SKARB W KANALE LA MANCHE W YPADKI NURKOWE Cz. 2
nr 16
Wrak U-boota U-649 Jezioro Drawsko
(04) 12. 2020
Moc opływowej sylwetki
cena: 39,00 zł (w tym 8% VAT)
1 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
INTRO
Tomasz Andrukajtis Redaktor Naczelny
Pod względem nurkowym rok 2021 zaczął się
Z uwagi na fakt, że w pierwszym kwartale 2021
całkiem nieźle. Głównie za sprawą pogody, któ-
roku za oknami rozgościła się prawdziwa, mroźna
ra była naprawdę mroźna i skuła grubym lodem
i śnieżnobiała zima, a na termometrach widok tem-
akweny, jak kraj długi i szeroki. Mając do czynienia
peratury spadającej dobrze poniżej zera nie był
z taką aurą żadnemu nurkowi nie trzeba powta-
niczym niezwykłym, to też sytuacja ta znalazła od-
rzać dwa razy, że oto nadszedł długo wyczekiwany
bicie w zawartości numeru, który macie przed so-
czas nurkowań podlodowych!
bą.
Po roku 2020, który zdążył zyskać sobie miano to-
Na kolejnych stronach lodu jest sporo i co ciekawe,
talnej katastrofy, dobre wejście w ten dopiero co-
ma on bardzo różne oblicza i rodowód, czym chcie-
rozpoczynający się, było więcej niż potrzebne.
liśmy pokazać, że ta sezonowa i niezwykle efeme-
Taki przełomowy moment, to zawsze świetna oka-
ryczna forma nurkowania potrafi być fascynująca
zja na snucie planów i wytyczanie celów. Oby jak
na bardzo wielu płaszczyznach.
najwięcej z nich udało się nam wszystkim wprowadzić w życie, co pozwoliłoby małymi krokami
Na koniec chciałbym jeszcze wspomnieć, że
powrócić na właściwe tory i z entuzjazmem reali-
oprócz naszych stałych autorów, z którymi zdą-
zować drzemiące w nas pasje do eksploracji i od-
żyliście się już dobrze poznać, mamy również kil-
krywania podwodnego świata.
ka nowych twarzy, które z pewnością wniosą swój wkład w ten i kolejne numery magazynu. Liczę,
Na zachętę przygotowaliśmy numer skupiają-
że artykuły przygotowane przez wszystkich wyżej
cy w sobie szerokie spektrum tematów, w któ-
wymienionych przykują waszą uwagę, zaciekawią
rym opisane historie rozgrywały się w niezwykle
was i sprawią, że z niecierpliwością będziecie ocze-
zróżnicowanych środowiskach i pod każdą szero-
kiwać kolejnego numeru, a ten już niebawem!
kością geograficzną, tak, aby wszyscy mogli pośród następnych stron odnaleźć coś bliskiego swym upodobaniom oraz nieco inspiracji do poznawania rzeczy nowych i fascynujących. W końcu przecież na tym polega nurkowanie – aby poznawać, eksplorować i doświadczać cudów natury, które na co dzień kryją się przed ludzkim okiem na płyciznach i w głębinach naszej planety.
3 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
SPIS TREŚCI
SPRZĘT Lusterko
nurkowe
Nammu
Tech, Suunto D5 Copper, Scubapro MK19 EVO BT/G260 Carbon BT, Apeks Luna Mini, Płetw y OMS Tribe, Skafander Apeks ThermiQ 8/ 7
TECHNIK A
10
NAUK A
Ogrzewanie elektr yczne w nurkowaniu 28
Nurkowanie w czasie wolnym od pracy 74
Zmiany w legalizacji butli nurkow ych
36
Wypadki nurkowe, Cz. 2
42
Moc opł y wowej sylwetki
98
Suchy skafander na basen?
122
Now y sposób produkcji butli
152
WR AKI Skarb w Kanale La Manche Wrak U-649 odnaleziony w Bałtyku
CUDZE CHWALICIE… Jezioro Drawsko
114
ŚRODOWISKO Żół wie
156
4 Divers24 | nr 16 | (04) 12, 2020
86 136
W YPR AW Y W YDAWCA Underwater Media Sp. z o.o.
Terapia radioakty wna
60
Operacja Góra Lodowa, Cz. 1
120
W YDARZENIA Spełnianie marzeń pod lodem Podwodne muzeum rzeźb
ul. Szafarnia 11/F8, 80-755, Gdańsk, Polska www.underwatermedia.pl
ISSN 2544-1582
130
REDAKTOR NACZELNY Tomasz Andrukajtis
14 4
t. andrukajtis@divers24.pl DZIAŁ REKLAMY I MARKETINGU Marcin Pawełczyk +48 606 310 252, m.pawelczyk@divers24.pl PROJEKT GRAFICZNY I SKŁAD Paweł Gełesz Magazyn złożono krojami pisma LATO (Łukasz Dziedzic) MERRIWREATHER (Eben Sorkin) DRUK Pozkal, www.pozkal.pl DYSTRYBUCJA Centra nurkowe w Polsce PRENUMERATA prenumerata@divers24.pl
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, nie odpowiada za treść ogłoszeń oraz zastrzega sobie prawo do skracania, redagowania, tytułowania nadesłanych tekstów oraz doboru materiałów ilustrujących. Przedruk artykułów i kopiowanie tylko za zgodą Redakcji. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za formę i treść reklam.
HISTORIA Co było przed rokiem 1945, poczynając od
Fotografia na okładce:
roku 190 0
Andera Kiss
18
Miejsce: Jezioro Nové Košariská, Słowacja
www.divers24.pl
PISZĄ DLA NAS
Tomasz Andrukajtis Redaktor naczelny magazynu i portalu Divers24.pl. Zajmuje się pozyskiwaniem i opracowywaniem treści. Pełni również nadzór nad wszystkimi publikacjami. Pierwsze uprawnienia – P1 CMAS, zdobył w 2000 roku. Jest absolwentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Karierę w branży nurkowej rozpoczął w 2008 roku. W tym czasie zajmował się sprzedażą sprzętu do nurkowań rekreacyjnych i technicznych, a następnie do prac podwodnych i nurkowania zawodowego oraz dla jednostek straży pożarnej, wojska, marynarki i jednostek specjalnych.
Marcin Pawełczyk Marcin rozpoczął swoją przygodę z nurkowaniem w 2010 roku, zdobywając pierwsze szlify jako nurek rekreacyjny. Nowa pasja okazała się być niemal uzależnieniem i w ciągu kolejnych 6 lat, przekształciła się w styl życia. Po zdobyciu kolejnych doświadczeń jako nurek rekreacyjny, Marcin zauroczony przez Bałtyckie wraki przeszedł na ciemną stronę mocy kończąc kurs Adv. Nitrox. Ostatnio wyruszył na podbój jaskiń i rozwija się w tym kierunku. Od 2013 stoi za sterami Divers24 - lidera branży mediów nurkowych.
Karina Kowalska Autorka i współautorka wielu publikacji m.in. „Karl Heinrich Klingert – Obywatel Wrocławia”, „Nurkowanie Marynarki Wojennej RP 1919-1939 w Fotografii”, „Meduza – Pierwszy Polski Eksperyment Batynautyczny”, a także wielu artykułów. Na co dzień kustosz Muzeum Nurkowania w Warszawie, które rozpoczęło swoją działalność w 2006 roku i jest jedynym tego typu obiektem w Polsce i jednym z niewielu w Europie. Wielka pasjonatka i propagatorka historii polskiego nurkowania.
Martin Strmiska Od 2005 r. pracuje jako pełnoetatowy fotograf podwodny i dziennikarz. Na koncie ma tysiące nurkowań w różnych środowiskach. Ma obsesję na punkcie rejestrowania podwodnych emocji. Odkrywanie horyzontów poza nurkowaniem rekreacyjnym i chęć dokumentowania technicznych nurkowań zainspirowały go tak mocno, że uzyskał uprawnienia jaskiniowe, ccr i adv trimix. Ponieważ jego ulubioną dyscypliną jest fotografia szerokokątna, wyspecjalizował się w umiejętności oświetlania ciemnych przestrzeni i łapania „dużych scen” z dopracowanym akcentem. Jest oficjalnym partnerem marek Hollis, Unterwasser Magazine, BARE, Atomic Aquatics, Zeagle, Oceanic, Subal Underwater Housings, Subtronic Lighting
Andy Torbet profesjonalny odkrywca, prezenter telewizyjny BBC i kaskader. Po 10 latach spędzonych w brytyjskich siłach zbrojnych zaangażował się w wyprawy i projekty związane z szeroko pojętymi mediami przygodowymi, biorąc udział m.in. w takich projektach, jak freediving z rekinami, nurkowanie w zalanych lodowych jaskiniach w Arktyce, realizacja materiałów filmowych na wraku Britannica czy nurkowanie w zalanych jaskiniach na całym świecie. Jest członkiem Królewskiego Towarzystwa Geograficznego i prestiżowego The Explorers Club. Zajmuje się również poszukiwaniem i ratownictwem górskim, jaskiniowym, rzecznym i podwodnym oraz bierze udział w międzynarodowych zawodach w Speed Skydiving.
6
Piotr Bałazy biolog morza, adiunkt w Zakładzie Ekologii Morza i oficer nurkowy Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie (IO PAN). Jego zawodowe zainteresowania skupiają się wokół ekologii bentosu dna twardego. Oprócz Bałtyku, gdzie najbardziej interesują go specyficzne skaliste „rafy” oraz wraki statków traktowane jako wyspy bioróżnorodności, większość jego prac dotyczy gwałtownie zmieniających się rejonów polarnych (zarówno Europejskiej części Arktyki, jak i Antarktyki). Nurkuje od kiedy może czyli od 1998 roku, najpierw w CMAS (P4, M1+), potem IANTD (FTMX), obecnie w IO PAN i sam dla siebie w miarę coraz bardziej ograniczonych możliwości, najczęściej z aparatem. www.PiotrBalazy.com
Radosław Zajkowski Nurkowaniem zaraził się podczas służby w jednostkach specjalnych. Chęć rozwoju sprawiła, że kilka lat później rozpoczął szkolenia instruktorskie i do dnia dzisiejszego prowadzi zajęcia nurkowania rekreacyjnego i technicznego. Jeden z pierwszych instruktorów CCR w Polsce, instruktor ratownictwa wysokościowego z wykorzystaniem śmigłowców oraz instruktor strzelectwa. Poza zwiedzaniem miejsc nurkowych na całym świecie uwielbia nurkowania w zimnych wodach jeziora Hańcza. Współzałożyciel międzynarodowej organizacji płetwonurkowej ISSF, autor podręczników szkoleniowych wspomnianej wyżej organizacji.
Andrea Kiss Nurkuje od 2009 roku. Instruktor nurkowania SDI/TDI, w szczególności upodobała sobie szkolenie dzieci oraz kobiet. Poza tym jest również nurkiem technicznym i jaskiniowym. Od kilku lat uwielbia nurkować z aparatem fotograficznym i pracować nad realizacją różnych podwodnych projektów. Jedna z założycielek grupy nurkowej AKITO, która zajmuje się wspieraniem m.in. projektów archeologicznych oraz wykonywaniem modeli fotogrametrycznych zatopionych obiektów. Jej życiowe motto brzmi: „Cokolwiek robisz, włóż w to całe serce”.
Piotr Kosmalski Od najmłodszych lat pasjonowała mnie woda, pływanie i freediving. Miałem to szczęście, że w mojej szkole podstawowej był basen, przez co często uczestniczyłem w zawodach pływackich. Przygodę z nurkowaniem rozpocząłem w 2003 r., zdanym kursem OWD. Od tej chwili systematycznie rozwijałem się jako nurek i w 2009 r. zostałem instruktorem SSI. Zawodowo jestem autoryzowanym serwisantem sprzętu nurkowego firm Beuchat, Scubatech, Sopras Sub, Apeks, Poseidon i Aqualung. Od 2003 r. współpracę z hutą Vitkovice Cylinders a.s.
Paweł Żołynia Z wykształcenia pedagog, a zawodowo oficer Służby Więziennej. W życiu prywatnym szczęśliwy mąż i ojciec. Z nurkowaniem związany jest od 2007 roku. Bez opamiętania zakochany w polskich akwenach i to właśnie one stały się jego głównym celem i obiektem zainteresowania. Piękno rodzimych wód wydobywa na powierzchnię przy pomocy aparatu fotograficznego, a jego zdjęcia już nie jednego zachęciły do nurkowania.
7 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
PISZĄ DLA NAS
Piotr Kitta Pasjonat nurkowania i sprzętu nurkowego we wszelkich jego przejawach i odmianach. Nurkowanie rekreacyjne, techniczne, obieg otwarty, zamknięty, backmount, sidemount czy freediving? To wszystko nie ma znaczenia! Jest zawsze gotów, aby sprawdzić nowości i ich przydatność pod wodą, a później w detalach wyłożyć plusy i minusy poszczególnych rozwiązań.
Stefan Panis Nurkowaniem zajął się w 1992 roku Przez wiele lat rozwijał się i doskonalił jako nurek techniczny, nurkując na obiegu otwartym, wykorzystując różne mieszanki. W 2009 roku rozpoczął przygodę z obiegiem zamkniętym, a od 2013 roku na poważnie zajął się fotografią podwodną. W międzyczasie jego wielką pasją stały się wraki, których badaniu poświęca wiele czasu. Nie tylko pod wodą, ale również w archiwach i studiując źródła historyczne. Wiele ze swoich nurkowań przeprowadził na wrakach na Morzu Północnym, w Kanale La Manche, ale również na Sardynii, we Francji, w Portugalii, na Kubie i w wielu innych miejscach na całym świecie. Wielokrotnie brał udział w ekspedycjach, których celem było poszukiwanie zaginionych wraków. W 2014 roku poszerzył swoje uprawnienia nurkowe o Cave CCR, a wszystko z uwagi na swoją drugą podwodną pasję, czyli nurkowanie i dokumentowanie starych kopalń.
Małgorzata Sobońska-Szylińska Wykonuje zawód adwokata jako wspólnik w jednej z warszawskich kancelarii prawnych. Swój pierwszy patent nurkowy CMAS – P1 uzyskała w 1998 roku. Od tej pory regularnie nurkuje. Posiada uprawnienia divemastera. Pasjonuje ją fotografia – na lądzie, z powietrza i pod wodą (jest absolwentką Akademii Fotografii w Warszawie). Uwielbia podróże w najbardziej odległe i niedostępne miejsca, z których relacje w formie artykułów zamieszcza następnie w różnych gazetach i czasopismach. Jest miłośniczką i badaczką świata zwierząt, czemu daje wyraz m.in. tym, że od 18 lat jest wegetarianką a od 4 weganką.
Andrzej Górnicki Instruktor nurkowania sportowego i technicznego. Współautor warsztatów dotyczących bezpiecznego nurkowania na obiegu zamkniętym. Z wykształcenia psycholog i trener związany ze szkoleniami umiejętności miękkich. Absolwent studiów podyplomowych z Archeologii Podwodnej UW. Pracował jako instruktor, przewodnik i manager baz nurkowych w Portugali, Chorwacji, Norwegi, na Malcie, w Egipcie, Szwecji oraz w Polsce. Tłumaczy materiały szkoleniowe dla największych organizacji szkolących i certyfikujących nurków. Autor artykułów związanych z nurkowaniem. Od lat zaangażowany w rozpowszechnianie najnowszej wiedzy i trendów w nurkowaniu. Aktywnie wspiera konferencję nurkowania technicznego Baltictech.
8
SPRZĘT
Lusterko nurkowe Nammu Tech Angielska grupa nurków technicznych stojąca za
Ulepszona wersja lusterka została wykonana
marką Nammu Tech, zaprezentowała niedawno
z kompozytu węglowego i posiada śruby mocują-
najnowszą wersję lusterka nurkowego swojego
ce ze stali nierdzewnej, które zastąpiły plastikowy
autorstwa. Model został wykonany z kompozy-
gwint, dzięki czemu połączenie między poszcze-
tu węglowego i stanowi udoskonaloną oraz nieco
gólnymi elementami lusterka jest bardziej trwałe
droższą alternatywę dla pierwowzoru, jakim jest
i odporne.
model Convex. Cena: 20 Euro Wypukłe lusterko nurkowe pasujące na każdą dłoń, to bardzo zmyślny gadżet, który nie tylko może ułatwić życie pod wodą, ale również wpływa na podniesienie poziomu bezpieczeństwa. Mając lusterko umieszczone na wierzchu dłoni, jesteśmy w stanie np. zorientować się w tym, co dzieje się w naszym najbliższym otoczeniu, gdzie są nasi partnerzy oraz sprawdzić, czy z naszym sprzętem – którego przecież nie widzimy, wszystko jest w najlepszym porządku. A to wszystko dzięki kilku niewielkim ruchom dłonią, bez konieczności wykonywania zbędnych obrotów, kręcenia głową, mącenia wody i wzbudzania osadów z dna etc.
10
www.nammu-tech.com
Komputer Suunto D5 Copper Suunto D5 Copper, to najnowsza odsłona kompu-
i możliwość zastosowania do 3 transmiterów bez-
tera zegarkowego, która poszerzyła bogatą ofertę
przewodowych Suunto Tank POD, pozwalających
fińskiej marki. Jeżeli nie mieliście jeszcze do czy-
w czasie rzeczywistym śledzić zużycie czynni-
nienia z tym modelem, to z pewnością przypadnie
ka oddechowego. Jeśli chodzi o baterię, to D5 po-
wam do gustu fakt, że pomimo niewielkich rozmia-
siada wbudowany akumulator litowo-jonowy,
rów, całość jest bardzo przejrzysta i łatwa w ob-
a w zestawie znajduje się kabel USB służący do ła-
słudze, a z uwagi na atrakcyjny wygląd i bogate
dowania i zgrywania danych. Te ostatnie możemy
menu stanowi świetny dodatek, z którego możemy
również przesyłać bezprzewodowo za pośrednic-
korzystać nie tylko pod wodą.
twem Bluetooth, a dzięki dedykowanej aplikacji Suunto, bez problemu będziemy mogli zarządzać
Jeżeli chodzi o wnętrze, to model D5 standardowo
danymi zgromadzonymi na dysku.
pozwala użytkownikowi korzystać z trybów powietrze, nitrox, freediving, gauge i zegarek. Choć
Suunto D5 Copper, to również bardzo eleganc-
komputer jest niewielkich rozmiarów, to jest to
ki i stylowy zegarek, który dzięki łatwej możliwo-
bardzo zaawansowana jednostka, pozwalająca na
ści dopasowania różnych wersji kolorystycznych
prowadzenie nurkowań technicznych i stosująca
paska, stanie się świetnym towarzyszem nie tylko
model dekompresyjny Suunto Fused 2™ RGBM.
pod wodą, ale również na co dzień.
Producent określił maksymalną głębokość pracy urządzenia na 100 m. Komputer posiada rów-
Cena: 3268,99 PLN
nież cyfrowy kompas z kompensacją przechyłu
technikapodwodna.pl
11 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
SPRZĘT
Zestaw automatów Scubapro MK19 EVO BT/G260 Carbon BT Wraz z początkiem roku 2021 Scubapro za-
Na pewno warto wspomnieć, że pierwszy stopień
prezentowało nowy zestaw automatów odde-
posiada bardzo uniwersalną konstrukcję z dodat-
chowych MK19 EVO BT/G260 CARBON BT.
kowym portem LP umieszczonym osiowo na spo-
W zapowiedziach zwrócono uwagę, że najnowsza
dzie automatu, co pozwala na bezproblemowe
propozycja odznacza się przede wszystkim ma-
wykorzystanie go w bardziej zaawansowanych
łą wagą i niezwykłą wytrzymałością, co z pewno-
konfiguracjach, stosowanych przez nurków tech-
ścią stanowi poważne atuty dla osób, u których
nicznych. Konstrukcja została opracowana na ba-
nurkowanie wiąże się z podróżowaniem. W skład
zie wcześniejszych doświadczeń i oparto ją na
zestawu wchodzą najnowszy zbalansowany, mem-
sprawdzonych rozwiązaniach znanych z najbar-
branowy pierwszy stopień MK19 EVO BT, który
dziej udanych modeli.
wykończony został specjalną ultra-wytrzymałą powłoką Black Tech i ulepszona wersja najpopu-
Zarówno pierwszy stopień MK19 EVO BT, jak
larniejszego drugiego stopnia z oferty Scubapro
i drugi G260 Carbon BT zostały na metalowych
– G260, który charakteryzuje się nie tylko lekką,
elementach pokryte powłoką premium Black Tech
ale przede wszystkim niezwykle wytrzymałą po-
DLC (Diamond-Like Carbon), która nie tylko na-
krywą wykonaną z włókna węglowego. Twórcy
daje całości fantastyczny wygląd, ale także chroni
zapewniają, że zestaw ma zapewnić świetną wy-
przed zarysowaniami i mikrouszkodzeniami powo-
dajność oddechową, niezależnie od temperatury
dowanymi przez słoną wodę i korozję.
wody i warunków panujących podczas nurkowania.
Cena: 1199,00 $ www.scubapro.com
12
Latarka Apeks Luna Mini Każdy nurek wie, jak istotnym elementem wypo-
swoimi parametrami Luna Mini spełnia wszyst-
sażenia jest latarka. Pod wodą często pozwala
kie wymagania zarówno dla latarki podstawowej,
nam dostrzec więcej, ale również niejednokrotnie
jak i zapasowej. Model posiada klasę wodoszczel-
wpływa na poziom naszego bezpieczeństwa. Dla-
ności IPX8, co pozwala na pracę do głębokości
tego wybór tego elementu wyposażenia nie po-
100 m.
winien być przypadkowy. Kolejną nowością od Apeksa na 2021 roku jest seria latarek Luna,
Obudowa latarki została wykonana z aluminium
wśród których znajdziemy m.in. model Luna Mi-
klasy morskiej i decydując się na jej zakup może-
ni. Zwróciła ona naszą szczególną uwagę tym, że
my wybrać jeden z czterech dostępnych kolorów
na rynku zawsze panuje deficyt małych, kompak-
– pomarańczowy, zielony, fioletowy i szary. Całość
towych latarek zapewniających dużą moc światła.
mierzy jedynie 107 mm długości, przy średnicy 32 mm i wadze wynoszącej zaledwie 113 g. Także ten
Luna Mini oferuje maksymalną moc wyjściową na
niewielki rozmiar, oferowana moc i łatwość łado-
poziomie 1000 lumenów z kątem świecenia wyno-
wania zapewne sprawią, że właściciele Luny Mini
szącym 16 , a dzięki trzem ustawieniom pozwala-
będą korzystać z niej nie tylko pod wodą.
o
jącym na regulację mocy, zapewnia aż do 6h pracy na jednym ładowaniu. Poza tradycyjnym trybem
Cena: 1076 PLN
świecenia dostępny jest również tyrb S.O.S w po-
technikapodwodna.pl
staci stroboskopu. Latarka posiada także akumulator litowo-jonowy o pojemności 3400 mAh z gniazdem USB, co pozwoli naładować ją praktycznie wszędzie w 4h. Producent zapewnia, że
13 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
SPRZĘT
Płetwy OMS Tribe Jeżeli wraz z nadchodzącym sezonem planuje-
pożądaną podczas nurkowania w suchym skafan-
cie zakup płetw, to na pewno ciekawą i godną roz-
drze i w praktyce są niemal nie do zdarcia. Dzięki
ważenia alternatywą jest model Tribe od Oceana
szerokiemu kaloszowi nie będziemy mieli też naj-
Menagment Systems. Dlaczego? Cóż, poza tym,
mniejszych problemów z dopasowaniem ich do bu-
że jest to dobra i sprawdzona płetwa, to mnogość
tów, niezależnie od ich typu i wysokości podbicia.
wariantów kolorystycznych i dostępność roz-
Na koniec należy dodać, że płetwy wyposażone są
miarów pozwoli każdemu znaleźć taką parę, któ-
w sprężyny ze stali nierdzewnej, co zdecydowanie
ra nie tylko będzie idealnie dopasowana do stopy
poprawia komfort podczas ich zakładania i zdej-
użytkownika, ale również do jego poczucia estety-
mowania.
ki. OMS posiada w swojej ofercie kilka ciekawych modeli płetw, ale to właśnie Tribe wydaje się być
Rozmiary: S, Regular, XL, XXL
oczkiem w głowie producenta, co przekłada się na fakt, że dostępny jest aż w 8 kolorach, w tym
Cena: od 560 PLN
dwóch oryginalnych i nietuzinkowych wersjach ca-
www.omsdive.pl
mo. Wróćmy jednak do tego co najważniejsze. Model Tribe, to gwarantujące dużą moc płetwy typu JET z nieco większym piórem, co przekłada się na ich zwiększoną responsywność. Każdy opływany użytkownik z pewnością doceni fakt, że nawet delikatny ruch wykonany płetwami jest odczuwalny. Wykonane zostały z wysokiej jakości naturalnego kauczuku, przez co posiadają ujemną pływalaność,
14
Skafander Apeks ThermiQ 8/7 Pośród nowości zaprezentowanych na rok 2021 przez markę Apeks, szczególnie ciekawie zapowiada się skafander nurkowy ThermiQ 8/7. Jak zapewnia producent, całość jest bardzo ciepła i niezwykle elastyczna, a także posiada wiele funkcji opracowanych z myślą o wymaganiach, jakie może napotkać użytkownik podczas nawet najbardziej wymagających nurkowań. ThermiQ 8/7 jest również bardzo uniwersalny i odpowiedni dla każdego nurka, który ceni sobie komfort i wydajność, niezależnie od poziomu zaawansowania. Pianka na rdzeniu ma grubość 8 mm, co podnosi jej wydajność i zapewnia dodatkową ochronę termiczną tam, gdzie jest najbardziej potrzebna. Z kolei neopren grubości 7 mm na ramionach i nogach oferuje komfort termiczny, ale jednocześnie zapewnia większą elastyczność. Całość wieńczy zintegrowany kaptur. Skafander posiada również duże kieszenie cargo, które idealne nadają się do przechowywania akcesoriów np. zapasowej maski. Zamek błyskawiczny na klatce piersiowej ułatwia zakładanie, a wewnętrzne mankiety na przedramionach i podudziach minimalizują wnikanie wody. Warto również zwrócić uwagę, że producent wpisuje się w coraz bardziej popularny w nurkowej branży eko-trend i do produkcji skafandra Apeks wykorzystał neopren na bazie wapienia, zamiast bardziej tradycyjnego neoprenu naftowego. Na tym jednak nie koniec! Jeden z kluczowych składników użytych do produkcji neoprenu, sadza, jest wytwarzany z przetworzonych opon samochodowych zamiast oleju, a przędza, która tworzy miękką pod-
15 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
SPRZĘT
szewkę kombinezonu, została wyprodukowana z plastikowych butelek pochodzących z recyklingu. W efekcie całość już od momentu powstawania jest dużo bardziej przyjazna dla środowiska. W komplecie ze skafandrem ThermiQ 8/7 otrzymamy matę, która pozwoli chronić nasze stopy oraz piankę podczas przebierania się przed i po nurkowaniu. Co więcej, matę można wykorzystać jako wygodną torbę do noszenia na ramię z autorskim zamknięciem G-Hook, w której przeniesiemy mokry sprzęt. Cena: 2742 PLN www.technikapodwodna.pl
16
zdjecie: Marcin Pawełczyk
Inspired by Exploration
Nurek MW w aparacie uczieczkowym Davisa. Ze zbiorów Muzeum Marynarki Wojennej
18
HISTORIA
Co było przed rokiem 1945, poczynając od roku 1900 część
1
Karina Kowalska ilustracje: Muzeum Nukowania
W Polsce, aż do XX w. nurkowanie nie istniało ani jako zawód, ani jako sposób spędzania wolnego czasu. Na pewno przyczynił się do tego fakt, iż nasz kraj od czasu rozbiorów w XVIII wieku znajdował się pod zaborami trzech państw: Rosji, Prus i Austrii. Zaborców nie interesował szybki rozwój gospodarczy okupowanych terenów, przez co Polska pozostawała w wielu tematach, w tym m.in. w gospodarce morskiej, daleko w tyle.
19 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
HISTORIA
Z kolei w państwach zaborców nurkowanie by-
Prace wydobywcze prowadzili w 1906 roku w Wi-
ło obecne zarówno w cywilnych grupach zawodo-
śle nurkowie Franciszek Paź i Michał Staniszewski,
wych, jak i wojsku. Jego szybki rozwój nastąpił po
przy wydatnej pomocy piaskarzy warszawskich.
wprowadzeniu do użycia skafandra klasycznego
Wydobyli wtedy szereg przedmiotów zrabowa-
systemu angielskiej firmy Siebe Gorman & Co. Ltd.
nych w Warszawie przez Szwedów w czasie Po-
w 1837 roku.
topu Szwedzkiego (fot. 1). Niestety nie wiemy w jakim sprzęcie nurkowali.
