoną, a ich liczebność jest uszczuplona, dochodzi do utraty polskiego na rzecz ukraińskiego lub rumuńskiego. Ważny czynnik w zachowaniu języka polskiego stanowi wyzna‑ wana religia i kościół rzymskokatolicki. Kościół był i w niektórych miejscowościach nadal jest, ostoją polskości, w tym także miejscem, w którym język polski odgrywa ważną rolę. Na Bukowinie przyjęła się nazwa polski kościół ze względu na sprawowanie w świątyniach rzymskokatolickich liturgii w języku polskim, choć są miejscowości, w których polski w liturgii został wyparty przez ukraiński lub rumuński. Religia katolicka jest dość mocno zakorzeniona wśród Polaków na Bukowinie, głównie wśród starszego pokolenia. Modlitwy prywatne są nadal prowadzone po polsku, nawet jeżeli wszystkie inne sfery obsługiwane są przez języki większościowe. Z językiem religii jest nierozerwalnie powiązane obchodzenie świąt religijnych, a te z kolei wiążą się z tradycjami w danej miejscowości. W miejscowościach, w których podtrzymywane są polskie tradycje i obyczaje, język polski przetrwał. Zakazy praktykowania religii w czasach komunistycznych miały znaczący wpływ na zanik praktykowania i używania polskiej mowy w rodzinach i poza nimi. W Czerniowcach, Suczawie i innych miejscowościach inteligencja skupiała się wokół wspólnych zainteresowań oraz dbała o podtrzymywanie i rozwój polskiego życia kulturalnego. Wpływało to pozytywnie na świadomość polskiej tożsamości wśród członków tej grupy oraz kształtowanie przekaźnika międzypokoleniowego w postaci kultury ogólnopolskiej. Gdyby zabrakło inte-

167


Helena Krasowska

ligencji, nie byłoby możliwe zainicjowanie po 1990 roku polskiego ruchu na Bukowinie. Grupa ta kształtowała i kształtuje nadal polska społeczność. Równie ważny czynnik w zachowaniu języka polskiego stanowi możliwość jego nauki w szkole. Można zauważyć, że w miejscowościach, w których przed wojną rozmówcy mieli możliwość pobierania nauki w języku polskim (np. Plesza, Nowy Sołoniec, Pojana Mikuli), język ten jest ważnym elementem w ich życiu. Jest dopełnieniem języka domowego i stanowi kontynuację kolejnej sfery komunikacji. W miejscowościach, w których nie było możliwości uczenia się języka polskiego, sami rozmówcy podkreślają, że miało to często wpływ na zmianę języka domowego i wypieranie polskiego z użycia. Naukę języka trudno z kolei wyobrazić sobie bez nauczycieli polskiego na (dawniejszej i dzisiejszej) Bukowinie, będących także przekaźnikami kultury, wiedzy o historii, geografii, literaturze polskiej. Odegrana przez nich pozytywna rola w zachowaniu polszczyzny polegała także na podkreślaniu wartości języka mówionego, tj. gwary; umiejętności wytłumaczenia użytkownikom mowy polskiej na Bukowinie, dlaczego ich język nie jest literacki; wreszcie zwróceniu uwagi na związek tradycji i języka z dziedzictwem przekazanym przez pradziadków i pierwszych polskich mieszkańców Bukowiny. Rozmówcy, którzy uczyli się polskiego, bardzo dobrze wspominają swoich nauczycieli, pamiętają ich nazwiska i imiona oraz to, że nie tylko prowadzili oni lekcje polskiego, ale także uczyli tańców i piosenek, organizowali teatrzyki, scenki itd. Zachowaniu mowy polskiej na Bukowinie Karpackiej sprzyjało i sprzyja słowo drukowane. Przed II wojną światową ukazywała się prasa w języku polskim, która cieszyła się popularnością wśród mieszkańców Bukowiny. Były to m.in. „Gazeta Polska” i „Kurjer Polski w Rumunii”. Były także biblioteki ze zbiorami polskich książek. Na uwagę zasługuje tu biblioteka w Pojanie Mikuli, która w czasach komunistycznych mieściła się w domu Eugenii i Jana Balaków. Mieszkańcy dobrze wiedzieli o księgozbiorze, mieli możliwość wypożyczania książek. Czasopisma religijne oraz książeczki modlitewne często służyły do głośnego czytania w rodzinach i uczenia dzieci polskiego (tak było np. w Pance). Rozmówcy podkreślają daną im współcześnie możliwość otrzymywania drukowanego słowa i czytania po polsku „Polonusa”, pisma Związku Polaków w Rumunii, oraz „Gazety Polskiej Bukowiny”, ukazującej się w Czerniowcach. Polski ruch, w tym utrzymanie przekazu w języku polskim w środowisku, rozwija się w społecznościach, w których jest silny lider, poczynając od liderów organizacji z centrami w Suczawie i Czerniowcach, aż po tych w małych miejscowościach. Można tu wskazać zwłaszcza postać Gerwazego Longhiera, prezesa Związku Polaków w Rumunii,

168


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

organizacji, która nie tylko zrzesza liderów poszczególnych miejscowości, lecz także wychodzi z propozycją programu kulturowego dla wszystkich pokoleń. Związek stwarza im możliwości podtrzymania użycia polszczyzny w różnych sferach życia, czego przykładem mogą być dożynki urządzane co roku w Nowym Sołońcu, gdzie miejscowi Polacy spotykają się z Polakami z Polski. Są to okazje, podczas których ma miejsce przekaz ukierunkowany na zachowanie kultury polskiej i demonstracja wartości kulturowych Polaków z Bukowiny. Liderami w poszczególnych miejscowościach są z kolei kierownicy zespołów folklorystycznych, którzy dbają o pozycję mowy używanej przez członków zespołu. To oni właśnie kształtują międzypokoleniowy przekaz języka za sprawą tradycji, obrzędów, zachowanych pieśni, zwanych tajdankami. Do grupy liderów należą również nauczyciele i księża, dzięki którym polska mowa jest wciąż żywa. Ksiądz Kazimierz Kotylewicz w czasach komunistycznych odprawiał na Bukowinie południowej liturgię tylko po polsku. Nauczyciele organizują spotkania z dziećmi i młodzieżą związane np. z Dniem Babci, w których biorą udział wszystkie pokolenia. Pozycja lidera jest połączona z istniejącymi organizacjami polski‑ mi oraz prowadzoną przez nie działalnością aktywizacyjną i integracyjną. To dzięki liderom polskich organizacji mniejszość polska ma prawo do nauki polskiego i dobre warunki do zachowywania i przekazywania dziedzictwa kulturowego, w tym języka. Na zachowanie lub utratę języka mają wpływ codzienne zajęcia mieszkańców poszczególnych miejscowości i uprawianie pewnych zawodów. Wobec zaniku pasterstwa u młodego pokolenia zaobserwowano zanik leksyki pasterskiej, która skądinąd nie jest leksyką polską, lecz ogólnokarpacką. Rozmówcy zauważyli, że skoro nie uprawia się tkactwa i zanika bednarstwo, znikają nazwy związane z tymi zawodami. Zespół badawczy zarejestrował jeszcze na Pleszy opowieść o wypalaniu węgla oraz nazwy używane w zanikającym bednarstwie. Zanikają również prace wykonywane w ramach pomocy sąsiedzkiej, zwane kłakami, oraz wspólne darcie pierza, czy obieranie kolb kukurydzy, zwane łupaczkami. Ze wspomnień badanych osób wynika, że wspólne posiedzenia stwarzały dużo możliwości do wzajemnego przekazu tradycji i obrzędów w tej odmianie polszczyzny, którą członkowie danej społeczności się posługiwali, gwarąc, radząc, a w innych miejscowościach bałakając w swojej polskiej mowie. Rozwój cywilizacyjny, możliwości pracy w większych miastach oraz zmiany technologiczne stwarzają sytuacje, w której w mowie gwarowej brakuje słów na określenie nowych zjawisk. Użytkownicy polskiej mowy zmuszeni są pożyczać określone wyrazy z języka większości. Przykładów jest wiele. Kupujący lodówkę Polacy, nie znając

169


Helena Krasowska

ogólnopolskiego określenia, używają w Rumunii nazwy fridzider, a na Bukowinie ukraińskiej: chołodylnyk. Rozmówcy zwracają poza tym uwagę, że coraz mniej rozmawiają między sobą, co także jest wynikiem wpływu cywilizacji, która dotarła do wszystkich górskich miejscowości dzięki komputerom, internetowi, telefonom komórkowym. Niektórzy często wspominali portale społecznościowe, zwłaszcza Facebook, który umożliwia im kontakty. Z jednej strony, z polskimi użytkownikami na świecie oraz ze „swoimi”, którzy mieszkają w innych państwach, z drugiej zaś z użytkownikami w państwie, w którym mieszkają, należącymi do różnych grup etnicznych. Według ustawodawstwa zarówno rumuńskiego, jak i ukraińskiego Polacy stanowią mniejszość narodową. Wiążą się z tym określone gwarancje, zapisane w obu konstytucjach oraz w innych aktach. Mniejszości narodowe mają prawo do używania swojego języka, do nauki w języku ojczystym i kultywowania kultury swoich tradycji. Ochrona prawna mniejszości w obu państwach odgrywa ważną rolę w ich rozwoju i stwarza im możliwości zachowania własnego języka. Po 1990 roku w parlamencie rumuńskim zasiada poseł z ramienia mniejszości polskiej w Rumunii, który reprezentuje interesy tej mniejszości i dba o ochronę języka polskiego. Dzięki polityce językowej mniejszość polska w badanych miejscowościach ma prawo do używania języka ojczystego w domu, na ulicy, a dzieci mają prawo uczyć się tego języka w szkołach. Mniejszość polska i w Ukrainie, i w Rumunii w pełni korzysta ze swoich praw, ucząc się języka polskiej mniejszości narodowej i tym samym go zachowując. Źródłem wielkiego wsparcia w utrzymaniu języka polskiego w badanych miejscowościach są organizacje rządowe, dyplomatyczne, naukowe i inne reprezentujące Rzeczpospolitą. Na pierwszym miejscu plasują się tu Ambasada RP w Bukareszcie oraz Konsulat Generalny RP w Winnicy. Placówki dyplomatyczne dbają nie tylko o ochronę prawną, ale także o konkretne pomoce edukacyjne i umożliwienie dostępu do dzieł polskiej kultury. Lokalne czasopisma są wspierane przez Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie”, programy kulturalne i edukacyjne finansowane m.in. przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” oraz Fundację „Wolność i Demokracja”. Samorządy lokalne z Polski utrzymują liczne kontakty z poszczególnymi gminami i towarzystwami na Bukowinie. Coraz liczniejsze ostatnio migracje ekonomiczne Polaków z poszczególnych miejscowości wpływają na zmniejszenie się liczby użytkowników mowy polskiej na Bukowinie, a co za tym idzie, jej znajomość ogranicza się do wybranych sfer lub jest ona utrzymana w wyjątkowych sytuacjach. Może to doprowadzić do wyparcia polskiego z użycia i zastąpienia go przez rumuński lub ukraiński. Jest to zjawisko częste szczególnie w miejscowościach Bukowiny północnej.

170


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

Uzupełniając powyższe twierdzenia o zachowaniu i zaniku języka Karina Stempel-Gancarczyk pisze: „W odniesieniu do gwar w Bulaju, Rudzie i Kaczyce zauważyć można wszystkie z wymienionych powyżej cech świadczących o zaawansowanym procesie zaniku języka prowadzącym do jego śmierci. Najbardziej widoczny jest on w leżących w pobliżu Bulaju, Mihowenach i Frumosie, gdzie żyje tylko kilka osób posługujących się polską gwarą. We wszystkich analizowanych przeze mnie gwarach polskich dostrzec można znaczące interferencje. Procesy interferencyjne dotyczą różnych poziomów systemu językowego: fonetycznego i fonologicznego, morfologicznego, leksykalnego, frazeologicznego, stylistycznego i składniowego. Najbardziej odporne na zmiany, a jednocześnie najbardziej reprezentatywne i trwałe są te cechy systemu językowego, które należą do poziomu fonetyczno-fonologicznego i morfologicznego. Wszelkie zmiany obserwowane w tym obszarze świadczą o zaawansowanym procesie systemowych zmian językowych. Towarzyszy temu duża frekwencja zapożyczeń i kalk, a znaczną część leksemów stanowią słowa, które mają swoje odpowiedniki w gwarach i ich używania nie można traktować jako uzupełniania zasobu leksykalnego o słowa odnoszące się do nowych desygnatów. Do mowy potocznej importowane są również całe związki składniowe lub stosowana jest składnia rumuńska z użyciem polskich leksemów w błędnych (nienormatywnych) formach. Interferencje w przypadku Bulaju, Rudy i Kaczyki obejmują różne poziomy systemu gwarowego”296. Zanikanie języka prowadzi do śmierci języka. W społecznościach Bulaju, Kaczyki i Rudy, jak zaznacza K. Stempel-Gancarczyk proces ten jest już bardzo zaawansowany i nieodwracalny – głównie z przyczyn demograficznych. W badanych miejscowościach język rumuński dominuje we wszystkich sferach: domowej, sąsiedzkiej, w języku szkoły, pracy i religii. Nieliczne wielopokoleniowe rodziny zachowały znajomość gwary w pokoleniu najstarszym i średnim, jednakże w komunikacji z dziećmi ich członkowie posługują się przede wszystkim (a często jedynie) językiem rumuńskim. Zanik języka jest procesem, na który składa się wiele czynników wyżej wymienionych, warto przypomnieć tu również rolę prestiżu języka oraz polityki językowej. Niemniej ważnym czynnikiem w transmisji pokoleniowej języka jest problematyka tożsamościowa.

296  Stempel-Gancarczyk Karina, Procesy zanikania języka na podstawie badań gwar polskich na Bukowinie rumuńskiej, maszynopis pracy doktorskiej, Warszawa 2019, s. 294-295.

171


Helena Krasowska

Tożsamość297 to pojęcie wieloaspektowe i wielopłaszczyznowe, wyraża ono bardzo złożone i długotrwałe procesy, które dokonują się w świadomości jednostek, a następnie uwidaczniają w zachowaniach zbiorowości. Słowo „tożsamość” (identity) ma bowiem dwa zasadniczo odmienne znaczenia. Sens pierwotny, etymologiczny (idem znaczy ‘ten sam’), wskazuje na podobieństwo, na jakąś identyczność (czemu odpowiada angielskie określenie używane także przez Eriksona: sameness, po polsku „toż-samość”). Sens drugi wyraża się w różnicy, w odrębności (ang. distinctiveness), jest akceptowalne zarówno w stosunku do tożsamości indywidualnej, jak i zbiorowej. Odpowiedź na pytanie o tożsamość winna zatem uwzględniać obydwa aspekty, wskazując zarówno podobieństwa, jak i różnice określające jednostkę względem innych jednostek298. W problematyce tożsamości Zbigniew Bokszański zwraca uwagę na przemiany relacji „indywidualność” – „zbiorowość”299. Koncepcję tożsamości zbiorowej dzieli na dwie grupy. Jedną z nich może być rodzaj podmiotów zbiorowych, przez co autor rozumie zbiorowe tożsamości realnie występujące w życiu społecznym (tożsamość narodu, grupy etnicznej). Innym kryterium wyróżnienia tożsamości zbiorowej może być pochodzenie i jej ideologia. Tutaj mowa jest o kulturze symbolicznej, wyrażającej autoafirmację zbiorowości lub podtrzymującej jej granice wobec obcych. Z kolei Irena Machaj tożsamość społeczną jednostki lokuje w dwóch wymiarach: diachronicznym i synchronicznym300. Wymiar diachroniczny odnosi się do świadomości kontynuacji, utrzymywania ciągłości i pozostawania sobą mimo upływu czasu, zmieniających się okoliczności i ewolucji, a wraz z nimi własnych walorów psychicznych i kompetencji społecznych. Wymiar synchroniczny dotyczy z kolei rozpoznawania siebie w perspektywie różnorodnych, przyjmowanych przez jednostkę kontekstów społecznych301. Zdaniem Zbigniewa Bokszańskiego tożsamość narodowa jest ważnym składnikiem tożsamości zbiorowej302. Tożsamość narodowa zbiorowości to jej zbiorowa samowiedza, jej samookreślenie, tworzenie ob-

297  Wykorzystano w tym miejscu fragment książki: Krasowska H., Mniejszość polska na południowo-wschodniej Ukrainie, Warszawa 2012, s. 247. 298  Melchior Małgorzata, Społeczna tożsamość jednostki: (w świetle wywiadów z Polakami pochodzenia żydowskiego urodzonymi w latach 1944-1955, Warszawa 1990, s. 25. 299  Bokszański Zbigniew, Tożsamości zbiorowe, Warszawa 2005, s. 26. 300  Machaj Irena, Społeczno-kulturowe konteksty tożsamości, mieszkańców wschodniego i zachodniego pogranicza Polski, Warszawa 2005, s. 21-22. 301  Machaj Irena, op. cit., s. 21-22. 302  Bokszański Z., op. cit., s. 44-46.

