Business Life Polska 6 2020

Page 1

MAGAZYN BEZPŁATNY

ISSN 2450-9612

26 POLSKA DEBIUT GIEŁDOWY ALLEGRO

NUMER 29 • GRUDZIEŃ / STYCZEŃ 2021

34 PODRÓŻE PRACA ZDALNA

68 NIERUCHOMOŚCI WYBÓR INWESTORÓW

BANKOWOŚĆ PRYWATNA 10 POLSKICH START-UPÓW, NA KTÓRE WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ POMYSŁY NA ŚWIĄTECZNY PREZENT

MICHAŁ GUZEK Hicron

BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE



WYDAWNICTWO MAJERMEDIA ul. T. Kościuszki 26 21-500 Biała Podlaska Tel. 83 411 50 11

REDAKCJA REDAKTOR NACZELNY: Szymon Lach REDAKTOR PROWADZĄCY: Maciej Majerczak ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Katarzyna Jaszczuk, Konrad Jaszczuk, Aleksandra Makaruk, Rafał Nowicki WSPÓŁPRACA: Marta Brzezieńska, Paweł Ilczuk, Krzysztof Kotlarski KOREKTA: Anna Nalikowska

REKLAMA SPECJALIŚCI DS. SPRZEDAŻY: Jakub Wróbel Bartłomiej Dudziński Projekt: Piotr Pyczek Skład: Gabriela Centkowska Fotografowie: Bartek Kuczer, Łukasz Kuczyński

WWW www.majermedia.com

E-MAIL redakcja@majermedia.com reklama@majermedia.com prenumerata@majermedia.com Zdjęcie na okładce: Hicron

SZANOWNI PAŃSTWO!

Rok 2020 dobiega końca i zaryzykuję stwierdzenie, że całe szczęście. Gdybyśmy pokusili się o zrobienie rankingu najczęściej wymienianego słowa w tym roku, to „COVID” na pewno znalazłby się na pierwszym miejscu. Ale jako niepoprawny optymista mam głęboką nadzieję, że na drugim i odpowiednio trzecim miejscu byłyby słowa „nadzieja” oraz „determinacja”. Odnoszę wrażenie, że właśnie te dwa wyrazy dały wielu osobom siłę, aby się nie poddawać i iść dalej, mimo licznych przeszkód, jakie pandemia spowodowała. W jednym z tekstów opisujemy, które branże zyskały na pandemii. Więcej czasu w domu to więcej czasu na filmy i seriale, więc jedną z firm, która sporo zyskała, jest popularny serwis Netflix. Idąc tropem filmów i seriali, zaglądamy do życia gwiazd, które najpierw dorobiły się niemałych fortun, aby potem popaść w ubóstwo. O tym, kto należy do tego grona, możecie się dowiedzieć z tekstu na stronie 46. Po roku siedzenia w domu wielu z nas ma na pewno olbrzymią potrzebę i ochotę na podróże małe i duże. Branża turystyczna, jako jedna z tych najbardziej dotkniętych pandemią, szuka nowych rozwiązań. Odległe, pięknie położone resorty proponują połączenie przyjemnego z pożytecznym. Tego typu miejsca stworzyły warunki odpowiednie do wypoczynku i pracy. Jeżeli tylko istnieje możliwość pracy zdalnej, to jest to zdecydowanie pomysł wart rozważenia. Przy okazji zapraszamy do zapoznania się z recenzją hotelu Marriott w Stambule, w którym mieliśmy przyjemność spędzić kilka dni. Wracając do rodzimych tematów, przygotowaliśmy zestawienie top 10 polskich start-upów. Dzięki zastosowaniu dzisiejszej technologii i eksperckiej wiedzy możemy robić rzeczy, o których wcześniej nawet nam się nie śniło. Warto więc poznać nowoczesne rozwiązania, które mają realny wpływ na poprawę naszych warunków do życia. Z okazji zbliżających się Świąt i Nowego Roku życzę Państwu dużo spokoju, dobrze spędzonego czasu w ciepłym otoczeniu rodzin i bliskich, smacznych wigilijnych potraw i nadziei, że 2021 będzie pod wieloma względami rokiem lepszym. Z ukłonami od całej naszej redakcji…

WYDAWNICTWO MAJERMEDIA JEST CZŁONKIEM IZBY WYDAWCÓW PRASY Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów. Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Szymon Lach Redaktor naczelny

3




NOWY SLASH

WYGLĄDA JAK TERENÓWKA. JEŹDZI JAK LATAJĄCY DYWAN. Nowy wymiar przyczepności i kontroli nad siermiężnym i wystawiającym na próbę stawów terenem oraz niezawodna wydajność na podjazdach, to bezprecedensowa przewaga nad konkurentami. Nowy Slash to dłuższy (170 mm / 160 mm) skok zawieszenia i całkowicie nowy amortyzator RockShox Super Deluxe ThruShaft. Ten enduro 29er zapewnia miażdżącą prędkość na zjazdach – jeśli tylko się odważysz. Stań na szczycie podium w swoim następnym wyścigu enduro, zmiażdż dzikie trasy w swojej okolicy i nawijaj kolejne okrążenia podczas szalonej zabawy w bike parku.