Z możliwości szkolenia się w zawodzie nurka skorzystali również Polacy, którzy żyjąc na teryto-
W czasie I wojny światowej, na zlecenie niemiec-
riach znajdujących się pod zaborami mieli przed
kiego okupanta, który do Warszawy wkroczył
sobą perspektywę obowiązkowego poboru do
w miejsce Rosjan w sierpniu 1915 roku, przy wysa-
armii zaborcy, co mogło oznaczać w przyszłości
dzonym przez wycofujących się Rosjan moście Po-
bezpośrednie starcia z walczącymi o wolność ro-
niatowskiego w Warszawie pracował nurek Max
dakami. Przynależność do marynarki wojennej za-
Lubker. Z zachowanej fotografii (fot. 2) można
borcy, a szczególnie do grup nurkowych, czyli do
wnioskować, że był wyposażony w sprzęt niemiec-
służb technicznych, a nie bojowych, usuwała moż-
kiej firmy „Draeger”, konkurującej w Europie na
liwość znalezienia się w sytuacji bezpośredniej
rynku sprzętu nurkowego z angielską firmą „Siebe
walki z własnymi rodakami.
Gorman & Co. Ltd.”.
Pojawienie się specjalistycznego sprzętu do nurkowania w Polsce odnotowano w XIX w., w czasie prac hydrotechnicznych na rzece Niemen. Jednak prace te wykonywali sprowadzeni z Anglii nurkowie, którzy przybyli do Polski najprawdopodobniej ze swoim własnym dzwonem nurkowym.
fot. 1
20
fot. 2 Max Lubker. Ze zbiorów D. Dekkera.
Na całym świecie od drugiej połowy XIX w. regularnie pojawiały się propozycje nowego sprzętu do nurkowania, bardziej autonomicznego niż wprowadzony w 1837 roku komplet dla nurka klasycznego. W Polsce, od czasów K. H. Klingerta (1760–1828), wynalazcy mieszkającego we Wrocławiu pod zaborem pruskim, który zaproponował całą gamę sprzętu nurkowego swojego pomysłu, i który stworzył i zastosował w praktyce skafander pół-atmosferyczny, sprzęt nurkowy - poza importowanym, tak naprawdę nie istniał. W 1915 roku na rynku amerykańskim znalazł się w sprzedaży hełm do nurkowania nazwany „divinhood” (kaptur do nurkowania). Reklamowano go jako „urządzenie do nurkowania tak proste, że każdy może go używać”. To „proste” urządzenie na-
fot. 3 Hełm R. Wojtusiaka
zwano w Polsce „hełmem dzwonowym”. Ponieważ hełm ten nadawał się do badania życia podwod-
ry w tym hełmie prowadził regularne obserwacje
nego, zaczęli się nim interesować biolodzy morza,
życia na dnie Bałtyku, korzystając z gościnności
zwłaszcza po tym, jak jego zastosowanie wychwa-
Stacji Morskiej w Helu (fot. 3). Stacja ta była wyko-
lał amerykański naukowiec William Beebe. Książ-
rzystywana do szkoleń studentów polskich uczelni
ki W. Beebe’a o eksploracjach podwodnych („923
z zakresu biologii organizmów morskich. Placów-
metry w głąb oceanu”, „Kraina wód”) opowiadające
kę zorganizował i kierował nią prof. Mieczysław
o nurkowaniu, zarówno z użyciem hełmu dzwono-
Bogucki z Instytutu Biologii Doświadczalnej im.
wego, jak i batysfery, w której w 1934 roku Beebe
Marcelego Nenckiego, który obserwując nurko-
zszedł pod wodę na głębokość 923 metrów, prze-
wania realizowane w hełmie przez prof. R. Woj-
tłumaczone na język polski cieszyły się w naszym
tusiaka, zakupił dla swojej instytucji w 1938 roku
kraju dużą popularnością.
hełm dzwonowy, najprawdopodobniej amerykańskiej firmy SNEAD (fot. 4).
W 1936 roku polską wersję hełmu Beebe’a wykonano dla prof. R. Wojtusiaka, przyrodnika, biologa
W 1937 roku prof. R. Wojtusiak podczas poby-
i oceanografa z Uniwersytetu Krakowskiego, któ-
tu w ówczesnej Jugosławii, nurkował zarówno
21 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
HISTORIA
fot. 4 Nurkowanie w hełmie Snead. Ze zbiorów NAC
w swoim hełmie dzwonowym, jak i w autonomicznym sprzęcie wymyślonym przez Francuza Yves
fot. 5 Prof. R. Wojtusiak w sprzęcie Le Prieur. Split, 1937
Le Prieura. Aparat, w którym nurkował, wspólne dzieło Fernez’a i Le Prieur’a, składał się 3-litrowej butli (150 bar) umocowanej na plecach, ze zwojem
ka lat później przez Jacquesa Cousetau, jest do
przewodów wysokociśnieniowych przechodzą-
dziś znane jako sprzęt do nurkowania swobodne-
cych poprzez ramię do reduktora wyposażone-
go. Jednakże, wrażenia Profesora z nurkowania
go w manometry. Powietrze z butli przechodziło
w tym sprzęcie nie były pozytywne, cyt.:
przewodem do ust, gdzie dzięki reduktorowi można było zredukować ciśnienie w butli do ciśnienia
„Przede wszystkim samo nakładanie maski na gło-
otoczenia. Zacisk na nos i para gogli na oczy dopeł-
wę i zaciąganie rzemieni jest bardzo nieprzyjemne.
niały zestawu (fot. 5).
Człowiek czuje się wtedy dziwnie skrępowany, gdyż nie mógłby maski zrzucić tak łatwo jak hełmu. Po za-
22
Profesor Wojtusiak jako pierwszy Polak miał więc
nurzeniu się do wody daje się odczuć nieprzyjem-
okazję zanurkować w czymś, co udoskonalone kil-
ne ciśnienie w uszach, które są zupełnie nieosłonięte.
Jeszcze na głębokości 2 metrów dał mi się odczuć brak powietrza i woda zaczęła powoli, kroplami przedostawać się do maski. W hełmie „Beebe’a” (dzwonowym) nie trzeba się obawiać, że zabraknie powietrza” – twierdził profesor. Kto wie, może gdyby wrażenia profesora z nurkowania w tym sprzęcie były bardziej pozytywne, to zamiast zamówić w 1936 roku replikę hełmu dzwonowego „Beebe’a”, pokusiłby się o wykonanie w Polsce pierwszego aparatu do nurkowania swobodnego? W szeregach nowopowstałej w 1918 roku Marynarki Wojennej znalazło się wielu oficerów polskiego pochodzenia, którzy pełnili wysokie funkcje w marynarkach państw zaborczych i kiedy tylko Polska odzyskała niepodległość, wrócili do kraju, żeby służyć ojczyźnie. Wielu z nich było szkolonych na specjalistycznym sprzęcie nurkowym i jednostkach pływających, jakich nigdy w Polsce nie było. Mieli oni też wiedzę o sposobach pro-
fot. 6 Nurek MW w sprzęcie firmy Siebe Gorman Co. Ltd.
wadzenia wojny podwodnej z wykorzystaniem zarówno okrętów podwodnych, specjalnych tor-
(fot. 6). Sprowadzono także nowinki techniczne ta-
ped oraz odpowiednio przeszkolonych nurków.
kie jak sprzęt do nurkowań nitroksowych (fot. 7)
To dzięki nim rozpoczęto szeroko-programowe
i sprzęt ucieczkowy (tlenowy) (fot. na stronie tytu-
szkolenie nurków MW i zakupy odpowiedniego
łowej) z okrętów podwodnych. Z czasem, niektóre
sprzętu.
elementy wyposażenia nurka zaczęto produkować w Polsce, na przykład skafandry w Legionowie czy
Na potrzeby służby nurków MW, do Polski spro-
aparaty ucieczkowe z okrętów podwodnych w Fa-
wadzano w latach 1921–1939 sprzęt nurków kla-
bryce Wyrobów Gumowych w Piastowe (fot. 9).
sycznych. Był to przede wszystkim skafandry nurkowe z hełmami oraz pompy i drobny osprzęt
W 1938 roku dla potrzeb Marynarki Wojennej
(buty, rękawice, latarki, noże) wcześniej wspo-
oddano do eksploatacji specjalnie zaprojektowa-
mnianej angielskiej firmy Siebe Gorman & Co. Ltd.
ny dla potrzeb nurków kuter, bazę nurkową „ORP
23 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
HISTORIA
Nurek”. Wyposażenie tej jednostki było na najwyższym światowym poziomie i obejmowało: komorę dekompresyjną 1-przedziałową (L 225 x D 195 mm) ze śluzą podawczą (polskiej konstrukcji, specjalnie zaprojektowaną na ten kuter) oraz sprzęt zakupiony w angielskiej firmie „Siebe Gorman & Co. Ltd.”: pompy 4 i 3 cylindrowe, sprężarkę wysokociśnieniową, butle do nitroksu, butle tlenowe (100 stopowe), skafandry i hełmy nurkowe 12-bolcowe, skafandry 6-bolcowe, niezależne aparaty nitroksowe, telefony, aparat do cięcia podwodnego, podwodny młot pneumatyczny, podwodną wiertarkę pneumatyczną, oświetlacze podwodne przewodowe, lampy nurkowe akumulatorowe, pontony gumowe wydobywcze i tlenowe aparaty reanimacyjne firmy Perun. fot. 7 Nurek MW Otton Malina w aparacie nitroksowym firmy Sioebe Gorman Co. Ltd
fot. 9 Aparat ucieczkowy W. Tomasiewicza, Ze zbiorów Muzeum Marynarki Wojennej 24
Sprzęt klasyczny firmy Siebe Gorman & Co. Ltd. popularny był na wybrzeżu także wśród nurków cywilnych, pracujących albo w nielicznych jeszcze wtedy przedsiębiorstwach prywatnych zajmujących się pracami hydrotechnicznymi i podwodnymi, albo w instytucjach państwowych typu stocznie, porty czy też służby ratownicze. Sprzęt ten był jednak drogi, tak więc dla osób zainteresowanych nurkowaniem niekomercyjnym był praktycznie nieosiągalny. W prasie okresu międzywojennego temat nurkowania pojawiał się regularnie, dzięki czemu polski czytelnik wiedział o poszukiwaniach zatopionych skarbów, o wypadkach okrętów podwodnych takich jak M-1 (1925), S 51 (1926), S4 (1927), Squalus (1939) czy Thetis (1939), a także o tragediach statków pasażerskich np. Lusitania. Pisano o akcjach ratowniczych w czasie których używano wysoce specjalistycznego sprzętu, takiego jak skafandry atmosferyczne czy komory obserwacyjne. Wyjaśniano także metody podnoszenia wraków przy pomocy pontonów. Opublikowano wiele reportaży z podróży podwodnych w batysferze, ilustrowane one by-
fot. 10 Rysunki A. Pauly
ły zdjęciami robionymi pod wodą albo aparatami w obudowie podwodnej albo przez bulaj z wnętrza tejże batysfery. Z kolei na ekranach kin pojawiły się filmy fabularne o nurkach, w tym powstały w 1916 roku niemy film „20 000 mil podmorskiej żeglugi” według książki J. Verne o tym samym tytule. Film został nakręcony dzięki zastosowaniu podwodnych komór obserwacyjnych braci Williamson.
25 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
HISTORIA
fot. 11 Przegląd morski miesięcznik Marynarki Wojennej,1930, nr 20-3.
W specjalistycznych czasopismach typu „Przegląd
zamieszczono dokładny opis skafandra pancer-
Techniczny”, „Polska na morzu”, ale także w książce
nego (obecnie nazywanego atmosferyczny), zaś
dla młodzieży „Najciekawsza podróż z Dr. Wszę-
w „Przeglądzie Morskim” (1930) opisano szcze-
dobylskim”, artykuły o sprzęcie nurkowym i głębi-
gółowo aparat DESA, czyli indywidualny apa-
nowych pracach podwodnych obficie ilustrowane
rat ucieczkowy zaprojektowany przez inż. Davisa
publikował znawca tematu inż. A. Pauly. (fot. 10)
z firmy Siebie Gorman & Co. Ltd. będący na wyposażeniu załóg okrętów podwodnych w wie-
W wielu innych wydawanych wtedy czasopismach
lu krajach na świecie, a od 1939 roku na okrętach
można też było znaleźć artykuły dokładnie opisu-
podwodnych polskiej Marynarki Wojennej (fot. 11
jące działanie konkretnego sprzętu nurkowego.
i 11a)
Na przykład w „Żołnierzu Polskim” (1925) pokaza-
26
no kolejne etapy ubierania polskiego nurka Mary-
W „Naokoło Świata” (1925) pokazano sprzęt co
narki Wojennej w poszczególne elementy stroju
prawda wtedy nie stosowany w Polsce, ale za to
nurka klasycznego firmy Siebe Gorman & Co. Ltd.
nowatorski i bardzo interesujący. Był to artykuł
W „Przeglądzie Technicznym” z tego samego roku
o aparacie o obiegu zamkniętym niemieckiej firmy
fot. 12a DM-40 firmy Draeger
fot. 12b
„Draeger”, tzw. DM-40 (fot. 12 i 12a). W artykule objaśniono zasady działania tego aparatu i zamieszczono rysunek omawianego sprzętu. 20 lat później aparat taki zostanie znaleziony na wybrzeżu w magazynach budynku zajmowanego w okresie II WŚ przez niemieckiego okupanta. Ciąg dalszy zostanie opublikowany w następnym numerze…
27 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
Ogrzewanie elektryczne w nurkowaniu Czy
warto go uż y wać?
Tekst i zdjęcia: Piotr Kitta
Wraz z pierwszym zejściem pod wodę człowiek rozpoczął również swój wyścig, o możliwość jak najdłuższego pozostania w zanurzeniu. Na drodze ewolucji i postępu technologicznego pojawiał się kolejny sprzęt, pozwalający na osiąganie większej głębokości i wydłużenie czasu zanurzenia i eksploracji głębin. Niewątpliwym przełomem było opracowanie różnych pojazdów, takich jak batyskafy czy łodzie podwodne. Jednak również one miały swoje wady i np. nie pozwalały na swobodę poruszania i beztroskie szybowanie w głębinach. Krótko mówiąc – ograniczały i odbierały wolność, czyli coś, za czym człowiek zawsze będzie gonił.
28
foto: Aleksei Kondratuk, Adobe Stock 29 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
nieco później, po poddaniu rozmaitym modyfikacjom, wykorzystywano je do nurkowania w znaczeniu które nas interesuje.
W warsztatach i pracowniach na całym świecie
Dzięki wymienionym powyżej urządzeniom uda-
nie ustawały więc wysiłki, dzięki którym człowiek
ło się zwiększyć czas oraz głębokość nurkowań,
mógłby być wolny również pod wodą, a przy tym
po przez przesunięcie limitu ilości czynnika odde-
czuł by się komfortowo. W mojej ocenie - i zapew-
chowego. Tutaj jednak pojawiły się kolejne proble-
ne nie tylko mojej - pionierem w tych poczynaniach
my i wyzwania, a wśród nich nasycanie się naszego
był legendarny francuski konstruktor, odkrywca
organizmu gazami obojętnymi z punktu widzenia
i popularyzator nurkowania i podwodnego świa-
fizjologii ludzkiego ciała. Prace badawcze związa-
ta w ogóle – Jacques-Yves Cousteau. To właśnie
ne z dekompresją trwają nadal i nie będą tematem
on stoi za opracowaniem pierwszego akwalungu,
rozważań tego artykułu.
składającego się z butli ze sprężonym gazem oddechowym, automatu oddechowego oraz z gięt-
A CO Z N A SZ Y M
kiego przewodu łączącego wszystkie komponenty
KO M FO RT EM T ER M I C ZN Y M ?
z ustnikiem. Następnym krokiem w tej ewolucji by-
30
ły obiegi zamknięte, które to w pierwszym swoim
Jak wiecie (lub właśnie się dowiedzieliście) wo-
założeniu pełniły funkcję aparatów ucieczkowych,
da ma 25 razy większe przewodnictwo cieplne
stosowanych na okrętach podwodnych, a dopiero
niż powietrze. Co to oznacza w praktyce? W du-
żym uproszczeniu chodzi o to, że przy jednakowej
wanie odpowiednich ubrań pod skafander, potocz-
temperaturze człowiek w wodzie zmarznie dużo
nie zwanych ocieplaczami. Aby uniknąć kompresji
szybciej niż na powietrzu. Nie będzie więc dla ni-
suchy skafander należy również inflować, tj. do-
kogo zaskoczeniem, że w wodach o niskiej tem-
puszczać gaz do skafandra celem wyrównania ci-
peraturze, a właśnie takie przeważają pod naszą
śnienia w jego wnętrzu z ciśnieniem otoczenia.
szerokością i wysokością geograficzną, nurkowa-
Najlepiej do tego celu użyć gazu o małej przewod-
nie często kończyło się wyziębieniem organizmu,
ności cieplnej i tu świetnie sprawdza się argon,
a w skrajnych przypadkach nawet hipotermią.
który stanowi bardzo dobrą izolację cieplną.
Dlatego zaczęto prace mające na celu rozwój technologii mogących rozwiązać ten problem.
Niestety wszystkie powyższe elementy naszego
Opracowano i zaczęto stosować izolacje termicz-
wyposażenia czy zabezpieczenia nurkowego ma-
ne, takie, jak suche i mokre skafandry. Należy tu
ją również swoje wady. Jak wiecie suche skafan-
zaznaczyć, iż mokre skafandry jedynie ograniczają
dry nie zawsze są suche, tkaniny na ocieplacze nie
cyrkulację wody wokół ciała, nie izolują zaś nurka
są idealne, a zwiększanie ich grubości w nieskoń-
w pełni. Z kolei suche skafandry całkowicie izolują
czoność mija się z celem. Używanie zaś gazów typu
ciało nurka od wody, jednak konieczne jest stoso-
argon ma swoje ograniczenia logistyczne, związa-
31 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
ne chociażby z zakupem tegoż gazu w bazach nur-
ność. Akumulator ze sterowaniem mocą grzewczą
kowych.
czy bez? Ta informacja powinna zostać udzielona przez producenta odzieży grzewczej. Wyni-
I właśnie tu w naszej historii pojawia się ogrzewa-
ka to z konstrukcji ogrzewaczy. W produktach
nie elektryczne, które przychodzi nam z pomocą.
z wbudowanymi elementami termoregulacyjny-
Co więcej, na polskim rynku sprzętu nurkowego
mi, sterowanie mocą grzania na kanistrze nie jest
mamy kilku producentów tego typu ogrzewania,
potrzebne. Jak już się domyślacie, sterowania mo-
którzy proponują nam rozmaite rozwiązania, za-
cą grzania wymagają z kolei te grzałki, które nie
czynając od kamizelek, aż do pełnych systemów
posiadają wbudowanych termików. Ta opcja po-
grzewczych, w skład których wchodzą całe ocie-
zawala nam na dość łatwe i sprawne zarządzanie
placze, rękawiczki oraz skarpetki. Zaawansowane
ogrzewaniem oraz samą baterią.
rozwiązania pozwalają również na zakup takiego ogrzewania, którym będziemy mogli w mniejszym
T ER M OZ AWÓ R LEP SZ Y!
lub większym stopniu sterować podczas nurkowania.
Z tym stwierdzeniem nie mogę się zgodzić. Termozawór/termokonektor
32
służy
do
zasilenia
Tradycyjny układ grzewczy składa się z aku-
odbiorników wewnątrz suchego skafandra, z aku-
mulatora zewnętrznego, termozaworu lub ter-
mulatorami znajdującymi się na zewnątrz. Uży-
mokonektora
np.
cie termozaworu czy termokonektora, zależy od
kamizelki. Dobór akumulatora zależy od mo-
naszych celów nurkowych lub sposobu zasila-
cy grzewczej oraz od ilości odbiorników grzew-
nia kilku odbiorników. Zwyczajowo termozawór
czych. Im większa moc czy liczba odbiorników, tym
jest nisko profilowy i pozwala podpiąć nam jeden
nasz akumulator powinien mieć większą pojem-
akumulator w danym czasie. Z kolei podpięcie kil-
oraz
elementu
grzejnego
ku odbiorników w tym samym momencie odbywa
Najbardziej popularnym złączem zewnętrznym
się po przez wykorzystanie wewnętrznego roz-
łączącym termozawór/termoprzepust z akumu-
gałęziacza. Takie rozwiązanie pozwala nam stero-
latorem jest złącze nazywane E/O. Dzięki niemu
wać ogrzewaniem jedynie na zasadzie grzejemy
w trakcie nurkowania możemy do naszego ogrze-
wszystko lub nic. Termokonektor, to rozwiązanie,
wania bezproblemowo podpinać kolejne źródła
które pozwoli nam na zasilenie kilku odbiorników
zasilania. Możliwości takiego przełączania akumu-
jednocześnie, ale każdego z osobna. To zaś prze-
latorów doceniane są szczególnie przez nurków
kłada się na możliwość sterowania ogrzewaniem
prowadzących długie nurkowania dekompresyjne.
każdego elementu, czyli np. tylko kamizelka, zaś
Odbiorniki, czyli nasze elementy grzewcze, to tak,
rękawice włączę, jak zmarzną mi dłonie.
jak już wspomniałem wcześniej, wszelkiej maści kamizelki, skarpety, rękawice oraz pełne ociepla-
Wadą termokonektora jest odsunięcie zaworu in-
cze. Czym powinny się odznaczać? Dla mnie liczy
flacji suchego skafandra znacząco od ciała, co po-
się przede wszystkim żywotność i wytrzymałość.
woduje zwiększenie naszego obrysu. Dodatkowo
Elastyczność użytych materiałów i kroje niekrę-
należy pamiętać, że zwiększy nam się również
pujące naszych i tak już ograniczonych ruchów cia-
ilość akumulatorów, które musimy zabrać ze sobą
ła. Użycie odpowiednich elementów grzewczych,
pod wodę.
odpornych na ciągłą mechaniczną pracę oraz tak
33 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
zaizolowanych, aby w czasie zalania suchego ska-
a jedynie jednym z wielu. Należy brać pod rozwa-
fandra układ grzewczy działał poprawnie, a kon-
gę chociażby awarię ogrzewania eklektycznego
takt z wodą nie prowadził do zwarć i oparzeń ciała.
(uszkodzenie przewodów zasilających, elementów
Odzież grzewczo-elektryczna powinna zachowy-
grzewczych, akumulatorów), czy rozładowanie
wać również odpowiednie właściwości termicz-
akumulatora podczas nurkowania. Wraz ze wzro-
ne w przypadku awarii układu ogrzewania, aby nie
stem ilości odbiorników elektrycznych będzie
doprowadzić do wyziębienia czy w ostateczności
rósł również nasz zasobnik na akumulatory, co nie
do hipotermii.
wszystkim może przypaść do gustu, zwłaszcza wiążące się z tym nakłady finansowe.
C Z Y TO WSZ YS T KO N A M J E S T P OT R ZE B N E ?
Wielu producentów udostępnia swoje produkty do testów, co uważam za bardzo dobre roz-
34
Według mnie… nie, nie jest. Przy zakupie ogrze-
wiązanie. Warto również porozmawiać z bardziej
wania nurkowego powinniśmy zachować zdrowy
doświadczonymi kolegami, którzy w zakresie
rozsądek i mieć na uwadze, że nie może ono być
ogrzewania elektrycznego posiadają wiedzę po-
naszym jedynym zabezpieczeniem termicznym,
partą doświadczeniem. Istotne jest również, aby
wysłuchać z uwagą producentów i zadać im wiele
i stosowania ogrzewania elektrycznego. Jeże-
pytań dotyczących ich produktów.
li macie możliwość testowania takich urządzeń, to z pewnością powinniście spróbować. Wiedzy
Każdy z nas jest inny i dla jednego wystarczającym
i doświadczeń nigdy zbyt wiele. Bazujcie nie tyl-
rozwiązaniem będzie tradycyjny ocieplacz nur-
ko na opiniach producentów czy sprzedawców, ale
kowy, zaś dla drugiego pełne ogrzewanie eklek-
również tych osób, które na co dzień korzystają
tyczne może okazać się niewystarczające. Bazując
z ogrzewania elektrycznego. Decydując się na za-
jednak na rozmowach i obserwacji nurków używa-
kup powinniśmy zwrócić uwagę nie tylko na zalety,
jących ogrzewania elektrycznego, to w 80% przy-
ale również na wady poszczególnych rozwiązań,
padków kamizelka grzewcza jest optymalnym
gdyż każdy sprzęt takie posiada. Pamiętajmy rów-
elementem wspierającym nasz komfort cieplny.
nież, że nie są one bezawaryjne, a cena wielu mo-
W przypadku awarii jesteśmy wstanie zaakcepto-
deli przyprawia o zawrót głowy.
wać utratę ogrzewania, zasobnik na akumulatory nie jest zbyt duży, a zmiana wyporności wynikają...
ca z faktu użycia kamizelki jest pomijalna. Przy doborze ogrzewania powinniśmy również uwzględniać nasze cele i strategie nurkowe, jak również to, aby wybrany przez nas system grzewczy posiadał możliwość ewentualnej dalszej rozbudowy, tak, abyśmy mogli rozwijać go względem naszych potrzeb, jeśli te z czasem wzrosną. Osobiście zalecam, aby przewody elementów grzewczych były izolowane, co w przypadku zalania suchego skafandra nie doprowadzi do zwarcia i ewentualnego poparzenia użytkownika, jak również to, aby układ grzewczy zasilać akumulatorami znajdującym się na zewnątrz skafandra. Za takim rozwiązaniem przemawia potencjalna możliwość samozapłonu akumulatorów, co w konsekwencji może prowadzić do poważnych uszkodzeń ciała. Powyższy artykuł nie ma na celu wskazania gotowych rozwiązań, a jedynie zwrócenie uwagi na pewne zagadnienia i aspekty dotyczące zakupu
35 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
Zmiany w legalizacji butli nurkowych Czy
legalizacja na dłużej niż
2
l ata j e s t wa ż n a?
Tekst i zdjęcia: Piotr Kosmalski
Ponieważ dyskusje na temat okresowych badań UDT butli ze znakiem CE i potrzeby ich zgłaszania do badań odbiorczych są powodem wielu waśni i sporów, postaram się wyjaśnić ten temat oraz wskazać zmiany prawne jakie nastąpiły w tym zakresie, a o których mało się mówi. Poniżej przedstawię w kilku punktach procedurę, jakiej powinna przestrzegać osoba mająca zamiar rozpocząć użytkowanie (eksploatację) butli ze znakiem CE. Nasze rozważania dotyczą głownie butli nowych, ale odnosić się też będą do butli, które były już poddawane badaniom na terenie naszego kraju – czyli dopuszczone do eksploatacji.
36
Otóż na wstępie po zakupie nowej butli ze zna-
sób trwały na butli u wytwórcy lub w przypadku,
kiem CE, użytkownik zobowiązany jest zgłosić roz-
kiedy wybity termin badania już minął.
poczęcie użytkowania (eksploatacji) butli w UDT (nazywane to jest badaniem odbiorczym, jeśli nie
W przypadku nowych butli będzie to badanie
dokonał tego dystrybutor nowych butli), a prze-
przeprowadzone u producenta i może ono być
prowadzenie badań odbiorczych potwierdza na-
nadane na okres dłuższy niż 2 lata, gdy chodzi
klejka UDT i/lub trwałe oznaczenie nabite na butli
o butle powietrzne oddechowe do użytku nurko-
oraz stempel inspektora UDT, protokół z badania
wego, lub 5 lat, w przypadku butli oddechowych
wraz z decyzją zezwalającą na eksploatację.
do użytku lądowego, o czym wspomnimy w dalszej części.
Skąd taki obowiązek zgłaszania ktoś zapyta – ano stąd, iż butle ze znakiem CE wytwarzane są
Jeśli nowa butla była poddawana badaniom tech-
w oparciu o Dyrektywę 2014/68/UE, która doty-
nicznym przez wytwórcę w ramach oceny zgod-
czy tylko fazy projektowania i wytwarzania butli,
ności, to zgodnie z dyrektywami unijnymi nie
ale nie ich eksploatacji i transportu, w odróżnieniu
ma potrzeby powtarzania badań już przepro-
od butli ze znakiem Π (Pi) wytwarzanych zgodnie
wadzonych (czyli prób ciśnieniowych, rewizji
z Dyrektywą 2010/35/WE, która dotyczy za-
wewnętrznej itp.) i przy dopuszczeniu do eksplo-
równo procesu wytwarzania jak i eksploatacji
atacji badania odbiorcze wykonywane są w spo-
i transportu zbiorników ciśnieniowych (wytyczne
sób uproszczony bez rewizji wewnętrznej i prób
transportowe zgodne z ADR).
ciśnieniowych (co z reguły jest tańsze niż pełne badania okresowe), chyba, że kraj na terenie któ-
Dopuszczenie do eksploatacji po badaniu odbior-
rego ma być eksploatowana butla ma zastrzeżenia
czym wykonanym przez UDT jest ważne do daty
do jednostki notyfikowanej, która przeprowadzi-
oznaczonej na butli (i w protokole) i jest przedłu-
ła badania, wtedy pełne badania dopuszczające są
żane, gdy butla przechodzi kolejne badania okre-
wymagane.
sowe z wynikiem pozytywnym przy udziale inspektora UDT. Badania okresowe nazywane są
Polska jako kraj nie ma zastrzeżeń do znanych
potocznie legalizacją. W przypadku każdorazowej
powszechnie jednostek notyfikowanych,
zmiany sposobu użytkowania należy dokonać ba-
takich jak TUV czy Lloyd’s
dań dopuszczających i nowego zgłoszenia, nawet
Register itp.
w przypadku, kiedy butla posiada ważne badania okresowe. Zgłoszenia butli nowych można dokonać, jeśli butla ma ważne badania okresowe naniesione w spo-
37 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
Użytkowanie bez zgłoszenia wiąże się z konse-
Treść wszystkich wytycznych UDT wraz z omó-
kwencjami prawnymi, szczególnie sytuacji, gdy
wieniem sposobu znakowania butli nawiązujących
dojdzie do wypadku związanego z użytkowaniem
do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 grud-
niezgłoszonej butli lub zgłoszonej ale użytkowanej
nia 2012 roku w całości do wglądu znajduje się na
w sposób inny niż podano na zgłoszeniu.
wspomnianej wcześniej stronie UDT.