172


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

razu własnego i cała zawartość, treść samowiedzy, a nie konstruowany z zewnątrz obraz charakteru narodu303. Teoria tożsamości narodowej według Bokszańskiego opiera się na trzech założeniach: 1) tożsamość kolektywna jest pojmowana jako zbiór ogólnych cech, mających charakteryzować jakąś zbiorowość i jest dziełem zbiorowego autora lub autorów proponujących formę dyskursu na temat tożsamości rozpatrywanej grupy; 2) tożsamość kolektywna wytwarzana jest przez społeczną konstrukcję podziałów i granic; 3) konstruowanie granic i podziałów, a w konsekwencji przypisywanie cech oddzielanym od siebie obszarom, zakłada istnienie symbolicznych kodów służących dokonaniu tych rozróżnień304. Sumując doświadczenia teoretyczne różnych autorów, należy nie tylko poświęcić uwagę badanej grupie, lecz także określić własny indywidualny stosunek do podjętych badań. W aspekcie tożsamości, jak zaznacza Brunon Synak, „należałoby wyróżnić jej subiektywny i obiektywny wymiar. W wypadku pierwszego wymiaru mamy do czynienia z określonym sposobem autodefiniowania samego siebie, z poczuciem emocjonalnej więzi z daną zbiorowością, ze świadomościowym aspektem przynależności i tożsamości z jej członkami, celami, wartościami”305. Obiektywny wymiar opiera się na założeniu, „że tożsamość owa wyczerpuje się w cechach zbiorowości, dających się obiektywnie opisać z pozycji obserwatora z zewnątrz”306. Istotnym składnikiem tożsamości narodowej jest świadomość wspólnych dziejów, wspólnej przeszłości, wspólnych przodków. Niezwykle ważnym elementem jest język, którego rola wzrasta zwłaszcza w tych momentach historycznych, gdy naród traci własne państwo307. Choć język nie zawsze musi być ważnym składnikiem tożsamości narodowej, co zostanie pokazane i potwierdzone w dalszej części tego tekstu. Subiektywno-strukturalny aspekt charakteryzuje się między innymi takimi kryteriami, jak: samoidentyfikacja, emocjonalny związek z ojczyzną, poczucie przynależności do własnej grupy i świadomość odmienności od innych308. Do aspektu obiektywnego o charakterze formalnym Brunon Synak zalicza takie wskaźniki, jak: miejsce urodzenia, miejsce urodzenia rodziców, dziadków; okres

303  Kłoskowska Antonina, Kultury narodowe u korzeni, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2012, s. 99. 304  Bokszański Z., op. cit., s. 124. 305  Synak Brunon, Kaszubska tożsamość. Ciągłość i zmiana, Gdańsk 1998, s. 52. 306  Bokszański Z., op. cit., s. 114. 307  Malinowska Ewa, Konstytucja jako akt stanowiący tożsamość państwa i narodu polskiego, [w:] Tożsamość i język w perspektywie slawistycznej, red. nauk. Gajda Stanisław, Opole 2008, s. 307. 308  Synak B., op. cit., s. 52.

173


Helena Krasowska

zamieszkiwania w danej miejscowości; „typowość” nazwiska, itd. Do obiektywnego aspektu o charakterze kulturowym: znajomość i używanie etnolektu grupy, uczestniczenie w różnych formach kultury etnicznej, członkostwo w organizacjach etniczno-regionalnych itp.309. Ważne i konieczne zatem, na co zwraca uwagę Antonina Kłoskowska, staje się szukanie wskaźników tożsamości w taki sposób, by własną osobowość osadzić w określonym ciągu kulturowym, wpisać swoje życie, doświadczenia w konkretną przestrzeń geograficzną i kulturową310. Problem tożsamości narodowej, jako problem teoretyczny, jest złożony. Zasygnalizowałam zaledwie kilka możliwych sposobów jego rozumienia i zrezygnowałam w tym miejscu z szerszego przeglądu bogatej literatury. W obszarze moich zainteresowań badawczych znajdują się bowiem korelaty świadomościowe, tzn. deklarowane postawy badanych wobec poszczególnych elementów identyfikacji polskości, ich indywidualna percepcja i definicja. Poczucie przynależności narodowej opiera się zdaniem Antoniny Kłoskowskiej na dwóch typach wyznaczników: 1) świadomości powiązania z grupą własną i jej kulturą, tego „podskórnego” odniesienia do własnej ojczyzny; 2) świadomości odrębności własnej grupy, jej odmienności od innych, obcych311. Polskość we Lwowie, Warszawie, Krakowie czy nawet na Syberii jest inna niż na badanym przez mnie obszarze. Polskość ma różne wymiary: jej kryteria w Polsce zdecydowanie różnią się od kryteriów polskości na Ukrainie. Jan Błuszkowski, badając poczucie przynależności narodowej Polaków, wyróżnia następujące kryteria identyfikacji narodowej: 1) autoidentyfikacji narodowej, 2) więzi krwi, 3) więzi z terytorium narodowym, 4) więzi kulturowych, 5) więzi religijnych, 6) więzi obywatelskich312. Ewa Nowicka na podstawie wyników badań tożsamości polskiej na Białorusi, Litwie, w Kazachstanie i na Syberii klasyfikuje ją w nastę-

309  Synak B., op. cit., s. 53. 310  Kłoskowska A., op. cit., s. 252-267. 311  Kłoskowska A., op. cit., s. 356. 312  Błuszkowski Jan, Stereotypy a tożsamość narodowa, Warszawa 2005, s. 125.

174


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

pujący sposób: Polacy na Białorusi – polskość ograniczona313, Polacy na Litwie – polskość zagrożona, Polscy przesiedleńcy w Kazachstanie – polskość rezydualna, Polacy na Syberii – polskość sentymentalna. Ukraina – według badaczki – reprezentuje mieszany przypadek sytuacji mniejszości polskiej: tuż za wschodnią granicą występuje jako mniejszość zagrożona i zarazem ograniczona, a na wschodnich obszarach kraju – rezydualna lub rozproszona314. Badania Ewy Nowickiej były prowadzone jeszcze przed 2000 rokiem, wskaźniki tożsamości, a także czynniki prawno-ekonomiczne mogły nieco zmienić stan rzeczy opisany w jej książce. Czy język jest wskaźnikiem tożsamości u Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie, pokażą poniższe wyniki badań. Próbkę badawczą dotyczącą wskaźników identyfikacji polskiej na terenach południowo-wschodniej Ukrainy wykonałam w 2007 roku na podstawie wywiadów. Wywiady zostały przeprowadzone ze 100. Polakami: w Berdiańsku, Doniecku, Makiejewce, Mariupolu, Melitopolu, Zaporożu. Główne pytanie brzmiało: Kogo i w jakiej sytuacji można uznać za Polaka? Dlaczego jesteś Polakiem? Co Ciebie charakteryzuje? Najczęstsze odpowiedzi to: moi rodzice są (byli) Polakami, pamiętam, 313  Por. rodzaje polskości [w:] Nowicka Ewa, Polacy czy cudzoziemcy. Polacy za wschodnią granicą, Kraków 2000, s. 10-11 „Polskość ograniczona – z tym przypadkiem mamy do czynienia w chwili obecnej na przykład na Białorusi, gdzie w wyniku – z jednej strony polityki narodowościowej ZSRR, a z drugiej „słabości” etnicznej elementu białoruskiego – polskość przeważającej części ludności polskiej jest rozmyta i niepewna. [...] Polskość ma tu charakter elitarny i jest ograniczona wśród szerszych grup społecznych do świadomości związków rodzinnych z Polską, niepełnej znajomości języka i mglistych wyobrażeń o kulturze przodków. Polskość zagrożona – ta sytuacja występuje dziś na przykład na Litwie, gdzie najbardziej „faworyzowana” polska zbiorowość w całym ZSRR od początku lat dziewięćdziesiątych, czyli od chwili powstania niepodległego państwa litewskiego, nagle znalazła się w sytuacji szczególnego zagrożenia. Polskość rezydualna – to zjawisko dotyczy ludzi, którym zostało poczucie, że są Polakami, że ich ojcowie i dziadowie byli Polakami. Polskość sentymentalna – z sytuacją społeczną, która doprowadziła do zaistnienia polskości sentymentalnej, zetknąć się można w różnych częściach Syberii. [...] Duma z polskiego pochodzenia wiąże się w tych przypadkach z bardzo pozytywnym stereotypem Polaków wśród rdzennej ludności Syberii: Jakutów i Buriatów. Podzielam tu opinię Elżbiety Smułkowej na temat typologii polskości w wyżej wymienionych państwach: „Nie mogę jednak przyjąć bez komentarza przeprowadzonej dla tych krajów typologii polskości, opartej na jednej cesze, uznanej dość arbitralnie za najistotniejszą. Rzeczywistość jest znacznie bogatsza, a zasięgi wydzielonych skądinąd typów nie przebiegają według granic państwowych” Smułkowa Elżbieta, Inna polskość? [w:] Kultura i świadomość etniczna Polaków na wschodzie, red. Kuczyński Antoni i Michalska Małgorzata, Wrocław 2004, s. 262. Z moich doświadczeń badawczych wynika, że wyżej wymieniona typologia dotycząca Białorusi, Litwy, Syberii występuje też wśród Polaków na Ukrainie, ale zróżnicowana jest w zależności od terenu i uzależniona od działalności poszczególnych typów organizacji polonijnych. 314  Nowicka E., op. cit., s. 12.

175


Helena Krasowska

że ktoś z rodziny był Polakiem, znam język polski, wyznaję religię rzymskokatolicką, urodziłem się w Polsce. W opisywaniu tożsamości określonej grupy z jednej strony należy pamiętać o jej przeszłości, poczuciu ciągłości (o ile była), z drugiej o świadomie kształtowanej przyszłości. Sprawą zasadniczą jest także rozumienie w grupie różnicy między kategoriami: „my i oni” – „swoi i obcy”. Kultura społeczna danej grupy wyrasta bowiem między innymi z poczucia wspólnoty i odrębności od innych otaczających ją grup. Na podstawie uzyskanych odpowiedzi, w 2010 roku przeprowadzono ankiety wśród Polaków zamieszkałych w sześciu miastach obwodu donieckiego i zaporoskiego. W Berdiańsku, Melitopolu, Makiejewce i Mariupolu rozdano i wypełniono po 60 ankiet, w Doniecku 105, w Zaporożu 90. W sumie wypełniono 435 ankiet, analizą objęto 430. Analizie nie poddano pięciu ankiet ze względu na wpisaną inną niż Polak narodowość wypełniającego. Ankieta składała się z pytań, które można ująć w dwóch kategoriach: a. pytania o cechy respondenta – istotne z perspektywy problematyki badawczej: o narodowość wypełniającego, o narodowość matki i ojca; wiek, płeć, miejsce urodzenia (kraj), miejsce zamieszkania i wykształcenie (podstawowe, średnie, wyższe); b. pytanie o czynniki, które wskazują, że dana osoba uznaje się za Polaka/Polkę, jej identyfikacja w porównaniu z „innymi” sąsiadami, a dokładniej – sfery wpływu strukturalnego, z uwzględnieniem perspektywy grupowej (tu wyniki ankiet) i indywidualnej (wypowiedzi poszczególnych respondentów). Wśród badanych dominowały osoby o wykształceniu wyższym – 252 osoby (co stanowi 58% ogólnej liczby respondentów), 98 osób (23%) miało wykształcenie średnie, a 80 osób (19%) wykształcenie podstawowe. Najstarszy respondent liczył 88 lat, najmłodszy 20. W badaniu udział wzięły 254 kobiety (59% ogólnej liczby respondentów) i 176 (41%) mężczyzn. Przy opisywaniu przedmiotu badań należy brać pod uwagę zarówno cechy danej grupy, kształtowane równolegle z jej formowaniem się, jak i obecną działalność środowisk polskich, zmierzającą do podnoszenia polskiej świadomości, a więc i tożsamości członków tej grupy. Poniżej omówiłam wskaźniki tożsamości polskiej wśród Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie. Wybrane i opisane kryteria zostały wyłonione w trakcie badań wstępnych. Podobne kryteria stosują w swych pracach także badacze pokrewnych dziedzin, jak socjologia, etnologia. Zostały one opisane między innymi w pracy dotyczącej tożsamości kaszubskiej315. 315  Por.: Synak B., op. cit.

176


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

Kto jest Polakiem na Białorusi, a także wyznaczniki polskości obszernie przedstawiła w swej książce Iwona Kabzińska316. Zjawiska językowe, które występują wśród przedstawicieli różnych grup narodowych lub etnicznych żyjących na pograniczach, były wielokrotnie przedmiotem opisów zarówno językoznawców, jak i przedstawicieli różnych dyscyplin naukowych, m.in. socjologów, etnologów, historyków. W dalszej części przedstawię szczegółowo kryterium językowe badanych respondentów. Przypomnę jedynie, że według danych statystycznych z 2001 roku w obwodzie donieckim mieszkało 4 825 600 osób, w tym deklarujących się jako Polacy 4300, co stanowi 0,09% ogólnej liczby mieszkańców obwodu; w obwodzie zaporoskim mieszkało 1 926 800 osób, w tym deklarujących się jako Polacy 1800, co stanowi 0,1% ogólnej liczby mieszkańców. Ostatni spis ludności na Ukrainie, w interesujących nas obwodach wschodnich, ujawnił następujące fakty: na ogólną liczbę mieszkających tu Polaków w obwodzie donieckim 75,7% Polaków uważa język rosyjski za ojczysty, a tylko 4,1% język polski za język ojczysty. Język ukraiński w tym obwodzie cieszy się największym prestiżem, wśród grupy polskiej jest to 19,3%; 0,9% Polaków wskazało inny język jako język własnej grupy narodowej. W obwodzie zaporoskim sytuacja językowa jest trochę inna niż w donieckim, choć procent osób uznających język rosyjski za język ojczysty jest we wszystkich grupach wysoki. Za język ojczysty 38,0% Polaków uważa ukraiński, a 56,8% rosyjski; tylko 4% Polaków uważa język polski za swój ojczysty, a 1,2% wskazało inny język. Dla porównania posłużę się znanymi mi faktami z pogranicza ukraińsko-rumuńskiego, chodzi głównie o obwód czerniowiecki. Południowo-wschodnie tereny Ukrainy od dawna znajdowały się pod wpływem rosyjskim, natomiast południowo-zachodni skrawek dzisiejszej Ukrainy charakteryzował się nieco odmiennymi wpływami językowymi. Według danych statystycznych z 2001 roku w obwodzie czerniowieckim mieszkało 919 000 osób, w tym 3300 Polaków, co stanowi 0,4% ludności. W tym obwodzie 40,9% Polaków uważa język polski za ojczysty, 47,8% ukraiński za swój ojczysty, a 8,3% – język rosyjski. Jak widać z powyższego zestawienia, Polacy w obwodzie czerniowieckim coraz bardziej przechodzą do grupy językowej ukraińskiej, a w donieckim i zaporoskim – do rosyjskiej. Oficjalny spis ludności z 2001 roku na Ukrainie przedstawia dość klarowny obraz językowy. Widoczne są tu różnice wynikające z zaszłości historycznych. Jak wiadomo, w obwodzie donieckim 4,1% Polaków uważa język polski za ojczysty, w zaporoskim praktycznie tyle 316  Kabzińska Iwona, Wśród „kościelnych Polaków”. Wyznaczniki tożsamości etnicznej (narodowej) Polaków na Białorusi, Warszawa 1999.

