| STREFA DZIECKA
Latem łatwiej o odwodnienie Jak przetrwać upały z dzieckiem i co robić, aby nie dopuścić do odwodnienia? Podpowiada lek. Beata Dudek, pediatra ze Szpitala Specjalistycznego PRO-FAMILIA. Tekst: lek. Beata Dudek, pediatra
TEKST:
PEDIATRA ZE SZPITALA SPECJALISTYCZNEGO PRO-FAMILIA.
Woda stanowi ponad połowę masy ciała dorosłego człowieka - w przypadku dziecka to 75 proc., a u noworodka nawet 94 proc. Woda - szczególnie podczas ciepłych dni - jest stale wydalana z organizmu między innymi przez nerki, drogi oddechowe, skórę. W czasie upałów pocimy się. To obrona organizmu przed przegrzaniem. Tę utratę wilgoci musimy jednak szybko uzupełnić. Woda (lub mleko mamy, jeśli niemowlak jest karmiony tylko piersią) musi być dostarczana w odpowiedniej ilości do organizmu, by prawidłowo przebiegały procesy fizjologiczne. To ważne, ponieważ wraz z wodą tracimy wiele ważnych mikroelementów i elektrolitów, co może powodować kolejne zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej. Niestety, dzieci często nie odczuwają pragnienia lub nie pokazują po sobie, że chce im się pić. Dlatego tak istotne jest, aby podczas lata dbać o to, aby maluch regularnie uzupełniał płyny.
Nawadnianie i dopajanie
Upały są niebezpieczne przede wszystkim dla małych dzieci. To właśnie one najbardziej są narażone na negatywne skutki wysokiej temperatury, czyli na odwodnienie. Jak opiekować się dzieckiem podczas ciepłych dni? Niedobór wody w organizmie jest groźny dla zdrowia, dlatego przy odwodnieniu należy zadbać o odpowiednią podaż płynów i elektrolitów. O ile u dzieci starszych wyliczanie podstawowego zapotrzebowania płynowego ma sens (100 ml/kg na pierwszych 10 kg, 50 ml/kg, na kolejnych 10 kg i po 20 ml/kg na każdy następny kilogram), o tyle u niemowląt objętości zjadanego mleka są większe niż wychodziłoby z powyższego wzoru.
22
Dopajanie wodą
Ale zacznijmy od podstaw. Niemowląt karmionych piersią przed rozpoczęciem rozszerzania diety nie należy dopajać wodą. Nawet w upały. Takie dzieci należy częściej przystawiać, albo reagować na ich częstsze zgłaszanie się do piersi. Maluchy karmione mlekiem modyfikowanym mogą być dopajane wodą, ale należy pamiętać, aby nie robić tego rutynowo u zdrowych dzieci, które nie są narażone na nadmierną utratę płynów (np. w czasie upałów). Mleko modyfikowane ma odpowiednią osmolarność do tego, aby nawadniać organizm dziecka. Zwiększając podaż mleka zwiększamy też podaż kalorii, co przy długotrwałym stosowaniu mogłoby sprzyjać nadmiernym przyrostom masy ciała. Ale pamiętajmy, że nawet jeśli upały trwają 3 miesiące, to nie jest tak, że dziecko stale jest narażone na wysokie temperatury. Jeśli unikamy godzin „upałowego szczytu”, staramy się aby w domu było na tyle chłodno, na ile się da lub korzystamy z klimatyzacji, to te dodatkowe mililitry nie są aż tak potrzebne. Z drugiej strony jeśli jesteśmy na wakacjach na plaży i maleństwo kilka godzin spędza w upale (choć w cieniu), to wtedy pewnie lepiej dać mu wodę. Trzeba przede wszystkim zachować zdrowy rozsądek i ponownie obserwować.
FOT. Dariusz Puchała
LEK. BEATA DUDEK