Formularze zgłoszenia można pobrać ze stro-
Wytyczne te wskazują na 2 lata dla butli powietrz-
ny www.udt.gov.pl w zakładce „formularze”. Do
nych oddechowych do nurkowania i 5 lat dla butli
przeprowadzenia zgłoszenia i procedury dopusz-
powietrznych oddechowych do użytku lądowego
czenia potrzebne będą następujące dokumenty
- ale co najważniejsze i nowe - dopuszczono inne
producenta: instrukcja użytkowania (eksploatacji)
okresy użytkowania nowych butli, jeśli producent
od wytwórcy, deklaracja zgodności (zawierająca
w swojej instrukcji użytkowania określa inne ter-
m.in skład chemiczny materiału z jakiego wyko-
miny do powyższych zastosowań. Tak więc termi-
nana jest butla, nazwę wytwórcy, numery seryjne
ny badań okresowych określa wytwórca w swojej
danej partii butli, której dotyczy itp.)
instrukcji eksploatacji oraz procedura i wytyczne UDT.
38
W przypadku butli produkowanych przez Vit-
Formy dozoru technicznego i terminy badań
kovice Cylinders a.s okres ten wynosi 10 lat. Mó-
okresowych powyższych zbiorników przeno-
wiąc prosto – jeśli instrukcja wytwórcy przewiduje
śnych:
użycie butli ze znakiem CE do nurkowania, czy też do systemów oddechowych dla straży pożar-
1. Zbiorniki (butle) będące wyposażeniem apara-
nej i służb ratowniczych, a w jej treści wskazano
tów oddechowych:
na inne okresy użytkowania pomiędzy badaniami okresowymi dla poszczególnych zastosowań, to
1.1. Butle stalowe, aluminiowe i kompozytowe
przyjmuje się właśnie te okresy badań przy zgła-
w aparatach oddechowych do użytku lądowego.
szaniu do eksploatacji butli nowych. Mogą one
Forma dozoru technicznego - dozór pełny.
więc wynosić więcej niż odpowiednio 2 i 5 lat, co do niedawna było niemożliwe.
Badania okresowe co 5 lat, z tym, że dla butli oznaczonych CE w terminach zgodnych z instrukcją
Stąd wcześniejsze wskazanie na potrzebę posia-
eksploatacji wytwórcy, jeżeli w instrukcji określo-
dania instrukcji producenta przy zgłaszaniu bu-
no inne terminy.
tli. Przy dłuższych okresach badań okresowych wskazana jest okresowa kontrola stanu butli –
1.2. Butle stalowe, aluminiowe i kompozytowe
szybka rewizja po wykręceniu zaworu mająca na
z wkładką stalową w aparatach do nurkowania.
celu ocenę przebiegu eksploatacji, zwłaszcza je-
Forma dozoru technicznego - dozór pełny.
śli korzystamy z nieznanych lub niepewnych punktów napełniania mogących przyczynić się do
Badania okresowe co 2 lata, z tym, że dla butli
szybszej korozji, zanieczyszczeń olejowych itp.
oznaczonych CE w terminach zgodnych z instruk-
Następne okresy terminów badań okresowych
cją eksploatacji wytwórcy, jeżeli w instrukcji okre-
po upływie ważności badań przeprowadzonych
ślono inne terminy.
u producenta powinny być zgodne z przepisami kraju, w którym butla będzie użytkowana.
1.3. Butle kompozytowe z wkładką aluminiową, niemetaliczną lub bez wkładki w aparatach do nur-
Zgodnie z § 1 ust. 1 lit. e rozporządzenia Rady Mi-
kowania. Forma dozoru technicznego - dozór peł-
nistrów z dnia 7 grudnia 2012 roku w sprawie ro-
ny.
dzajów urządzeń technicznych podlegających dozorowi technicznemu (Dz.U. z 2012 roku, poz.
Badania okresowe co 5 lat, z tym, że dla bu-
1468) dozorowi technicznemu podlegają zbior-
tli oznaczonych CE w terminach zgodnych
niki przenośne, między innymi takie jak: zbiorniki
z instrukcją eksploatacji wytwórcy, jeżeli w in-
(butle) będące wyposażeniem aparatów oddecho-
strukcji określono inne terminy.
wych.
39 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
1.4. Terminy badań butli aparatów oddechowych oparte są na wymaganiach norm: PN-EN 1968 :2002 „Butle do gazów – Okresowa kontrola i badania stalowych butli do gazów bez szwu”, PN-EN 1802 :2002 „Butle do gazów – Okresowa kontrola i badania butli do gazów bez szwu ze stopu aluminium, PN-EN 1803 :2002 „Butle do gazów – Okresowa kontrola i badania butli spawanych do gazów ze stali węglowej”, PN-EN - ISO 11623 :2002 „Butle do gazów – Okresowa kontrola i badania butli do gazów wykonanych z kompozytów”. W przypadku, kiedy butla posiada trwałe oznaczenie UDT lub producenta dotyczące badań okresowych i jest dopuszczona do eksploatacji (zgłoszona), możemy ją użytkować do terminu jaki widnieje na butli i naklejce UDT (daty muszą być takie same). Po przeprowadzeniu badań odbiorczych z wynikiem pozytywnym, inspektor nanosi na zbiornik naklejkę informującą o dacie następnego badania okresowego. Ułatwia ona osobom mniej wtajemniczonym szybką identyfikację ważności badań okresowych, bez posiadania wiedzy na temat oznaczeń na zbiorniku typu 2020/12 30, gdzie 2020/12 to rok i miesiąc produkcji zbiornika, a 30 to końcówka roku następnego badania okresowego – rok 2030, a miesiąc następnej kontroli przyjmuje się z części pierwszej oznaczenia tutaj to 12 (grudzień). Dla badań okresowych (legalizacji) przeprowadzonych przez inspektora UDT analogicznie np. 20/12 22. Przy
40
badaniach okresowych naklejka nie jest wymaga-
Jednocześnie rzetelny sprzedawca, aby zaosz-
na.
czędzić kupującemu nerwów i bieganiny od UDT do sprzedawcy, powinien już przy sprzedaży wrę-
Pamiętajmy, iż przy w/w datach musi się znaj-
czyć kupującemu deklarację zgodności produ-
dować wybity stempel jednostki notyfikowanej
centa (może być zbiorcza deklaracja zgodności
(butle nowe), lub w przypadku butli używanych
całej partii butli z wyszczególnionymi numerami
stempel inspektora UDT o okrągłym kształcie za-
fabrycznymi i cechami produktu, wydawana przez
wierający oznaczenia oddziału/biura UDT (jest ich
producenta) oraz instrukcję eksploatacji (użyt-
w Polsce 29) i numer inspektora w danym oddzia-
kowania) butli, lub udostępnić te dokumenty
le, oraz litery – D na górze i T na dole stempla.
w formie elektronicznej z możliwością wydruku ponieważ dokumenty te są wymagane przez in-
Do każdej butli, która przeszła badania okresowe,
spektorów UDT podczas badania odbiorczego
przez inspektora UDT powinna być dołączona ko-
(dopuszczającego butlę do eksploatacji).
pia z protokołu przeprowadzonego badania, gdzie podana jest pojemność butli, ciśnienie robocze
Mam nadzieję, że powyższy artykuł w sposób zro-
i określony czynnik na jaki butla została dopusz-
zumiały tłumaczy zawiłości związane z badania-
czona np. powietrze oraz data ważności badania
mi odbiorczymi i okresowymi butli oznaczonych
i numer seryjny butli itp., a także decyzja zezwala-
znakiem CE i rzuca światło na wątpliwości doty-
jąca na eksploatację butli.
czące możliwości zgłoszenia nowej butli nawet na okres 10 lat oraz na jakiej podstawie UDT dopusz-
Podsumowując – każdy rzetelny i świadomy odpo-
cza zgłoszenie nowych zbiorników na inne okresy
wiedzialności prawnej nabywca zbiorników ciśnie-
niż te, do których większość jest przyzwyczajona.
niowych ze znakiem CE, powinien bezwzględnie
Dotyczy to zwłaszcza punktów napełniania, które
dokonać formalności związanych ze zgłoszeniem
niejednokrotnie, jak wynika z mojego doświadcze-
butli do eksploatacji i uzyskać dopuszczenie na jej
nia, podważają okresy badań okresowych na czas
eksploatację (jeśli nie dokonał tego dystrybutor
dłuższy niż 2 lata w przypadku butli do aparatów
nowych butli).
nurkowych.
Jeśli butle nie są dopuszczone do eksploatacji lub użytkownik zgłoszoną już wcześniej butlę ma za-
Tekst sporządzono według stanu prawnego
miar użytkować do innych celów niż te na jakie
na dzień 01.02.2021 roku.
przeprowadzono wcześniej zgłoszenie należy takie butle zgłosić i uzyskać dopuszczenia do eksplo...
atacji.
41 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
42
TECHNIK A
Wypadki nurkowe Dlaczego
nie uczymy się na błędach część
2
Andrzej Górnicki foto: Cezary Abramowski
Zastanówmy się, w jaki sposób uczymy się i zdobywamy nowe umiejętności. W procesie uczenia się niezbędne są informacje zwrotne, dzięki którym wiemy, jak ulepszyć i poprawić praktykowaną zdolność czy technikę. W przeciwnym razie nie wiemy, czy nasze działanie jest poprawne i nie mamy informacji o popełnionych błędach. Informacje zwrotne muszą zawierać komunikaty pozytywne ‘udało się’, jak i negatywne „nie udało się”. Brak jednych lub drugich prowadzi do niepełnego, a co za tym idzie zaburzonego procesu uczenia. Brak informacji pozytywnych może oznaczać, że zadania nie udało nam się poprawnie wykonać, co nie pozwoli nam opanować danej umiejętności na odpowiednim poziomie, sam efekt może być niewystarczający. Brak informacji negatywnych prowadzi do nieprawdziwego przekonania, że umiemy coś zrobić bez względu na inne czynniki np. częściowe wykonanie, czy też wykonanie niepoprawne.
43 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
Osiągnięcie zamierzonego efektu ze skutkiem oczekiwanym nie oznacza jeszcze, że zdobyliśmy daną wiedzę czy umiejętność, a jedynie, że udało się coś wykonać. Niepełne informacje, któ-
szych umiejętności. Zaprzeczania atrakcyjnemu
re zdobyliśmy dają błędne przekonanie, że to, co
przekonaniu, że coś umiemy oraz konsekwentne
poznaliśmy, jest wszystkim, co jest nam potrzeb-
wprowadzanie zmian i uczenie się nowych trud-
13
ne do wykonania zadania lub podjęcia decyzji.
niejszych technik lub dążenie do samodoskonale-
W nurkowaniu niezmiernie rzadko zdarzają się
nia wymaga ciężkiej pracy, a przecież nurkowanie
niekorzystne zdarzenia, co oznacza, że nie mamy
ma być przyjemnością. W sytuacji, gdy opano-
bezpośredniej negatywnej informacji zwrotnej.
waliśmy daną umiejętność do pewnego stopnia,
Nurkowie po opanowaniu podstawowych umie-
trudno nam jest szukać, a tym bardziej znaleźć po-
jętności zazwyczaj sami nie poszukują informacji
twierdzenie, że robimy coś w sposób niewłaściwy.
zwrotnych dotyczących jakości ich umiejętności.
44
W społeczności nurkowej brak jest kultury dzie-
W trakcie mojej pracy instruktora i przewodni-
lenia się informacją. Nawet gdy się one pojawiają,
ka spotykam wielu nurków, którzy są przeważeni.
to są odbierane jako oceniające (osobę, wyszkole-
Opanowali swoją pływalność w stopniu (ich) zado-
nie, itp.), a więc budzące sprzeciw i opór. Bardzo
walającym. Gdy pokazuję im, że mają kilka kilogra-
trudno jest znaleźć samodyscyplinę na poszuki-
mów balastu za dużo, budzi to ich sprzeciw. „Jak mam
wanie negatywnych informacji dotyczących na-
mniej to mnie wyrzuca”; „Tak mi jest dobrze”; „Dodaje
sobie więcej powietrza do jacketu”; „Mogę się szybciej
żyliśmy. Nie mamy też dostępu do doświadczeń
zanurzać”; „Tak mi kazał, mój instruktor” – to najczęst-
innych.
sze z odpowiedzi, które słyszę, gdy próbuję ich przekonać do redukcji zbędnego ołowiu. Argumenty o lepszej
Czytając o wypadkach nurkowych mamy do dys-
kontroli pływalności, lepszym trymie, mniejszym ob-
pozycji bardzo skrócone relacje, najczęściej osób
ciążeniu kręgosłupa oraz mniejszym wysiłku pod wo-
trzecich, opisane w mediach społecznościowych,
dą, a więc mniejszym zużyciu czynnika oddechowego,
a więc dostajemy bardzo pobieżne dane. Nawet,
rzadko ich przekonują. Nie chcą zmieniać czegoś, co
gdy ktoś opisze szczegółowo relację z danego nur-
według nich jest wystarczająco dobre i do czego się
kowania, to dostajemy tylko wybrane informacje.
przyzwyczaili. Jest to dla nich zbędny wysiłek oraz poprawianie czegoś, co pozornie działa. To oczywiście
Nurek utonął. Jego czujniki tlenu były poza okre-
tylko jeden przykład. Tego typu sytuacje dotyczą bar-
sem przydatności do użycia. Nurek stracił przy-
dzo wielu zagadnień nurkowania, konfiguracji, zuży-
tomność przed wejściem do jaskini. Jego butla
cia gazu, trymu, technik poruszania się, komunikacji
z tlenem była zakręcona. Nurek zgubił się we-
z partnerem, planowania, omawiania nurkowań itp.
wnątrz wraku. Nurek zanurkował na głębokość niezgodną ze swoim wyszkoleniem, doświadcze-
Uczenie się nowej, często trudniejszej meto-
niem i konfiguracją sprzętową.
dy (która w dodatku na początku może mieć gorsze rezultaty), jest trudne i wbrew naszej naturze.
Spoglądanie na negatywne zdarzenie czy wypa-
Wymaga wewnętrznej dyscypliny i dążenia do sa-
dek, uruchamia proces analizy. Niewiedza o przy-
modoskonalenia. Ciężko jest robić coś dobrze,
czynach powoduje u nas poczucie wewnętrznego
szczególnie w sytuacji, gdy nie wiemy, że robimy
niepokoju. Staramy się zamknąć wydarzenie w
to niewłaściwie. Bez negatywnych doświadczeń
krótkiej i prostej opowieści, w której zawierają się
oraz informacji zwrotnych – nie wiemy, czego nie
przyczyny i skutki. Nurek nie zapanował nad pły-
wiemy. W nurkowaniu wiele rzeczy robimy po raz
walnością – wskutek czego wynurzył się w spo-
pierwszy. Co gorsza, często udaje nam się. Pro-
sób niekontrolowany; nurek nie skontrolował
wadzi to do sytuacji, gdy nasze zasoby wiedzy są
swoich przyrządów – zabrakło mu czynnika od-
pozbawione doświadczeń negatywnych, do któ-
dechowego, nurek nie pilnował się z partnerem –
rych można by się odwołać. Wiemy co zrobiliśmy,
nurkowie rozdzielili się. Poddajemy się atrakcyjnej
że nam się udało, a ponieważ to są wszystkie infor-
perspektywie prostego wyjaśnienia. Jest nam to
macje, które mamy, funkcjonujemy w przeświad-
potrzebne i pozwala odpowiedzieć na pytania co?
czeniu, że to jest cała wiedza . Dodatkowo nie
i dlaczego się stało? Daje nam wygodną możliwość
mamy bazy danych o wskaźnikach, wyzwalaczach,
zmierzenia się samemu z wydarzeniem. Teraz, gdy
które mogą doprowadzić do zdarzenia niepożąda-
wiemy już co się stało i dlaczego oraz do czego do-
nego. Ponieważ sami takiego zdarzenia nie prze-
prowadziło, wiemy czego nie robić lub na co zwró-
14
45 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
cić uwagę – znaleźliśmy przyczynę. Możemy znów
wu na przyszłe wydarzenia. Jeśli nie wiadomo na
być spokojni.
czym należy się skupić, w jaki sposób i jakie infor-
15
Niestety takie wnioskowanie nie
jest ani przydatne, ani prawdziwe.
macje zebrać, aby podjąć decyzję, to nie ma świadomości sytuacyjnej. Poniższy przykład wywodzi
„Problem, który myślisz, że masz, prawdopodobnie
się z fragmentu raportu dotyczącego wypadku
nie jest problemem, który masz” – Gareth Lock
morskiego.16
Wypadki czy zdarzenia nigdy nie mają tylko jed-
„Statek się rozbił”„Czemu?”
nej
Wybrakowana
„Ponieważ załoga straciła świadomość sytuacyjną”
i nie oparta na twardej wiedzy czy doświadczeniu
„Skąd wiadomo, że stracili świadomość sytuacyj-
świadomość sytuacji, prowadzi do podejmowania
ną?” „Ponieważ statek się rozbił”
bezpośredniej
przyczyny.
złych decyzji. Nazywamy to brakiem świadomo-
46
ści sytuacyjnej – czyli świadomości czynników śro-
Bez zrozumienia, dlaczego podjęcie takich, a nie
dowiskowych zewnętrznych i wewnętrznych oraz
innych decyzji i w ich następstwie działań przez
ich znaczenia w danym miejscu, czasie i ich wpły-
załogę miało sens, nie możemy odpowiednio zro-
zumieć procesu, który do tego doprowadził, ani tym bardziej go poprawić. Wystarczy zastąpić załogę statku nurkiem i rozbić się podczas zbyt szybkiego wynurzania, aby lepiej dopasować to
Na przykład ci, którym przydarzyło się szybkie,
zjawisko do naszego środowiska. Chociaż nurko-
niekontrolowane wynurzanie z głębokości, często
wie zdają sobie sprawę, że zbyt szybkie wynurza-
myślą, że zwiększenie balastu jest sposobem na
nie jest niepożądane i należy go unikać, mogą nie
przeciwdziałanie przyszłym zdarzeniom. Nieste-
wiedzieć na co zwrócić uwagę, aby prędkość wy-
ty, w większości przypadków to nadmiar balastu
nurzania nie była zbyt szybka oraz co należy kon-
powodował problem, ponieważ znacznie trud-
trolować, dopóki nie będzie za późno. Jeśli nie
niej jest kontrolować pływalność będąc przewa-
przeanalizujemy w odpowiedni sposób zaistnia-
żonym18 . Oznacza to, że kontrola ilości gazu musi
łej sytuacji, to nie będziemy w stanie w pełni zro-
być znacznie lepsza i bardziej dokładna, z większą
zumieć jakie były jej przyczyny oraz jak ich szukać.
ilością gazu wypuszczaną na odpowiednich głę-
Nie nastąpi proces uczenia się. Kiedy brakuje nam
bokościach, co wprowadza dodatkowy wymagany
prawdziwego doświadczenia, do którego mogliby-
poziom sprawności. Więc pomimo świadomości,
śmy się odnieść w nowej, nieznanej sytuacji, wy-
że wiemy, że szybkie niekontrolowane wynurzanie
bieramy najbliższy podobny „model” w naszych
jest złe, samo posiadanie tej wiedzy nie daje nam
zasobach wiedzy i staramy się go dopasować.
sposobu na właściwe rozwiązanie.
17
47 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
Czy nurkowie w trakcie szkolenia zostali nauczeni
są. Naruszenia same w sobie nie prowadzą zawsze
przeprowadzenia testów sprawdzających zgodnie
do katastrofy. Zazwyczaj konieczne jest pojawie-
z zaleceniami producenta/agencji szkoleniowej?
nie się innych błędów lub dodatkowych czynników.
Czy każdorazowe sprawdzenie sprzętu, omówienie
Błędów, których zakładamy, że nie popełniamy” –
nurkowania, omówienie procedur i analiza gazów
Gareth Lock.
jest kulturowo/systemowo wspierana przez grupę/ środowisko. Czy nurkowie są uczeni (ze zrozumie-
Ilu z nas pamięta o sprawdzeniu każdego kluczo-
niem!) przestrzegania procedur i ograniczeń? Czy
wego elementu wyposażenia? A teraz zastanów-
są uczeni nurkowania zgodnie z własnym doświad-
my się nad nurkowaniami. Jak często sprawdzacie
czeniem i przeszkoleniem? Czy przestrzegane jest
wszystko, co mogłoby zapobiec wypadkowi lub in-
regularne serwisowanie sprzętu? Czy nurkowie są
cydentowi? Jak często analizujecie swoje gazy? Za-
nauczeni testowania w bezpiecznych warunkach
wsze? Czy kiedykolwiek skończyliście nurkowanie
zmian w swojej konfiguracji?
i okazało się, że coś poszło nie tak? Coś, co należało sprawdzić, a czego nie sprawdziliście? Zakręco-
48
„Zasadniczo, zasady będą łamane, ale nikt nie po-
ny manifold, zardzewiały zapasowy nóż, poplątana
winien łamać zasad, jeśli nie rozumie, dlaczego one
linka na kołowrotku, słaba bateria w zapasowej la-
tarce lub w aparacie? Jesteśmy tylko ludźmi i po-
nak w obcym nam środowisku opieranie się na
pełniamy błędy.
takich skrótach może prowadzić do niepożąda-
19
nych zachowań. Zachowań, które są częścią naW codziennym życiu istnieje realna potrzeba szyb-
szej egzystencji, wynikiem działań i nieodzowną
kiego podejmowania decyzji. Nie zawsze mamy
częścią procesu uczenia się, nazywanych często
czas i możliwości na dokładne i dogłębne zbada-
„błędem ludzkim”. Pierwszym, ważnym krokiem
nie każdego zagadnienia, sprawdzenie wszystkie-
w celu zwiększenia świadomości i bezpieczeń-
go (czy to w ogóle jest możliwe?), w dodatku nasz
stwa, jest zaakceptowanie prostego faktu – jeste-
system poznawczy jest tak skonstruowany, aby
śmy ludźmi i popełniamy błędy.
ułatwiać nam decyzje i wybory.
20
Aby działać
w szybkim tempie, jak jesteśmy do tego przyzwy-
W sytuacji analizy zaistniałych zdarzeń czy wy-
czajeni we współczesnym świecie, musimy cały
padków, największy problem z „błędem ludz-
czas tworzyć i korzystać ze skrótów myślowych.
kim” jest taki, że jego określenie czy zdefiniowanie
Te skróty są znane jako heurystyki poznawcze.
lub przypisanie, jest możliwe jedynie po zdarze-
W większości przypadków te heurystyki spraw-
niu, gdy znane są już skutki jego wystąpienia. 23
dzają się i wskutek podjętych decyzji informacja
W środowisku nurkowym (ale nie tylko) nie ma
zwrotna dotycząca wyniku działania daje pozy-
społecznej aprobaty na mówienie, relacjonowa-
tywny (lub nieujemny) wynik.
W sytuacji, gdy
nie i przede wszystkim popełnianie błędów. W sy-
mamy niepełną wiedzę dotyczącą sytuacji, nasze
tuacjach w których niewłaściwe lub nieoptymalne
techniki poznawcze – heurystyki, mogą być nie-
decyzje doprowadziły do negatywnych skutków,
wystarczające. Podejmujemy działania i decyzje
nurkowie nie dzielą się swoimi wątpliwościami.
w związku z tym, co znamy, a nie z tym, czego nie
Opowieści o sytuacjach typu „było blisko” zostają
znamy. Opieramy decyzje o informacje, które są
przemilczane. Nikt nie chce być postrzegany jako
nam dostępne, a nie te, których nam brakuje. Je-
nieodpowiedzialny lub źle wyszkolony. Nurkowie
śli w naszych zasobach wiedzy nie ma wystarcza-
pragną uniknąć negatywnej opinii i oceny. W spo-
jących informacji do podjęcia decyzji, możemy
łeczności brak jest wzorców tego typu zachowań.
podjąć działania w oparciu o nasze zbliżone do-
Instruktorzy nie dzielą się opowieściami o niepo-
świadczenia lub intuicję. To niestety może oka-
wodzeniach, zarówno z własnych nurkowań, jak
zać się niewystarczające lub wręcz całkowicie
i w wyniku zdarzeń w trakcie kursów. Dzieje się tak
nieodpowiednie.