177


Helena Krasowska

samo – 4,0%, w czerniowieckim natomiast aż ponad 40% Polaków uznaje język polski za swój ojczysty. Potwierdzają taką sytuację wypowiedzi respondentów: My tut wsie pa ruski, nu pa polski, ja doma razgawariwała, no uże zabyła. Możet cut’-ciut’ s Palakami rozmawłaju, ale to tak, kak na każdyj dień to pa ruski. Da ja Polka, nu i szto, Palaki toże takije szczto pa ruski tolko. Nu a kak. Palaki, bo Palaki, bo tato był Palak, i u mamy rodstwienniki Palaki, i ja Polka, nie scitaju szczto nada pa polski [Donieck 2008: wywiad]. W Zaporożu można usłyszeć: Ja Polka, z Żytomyra, ale ja ukrajińskoju rozmowlaju. U nas Polaky mało chto po polski howoryt’. U nas Polaki taki pomiszani. Ne buło szkoły, ne buło de wczytysia i ne możno buło, bo zaboroniały, a teper możno, ale Polaky my i ne musymo po polsky, my tak po ukraińsky [Zaporoże 2008: wywiad]. Rozmówcy w Czerniowcach mają inne zdanie na temat znajomości języka polskiego przez Polaków: No co za Polak, co nie mówi po polsku. Polak to ten co po polsku mówi i śpiewa, i do kościoła chodzi, to ten Polak. Polak musi mówić po polsku. Ja wiem, że tak musi być, inaczej skażesz Polak, no a dlaczego Polak, no bo po polsku mówisz [Czerniowce 2009: wywiad]. Sytuacja językowa w tych obwodach nie jest całkowicie jednoznaczna, spotkałam bowiem kilka osób, głównie ze starszego pokolenia, które były przekonane, że „Polak, to ten co mówi po polsku”, „Polak to chot’ trochu, ale musi znać jazyk polskij”, „Polak jak nie zna jazyka, dołżen jego nauczitsia”. Średnie i młodsze pokolenie twierdzi niekiedy, „że uczy się polskiego, bo czuje się Polakiem”. Zdarza się, że osoby starsze na południowo-wschodniej Ukrainie uczą się polskiego, „ponieważ znajomość języka uzasadnia, że jestem Polką” [Melitopol 2008: wywiad]. Informacja o tym, że 4,1% Polaków w donieckim i 4,0% w obwodzie zaporoskim uznało w 2001 roku język polski za swój ojczysty nie oznacza, że ten sam procent ludności polskiej posługuje się nim na co dzień. Z własnych obserwacji i badań mogę stwierdzić, że ani w obwodzie donieckim, ani w zaporoskim nie słyszałam dotychczas, by Polacy mówili w domu po polsku – językiem domowym Polaków w tych obwodach jest przeważnie język rosyjski. Polski był językiem prymarnym moich informatorów, ale nim jeszcze znaleźli się oni na połu-

178


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

dniowo-wschodnich rubieżach Ukrainy. Odmienną sytuację spotkałam w obwodzie czerniowieckim. Są tu rodziny (a nawet wsie), gdzie na co dzień mówi się polską gwarą i to identyfikuje ich z polskością. Dwojaką sytuację zaobserwowała Iwona Kabzińska na Białorusi. „Już podczas pierwszego wyjazdu na Białoruś (w 1992 r.) stwierdziłam występowanie dwóch typów postaw. Połowa rozmówców (18 osób) uważała znajomość polskiego za podstawowy warunek identyfikacji z narodowością polską, połowa zaś twierdziła, że nie jest to konieczne, by mówić o sobie «jestem Polakiem». Te wstępne wnioski znalazły potwierdzenie podczas kolejnych wyjazdów badawczych”317. Kolejny przykład dotyczy imion nadawanych dzieciom. Według moich rozmówców na południowo-wschodniej Ukrainie dzieciom powszechnie nadaje się imiona w formie rosyjskiej lub ukraińskiej. Jedynie w dokumentach archiwalnych można jeszcze znaleźć imiona polskie, które z czasem zastępowano imionami rosyjskimi. Należały do nich m.in.: Jan, Jadwiga, Mieczysław, Michał, Józef, Filip, Łukasz, Czesław. Nawet do zakończenia II wojny światowej, choć coraz rzadziej, można było imiona polskie spotkać na południowo-wschodniej Ukrainie. By uchronić się od śmierci czy też zesłania, rodzice nadawali swym dzieciom celowo imiona rosyjskie, jednak w niektórych przypadkach polskie pochodzenie zdradzało imię ojca w postaci „otcziestwa”. Z powodu pochodzenia, pod koniec lat trzydziestych XX wieku, Polacy byli rozstrzeliwani i zsyłani na Syberię. Zarzucano im współpracę z polskim wywiadem, itp. Jeżeli więc ktoś nazywał się Jan Janowicz Lisiecki, to pochodzenie polskie od razu zdradzało imię i ‘otcziestwo’. Aby umniejszyć niebezpieczeństwo ze strony władz, dzieciom nadawano imiona, które nie wskazywały na polskie pochodzenie. Na przykład Iwan Ludwikowicz Pawlikowski – imię już nie ujawniało pochodzenia, ale imię ojca wciąż ciążyło i narażało na niebezpieczeństwa. Do dzisiaj respondenci w Zaporożu i Doniecku niechętnie nadają imiona polskie swoim dzieciom. Sytuacja bukowińska jest podobna, choć współcześnie nastroje są odmienne niż wśród Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie, co ilustrują poniższe przykłady: Mój syn ma na imię Marek. To jest polskie imię, bo my Polacy. U nas na wsi było dziwnie. Nikt takiego imienia nie miał, wtedy, to było 19 lat temu. A za kilka lat przyszedł ksiądz z Polski – Marek. Inaczej ludzie się patrzyli [Panka 2009: wywiad]. Starsi pamiętają jednak niechęć do wpisywania polskich imion w świadectwach urodzenia: 317  Kabzińska I., op. cit., s. 51.

179


Helena Krasowska

Jestem z 1948 roku. Mój tato to Jan, Jan Kuczabiński, a oni chcieli mnie zapisać Jadwiga Iwanowna, on nie był Ukraińcem, jak ja na to mogłam pozwolić, walczyłam, krzyczałam i mam swoje. Przecież ja nie Ukrainka, że mam się pisać Iwanowna [Czerniowce 2009: wywiad]. W rozważaniach nad tożsamością kulturowo-etniczną danej grupy za ważny czynnik należy uznać różne sfery kultury. Uwagę zwraca się często na używanie i znajomość własnego języka. „Dla posługujących się rodzimym językiem grup mniejszościowych warunkiem koniecznym zachowania ciągłości ich kultur jest utrzymanie rdzenia własnego języka”318. Tę teorię można zastosować do innych grup mniejszościowych i etnicznych. Na przykład na północnej Bukowinie sami górale z Piotrowiec Dolnych za swoją najważniejszą odrębną cechę uważają własną gwarę polską, która odgrywa ogromną rolę w ich życiu codziennym. Całkiem inaczej wygląda kwestia przynależności do polskiej grupy przez znajomość języka polskiego wśród badanych na południowo-wschodniej Ukrainie. Identyfikacja narodowości ze względu na znajomość języka polskiego w sześciu miastach na południowo-wschodniej Ukrainie przedstawia się następująco:

12

MELITOPOL

10

BERDIAŃSK

9

ZAPOROŻE

8

MAKIEJEWKA

12

MARIUPOL DONIECK

4

Diagram 5. Jestem Polakiem, ponieważ znam język polski

W Mariupolu i Melitopolu 12% respondentów uważa, że są Polakami, ponieważ znają język polski, w Berdiańsku 10% wskazało język jako wyróżnik tożsamości polskiej, w Zaporożu 9%, w Makiejewce 8% badanych. Jedynie 4% badanych w Doniecku uważało się za Polaków

318  Smolicz Jerzy, Wielokulturowość z perspektywy australijskiej, Adelaide 1997, s. 16.

180


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

ze względu na znajomość języka polskiego. A więc średnio tylko 9% badanych uważa się za Polaków, bo zna język ojczysty. Można tu zacytować jednego z działaczy polonijnych: Wysłano mnie daleko od domu i Lwowa do Makiejewki w Donieckim Zagłębiu Węglowym, w którym pracowałem bez przerwy 34 lata. Tu mieszkam do dnia dzisiejszego. [...] Donbas zawsze różnił się od terenów zachodniej Ukrainy, gdyż tu mieszka około stu narodowości. [...] Bardzo to przykre, ale przez ponad 37 lat nie spotkałem tu Polaka, który znałby język ojczysty, chociaż nieraz wspominali górnicy, że babcia czy dziadek byli Polakami. [...] W Donbasie założyłem rodzinę. Wyrosły córki: Danuta i Helena, rosną wnuki. W domu zawsze dźwięczał miły szczebiot dziecięcy. Jednak jest mi szalenie przykro, że nie brzmiał w języku polskim. Nie było czasu spokojnie uczyć dzieci języka polskiego [Donieck 2009: wywiad]. W tej wypowiedzi zapewne nie chodzi o brak czasu na nauczanie dzieci polskiego, lecz o ówczesną sytuację: strach, obawy i niepewną przyszłość, zwłaszcza dla dzieci. Zatajanie wszystkiego, co wiązało się z polskością, było główną dewizą życiową Polaków mieszkających na terenach południowo-wschodniej Ukrainy: Roditieli władieli rozgowornym polskim jazykom. Tak słucziłoś, szczto w naszej siemje nie razgowariwali na polskom, nas nie uczili, chotia sami roditieli czitali knigi na polskom jazykie, w tom czislie klasiku, kotoraja ostałaś w nasledstwo [Melitopol 2010: wywiad]. Język nie zawsze bywa głównym wyznacznikiem tożsamości kulturowej. Podobnie wśród Polaków na południowo-wschodnich obszarach Ukrainy język nie jest jednym z głównych wyznaczników ich tożsamości. Są jeszcze inne wyróżniki, nieco ważniejsze od języka, jak wskazują rozmówcy. Powyższe rozważania skłaniają do następującego wniosku: terytoria południowo-wschodniej Ukrainy zawsze były pod wpływem rosyjskim, najpierw za caratu, potem ZSRR, co pozostawiło głęboki ślad w sferze używania języka rosyjskiego na szczeblu państwowym. Wpłynęło to bardzo szybko na językową sytuację rodzinną, a także sąsiedzką. Reżim komunistyczny odebrał Polakom na zawsze nadzieję powrotu do Polski. Z jednej strony pozbawiało to możliwości kontaktów z rodzimą kulturą, językiem i duchowym centrum, z drugiej zaś wywoływało poczucie bezsensowności jakichkolwiek działań związanych z zachowaniem tożsamości, doprowadzało do swoistej apatii i bierności. W ten sposób został zdewaluowany czynnik atrakcyjności bycia Polakiem.

181


Helena Krasowska

W nowych warunkach geopolitycznych, w jakich znalazła się Ukraina, dopiero wykształca się idea narodowa, nie została więc jeszcze wypełniona luka ideologiczna. Wielu obywateli Ukrainy – nie tylko przedstawicieli mniejszości narodowych, również przewyższających ich liczebnie Ukraińców i Rosjan – stoi przed dylematem „bycia kimś”, przez co uwidacznia się potrzeba znalezienia swego miejsca w strukturach społecznych. Większość realizuje tę potrzebę w różnych sferach życia społecznego, identyfikując się z większością: czy to „narodem tytułowym”319 (autochtoni), czy wspólnotą lokalną. Niektórzy realizują się przez uświadomienie sobie własnego pochodzenia i odrębności oraz podejmowanie działań na rzecz odrodzenia czy tworzenia kultury wspólnoty, z którą się utożsamiają. Poglądy zdecydowanej większości Polaków na południowo-wschodniej Ukrainie, nie uwzględniając osób w starszym wieku pochodzących z regionów, gdzie Polacy stanowili zwarte grupy (Lwów, Wilno, Grodno), są wynikiem koegzystencji w tyglu kulturowym. Deklarując polskie korzenie, rozmówcy ci często biorą pod uwagę wyłącznie biologiczne pochodzenie, tak zwany czynnik przynależności do „wspólnoty krwi”, całkowicie zapominając o aspekcie kulturowym. Ich sytuacja na południowo-wschodniej Ukrainie jest szczególnie złożona. Odpowiedź na pytanie „kim jestem?” jest trudna. Tym bardziej aktualne jest to na badanym terenie, gdzie Polacy stanowią znikomy odsetek i żyją w dużym rozproszeniu. Przeprowadzone wywiady i wyniki ankiet respondentów na południowo-wschodniej Ukrainie pozwalają określić wskaźniki tożsamości polskiej w poszczególnych badanych miastach. Kryterium więzów krwi oraz kryterium dokumentów i adnotacji urzędowych wynikających z więzów krwi zostało celowo podzielone, wynikało to z przeprowadzonych wstępnych wywiadów. W tej drugiej grupie przeważnie nikt z rodziców nie deklarował się jako Polak, sami respondenci deklarowali wybór według linii dziadka lub babci, zdarzało się także, że według linii dalszej ciotki. Przytoczę tu wyniki badań prowadzonych w nadmorskim Berdiańsku.

319  Termin „naród tytułowy” (ukr. титульна нація) jest często używany przez badaczy ukraińskich, por.: Wachtang Kipiani, Україна для Українців! Білорусам – Севастополь, татарам – Донбас... Національне питання у світлі результатів перепису населення, „Україна молода”, 9 січня 2003.

182


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

KTOŚ Z MOICH DALSZYCH KREWNYCH BYŁ POLAKIEM

10%

INNE

RODZICE BYLI (SĄ) POLAKAMI

10% 5%

37%

38%

ZNAM JĘZYK POLSKI

WYZNAJĘ RELIGIĘ RZYMSKOKATOLICKĄ

Diagram 6. Wyznaczniki tożsamości polskiej według badanych w Berdiańsku

Analizując zebrany materiał dotyczący wyróżników tożsamości wśród Polaków w Berdiańsku, otrzymujemy następujący obraz: 38% badanych uważa się za Polaków, ponieważ wyznaje religię rzymskokatolicką, 37% respondentów potwierdza swoje polskie pochodzenie, powołując się na fakt, że rodzice byli lub są Polakami (lub też jedno z rodziców ma polskie pochodzenie), 10% badanych uważa się za Polaków, ponieważ zna język polski, także 10% respondentów czuje się Polakami, gdyż ktoś z dalszych krewnych był Polakiem; 5% badanych Polaków zaznaczyło inne kryteria niż wymienione w ankiecie, są to między innymi następujące odpowiedzi: bo urodziłam się w Polsce, w Jarosławiu; bo należę do Towarzystwa Polskiego Odrodzenie; bo śpiewam polskie piosenki; bo należę do Biesiady; bo kocham wszystko, co polskie, tak moja mama to Ukrainka, tata Rosjanin, a ja Polka, bo mówię po polsku, czytam i czuje się lepiej Polką, inaczej nie mogę; gram tylko polskich muzyków, dlatego czuje się Polakiem; no kiem ja mogu byt’, tolko Polkoj wot ja znaju szczto sierce i dusza moi polskije, czuwstwa u mienia takije tonkije kak u Polaków, ja dawno czuwstwuju prosto siebia Polkoj, nieznaju możet i dawno kto-to był w siemje Polakom, no ja nie znaju etogo, gławnoje szczto ja tak czuwstwujus’; raz ja pojechała w Polszu i u mienia sierce sżałoś tak szczto ja stałas Polkoj. Wiek XX był okresem licznych przemian w sytuacji politycznej i społecznej w Europie Wschodniej. Mieszkające tam mniejszości narodowe i etniczne dokonywały wyborów języka domowego oraz wyborów związanych z oddaniem dzieci do szkół wybierając szkołę

183


Helena Krasowska

z językiem państwowym lub z językiem mniejszości narodowej, o ile taki język jest/był nauczany. Wybór języka często łączy się z postawami i wartościami rodziców, dziadków, większej grupy społecznej. Język państwowy jest wybierany przez rodziny, a nawet całe grupy mniejszościowe, nastawione na jego przydatność ekonomiczną. W tym przypadku zmiana języka podąża za zmianą sytuacji politycznej, tj. przynależności państwowej terenu, na którym się żyje. Polacy na południowo-wschodnich terenach Ukrainy przeżyli okres władzy sowieckiej z dala od Polski, od Kościoła katolickiego i polskich organizacji. Żyli też w bardzo dużym rozproszeniu, różne są także miejsca ich urodzenia, podobnie jak przyczyny przybycia na te tereny. Od początku lat trzydziestych XX wieku „prześladowania miały podwójne konsekwencje: uświadamiały prześladowanym, że cierpią, bo są Polakami, z drugiej strony prowadziły do skrywania polskości tam, gdzie Polacy okazali się izolowani, do zaniechania rozmów po polsku poza domem, a także w domu (z obawy, by dzieci wyszedłszy na ulicę nie mówiły po polsku”320. Świadczy o tym jedna z wypowiedzi: Tak słucziłoś, czto babuszka i dieduszka uszli w drugoj mir w mołodosti. O nich niczego nie znaju, k bolszomu sożalieńju i stydu. Było sowietskoje wremia. Wsiego ostierigaliś. Tatuś goworił: „Słyszajut stieny”. Niczego nielzia goworit’ [Melitopol 2010: wywiad]. Z analizy moich badań wynika, że najwyższym wskaźnikiem identyfikacji jest kryterium więzów krwi: moi respondenci wtedy są Polakami, kiedy rodzice, lub jedno z rodziców, jest/było Polakiem. W tym wypadku przynależność narodową utożsamia się z pokrewieństwem. Ważne jest, że dopóki nie wiedzieli, kim są rodzice, do niedawna jeszcze określali siebie jako Rosjan, utożsamiając się z „narodem tytułowym”. Dla kilkunastu respondentów ważną rolę w ich identyfikacji odegrali: dziadek, babcia lub dalsi krewni. Starsze osoby bywają przekaźnikami tradycji, przechowują pamięć dawno utraconej ojczyzny. Pokolenie rodziców, które w dzieciństwie przeżyło represje i wysiedlenia, często obawiało się otaczającej rzeczywistości albo nie chciało rozbudzać w dzieciach świadomości narodowej, bo mogło to grozić komplikacjami w życiu społecznym i zawodowym. Po uzyskaniu niepodległości przez Ukrainę i możliwości jawnej deklaracji swojego pochodzenia dziadkowie zaczęli uświadamiać wnukom, kim byli Polacy, i że jest to grupa narodowa, do której oni należą. Właśnie dzięki temu młode osoby utożsamiają się dziś z polskością. Ta postawa młodego 320  Rieger Janusz, Identyfikacja narodowa i religijna Polaków na Ukrainie, [w:] Trudna tożsamość. Problemy narodowościowe i religijne w Europie Środkowowschodniej w XIX i XX wieku, red. Lewandowski Jan, Lublin 1996, s. 115.

