Rodzinne wartości w biznesie Z Piotrem Kohmannem, Prezesem Zarządu FIEGE sp. z o.o. – o tym, co wnoszą wartości rodzinne w biznes logistyczny i jakie korzyści generują przez niemal 150 lat działalności, a także o ponad 20 latach FIEGE w Polsce, rozmawiał Krzysztof Pograniczny
Krzysztof Pograniczny: Czy czuje Pan braterskie przywiązanie do rodziny Fiege, mimo że nosi Pan inne nazwisko ? Wydaje się, że rodzinny charakter biznesu zobowiązuje do czegoś więcej niż bycia tylko w pracy?
Co jest przeważającym dobrem rodzinnej firmy FIEGE? – Ponieważ wielokrotnie tego doświadczyłem, nie mam wątpliwości, że przedsiębiorstwo rodzinne ma swój specyficzny charakter i jest to bardzo pozytywny wyróżnik. Wewnątrz firmy objawia się to niekorporacyjnym podejściem do pracowników, świadomością, że są niejako „rozszerzeniem” rodziny i tak się ich traktuje. W kontaktach ze światem zewnętrznym jest to rzeczywiście szybki proces decyzyjny związany ze stosunkowo łatwym kontaktem z właścicielami i możliwością błyskawicznego omówienia różnych ważnych tematów. Bardzo zauważalna jest też troska właścicieli o zachowanie bezpiecznej i zdrowej kondycji fir-
– Wielu klientów świadomie wybiera firmy będące interesami rodzinnymi, wskazują przy tym jasno ich przewagi, chociażby spersonalizowany kontakt czy szybkość decyzji. Czy przez 21 lat pracy ten familijny charakter firmy dostrzegł Pan w decyzjach lub w interesach?
22
| Logistyczne Wywiady | Edycja 4
© FIEGE
Piotr Kohmann: Jedną z podstawowych wartości FIEGE, zapisaną w strategii i realizowaną na co dzień, jest traktowanie wszystkich współpracowników jak członków rodziny. Niezależnie od nazwiska, jakie noszą, czy kraju, z którego pochodzą. W budowaniu takich relacji bardzo pomaga bliski kontakt ze współpracownikami, przełożonymi, aż do właścicieli firmy. Dzięki temu wszyscy nie tylko „jesteśmy w pracy” i myślę, że wyniki firmy to potwierdzają. A jeśli już poruszamy temat „rodzina a nazwisko” – w odpowiednio dużej reprezentacji każdej rodziny znajdują się ludzie noszący różne nazwiska…
my tak, aby z czystym sumieniem i dumą z dobrze spełnionego obowiązku mogli ją przekazać kolejnemu pokoleniu, jak to miało miejsce przez ostatnie 146 lat. Takie dziedzictwo wyjątkowo zobowiązuje do zachowania należytej staranności biznesowej, bo przecież nikt nie podrzuci „gorącego kartofla” własnym dzieciom… – Polski oddział FIEGE, po Niemczech, zajmuje drugą pozycję, chyba może być Pan dumny z tych dwóch dekad funkcjonowania firmy. W jakim momencie było FIEGE Polska, kiedy Pan zaczynał swoją pracę? – To prawda, polski oddział FIEGE jest już drugim co do wielkości, po macierzystym rynku