Mechanizmy jakimi są heu-
z różnych przyczyn. Nikt nie chce być postrzega-
rystyki, te skróty myślowe, które ułatwiają nam
ny jako ten, który popełnia błędy. Może to rów-
szybkie działania, są dla nas pierwotnymi mecha-
nież mieć wpływ na ocenę instruktora i jego pracy,
nizmami. Tworzymy je całe życie. Można sobie
a więc przekładać się na wymiar marketingowy
wyobrazić, że kiedyś decydowały o tym czy na-
i ekonomiczny. Dodatkowo inni mogą to wykorzy-
leży uciekać, przyczaić się lub zapolować. Jed-
stywać w walce o „klienta” i robieniu „czarnego
22
21
49 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
PR-u”. Prowadzi to do tego, że potężna ilość in-
pozycji nurkowej opowiedzianej w trakcie odpra-
formacji zostaje zagubiona, a sekwencje zdarzeń,
wy przed nurkowaniem, którą mieli inni nurkowie,
które doprowadziły do ostatecznego wyniku, po-
być może podjął by inną decyzję związaną z wpły-
zostają niezauważone i nieznane.
nięciem do wnętrza wraku? Może zastosowałby inne środki zabezpieczające? Na pewno miałby
W 2020 roku, na płytkim i stosunkowo bezpiecznym
lepszą świadomość sytuacyjną. W trakcie analizy
wraku w Zatoce Puckiej, zginął nurek. Bezpośrednią
nad wypadkami należy uwzględnić pełny przekaz,
przyczyną wypadku było wpłynięcie do wnętrza wra-
ze szczegółami dotyczącymi sytuacji, uwzględnia-
ku. W skutek słabej widoczności nurek prawdopodob-
jący wpływy, naciski i stres pod jakim znajduje się
nie stracił orientację, nie mógł się wydostać i utonął.
osoba, motywacje, możliwość wykrycia ewentual-
Gdy go wydobyto jego pojedyncza butla była pusta.
nych braków w wyszkoleniu, naciski wywoływane
10 lat wcześniej we wnętrzu tego samego wraku, do-
przez środowisko czy kolegów, niemożność prze-
świadczony nurek z przeszkoleniem technicznym rów-
ciwstawienia się instruktorowi czy liderowi, w sy-
nież stracił orientację w wyniku złej widoczności. Nie
tuacji gdy coś jest nie do końca tak, jak powinno
stosował technik wymaganych podczas penetracji
być i wiele innych czynników związanych z sytu-
wraków, nie rozkładał liny poręczowej. Dzięki wielolet-
acją oraz stanem emocjonalnym pozwoli nam zbu-
niemu doświadczeniu i zestawowi dwubutlowemu (co
dować odpowiednią bazę wiedzy oraz stworzy
zwiększyło jego zapas gazu), systematycznie poszuki-
podstawy do uczenia się i wnioskowania na przy-
wał wyjścia. Po około 30 minutach poszukiwania po
szłość. 24
omacku, zobaczył światło swojego partnera, który również zaniepokojony zaczął go poszukiwać. Widział
Film „If Only…”, przedstawia dogłębną analizę łań-
on bąble wydobywające się z wnętrza wraku, ale nie
cucha zdarzeń, która daje pełny obraz tragedii.
wiedział, którędy prowadzi właściwa droga do wnę-
W trakcie kursu, podczas ostatniego nurkowania,
trza. Obu nurkom udało się wtedy bezpiecznie zakoń-
na oczach partnerów, instruktora i załogi łodzi gi-
czyć nurkowanie, choć mieli świadomość, że niewiele
nie kursant. Bezpośrednią przyczyną wypadku jest
brakowało do tragedii.
zakręcona butla z tlenem w rebreatherze. Prowadzi to do hipoksji i utonięcia. Emocjonująca opowieść chcie-
i szczegółowa analiza pokazują, jak doświadcze-
li być negatywnie oceniani, ani nie czuli potrzeby
nia już na początku przygody z nurkowaniem prze-
przyznawania się do popełnionego błędu – nie-
łożyły się na dramatyczne wydarzenia. Autorzy
odpowiedzialnego zachowania, (penetracja wraku
przedstawiają sposób nieograniczania się do bez-
bez odpowiednich technik, sprzętu, wyszkolenia),
pośredniej przyczyny wypadku, a pokazują pro-
nie opowiedzieli o swoim nurkowaniu przez wie-
ces i problemy systemowe, które przyczyniły się do
le lat. Może gdyby nurek, który zginął, usłyszał tą
opisanej sytuacji.25Jest to doskonały przykład, jak
opowieść, choćby w kontekście „przygody” na tej
możemy uczyć się z wypadków. Dokument pokazu-
Niestety,
50
ponieważ
nurkowie
nie
51 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
je, jak dokładnie i daleko należy sięgnąć, aby mieć
osoby będą mogły podejmować decyzję w opar-
pełniejszy obraz sytuacji. Poznać wiele czynników,
ciu o wiedzę. Wiedzę o popełnionych błędach
które mają wpływ na ostateczny wynik. Nic nie jest
przez innych, w takich samych lub podobnych sy-
oczywiste ani tak proste, jak się wydaje, a dzielenie
tuacjach. Negatywna informacja zwrotna, nie-
się wiedzą może tylko pomóc. (Film „If Only…” jest
konstruktywna krytyka zachowania czy decyzji
dostępny w internecie za pośrednictwem www.thehu-
podjętych w czasie zdarzeń, które podlegają oce-
mandiver.com)
nie i zakończyły się niepowodzeniem, są często postrzegane jako kara. Powoduje to zahamowa-
„Nie możemy popełnić wszystkich błędów, ale mo-
nie dzielenia się informacją. Nie ma jednostkowych
żemy zbudować odpowiednią bazę wiedzy” – Ga-
przyczyn wypadków, tak, jak nie ma jednostko-
reth Lock
wych przyczyn powodzenia. Mechanizmy uczenia się z doświadczeń innych od lat są stosowane
52
Tak, jak nie nurkujemy wystarczająco dużo, aby
w lotnictwie, przemyśle czy medycynie. Odpo-
popełnić wszystkie możliwe błędy, tak nie może-
wiednie systemy raportowania o zdarzeniach za-
my zapobiec występowaniu wszystkich wypad-
pewniają dostęp do wiedzy i doświadczeń, sytuacji
ków, ale możemy stworzyć warunki, w których
analogicznych i procedur postępowania. Dzię-
ki temu, osoby, przed którymi stoją nowe zadania lub które znalazły się w nowej sytuacji, mogą się przygotować i podejmować decyzje w nowym środowisku i mogą odwołać się do doświadczeń innych w takich samych lub podobnych sytuacjach.
prawo czegoś nie wiedzieć, nie mieć doświadcze-
Mają lepszą świadomość sytuacyjną. W ten spo-
nia, o czymś zapomnieć, możemy dzielić się nega-
sób możemy przygotowywać kursantów do tego
tywnymi przeżyciami i informacjami zwrotnymi,
co ich spotka w rzeczywistym, realnym świecie,
które wspomogą proces uczenia się i zwiększą
w przeciwieństwie do szkoleń polegających na od-
bezpieczeństwo. Bez obawy o ocenę ze strony
haczania zagadnień i stawianiu „zaliczone” w odpo-
środowiska. Aby zaistniałe warunki sprzyjają-
wiednich kratkach. Budowanie takiej bazy wiedzy
ce dzieleniu się nie tylko pozytywnymi, ale i ne-
wymaga odpowiedniego przypływu informacji,
gatywnymi przeżyciami niezbędna jest kultura
co w dzisiejszych czasach zapewnia powszechny
sprawiedliwości i bezpieczeństwo psychologicz-
dostęp do internetu i mediów społecznościowych.
ne26 . Kultura sprawiedliwości (ang. just culture) po-
Niestety nie da się tego osiągnąć bez odpowied-
zwala, aby historie zostały opowiedziane w pełni,
niego wsparcia. Kultury sprawiedliwości i bezpie-
dopiero wtedy możemy zrozumieć co się napraw-
czeństwa psychologicznego.
dę wydarzyło i jak do tego doszło. Spojrzeć poza samą bezpośrednią przyczynę, poza myślenie, jak
Dzięki stworzeniu odpowiedniej atmosfery akcep-
powinno się, czy należało postąpić i jakie decyzje
tacji tego, że mamy prawo popełniać błędy, mamy
podjąć. Musimy wyjść poza ocenianie zachowa-
53 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
nia poprzez pryzmat jego skutków, w momencie, gdy znamy jego skutki. 27 Szeroki kontekst pozwalający na spojrzenie na nurka, również wstecz, jego wyszkolenie, doświadczenia, wiedzę, sprawność, umiejętności, sprzęt i stan emocjonalny w jakim
ściach podjęto. Daje to też szersze spojrzenie na
się znajdowały osoby biorące udział w zdarzeniu.
stosowane procedury i metody szkolenia. Oraz
Dopiero po zebraniu wszystkich czynników za-
możliwości ich rozbudowy. Aby jednak zaistniała
czynamy zdawać sobie sprawę, że nie można roz-
Kultura Sprawiedliwości, niezbędne jest bezpie-
wiązać systemowego problemu (organizacyjnego,
czeństwo psychologiczne.
społecznego), naprawiając tylko jeden element. Trzeba spojrzeć na całość. Należy wziąć pod uwa-
Bezpieczeństwo psychologiczne jest stanem,
gę indywidualne zachowania, zachowania jako
w którym możemy czuć się bezpiecznie, będąc
członka zespołu, otoczenie fizyczne i społeczne.
częścią grupy, zespołu, społeczności. To poczu-
28
cie bezpieczeństwa jest niezbędne, aby się uczyć
54
Zrozumienie, że poszukiwanie informacji jest
w bezpieczny sposób, aby w poczuciu bezpie-
ważniejsze od poszukiwania winnych, w konse-
czeństwa i bez obaw dawać swój wkład oraz po-
kwencji pozwoli nam zwiększyć bezpieczeństwo
dejmować wyzwania. 29 Timothy Clark, specjalista
w skali środowiska, nie tylko jednostki. Pozwoli in-
z zakresu bezpieczeństwa psychologicznego wy-
nym uczyć się i czerpać z błędów już znanych, po-
różnia cztery jego etapy. Pierwszy etap, to nie-
pełnionych oraz poznać zakończone sukcesem jak
formalne przyjęcie do zespołu lub grupy. Musimy
i porażką decyzje, które w podobnych okoliczno-
zostać zaakceptowani, zanim będziemy czuli się
NAJWIĘKSZY WYBÓR ABSORBENTÓW CO2 DO REBREATHERÓW
TECHNIK A
56
bezpieczni i osiągniemy pozycję, która pozwoli
kursantów możemy budować zaufanie, odporność
nam zajmować stanowisko i wyrażać własne opi-
i niezależność. Rozwinięte poczucie bezpieczeń-
nie. Należy pamiętać, że w wielu przypadkach
stwa kursanta buduje poczucie pewności siebie
ignorowanie członka grupy może być gorsze niż
jednostki, przez pewność siebie w zespole. W nur-
odrzucenie. Brak możliwości uzyskania akceptacji
kowaniu doświadczeni nurkowie czy instruktorzy,
lub aprobaty od innych, może prowadzić do sytu-
zapominają, jak to jest być początkującym nurkiem
acji, gdy osoby ignorowane czasem mogą sięgnąć
i po prostu „nie wiedzieć” lub „nie umieć”. Część in-
po inne środki, często destrukcyjne (podejście „ja
struktorów nie ma świadomości, że to co dla nich
wam pokażę”). Nurkowanie jest bardzo plemien-
jest łatwe i nie zawsze jest takie dla ich kursan-
ne i jeśli nosimy niewłaściwą „odznakę” (agencja,
tów. Nie każdy ma takie same doświadczenia, pre-
sprzęt, styl), mogą pojawić się trudności z akcep-
dyspozycje i wiedzę. Szybkie prowadzenie kursów,
tacją, chyba że ktoś (autorytet, osoba opiniotwór-
aby dotrzymać terminów określonych standarda-
cza) zapewni bezpieczeństwo psychologiczne.
mi, nie daje bezpieczeństwa na naukę przez popeł-
Instruktorzy i przewodnicy, ale także opiniotwór-
nianie błędów. Przyszli kursanci często rezygnują
czy nurkowie, powinni być tego świadomi, gdy ma-
z podjęcia szkolenia mając poczucie, że mogą „nie
ją do czynienia z kursantami lub nurkami z innych
dać rady”. Obawiają się oceny jako osoby niekom-
„plemion”, aby nie wykluczać „innych”. Nie karać
petentne, źle wyszkolone i nieodpowiednie. De-
za odmienność. Takie wykluczanie może być bar-
cydują się, na samodzielne eksperymentowanie,
dzo niepozorne, od choćby samego komentowania
co nie jest bezpieczne. Pozwolenie kursantom na
w sposób obraźliwy czy nawet prześmiewczy in-
rozwój i bezpieczne popełnianie błędów, prowadzi
nych „plemion”. Będzie to prowadzić do wycofa-
do zwiększonego wysiłku i w efekcie pozwala osią-
nia i blokowania skutecznej komunikacji. Nurkowie
gnąć więcej. Dzięki uczeniu się na (bezpiecznie)
mogą nie czuć się na tyle bezpiecznie by zgłosić
popełnionych błędach, nauka jest skuteczniejsza i
swoje wątpliwości czy zadać pytania.
pełniejsza, a opanowanie kompetencji szybsze.
Etap drugi dotyczy bezpieczeństwa uczenia się.
Etap trzeci to zapewnienie bezpieczeństwa
Poczucie bezpieczeństwa, dzięki któremu je-
uczestników grupy do wnoszenia własnego wkła-
steśmy w stanie dokonać odkrycia, zadać pyta-
du. Pojawia się po tym, gdy osoba wykaże się kom-
nia, eksperymentować (społecznie i technicznie),
petencjami w zespole lub organizacji – może to być
a także popełniać błędy. Bez bezpieczeństwa
poprzez fizyczną demonstrację kompetencji (udo-
uczenia się jednostka pozostaje pasywna. Kiedy
kumentowane osiągnięcia), kwalifikacje lub po-
surowo korygujemy lub krytykujemy innych za ich
świadczenie innych członków grupy. Osoba ta
naukę i związane z nią popełnianie błędów, wów-
otrzymuje „pozwolenie” na wnoszenie własnego
czas poczucie bezpieczeństwa uczących się jest
wkładu, bez konieczności pytania o zgodę. Jednak
niszczone. Zwiększając poczucie bezpieczeństwa
pomimo posiadanych referencji jednostka mo-
że nie zostać dopuszczona do wnoszenia własne-
Odchylenia od procedur i standardów, są normal-
go wkładu z powodu niepewności, braku zaufania
ne. 31 Nie oznacza to jednak, że powinny być ak-
osobistych lub grupowych uprzedzeń, norm ze-
ceptowane. Jeżeli jesteśmy świadomi, omijania
społowych lub braku empatii. W kontekście nur-
standardów, nie przestrzegania procedur, to zna-
kowania może to mieć miejsce, gdy kursanci lub
czy, że to akceptujemy. Jeżeli nie mówimy o tym,
członkowie grupy, nie mogą brać udziału w dysku-
nie zgłaszamy, jesteśmy tak samo winni konse-
sji dotyczącej potencjalnie lepszego sposobu wy-
kwencji tych naruszeń. Jednym z wyzwań środo-
konania zadania. W czasie planowania nurkowania
wiska nurkowego, jest znalezienie sposobu, na
jego przebieg i wykonanie, jest narzucane przez
zatrzymanie odchodzenia, naginania procedur
leadera, bez możliwości dyskusji czy wkładu ze
i reguł, w celu zwiększenia wydajności. Jest to wy-
strony uczestników. Uczenie się, w zespole lub or-
jątkowo trudne, w sytuacji, gdy mechanizmy zwią-
ganizacji jest ograniczone lub odsuwane.
zane z informowaniem i informacją zwrotną, są negatywnie postrzegane i mają bardzo ograni-
Etap czwarty to zapewnienie bezpieczeństwa
czony efekt. Te ograniczenia wynikają, z faktu,
osobom kwestionującym stan rzeczy – w tym
że informacje zwrotne, są postrzegane jako ob-
miejscu można zakwestionować status quo, bez
winianie jednostki (lub osoby) i jako negatywna
obawy przed odwetem czy reperkusjami lub ryzy-
ocena zachowania oraz podjętych decyzji, za-
kiem narażenia osobistej reputacji lub wiarygod-
miast jako źródło wiedzy i sposób na wyciąganie
ności osób kwestionujących. Jasne i asertywne
wniosków. Informacje powinny być postrzegane
sprzeciwienie się, nie tylko zaproponowanym dzia-
jako szansa na poprawę, naukę i naprawienie sys-
łaniom, ale także zastanym, wielokrotnie utrwa-
temowych błędów, niż jako przyczyna oskarżania
lonym nawykom i odchyleniom od standardów.
30
i obwiniania. 32 Obawa przed negatywną oceną ze
W nurkowaniu to w mojej ocenie najważniejszy
strony, grupy, środowiska, instruktorów prowa-
element. To poczucie bezpieczeństwa w sytuacji,
dzi do sytuacji, gdy wiele z incydentów, z których
gdy czujemy, że powinniśmy powiedzieć „stop”.
moglibyśmy czerpać naukę i budować naszą ba-
Gdy na przykład należy zatrzymać nurkowanie,
zę wiedzy, jest ukrywanych. Dotyczy to również,
zrezygnować, poprosić o zmianę partnera, zgło-
odchyleń, normalizacji dewiacji. 33 Jeśli nie zwra-
sić problem, powiedzieć „nie czuję się na siłach”
camy na to aktywnie uwagi, nie zabieramy głosu
lub „nie robimy tego w sposób bezpieczny”. Takie
i nie podejmujemy działań, to proces ten będzie
zachowanie wymaga poczucia bezpieczeństwa,
tylko się pogłębiał. Sam sposób zwracania uwagi
że nie zostanie się ocenionym, wykluczonym.
czy raportowania, też jest ważny. Jeżeli nasza informacja zwrotna nie spotka się z negatywnym od-
„Standard, obok którego przechodzimy obojętnie,
biorem, a w dodatku nie będziemy mieli wrażenia,
to standard który akceptujemy” – zwierzchnik sił
że trafia w pustkę, a spotyka się ze zrozumieniem,
zbrojnych Australii
lub chociaż uruchamia proces analizy danego dzia-
TECHNIK A
łania, to możemy mieć poczucie, że coś zrobili-
nie trendów i mody, będą promowały bezpieczne
śmy. Sam sposób w jaki przekazywać informacje
nurkowanie, oraz wspierały dzielenie się wiedzą,
zwrotne, bez wywoływania oporu i niechęci, jest
w sposób zgodny z zasadami kultury sprawiedli-
osobnym wyzwaniem. Jedną z metod, może być
wości, nie oceniający, nie obwiniający, a budujący
promowanie bezpiecznego, zgodnego z przyjęty-
poczucie bezpieczeństwa, mamy szanse stworzyć
mi standardami nurkowania. Tylko od nas zależy,
środowisko, gdzie wszyscy będą mogli bezpiecznie
czy przyczynimy się do zwiększenia bezpieczeń-
uczyć się na błędach... nie tylko na swoich.
stwa nurkowania i zmniejszenia ilości wypadków. Jeśli instruktorzy, przewodnicy, organizatorzy nurkowania, osoby odpowiedzialne za tworze-
PRZYPISY 13 Thinking, Fast and Slow – D. Kahneman, 2011 14 Ibid. 15 News&Reflections „If Only…”, Scubapsyche June 2020 L. Walton, scubapsyche.com 16 Field Guide to Human Error, S. Dekker, 2006 17 Cognitive Psychology, Tversky, Kahneman, 1973 18 Pływalność (nie) doskonała, A.Górnicki, 2014 19 Under Pressure, Diving deeper with human factors, Gareth Lock, 2019 20 Thinking, Fast and Slow, D. Kahneman, 2011 21 Cognitive Psychology, Tversky, Kahneman, 1973 22 Thinking, Fast and Slow, D. Kahneman, 2011 23 Field Guide to Human Error, S. Dekker, 2006 24 Just Culture: Balancing Safety and Accountability, S. Dekker, 2007 25 If Only…, Gareth Lock, www.thehumandiver.com/ifonly 26 Field Guide to Human Error, S. Dekker, 2006 27 Ibid. 28 Under Pressure, Diving deeper with human factors, Gareth Lock, 2019 29 The 4 Stages of Psychological Safety, Timothy R. Clark, 2020 30 How safe is your diving?, Gareth Lock, 2020 31 Being a deviant is normal.. Gareth. Lock, 2016 32 The standard you walk past is the standard you accept, Gareth Lock ,2018 33 Dlaczego nie uczymy się z wypadków. Część 1, Andrzej Górnicki,2020
58
...
PC Service s.c.
Szkolenia nurkowe Prace poodwodne
80-958 Gdańsk ul. Na Ostrowiu 1, Poland
Umożliwiamy uzyskanie uprawnień:
DIVING SCHOOL
TRAINING
ROV
Dlaczego warto z Nami współpracować:
+ Nurka III klasy, + Nurka II klasy, + Kierownika prac podwodnych III klasy, + Kierownika prac podwodnych II klasy, + Operatora systemów nurkowych.
+ Ponad 10 lat doświadczenia, + Wyszkolona Kadra – Trenerzy i Instruktorzy, + Doskonała lokalizacja ośrodka szkoleniowego, + Specjalistyczny sprzęt, + Rynkowe zapotrzebowanie na przeszkolonych Specjalistów, + Ciągła współpraca z firmami z branży Morskich Farm Wiatrowych, + Adaptacja programu szkoleniowego do aktualnych wymagań rynku. Prowadzimy również szkolenia uzupełniające: + Szkolenie uzupełniające dla odnowienia dyplomu nurka dla osób spełniających wymagania do przedłużenia ważności dyplomu, + Szkolenie uzupełniające dla odnowienia dyplomu nurka dla osób niespełniających wymagań do przedłużenia ważności dyplomu.
Kontakt: tel. (+48) 510 167 887 pcdivers@wp.pl
Zapraszamy! 59 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YPR AW Y
TERAPIA RADIOAKTYWNA nurkowanie w z al anej kopalni ur anu
tekst i zdjęcia: Martin Strmiska Tłumaczenie: Tomasz Andrukajtis
Kowary, to urokliwe miasto położone na zachodzie Polski, które na szczęście uniknęło niszczycielskiej siły niemieckich bomb podczas II wojny światowej. Zaraz po zakończeniu wojennych zmagań, to właśnie tutaj niektórym ludziom udało się znaleźć dobrze płatną pracę, w szybko rozwijającym się przemyśle górniczym. Przedsiębiorstwo państwowe „Kowarskie Kopalnie” powstało 1 stycznia 1948 roku, a Stanisław Jasiński był jednym z pierwszych, którzy ruszyli w głąb szybu zlokalizowanego w pobliżu wsi Podgórze.
60
61 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YPR AW Y
Stanisław był robotnikiem bez kwalifikacji i doświadczenia w branży górniczej, podobnie zresztą, jak bardzo wielu z jego kolegów. Jednak do obsługi narzędzi, takich jak kilof i łopata, nie potrzebne
i którego należało się obawiać. Jego znajomy Sta-
były żadne specjalne umiejętności. Wprawdzie nie
nisław Moszkowski pracował w kopalni przez pięć
został pouczony o wykopywanej przez siebie ru-
lat, z czego ostatnie dwa spędził na sortowaniu ru-
dzie, jednak wszechobecni rosyjscy specjaliści, na-
dy. Tu wydobyte kamienie poddawano działaniu
ukowcy i żołnierze KBW wskazywali, że wszystko,
rosyjskiego dozymetru promieniowania „Pietior-
co się tutaj dzieje, ma bardzo duże znaczenie. Pod-
ka”. Jeśli ręka maszyny poruszała się zauważalnie,
pisując ściśle tajny dokument zobowiązał się do
kamień trafiał na prawy stos, natomiast w prze-
powściągliwości względem wszystkiego, co dzie-
ciwnym wypadku był odrzucany na lewo. Po tygo-
je się w kopalni Podgórze i do zachowania pełnej
dniach sortowania rudy kawałki skóry odrywały
tajemnicy. Szybko również zdał sobie sprawę, że
się od jego rąk jak papier.
nie ma tu miejsca na żarty, kiedy ci z jego kolegów, którzy pochopnie otwierali usta po wypiciu kilku
Anatol Moszkowski rozpoczął pracę w kopalni
głębszych z przyjaciółmi, znikali bez śladu w nie do
w dziale radiometrii w wieku zaledwie osiemnastu
końca jasnych okolicznościach...
lat. Szybko zaprzyjaźnił się z rosyjskim inżynierem o nazwisku Winogradow, który dał mu niezwy-
62
Jednak niespodziewane zaginięcia górników nie
kle cenną i zarazem bardzo szokującą dla młode-
były jedynym zjawiskiem, które budziło niepokój
go chłopaka radę – jeśli chcesz żyć, nie zbliżaj się
63 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YPR AW Y
W 1963 roku kończy się wydobycie. Górnicy, którzy nadal pracują w kopalni trafiają na emeryturę. Wszystko dzieje się nagle i przy zachowaniu pełdo miejsc, w których ręka „Pietiorki” mocno oscy-
nej tajemnicy. Kilka lat później Stanisław zachoruje
luje. Od dawna nie było jasne, po co rosyjscy eks-
na poważną chorobę płuc. Wielu innych górników
perci stale noszą specjalne kombinezony i maski
cierpi w wyniku długotrwałej ekspozycji na pro-
przeciwgazowe, podczas gdy górnicy pracowali
mieniowanie, co przełożyło się na uszkodzenia na-
bez żadnego zabezpieczenia.
rządów wewnętrznych, zaburzenia w produkcji płytek krwi, białaczkę i raka.
Osiem lat później uran przestał być strategicznie
64
najważniejszym surowcem. Ponadto jakość rudy
U RO C ZE O B LI C ZE
wydobywanej w Podgórzu uległa retrogradacji.
Karkonosze (Riesengebirge), to piękny region
Z okolicy znikają rosyjscy inżynierowie i oddzia-
z niezwykle bogatą i różnorodną fauną i florą. Gę-
ły KBW. Dopiero teraz, po latach pracy, Stanisław
ste lasy iglaste poprzecinane potokami i wodo-
i jego koledzy dowiadują się prawdy o wydoby-
spadami przyciągają w cieplejszych miesiącach
wanej przez siebie substancji, „Pietiorce”, skafan-
turystów lubujących się w górskich spacerach, zaś
drach ochronnych i maskach przeciwgazowych.
zimą ściągają tu narciarze, którzy zatrzymują się
To, czego dotykali gołymi rękami, to uraninit, zaś
w jednym z kilku popularnych ośrodków narciar-
niebezpieczny gaz, którym oddychali, to radon.
skich znajdujących się w okolicy.
Miasto Kowary również ma swój urok, choć znane stało się dzięki kopalni Podgórze. W połowie lat 70. XX wieku w jednym z tuneli urządzono inhalatorium. Długotrwała ekspozycja na środowi-
nas wraz z wyposażeniem do małego drewniane-
sko bogate w radon rzekomo pomaga w leczeniu
go domku znajdującego się przed wejściem. Zanim
poważnych chorób skóry, płuc i nerek. Trzeba
jednak ciemność kopalni pochłonie podekscy-
przyznać, że ta teoria w kontekście napromienio-
towanych nurków należy dopełnić formalności,
wanych górników brzmi paradoksalnie.
w postaci rejestracji i typowej papierkowej roboty.
C Z A R N A DZI U R A
Zimno przenika jeszcze głębiej, aż do samych ko-
Marcowe słońce nie dociera w pełni po północnej
ści, gdy dosięga nas mroczna atmosfera ponurego
stronie Karkonoskiego Parku Narodowego. Wieś
lasu. Radosny wydaje się być tylko żółty pociąg ko-
Podgórze położona u podnóża Śnieżki, najwybit-
lejki, który stoi przed wejściem. Ponad 70 lat temu
niejszego szczytu Polski i Czech, wciąż znajduje
woził do pracy 21 górników, którzy nie wiedzie-
się pod pokrywą śnieżną. Ze względu na zalega-
li nic o złowieszczym działaniu uraninitu i radonu.
jący śnieg, również asfaltowa droga prowadząca
Zapewne mogli nawet dobrze się bawić, a podczas
ze wsi do wejścia do kopalni, nie nadaje się dziś dla
wspólnej jazdy nie brakowało śmiechu i żartów.
zwykłych pojazdów. Na szczęście Patryk wysłał
Pociąg wiózł ich przez tunel długości 400 metrów
quady z przyczepami, które komfortowo dowożą
wprost do centralnego szybu, a następnie rozcho-
65 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YPR AW Y
66
67 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YPR AW Y
dzili się na kilka poziomów, gdzie prowadzono wy-
damia odwiedzających, że uran wydobywany
dobycie.
z tego złoża został użyty do stworzenia złowrogiej broni. Scenerii niczym z horroru dopełniają sta-
Tę samą trasę, którą niegdyś Stanisław, Anatol
re rury wentylacyjne i skafander ochronny z ma-
i inni górnicy pokonywali pociągiem, dziś grupa
ską przeciwgazową. Słychać dziwne, monotonne
płetwonurków obładowana mnóstwem sprzętu
dudnienie. Można by pomyśleć, że wszystko jest
nurkowego pokonuje na quadach. Pierwszy przy-
całkowicie skażone opadem radioaktywnym i wy-
stanek to wystawa szkła uranowego. Szklanki,
buchnie w każdej chwili. Nie ma szans na jakąkol-
talerze i inne przedmioty wykonane ze szkła z do-
wiek ucieczkę.
mieszką tlenku uranu, świecą na żółto-zielono pod wpływem światła ultrafioletowego. Kolejnym
Pod wodą dudnienie ustaje. Zanurzamy się za po-
przystankiem jest wystawa odzieży antyradiacyj-
mocą pionowego podwójnego wału obitego drew-
nej i ochronnej, przeznaczonej do pracy w środo-
nem. Szyb jest głęboki na 520 metrów, ale nie jest
wisku radioaktywnym. Mroczna historia polskich
wystarczająco szeroki dla dwóch nurków, dlatego
pracowników kopalni ożywa teraz w pamięci każ-
schodzimy jeden po drugim. Znalezienie się w ko-
dego z nas. Atmosfera jest gęsta, a w powietrzu
minie o głębokości 520 m, który nie jest wystar-
unosi się pytanie – czy to wszystko nie jest radio-
czająco szeroki, aby ułożyć ciało w odpowiedniej
aktywne? Nie, nie jest. Tzn. właściwie to jest, ale
pozycji i złapać trym, jest dziwne. Wejście do tu-
już nie w stężeniu, które mogłoby zaszkodzić zdro-
nelu na pierwszym poziomie, który znajduje się na
wiu człowieka.
głębokości 30 m stanowi wybawienie. Na 70 m, 110 m, 150 m i głębiej, można wejść do kolejnych
Ostatnią stacją jest pionowy szyb, główna ar-
tuneli. Na samym dnie szybu znajdują się płetwy,
teria kopalni łącząca 12 poziomów tuneli. Wo-
butle stage, latarki i maski, które zostały zrzucone
da nieustannie wpływa tu przez szczeliny w skale
tam przez nieostrożnych nurków.
i wypływa, tworząc niewielki strumień w głównym tunelu. Kiedy w latach 60. zamknięto kopalnię,
ŁU PEK I D R E W N O
a pompy przestały odprowadzać wody gruntowe,
Sam szyb to pokaz wyrafinowanej stolarki, w któ-
szyb i dolne poziomy zostały zalane.
rej wykorzystano dziesiątki tysięcy pni drzew. W tunelach tysiące innych wykorzystano do two-
68
D U D N I EN I E
rzenia portali i stempli do podtrzymywania niesta-
Pomieszczenie, w którym znajduje się zalany szyb
bilnych sufitów. Górnik Marian Michałek, który
opadający pionowo w dół, wygląda przerażająco.
70 lat temu wydobywał w kopalni uraninit, powie-
Woda kapie z ciemnych ścian do małego basenu.
dział, że czasami wystarczyło uderzyć kijem w zło-
Przy wejściu znajduje się replika radzieckiej bom-
że, tak, że urobek sam spadał wprost do wózka,
by atomowej z czasów zimnej wojny, która uświa-
a człowiek momentalnie znajdował się w chmurze
69 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YPR AW Y
70
71 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YPR AW Y
czarnego pyłu. Wówczas na języku dało się wy-
O S WO B O DZEN I E
czuć słodki posmak uranowego łupka, smak, który
Słychać przerażające dudnienie i szum wody ka-
każdy górnik zapamiętał na całe życie.
piącej do basenu na szczycie szybu. Teraz brzmi to zupełnie inaczej i zwiastuje bezpieczny po-
Dziś kawałki łupków spadają na nurków po przez
wrót. Nabranie pierwszego oddechu zatęchłego
elementy drewnianej konstrukcji. Z kolei na dnie
kopalnianego powietrza przywraca nas do świa-
znajduje się warstwa szarego osadu, będącego
ta żywych. Czarne ściany nie wydają się już takie
niegdyś radioaktywnym pyłem. Ostrożnie poko-
straszne. Woda nie jest tak zimna, jak się na po-
nując wąskie tunele za każdym rogiem szukamy
czątku wydawała, a radziecka bomba to tylko re-
pozostałości uranu i śladów promieniowania. To
plika. Ale historia Stanisława i żółtego pociągu
oczywiście nonsens, ale to miejsce zmusza umysł
pozostaje prawdziwa i zostanie z nami już na za-
do tworzenia absurdalnych wyobrażeń. Co więcej,
wsze.
głęboki szyb i 400-metrowy tunel odgradzające nas od światła, tylko potęgują dziwne uczucia.