184


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

pokolenia przejawia się między innymi w przynależności do organizacji polskich, gdzie młodzi ludzie mają możliwość poznawania kultury, literatury, języka. Kolejnym wskaźnikiem bycia Polakiem jest utożsamianie się z religią rzymskokatolicką, choć, jak pokazują badania, preferowanym językiem w kościele jest przeważnie rosyjski. W związku z tym, że na co dzień na badanych terenach nie mówi się po polsku, odsetek identyfikacji bycia Polakiem ze względu na znajomość języka polskiego jest bardzo mały. Inne mniej licznie wybierane kryteria identyfikacji z polskością to: kryterium więzi z miejscem urodzenia rodziców lub dziadków, przynależność do polskich organizacji, uczestniczenie w kulturze wysokiej (tu: w zespołach, przedstawieniach, koncertach muzyki klasycznej)321. Anna Zielińska pisząc o mniejszości polskiej na Litwie i Białorusi podsumowuje swoje rozważania następująco: „Język mniejszości zachowywany jest przez rodziny nastawione na utrzymanie swojej tożsamości opartej na poczuciu odrębności kulturowej i religijnej (tak było w przypadku rodzin szlacheckich na Laudzie w czasie międzywojennej Republiki Litewskiej). Dużą rolę w zachowaniu języka na pograniczu słowiańsko-bałtyckim ma język liturgii. Zmiany języka nie przeprowadzili Litwini z litewskojęzycznych parafii w rejonie ignalińskim w czasie polonizacji w II Rzeczypospolitej. Nigdy nie dokonały zmiany języka rodziny prawosławne, pozostając przy najbardziej utylitarnym na pograniczu kodzie – gwarze białoruskiej. Na początku XXI wieku języki mniejszości w nieubłagany sposób giną, utrzymywanie tożsamości grupowej, narodowej przegrywa z potrzebą zdobywania dóbr i awansu. Szanse przetrwania ma język mniejszości tam, gdzie jego znajomość łączy się z jakimiś dodatkowymi ekonomicznymi korzyściami (np. w rejonie Sopoćkiń, gdzie bliskość granicy z Polską zapewnia utrzymanie wielu rodzinom)”322.

321  Przekaz dziedzictwa kulturowego, w tym również języka, w dużym stopniu, zwłaszcza w środowiskach mniejszościowych, zależy zawsze od rodziny – tak było w przeszłości, tak jest i teraz, tak będzie prawdopodobnie w przyszłości. Rodzina jest bowiem podstawową instytucją wprowadzającą dziecko w świat języka i kultury, co wpływa między innymi na identyfikację danej jednostki. Polityka narodowościowa państwa oparta jest w dużej mierze na akulturacji odbywającej się w rodzinie. W tym wypadku pojawiają się istotne różnice pomiędzy sytuacją Polaków na Bukowinie i na wschodniej Ukrainie. W artykule Tożsamość narodowa Polaków na Bukowinie północnej i środowisk polonijnych na Wschodniej Ukrainie porównany został zestaw czynników wpływających na tożsamość grupy polskiej na północnej Bukowinie i wschodniej Ukrainie, por. Krasowska Helena, Tożsamość narodowa Polaków na Bukowinie północnej i środowisk polonijnych na Wschodniej Ukrainie, [w:] Tożsamość a język w perspektywie slawistycznej, red. nauk. Gajda Stanisław, Uniwersytet Opolski – Instytut Filologii Polskiej, Opole 2008, s. 345-353. 322  Zielińska A., op. cit., s. 175.

185


Helena Krasowska

Każde badanie socjolingwistyczne mniejszości narodowej lub etnicznej daje coraz to nowe rezultaty, które są wykorzystywane w dydaktyce oraz w studiach porównawczych nauk humanistycznych i społecznych. Nawet najmniejsze wyniki badań są niezmiernie ważne, istotne aby były udostępniane szerokiemu kręgowi badaczy. Zwłaszcza wyniki badań problemów zachowania, zmiany i zaniku języka w badaniach tożsamości jednostek i grup społecznych. Słowniczek najważniejszych terminów Zachowanie języka występuje wówczas, gdy jakaś wspólnota językowa kontynuuje używanie swojego tradycyjnego języka wbrew niesprzyjającym okolicznościom. Zmiana języka następuje wtedy, kiedy w życiu dorosłym osoba lub grupa używa we wszystkich sferach języka innego, np. państwowego, administracji. Zanik języka to przerwanie kontinuum językowego między pokoleniami oraz utrata umiejętności posługiwania się danym językiem przez jednostkę. Zanik języka to proces prowadzący do śmierci języka.

Zalecana literatura Błuszkowski Jan, Stereotypy a tożsamość narodowa, Warszawa 2005. Bokszański Zbigniew, Tożsamości zbiorowe, Warszawa 2005. Feleszko Kazimierz, Język we wspólnocie wielojęzycznej i wielokulturowej, [w:] Bukowina moja miłość. Język polski na Bukowinie Karpackiej do 1945 roku, red. Żor Andrzej, Warszawa 2002. Głuszkowski Michał, Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Toruń 2011. Kłoskowska Antonina, Kultury narodowe u korzeni, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2012. Krasowska Helena, Specyfika tożsamości narodowej mniejszości polskiej na pograniczu ukraińsko-rosyjskim, [w:] Kształtowanie pamięci narodowej: Polska i Ukraina, Charków 2008. Krasowska Helena, Pokrzyńska Magdalena, Suchomłynow Lech, Świadectwo zanikającego dziedzictwa. Mowa polska na Bukowinie: Rumunia-Ukraina, Warszawa 2018. Krasowska Helena, Tożsamość mniejszości polskiej na pograniczu ukraińsko-rosyjskim, [w:] Dziedzictwo kulturowe pograniczy. Drobna szlachta pod red. Ireny Kotowicz-Borowy, Warszawa 2007.

186


Zachowanie, zmiana i śmierć języka a tożsamość

Krasowska Helena, Tożsamość narodowa Polaków na Bukowinie północnej i środowisk polonijnych na Wschodniej Ukrainie, [w:] Tożsamość a język w perspektywie slawistycznej, red. nauk. Gajda Stanisław, Uniwersytet Opolski – Instytut Filologii Polskiej, Opole 2008. Kwiatkowski Piotr, Pamięć zbiorowa społeczeństwa polskiego w okresie transformacji, Warszawa 2008. Machaj Irena, Społeczno-kulturowe konteksty tożsamości, mieszkańców wschodniego i zachodniego pogranicza Polski, Warszawa 2005. Malinowska Ewa, Konstytucja jako akt stanowiący tożsamość państwa i narodu polskiego, [w:] Tożsamość i język w perspektywie slawistycznej, red. nauk. Gajda Stanisław, Opole 2008. Mamzer Hanna, Tożsamość w podróży. Wielokulturowość a kształtowanie tożsamości jednostki, Poznań 2002. Melchior Małgorzata, Społeczna tożsamość jednostki: (w świetle wywiadów z Polakami pochodzenia żydowskiego urodzonymi w latach 1944-1955, Warszawa 1990. Nowicka Ewa, Polacy czy cudzoziemcy. Polacy za wschodnią granicą, Kraków 2000. Kabzińska Iwona, Wśród kościelnych Polaków. Wyznaczniki tożsamości etnicznej (narodowej) Polaków na Białorusi, Warszawa 1999. Rieger Janusz, Identyfikacja narodowa i religijna Polaków na Ukrainie, [w:] Trudna tożsamość. Problemy narodowościowe i religijne w Europie Środkowowschodniej w XIX i XX wieku, red. nauk. Lewandowski Jan, Lublin 1996. Smolicz Jerzy, Wielokulturowość z perspektywy australijskiej, Adelaide 1997. Smułkowa Elżbieta, Inna polskość?, [w:] Kultura i świadomość etniczna Polaków na wschodzie, red. Kuczyński Antoni i Michalska Małgorzata, Wrocław 2004. Stempel-Gancarczyk Karina, Procesy zanikania języka na podstawie badań gwar polskich na Bukowinie rumuńskiej, maszynopis pracy doktorskiej, Warszawa 2019. Synak Brunon, Kaszubska tożsamość. Ciągłość i zmiana, Gdańsk 1998. Wachtang Kipiani, Україна для Українців! Білорусам – Севастополь, татарам – Донбас... Національне питання у світлі результатів перепису населення, „Україна молода”, 9 січня 2003. Zielińska Anna, Zmiana, zachowanie i utrata języka w rodzinach na pograniczu słowiańsko-bałtyckim, [w:] Tożsamość – Język – Rodzina. Z badań na pograniczu słowiańsko-bałtyckim, red. nauk. Engelking Anna, Golachowska Ewa, Zielińska Anna, Warszawa 2008.

187


Aneksy Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce Mniejszość narodowa to grupa liczbowo mniejsza od pozostałej ludności danego państwa, nie zajmująca pozycji panującej, której członkowie – obywatele danego państwa – posiadają cechy etniczne, religijne lub językowe odróżniające ich od pozostałej ludności państwa i którzy – przynajmniej w zamyśle – posiadają poczucie wspólnoty skierowane na zachowanie własnej kultury, tradycji, religii lub języka323. Zgodnie z Ustawą o mniejszościach narodowych i etnicznych w Polsce mniejszość narodowa to grupa obywateli polskich, która spełnia łącznie następujące warunki: 1) jest mniej liczebna od pozostałej części ludności Rzeczypospolitej Polskiej; 2) w sposób istotny odróżnia się od pozostałych obywateli językiem, kulturą lub tradycją; 3) dąży do zachowania swojego języka, kultury lub tradycji; 4) ma świadomość własnej historycznej wspólnoty narodowej i jest ukierunkowana na jej wyrażanie i ochronę; 5) jej przodkowie zamieszkiwali obecne terytorium Rzeczypospolitej Polskiej od co najmniej 100 lat; 6) utożsamia się z narodem zorganizowanym we własnym państwie324. Zgodnie z Ustawą o mniejszościach narodowych i etnicznych za mniejszości narodowe w Polsce uznaje się następujące mniejszości: białoruską; czeską; litewską; niemiecką; ormiańską; rosyjską; słowacką; ukraińską; żydowską. 323  Kabzińska Iwona, Wśród „kościelnych Polaków”. Wyznaczniki tożsamości etnicznej (narodowej) Polaków na Białorusi, Warszawa 1999. 324  Ustawa z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Dz. U. 2005 Nr 17, poz. 141; Dz. U. 2005 Nr 62, poz. 550.

188


Aneksy

Poniżej krótko scharakteryzuję mniejszości narodowe, które zamieszkują teren Polski z określeniem miejsca ich zamieszkania oraz liczby przedstawicieli każdej z tych mniejszości. Pod kątem wykładów ważne będzie również zwrócenie uwagi czy dana mniejszość posiada organizacje społeczne, czy jest wydawany organ prasowy oraz czy prowadzone jest nauczanie języków mniejszościowych. W żadnym wypadku ta krótka informacja na temat poszczególnej mniejszości nie wyczerpuje problematyki i złożonych zagadnień socjolingwistycznych poszczególnej mniejszości. Do każdej mniejszości zostanie podana krótka zalecana literatura oraz bibliografia w celu samodzielnego uzupełnienia wiedzy. Białorusini to mniejszość narodowa która zamieszkuje południowo-wschodnie tereny województwa podlaskiego. Podczas przeprowadzonego w 2011 roku Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań, w którym umożliwiono podwójne deklaracje narodowościowe, narodowość białoruską zadeklarowały 46 787 osoby, w tym 30 095 osób jako jedyną325. Największe skupiska obywateli polskich narodowości białoruskiej znajdują się w południowo-wschodnich powiatach województwa podlaskiego. W powiecie białostockim narodowość białoruską zadeklarowało 11 856 osób, bielskim – 12 240, hajnowskim – 19 734, siemiatyckim – 1 746, sokólskim – 585326. W roku szkolnym 2012/2013 języka białoruskiego uczyło się w 47 placówkach oświatowych 3 148 uczniów należących do tej mniejszości (wedle danych Ministerstwa Edukacji Narodowej – stan na 30 września 2012 roku). Zdecydowana większość przedstawicieli mniejszości białoruskiej należy do Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego327. Białorusini jako mniejszość narodowa posiadają w Polsce swoje organizacje, m.in.: Związek Białoruski w Rzeczypospolitej Polskiej, Związek Młodzieży Białoruskiej, Stowarzyszenie Dziennikarzy Białoruskich, Białoruskie Zrzeszenie Studentów, Stowarzyszenie „Muzeum i Ośrodek Kultury Białoruskiej” w Hajnówce, Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży Uczących się Języka Białoruskiego „AB-BA”. Ukazuje się prasa białoruskiej mniejszości narodowej, wybrane tytuły prasowe: „Niwa” – tygodnik, „Czasopis” – miesięcznik, półroczniki: „Białoruskie Zeszyty Historyczne”, „Bielski Hostineć”, roczniki: „Termapiły”, „Kalendarz Białoruski”, „Annus Albaruthenicus”. 325  Ludność. Stan i struktura demograficzno-społeczna. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, Warszawa 2013, s. 91. 326  Mironowicz Eugeniusz, Białorusini, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 88. 327  h ttp://mniejszosci.narodowe.mswia.gov.pl/mne/mniejszosci/charakterystykamniejs/6480,Charakterystyka-mniejszosci-narodowych-i-etnicznych-w-Polsce. html#bialorusini, (dostęp: 25.04.2020).

