97
Mentoring jako droga rozwoju młodych pracowników G R Z E G O R Z S K I B I Ń S K I, K ATA R Z Y N A O S I O R - S Z O T
W ramach cyklu „Mentoring łączy pokolenia” zapraszam do bliższego poznania generacji osób urodzonych stosunkowo niedawno. Dowiesz się, na co zwracają uwagę, czego potrzebują i dlaczego doceniają mentoring jako skuteczną metodę rozwoju. Mam nadzieję, że dla młodych osób ten tekst będzie drogowskazem edukacyjnym – wskaże im, jaką wybrać drogę zdobywania kompetencji lub nowych umiejętności oraz zasygnalizuje, czego się po niej spodziewać. Z drugiej strony artykuł może zainteresować mentorów, którzy dowiedzą się z niego, jakie aspekty są ważne dla młodego pokolenia (żeby nie musieli się już ich domyślać). Zapraszam do zapoznania się z refleksjami Katarzyny Osior-Szot, menedżerki projektów kulturalnych i społecznych, specjalistki do spraw wolontariatu. Sformułowanie „początkujący pracownik” użyte w tekście niech będzie dla Ciebie znakiem, że każdego dnia możesz rozpocząć nową drogę swojego kształcenia i nie ma znaczenia, czy pracujesz w dużej, czy w małej firmie, prowadzisz działalność czy wybierasz inną indywidualną ścieżkę rozwoju. W każdym z tych przypadków będziesz osobą początkującą i na tym polega piękno procesu edukacyjnego – jak młody człowiek, jak dziecko, otwórz się na doświadczenie innych. (Grzegorz Skibiński) Żartobliwe stwierdzenie „OK Boomer”, zyskujące popularność w języku potocznym i używane przez przedstawicieli pokoleń Y i Z po to, aby wyrazić dezaprobatę dla wywodów osób od nich starszych, jest tylko jednym z przejawów relacji międzypokoleniowych. Jednak to właśnie różnica wynikająca z większego doświadczenia zawodowego oraz (lub przede wszystkim) życiowego może stać się fundamentem relacji mentora z mentee – młodym, początkującym pracownikiem. Relacji, z której skorzystają obie strony. Reprezentuję pokolenie urodzone po 1990 roku, dla którego jedną z kluczowych wartości jest – bez wątpienia – wolność. Nie miałam okazji przyglądać się permanentnie pustym półkom w sklepach (chwilowego braku papieru toaletowego podczas pandemii nie uznaję za znaczący dyskomfort), nie doświadczałam cenzury, swobodnie podróżuję i korzystam z różnorodnych możliwości rozwoju. Mogłam wybrać dowolny kierunek studiów i uczyć się w poczuciu bezpieczeństwa, w komfortowych warunkach. Podobnie na świat patrzą moi rówieśnicy, a nasze poczucie niezależności wyborów, przekonań, decyzji i postępowania przenosi się na wszystkie dziedziny życia – także na płaszczyznę zawodową. Gdy wchodzimy na rynek pracy, szukamy takich zajęć