72
NAUK A
Nurkowanie w czasie wolnym od pracy w
Nurkowania realizowane I n s t y t u c i e O c e a n o l o g i i PAN w S o p o c i e
Piotr Bałazy Piotr Kukliński, Maciej Chełchowski, Maria Włodarska-Kowalczuk, Marta Ronowicz
foto: Piotr Kukliński (dzięki uprzejmości włoskiego programu badawczego w Antarktyce), Piotr Bałazy, Maciej Grubiak, Tadeusz Stryjek
Za początki tzw. nurkowania naukowego w Polsce uznaje się rok 1935 roku, kiedy to prof. Roman Wojtusiak – pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego, wzorując się na hełmie Beebe’a skonstruował własny, otwarty hełm nurkowy, którego następnie używał do obserwacji podwodnych w Zatoce Puckiej. Prawdziwy rozwój tej działalności podwodnej nastąpił, jak wiadomo po opatentowaniu w 1943 roku automatu oddechowego produkcji Cousteau-Gagnan.
74
75 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
NAUK A
stało się powszechne i przeżywa prawdziwy rozkwit, co widać choćby w ilości prac publikowanych
W Polsce pierwsze „akwalungi” pojawiły się
z jego użyciem na świecie. Ta rośnie w tempie wykładniczym (Rys. 1), a w wykazie tym w skali Eu-
dopiero 10 lat po wojnie za sprawą sopockiej
ropy w latach 2011–2020 znajduje się ponad 100
Stacji Morskiej Polskiej Akademii Nauk, która
artykułów w czasopismach o wysokim impact fac-
w 1955 roku sprowadziła trzy sztuki, razem z in-
torze wynoszącym >5. Ten rozwój widoczny jest
nym sprzętem, z firmy La Spirotechnique z Fran-
także w ilości projektów i inicjatyw poświęconych
cji. Pierwszym ich testerem był Witold Zubrzycki
zagadnieniom związanym z nurkowaniem nauko-
– pionier polskiego nurkowania swobodnego.
wym. W 2007 roku czołowi naukowcy stosujący
Mała Stacja Morska PAN mieszcząca się wtedy
techniki nurkowe w swoich badaniach, z ośmiu eu-
u nasady mola spacerowego dała początek powo-
ropejskich krajów, w tym z Polski (prof. Piotr Ku-
łanemu wiele lat później (1983) Instytutowi Oce-
kliński- IO PAN, dr Barbara Paplińska-Swerpel
anologii Polskiej Akademii Nauk w Sopocie (IO
–IBW PAN, kmdr por. dr inż. Stanisław Poleszak),
PAN).
rozpoczęli ogólnoeuropejską inicjatywę mającą na celu promowanie i wzmacnianie doskona-
76
Od tamtych pionierskich czasów wiele się zmie-
łości naukowej w dziedzinie badań podwodnych
niło. Nurkowanie wykorzystywane w badaniach
wspieranych przez nurkowanie (także poprzez
Rys. 1 Liczba artykułów naukowych zawierających frazę „scuna diving” wg. bazy Web of Science
ustanowienie zharmonizowanych zasad i wytycz-
ustawy o wykonywaniu prac podwodnych (ustawa
nych) pod szyldem European Scientific Diving
z 9 maja 2014 roku o ułatwieniu dostępu do wyko-
Commitee (ESDC), przekształconego rok później
nywania niektórych zawodów regulowanych) w IO
w European Scientific Diving Panel (ESDP). Na
PAN wprowadzono wewnętrzne przepisy regu-
przestrzeni ostatnich lat odbyły się między inny-
lujące kwestie nurkowania w pracy. W 2019 roku
mi dwa duże projekty mające na celu oszacowanie
zorganizowano z kolei piątą z serii European Con-
aktualnej wartości naukowej badań wspieranych
ference on Scientific Diving będącą pierwszym
przez nurkowanie (ASSEMBLE) oraz wspierają-
spotkanie tego typu w Polsce, które zgromadzi-
cy rozwój nowych technologii usprawniających
ło prawie 70-ciu nurków-naukowców z 13 krajów,
naukę opartą na nurkowaniu ASSEMBLE Plus.
także zza oceanu.
Ostatnio powstał także projekt ScienceDIVER, który chce wpierać rozwój umiejętności między-
W instytucie liczącym 188 pracowników nur-
sektorowych, aby sprostać zmieniającym się po-
kują naukowcy, którym metoda ta jest niezbęd-
trzebom rynku pracy w ramach tzw. niebieskiej
na do realizacji zadań statutowych, osiągnięcia
gospodarki, czyli eksploatacji i ochrony środowi-
postawionych w projektach celów, czy to przez
ska morskiego.
bezpośrednie obserwacje, pobór prób, obsługę podwodnej aparatury, prowadzenie ekspe-
Instytut Oceanologii PAN (IO PAN) kontynuując
rymentów terenowych na dnie, bądź obsługę
tradycje z wczesnych lat aktywnie uczestniczy we
monitoringów środowiskowych (tych ostatnich
wszystkich tych inicjatywach. W roku 2015, kiedy
w b. niewielkim stopniu). Profil działalności nur-
wyłączono nurkowanie naukowe (dokładnie „płe-
kowej IO PAN zależy zatem w dużej mierze od za-
twonurkowanie w celach badawczych organizo-
interesowań badawczych zatrudnionych w nim
wane przez uczelnie i instytuty badawcze”) spod
osób. Do tej pory nurkowanie skupiało się najbar-
77 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
NAUK A
dziej na biologii i ekologii organizmów związanych z dnem morskim, pomimo tego, że pracują tu i realizują swoje podwodne badania także nurkujący chemicy, geologowie, paleo-oceanografowie i inni
nizuje wyprawę do Arktyki. Dlatego też główną
badacze morza. Misją instytutu jest prowadzenie
domeną działalności nurkowej IO PAN poza Bał-
badań podstawowych (tj. podejmowanych w ce-
tykiem stały się zimne wody okołobiegunowe,
lu zdobycia nowej wiedzy bez nastawienia na bez-
szczególnie Archipelag Svalbard z jego największą
pośrednie zastosowanie komercyjne) środowiska
wyspą Spitsbergenem, choć płetwonurkowie IO
morskiego oraz pogłębiania wiedzy na temat zja-
PAN bywają też obecni w Antarktyce korzystając
wisk i procesów w nim zachodzących. Zgodnie
z zaplecza Polskiej Stacji Antarktycznej im. Hen-
z decyzją Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyż-
ryka Arctowskiego, czy realizując międzynarodo-
szego, Instytut w latach 2014–2018 miał sta-
we projekty ostatnio korzystając np. z gościnności
tus Krajowego Naukowego Ośrodka Wiodącego
włoskich kolegów (Stazione Mario Zucchelli).
w ramach Centrum Studiów Polarnych w dziedzi-
78
nie Nauk o Ziemi. Dzięki temu ukierunkowaniu
Rejony polarne z Półwyspem Antarktycznym
na rejony polarne, posiadaniu statku s/y Oceania
i Europejską częścią Arktyki na czele, są doskona-
(w tej chwili jest to jedyny polski statek badawczy
łym laboratorium nad zmianami klimatu. Arktyka
pracujący na otwartym oceanie i badający poza
ociepla się dwa do trzech razy szybciej niż jakie-
Bałtykiem) IO PAN każdego roku od 1987 orga-
kolwiek inne miejsce na Ziemi, drastycznie tracąc
79 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
NAUK A
płytkich wód przybrzeżnych (a więc najbardziej narażonych), przede wszystkim dna twardego, wewnątrz fiordów, lasów brunatnicowych, epifauny, jej różnorodności biologicznej i odpowiedzi na postępujące zmiany. Poczynając od roku 2014 sporą część pracy podwodnej zajmują procesy zachodzące podczas nocy polarnej – ciągle bardzo słabo zbadanego okresu stanowiącego współczesne „Mare Incognitum”, a także zmiany sezonowe w wysokich szerokościach geograficznych, choć należy zaznaczyć, że w tym krótkim podsumowaniu nie sposób wymienić wszystkich podejmowanych tematów. Z perspektywy czysto nurkowej, „od kuchni” (czyli tego, co zapewne interesuje czytelników magazynu DIVERS24 najbardziej) zazwyczaj nie są to nurkowania trudne technicznie. Zdecydowana większość wykonywanych nurkowań, to płytkie zanurzenia powietrzne do 33 m głębokości, trwające zazwyczaj ok. 45–90 min, wykonywane w sezonie letnim. Za wyjątkiem nurkowań antarktycznych pod kilkumetrowym pakiem lodowym czy na granicy lodu morskiego blisko bieguna północnego lato oznacza znikomą ilość lodu. Na Spitsbergenie staramy się nie nurkować dekompresyjnie z racji na utrudnioną ewakuację, ko-
80
swój lodowy charakter. Szacuje się, że bez wysił-
nieczność wykorzystania helikoptera zależnego
ków na rzecz spowolnienia globalnego ocieplenia
od kapryśnej pogody i braku stałej obsługi komo-
spowodowanego działalnością człowieka, do po-
ry hiperbarycznej mieszczącej się w miasteczku
łowy obecnego stulecia Arktyka będzie najpraw-
naukowym Ny-Alesund (istnieje możliwość obsłu-
dopodobniej latem wolna od lodu. W związku
gi komory samodzielnie). Nurkuje się najczęściej
z tym najwięcej dotychczas opublikowanych prac
w małych 3-osobowych zespołach w systemie
z wykorzystaniem nurkowania dotyczyło funk-
1 nurek na powierzchni, 2 nurków pod wodą, go-
cjonowania zespołów bentosowych w siedliskach
dzina przerwy na powierzchni, kolejne nurkowa-
81 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
NAUK A
nie. Dzięki takiej taktyce na jednym wypłynięciu każdy nurkując z każdym (dwa nurkowania dziennie na osobę) jako zespół wykonuje się trzy nurkowania. To pozwala efektywnie wykorzystać czas jakim dysponujemy w danym miejscu i krót-
prawia sięgając czasami kilkunastu metrów. Pły-
kie okna pogodowe. Z dopłynięciem na miejsce
wy i prądy nie stanowią dużego problemu. Należy
wiąże się to zazwyczaj z około ośmiogodzinnym
tylko odpowiednio zaplanować powrót na ląd bo-
przebywaniem na niewielkim pontonie, co w przy-
wiem nie korzystamy z zaplecza portów czy marin
padku niesprzyjającej aury może być uciążliwe.
i w przypadku bardzo niskiego pływu łódź może
Stąd powszechne wykorzystywanie wygodnych
ugrzęznąć w mule z ciężkim sprzętem kilkaset me-
skafandrów, ogrzewania, gorącej herbaty i wyso-
trów od brzegu, a trzeba ją jeszcze wyciągnąć wła-
kokalorycznych przekąsek.
snymi rękami na miejsce postoju. Temperatury wody latem sięgają 4°C, ostatnio nawet 6°C, a na
Warunki nad i pod wodą są zmienne. Wiosną,
lądzie zdarza się nosić zwykłe t-shirt’y (szczegól-
w miesiącach letnich i jesienią należy liczyć się
nie ostatniego roku na Spitsbergenie – wysokiej
z ograniczoną widocznością rzędu kilku me-
Arktyce, kiedy to zanotowano chyba najwyższe
trów, ale polski płetwonurek i tak czuje się tam
temperatury w historii pomiarów sięgające prawie
bardzo komfortowo. Poruszając się w kierun-
20°C!).
ku od lodowcowych zatok narażonych na wyso-
82
ką sedymentację, mieszanie się wody w związku
Nurkowanie przez cały rok, a szczególnie zimą
z topniejącymi lodem, w kierunku ujścia fiordów
podczas nocy polarnej, jest już o wiele bardziej
i otwartemu morzu przejrzystość wody się po-
wymagające. Ujemne temperatury wody mor-
skiej, nawet -27°C na powierzchni w połączeniu
logistyka około-nurkowa stanowi czasami wyzwa-
z kompletną ciemnością trwającą nieprzerwanie
nie i to ona dyktuje w dużej mierze charakter pro-
przez kilka miesięcy, dryfującym lodem morskim
wadzonych nurkowań.
i potencjalną obecnością niedźwiedzi polarnych wymagają przedsięwzięcia większych środków
W najdalsze zakątki ciężki sprzęt, jak łodzie, silni-
ostrożności i dokładnego planowania. Rekompen-
ki, butle, sprężarki jest wysyłany statkiem już parę
sowane jest to w spokojne dni oszałamiającą wi-
miesięcy wcześniej, stąd też potrzeba jego dupli-
docznością ograniczoną jedynie siłą używanych
kacji. Będąc gościem antarktycznych baz, tych za-
lamp i możliwością spotkania organizmów bytują-
granicznych obsługiwanych najczęściej przez
cych najczęściej na dużych głębokościach, które w
wojsko, ma się dostęp do całego ich zaplecza i roz-
tym czasie podpływają do powierzchni. Podsumo-
maitych urządzeń ułatwiających pracę nurka (du-
wując, sama „mokra część” nurkowania jest najła-
że jednostki pływające, pojazdy gąsienicowe,
twiejszą i najprzyjemniejszą częścią tej pracy. To
zautomatyzowane świdry do wiercenia w kilku-
83 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
NAUK A
metrowej grubości lodzie itp.). Jednak z dala od
Wszystkich zainteresowanych szerzej tematem
cywilizacji i profesjonalnego serwisu dobrze jest
nurkowania naukowego, szczególnie w rejonach
być samowystarczalnym i bazować na sprawdzo-
polarnych, zachęcamy do zapoznania się z publika-
nych rozwiązaniach. Sprzęt musi być niezawodny,
cjami dostępnymi w Internecie:
odporny na uszkodzenia, wręcz toporny i prosty w obsłudze. Dlatego też do dziś bazujemy na ma-
1) Bałazy P. in. 2014. Scientific diving in polar regions
łych (2x7l) 300-barowych zestawach dwubu-
- the example of ecological studies at the Institute of
tlowych, wygodnych przy pracach nurkowych
Oceanology, Polish Academy of Sciences. Polish
prowadzonych z pokładu niedużych łodzi ponto-
Hyperbaric Research 46: 65-84;
nowych. Te ostatnie muszą być składane, lekkie, możliwe do wyslipowania na brzeg samodzielnie,
2) Kukliński P. 2009. Diving and ecological studies in
zapakowania na statek ręcznie (najlepiej spraw-
a challenging environment; In: Merkel B., Schipek M.
dzają się tu 4,7 m pontony Bombard C5 z drew-
Research in shallow marine and fresh water systems
nianym kilem). Staramy się unifikować posiadany
- 1st International Workshop – Proceedings, Freiberg
sprzęt co pozwala reagować na niespodziewane
Online Geology, 22: 13-19;
defekty jeszcze „na wodzie”. a przede wszystkim do współpracy. Po aktualnoPoza maskami pełnotwarzowymi, bronią palną
ści, najnowsze wyniki zapraszamy do śledzenia
(w celu ew. odstraszenia zbyt ciekawskich niedź-
profilu płetwonurków naukowych IO PAN na stro-
wiedzi) i środkami ratunkowymi (dodatkowy
nie www.facebook.com/IOPANSciDive oraz do
telefon satelitarny, inReach Explorer) jest to stan-
udziału w nadchodzącej, szóstej już konferencji
dardowy sprzęt nie różniącym się niczym od tego
z serii European Scientific Diving Conference, któ-
wykorzystywanego w polskich warunkach. Wszy-
ra z powodu pandemii odbędzie się tym razem
scy korzystamy z przyrządów Shearwater, auto-
w formule online 21 i 22 kwietnia. Z nurkowym po-
matów Apeks, kombinezonów i ocieplaczy SANTI,
zdrowieniem, autorzy.
ogrzewania i błyskaczy Trojandiving. Pod wodą dodatkowo wykorzystujemy sieci podwodne, liny, idrodyny, metody fotografii podwodnej i prototypowe rozwiązania urządzeń projektowanych specjalnie na nasze potrzeby, takich, jak system do fotografii poklatkowej mogący spędzić na dnie do 6-ciu miesięcy, automatyczne próbniki wody, obsługiwane przez płetwonurków pompy ssące itp. Tutaj wspierani jesteśmy przez własny warsztat, ale i lokalnych producentów sprzętu i pasjonatów (np. Trojandiving, SANTI).
84
...
85 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
WR AKI
Skarb w Kanale La Manche Nurkowanie
na wr aku parowca
SS C a s t o r
Tekst i zdjęcia: Stefan Panis Tłumaczenie: Tomasz Andrukajtis
Przez te wszystkie lata, podczas których spędziłem niezliczoną ilość godzin poświęconych na poszukiwania prowadzone w najrozmaitszych archiwach, kilkukrotnie zupełnym przypadkiem natknąłem się na bardzo ciekawe historie niezwykłych jednostek. Jedną z nich, o której chciałbym powiedzieć wam nieco więcej, był holenderski parowiec SS Castor.
86
87 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
WR AKI
Odkąd pierwszy raz zetknąłem się z historią tego statku, parowiec Castor momentalnie znalazł się bardzo wysoko na mojej liście wraków „Do zrobienia!”. W 2015 roku zaprosiłem Selçuka Kolaya z Turcji do wygłoszenia wykładu na zorganizowanym przeze mnie evencie International Dive Show. Słyszał on już o tej historii wcześniej, a ja dzięki jego kontaktom zdobyłem bardzo cenne informacje w prowadzonym przeze mnie śledztwie! Podczas wyprawy nurkowej zorganizowanej na Kanale La Manche latem 2017 roku, byliśmy zmuszeni zanurkować w rejonie Dungeness, który jest stosunkowo mniej podatny na wpływ złej pogody niż inne miejsca, tak więc wybór zanurkowania na wraku parowca SS Castor padł bez chwili namysłu. W końcu nadarzyła się ku temu dogodna okazja i mogłem zrealizować swój plan!
88
Z ATO N I ĘCI E S S C A S TO R Parowiec SS Castor został zbudowany w 1870 roku przez stocznię Glasgow Ship Builders dla Koninklijke Nederlandse Stoomboot Maatschappij (K.N.S.M.) w Holandii. Był to statek o napędzie śrubowym z silnikiem złożonym z dwóch cylin-
łał wiele eksponatów do kilku europejskich mu-
drów, mierzący lekko ponad 77 metrów (253 sto-
zeów, korzystając z usług jakie świadczyło w tej
py) i posiadający wyporność rzędu 1500 ton.
materii K.N.S.M. Jednym z jego klientów było
W 1873 roku SS Castor został wyczarterowany
m.in. holenderskie muzeum archeologiczne „Rijk-
przez Holland Amerika Line, aby transportować
smuseum” w Lejdzie. Van Lennep wydatnie przy-
pasażerów przez północny Atlantyk do Ameryki,
czynił się do stworzenia przez muzeum pokaźnej
gdzie czekało na nich nowe życie. Łącznie jednost-
kolekcji eksponatów z okresu grecko-rzymskiego.
ka odbyła dwanaście rejsów do Nowego Jorku,
W 1894 roku kolejne eksponaty w postaci czter-
a ostatnia taka podróż miała miejsce w 1883 ro-
nastu marmurowych rzeźb i płyt z inskrypcjami
ku. Następnie SS Castor powrócił do obsługi tras
zostały zapakowane do dwóch skrzyń umieszczo-
znajdujących się w regionie Morza Śródziemne-
nych w ładowni SS Castor
go, zazwyczaj transportując w swoich ładowniach
i wysłane do Europy z tu-
drobnicę do Amsterdamu, często z Turcji.
reckiego portu Smyrna (Izmir).
Ówczesny konsul holenderski Van Lennep pełnił nie tylko to zaszczytne stanowisko, ale znacz-
Niestety, zabytki te ni-
ną część swego czasu poświęcał również na pasję,
gdy nie dotarły do Holan-
jaką był handel antykami. W związku z tym wysy-
dii. Kiedy 28 lipca 1894
89 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
WR AKI
90
91 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
T EWC RH ANKI IK A
roku kapitan J.R. Visser płynąc w gęstej mgle minął przylądek Dungeness, zderzył się z niemiecką barką Ernst. W następstwie tego zdarzenia Castor został trafiony w okolicy śródokręcia i zatonął. Cała załoga i pasażerowie w liczbie 25 osób zo-
rozpoczęła się w Turcji pod koniec dziewiętnaste-
stali uratowani i zabrani na brzeg. Nie podjęto żad-
go stulecia, doprowadziła je do Canterbury Ar-
nych prób wydobycia zatopionej jednostki i Castor
cheological Thrust w celu identyfikacji. Znalezisko
wraz z ładunkiem pozostał na dnie morskim nie
zostało zgłoszone też do odpowiedniego urzędu
niepokojony przez nikogo przez następne 80 lat.
(Reciver of Wreck), który zarządza prawem dotyczącym wraków morskich na terenie krajów posia-
LO K A LIZ AC JA W R A K U
dających brytyjskie dziedzictwo administracyjne.
Podczas jednej z moich pierwszych podróży do
Podjęte działania w końcu doprowadziły do szczę-
Dover, mój przyjaciel Eddy Huzzey skontakto-
śliwego finału i pozwoliły poznać historię konsula
wał mnie z Colinem White’em, jednym z odkryw-
Van Lennepa i jednostki SS Castor.
ców wraku. W 1985 roku wyszedł on zanurkować
92
na nieznanym wówczas wraku parowca. Nurkowa-
Podczas późniejszych nurkowań ich uczestnicy
nie było owocne, a jego uczestnicy wydobyli na po-
wydobyli jeszcze kilka porcelanowych talerzy, na
wierzchnię część ładunku w postaci przedmiotów
których widniał napis K.N.S.M. – monogram po-
wykonanych z marmuru. W końcu droga, która
twierdzający tożsamość eksplorowanego wraku.
93 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
WR AKI
Badania korespondencji Van Lennepa przechowy-
rozważana przeze mnie możliwość, że wysłane do
wanej przez muzeum w Lejdzie, pozwoliły uzyskać
„Rijksmuseum” w Lejdzie zabytki nie były jedynymi
szczegółowy wykaz starożytnych eksponatów,
znajdującymi się na pokładzie, wzbudziła we mnie
który zawierał jeden z listów.
niepokój i zdenerwowanie przed nurkowaniem.
Dwie skrzynie wydobyte z wraku zawierały naj-
Po zanurzeniu się na wrak, przez gnijące deski
wyraźniej mniej cenne przedmioty. Za to zawar-
pokładu mogłem zobaczyć wewnątrz ładowni
tość kolejnej, w której znajdował się kompletny
Tony’ego Goodfellowa. Wyglądało na to, że porę-
posąg, została opisana przez Van Leppeda jako
czówką zaczepiliśmy się w okolicy rufy. Ponieważ
„oszałamiająca!” Jednak wciąż czeka ona na swo-
kadłub znajdował się w kiepskim stanie, mogłem
je odkrycie…
z łatwością przedostać się do środka, a Tony pokazał mi leżące wokół skrzynie wypełnione starymi
EK S C Y T UJĄCE N U RKOWA N I E!
butelkami.
Zmierzając na miejsce nurkowania moje myśli skie-
94
rowały się w stronę konsula i jego drugiego zaję-
Cały wrak był pokryty lekkim osadem i gdybym się
cia. Myśl o dwóch pozostałych skrzyniach, a także
zatrzymał, widoczność natychmiast spadłaby do
Ruszyłem dalej i dotarłem do ładowni usytuowanej tuż przed dziobem, gdzie musiały być skrzynie z zabytkami! Nie mogłem się powstrzymać od uważnego poszukiwania śladów drewna czy marmuru, ale niestety nie znalazłem nic znaczącego. Tuż przed dziobem znajdowała się zapasowa kozera! Wycofałem się ostrożnie i kontynuowałem
twica – wspaniała modelka… i kolejna tuż obok
nurkowanie w kierunku dziobu. Na śródokręciu
wraku, usytuowana na mulistym morskim dnie.
zauważyłem dwucylindrowy silnik parowy. Otoczony przez ryby wyglądał po prostu wspaniale!
Na dziobie parowca była jeszcze nadbudówka,
Nieco dalej dostrzegłem pozostałości po mostku,
której stan nadal pozwalał na zajrzenie do środka.
a tuż przed nimi kilka głazów, które sprawiły, że był
Jednak po kolejnym wzburzeniu osadów i spadku
to fantastyczny kadr do wykonania zdjęcia.
widoczności zdecydowałem, że to najwyższa pora, aby wracać. Płynąc po drugiej stronie pokładu za-
Paul Wilkin, który akurat szperał w tej okolicy, dał
uważyłem, że żurawiki wciąż znajdują się na swo-
mi znak. Zaciekawiony ruszyłem w jego kierunku.
im miejscu. Zapamiętałem je z archiwalnych zdjęć
W jego dłoni zalśnił piękny srebrny imbryk, któ-
statku, które widziałem wcześniej. Wtedy natkną-
ry znalazł w jednym ze zlewów znajdujących się na
łem się na rząd jufersów, co sprawiło, że nagle cała
statku. (W wyniku przeprowadzonych później pro-
sceneria wydała się dosyć straszna!
cesów czyszczenia i konserwacji okazało się, że przedmiot posiada herb statku. Oczywiście został
Wynurzając się uśmiechałem się do siebie po nie-
on zadeklarowany odpowiedniemu urzędowi).
zwykle ekscytującym nurkowaniu, podczas które-
95 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
WR AKI
mali od władz tureckich nagrodę, która została przekazana za pośrednictwem urzędu (Reciver of Wreck). Zabytki z wraku SS Castor nadal są eksponowane w Muzeum Cywilizacji Anatolijskich w Ankarze. go miałem przywilej eksplorować tak fantastyczne miejsce wypełnione atmosferą historii i suspensu!
Jak dotąd nie pojawiły się żadne nowe informacje na temat pozostałej części skarbu, z którego
EPI LO G
w szczególności jeden element – posąg Nysy,
Podczas moich późniejszych badań miałem szczę-
księżniczki syryjskiej i królowej Pontu, jest wy-
ście osobiście spotkać Colina Whyte’a, który był
mieniony na liście odnalezionej w korespondencji
jednym z pierwszych nurków BSAC Folkestone
konsula Van Lennepa, w której informuje muzeum
501. Dowiedziałem się również, że wszystkie mar-
w Lejdzie o zatonięciu statku i roszczeniu ubezpie-
murowe zabytki znalezione podczas wcześniej-
czeniowym.
szych nurkowań, zostały przekazane w ramach
96
współpracy pomiędzy rządami Wielkiej Bryta-
R E WIZ Y TA W RO K U 2 019
nii i Turcji na ręce ambasadora Özdema Sanberka.
W czerwcu 2019 roku zorganizowaliśmy wyprawę
Przedmioty wykonane z marmuru zostały zbada-
„The Dover Wrexpedition”, w której udział wzięło
ne przez Muzeum Brytyjskie, a wartość znaleziska
międzynarodowe grono świetnych nurków tech-
oszacowano na 25 tys. funtów! Nurkowie biorący
nicznych z Wielkiej Brytanii, USA, Włoch i Belgii.
udział w wydobyciu przedmiotów z wraku otrzy-
Pogoda i warunki panujące pod wodą ponownie
zmusiły nas do nurkowania na wraku SS Castor
miast zbadałem zawartość, ale niestety były to
i po raz kolejny nie byliśmy rozczarowani!
tylko butelki… Pływy się odwróciły, a prąd zrobił się mocniejszy, więc zasalutowałem naszym ame-
Po przeszkoleniu chłopaków i opowiedzeniu im ca-
rykańskim przyjaciołom, którzy badali rufę, a na-
łej historii SS Castor powstał problem, ponieważ…
stępnie ruszyłem w stronę powierzchni.
wszyscy byli bardzo chętni, aby zejść na wrak jako pierwsi! Zanurzając się stwierdziłem, że Brian Ro-
Wprawdzie i tym razem nie udało nam się odna-
binson i kapitan Dave Batchelor z naszej jednostki
leźć posągu Nysy, ale dzieląc się wrażeniami spod
„Neptune” dokonali bardzo dobrego wyboru, jeżeli
wody wszyscy zgodziliśmy się, że było to kolejne
chodzi o miejsce, ponieważ widoczność pod wodą
niesamowite nurkowanie w Kanale la Manche!
była najlepsza z jaką mieliśmy do czynienia przez cały tydzień i już od samego początku zapowiadało się, że będzie to bardzo udane nurkowanie! ... Widziałem, jak mój przyjaciel z Włoch Edoardo Pavia skierował się w stronę dziobu i zdecydowałem się podążać za nim. Wszędzie dookoła znajdowały się porozrzucane elementy wyposażenia i osprzęt statku, wśród nich m.in. piękne wciągarki, przy których mój kumpel Kenneth Dupont zatrzymał się na chwilę, żeby wcielić się w rolę modela i zapozować do zdjęcia. W ładowni tuż przed dziobem zauważyłem wielki kabestan, który spadł do środka przez przegniły pokład. W części dziobowej, która wciąż była całkiem nieźle zachowana, zobaczyłem, jak Edoardo i Eddie wpadają do ładowni i rozglądają się dookoła. Ponieważ wizura się poprawiła, postanowiłem skierować się w stronę rufy. Pływy osłabły, a widoczność jeszcze się poprawiła, co pozwoliło mi zobaczyć cały silnik. Cóż za wspaniały widok! Muszę przyznać, że kiedy w kolejnej ładowni zobaczyłem resztki drewnianych desek, to moje serce zaczęło bić nieco szybciej… Oczywiście natych-
97 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
M O C O P ŁY W O W E J S Y LW E T K I Radosław Zajkowski foto: Sławomir Paćko
„Pochlebstwo jest jedynie kłamstwem, które wpędza w kłopoty, a przekazywane dalej staje się niebezpieczne.” Pod wodą jest zupełnie tak, jak na powierzchni. Każdy z nas chciałby wyglądać przyzwoicie, czuć się komfortowo, a przy tym mieć pełne poczucie bezpieczeństwa. Konkretnie mam tu na myśli opływową konfigurację i odpowiednią pozycję ciała płetwonurka, zarówno tego początkującego, jak i technicznego wyjadacza.