189


Helena Krasowska

W Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego działa Centrum Studiów Białoruskich, które prowadzi również badania nad mniejszością białoruską w Polsce oraz jest wydawcą „Rocznika Centrum Studiów Białoruskich”328. Czesi jako mniejszość narodowa w Polsce zamieszkują głównie w Zelowie i okolicach, w województwie łódzkim. Podczas Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań przeprowadzonego w 2011 roku, narodowość czeską zadeklarowały w sumie 3447 osoby, w tym: 969 osób jako jedyną329. 580 osób w województwie śląskim, 453 osoby w województwie mazowieckim, 396 osób w dolnośląskim, 318 w małopolskim, 299 w łódzkim, 123 w pomorskim, 120 osób w wielkopolskim, 109 w opolskim, 100 osób w podkarpackim, 80 w lubelskim, 55 w zachodniopomorskim, 49 w lubuskim, 47 osób w świętokrzyskim, 43 w kujawsko-pomorskim, 36 w podlaskim, 25 w warmińsko-mazurskim. Od 2010 r. działa Stowarzyszenie Czechów w Polsce. Organizacja ta prowadzi działania na rzecz zachowania języka przodków i dziedzictwa kulturowego osadników czeskich żyjących od wielu pokoleń w Polsce330. Stowarzyszenie jest wydawcą Kwartalnika Stowarzyszenia Czechów w Polsce z siedzibą w Zelowie. Ponadto, działalność społeczno-kulturalna osób należących do mniejszości czeskiej, koncentruje się wokół Parafii Ewangelicko-Reformowanej w Zelowie. Przy parafii funkcjonuje Muzeum – Ośrodek Dokumentacji Dziejów Braci Czeskich i Kościoła Ewangelicko-Reformowanego. Od 1994 roku prowadzone jest przedszkole edukacyjne im. Komeńskiego331. Litwini332, to mniejszość narodowa zamieszkująca północne tereny województwa podlaskiego. W 2011 roku podczas Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań narodowość litewską zadeklarowało 7863 obywateli polskich, w tym jako jedyną 4830 osób. Litwini zamieszkują głównie gminę Puńsk – 75,7 % mieszkańców, gdzie jest najbardziej zorganizowane życie oświatowo-kulturalne mniejszości litewskiej. W roku szkolnym 2012/2013 języka litewskiego jako ojczystego w 19 placówkach uczyło się 683 uczniów. W większości wspomnianych placówek oświatowych język litewski jest językiem wykładowym – taki model nauczania mniejszość litewska wybrała jako jedyna mniej-

328  Rocznik Centrum Studiów Białoruskich, https://studium.uw.edu.pl/wydawnictwa/ rocznik-centrum-studiow-bialoruskich/, (dostęp: 24.04.2020). 329  Ludność. Stan i struktura demograficzno-społeczna. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, Warszawa 2013, s. 91. 330  Stowarzyszenie Czechów w Polsce, http://www.czesi.org/, (dostęp: 25.04.2020). 331  Olejnik Leszek, Czesi i Słowacy, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej pod red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 194. 332  Roszko Danuta, Zagadnienia kwantyfikacyjne i modalne w litewskiej gwarze puńskiej (na tle literackich języków polskiego i litewskiego), Warszawa 2015.

190


Aneksy

szość w Polsce. Nauczanie języka i w języku litewskim zorganizowane jest na wszystkich poziomach nauczania. Główne organizacje mniejszości litewskiej to: Wspólnota Litwinów w Polsce, Stowarzyszenie Litwinów w Polsce, Litewskie Towarzystwo św. Kazimierza, Fundacja im. Biskupa Antanasa Baranauskasa „Dom Litewski w Sejnach”333. Mniejszość litewska wydaje swoją prasę: „Aušra” – dwutygodnik, „Aušrelé” – miesięcznik dla dzieci, „Šaltinis” – kwartalnik, „Suvalkietis” – kwartalnik. Niemcy to mniejszość narodowa w Polsce licząca według oficjalnego Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2011 roku 147 814 osób, w tym 44 549 osób zadeklarowało przynależność narodową do tej mniejszości jako jedyną334. Najwięcej osób zamieszkuje w województwach opolskim, śląskim, warmińsko-mazurskim. Na terenie 19 gmin województwa opolskiego i 3 gmin województwa śląskiego przedstawiciele mniejszości niemieckiej stanowią ponad 20% mieszkańców gmin335. W roku szkolnym 2012/2013 języka niemieckiego uczyło się w 589 placówkach oświatowych 38 783 uczniów należących do tej mniejszości336. Przedstawiciele mniejszości niemieckiej są w większości katolikami, a tylko nieliczni (głównie zamieszkujący województwa Polski północnej) deklarują przynależność do Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego. Mniejszość niemiecka337 posiada swoje organizacje, m.in.: Związek Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce, który działa w różnych województwach na terenie Polski poprzez stowarzyszenia i koła. Związek Młodzieży Mniejszości Niemieckiej w Rzeczypospolitej Polskiej, Związek Śląskich Rolników, Związek Śląskich Kobiet Wiejskich, Towarzystwo Dobroczynne Niemców na Śląsku, Konwersatorium im. Josepha von Eichendorffa i Niemieckie Towarzystwo Oświatowe, Niemiecka Wspólnota „Pojednanie i Przyszłość”, Stowarzyszenie Mazurskie. Mniejszość niemiecka posiada swoje tytuły prasowe: „Wochenblatt.pl” – tygodnik, „Heimat – Mała Ojczyzna” – cotygodniowy dodatek do Nowej Trybuny Opolskiej, „Mitteilungsblatt” – miesięcznik, „Masurische Storchenpost” – miesięcz333  Tarka Krzysztof, Litwini, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 162-163. 334  Ludność. Stan i struktura demograficzno-społeczna. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, Warszawa 2013, s. 91. 335  Nitschke Bernadetta, Niemcy, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 64. 336  Niemcy, http://mniejszosci.narodowe.mswia.gov.pl/mne/mniejszosci/charakterystyka-mniejs/6480,Charakterystyka-mniejszosci-narodowych-i-etnicznych -w-Polsce.html#niemcy, (dostęp: 26.04.2020). 337  Więcej na temat mniejszości niemieckiej w Polsce, por.: Rabagliati Alastair, Participation of the German and Belarusian Minorities within the Polish Political System 1989-1999, Zakład Wydawniczy NOMOS, Kraków 2001, Matelski Dariusz, Niemcy w Polsce w XX wieku, PWN, Warszawa-Poznań 1999.

191


Helena Krasowska

nik, „Oberschlesische Stimme“ – comiesięczny dodatek do tygodnika Wochenblatt.pl. Ormianie338, mniejszość narodowa mieszkająca w Polsce od dawna. W 2011 roku, wg. Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań, w którym umożliwiono podwójne deklaracje narodowościowe, narodowość ormiańską zadeklarowały 3623 osoby, w tym 2031 osób jako jedyną339. Ormianie mieszkają głównie w województwie mazowieckim, śląskim i małopolskim. W roku szkolnym 2012/2013 języka ormiańskiego nauczano w 4 placówkach oświatowych; pobierało je 54 uczniów należących do tej mniejszości340. Przedstawiciele mniejszości ormiańskiej głównie są katolikami obrządku ormiańskiego lub łacińskiego, należą do też Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego. Najważniejsze działające organizacje to: Fundacja Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich z siedzibą w Warszawie341, Fundacja Ormiańska KZKO, Ormiańskie Towarzystwo Kulturalne z siedzibą w Krakowie, Związek Ormian w Polsce im. Arcybiskupa Józefa Teodorowicza z siedzibą w Gliwicach. Znane tytuły prasowe to: „Awedis” – kwartalnik, „Biuletyn Ormiańskiego Towarzystwa Kulturalnego” – kwartalnik. Rosjanie, mniejszość narodowa zamieszkująca Polskę, do tej mniejszości zaliczani również staroobrzędowcy. W 2011 roku w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań, w którym umożliwiono podwójne deklaracje narodowościowe, narodowość rosyjską zadeklarowały 13 046 osoby, w tym 5176 osób jako jedyną342. Mieszkają głównie w województwie mazowieckim, dolnośląskim, śląskim i innych. Najważniejsze działające organizacje na terenie Polski to343: Stowarzyszenie „Rosyjski Dom” z siedzibą w Warszawie, Stowarzyszenie „Wspólnota Rosyjska” z siedzibą w Warszawie, Rosyjskie Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe z siedzibą w Białymstoku, Stowarzyszenie Staroobrzędowców w Polsce z siedzibą w Borze koło Augustowa.

338  Pełczyński Grzegorz, Ormianie, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 194207. 339  Ludność. Stan i struktura demograficzno-społeczna. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, Warszawa 2013, s. 91. 340  Por.: Gromnicki Tadeusz, Ormianie w Polsce, ich historia, prawa i przywileje, Warszawa 1889; Pełczyński Grzegorz, Ormianie polscy w XX wieku, Warszawa 1997; Stopka Krzysztof, Ormianie w Polsce dawnej i dzisiejszej, Kraków 2000. 341  https://fundacjaormianska.pl/ 342  Ludność. Stan i struktura demograficzno-społeczna. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, Warszawa 2013, s. 91. 343  Olejnik Leszek, Rosjanie, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 126-147.

192


Aneksy

Staroobrzędowcy mieszkają w Suwałkach, Wodziłkach, Grabowych Grądach, w Wojnowie344. Słowacy345 zamieszkują w województwie małopolskim, śląskim, mazowieckim, głównie tereny Spisza i Orawy. W 2011 roku, według Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań, w którym umożliwiono podwójne deklaracje narodowościowe, narodowość słowacką zadeklarowało 3 240 osób, w tym 1889 osób jako jedyną346. W roku szkolnym 2012/2013 języka słowackiego uczyło się w 12 placówkach 202 uczniów należących do tej mniejszości. Mniejszość słowacką reprezentuje Towarzystwo Słowaków w Polsce, które jest wydawcą miesięcznika „Život”. Ukraińcy347- mniejszość narodowa, do której w 2011 roku – według Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań (w którym umożliwiono podwójne deklaracje narodowościowe) – przynależność zadeklarowała 51 001 osoba, w tym 27 630 osób jako jedyną348. Mniejszość ukraińska zamieszkuje głównie w województwie warmińsko-mazurskim, zachodniopomorskim, pomorskim, podkarpackim, małopolskim. W roku szkolnym 2012/2013 w 169 placówkach języka ukraińskiego jako języka ojczystego uczyło się 2 757 uczniów349. O nauczaniu języka ukraińskiego szczegółowo pisze Bohdan Halczak350. Główne organizacje Ukraińców w Polsce to: Związek Ukraińców w Polsce, Związek Ukraińców Podlasia, Towarzystwo Ukraińskie, Ukraińskie Towarzystwo Nauczycielskie w Polsce, Organizacja Młodzieży Ukraińskiej „PŁAST”, Ukraińskie Towarzystwo Historyczne. Wydawane są tytuły prasowe: „Nasze Słowo” – tygodnik, „Nad Buhom i Narwoju” – dwumiesięcznik.

344  Por.: Głuszkowski Michał, Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2011. 345  Olejnik Leszek, Czesi i Słowacy, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej pod red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 164-194. 346  Ludność. Stan i struktura demograficzno-społeczna. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, Warszawa 2013, s. 91. 347  Drozd Roman, Ukraińcy (do 1989 r.), [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 91-112. 348  Ludność. Stan i struktura demograficzno-społeczna. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, Warszawa 2013, s. 91. 349  Ukraińcy, http://mniejszosci.narodowe.mswia.gov.pl/mne/mniejszosci/charakterysty­ ka-mniejs/6480,Charakterystyka-mniejszosci-narodowych-i-etnicznych-w-Polsce. html#rosjanie, (dostęp: 26.04.2020). 350  Halczak Bohdan, Ukraińcy (po 1989 r), [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 113-126.

193


Helena Krasowska

Żydzi351 – mniejszość narodowa, do której w 2011 roku – według Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań (w którym umożliwiono podwójne deklaracje narodowościowe) – przynależność zadeklarowało 7508 osób, w tym 1636 osób jako jedyną352. Mniejszość ta zamieszkuje między innymi w województwie mazowieckim, dolnośląskim, małopolskim. Żydzi mieszkają w rozproszeniu, przede wszystkim w dużych miastach. W roku szkolnym 2012/2013 języka hebrajskiego uczyło się w 7 placówkach oświatowych (w Warszawie i Wrocławiu) 301 uczniów należących do tej mniejszości. Język jidysz (tradycyjny język Żydów polskich) nauczany jest na kursach organizowanych przez organizacje żydowskie. Działają organizacje na rzecz rozwoju życia społeczności żydowskiej w Polsce353: Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Żydów w Polsce, Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny, Stowarzyszenie Żydów Kombatantów i Poszkodowanych w II Wojnie Światowej, Stowarzyszenie „Dzieci Holokaustu” w Polsce, Żydowska Ogólnopolska Organizacja Młodzieżowa, Fundacja „Shalom”, Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. Najważniejsze tytuły prasowe to: „Dos Jidisze Wort – Słowo Żydowskie” – miesięcznik, „Midrasz” – dwumiesięcznik. Mniejszość etniczna to „wspólnota obejmująca obywateli danego państwa powstała w wyniku procesu historycznego, posiadającą poczucie swej odrębności, trwałe formy integracji na podstawie wspólnego pochodzenia, języka lub religii, ale nie mającą aspiracji ujmowanych w kategoriach państwa”354. Definicja mniejszości etnicznych zakłada, w odróżnieniu od definicji mniejszości narodowych, że mniejszości etniczne nie posiadają państwa macierzystego i nie wysuwają postulatów typu państwowego. Według Ustawy za mniejszość etniczną, uważa się, grupę obywateli polskich, która spełnia łącznie następujące warunki: 351  Nowak-Małolepsza Fatima, Włodarczyk Tamara, Żydzi, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 208-225. 352  Ludność. Stan i struktura demograficzno-społeczna. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, Warszawa 2013, s. 91. 353  Por.: Gershon David Hundert, Żydzi w Rzeczypospolitej Obojga Narodów w XVIII wieku. Genealogia nowoczesności, Warszawa 2007; Kochowska Wanda, Wojecki Mieczysław, Żydzi w Polsce, Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, Zielona Góra 1994; Mniejszość żydowska w Polsce – mity i rzeczywistość, Materiały z konferencji Sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, Warszawa, 20 maja 2010, http://orka. sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/0/2456E274D6263D86C12577420022B47E/$file/0376906. pdf (dostęp: 07.07.2020); Pogonowski Iwo Cyprian, Jews in Poland. A documentary history, Hippocrene Books, New York 1998; Żydzi w Polsce. Dzieje i kultura. Leksykon, Cyklady, Warszawa 2001. 354  Chałupczak Henryk, Browarek Tomasz, Mniejszości narodowe w Polsce w latach 1918-1995, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 1998, s. 12-15.

194


Aneksy

1) jest mniej liczebna od pozostałej części ludności Rzeczypospolitej Polskiej; 2) w sposób istotny odróżnia się od pozostałych obywateli językiem, kulturą lub tradycją; 3) dąży do zachowania swojego języka, kultury lub tradycji; 4) ma świadomość własnej historycznej wspólnoty etnicznej i jest ukierunkowana na jej wyrażanie i ochronę; 5) jej przodkowie zamieszkiwali obecne terytorium Rzeczypospolitej Polskiej od co najmniej 100 lat; 6) nie utożsamia się z narodem zorganizowanym we własnym państwie. W Polsce za mniejszości etniczne uznaje się następujące mniejszości: karaimską; łemkowską; romską; tatarską355. Karaimi356 zamieszkują w województwie mazowieckim, łódzkim, dolnośląskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, podlaskim, opolskim, lubelskim, wielkopolskim. W 2011 roku według Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań w którym umożliwiono podwójne deklaracje narodowościowe, przynależność karaimską zadeklarowało 356 osób, w tym 233 osoby jako jedyną357. Główna organizacja działająca w Polsce to: Związek Karaimów Polskich358. Wydawany jest kwartalnik: Awazymyz. Łemkowie359 to mniejszość etniczna w Polsce, w 2011 roku według oficjalnego Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań przynależność łemkowską zadeklarowało 10 531 osób, w tym 5612 osób jako jedyną360. Łemkowie mają swoje zrzeszenia, między innymi: Stowarzyszenie Łemków, Zjednoczenie Łemków (członek wspierający Związek Ukraińców w Polsce), Stowarzyszenie „Ruska Bursa” w Gorlicach, Towarzystwo na Rzecz Rozwoju Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej, Łemkowski Zespół Pieśni i Tańca „Kyczera”, Stowarzyszenie Miłośników Kultury Łemkowskiej. Ukazują się również czasopisma: Besida” – dwumiesięcznik, „Watra” – kwartalnik, „Rocz-

355  Ustawa z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Dz. U. 2005 Nr 17, poz. 141. 356  Dudra Stefan, Kubiak Renata, Karaimi, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 305-333. 357  Ludność. Stan i struktura demograficzno-społeczna. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, Warszawa 2013, s. 264. 358  Por.: Abkowicz Mariola, Karaimskie życie społeczne w Polsce po 1945 roku, [w:] Karaimi, red. Machul-Telus Beata, seria: Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 2012. 359  Dudra Stefan, Łemkowie, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 256-287. 360  Ludność. Stan i struktura demograficzno-społeczna. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, Warszawa 2013, s. 91.

