HODOWLA 8 i 9
września w B iałymstoku odbyło się
Międzynarodowe Forum Spółdzielczości Mleczarskiej
Mleczny świat i jego ślad
By zrozumieć ślad ekologiczny, jaki zostawia po sobie mleczny świat, prelegenci przedstawili obraz rzeczywistości mleczarskiej przy pomocy statystyk zebranych z całego świata. Dzięki danym próbują oni nakreślić kontury rzeczywistości kolejnych pokoleń. Mając tę wiedzę, naukowcy i rolnicy mogą świadomie pokierować „ołówkiem przyszłości” i narysować pozytywny scenariusz.
Ponad 220 uczestników z 17 krajów spotkało się podczas kilku pierwszych dni września w Białymstoku, w Hotelu Gołębiewskim na największej w Europie konferencji sektora mleczarskiego, by debatować o zmieniającym się rynku mleka i produktów mlecznych. I my też tam byliśmy i się przysłuchiwaliśmy. Specjalnie dla was. Nie są to łatwe tematy, ale ważne i ciekawe. A długie, grudniowe wieczory nadają się do właśnie takich zagadnień znakomicie. Zapraszam więc do ciekawej lektury w wygodnym fotelu. A... i nie zapomnijcie o filiżance gorącej herbaty, z nią lepiej się czyta. Zatem... za mną drogi Czytelniku. O wyzwaniach klimatycznych opowiadał m. in. Andrzej Babuchowski, prezes zarządu Instytutu Innowacji Przemysłu Mleczarskiego (IIPM). W Polsce spółdzielnie mleczarskie mają 75% udziału w przerobie mleka. To mniej, w porównaniu np. do Danii i Irlandii, gdzie jest to 90%. Warto podkreślić, że te dwa kraje intensywnie działają w kierunku zredukowania emisji dwutlenku węgla. Zmierzono również zaufanie członków spółdzielni do instytucji politycznych, ponieważ stwierdzono, że wpływa to na działania i decyzje jakie podejmują rolnicy. W Polsce odnotowano małe zaufanie do instytucji politycznych, co przekłada się na małą intensywności uczestnictwa w organizacjach rolniczych, jak i samych spółdzielniach. Zilustrowano udział emisji gazów cieplarnianych w zależności od tego, gdzie biorą one swój początek. Jeśli weźmiemy pod uwagę łącznie: rolnictwo, leśnictwo i inne sposoby użytkowania ziemi to jest to 24% całkowitych emisji. Źródłem 14,5% są zwierzęta, a z tego aż 3,5% pochodzi z odchodów. Dlatego też umiejętne zagospodarowanie odchodów zwierząt ma niebagatelny wpływ na emisje gazów cieplarnianych. Jednym ze sposobów zmniejszenia emisji przez bydło jest zmiana paszy, tak aby zwierzęta emitowały mniej metanu i dwutlenku węgla. Istotnym źródłem skażenia środowiska są związki azotowe. Skąd one pochodzą i co się dzieje z azotem, który podajemy zwierzętom? To jedno z pytań, nad którymi trzeba się zastanowić, by poprawić sytuację środowiskową. Na podstawie badań wiemy, że w całym świecie mamy ok. 120 mln ton 16
||
Panele dyskusyjne były doskonałą okazją do wymiany poglądów o tym jak będzie zmieniał się rynek
mleka i produktów mlecznych w najbliższych latach.
azotu w paszach. Jest to olbrzymia ilość. Aż 42% pochodzi z traw, czyli z tego co zwierzęta jedzą na pastwiskach. Mniejsze ilości produkowane są np. z wytłoku roślin oleistych, odpadów itd. A bydła mamy 1,4 mld w gospodarstwach na całym świecie. 70 mln sztuk jest w Europie z czego 21 mln to krowy. Dla porównania w USA jest 94 mln sztuk bydła, z czego 9,34 mln to krowy. To m.in. ci hodowcy przyczyniają się do produkcji gazów cieplarnianych. W tym momencie ważne jest, aby zwrócić uwagę na to, że z całej masy produkowanego azotu aż 82,5% „idzie” do odchodów, a tylko 11,8% – do produktów spożywczych, które spożywają ludzie. Gdy przyjrzymy się ile kg dwutlenku węgla produkowane jest na wytworzenie kg danej żywność, stwierdzimy, które artykuły najbardziej szkodzą klimatowi. Najbardziej niekorzystna dla środowiska jest wołowina, później baranina, masło i sery. Wynika to z bilansu energetycznego. Co się bowiem dzieje z energią, którą krowy dostają w paszach? 43% jest zużywane na oddychanie, 46% są to odchody, a pozostałe 6% zagospodarowane jest na wytwarzanie metanu, 4% na budowę tkanki mięsnej i 1% na materiał niejadalny. Jednym ze sposobów oceny wpływu danego produktu na środowisko jest mierzenie jego śladu węglowego. Mierzy on, w tonach
lub kilogramach ekwiwalentu dwutlenku węgla, całkowitą emisję gazów cieplarnianych (GHG) spowodowaną bezpośrednio i pośrednio przez osobę, organizację, wydarzenie lub produkt. Ślad węglowy obejmuje emisje dwutlenku węgla, metanu, podtlenku azotu i innych gazów cieplarnianych. Firma Danone, oszacowała ślad węglowy całej swojej produkcji. Na podstawie badań stwierdzono, że poprzez bezpośrednie działania mające na celu wprowadzenie unowocześnień, obniżono emisję aż do 42%. Natomiast w całkowitej wielkości śladu węglowego firmy Danone producenci mleka odpowiedzialni są aż za 51%. Jest to ściśle związane z pracą rolników. Pokazuje to, że przekształcanie i modernizowanie tylko firm przetwórczych, nie przyniesie oczekiwanych efektów. Koncentrując się jedynie na tym działaniu, nie będziemy w stanie zredukować śladu węglowego do tego stopnia, żeby doszło do obniżki cen produktów. Potrzebna jest tu współpraca z rolnikami. Robione to powinno być w sposób zbalansowany. Tak aby udoskonalanie gospodarstw i wprowadzanie ich na ekologiczną ścieżkę, nie równało się wypadnięciem z rynku mniejszych gospodarstw. W przeciwnym razie możemy mieć do czynienia z deficytem mleka. C.D. NA STR. 18
PODLASKIE AGRO