Otyłość to choroba, którą trzeba leczyć WHO uznało otyłość za najgroźniejszą chorobę przewlekłą, która prowadzi do wielu poważnych chorób. O przyczynach otyłości oraz o metodach walki z nią opowiedziała dr hab. n. medycznych Anna Wiechowska-Kozłowska w ramach audycji „Klinika Piękna” w Radiu Super FM. Światowa organizacja zdrowia zalicza otyłość do najpoważniejszych chorób cywilizacyjnych. Jak ten problem przedstawia się w skali świata oraz jak my, Polacy wyglądamy na tym tle?
Otyłość stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzkości. Dane dotyczące problemu otyłości i nadwagi oraz prognozy na następne lata są zatrważające. Na całym świecie w 1975 r. otyłych było 105 mln ludzi, a w 2016 r. ich liczba zwiększyła się do 1,1 mld. Jeśli nic się nie zmieni, to już w 2025 r. jedna czwarta populacji Ziemi będzie cierpiała z powodu otyłości! Według najnowszych danych w Polsce otyłość dotyczy już 23,2 proc. populacji. Jednak jeśli uwzględnimy również nadwagę, to okaże się, że ponad połowa naszej populacji, bo aż 64% mężczyzn i 49% kobiet ma nadwagę lub otyłość. Opublikowany niedawno najnowszy raport WHO alarmuje, że w wielu krajach zwiększa się liczba otyłych dzieci i młodzieży. W ostatnich 40 latach na świecie wzrosła ona aż dziesięciokrotnie: z 11 mln do 120 mln. Już otyłość, czy jeszcze nadwaga? Od kiedy możemy mówić o otyłości i jak ją mierzymy?
Wskaźnik BMI, stanowiący współczynnik masy do wzrostu pozwala na ocenę stanu naszego odżywienia. Nadwagę mają te osoby, których wskaźnik przekracza 25 punktów. Wartość BMI powyżej 30 świadczy o 1 stopniu otyłości, powyżej 35 o drugim, zaś powyżej 40 to otyłość olbrzymia 3 stopnia, szczególnie zagrażająca zdrowiu i życiu. Czy przyczyną otyłości jest zawsze nieprawidłowa dieta?
Przyczyn otyłości jest bardzo wiele i stanowi problem złożony, mogący wynikać z wielu uwarunkowań genetycznych, hormonalnych, psychicznych i polekowych. Najczęściej jednak mamy do czynienia z otyłością
90
prostą, która jest wynikiem przedłużającego się dodatniego bilansu energetycznego. Przyczyną jej są przede wszystkim nieprawidłowe nawyki żywieniowe, mała aktywność fizyczna i problemy emocjonalne. Często mówimy i żyjemy w przeświadczeniu, że tendencje do nadwagi, otyłości odziedziczyliśmy po mamie, po babci.
Tak, możemy mówić o rodzinnej tendencji, jednak najczęściej są to nieprawidłowe rodzinne nawyki żywieniowe, przekazywane kolejnemu pokoleniu, a nie genetycznie przekazywana otyłość. Wiemy przecież, że poprzednie pokolenia nie cierpiały w takim procencie na nadwagę i otyłość jak my, co dowodzi wpływom środowiska, a nie genetyki na problem otyłości. Pani doktor, jakie płyną zagrożenia wiążą się z otyłością?
Otyłość to nie izolowany objaw, a schorzenie wielonarządowe, wpływające na funkcjonowanie wielu organów i układów naszego ciała. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała otyłość za najgroźniejszą chorobę przewlekłą, która nieleczona prowadzi do rozwoju wielu schorzeń. Przede wszystkim zespołu metabolicznego związanego z podwyższonym poziomem cholesterolu i trójglicerydów, nadciśnienia, miażdżycy z chorobami układu krążenia, jak zawału mięśnia sercowego czy udaru mózgu. Kolejny element zespołu metabolicznego to cukrzyca typu 2, będąca konsekwencją insulinooporności, która występuje niemal u wszystkich pacjentów z otyłością brzuszną i która wpływa niekorzystnie na gospodarkę tłuszczową, utrudniając w efekcie utratę masy ciała. Otyłość to również choroba stłuszczeniowa i zwiększone ryzyko zwłóknienia wątroby, nowotworów, zaburzeń płodności, układu ruchu i zaburzeń emocjonalnych, głównie depresji.
Zdrowie i uroda