195


Helena Krasowska

nik Ruskiej „Bursy”- rocznik, „Łemkiwska Storinka” – dodatek do ukraińskiego tygodnika „Nasze Słowo”. Romowie361 to mniejszość etniczna362, do której przynależność podczas przeprowadzonego w 2011 roku Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań zadeklarowało 17 049 obywateli polskich, w tym 9899 jako jedyną. Mniejszość ta ma swoje organizacje, m.in.: Związek Romów Polskich, Stowarzyszenie Kulturalno-Społeczne – Centrum Kultury Romów w Polsce, Stowarzyszenie Romów w Krakowie Nowej Hucie, Związek Romów Polskich w Gorzowie Wielkopolskim, Stowarzyszenie Romów Polskich „Parno Foro”, Międzynarodowe Stowarzyszenie Twórców Romskich w Polsce Roma. Do tytułów prasowych należą: dwumiesięcznik: „Romano Atmo”, kwartalniki: „Dialog-Pheniben”, „Kwartalnik Romski”. Tatarzy363 to mniejszość etniczna, do której przynależność podczas przeprowadzonego w 2011 r. Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań zadeklarowało 1916 osób, z czego 665 jako jedyną. Zamieszkują m.in.: w województwie podlaskim, mazowieckim, pomorskim. Mieszkają w Białymstoku, Sokółce, Dąbrowce Białostockiej, Warszawie i Gdańsku. Organizacja reprezentująca tę mniejszość to: Związek Tatarów Rzeczypospolitej Polskiej. Ukazuje się prasa: „Życie Tatarskie” – dwumiesięcznik, „Przegląd Tatarski” – kwartalnik. Każda z wymienionych mniejszości narodowych i etnicznych ma prawo do używania swojego języka, posiada możliwości nauczania języków mniejszościowych, zrzeszania się w organizacje itd. Ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym w Polsce stanowi o używaniu języków mniejszości (art. 7 i 8): „Osoby należące do mniejszości mają prawo do używania i pisowni swoich imion i nazwisk zgodnie z zasadami pisowni języka mniejszości, w szczególności do rejestracji w aktach stanu cywilnego i dokumentach tożsamości. Imiona i nazwiska osób należących do mniejszości zapisane w alfabecie innym niż alfabet łaciński podlegają transliteracji. Minister właściwy do spraw administracji publicznej w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw wyznań religijnych oraz mniejszości narodowych i etnicznych określi, w drodze rozporządzenia, sposób transliteracji, o której mowa w ust. 2, uwzględniając zasady pisowni języka mniejszości. Osoby należące do mniejszości mają w szczególności prawo do:

361  Kwadrans Łukasz, Romowie, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 229-255. 362  Michna Ewa, Łemkowie. Grupa etniczna czy naród?, Kraków 1995. 363  Chazbijewicz Selim, Tatarzy, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010, s. 288-304.

196


Aneksy

1) swobodnego posługiwania się językiem mniejszości w życiu prywatnym i publicznie; 2) rozpowszechniania i wymiany informacji w języku mniejszości; 3) zamieszczania w języku mniejszości informacji o charakterze prywatnym; 4) nauki języka mniejszości lub w języku mniejszości”364. Mniejszości narodowe i etniczne są bogactwem naszego kraju, także każda mniejszość narodowa i etniczna zamieszkująca inne państwo to nieocenione bogactwo kultur i języków. Zalecana literatura Abkowicz Mariola, Karaimskie życie społeczne w Polsce po 1945 roku, [w:] Karaimi, red. Machul-Telus Beata, seria: Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 2012. Barwiński Marek, Geograficzno-polityczne uwarunkowania sytuacji Ukraińców, Łemków, Białorusinów i Litwinów w Polsce po 1944 roku, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2013. Chazbijewicz Selim, Tatarzy, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Chałupczak Henryk, Browarek Tomasz, Mniejszości narodowe w Polsce w latach 1918-1995, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 1998. Dołowy-Rybińska Nicole, Języki i kultury mniejszościowe w Europie: Bretończycy, Łużyczanie, Kaszubi, Warszawa 2011. Drozd Roman, Ukraińcy (do 1989 r.), [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Dudra Stefan, Kubiak Renata, Karaimi, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Dudra Stefan, Łemkowie, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Eberhardt Piotr, Przemiany struktury etnicznej ludności Polski w XX wieku, Sprawy Narodowościowe, Seria Nowa, 2006. Gershon David Hundert, Żydzi w Rzeczypospolitej Obojga Narodów w XVIII wieku. Genealogia nowoczesności, Warszawa 2007.

364  Ustawa z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Dz. U. 2005 Nr 17, poz. 141.

197


Helena Krasowska

Głowacka-Grajper Małgorzata, Mniejszościowe grupy etniczne w systemie szkolnictwa w Polsce. Przekaż kulturowy a więź etniczna, Warszawa 2009. Głuszkowski Michał, Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2011. Głuszkowski Michał, Znaczenie prestiżu języka a pokoleniowe zróżnicowanie poziomu interferencji w polszczyźnie staroobrzędowców w warunkach rosyjsko-polskiego bilingwizmu z dyglosją, LingVaria Rok IV (2009) nr 2 (8). Gromnicki Tadeusz, Ormianie w Polsce, ich historia, prawa i przywileje, Warszawa 1889. Halczak Bohdan, Ukraińcy (po 1989 r), [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Identity Strategies of Stateless Ethnic Minority Groups in Contemporary Poland, red. Michna Ewa, Warmińska Katarzyna, Springer Nature Switzerland AG, Cham 2020. Michna Ewa, Łemkowie. Grupa etniczna czy naród?, Kraków 1995. Kabzińska Iwona, Wśród „kościelnych Polaków”. Wyznaczniki tożsamości etnicznej (narodowej) Polaków na Białorusi, Warszawa 1999. Ludność. Stan i struktura demograficzno-społeczna. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, Warszawa 2013. Kochowska Wanda, Wojecki Mieczysław, Żydzi w Polsce, Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, Zielona Góra 1994. Kwadrans Łukasz, Romowie, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Matelski Dariusz, Niemcy w Polsce w XX wieku, PWN, Warszawa-Poznań 1999. Mironowicz Eugeniusz, Białorusini, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Mniejszość żydowska w Polsce – mity i rzeczywistość, Materiały z konferencji Sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, Warszawa, 20 maja 2010, http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/0/2456E274D6263D86C12577420022B47E/$file/0376906.pdf (dostęp: 07.07.2020). Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej pod red. Stefana Dudry i Bernadetty Nitschke, Kraków 2010. Nitschke Bernadetta, Niemcy, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010.

198


Aneksy

Nowak-Małolepsza Fatima, Włodarczyk Tamara, Żydzi, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Olejnik Leszek, Czesi i Słowacy, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej pod red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Olejnik Leszek, Rosjanie, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Pełczyński Grzegorz, Ormianie, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Pełczyński Grzegorz, Ormianie polscy w XX wieku, Warszawa 1997. Pogonowski Iwo Cyprian, Jews in Poland. A documentary history, Hippocrene Books, New York 1998. Rabagliati Alastair, Participation of the German and Belarusian Minorities within the Polish Political System 1989-1999, Zakład Wydawniczy NOMOS, Kraków 2001. Rocznik Centrum Studiów Białoruskich, https://studium.uw.edu.pl/ wydawnictwa/rocznik-centrum-studiow-bialoruskich/ (dostęp: 24.04. 2020). Roszko Danuta, Zagadnienia kwantyfikacyjne i modalne w litewskiej gwarze puńskiej (na tle literackich języków polskiego i litewskiego), Warszawa 2015. Smułkowa Elżbieta, Polsko-białoruski kontakt językowy, [w:] E. Smułkowa, Białoruś i pogranicza. Studia o języku i społeczeństwie, Warszawa 2002. Tarka Krzysztof, Litwini, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Ustawa z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Dz. U. 2005 Nr 17, poz. 141. Żydzi w Polsce. Dzieje i kultura. Leksykon, Cyklady, Warszawa 2001.

199


Mapy

Mapa 1. Bukowina. Miejscowości zamieszkałe przez Polaków

200


Mapy

Mapa 2. Obwód doniecki

201


Helena Krasowska

Mapa 3. Obwód zaporoski

202


Spis fotografii, tabel, diagramów, schematów i map Spis fotografii Fot. 1. G óra Świętej Anny: napis w języku polskim i w języku niemieckim, fot.: Przemysław Jagieła...................................... 29 Fot. 2. Leśnica: napis w języku polskim i w języku niemieckim, fot.: Przemysław Jagieła............................................................ 30 Fot. 3. Podlasie, Gredele: napis w języku polskim i białoruskim, fot.: Władysław Tokarski.......................................................... 31 Fot. 4. P odlasie, Szczyty-Dzięciołowo, napis w języku polskim i białoruskim, fot.: Władysław Tokarski.................................. 31 Fot. 5. Wiele, napis w języku polskim i kaszubskim, fot.: Wincenty Płata................................................................... 34 Fot. 6. Pierwsza strona Europejskiej karty języków regionalnych lub mniejszościowych.............................................................. 40 Fot. 7. Nazwy w języku polskim oraz w żargonie ochweśnickim, fot.: Piotr Gołdyn...................................................................... 51 Fot. 8. Ogłoszenie z użyciem surżyka na Bukowinie północnej, fot.: Helena Krasowska.......................................................... 155 Spis tabel Tabela 1. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej w pokoleniu starszym................................................................................ 76 Tabela 2. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej w pokoleniu średnim................................................................................. 77 Tabela 3. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej w młodym......... 77 Tabela 4. Bukowina. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej w pokoleniu starszym.......................................................... 78 Tabela 5. Bukowina. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej w pokoleniu średnim........................................................... 79 Tabela 6. Bukowina. Dystrybucje języków w sferze rodzinnej w młodym pokoleniu.......................................................... 80

203


Helena Krasowska

Tabela 7. S fery funkcjonowania języków poprzez określenie elementów kontekstu sytuacyjnego.................................... 81 Tabela 8. Polacy na Bukowinie: języki – pierwszy, drugi, odziedziczony...................................................................... 83 Tabela 9. Polacy na południowo-wschodniej Ukrainie: języki – pierwszy, drugi, przodków.................................... 83 Tabela 10. Hierarchizacja języków w sferach komunikacji............... 90 Tabela 11. Przykład nabywania języków i stawania się wielojęzycznym................................................................ 107 Spis diagramów Diagram 1. Deklarowany język ojczysty w obwodzie donieckim % (respondenci starszego i średniego pokolenia).......... 64 Diagram 2. Deklarowany język ojczysty w obwodzie zaporoskim w % (respondenci starszego i średniego pokolenia)...... 66 Diagram 3. Rozumienie dwujęzyczności przez studentów wyższej uczelni w Berdiańsku....................................... 101 Diagram 4. Deklaracja używania języka przez rozmówców........... 152 Diagram 5. Jestem Polakiem, ponieważ znam język polski............ 180 Diagram 6. Wyznaczniki tożsamości polskiej według badanych w Berdiańsku.................................................................. 183 Spis schematów Schemat 1. Czynniki lingwistyczne................................................... 121 Schemat 2. Proces interferencji językowej........................................ 127 Spis map Mapa 1. Bukowina. Miejscowości zamieszkałe przez Polaków...... 200 Mapa 2. Obwód doniecki.................................................................. 201 Mapa 3. Obwód zaporoski................................................................ 202

204


Bibliografia

A

bkowicz Mariola, Karaimskie życie społeczne w Polsce po 1945 roku, [w:] Karaimi, red. Machul-Telus Beata, seria: Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 2012. Ammon Ulrich, Czy mówią państwo po europejsku? [w:] Raport o kulturze: Postęp Europa, Rocznik 1/2007, Warszawa 2007. Bartmiński Jerzy, Język symbolem tożsamości narodowej i świadectwem otwartości, [w:] red. Bartmiński Jerzy, Stereotypy mieszkają w języku. Studia etnolingwistyczne, Lublin 2007. Bartmiński Jerzy, Język w kontekście kultury, [w:] Współczesny język polski, red. Bartmiński Jerzy, Lublin 2001. Barwiński Marek, Geograficzno-polityczne uwarunkowania sytuacji Ukraińców, Łemków, Białorusinów i Litwinów w Polsce po 1944 roku, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2013. Bednarczuk Leszek, Litewsko-słowiańskie pogranicze językowe w pierwszej połowie XX wieku w świetle badań Olgierda Chomińskiego, [w:] Acta Baltico-Slavica 24, 1999. Bednarczuk Leszek, Problem substratu w teorii kontaktów językowych, [w:] Deutsch-Polnische sprachkontakte, Herausgegeben von Alek Pohl und A. De Vincenz, Wien 1987. Hentschel Gerd, Zaprudski, Siarhiej, Belarusian Trasjanka and Ukrainian Suržyk. Structural and social aspects of their description and categorization, Studia Slavica Oldenburgensia, Oldenburg 2008. Bilingwizm a glottodydaktyka, red. Grucza Franciszek, Wyd. UW, Warszawa 1981. Błuszkowski Jan, Stereotypy a tożsamość narodowa, Warszawa 2005.

205


Helena Krasowska

Bokszański Zbigniew, Piotrowski Andrzej, Ziółkowski Marek, Socjologia języka, Warszawa 1977. Bokszański Zbigniew, Tożsamości zbiorowe, Warszawa 2005. Boryś Wiesław, Słownik etymologiczny języka polskiego, Kraków 2005. Bracki Artur, Surżyk. Historia i teraźniejszość, Gdańsk 2009. Brasławszczyzna. Pamięć i współczesność, t. I, Historia regionu. Charakterystyka socjolingwistyczna. Świadectwo mieszkańców, red. Smułkowa Elżbieta, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2012. Britto Francis, Diglossia: A Study of Teory with Application to Tamil, foreword by Ch. A. Ferguson, Georgetown University Press, Washington DC 1986. Brückner Aleksander, Słownik etymologiczny języka polskiego, Warszawa 1970. Bukraba-Rylska Izabella, Socjologia wsi polskiej, Warszawa 2008. Burszta Wojciech, Różnorodność i tożsamość. Antropologia jako kulturowa refleksyjność, Poznań 2004. Budziszewska Wanda, Żargon ochweśnicki, Łódź: Łódzkie Towarzystwo Naukowe; Wrocław: Zakład im. Ossolińskich, 1957. Chałupczak Henryk, Browarek Tomasz, Mniejszości narodowe w Polsce w latach 1918-1995, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 1998. Chazbijewicz Selim, Tatarzy, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Czykwin Elżbieta, Białoruska mniejszość narodowa jako grupa stygmatyzowana, Białystok 2000. Czykwin Elżbieta, Misiejuk Dorota, Dwujęzyczność i dwukulturowość w perspektywie psychopedagogicznej, Trans Humana, Białystok 1988. Deboveanu Elena, Polska gwara Górali bukowińskich w Rumunii, Wrocław 1971. Dębski Robert, Dwujęzyczność angielsko-polska w Australii. Języki mniejszościowe w dobie globalizacji i informatyzacji, Kraków 2009. Dołowy-Rybińska Nicole, Autochtoniczne mniejszości kulturowe w wielojęzycznej Europie. Wyzwania, korzyści, zagrożenia, [w:] Konstrukcje i destrukcje tożsamości. Tożsamość wobec wielojęzyczności, red. Golachowska E., Zielińska A., Warszawa 2012. Dołowy-Rybińska Nicole, Języki i kultury mniejszościowe w Europie: Bretończycy, Łużyczanie, Kaszubi, Warszawa 2011. Domański Henryk, Skawiński Zbigniew, Wzory prestiżu a struktura społeczna, Wrocław 1991.

206


Bibliografia

Drozd Roman, Ukraińcy (do 1989 r.), [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Gershon David Hundert, Żydzi w Rzeczypospolitej Obojga Narodów w XVIII wieku. Genealogia nowoczesności, Warszawa 2007. Dubisz Stanisław, red. Język polski poza granicami kraju, Opole 1997. Dudra Stefan, Kubiak Renata, Karaimi, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Dudra Stefan, Łemkowie, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Dziedzictwo językowe Rzeczypospolitej. Baza dokumentacji zagrożonych języków, http://www.inne-jezyki.amu.edu.pl/Frontend/ (dostęp: 30.06.2020). Dzięgiel Ewa, Odmiany terytorialne i społeczne współczesnego języka polskiego na Ukrainie, LingVaria 2017, nr 2 (24). Dzięgiel Ewa, Polszczyzna na Ukrainie. Sytuacja językowa w wybranych wsiach chłopskich i szlacheckich, Warszawa 2003. Dzięgiel Ewa, Problem bilingwizmu w opisie kontaktów językowych polsko-ukraińskich, [w:] Z Polskich Studiów Slawistycznych seria 11, Językoznawstwo, 2007. Eberhardt Piotr, Między Rosją a Niemcami, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1996. Eberhardt Piotr, Przemiany demograficzno-narodowościowe na Ukrainie 1989-2001, [w:] Przegląd Wschodni, t. VIII, z. 3(31), Warszawa 2003. Eberhardt Piotr, Przemiany struktury etnicznej ludności Polski w XX wieku, [w:] Sprawy Narodowościowe. Seria Nowa, 2006, z. 28. Encyklopedia językoznawstwa ogólnego, red. Polański Kazimierz, Warszawa 1993. Europejska karta języków regionalnych lub mniejszościowych, Dz.U. 2009, nr 137, poz. 1121. Feleszko Kazimierz, Bukowina moja miłość. Język polski na Bukowinie Karpackiej do 1945 roku, red. Andrzeja Żor, t.1, Warszawa 2002. Fishman Joshua, Bilingualism and Biculturism as Individual and as Societal Phenomena, [w:] Fishman Joshua et al.. The Rise and the Fall of Ethnic Revival, Berlin-New York: Walter de Gruyter, 1985. Fishman Joshua, Trwałe i przejściowe formy bilingwizmu społecznego, Soziologie der Sprache, München 1975, (tekst polski – wyciągi i streszczenia – odbitka). Furdal Antoni, Językoznawstwo otwarte, Wrocław 2000. Gajda Stanisław, Prestiż a język, [w:] Nauka, nr 4, 2010.