98
99 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
Na wstępie konieczne jest krótkie wyjaśnie-
Adam trym Przykład prawidłowej konfiguracji sprzętu i trymu u płetwonurka rekreacyjnego OWD 20 ISSF oraz optymalnie dobranej wyporności skrzydła
nie kwestii, jak ważne jest dobre samopoczucie pod wodą. Nadmierne zmęczenie, nieporządek
Zmęczenie pod wodą może wywoływać cztery
w sprzęcie oraz zła technika nurkowania, są czę-
podstawowe efekty, z których trzy są odczuwalne
stymi powodami niepotrzebnego stresu i tragicz-
przez nurka:
nych w skutkach wypadków. Okazuje się jednak, że banalnie proste czynności usprawniające nur-
•dyskomfort
kowanie i bardzo mocno podnoszące bezpieczeń-
•większony poziom narkozy gazowej
stwo, są nadal z uporem maniaka pomijane przez
•retencja dwutlenku węgla, a przez to większa
wielu szkoleniowców. Po za tym, czy poświęcenie
konsumpcja gazu oddechowego
czasu i włożenie wysiłku w kilka prostych zabie-
100
gów nie jest warte tego, aby faktycznie być płe-
oraz jeden, który odczuwalny jest przez najbliż-
twonurkiem, nurkować bezpiecznie i w dobrym
szych nurka, czyli żal po stracie w wyniku przed-
stylu? Wymaga to zaledwie jednej, choć co prawda
wczesnej śmierci, jeżeli nie zdajesz sobie sprawy
trudnej do opanowania sztuki, a mianowicie umie-
z trzech pierwszych efektów. Wiem, brzmi to
jętności uczenia się na błędach innych i wyciągania
nieco brutalnie, ale musimy mieć świadomość,
wniosków. Skoro już sobie to wyjaśniliśmy, to teraz
że każdy wypadek pod wodą może zakończyć się
możemy przejść do konkretów.
właśnie w ten sposób.
CHR-16 Płetwonurek techniczny z idealnie skonfigurowanym wyposażeniem i prawidłowym trymem
Kumulacja dwutlenku węgla (CO2) w organizmie,
Kolejne aspekty warte rozważenia, to własna
to samonapędzające się koło, którego zatrzymanie
przyjemność z bezwysiłkowego przebywania
jest możliwe, ale tylko wówczas, jeżeli jesteś tego
w wodzie, umiejętność niewzbudzania osadów
świadom. Ten niewidoczny, nieposiadający sma-
z dna, mniejsze ryzyko zaczepienia się, intuicyj-
ku i bezwonny gaz, jest obecny w każdym typie
ne korzystanie z wyposażenia nawet wtedy, kiedy
nurkowania i zdaje się zbierać coraz większe żni-
znajdujemy się w całkowitej ciemności oraz ochro-
wo. CO2 jest też gazem posiadającym właściwo-
na środowiska naturalnego. Jak więc osiągnąć ten
ści narkotyczne, a jego potencjał narkotyczny jest
magiczny poziom?
około czterokrotnie większy niż azotu! Jakby tego było mało, to efekt narkotyczności CO2 działa
Posiadany sprzęt musimy ułożyć wzdłuż linii cia-
w synergii z narkozą azotową. Dodatkowo, rosną-
ła i w taki sposób, aby jak najmniej wystawał po-
cy poziom dwutlenku węgla w organizmie może
za jego obrys. Dotyczy to przede wszystkim węży
w konsekwencji prowadzić i nierzadko prowadzi,
automatów oddechowych, manometru, sprzętu
do utraty przytomności, czego skutkiem jest zwy-
dodatkowego np. w boi dekompresyjnej, dodatko-
kle utonięcie. Tyle w kwestii gazu. Sam musisz pod-
wych butli typu bailout lub stage itp. Wszystko co
jąć decyzję czy jest on warty uwagi.
poszerza obrys sylwetki płetwonurka, powodu-
101 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
je większy opór podczas płynięcia, a więc większe
Jeżeli stosujemy konfigurację z długim wężem
zmęczenie i konsumpcję gazu. Nawet stosunkowo
(którą szczerze polecam), to zadbajmy o dobranie
niewielkie elementy, jak rurka oddechowa, kon-
takiego o odpowiedniej długości, tak, aby nie two-
sola czy węże automatu, potrafią stawiać odczu-
rzył odstających pętli, ale jednocześnie był pewnie
walny opór. Każdy może to łatwo sprawdzić we
stabilizowany. Wspomnę jedynie, że obecnie ma-
własnym zakresie. Wystarczy wybierać się na ba-
my możliwość złożyć sprzęt wedle naszych wła-
sen i wykonać testowo przepłynięcie kilku długo-
snych preferencji i nie musimy kupować gotowych
ści w okularkach pływackich, a następnie zmienić
zestawów. Każdy dobry instruktor już na szkole-
je na maskę nurkową i powtórzyć cały zabieg.
niu podstawowym, jest w stanie pokazać, jak go
W ten sposób sam będziesz mógł ocenić, czy tak
prawidłowo obsługiwać.
niewielki element może powodować odczuwalnie większe opory podczas płynięcia.
Nie korzystajmy z konsoli (zespołu przyrządów pomiarowych), która odznacza się dużymi gabary-
Jeżeli nurkowanie odbywa się w konfiguracji
tami. Dużo lepiej sprawdza się umieszczenie kom-
z octopusem znajdującym się na stosunkowo krót-
putera na nadgarstku, a kompasu na wierzchniej
kim wężu (około 90 cm), to zaleca się umieścić go
stronie dłoni, tak, aby funkcjonowały jako osobne
w sposób stabilny, jak najbliżej ciała, ale zachowu-
i niezależne moduły. Nie dość, że będzie to kolejny
jąc możliwość szybkiego jego użycia. Manometr
krok do bycia bardziej opływowym, to również po-
powinien znajdować się na wężu o maksymalnej
zwoli być nam bardziej praktycznym i dodatkowo
długości ok. 65 cm, gdyż dłuższy jest całkowicie
pozwoli wyeliminować potrzebę ciągłego wyko-
niepraktyczny. Powinien być również przypięty
rzystywania chwytu dłonią, która może być nam
w linii ciała. Nie musi to być D-ring na biodrze. Je-
akurat potrzebna do innych celów, np. do wypusz-
żeli przy takim jego rozmieszczeniu czujemy się
czenia boi lub podrapania się po głowie, gdy znaj-
niepewnie, to równie dobrze sprawdzi się lewy D-
dziemy się w trudnym położeniu…
-ring piersiowy, z wężem poprowadzonym pod ramieniem. Z pewnością jest to bezpieczniejsze
Jeżeli jesteś płetwonurkiem korzystającym z kon-
rozwiązanie dla osób poczatkujących, które jesz-
figuracji sidemount, koniecznie zadbaj o ułożenie
cze nie opanowały w odpowiednim stopniu obsłu-
butli wzdłuż osi ciała.
gi karabińczyków. Podobnie ma się sytuacja w nurkowaniach z bu-
102
Pamiętajmy również, żeby nie używać octopusa ja-
tlami bocznymi typu bailout lub stage, które rów-
ko automatu głównego. Stanowi on substytut pra-
nież warto umieszczać w osi ciała, jednak ciągle
widłowej konfiguracji z długim wężem i powoduje
zachowując mobilność i możliwość ich bezwysił-
większe opory płynięcia oraz ryzyko zaczepienia
kowego użycia. Automaty na butlach powinny być
i utraty automatu z ust.
stabilizowane za pomocą gum, tak, aby nie zwi-
Octopus konfig - tak nie nurkujemy! Każdy element wystający poza obrys płetwonurka oraz nieprawidłowa pozycja ciała generują większe opory płynięcia
sały swobodnie stanowiąc kolejny punkt oporu
mek problemów, jakie mogą generować. Jeżeli
i zwiększając ryzyko zaczepienia. Schludność kon-
zbierzesz w całość wszystkie źle dobrane i nie-
figuracji, to podstawa każdego bezpiecznego nur-
właściwie ułożone elementy, to może się okazać,
kowania.
że nawet nie zdawałeś sobie sprawy, jak bardzo utrudniasz własne nurkowania i nieświadomie
Zanim przejdę do meritum wspomnę jeszcze,
zwiększasz niepotrzebny poziom ryzyka i dys-
że przewymiarowany worek wypornościowy
komfortu. Brak opływowej sylwetki jest po prostu
w skrzydle, za duży jacket, zła konstrukcja skrzy-
zgubny.
dła, nadmiar gazu w suchym skafandrze, a nawet zbyt długi wąż inflatora, także znacząco wpływa-
Kwintesencją dobrego płetwonurka i czynnikiem
ją na opory podczas płynięcia i jest to tylko uła-
diametralnie wpływającym na opory płynięcia,
103 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
jest jednak horyzontalna pozycja określana mia-
technikę pracy nóg i płetw, które źle prowadzone
nem trymu, a także umiejętność poruszania się
powodują niepotrzebny efekt hamujący lub zwy-
w wolnym i spokojnym tempie, ponieważ wzrost
kle nie przynoszą oczekiwanych efektów. W tym
prędkości jest ściśle związany oporami płynię-
miejscu chciałbym wszystkich uspokoić, jest to na-
cia, które rosną do kwadratu prędkości. To pierw-
prawdę łatwe i wymaga jedynie trochę praktyki
szy i główny element poza pływalnością, na który
z instruktorem. Zatem nie poddawajcie się i idźcie
zwracam uwagę podczas szkoleń od poziomów
do przodu.
OWD do Trimix. Każde odchylenie ciała od poziomu, nisko umieszczone ramiona, złamanie linii w biodrach, czego konsekwencją jest opuszczenie kolan, powodują bardzo odczuwalny opór podczas przemieszczania się w poziomie, co przekłada się na większe zużycie czynnika oddechowego i kumulację dwutlenku węgla w organizmie. Dobry trym, to również lepsza pływalność, a więc większa przyjemność z pobytu pod wodą. Jeżeli doszedłeś do wniosku, że zamiast się męczyć używając płetw możesz pływać ze skuterem, to rozważ czy nie przedłużyć czasu pracy akumulatora dobrym trymem. Sam temat trymowania jest bardziej złożony, więc zachęcam do skorzystania z warsztatów u dobrego instruktora, który pomoże osiągnąć właściwą pozycję, a przy okazji skoryguje technikę pływania i konfigurację sprzętową. Na koniec zwróć uwagę, czy wykorzystujesz płetwy odpowiednie do stylu pływania i możliwości fizycznych oraz czy sama technika pływania jest optymalna. Czasami zmiana płetw i małe modyfikacje w sposobie ułożenia nóg są w stanie znacznie poprawić ekonomię ruchu. Osobiście uważam żabkę za najbardziej komfortowy i praktyczny styl pływania, ale jest to styl znacznie różniący się od typowo pływackiego, więc aby wykorzystać go maksymalnie, warto opanować krok po kroku
104
...
RUMIA DEEPBUSTERS www.deepbusters.pl
SCUBA TRAINING www.scubatraining.com.pl BIURO IANTD CE
WARSZAWA DEEPADVENTURE www.deepadventure.pl
WROCŁAW
LUBLIN EXTREME DIVERS
EXTREAM
www.extremedivers.pl
www.extream.com.pl
LEADER IN DIVING EDUCATION 105
DAN Professional Partner number : 851980
Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YPR AW Y
Operacja GóraLodowa Część 1
Andy Torbet Tłumaczenie: Tomasz Andrukajtis
Przez lata zdarzyło mi się nurkować w dość zimnych miejscach, ale nigdy wcześniej na moim komputerze nurkowym nie pojawił się odczyt wskazujący duże, tłuste zero. A właśnie w takich warunkach ja i podwodny operator kamery Doug Allen, znaleźliśmy się na odległym lodowcu w zachodniej Grenlandii.
106
107 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YPR AW Y
Realizowaliśmy wówczas dla BBC materiał do Operation Iceberg – wielokrotnie nagradzanej serii dokumentalnej, przybliżającej, jak wygląda ekspedycja naukowa do Arktyki, której celem było badanie gór lodowych. W zespole pełniłem funkcję specjalisty od nurkowania i wspinaczki. Po-
108
za filmowaniem naszym zadaniem było również
Jezioro Blue Lake, to basen lodowcowy, któ-
przeprowadzenie corocznej serii eksperymentów
ry tworzy się w czasie, gdy rzeki wody z topnie-
i badań terenowych, co stanowiło główne zadanie
jącego lodowca wypełniają zagłębienie w lodzie.
zespołu glacjologów z Wielkiej Brytanii, Stanów
Akweny tego typu są oszałamiająco piękne, a
Zjednoczonych i Kanady. Właśnie w tym miejscu
światło odbijające się od ścian i dna białego lodu
zaczynała się moja rola. Z racji posiadanych umie-
oraz przebijające przez krystaliczne wody, nada-
jętności i doświadczenia miałem dostęp do miejsc,
je im najbardziej zdumiewające odcienie błękitu,
do których naukowiec by nie dotarł, aby dokonać
od neonowego lazuru aż po jasny indygo. Stwa-
odczytów, przeprowadzić obserwacje lub ustawić
rzają one również śmiertelne niebezpieczeństwo,
sprzęt. I właśnie tak w pierwszej fazie Operation
ponieważ w końcu nadchodzi moment, kiedy się
Iceberg, miałem za zadanie umieścić dwa czujniki
opróżnią, co może skończyć się tragedią. Czasami
w określonych miejscach na dnie jeziora Blue Lake,
wylewają się lub przebijają przez zaporę lodową,
znajdującego się na wyspie Uummannaq.
ale równie często znikają przez szczelinę, która
niewiele wiadomo o tych procesach, ale w pewnym sensie właśnie to stanowiło clou całej sprawy. W końcu zdecydowaliśmy się zanurkować uwiązani na linie zakotwiczonej do brzegu i nadzorowanej przez osobę asekurującą, zupełnie tak, jak w standardowym nurkowaniu pod lodem. Pozostawało nam tylko mieć nadzieję, że uchroniłoby nas to przed wessaniem do dziury. Oczywiście najszybsze, a zarazem prawdopodobnie najkrótsze nurkowanie wszechczasów w prądzie, nie było naszym jedynym zmartwieniem. Jezioro znajdowało się 15 km w głąb chaotycznego, poszarpanego i wypełnionego szczelinami lodowca, na którego skraju znajdował się nasz obóz. Poza ludźmi, musieliśmy także przetransportować sprzęt do nurkowania, sprzęt filmowy, wszystkie naukowe gadżety, sprzęt ratunkowy i, co najważniejsze, mój lunch oraz butelkę. Na szczęście ktoś o tym wszystkim pomyślał wcześniej i mieliśmy pod ręką mój ulubiony środek transportu nurkowego. Uwielbiam błyskawiczną drogę RIB-em rozcina dno jeziora, zlewając zawartość w dół, do
wprost do celu, ale jednak palma pierwszeństwa
przestrzeni znajdującej się pomiędzy podłożem
należy się w tym wypadku nurkowaniom z heli-
skalnym a lodowcem. Może to wywołać ogromne
koptera. Niestety, tym razem nie pozwolili mi wy-
i potężne ruchy wody, która pędzi wówczas przez
skoczyć do wody z lecącej maszyny, więc było to
podwodną szczelinę z szybkością odpowiadają-
bardziej dojazdem do pracy helikopterem, po któ-
cą 10 wodospadom Niagara. Nie ma wówczas zna-
rym nastąpiło nurkowanie z brzegu… co już nie
czenia, jak dobre i przemyślnie zaprojektowane
brzmi tak fajnie.
płetwy masz na nogach – to siła, której nie jesteś w stanie się przeciwstawić. Mieliśmy w zespo-
Miała to być prawdziwa przygoda i pierwszy raz,
le wielu doświadczonych glacjologów i wszy-
kiedy ktoś będzie nurkował w tych lodowcowych
scy twierdzili to samo – jezioro może się opróżnić
jeziorach. Zamierzaliśmy prowadzić pionierskie
w dowolnym momencie w przeciągu najbliższych
działania naukowe we wspaniałym otoczeniu, co
dwóch tygodni lub… dwóch minut. Właśnie tak
stanowiło doświadczenie jedyne w swoim rodza-
109 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YPR AW Y
ju. Trzeba było jednak wziąć pod rozwagę również inną stronę całej sytuacji – byliśmy odizolowani w świecie lodu i wody, z dala od jakiejkolwiek poważnej pomocy medycznej, nie licząc naszej małej apteczki i butli wszechobecnego O2, antidotum na
tor 50 okazał się koniecznością. Tak więc, kiedy za-
wszystkie nurkowe problemy.
kładaliśmy nasz obóz nurkowy, wszyscy rozebrali się do t-shirtów i łapczywie łykali lodowcową wo-
110
Drugim oczywistym problemem, który również
dę wprost ze strumienia. Schronienie ratunkowe
musieliśmy rozważyć, było zimno. Nurkowanie
ze śpiworami i ciepłymi kurtkami oraz licznymi bu-
przez 45 minut w wodzie o temperaturze wyno-
telkami zupy i herbaty pozostało nietknięte. Jeże-
szącej 0°C wymagałoby dodatkowego sprzętu,
li chodzi o samo nurkowanie, to pod skafandrem da
ale pomyśleliśmy również, że po wyjściu z wody
się zmieścić tylko określoną ilość ubrań. Miałem
będziemy musieli poradzić sobie także z mrozem.
na sobie kaptur grubości 5 mm i rękawice, pod któ-
Ostatecznie żaden z powyższych problemów nie
re wcisnąłem jeszcze kolejne rękawiczki grubości
okazał się być zbyt poważnym. Na Grenlandii by-
2 mm. Wszystko to w połączeniu z maską pełno-
ło lato i kiedy niebo było bezchmurne okazało się,
twarzową sprawiło, że przez całe nurkowanie było
że na lodowcu może zrobić się naprawdę gorąco,
mi dosyć ciepło. że podczas kolejnych nurkowań
kiedy słońce odbija się od lodu i trafia w człowieka
zdecydowałem się zrezygnować z dodatkowej pa-
ze zdwojoną mocą. Krem przeciwsłoneczny Fac-
ry 2 mm rękawiczek. Doug, weteran nurkowania
Gdy zrobiłem gigantyczny krok z mojej lodowej platformy, zobaczyłem Douga wiszącego w toni pode mną i zana obu biegunach, był ubrany bardzo podobnie,
chwyciłem się przejrzystością i jasnością błękitnej
z wyjątkiem maski pełnotwarzowej – mówienie
akwenu. W tej samej chwili przekroczyłem lustro
było moją działką, a on miał sprawić, aby całość
wody i zanurzyłem się po jej powierzchnię. Na do-
wyglądała oszałamiająco.
le krajobraz nie był odmienny od tego powyżej, ale woda zapewnia ochronę przed palącym słońcem,
Dziwne, biorąc pod uwagę nasze lodowe otocze-
dzięki czemu mogą rozwinąć się struktury, które
nie, kiedy ubierałem sprzęt do nurkowania mo-
bez jej udziału nie miały by szans zaistnieć. Najbar-
mentalnie zacząłem przegrzewać się w palącym
dziej godne uwagi są grzyby. Te kule lodu, czasami
słońcu. Doug musiał wejść pierwszy, aby zająć do-
sięgające średnicy jednego metra, sterczą ku gó-
godną pozycję i nagrać moje zanurzenie. Próbując
rze z cienkich pni lodu przymocowanych do dna.
się nieco ochłodzić położyłem się na lodzie, pod-
Nikt nie ma pewności, jak się formują, ale w każdej
czas gdy mój czarny skafander pochłaniał ener-
chwili mogą się odłączyć i polecieć w górę z pew-
gię słoneczną. Pingwiny postępują podobnie, aby
ną siłą, dlatego należy zachować ostrożność pod-
kontrolować temperaturę swojego ciała… chociaż
czas pływania nad nimi. Lód tworzy spektakularne
oczywiście nie w Arktyce.
rzeźby – ściany z kieszeniami, poprzecinane szcze-
111 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YPR AW Y
Następnie wynurzyłem się na powierzchnię, aby umożliwić opuszczenie mi aparatury badawczej. linami i wgłębieniami, do których można się do-
Musiałem umieścić dwa czujniki na określonych
stać. Doug wskazał na wejście do jednej głębokiej
głębokościach i w miejscach, w których nie mogły
dziury, co potraktowałem jako wskazówkę, aby
się przesunąć ani poruszyć, ale jednocześnie skąd
przyjrzeć się jej dokładniej. Nieczęsto można nur-
można by było je później łatwo odzyskać. Jeden
kować w lodowych jaskiniach. Kiedy zanurzałem
był przymocowany do kamery poklatkowej i wy-
się zaczynając od głowy, tunel zwijał się nieregu-
czuwał, kiedy zmienia się poziom wody w jeziorze,
larną ścieżką pionowo w dół, wprost do dna jeziora
a następnie uruchamiał aparat, aby ten zarejestro-
i stawał się coraz bardziej wąski. Do tego stopnia,
wał nagranie. Drugi rejestrować miał wszystkie
że moje ramiona były mocno dociśnięte do ciała.
zmiany głębokości jeziora w ciągu najbliższych
W normalnej sytuacji, we wnętrzu wraku lub ja-
dwóch tygodni. Potrzebowaliśmy balastu, aby
skini, nie mogąc się odwrócić wypychałbym się
przymocować je do dna jeziora i zdecydowali-
z powrotem poruszając rękoma, ale w przypadku
śmy się na tradycyjne podejście „przywiązania do
lodu nie było na to najmniejszych szans. Niewiel-
skały”, które dobrze się spisywało, ale wymagało
ki strzał powietrza do skrzydła pozwolił mi wy-
transportu helikopterem dwóch dużych kamieni
skoczyć z tunelu nogami do góry. Doug posłał mi
zabranych z obozu.
upominające spojrzenie i rozpaczliwie potrząsnął
112
głową – najwyraźniej nie chciał, żebym zchodził na
Kiedy zanurzałem się z powrotem z całym ładun-
dół, a jedynie wskazał, że to potencjalne miejsce,
kiem, pojawiły się problemy z maską. Zaczęła nie-
przez które woda z jeziora może nagle odpłynąć.
pokojąco zaparowywać i nie mogłem sobie z tym
poradzić. Ciepło mojej twarzy i zimna woda najwy-
Następnego dnia wróciliśmy w to samo miejsce
raźniej nie pasowały do plastikowej osłony. Uda-
i zanurkowałem mając wewnętrzną stronę maski
ło mi się zebrać niewielką ilość wody wewnątrz
pokrytą specjalnym sosem. Musieliśmy sprawdzić
maski i opłukać ją, co stanowiło wyzwanie z uwa-
czujniki i zarejestrować więcej podwodnych ujęć,
gi na nadciśnienie, ale kilka sekund później ponow-
których nie daliśmy rady zrobić dzień wcześniej.
nie zaparowała. Nic już nie widziałem. Udało mi
Misja została wykonana. Nie odmówiłem sobie
się opłukać jej niewielką część, ale tylko tyle, aby
również, aby przy okazji popływać i naprawdę do-
umieścić czujniki i zarejestrować głębokości. Nie
cenić jedno z najbardziej niezwykłych i niesamo-
mogłem jednak już odczytać instrukcji Douga ani
wicie wyjątkowych miejsc, w jakich kiedykolwiek
zobaczyć odczytów z mojego komputera. Doug
nurkowałem… a na pewno najzimniejsze. Przynaj-
najwyraźniej gestykulował niczym wariat, żebym
mniej tak było… aż do fazy drugiej…
ustawił się do pewnych ujęć i przeklinał krzycząc w swój automat z powodu mojej niekompetencji, aż w końcu podpłynął bliżej i zdał sobie sprawę,
c.d.n.
że poruszam się po omacku. Przycisnął dłoń do mojej maski i dał znak kciukiem ku górze, a ja skinąłem głową. Dotarłem do lodowej ściany i przesuwając dłoń w górę starałem się kontrolować tempo wynurzania.
113 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
Jezioro Drawsko Tekst i zdjęcia: Paweł Żołynia
Większość z nas słyszała już nazwę tego jeziora, które kusi odwiedzających je nurków pięknem podwodnego świata oraz swoją ponadprzeciętnie dużą głębokością. W końcu, jak wiele akwenów słodkowodnych w Polsce oferuje możliwość zanurkowania na głębokość 80 metrów? Ten urokliwy zbiornik wodny, którego średnia głębokość wynosi całkiem przyzwoite 17,7 metra, położony jest w województwie zachodniopomorskim w powiecie drawskim. Łączna powierzchnia jeziora to 1781,5 hektara, na której znajduje się aż 13 wysp. Warto podkreślić, że jedną z nich jest Bielawa, piąta co do wielkości wśród tych zlokalizowanych na terenie wód śródlądowych w naszym kraju. Przez jezioro przepływa również rzeka Drawa, która stanowiła przyczynek do nazwy samego akwenu.
114
115 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
Za genezą powstania jeziora stoi skrzyżowanie się trzech głębokich rynien polodowcowych, co również przyczyniło się do uformowania na jego powierzchni dużej ilości malowniczych zatoczek. Z kolei pod wodą, w wielu jego częściach fakt ten znalazł odbicie w postaci stromo opadające-
cińskie nazwy brzmią Pallasea quadrispinosa i Mysis
go dna i wspomnianej już bardzo dużej głęboko-
relicta.
ści, która z pewnością stanowi niewątpliwy atut w oczach każdego nurka technicznego pojawiają-
Jeżeli chodzi o samo nurkowanie, to tylko od nas
cego się w okolicy.
zależy, jak je zaczniemy. Możemy bowiem wejść do wody tradycyjnie z brzegu, jak i skorzystać
116
Wystarczy jeden rzut oka pod taflę Jeziora Draw-
z jednostki pływającej. Ta druga opcja pozwala na
sko, aby przekonać się, że czeka tu na nurków ol-
odwiedziny w miejscach, w których pod wodą cze-
brzymia
roślin,
kać będą na nas piaszczyste górki usiane głazami
w których spotkać można m.in. takich przedstawi-
i z pewnością atrakcyjne i ciekawe dla oka każde-
cieli fauny, jak rzadko występujący w naszych wo-
go nurka, stworzone przez naturę formacje iłowe.
dach rak szlachetny i wiele rozmaitych gatunków
Decydując się na rozpoczęcie nurkowania z brze-
ryb. Z kolei eksplorując głębokie partie zbiornika
gu, będziemy zaś mieli możliwość znaleźć się
natkniemy się na reliktowe skorupiaki, których ła-
w niezwykle malowniczych miejscach usianych
różnorodność
podwodnych
117 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
118
119 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
CUDZE CHWALICIE SWEGO NIE ZNACIE
powalonymi pniami drzew, które dają schronie-
która umożliwi nam bezpieczne wynurzenie się na
nie wielu gatunkom ryb. Z czego te ostatnie skwa-
powierzchnię. Należy przygotować się też na wy-
pliwie korzystają tworząc tu swoje siedliska, a tym
stępujące tu prądy wodne oraz duże falowanie
samym miejsca warte zatrzymania się, aby podzi-
w pobliżu linii brzegowej. Wszystkie wymienio-
wiać wszystko to, co przygotowała dla nas natura.
ne powyżej niebezpieczeństwa nie powinny jednak stanowić zagrożenia dla dobrze wyszkolonego
Szczególnie ciekawą i bardzo unikalną opcją dla
i obytego z procedurami nurka i stanowią niewy-
osób chcących zanurkować z brzegu wydaje się
górowaną cenę za możliwość przeprowadzenia
być wejście do wody w miejscowości Stare Draw-
wielu niezapomnianych nurkowań.
sko. Tutaj, w cieniu ruin XIV-wiecznego zamku, możemy przebrać się w nasz sprzęt i zanurzyć
Mam nadzieję, że mój opis tego wielkiego, głę-
w toń jeziora, a następnie w ciągu zaledwie kilku-
bokiego i bardzo zróżnicowanego jeziora zachę-
nastu minut osiągnąć głębokość sięgającą aż 50
ci wielu nurków do odwiedzin w tym miejscu. Ja ze
metrów. Malowniczości podwodnego pejzażu je-
swojej strony polecam Jezioro Drawsko z całego
ziora Drawsko dopełnia fakt, że pod wodą bardzo
serca i głęboko wierzę, że przy odrobinie szczęścia
często można natrafić na wraki, szczególnie łódek
wielu z was uda się dopisać swoją własną historię
rybackich oraz żaglówek. Osobną ciekawostką
związaną z tym niezwykle atrakcyjnym akwenem.
jest również występowanie w tym jeziorze dłubanek, które w zamierzchłych czasach służyły ludom słowiańskim do połowu ryb i przemieszczania się po jeziorze. Zachwycając się pięknem tego zbiornika musimy jednak pamiętać również o zagrożeniach. Tym głównym, które może spotkać nas pod wodą, są sieci rybackie. Zarówno legalne, jak i te pozostawione przez kłusowników. Dlatego wybierając się na nurkowanie, warto najpierw odpowiednio się przygotować i zgodnie z dobrą praktyką nurkową posiadać kilka przyrządów do cięcia, z pomocą których będziemy w stanie się oswobodzić i zażegnać ewentualne niebezpieczeństwo. Innym, ale również realnym zagrożeniem jest duży ruch wszelkiego rodzaju jednostek pływających. Tutaj obowiązkowym wyposażeniem jest bojka,
120
...