207


Helena Krasowska

Gajda Stanisław, Program polskiej polityki językowej (rozważania wstępne), [w:] Polska polityka językowa na przełomie tysiącleci, red. Jan Mazur, Lublin 1999. Gajda Stanisław, Program polskiej polityki językowej, [w:] Poradnik Językowy, z. 5-6, 1999. Garbolińska Agnieszka, Limba noastra – język i świadomość narodowa. Wizja inteligencji z Kiszyniowa, [w:] Etnografia Polska, t. LI, 2007, z. 1-2. Geerts Guido, Research on Langue Contact, [w:] Sociolinguistics. An International Handbook of the science of Language and Society, red. U. Amman, N. Dittmar, K. Mattheier, Berlin-New York 1987. Gershon David Hundert, Żydzi w Rzeczypospolitej Obojga Narodów w XVIII wieku. Genealogia nowoczesności, Warszawa 2007. Głowacka-Grajper Małgorzata, Mniejszościowe grupy etniczne w systemie szkolnictwa w Polsce. Przekaz kulturowy a więź etniczna, Warszawa 2009. Głuszkowski Michał, Socjologia w badaniach dwujęzyczności. Wykorzystanie teorii socjologicznych w badaniach nad bilingwizmem, Toruń 2013. Głuszkowski Michał, Socjologiczne i psychologiczne uwarunkowania dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2011. Głuszkowski Michał, Znaczenie prestiżu języka a pokoleniowe zróżnicowanie poziomu interferencji w polszczyźnie staroobrzędowców w warunkach rosyjsko-polskiego bilingwizmu z dyglosją, [w:] LingVaria Rok IV nr 2 (8), 2009. Głuszkowski Michał, Typy przełączania kodu w rosyjsko-polskiej dwujęzyczności staroobrzędowców regionu suwalsko-augustowskiego, [w:] Slavia Orientalis, t. LIX, 2010/1. Głuszkowski Michał, Mieszanie kodów w kontaktach języków blisko spokrewnionych. Na materiale polsko-wschodniosłowiańskiego kontaktu językowego, [w:] Z polskich studiów slawistycznych, seria 13, t. 2, Poznań 2018. Gogolewski Stanisław, Polska gwara trójjęzycznej wsi Kaczyki w Rumunii, Wrocław 1972. Golachowska Ewa, Jak mówić do Pana Boga? Wielojęzyczność katolików na Białorusi na przełomie XX i XXI wieku, Warszawa 2012. Golachowska Ewa, Język i kultura mieszkańców wsi włościańskich i szlacheckich dawnej ziemi drohickiej na Podlasiu. Studium socjolingwistyczne, Warszawa 2006. Gromnicki Tadeusz, Ormianie w Polsce, ich historia, prawa i przywileje, Warszawa 1889.

208


Bibliografia

Halczak Bohdan, Ukraińcy (po 1989 r), [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Handke Kwiryna, Terytorialne odmiany polszczyzny, [w:] Encyklopedia kultury polskiej XX wieku, red. Bartmiński Jerzy, t. 2, Wrocław 1993. Haugen Einar, The Norwegian Language in America, a Study in Bilingual Behaviour, Philadelphia 1953. Hawrysz Magdalena, Steciąg Magdalena, Rozważania metodologiczne w kontekście badań prestiżowego języka sąsiadów na pograniczu polsko-saksońskim, [w:] Polonica 34, 2014. Identity Strategies of Stateless Ethnic Minority Groups in Contemporary Poland, red. Michna Ewa, Warmińska Katarzyna, Springer Nature Switzerland AG, Cham 2020. Hentschel Gerd, Zaprudski Sjarhej, Belarusian Trasjanka and Ukrainian Suržyk. Structural and social aspects of their description and categorization, Studia Slavica Oldenburgensia, BIS-Verlag, Oldenburg 2008. Interferencje językowe na różnych obszarach słowiańszczyzny, [w:] Rozprawy Slawistyczne 4, red. Warchoł Stefan, Lublin 1989. Interferencje w językach i dialektach słowiańskich, red. E. Umińska-Tytoń, Łódź 1997. Język a kultura, Język a współczesna kultura polityczna, t. 11, red. Anusiewicz Janusz, Siciński Bogdan, Wrocław 1994. Kabzińska Iwona, Wśród „kościelnych Polaków”. Wyznaczniki tożsamości etnicznej (narodowej) Polaków na Białorusi, Warszawa 1999. Kaźmierska Kaja, Biografia i pamięć. Na przykładzie pokoleniowego doświadczenia ocalonych z zagłady, Kraków 2008. Kłosek Eugeniusz, O Czadeckiej góralszczyźnie z południowej Bukowiny, [w:] Czadecka ojcowizna, red. Nowak Krzysztof, Lublin 2000. Kłoskowska Antonina, Kultury narodowe u korzeni, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2012. Kłoskowska Antonina, Otwarte i zamknięte postawy narodowe w sytuacji pogranicza, [w:] Kultura i Społeczeństwo 3, Komitet Socjologii Polskiej Akademii Nauk, Warszawa 1995. Kochowska Wanda W., Wojecki Mieczysław M., Żydzi w Polsce, Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli, Zielona Góra 1994. Konczewska Katarzyna, Współczesna sytuacja socjolingwistyczna na Grodzieńszczyźnie, [w:] Socjolingwistyka XXIX, Kraków 2015. Konstrukcje i destrukcje tożsamości. Tożsamość wobec wielojęzyczności, red. Golachowska Ewa, Zielińska Anna, Warszawa 2012. Kość Józef, Archaizmy a interferencje w strefie polsko-ukraińskich kontaktów językowych, [w:] Slavia Orientalis, t. XLIX, nr 3, Lublin 2000.

209


Helena Krasowska

Krasowska Helena, Charakterystyka językowa polszczyzny bukowińskiej, [w:] Feleszko Kazimierz, Bukowina moja miłość. Słownik, red. Rzetelska-Feleszko Ewa, t. II, Warszawa 2003. Krasowska Helena, Górale polscy na Bukowinie Karpackiej. Studium socjolingwistyczne i leksykalne, Slawistyczny Ośrodek Wydawniczy, Warszawa 2006. Krasowska Helena, Kilka uwag o gwarze Górali bukowińskich w Dolnych Piotrowcach na Bukowinie północnej, [w:] Czadecka ojcowizna, red. Nowak Krzysztof, Lublin 2000. Krasowska Helena, Mniejszość polska na południowo-wschodniej Ukrainie, Warszawa 2012. Krasowska Helena, Pokrzyńska Magdalena, Suchomłynow Lech, Świadectwo zanikającego dziedzictwa. Mowa polska na Bukowinie: Rumunia-Ukraina, Warszawa 2018. Krasowska Helena, Pokrzyńska Magdalena, Mowa polska na Bukowinie Karpackiej. Dokumentacja zanikającego dziedzictwa narodowego [w:] Historyczne i kulturowe aspekty relacji polsko-rumuńskich, red. Stempel-Gancarczyk Karina, Wieruszewska-Calistru Elżbieta, Suceava 2016. Krasowska Helena, Polacy na południowo-wschodniej Ukrainie: dwujęzyczność i wielojęzyczność, [w:] Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego LXVII, Kraków 2011. Krasowska Helena, Problematyka socjolingwistyczna mniejszości polskiej na południowo-wschodniej Ukrainie, [w:] Fenomen pogranicz kulturowych: Współczesne tendencje, red. Suchomłynow Lech, Donieck 2008. Krasowska Helena, Specyfika tożsamości narodowej mniejszości polskiej na pograniczu ukraińsko-rosyjskim, [w:] Kształtowanie pamięci narodowej: Polska i Ukraina, Charków 2008. Krasowska Helena, Tożsamość mniejszości polskiej na pograniczu ukraińsko-rosyjskim, [w:] Dziedzictwo kulturowe pograniczy. Drobna szlachta, red. Kotowicz-Borowy Irena, Warszawa 2007. Krasowska Helena, Tożsamość narodowa Polaków na Bukowinie północnej i środowisk polonijnych na Wschodniej Ukrainie, [w:] Tożsamość a język w perspektywie slawistycznej, red. nauk. Gajda Stanisław, Uniwersytet Opolski – Instytut Filologii Polskiej, Opole 2008. Krasowska Helena, Wielojęzyczność Polaków Mołdawii, [w:] Romanoslavica tom LIV nr 2, Bucureşti 2018. Krząstek Tadeusz, Ukraina, Warszawa 2002. Kucała Marian, Gwary i regionalne odmiany polszczyzny w XX wieku, [w:] Polszczyzna XX wieku. Ewolucja i perspektywy rozwoju, red. Dubisz Stanisław i Gajda Stanisław, Warszawa 2001. Kulczycka Maria, Lwów – Donbas 1945, Warszawa 1988.

210


Bibliografia

Kurcz Ida, Język a psychologia. Podstawy psycholingwistyki, Warszawa 1992. Kurek Halina, Polszczyzna mówiona inteligencji chłopskiej regionu krośnieńskiego, [w:] Inteligencja południowo-wschodnich ziem polskich, red. Kurek Halina, Tereszkiewicz Franciszek, Kraków 1998. Kurek Halina, Przemiany językowe wsi regionu krośnieńskiego, Kraków 1995. Kurek Halina, Przemiany leksyki gwarowej na Podkarpaciu, Kraków 2003. Kurkowska Halina, Polityka językowa a zróżnicowanie społeczne współczesnej polszczyzny, [w:] Socjolingwistyka 1. Polityka językowa, red. Lubaś Władysław, Katowice 1977. Kuszak Kinga, Przejawy rozwoju świadomości językowej w okresie dzieciństwa i możliwości jej stymulowania, Cieszyński Almanach Pedagogiczny, t. 3, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2014. Kwadrans Łukasz, Romowie, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Kwaśniewski Krzysztof, Socjologia mniejszości i definicja mniejszości narodowej, Sprawy Narodowościowe. Seria Nowa, Tom I nr 1, Poznań 1992. Kwiatkowski Piotr, Pamięć zbiorowa społeczeństwa polskiego w okresie transformacji, Warszawa 2008. Kwilecki Andrzej, Mniejszości narodowe w Polsce Ludowej, Kultura i Społeczeństwo, nr 4, Warszawa 1963. Lewczuk Pawło, Socjolingwistyczny status surżyka, LingVaria XI, Kraków 2016. Lipińska Ewa, Język ojczysty, język obcy, język drugi. Wstęp do badań dwujęzyczności, Kraków 2003. Lipińska Ewa, Seretny Anna, Między językiem ojczystym a obcym. Nauczanie i uczenie się języka odziedziczonego na przykładzie szkolnictwa polonijnego w Chicago, Kraków 2012. Lipińska Ewa, Seretny Anna, Nie swój, lecz i nie obcy – język odziedziczony w perspektywie glottodydaktycznej, [w:] Młoda polska emigracja w UE jako przedmiot badań psychologicznych, socjologicznych i kulturowych EuroEmigranci.PL, Kraków 2013, www.euroemigranci.pl/dokumenty/pokonferencyjna/Seretny_Lipinska.pdf (dostęp 29.04.2020). Lipińska Ewa, Seretny Anna, Nowoczesne nauczanie języka odziedziczonego w szkołach polonijnych, 2011, https://dziennikzwiazkowy. com/sprawy-polonijne/nowoczesne-nauczanie-jzyka-odziedziczonego-w-szkoach-polonijnych/, (dostęp: 29.04.2020).

211


Helena Krasowska

Lubaś Władysław, Nowe zadania polityki językowej w świecie słowiańskim, [w:] Języki słowiańskie w perspektywie ekolingwistycznej, Opole 2003. Ludność. Stan i struktura demograficzno-społeczna. Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, Warszawa 2013. Machaj Irena, Społeczno-kulturowe konteksty tożsamości, mieszkańców wschodniego i zachodniego pogranicza Polski, Warszawa 2005. Malinowska Ewa, Konstytucja jako akt stanowiący tożsamość państwa i narodu polskiego, [w:] Tożsamość i język w perspektywie slawistycznej, red. nauk. Gajda Stanisław, Opole 2008. Mamzer Hanna, Tożsamość w podróży. Wielokulturowość a kształtowanie tożsamości jednostki, Poznań 2002. Marcjanik Małgorzata, Grzeczność w komunikacji językowej, Warszawa 2007. Markiewicz Władysław, Przeobrażenia świadomości narodowej reemigrantów polskich z Francji, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 1960. Maryniakowa Irena, Grek-Pabisowa Iryda, Zielińska Anna, Polskie teksty gwarowe z obszaru dawnych Kresów północno-wschodnich, Warszawa 1996. Masenko Larysa, Język i społeczeństwo: wymiar postkolonialny, Gdańsk 2008. Masłowska Ewa, Dziedzictwo niematerialne – językowe i symboliczne wyobrażenia więzi w polszczyźnie ogólnej i w kulturze ludowej, [w:] Niematerialne dziedzictwo kulturowe: Źródła – wartości – ochrona, red. Adamowski Jan i Smyk Katarzyna, Lublin 2013. Matelski Dariusz, Niemcy w Polsce w XX wieku, PWN, Warszawa-Poznań 1999. Mazur Jan, Zadania polityki językowej RP w zakresie potrzeb edukacyjnych Polonii, Polaków za granicą i cudzoziemców, [w:] Polska polityka językowa na przełomie tysiącleci, red. Mazur Jan, Lublin 1999. Melchior Małgorzata, Społeczna tożsamość jednostki: (w świetle wywiadów z Polakami pochodzenia żydowskiego urodzonymi w latach 1944-1955, Warszawa 1990. Micewicz Teresa, Bilingualism in Upper Silesia. Its Psycho- and Sociolinguistic Problems, UŚ, Katowice 1975. Michna Ewa, Łemkowie. Grupa etniczna czy naród?, Kraków 1995. Mikołajewska Barbara, Nazwy etniczne jako czynnik dystansu etnicznego. Studium przypadku zróżnicowania społecznego na Podlasiu, Warszawa 1987. Mindak Jolanta, O bilingwizmie i interferencji w opracowaniach polonistycznych ostatnich lat, [w:] Język Polski LXII, 3/1983. Miodunka Władysław, Bilingwizm polsko-portugalski w Brazylii. W stronę lingwistyki humanistycznej, Universitas, Kraków 2003.

212


Bibliografia

Miodunka Władysław, Lingwistyczne podstawy nauczania języka polskiego jako obcego, [w:] Poradnik metodyczny dla nauczycieli polonijnych, Lublin 1980. Mironowicz Eugeniusz, Białorusini, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Mniejszości narodowe i prawodawstwo mniejszościowe w Europie Środkowo-Wschodniej. Historia i współczesność, red. Nowak Krzysztof, Szymeczek Józef, Czeski Cieszyn 2015. Mniejszość żydowska w Polsce – mity i rzeczywistość, Materiały z konferencji Sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, Warszawa, 20 maja 2010, http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/0/2456E274D6263D86C12577420022B47E/$file/0376906.pdf (dostęp: 07.07.2020). Morita Koji, „Mowa prosta” na Kresach Wschodnich w aspekcie historycznym, [w:] Kultura i świadomość etniczna Polaków na Wschodzie. Tradycja i współczesność, red. Kuczyński Antoni, Michalska Małgorzata, Wrocław 2004. Morita Koji, Przemiany socjolingwistyczne w polskich społecznościach na Litwie (rejon trocki) i Białorusi (rejon iwieniecki), Warszawa 2006. Muysken Piete, Bilingual speech: a typology of code mixing, Cambridge University Press, Cambridge 2000. Nazarenko Lilia, Украинский суржик – социолект, просторечие, пиджин? К вопросу о якыковой ситуации на Украине, [w:] Slavica Litteraria 15, Brno 2012. Nitschke Bernadetta, Niemcy, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Nowak-Małolepsza Fatima, Włodarczyk Tamara, Żydzi, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Nowicka Ewa, Polacy czy cudzoziemcy. Polacy za wschodnią granicą, Kraków 2000. Obracht-Prondzyński Cezary, Społeczność kaszubska, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Oksaar Els, The History of Contact Linguistics as a Discipline, [w:] Contact Linguistics, red. Goebl Hans, Nelde P.H., Starý Zdenek, Wölck Wolfgang, Berlin-New York 1997. Olejnik Leszek, Czesi i Słowacy, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej pod red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010.