121 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
Suchy skafander na basen? Avata r –
ciepł a
strona
mocy
Marcin Pawełczyk foto: Michał Antoniuk oraz Redakcja D24
O przewagach korzystania z suchego skafandra można by pisać długo. Zaczynając od jego wszechstronności, po przez poprawę komfortu termicznego nurka, a na w wygodzie ubierania kończąc. W ciągu ostatnich 15 lat suchary na dobre wpisały się już w nurkową rzeczywistość nad wszelkiej maści akwenami, ale co z basenami i nurkowaniem w tzw. ciepłych wodach? Czy tutaj suchy skafander również się sprawdzi i ma rację bytu?
122
123 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
Okazuje się, że tak. Choć z pewnością nie każdy. My jednak przyjrzymy się dziś bliżej delikatnie zmodfikowanej wersji skafandra Avatar od SNT
sokiej temperatury wody, w dłuższej perspektywie
Marine.
dochodzi do wychłodzenia organizmu – doprecyzował.
Wszystko, jak często bywa, zaczęło się od intrygującego pomysłu. Gdyby tak otworzyć pierwsze na
Na potwierdzenie tych słów będziemy posiłkować
świecie centrum testowe suchych skafandrów na ba-
się opinią fachowca, a przy tym również kobiety
senie? – zaczyna Kuba Janowicz, manager sprzedarzy
i uwaga – akurat płeć ma tutaj istotne znaczenie.
w Santi i kontynuuje. – Nasza pierwsza myśl i pierw-
124
sza wątpliwość była taka, że właściwie po co komu
Podczas ostatniej wizyty w Deepspocie nurkowałam
suche skafandry w miejscu, gdzie temperatura wo-
dwa razy w piance. Za pierwszym razem było komfor-
dy wynosi 32°C? Z drugiej strony nie zapominajmy
towo, ale za drugim czułam już, że robi się nieco chłod-
o ludziach, którzy zajmują się szkoleniem przyszłych
nawo. Kobiety rzeczywiście szybciej marzną i stanowi
adeptów nurkowania. Oni w ciągu dnia przebywają
to dla nas istotny problem. Zresztą znam również
pod wodą po kilka godzin, a jak dobrze wiemy tempe-
szczuplejszych mężczyzn, którzy cenią sobie możli-
ratura naszego ciała wynosi 36,6°C, więc mimo wy-
wość nurkowania w sucharze nawet w ciepłych akwe-
nach. Oczywiście suchy skafander bardzo pomaga też
dów nurkowych w cieplejsze regiony.
w kontroli pływalności czy nawet konfiguracji sprzętu,
Rynek suchych skafandrów dedykowanych na wy-
bo to, że trym jest w nim lepszy to truizm – stwierdzi-
jazdy zagraniczne bardzo mocno się rozwija i syste-
ła Honorata Kcaprzak
matycznie rośnie. W Deepspocie każdy będzie miał szansę, żeby wypróbować Avatara, zanim podejmie
Człowiek przebywając w wodzie wychładza się
decyzję o ewentualnym zakupie. To rosnące zainte-
dwadzieścia razy szybciej niż w otoczeniu powie-
resowanie bierze się – podobnie, jak w wielu innych
trza. Jest to kolejny dowód na to, że Avatar przy-
aspektach naszego życia – z… wygody. Nurkując w su-
da się nie tylko podczas nurkowań w Deepspocie,
chym skafandrze jest ci po prostu cieplej, poza tym,
ale również świetnie sprawdzi się podczas wyjaz-
mamy tu do czynienia z tzw. „efektem Jamesa Bonda”
125 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
tzn. założenie skafandra jest szybkie, proste, a całość,
nową jakość. Oczywistym problemem centrów
jak garnitur w przypadku agenta jej królewskiej mości,
nurkowych świadczących taką usługę było i jest to,
zawsze będzie w nienagannym stanie. Poza tym Ava-
że skafander musi być nie tylko dopasowany do
tar z uwagi na swoją niewielką wagę idealnie nadaje
nurka rozmiarem względem jego wzrostu i gaba-
się na element zestawu wyjazdowego – mówi Jano-
rytów, ale również, jeśli chodzi o rozmiar butów.
wicz
Taki stan rzeczy przekładał się na konieczność dysponowania pokaźną liczbą egzemplarzy, aby
Idąc dalej tym tropem dodajmy, że Deepspot Ava-
móc sprostać zapotrzebowaniu klientów. W koń-
tar, to pierwszy skafander bez zintegrowanych
cu nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że nur-
skarpet czy butów. Zamiast nich zastosowano
kowanie w źle dopasowanym skafandrze potrafi
neoprenowe manszety, co nie tylko znacznie uła-
być nieprzyjemnym doświadczeniem, odbierają-
twia założenie skafandra, ale również pozwala
cym całą przyjemność z przebywania pod wodą,
w bardzo łatwy sposób przeprowadzić dezynfek-
a także generującym potencjalne zagrożenie dla
cję wnętrza, tak ważną w przypadku sprzętu sto-
uczestników nurkowania.
sowanego w wypożyczalniach. Dodatkowo należy podkreślić, że z uwagi na brak butów i zastosowa-
W przypadku tej wersji Avatara odpada problem
nie czterowarstwowej membrany skafander bar-
z dopasowaniem buta, co bardzo ułatwia cały proces
dzo szybko schnie.
i kwestię wypróbowania skafandra. Wiadomo, że osoby nie mające doświadczeń w nurkowaniu w suchym
Suchy skafander wygrywa przede wszystkim swo-
skafandrze, chcą się przekonać, jak sprawuje się pod
ją długowiecznością i wszechstronnością. Świetnie
wodą i co daje możliwość nurkowania w nim. Oczy-
sprawdza się w bardzo szerokim spektrum warunków,
wiście nurkowanie w suchym skafandrze wymaga
od nurkowań podlodowych, aż po długie nurkowa-
uprzedniego przeszkolenia, w przeciwnym razie moż-
nia prowadzone w wodzie o temperaturze 30°C. Nie
na zrobić sobie krzywdę. Istnieje realne zagrożenie,
bez znaczenia jest też to, że Avatar produkowany jest
że użytkownik nieświadomy zagrożeń i specyfiki funk-
w Gdyni. Dzięki temu serwis skafandra nie wyma-
cjonowania skafandra np. odwróci się do góry nogami
ga długiego czasu oczekiwania na jego realizację,
i nie kontrolując sytuacji wystrzeli ze znacznej głębo-
a przecież i tu są elementy, takie jak kryza szyjna czy
kości na powierzchnię. Łatwo możemy uniknąć takiej
manszety, które będą ulegały zużyciu w wyniku eks-
sytuacji, ale musimy się tego najpierw nauczyć – uwa-
ploatacji – tłumaczy Michał Cichy, instruktor
ża Franciszek Przeradzki, instruktor nurkowania
nurkowania w suchym skafandrze i właściciel Cen-
w suchym skafandrze w Deepspot i dodaje –
trum Testowego Avatara Divehub
W Mszczonowie będą niebawem do dyspozycji „twinsety” czyli zestawy dwubutlowe oraz cała konfi-
126
W kontekście wypożyczania suchych skafan-
guracja techniczna. Zaczniemy wtedy prowadzić
drów do szkoleń, Deepspot Avatar wprowadza
pierwsze kursy techniczne. Na początku na małą ska-
127 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
lę. To będzie szkolnie prowadzone pod szyldem – „Extended Range Foundations”. Avatary będą stanowić kluczową część wchodzącą w skład tego szkoleniowa – zakończył Nieustanny rozwój jest wpisany w nasze DNA i nie da się ukryć, że idzie nowe. Jeszcze 10-15 lat temu posiadanie suchego skafandra było czymś stosunkowo rzadkim. Dziś jedyny problem stanowi podjęcie decyzji, co do wyboru modelu, koloru i dodatków. Wydaje się, że ten krok, to część naturalnego rozwoju i chyba warto spróbować. Zwłaszcza, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że za producentem Avatara przemawia wiele lat doświadczenia w produkcji suchych skafandrów. Do tego mamy w kraju świetny obiekt, gdzie będziemy mogli go porządnie przetestować. ...
128
1O LAT LEGALIZACJI A TY NA ILE MASZ LEGALIZACJĘ?
BUTLE-NURKOWE.PL
129
Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
130
W YDARZENIA
Spełnianie marzeń pod lodem Historia
pewnych
bardzo
n i e z w y kłych zdj ęć
Tekst i zdjęcia: Andrea Kiss Tłumaczenie: Tomasz Andrukajtis
To była wspaniała zima roku 2017. Lód był wówczas bardzo gruby, a warunki do nurkowania wprost wymarzone! Wyobraźcie sobie tylko widoczność wynoszącą ponad 30 metrów, pod solidną i pewną taflą lodu o grubości 30 cm. A to wszystko tuż pod samym nosem, w naszym lokalnym jeziorze Nové Košariská koło Bratysławy. Akwen powstał w miejscu, gdzie niegdyś prowadzono wydobycie żwiru i jego maksymalna głębokość sięga około 40 metrów, co w praktyce przekłada się na to, że stanowi idealne miejsce do treningu i doskonalenia swoich nurkowych umiejętności.
131 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YDARZENIA
Tak szczęśliwie się złożyło, że był to też czas, kie-
waż ja i Tomáš Kiss (mój mąż, partner nurkowy
dy dopiero co kupiłam obudowę podwodną do no-
i osoba zabezpieczająca nurkowanie – wszystko
wego aparatu fotograficznego, więc przez kolejne
w jednym), jesteśmy wielkimi entuzjastami wszyst-
dwa miesiące nurkowałem tylko z moją nową za-
kiego co szalone i zwariowane, postanowiliśmy,
bawką. Kiedy mój przyjaciel Mirko Klauč dowie-
że musimy mu w tym koniecznie pomóc!
dział się, że zacząłem fotografować pod wodą, opowiedział mi o swoim wielkim marzeniu. W je-
Pamiętam, że to był czwartek w lutym 2017 ro-
go wyobraźni zrodził się niezwykły pomysł i już od
ku. Cały nasz sprzęt musieliśmy przetransporto-
pięciu lat szukał sposobu na zrealizowanie go, ale
wać w wybrane miejsce jedynie około 50 metrów,
nie mógł znaleźć nikogo, kto by pomógł mu w urze-
ponieważ szybko udało się znaleźć spot, gdzie dno
czywistnieniu jego wizji.
było na tyle ładne, że idealnie wpisywało się w nasze plany. Było mroźno i ślisko, dlatego też przy
132
Mirko był ciekaw, czy da się chodzić po lodzie
transporcie korzystaliśmy z sanek. Chłopaki wy-
w suchym skafandrze, znajdując się w pozycji do
cieli i przygotowali do nurkowania dwa przeręble.
góry nogami i wykorzystując w tym celu sprzęt al-
Dobrze zapadło mi to w pamięci, bo musicie zda-
pinistyczny w postaci raków i czekanów. A ponie-
wać sobie sprawę, że wykonanie otworu w lodzie
o grubości 30 cm, stanowiło nie lada wyzwanie i było naprawdę wymagające. Najpierw pod lód zanurkowałam razem z Tomasem, żeby sprawdzić i przygotować miejsce mające
wiście w ramach bezpieczeństwa był przywiąza-
tego dnia posłużyć na nasz plan zdjęciowy. Musia-
ny liną, a na plecach dźwigał zestaw dwubutlowy
łam zweryfikować wszystkie ustawienia aparatu
zapewniający mu odpowiedni zapas powietrza.
i zawiesić latarkę w przeręblu, co widać na części
Po kilku minutach treningu i krótkiej przerwie na
zdjęć. Gdy wszystko było już gotowe, Mirko mógł
powierzchni, Mirko był wystarczająco dobry we
rozpocząć swoją wymarzoną „wspinaczkę”. Pierw-
wspinaczce pod lodem i mogliśmy przystąpić do
sze kroki postawione w pozycji do góry nogami
sesji zdjęciowej.
były dość trudne. W tym momencie nie robiliśmy jeszcze zdjęć, a staraliśmy się jedynie zaaklimaty-
Ruszyliśmy więc z powrotem pod lód. Tomas ja-
zować i przede wszystkim asekurowaliśmy i dbali-
ko nasz nurek zabezpieczający skupiał się na mnie
śmy o bezpieczeństwo Mirko.
i moim podwodnym modelu, który w końcu spełniał swoje marzenie i „wspinał się po lodzie”, pod-
Wspinaczka pod lodem była bardzo wymagająca.
czas gdy ja robiłam zdjęcia i bawiłam się światłem.
Sprzęt wykorzystany przez Mirko był prawie ta-
Spędziliśmy tak cały dzień, aż do zmroku i chociaż
ki sam, jak zwykły sprzęt do nurkowania, z dwo-
co pewien czas robiliśmy przerwy, to Mirko już
ma wyjątkami – zamiast płetw miał na nogach raki
rozbolała głowa od ciągłego wiszenia do góry no-
do wspinaczki, a w dłoniach ściskał czekany. Oczy-
gami.
133 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YDARZENIA
134
Cóż, jak się okazało wieloletnie marzenie Mirko było możliwe do zrealizowania, ale na pewno nie można powiedzieć, że było łatwo osiągnąć cel. Niemniej dla całej naszej trójki ten lutowy czwartek stał się niezwykle wyjątkowym dniem, do którego możemy wracać nie tylko w pamięci, bo przecież na pamiątkę mamy całą masę przepięknych zdjęć. ...
135 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
WR AKI
Wrak U-649 odnaleziony w Bałtyku Zaginiony
niemiecki szkoleniow y okręt podwodny z
194 3
Tomasz Andrukajtis foto: Zygfryd Kwiatkowski, Mariusz Czajka, Maksymilian Nawotka
Niemiecki okręt podwodny U-649, był jednym z tych, o których doskonale wiedziano, że zatonął w wodach Morza Bałtyckiego, i że jego wrak spoczywa gdzieś na dnie czekając na swoich odkrywców. Przez wiele lat prowadzono bardziej lub mniej systematyczne poszukiwania jednostki, jednak mimo czynionych starań U-boot wciąż pozostawał nieodnaleziony. Aż do lata roku 2020.
136
roku
137 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
WR AKI
brzegu. Po feralnej kolizji, która zakończyła służbę U-649, okręt opadł na dno, gdzie spoczął na głę-
Na początku lipca szczęście w końcu uśmiech-
bokości ponad 70 metrów. Z jednej strony może wydawać się, że jest to dosyć głęboko, ale przy dzi-
nęło się do zespołu polskich nurków technicz-
siejszym zaawansowaniu technologicznym, jeżeli
nych, którzy odnaleźli wrak niemieckiego okrętu
chodzi o sprzęt nurkowy, jest to głębokość, gdzie
podwodnego z czasów II wojny światowej i sta-
prowadzenie eksploracji przez doświadczonych
nęli przed zadaniem jego poprawnej identyfikacji.
i dobrze wyposażonych nurków technicznych jest
Wprawdzie wiele wskazywało, że zlokalizowana
możliwe. Sukces zespołu, jak sami podkreślają,
jednostka to z dużą dozą prawdopodobieństwa
to wynik wieloletnich poszukiwań prowadzonych
U-boot U-649 typ VII C, który zatonął 23 lute-
w rejonie Morza Bałtyckiego, zorientowanych na
go 1943 roku w wyniku kolizji z innym niemiec-
jednostki podwodne bałtyckich flotylli szkolenio-
kim okrętem U-232, jednak wciąż były potrzebne
wych, a w szczególności dwóch okrętów typu VIIC
przekonujące dowody potwierdzające tożsamość
- U-583 i U-649. To właśnie pomiędzy tymi dwo-
wraku. Te udało się uzyskać 2 sierpnia, a niedługo
ma okrętami rozgrywała się kwestia tożsamości
później informacja została podana do publicznej
odnalezionego wraku.
wiadomości. Od samego początku nie było łatwo i poprawna
138
Swojego odkrycia grupa dokonała w regionie znaj-
próba identyfikacji stanowiła duże wyzwanie. Zło-
dującym się na północ od Łeby, około 35 Mm od
żyły się na to głównie spore uszkodzenia jednostki
oraz ogromna ilość pozrywanych sieci rybackich,
z którym okrętem mamy do czynienia (U-583 czy
które nagromadziły się na przestrzeni lat i szczelną
U-649) posłużyły prawoburtowe otwory przelewo-
warstwą oplotły U-boota. Nie zapominajmy rów-
we. Rozmieszczenie otworów odpowiada układowi na
nież, że mówimy o wraku okrętu podwodnego, na
U-649, jak i budowa stewy dziobowej która w U-649
którym w przeciwieństwie do innych jednostek,
miała już profil atlantycki. Z wysokim prawdopodo-
ilość zewnętrznych elementów konstrukcji jest
bieństwem jest to okręt szkoleniowy utracony przez
znacznie mniejsza. Jednak nie od dziś wiadomo, że
Kriegsmarine w lutym 1943 roku (U-649) – podsu-
diabeł tkwi w szczegółach i to właśnie charaktery-
mował Tomasz Trojanowicz.
styczne detale konstrukcji pozwoliły naprowadzić zespół działający pod przewodnictwem Tomasza
Nieoceniona przy identyfikacji okazała się pomoc
Trojanowicza na właściwy trop.
i olbrzymia wiedza Daniela Pastwy, z którym grupa konsultowała się podczas badania i tworzenia
Z dużym prawdopodobieństwem odnaleziony okręt
dokumentacji fotograficznej wraku. Nurkowie sta-
to U-649 Kapitanleutnanta Raimunda Tieslera. Na-
rali się eksplorować konkretne miejsca i zdobyć
leżał on do 5 flotylli szkoleniowej z Kilonii. Niestety
zdjęcia poszczególnych elementów odnalezione-
ze względu na uszkodzenia oraz ogromną liczbę sie-
go U-boota, które pozwoliłyby określić jego toż-
ci rybackich pokrywających wrak, identyfikacja by-
samość. Przy czym należy podkreślić, że badany
ła niezwykle utrudniona. Do ostatecznego określenia,
był głównie dziób wraku, z uwagi na najłatwiejszy
139 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
WR AKI
140
141 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
WR AKI
Z kilkukrotnych oględzin wraku można stwierdzić, iż po kolizji okręt opadł na dno bardzo szybko. Dynadostęp – jednostka jest wbita rufą w dno i ster-
mika opadania spowodowała zapewne wbicie w dno
czy pod dużym kątem ku powierzchni oraz fakt,
całej tylnej części (rufowej) okrętu. Dno w tym miej-
że w porównaniu z resztą okrętu, nie był tak moc-
scu jest dość miękkie i muliste. Dodatkowo przez lata
no opleciony przez fragmenty pozrywanych sieci.
znaczna część rufy okrętu została przysypana – tłumaczy Trojanowicz.
Wróćmy jednak na chwilę do okoliczności, w jakich
142
okręt podwodny U-649 znalazł się na dnie. Jak już
Zespół prowadzący badanie i oględziny wraku, na
wspomniałem, jednostka pełniła w niemieckiej
podstawie odnalezionych śladów skłania się też ku
Kriegsmarine funkcję szkoleniową i właśnie pod-
hipotezie, że część załogi przebywająca w przed-
czas jednego z takich rejsów, 24 lutego 1943 roku,
nich sekcjach okrętu, po zamknięciu grodzi oddzie-
doszło do kolizji z innym U-bootem (U-232) prze-
lających ich od zalanej części rufowej, próbowała
chodzącym trening z 5 flotyllą szkoleniową. W wy-
ratować się opuszczając jednostkę po przez apara-
niku całego zdarzenia życie straciło 35 marynarzy,
ty torpedowe. Mają o tym świadczyć m.in. otwarte
z liczącej 46 członków załogi U-649. Z kolei drugi
włazy i pokrywy dwóch wyrzutni zlokalizowanych
z okrętów, po przeniesieniu do 9 flotylli U-bootów
na lewej burcie. Dla wprawnego oka, które wie,
stacjonującej we francuskim Brest, został zatopio-
jak funkcjonują poszczególne mechanizmy, ślady
ny niedługo później, 8 lipca 1943 roku, przez ame-
odkryte na wraku U-649 stanowią ostatni zapis
rykańskich lotników.
z dramatu, jaki rozegrał się we wnętrzu okrętu.
Znane są przypadki, że z głębokości około 70 metrów
Nurkowania prowadzone były z pokładu katama-
załoga podejmowała próbę opuszczenia zatopione-
ranu HANTER z Łeby. Armatorem jednostki jest
go okrętu, niemniej jednak tych którzy przeżyli można
Kapitan Jarosław Stachewicz a oficerem pokła-
policzyć na palcach jednej dłoni – podsumował To-
dowym Tomasz Kaźmierkiewicz.
masz Trojanowicz. W najbliższej przyszłości grupa planuje przepro-
...
wadzić akcję usuwania sieci z U-649, co pozwoliłoby na lepszy dostęp do wraku, a tym samym sporządzenie dokładniejszej dokumentacji. Działania w tej materii mają objąć w pierwszej kolejności kiosk okrętu, gdzie nie wykluczone, że pod warstwami nagromadzonych sieci zachowały się w dobrym stanie m.in. kompas czy inne elementy. Zespół nie ukrywa jednak, że duża głębokość oraz znaczna odległość od brzegu stanowią spore wyzwanie logistyczne i prowadzenie kolejnych działań nie będzie proste. Oprócz tego, na ich liście jednostek wciąż poszukiwanych przez zespół pozostaje wrak innego niemieckiego okrętu podwodnego U-583. Nurkowie biorący udział w identyfikacji wraku: Tomasz Trojanowicz (TROJANDIVING) Maksymilian Nawotka Maciej Honc Tomasz Siwik Darek Lutkiewicz (GUE) Krzysztof Niecko (GUE) Mariusz Czajka (GUE) Piotr Zadrowski Zygfryd Kwiatkowski Konsultacja i pomoc merytoryczna w identyfikacji Daniel Pastwa.
143 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
W YDARZENIA
Podwodne muzeum rzeźb na Wyspie św. Małgorzaty Najnowszy
projekt
Jasona
deCaires
Tay l o r a
Tomasz Andrukajtis foto: Jason deCaires Taylor / underwatersculpture.com
Wraz z początkiem lutego na Lazurowym Wybrzeżu zostało otwarte podwodne muzeum pełne zatopionych posągów. Autorem niezwykłych monumentów jest brytyjski rzeźbiarz Jason deCaires Taylor, znany z realizacji wielu podobnych projektów na całym świecie.
144
145 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
fot. Jason deCaires Taylor / underwatersculpture.com
W YDARZENIA
Powstanie muzeum zostało zlecone przez Davida Lisnarda, burmistrza miasta Cannes i sfinansowane z miejskich funduszy, a jego stworzenie trwało cztery lata. Wszystko wspaniale się udało
rzaty, wchodzącą w skład archipelagu Wysp Le-
i tym samym Francuzi stali się posiadaczami
ryńskich. To właśnie tutaj, w objętej ochroną
pierwszego tego typu podwodnego muzeum zlo-
południowej części zlokalizowane jest muzeum.
kalizowanego w wodach Morza Śródziemnego. Ci, którzy są zaznajomieni z wcześniejszymi pro-
146
Na całość składa się w sumie sześć rzeźb-portre-
jektami brytyjskiego rzeźbiarza doskonale wiedzą,
tów, z których każda mierzy ponad dwa metry wy-
że wymiar artystyczny, to nie wszystko. Równie
sokości i waży aż dziesięć ton. Wszystkie zostały
ważny w twórczości Jasona deCaires Taylora jest
zatopione 28 stycznia, na głębokości 2-3 metrów,
aspekt ekologiczny. Dlatego właśnie wszystkie
na piaszczystych wyspach rozsianych pomiędzy
prace zostały wykonane z materiałów o neutral-
podwodnymi łąkami traw Posejdona, tak, aby by-
nym pH, tak, aby przyciągnąć jak największą ilość
ły bez problemu dostępne dla jak największej ilo-
przedstawicieli morskiej flory i fauny, którzy za-
ści osób. Chcąc odwiedzić muzeum będziemy
siedlą, skolonizują i tchną życie w podwodne dzie-
musieli najpierw udać się na Wyspę św. Małgo-
ła sztuki.
Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
147
fot. Jason deCaires Taylor / underwatersculpture.com
fot. Jason deCaires Taylor / underwatersculpture.com
148 fot. Jason deCaires Taylor / underwatersculpture.com
W YDARZENIA
Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
149
fot. Jason deCaires Taylor / underwatersculpture.com
fot. Jason deCaires Taylor / underwatersculpture.com
W YDARZENIA
Każda z sześciu prac jest oparta na portretach
jest wydzielona z ruchu jednostek pływających,
członków lokalnej społeczności. Osób będących
dzięki czemu będzie zdecydowanie bardziej bez-
w różnym wieku i parających się różnymi za-
pieczna dla nurków oraz miłośników snoorkelin-
wodami. Wśród nich znalazły się m.in. twarz
gu i jednocześnie pozwoli uniknąć ewentualnych
80-letniego miejscowego rybaka Maurice’a i dzie-
uszkodzeń rzeźb, których mogłyby dokonać ko-
więcioletniej uczennicy ze szkoły podstawowej
twiczące łodzie.
o imieniu Anouk. Sam deCaires Taylor stwierdził również, że jego prace reprezentują podwójne oblicze oceanu. Z jednej strony odznaczającego się olbrzymią siłą i niezwykłą odpornością, a z drugiej będącego delikatnym, kruchym i niezwykle wrażliwym na ingerencję ze strony człowieka. Z lądu widzimy tylko powierzchnię, spokojną i pogodną lub potężną i majestatyczną. Tak wygląda maska morza. Jednak pod powierzchnią znajduje się kruchy, doskonale wyważony ekosystem – taki, który przez lata był stale degradowany i zanieczyszczany przez działalność człowieka – powiedział Jason deCaires Taylor. Artysta postanowił również nawiązać do historii regionu. To właśnie tutaj, w cytadeli na Wyspie św. Małgorzaty, w XVII wieku uwięziono niezidentyfikowanego „Człowieka w żelaznej masce”, zanim ostatecznie trafił do więzienia w legendarnej Bastylii. Jego historia przez lata rozpalała wyobraźnię ludzi i obrosła wieloma tajemnicami. Dlatego też każda z rzeźb przedstawia twarz składającą się z dwóch części, z których zewnętrzna część przypomina właśnie maskę. Warto również wspomnieć, że projekt powstania muzeum obejmował także usunięcie z dna starych silników i rur zaśmiecających okolicę. Dziś całość
150
...
SK AFANDRY | OCIEPL ACZE | AKCESORIA www.nogravityworld.com 151 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
152
TECHNIK A
NOW Y SPOSÓB PRODUKCJI BUTLI NURKOW YCH Co
się
zmieni
od
maja
2021
roku?
Piotr Kosmalski foto: Vitkovice Cylinders a.s
Jeden z wiodących producentów na rynku stalowych butli wysokociśnieniowych – Vitkovice Cylinders a.s, planuje w tym roku wprowadzić dużo istotnych zmian i innowacji w zakresie produkcji butli oddechowych ze znakiem CE. Zmianie w zasadniczy sposób ulegnie sposób wytwarzania butli o pojemności od 5 litrów wzwyż, przy średnicach 140, 171 i 178 mm.
153 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
TECHNIK A
Do tej pory butle te były wytwarzane z rur bezszwowych, które miały jednakową wagę na całej ich długości, a dno było spawane plazmowo. Często ten typ butli wymagał montowania obciążenia
154
przy dnie, aby uzyskać właściwe wyważenie nurka
nie tego systemu produkcji planowane jest na maj
i utrzymanie pod wodą prawidłowej pozycji.