213


Helena Krasowska

Olejnik Leszek, Rosjanie, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Ostrovschi Maria, Wpływ języka rumuńskiego na gwarę mieszkańców Nowego Sołońca, [w:] Polska i Rumunia na drodze do wzajemnego pojednania, red. Iachimovschi Stanislava i Wieruszewska Elżbieta, Suceava 2002. Ostrówka Małgorzata, Współczesna polszczyzna mówiona na Łotwie, Warszawa 2003, (maszynopis rozprawy doktorskiej). Pawłowski Adam, Zadania polskiej polityki językowej w Unii Europejskiej, [w:] Polska polityka językowa w Unii Europejskiej, red. Krzyżyk Danuta, Warchala Jacek, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2008. Pelcowa Halina, Gwara jako nośnik lokalnego i regionalnego dziedzictwa kulturowego, [w:] Niematerialne dziedzictwo kulturowe: Źródła – wartości – ochrona, Lublin 2013. Pelcowa Halina, Specyfika i tożsamość gwarowa regionu, [w:] Studia Dialektologiczne, 2010, T. IV. Pełczyński Grzegorz, Ormianie, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Pełczyński Grzegorz, Ormianie polscy w XX wieku, Warszawa 1997. Pisarek Walery, Polityka językowa Rzeczypospolitej Polskiej, państwa członkowskiego Unii Europejskiej, http://www.rjp.pan.pl/index. php?option=com_content&view=article&id=1382&Itemid=50, (dostęp: 27.04.2020). Pogonowski Iwo Cyprian, Jews in Poland. A documentary history, Hippocrene Books, New York 1998. Polinsky Maria, Heritage Languages and Their Speakers: State of the Field, Challenges, Perspectoves für Future Work, and Methodologies, [w:] Zeitschrift für Fremdsprachwissenschaft”, t. 26, z. 1, Harvard 2015. Polinsky Maria, Kagan Olga, Heritage Languages: In the ‘Wild’ and in the Classroom, [w:] Language and Linguistics Compass, nr 1/5, United Kingdom 2007. Polska polityka językowa na przełomie tysiącleci, red. Mazur Jan, Lublin 1999. Polska polityka komunikacyjno-językowa wobec wyzwań XXI wieku, red. Gajda Stanisław, Markowski Andrzej, Porayski-Pomsta Józef, Warszawa 2005. Porayski-Pomsta Józef, Wiemer Björn, Założenia projektu badań nad zjawiskiem wielojęzyczności społeczności polskich w krajach byłego ZSRR, Przegląd Polonijny, z. 4, Kraków 1994.

214


Bibliografia

Rabagliati Alastair, Participation of the German and Belarusian Minorities within the Polish Political System 1989-1999, Zakład Wydawniczy NOMOS, Kraków 2001. Reichan Jerzy, Gwary polskie w końcu XX w., [w:] Polszczyzna 2000. Orędzie o stanie języka na przełomie tysiącleci, red. Pisarek Walery, Kraków 1999. Rieger Janusz, Identyfikacja narodowa i religijna Polaków na Ukrainie, [w:] Trudna tożsamość. Problemy narodowościowe i religijne w Europie Środkowowschodniej w XIX i XX wieku, red. nauk. Lewandowski Jan, Lublin 1996. Rocznik Centrum Studiów Białoruskich, https://studium.uw.edu.pl/wydawnictwa/rocznik-centrum-studiow-bialoruskich/ (dostęp: 24.04.2020). Romaine Suzanne, Bilingualism, Oxford 1989. Roszko Danuta, Zagadnienia kwantyfikacyjne i modalne w litewskiej gwarze puńskiej (na tle literackich języków polskiego i litewskiego), Warszawa 2015. Rzetelska-Feleszko Ewa, Pomorze Zachodnie jako obszar o dwóch odmiennych rodzajach interferencji językowych, [w:] Interferencje językowe na różnych obszarach słowiańszczyzny, red. Warchoł Stefan, Rozprawy Slawistyczne, nr 4, Lublin 1989. Sadowski Andrzej, Pogranicze polsko-białoruskie. Tożsamość mieszkańców, Białystok 1995. Skudrzyk Aldona, Urban Krystyna, Małe ojczyzny. Świadomość językowo-kulturowa społeczności lokalnych, Katowice 2010. Smolicz Jerzy, Wielokulturowość z perspektywy australijskiej, Adelaide 1997. Smułkowa Elżbieta, Dwujęzyczność po białorusku: bilingwizm, dyglosja, czy coś innego? [w:] Smułkowa Elżbieta, Białoruś i pogranicza. Studia o języku i społeczeństwie, Warszawa 2002. Smułkowa Elżbieta, Inna polskość? [w:] Kultura i świadomość etniczna Polaków na wschodzie, red. Kuczyński Antoni i Michalska Małgorzata, Wrocław 2004. Smułkowa Elżbieta, Polsko-białoruski kontakt językowy, [w:] Smułkowa Elżbieta, Białoruś i pogranicza. Studia o języku i społeczeństwie, Warszawa 2002. Smułkowa Elżbieta, Zagadnienia polsko-białorusko-litewskiej interferencji językowej na ziemiach północno-wschodniej Polski, [w:] Białoruś i pogranicza. Studia o języku i społeczeństwie, Warszawa 2002. Smułkowa Elżbieta, Moje pogranicza w historii, języku i wspomnieniach, Warszawa 2016. Socjolingwistyka 1. Polityka językowa, red. Lubaś Władysław, Wyd. Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 1977.

215


Helena Krasowska

Stempel-Gancarczyk Karina, Procesy zanikania języka na podstawie badań gwar polskich na Bukowinie rumuńskiej, maszynopis pracy doktorskiej, Warszawa 2019. Stieber Zdzisław, Sposoby powstawania słowiańskich gwar przejściowych, Kraków 1938. Stopka Krzysztof, Ormianie w Polsce dawnej i dzisiejszej, Kraków 2000. Straczuk Justyna, Język a tożsamość człowieka. W warunkach społecznej wielojęzyczności, Warszawa 1999. Synak Brunon, Kaszubska tożsamość. Ciągłość i zmiana, Gdańsk 1998. Shumarova Nataliya, Podstawy socjolingwistyki, Tyczyn 2004. Tarka Krzysztof, Litwini, [w:] Mniejszości narodowe i etniczne w Polsce po II wojnie światowej, red. Dudra Stefan i Nitschke Bernadetta, Kraków 2010. Tożsamość a język w perspektywie slawistycznej, red. Gajda Stanisław, Opole 2008. Tożsamość polska w odmiennych kontekstach, red. Dyczewski Leon i Wadowski Dariusz, Lublin 2009. Ustawa z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Dz. U. 2005 Nr 17, poz. 141. Ustawa z dnia 7 października 1999 r. o języku polskim, http://isap. sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20110430224/T/D20110224L. pdf (dostęp 1.07.2020). Valdés Guadalupe, The teaching of minority languages as ‘foreign’ languages: pedagogical and theoretical challenges, [w:] The Modern Language Journal nr 79, Autumn 1995. Wachtang Kipiani, Україна для Українців! Білорусам – Севастополь, татарам – Донбас... Національне питання у світлі результатів перепису населення, „Україна молода”, 9 січня 2003. Walczak Bogdan, Język polski na Zachodzie, [w:] Współczesny język polski, red. Bartmiński Jerzy, Lublin 2001. Wicherkiewicz Tomasz, Ginące języki, etniczność, tożsamość i polityka, http://pl.languagesindanger.eu/book-of-knowledge/endangered-languages-ethnicity-identity-and-politics/#ch9s2 (dostęp 28.04.2020). Wielojęzyczność. Kontakty językowe w rozwoju kultur słowiańskich, red. Dubisz Stanisław, Stąpor Izabela, Pułtusk 2008. Wiertlewski Stefan, Wielopodmiotowość współczesnej polskiej polityki językowej, [w:] Język, Komunikacja, Informacja 6/2011, red. Koutny Ilona, Nowak Piotr, Poznań 2011, http://repozytorium.amu.edu.pl:8080/ bitstream/10593/9731/1/09-Wiertlewski.pdf (dostęp 29.04.2020). Wilkoń Aleksander, Typologia odmian językowych współczesnej polszczyzny, Katowice 1987.

216


Bibliografia

Wiśniewski Jerzy, Osadnictwo Wschodniej Białostocczyzny, geneza, rozwój oraz zróżnicowanie i przemiany etniczne, [w:] Acta Baltico-Slavica 11, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław­–Warszawa­– Kraków–Gdańsk 1977. Wolnicz-Pawłowska Ewa, O pewnym sposobie mapowania kontaktów językowych na podstawie dawnych tekstów folklorystycznych, [w:] Język i kultura na pograniczu polsko-ukraińsko-białoruskim, Lublin 2001. Woźniakowski Waldemar, Glottodydaktyka w świetle zjawiska bilingwizmu naturalnego, Wrocław 1982. Wronicz Jadwiga, Gwara jako element regionalnego dziedzictwa kulturowego, [w:] Niematerialne dziedzictwo kulturowe: Źródła – wartości – ochrona, Lublin 2013. Wysoczański Włodzimierz, Ekologia języka jako dyscyplina heterogenicznego opisu języka, Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego, z. 55, Kraków 1999. Zawadowski Leon, Fundamental Relations in Language Contact, Biuletyn Polskiego Towarzystwa Językoznawczego XX, Wrocław 1961. Zielińska Anna, Mowa pogranicza. Studium o językach i tożsamościach w regionie lubuskim, Warszawa 2013. Zielińska Anna, Wielojęzyczność staroobrzędowców mieszkających w Polsce, Warszawa 1996. Zielińska Anna, Polska mniejszość na Litwie Kowieńskiej. Studium socjolingwistyczne, Warszawa 2002. Zielińska Anna, Zmiana, zachowanie i utrata języka w rodzinach na pograniczu słowiańsko-bałtyckim, [w:] Tożsamość – Język – Rodzina. Z badań na pograniczu słowiańsko-bałtyckim, red. nauk. Engelking Anna, Golachowska Ewa, Zielińska Anna, Warszawa 2008. Zieniukowa Jadwiga, Pojęcie aksjologiczne „prestiż” a społeczna sytuacja języków mniej używanych – casus łużycczyzny, [w:] Języki mniejszości i języki regionalne, red. Wrocławska Elżbieta, Zieniukowa Jadwiga, Warszawa 2003. Żurek Anna, Strategie komunikacyjne osób dwujęzycznych. Na przykładzie polszczyzny odziedziczonej w Niemczech, Universitas, Kraków 2018. Żydek-Bednarczuk Urszula, Interferencja językowa w śląskich rozmowach potocznych, [w:] Język a kultura, t. 7, Kontakty języka polskiego z innymi językami na tle kontaktów kulturowych, red. Maćkiewicz Jolanta, Siatkowski Janusz, Wrocław 1992. Żydzi w Polsce. Dzieje i kultura. Leksykon, Cyklady, Warszawa 2001.

217


Helena Krasowska

Bibliografia w językach: ukraińskim i rosyjskim Азимов Пигам А., Дешериев Юнус Д., Филин Федот П. (red.). Проблемы двуязычия и многоязычия, Наука: Москва 1972. Антошкіна Лідія, Красовська Гелена, Сигеда Петро, Сухомлинов Олексій, Соціолінгвістика. Навчальний посібник, Донецьк 2007. Ахманова Ольга, Словарь лингвистических терминов, Москва 1966. Беликов Владимир, Крысин Лионид, Социолингвистика, Москва 2001. Вайнрайх Уриэль, Языковые контакты, Киев 1979. Вусик Ганна, Соціолінгвістика, Бердянськ 2016. Грінченко Борис, Словарь української мови, т. IV, Київ 1909. Закон України „Про забезпечення функіонування української мови як державної”, (Відомості Верховної Ради (ВВР), 2019, № 21, ст.81), https://zakon.rada.gov.ua/laws/show/2704-19 (dostęp: 1.05.2020). Конституція України. Закон України про внесення змін до Конституції України (за станом на 10 березня 2005 року), Київ 2005. Красовська Гелена, Сухомлинов Олексій, Сигеда Петро, Соціолінгвістичний компендіум, Дніпро 2020. Лазаренко Любов, Лексична інтерференція в усному румунському мовленні в Україні (лінгвістичний та соціолінгвістичний аспекти), Київ 2001. Ленець Катарина Василівна, Суржик. Українська мова. Енциклопедія, Київ 2000. Макаров Анатолий, Малая энциклопедия киевской старины, Київ 2002. Масенко Лариса, Питання мови – це питання нашої безпеки й виживання нас як держави, http://www.nrcu.gov.ua/news.html?newsID=91522 (dostęp 28.04.2020). Мaсенко Лариса, Соціокультурні характеристики розмовних форм української мови в міських середовищах сучасної України, [w:] red. Kurek Halina, Języki słowiańskie w ujęciu socjolingwistycznym. Prace przygotowane na XV Międzynarodowy Kongres Slawistów, Mińsk 2013, Kraków, Biblioteka LingVariów, t. 15. Мaсенко Лариса, Суржик між мовою і язиком, Київ 2011. Масенко Лариса, Суржик як соціолінгвістичний феномен – http:// www.ji.lviv.ua/n35texts/masenko-surzhyk.htm (dostęp: 4.05.2020). Мацюк Галина, Прикладна соціолінгвістика. Питання мовної політики, Львівський національний ун-т ім. Івана Франка, 2009. Нагорна Лариса, Політична мова і мовна політика: Діапазон можливостей політичної лінгвістики, Київ 2005.

218


Bibliografia

Поліщук Ярослав, Лінгвістичний та металінгвістичний феномен суржику (на прикладі сучасної української літератури), [w:] Język ukraiński: współczesność – historia, red. Czyżewski Feliks, Hrycenko Paweł, Lublin 2003. Проект Закону про внесення змін до Закону України „Про ратифікацію Європейської Хартії регіональних мов або мов меншин”, 1071 від 05.05.2010. Рамза Татьяна, Трасянка: национально-прецедентный феномен или «ключевое слово текущего момента»? Беларуская думка 7, Минск 1998. Розенцвейг Виктор, Языковые контакты, Ленинград 1972. Сигеда Петро, Лінгвістичний аспект інтерференції (на матеріалі російського мовлення жителів північного Приазов’я), [w:] Державотворчі процеси і соціально-економічні моделі розвитку України на сучасному етапі, том. 2, Донецьк 2007. Соболевская-Максименко Екатерина, Из жизни польской семьи в Бессарабии, [w:] Analecta catholica III, 2008, Kiszyniów 2008. Ставицька Леся, Арґо, жаргон, сленґ. Соціяльна диференціяція української мови, Київ 2005. Тараненко Олександр, Українська мова і сучасна мовна ситуація в Україні, Мовознавство nr 4, Київ 2001. Труб Володимир Михайлович, Явище “суржику” як форма просторіччя в ситуації двомовності, Мовознавство nr 1, Київ 2000. Українська мова. Енциклопедія, Київ 2000. Ухвалено новий закон про мову. Перелік основних положень: https://www.radiosvoboda.org/a/29903678.html (dostęp 29.04.2020). Фасмер Макс, Этимологический словарь русского языка, том III, Москва 1971. Черемська Ольга, Лексична та граматична інтерференція в сучасній українській літературній мові (на матеріалі преси Харківщини 50-80-х років XX століття), Харків 2006. Швейцер Александр Давыдович, Современная социолингвистика. Теория, проблемы, методы, Либроком: Москва 2016. Шумарова Наталія, Соціолінгвістика: навчальний посібник для студентів, Київ 2015.

219



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.