2021 roku.
Teraz butle mają być tłoczone z kęsów, co w za-
Druga zmiana, to zmiana sposobu zabezpieczenia
sadniczy sposób wpłynie na ich bezpieczeństwo,
antykorozyjnego butli, które do tej pory było wy-
trwałość i wyważenie. Wyeliminowana dzię-
konywane metodą metalizacji natryskowej. By-
ki temu zostanie konieczność spawania dna butli.
ło to tzw. “wąskie gardło” w procesie produkcji,
Co ważne, butle tłoczone będą miały wagę zbli-
a co za tym idzie, często przepustowość tego pro-
żoną do butli wytwarzanych z rur, ale rozkład wa-
cesu technologicznego powodowała opóźnienia
gi w butlach tłoczonych będzie zdecydowanie inny
w produkcji butli. Obecnie butle będą zabezpie-
– dno butli przy tłoczeniu będzie cięższe, co za-
czane bardzo nowoczesną metodą a nowa powło-
pewni lepszy trym dla osób nurkujących. Wdroże-
ka otrzymała nazwę APS ETREME.
APS ETREME – to nowoczesny system zabezpie-
tykorozyjnych powłok lakierniczych. Takie przy-
czania antykorozyjnego powierzchni butli stalo-
gotowanie powierzchni zapewnia bardzo dobrą
wych, który powstał na bazie intensywnych prac
przyczepność farby oraz jest trwałą barierą chro-
badawczo-rozwojowych, w których uczestniczy-
niącą przed korozją, a wielowarstwowy system
li dostawcy farb ciekłych i proszków oraz placówki
lakierniczy daje wysoką odporność chemiczną
naukowo-badawcze, np. Politechnika Śląska i fran-
i mechaniczną oraz bardzo dobrą odporność na
cuski instytut French Corrosion Institute.
wpływ ekstremalnie niekorzystnych warunków atmosferycznych.
Badania powłoki lakierniczej APS Extreme wg. próby ACT 1 potwierdziły niezwykle wysoką sku-
Biorąc pod uwagę powyższe, butle wyprodukowa-
teczność
Stosowana
ne z zastosowanie technologii APS EXTREME po-
przez Cylinders Holding technologia malowania
winny zadowolić nawet najbardziej wymagających
butli APS Extreme, jest innowacyjną i niestoso-
klientów, zwłaszcza tych, którym zależy na du-
waną dotychczas przy produkcji butli. Jest to roz-
żej odporności antykorozyjnej, bezpieczeństwie
winięty i zaawansowany technologicznie system
i trwałości samych zbiorników.
antykorozyjną
powłoki.
zabezpieczenia antykorozyjnego, który łączy w sobie kilka technik zabezpieczeń powierzchni stalowych, które wykonywane są na nowoczesnej
...
i w pełni zautomatyzowanej linii lakierniczej, gwarantującej najwyższą jakość i powtarzalność całego procesu. System APS ETREME zapewnia także kilkukrotnie dłuższą żywotność w porównaniu ze standardowymi powłokami jedno lub dwuwarstwowymi, a zastosowanie go zapewni spełnienie najbardziej rygorystycznych norm dla zbiorników ciśnieniowych, w tym dla butli stosowanych w ekstremalnych warunkach i przy dużym zasoleniu np. butli do nurkowania i off shore. W tym systemie proces przygotowania powierzchni przebiega w dwóch etapach. Pierwszym jest etap mechaniczny, gdzie następuje obróbka strumieniowo-ścierna. Kolejnym jest etap chemiczny, gdzie wykonywany jest proces fosforanowania oraz kilka etapów nakładania an-
155 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
156
ŚRODOWISKO
ŻÓŁWIE s a m ot n o ś ć d łu g o dys ta n s owc a
Tekst i zdjęcia: Małgorzata Sobońska-Szylińska
Zawsze, gdy pod wodą natknę się na żółwia, przypominają mi się żyrafy w afrykańskich parkach narodowych. Spotkanie pierwszej z nich wywołuje u wszystkich ogromny entuzjazm. Druga i trzecia również wydają się na tyle atrakcyjne, że spusty migawek aparatów strzelają jak karabin maszynowy. Czwarta jest ok, ale czy warto wyciągać aparat? A w ogóle przydałyby się już jakieś lwy albo chociaż słonie...
157 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
ŚRODOWISKO
Miałam co najmniej kilka okazji w życiu, by przekonać się, że żółwie nie są jedynie statystami. Odgrywają swoje bardzo istotne role w całym eko-
Tak samo jest z żółwiami – rzadko się zdarza, żeby ktoś leciał na drugi koniec świata specjalnie po
systemie, a przy okazji, jak przystało na szare eminencje, załatwiają własne interesy. Ich obserwacja może natomiast sprawić wiele przyjemności.
to, by zanurkować z określonym gatunkiem żółwi. One są albo ich nie ma w miejscach nurkowych
Przed trzema laty na hawajskiej wyspie Maui nur-
niejako przy okazji. Pierwszy napotkany osob-
kowaliśmy z plaży przy obrośniętych świeżą rafą
nik zazwyczaj płynąc w toni ciągnie za sobą sznur
gruzach po pomoście, który zawalił się pod napo-
podwodnych paparazzi, ale gdy tylko skądś nagle
rem pacyficznego sztormu. Miejsce to nazywa-
wyłoni się rekin lub manta – od razu kradnie cały
ło się Mala Ramp i można powiedzieć, że od żółwi
show.
było wręcz tłoczno. Podczas jednego tylko nurkowania spotkaliśmy co najmniej kilkanaście do-
158
Po wynurzeniu niemal każdy z nurków biegły
rodnych osobników. Niektóre pływały unosząc
w sztuce rozpoznawania poszczególnych gatun-
się zgrabnie nad rafą, inne eksplorowały wnęki
ków rekinów, jest w stanie bezbłędnie wyrecyto-
i rozpadliny rafowego gruzowiska. Ponieważ miej-
wać poprawne nazwy wszystkich uchwyconych
scówka ta obfitowała w inne atrakcje – rekiny bia-
obiektywem osobników. A żółwie? Nawet jeśli by-
łopłetwe oraz frog fishe – skupiałam się głównie
ły, to pozostają anonimowe i stanowią jedynie tło
na nich, aż do momentu, gdy na doświetlonym pro-
dla innych gwiazd podwodnego świata.
mieniami słońca betonowym bloku spostrzegłam
żółwia. Leżał rozglądając się wolno na boki, jakby
Bo jeśli chodzi o żółwie, powodów do zawładnię-
od niechcenia. Nie próbował się zaszyć w dziurę
cia naszą uwagą jest naprawdę całe mnóstwo.
ani „zerwać się do nagłego lotu”. Emanował sto-
Zacznijmy od tego, że żółw jest jedynym przedsta-
ickim spokojem. Położyłam się zatem na dnie na-
wicielem kręgowców, który co do zasady ma ze-
przeciwko niego i przez maskę próbowałam przez
wnętrzny szkielet. Składają się nań dwa elementy
kilka chwil patrzeć mu prosto w oczy. Nie było to
– karapaks w części grzbietowej i plastron w czę-
trudne, bo on również się we mnie wpatrywał. Pa-
ści brzusznej. Są one ze sobą połączone, two-
trzył z wielką atencją, wyciągał szyję, przygląda-
rząc zewnętrzny pancerz. Oczywiście, w filmach
jąc się dziwnemu zwierzęciu, z którego rytmicznie
rysunkowych dla dzieci każdy z nas spotkał się
wydobywały się bąbelki powietrza. Najwyraźniej
z wyobrażeniem, że ów pancerz jest domem,
bardzo go to ciekawiło. Parę razy zamrugał, a na
w którym żółw po prostu mieszka. Nic bardziej
koniec wolno i majestatycznie przymknął powieki,
mylnego! Pancerz jest integralną częścią żółwia
zupełnie tak, jakby poczuł się już lekko znudzony.
i nie da się go z niego wyciągnąć jednocześnie go
Wyglądało to bardzo „po ludzku”, więc po plecach
nie zabijając. Karapaks powstał z przekształcenia
przebiegł mi dreszcz i obudziły się we mnie wyrzu-
się wyrostków na kręgosłupie i połączonych z nimi
ty sumienia z powodu tych wszystkich nurkowań
żeber, natomiast plastron, to nic innego, jak rozro-
z żółwiami, w trakcie których nie poświęciłam im
śnięte obojczyki i żebra brzuszne. Drobne kost-
należytej uwagi.
ki u żółwi przekształciły się w płyty kostne, które
159 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
ŚRODOWISKO
160
z wierzchu pokryte są zrogowaciałymi tarczkami.
ra spada poniżej 20-25°C, wówczas zapada w hi-
Plastron z karapaksem połączony jest mostkiem
bernację, ale gdy robi się za gorąco i temperatura
lub czymś w rodzaju zawiasów. Mostek może być
przekracza 35°C, to żółw potrafi zasnąć snem let-
elastyczny lub twardy. Jeśli jest elastyczny lub za-
nim, czyli wpaść w stan tzw. estywacji. Małe żół-
miast niego występują zawiasy, to zwierzę mo-
wiki wykluwają się z jaj z miękkimi pancerzykami.
że dodatkowo domykać pancerz, chowając w jego
Dopiero zaopatrzenie organizmu w odpowiednią
wnętrzu wszystkie swoje miękkie części ciała i w
ilość wapnia i upływ czasu czynią z nich „prawdzi-
ten sposób bronić się przed potencjalnym niebez-
wych twardzieli”.
pieczeństwem zagrażającym mu ze strony morskich drapieżników. Jednak nie wszystkie żółwie
Karapaksy żółwi wodnych są znacznie bardziej
żyją w swoim pancerzu. Niektóre gatunki, np. żół-
spłaszczone niż ma to miejsce u żółwi lądowych.
wie skórzaste, mają ciało pokryte gładką i mięk-
Wytłumaczenie jest proste – w toni to, co się liczy,
ką skórą. Jeśli już jednak pancerz chroni żółwia,
to jak najbardziej opływowy kształt.
to wówczas ujawnia się kolejny wyjątek w świecie kręgowców. Otóż w takim wypadku żółw jest
Wracając do mojego zaprzyjaźnionego żółwia
jedynym przedstawicielem tej grupy zwierząt,
z Mala Ramp na Maui, do dziś pamiętam głębię je-
u którego zarówno biodra, jak i łopatki znajdu-
go spojrzenia. Podejrzewam, że ten przenikliwy
ją się wewnątrz żeber. To tak, jakby szkielet ludz-
wzrok widział wszystko, co chciał zobaczyć, a na-
ki odwrócić na lewą stronę. Karapaksy stanowią
wet jeszcze więcej. Żółwie właściwie nie słyszą
pole do popisu dla pięknych wzorów i faktur. Są za-
(nie mają bowiem ani otworów usznych, ani błon
zwyczaj zbudowane z 4 lub 5 par płytek kostnych
bębenkowych, ani też narządów, które można by
rozmieszczonych symetrycznie po obu stronach
nazwać uchem środkowym), za to ich wzrok moż-
pancerza, pośrodku którego, tak, jak np. u żół-
na określić jako iście sokoli. Nie tylko rozróżniają
wi szylkretowych, może przebiegać centralny pas
kolory, ale są również w stanie dostrzec promie-
płytek. Układają się w mozaiki i przyjmują rozma-
niowanie podczerwone i ultrafioletowe.
ite ubarwienie. Czasem poszczególne części pancerza wysmuklają się w regularne piramidy, mają
Leżąc naprzeciwko mojego przyjaciela, który póź-
rogi, wyrosty i grzebienie, a wszystkie te ozdob-
niej, gdy już lepiej zapoznałam się z systematyką
niki zachowują proporcje i wymiary, jakby chcia-
żółwi, okazał się zielonym żółwiem morskim, na
ły zrobić wrażenie na Euklidesie, starożytnym
Hawajach nazywanych „Honu”, zwróciłam uwa-
twórcy reguł geometrii. Do tego dochodzi ubar-
gę na jego szczęki. Oglądany en face był podobny
wienie. Im bardziej zimne środowisko, tym kara-
do orła. Jego górna szczęka przypominała dziób
paks jest ciemniejszy. Jak wiadomo, ciemne kolory
i zachodziła na dolną. W pewnym momencie, gdy
w dużo większym stopniu absorbują ciepło, a żółw
żółw rozchylił nieco szczęki, przez ułamek sekun-
je uwielbia. Gdy jest zbyt zimno, tzn. temperatu-
dy ujrzałam to, co miał w paszczy zamiast zębów.
161 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
ŚRODOWISKO
162
163 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
ŚRODOWISKO
Było to coś na kształt listew i mogłam jedynie do-
Popularny stereotyp kojarzony z żółwiami dotyczy
myślać się, że były one ostre jak brzytwa. Listwy
tempa ich poruszania się. Nawet małe dziecko do-
te u gatunków roślinożernych są dodatkowo wy-
skonale wie, co oznacza określenie „poruszać się
szczerbione, żeby lepiej działać przy miażdżeniu
w żółwim tempie”. Ale czy oddaje ono całą prawdę
pokarmu. Żółwie zielone są głównie roślinożerne,
o tych zwierzakach? Jak każdy medal i ten ma dwie
zupełnie inaczej niż spokrewnione z nimi najbliżej
strony. Z uwagi na opływowe kształty niektó-
żółwie karetta. Te ostatnie wyróżnia również sto-
re z żółwi morskich, np. żółw skórzasty, są w sta-
sunkowo największa wśród żółwi głowa, co zwięk-
nie w wodzie osiągnąć prędkość 35 km/h. Zresztą,
sza siłę nacisku jego szczęk podczas miażdżenia
kto z nas próbując dopędzić żółwia pod wodą, że-
skorup sporych niekiedy mięczaków. Jednak naj-
by zrobić mu zdjęcie „od frontu”, nie wypluł Sobie
większą siłą nacisku szczęk legitymuje się żółw
płuc? A ostatecznie żółw i tak mu umknął nabiera-
nazywany skorpuchą sępią. Można go spotkać
jąc rozpędu paroma machnięciami płetw. Z drugiej
w słodkich wodach Ameryki Północnej i jest on
strony, na lądzie żółwie poruszają się w wybitnie
uważany za jedyny gatunek żółwia niebezpiecz-
nieporadny sposób. Prześmiewczy gatunek ludzki
ny dla człowieka. Jego szczęki zaciskają się z siłą
urządza nawet zawody lekkoatletyczne dla żółwi.
75 kg/cm2, łatwo więc przewidzieć, co by się mo-
Aktualnym rekordzistą świata jest niejaki Bertie
gło stać, gdyby znalazł się pomiędzy nimi np. palec
(żółw lamparci), który w ciągu 20 sekund przebył
– działające jak nożyce listwy zębowe bez trudu
aż 5,48 metra. Jego niesamowicie wyśrubowa-
oddzieliłby go od reszty ciała. Dla porównania,
ny wynik został nawet wpisany do księgi rekor-
szczęki osławionego pitbulla teriera mają siłę naci-
dów Guinnessa. Gdyby utrzymał podobne tempo
sku wynoszącą 107 kg/cm2.
przez godzinę, pokonałby w tym czasie niemalże kilometr. Ale mówimy o rekordziście. Przecięt-
164
Najbardziej wzruszające historie związane z żół-
ny żółw jest o wiele wolniejszy. Zdaniem badaczy,
wiami dotyczą ich przychodzenia na świat, wal-
żółwie nie tylko wolniej się poruszają, ale również
ki z przeciwnościami losu od pierwszej sekundy
wolniej myślą, jeśli w ogóle myślą. W XVII wieku,
po wykluciu z jaja oraz, jeśli im się poszczęści, pro-
a więc za czasów Kartezjusza będącego głosicie-
wadzenia wieloletniego samotnego życia w głę-
lem tezy, że zwierzęta nie czują bólu i są jedynie
binach. Podobno najstarszy żyjący obecnie żółw
maszynami, którymi kieruje instynkt samozacho-
ma na imię Jonathan i mieszka na wyspie Św. He-
wawczy, masowo przeprowadzano okrutne eks-
leny. Pochodzi z Seszeli i kiedy przeprowadził się
perymenty i doświadczenia na zwierzętach. Do
na wyspę znaną z więzienia Napoleona, dobiegał
grona „królików doświadczalnych” trafiły rów-
pięćdziesiątki. Naukowcy przebadali go w każdym
nież żółwie. Ówczesny badacz Francesco Redi po-
możliwym aspekcie, jedna z ich konkluzji doprowa-
zbawił żółwia mózgu i okazało się, że okaleczony
dziła ich do wniosku, że sędziwy Jonathan jest…
w ten sposób osobnik żył jeszcze przez 6 miesięcy.
gejem.
Gdy Redi posunął się jeszcze dalej i obciął innemu
nieszczęsnemu żółwiowi głowę – zwierzę zdołało
nego świata. Są empatyczni, kulturalni, obsesyjnie
przeżyć w tym stanie jeszcze przez 23 dni. Co na-
dbają o środowisko i są świadomi wszystkich za-
leżałoby o tym sądzić?
grożeń, z którymi ma do czynienia nasza planeta.
Może to, że żółwiowi niewiele potrzeba do szczę-
Któregoś dnia wybrałam się z kierowcą na wy-
ścia? Czasem zbędny jest również mózg, skoro
cieczkę po wyspie. Nasz elektryczny pojazd su-
od myślenia głowa boli. Prawda jest taka, że trud-
nął bezszelestnie po idealnie gładkim asfalcie,
no rozgryźć to, co siedzi w głowie tego gada. Na-
kiedy nagle stanął jak wryty. Przez drogę chciał
wet, jeśli coś w niej siedzi, to żółw z pewnością
przejść niewielki czarny żółw. Wyszliśmy z samo-
niechętnie się tym z kimkolwiek podzieli. Jest bo-
chodu. Kierowca stanął nad mozolącym się żół-
wiem obsesyjnym samotnikiem. Jedynymi dla nie-
wiem i nieskazitelną angielszczyzną wyrecytował,
go pretekstami, które popychają go do kontaktu
że mamy dwa wyjścia – albo poczekamy aż żółw
z innymi przedstawicielami swojego gatunku są
przejdzie sam na drugą stronę jezdni, co może za-
gody, okres gniazdowania i rozród. Żyjąc samotnie,
jąć mu jakieś pół godziny, albo go przeniesiemy.
żółwie lubią dalekie podróże. Wbrew pozorom, za-
Wybranie drugiej opcji wymagało od nas dale-
wsze doskonale wiedzą, dokąd płyną i mają ide-
ko posuniętej staranności. Samo podniesienie za
alne wyczucie właściwego kierunku. Pomaga im
pancerz i przetaszczenie zwierza na drugą stro-
w tym specjalny szósty zmysł, a może raczej pią-
nę jest banalne, najważniejsze jest prawidłowe
ty, skoro nie wykształcił się u nich słuch. Mowa tu
ułożenie żółwia (we właściwym kierunku) po po-
o zmyśle magnetycznym, który rejestruje linie pola
nownym postawieniu go na ziemi. Trzeba to zrobić
magnetycznego. Ludzie o czymś takim mogą tylko
dokładnie w takim samym kierunku, w jakim pier-
pomarzyć. Zmysł ten działa tylko pod wodą i na lą-
wotnie ustawiony był napotkany przez nas żółw.
dzie żółw zdany jest głównie na bodźce wzrokowe.
Jeśli postawimy go w odwrotnej pozycji, to zacznie ona automatycznie przebierać swoimi odnóżami
Pamiętam, jak zostałam nauczona tego, jak ob-
i przechodzić przez ulicę. Gdy już przez nią przej-
chodzić się z żółwiem, który podejmuje próbę
dzie, zorientuje się w końcu, że nie o to mu chodzi-
przejścia przez ulicę. Było to na wyspie Mustique
ło, odwróci się i wszystko zacznie się od początku.
należącej do archipelagu Małych Antyli. Na wy-
Tym razem z powrotem. Te wszystkie czynności
spie tej znajduje się szereg luksusowych posiadło-
mogą mu zająć tak długo, że w międzyczasie za-
ści należących do sławnych celebrytów, a także
padnie zmrok i sytuacja zrobi się dla niego napraw-
do brytyjskiej rodziny królewskiej (wyspa na pew-
dę niebezpieczna. Na Mustique ruch pojazdów
no zapisała się w pamięci tych, którzy oglądali se-
jest śladowy, ale kto jest w stanie zauważyć czar-
rial „Crown” na Netflixie). Wszechobecny luksus
nego żółwia na drodze w środku nocy – temu ko-
i wymagający rezydenci sprawiają, że wszyscy
nia z rzędem.
pracownicy zatrudnieni na wyspie są jakby z in-
165 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
ŚRODOWISKO
Morskie żółwie wychodzą na ląd głównie, a nie-
pobyt na lądzie staje się dla samicy mniej uciążli-
które gatunki, jak na przykład żółw szylkretowy
wy. Załatwiwszy sprawę samica wraca do oceanu
– wyłącznie, w celach związanych z gniazdowa-
i odpływa w siną dal. Jaja tymczasem dojrzewają
niem. Zanim to się jednak stanie, musi wystąpić kil-
w kopczykach. Dzień narodzin u większości żółwi
ka okoliczności. Pierwszą z nich są gody w wodzie,
morskich przychodzi po około 60 dniach. W zależ-
podczas których samce zapładniają samice w dro-
ności od tego, jaka była temperatura inkubacji jaj,
dze kopulacji (u żółwi szylkretowych odbywają się
wylęgną się samiczki (jeśli temperatura była wy-
one w lutym lub w marcu). Do godów mogą przy-
soka, tj. przekraczała 29,9°C) albo samczyki (jeśli
stąpić jedynie dojrzałe osobniki, a ten stan osią-
była niższa). Dwudziestokilku-gramowe maluchy
gany jest przez żółwie dość późno, w niektórych
odziane w miękkie pancerzyki, wydostawszy się
przypadkach żółwie dochodzą do pełnej dojrzało-
z jaj, zaczynają swoją desperacką podróż w stro-
ści płciowej dopiero w wieku 32 lat! Ale to nic nie
nę morza. Kierują się światłem księżyca odbitym
szkodzi, dla nich czas płynie wolniej, więc, mimo że
w wodzie (jeśli w pobliżu pojawi się np. samochód
później zaczynają – wszystko, co sobie zaplanowa-
z zapalonymi światłami – z pewnością źle wpły-
ły na pewno zdążą zrealizować.
nie to na orientację żółwich niemowląt) i zakodowaną w genach potrzebą znalezienia się w wodzie.
Po długiej ciąży (u niektórych gatunków potra-
Ta wędrówka okazuje się najbardziej niebezpiecz-
fi ona trwać nawet 2 lata) samice nocą wychodzą
nym etapem ich życia. Może się zdarzyć, że do wo-
na plażę, kopią przednimi kończynami dół, w któ-
dy dotrze jedynie niewielki odsetek spośród nich.
rym składają jaja (u żółwi skórzastych ich wielkość
Maluchy zostaną zdziesiątkowane przez czyha-
porównywalna jest do kul bilardowych) w ilości od
jące na nie hordy drapieżników takich jak me-
kilkudziesięciu do kilkuset. Dla lepszego kamufla-
wy, kraby, a czasem nawet dzikie, zabłąkane psy.
żu jaja przysypywane są piaskiem. Czasami akcja
Te, którym się uda dotrzeć do wody, wcale nie mo-
składania jaj przez żółwie jest tak masowa, że jej
gą odetchnąć z ulgą. Tu czekają na nie z kolei roz-
skala przekracza granice wyobraźni. Na australij-
warte szczęki wygłodniałych orek i rekinów.
skiej wyspie Raine, leżącej w obrębie Wielkiej Ra-
166
fy Koralowej, biolodzy naliczyli ok. 64.000 żółwi
Wiek 5-10 lat, w którym żółwie będą mogły uznać,
zielonych biorących udział w zbiorowym gniaz-
że są w miarę bezpieczne, osiągną tylko nieliczne
dowaniu. W tym kolektywie, każda żółwica zaj-
z nich, a i wtedy ich świat wcale nie będzie idealny.
muje się jednak tylko budową swojego gniazda.
Będą narażone na śmierć w sieciach rybackich, ja-
Podczas pracy u samic można zaobserwować oso-
ko ofiary przyłowu, zostaną schwytane w celach
bliwe zjawisko – z oczu lecą im łzy. Czyżby było to
kulinarnych lub dla pozyskania ich pięknych ka-
wyrazem głębokiego wzruszenia spowodowane-
rapaksów wykorzystywanych do produkcji róż-
go doniosłością chwili? Nie, tak działa zapobiegli-
nego rodzaju ozdób (choć w większości państw
wa fizjologia. „Łzy” obmywają oczy z soli, przez co
jest to już nielegalne). Zupę z żółwia czy pamiątkę
167 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
ŚRODOWISKO
z jego karapaksu wciąż dostaniemy zgodnie z pra-
wy, skórzasty i australijski natator) są pod ochro-
wem w południowo-wschodniej Azji. W Japonii
ną. Szacuje się, że liczba wszystkich gatunków tych
w ofercie sklepów optycznych znajdziemy nawet
gadów jest bliska 300. Wiele z nich trafia do do-
oprawki wykonane ze skorupy żółwia. W Chinach
mowych terrariów lub żyje w środowiskach skraj-
natomiast sprzedawane są „breloczki” z żywymi
nie różnych od tych, które poznajemy nurkując
malutkimi żółwikami w środku plastikowej toreb-
w tropikalnych morzach i oceanach. Żółwie pu-
ki wypełnionej płynem. Podobno uwięzione zwie-
stynne czy stepowe, tak bardzo przystosowały
rzątko jest w stanie przeżyć w takich warunkach
się do życia w suchym środowisku, że gromadzą
co najmniej miesiąc. Co ciekawe, te żywe brelocz-
zapasy wody w swoim pancerzu, a bez pożywie-
ki cieszą się coraz większą popularnością wśród
nia mogą obyć się nawet przez rok. W Polsce ży-
Chińczyków, którzy kupują je głównie po to, by
je tylko jeden gatunek żółwia – żółw błotny. Jest
wypuścić małe żółwiki na wolność…
on jednak tak rzadki, że prawdopodobieństwo natknięcia się na niego w leśnym jeziorku czy stawie
168
Obecnie wszystkie gatunki żółwi morskich (żółw
można porównać do znalezienia kwitnącego kwia-
szylkretowy, karetta, zielony, oliwkowy, zatoko-
tu paproci w najdłuższą noc w roku. Na początku
XXI w. w Polsce zapanowała moda na hodowanie
i zupełnie niezniszczona. Podpływały do niej wiel-
żółwi w domowych terrariach. Dziś sytuacja jest
kie żółwie szylkretowe i chrupały ją swoimi orlimi
już inna, ale 20 lat temu wiedza domowych ho-
dziobami, aż dźwięk tego chrupania rozchodził się
dowców na temat diety i warunków, w których po-
po morskich głębinach. Przysmakiem żółwi skó-
winny żyć żółwie była znikoma. Nieprawidłowe
rzastych są natomiast meduzy. Dlatego, życie tego
zbilansowanie pokarmu może prowadzić do wy-
gatunku zagrożone jest w dwójnasób. W wodzie
naturzeń w narastaniu skorupy co przekłada się
morskiej pływa coraz więcej plastikowych torebek
na nieprawidłowe funkcjonowanie poszczegól-
– dla żółwia skórzastego wyglądają one jak medu-
nych narządów. Podglądanie żółwi w naturze do-
zy, dlatego połyka je przez pomyłkę a potem umie-
starcza dużo bardziej precyzyjnych odpowiedzi na
ra…
temat ich nawyków. Wiadomo, że ulubionym pożywieniem żółwia szylkretowego są gąbki, również
Spośród żółwi lądowych największe wrażenie zro-
te zwapniałe. Pamiętam jedno ze swoich pierw-
biły na mnie żółwie słoniowe, które spotkałam na
szych nurkowań w pobliżu malezyjskiej wyspy Si-
Galapagos. Ich masywne karapaksy wyglądają jak
padan. 20 lat temu tamtejsza rafa była wzorcowa
odwrócona wanna, zaś odnóża wyposażone w pa-
169 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
ŚRODOWISKO
zury są wręcz olbrzymie. Najbardziej sympatycznie prezentuje się jednak pyszczek. Jest zawsze pogodny i uśmiechnięty, nawet podczas pałaszowania zieleniny. Żółw słoniowy, choć wydaje się olbrzymi, wcale nie jest największym przedstawicielem żółwiego świata. Tutaj palmę pierwszeństwa dzierży żółw skórzasty. Największy zbadany osobnik z tego gatunku ważył 650 kg i mierzył ponad 2 metry długości. Niezależnie od tego, jak stary jest żółw, jak jest ciężki i jaką długość ma jego karapaks – z pewnością jest on niezwykłym urozmaiceniem każdego nurkowania, bądź wycieczki po lądzie, na których zechce się pojawić. Dlatego myślmy ciepło o żółwiach, przynajmniej raz do roku, 23 maja, kiedy to obchodzony jest Światowy Dzień Żółwia. ...
170
171 Divers24 | nr 16| (04) 12, 2020
www.nogravityworld.com