38

SPIS TREŚCI

RECENZJE HOTELI

18

POSTAĆ NUMERU

MICHAŁ GUZEK, HICRON 34

Newsy ze świata ����������������������������������������������������10 Gadżety �������������������������������������������������������������������14 Postać numeru – Michał Guzek, Hicron ���������������18 Debiut Allegro na GPW �������������������������������������������26 Wybory w USA ��������������������������������������������������������28 Podróże – miejsca na pracę zdalną �������������������� 34 Recenzje hoteli �������������������������������������������������������38 Roztrwonione fortuny gwiazd ������������������������������ 46 Branże, którym służy pandemia �������������������������� 54 10 najlepszych polskich start-upów ��������������������58 Walka o Karabach ������������������������������������������������� 64 Nieruchomości �������������������������������������������������������68 Pomysły na świąteczny prezent ���������������������������72 Cyberbezpieczeńtwo ����������������������������������������������76 Strategie marketingowe na święta �����������������������80 Auto - prezentacja �������������������������������������������������86

8

Business Life Polska

PODRÓŻE – MIEJSCA NA PRACĘ ZDALNĄ


28

WYBORY W USA

68

NIERUCHOMOÅšCI

46

ROZTRWONIONE FORTUNY GWIAZD

9


AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA Według danych z komisji wyborczych w całym kraju Joe Biden uzyskał ponad sześć milionów głosów więcej niż Donald Trump i może liczyć na 306 głosów elektorskich (do zdobycia prezydentury wymagane jest 270). Obecnie trwa procedura certyfikacji wyników w poszczególnych stanach. Po powtórnym przeliczeniu głosów zrobiła to już Georgia, gdzie oficjalnie zwyciężył kandydat demokratów. Warto wyjaśnić, że wyboru prezydenta USA dokonuje Kolegium Elektorów, które zbiera się 14 grudnia. Kandydat, który wygrał w danym stanie, otrzymuje wszystkie przypisane temu stanowi głosy elektorskie (czyli elektorzy z tego stanu oddają głos na niego). 6 stycznia 2021 r. na uroczystym posiedzeniu obu izb Kongresu dokonuje się podliczenia głosów elektorskich. Prezydent zostanie zaprzysiężony 20 stycznia. ⚫

FOTO: MICHAEL LONGMIRE, UNSPLASH

FOTO: MANA5280, UNSPLASH

WYBORY PREZYDENCKIE W USA

LEK NA COVID-19, KTÓRY OTRZYMAŁ D. TRUMP, OFICJALNIE ZATWIERDZONY Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA, Food and Drug Administration) doraźnie zatwierdziła stworzoną przez firmę Regeneron terapię leczenia COVID-19 przeciwciałami. Z jej wersji eksperymentalnej skorzystano kilka tygodni temu, gdy koronawirusem zakaził się prezydent Donald Trump. Według oficjalnych informacji producenta lek REGN-COV2 zmniejsza wiremię i łagodzi objawy COVID-19 u pacjentów z łagodnym lub umiarkowanym przebiegiem choroby, którzy nie są hospitalizowani. Jego celem jest wzmocnienie zdolności obronnych układu odpornościowego pacjenta. Doraźną akceptację otrzymał także lek remdesivir firmy Gilead Sciences, który podobnie jak REGN-COV2, został podany D. Trumpowi. ⚫

FOTO: BLOGGING GUIDE, UNSPLASH

ŚWIATOWY DŁUG ROŚNIE BŁYSKAWICZNIE

10

Na koniec 2020 roku może sięgnąć nawet 277 bilionów dolarów. Jak podaje Instytut Finansów Międzynarodowych (IIF), to rezultat zadłużania się firm i rządów w czasie walki z gospodarczymi skutkami koronawirusa. Instytut zrzeszający ponad 400 banków i instytucji finansowych z całego świata wyliczył, że za niemal połowę wzrostu zadłużenia odpowiadają przede wszystkim rządy krajów o rynkach rozwiniętych. Państwa z rynkami uznanymi za rozwinięte na koniec trzeciego kwartału były zadłużone na poziomie 432% PKB. Dla porównania na koniec 2019 r. było to 380%. Natomiast zadłużenie państw rozwijających się w relacji do PKB zbliżyło się do 250%, choć w przypadku Chin to już 335%. ⚫


Po tym, jak Tesla trafiła do indeksu giełdowego S&P 500, jej kurs poszybował w górę. Spółka spełniła formalne wymagania i trafiła do prestiżowego grona, gdzie znajduje się obok takich firm, jak m.in.: Apple, Amazon czy Berkshire Hathaway legendarnego inwestora Warrena Buffetta (aktualnie 7. miejsce na liście najbogatszych). To pozwoliło Elonowi Muskowi na spektakularne powiększenie swojego majątku do 110 mld dolarów (o ponad 80 mld dolarów w ciągu roku!), dzięki czemu znalazł się na trzecim miejscu najbogatszych ludzi na świecie, wyprzedzając twórcę Facebooka Marka Zuckerberga o mniej więcej 6 mld dolarów. Pierwsze i drugie miejsce na liście najbogatszych zajmują odpowiednio Jeff Bezos z majątkiem ok. 185 mld dolarów oraz Bill Gates z majątkiem wartym ok. 130 mld dolarów. ⚫

FOTO: THE ROYAL SOCIETY, WIKIPEDIA

MUSK BOGATSZY OD ZUCKERBERGA

AMAZON OTWIERA INTERNETOWĄ APTEKĘ Z LEKAMI NA RECEPTĘ

FOTO: CHRISTIAN WIEDIGER, UNSPLASH

Amerykański gigant sprzedaży internetowej po wielu latach przygotowań otwiera własną e-aptekę. Dzięki Amazon Pharmacy klient będzie mógł zamówić nawet leki na receptę, a przesyłka dla osób posiadających dostęp Prime będzie darmowa. Używając zabezpieczonego loginu, klienci będą mogli dodawać informacje o swoim ubezpieczeniu, zarządzać receptami i wybierać opcje płatności za pośrednictwem usługi Amazona. Jest to kolejny etap strategii zmierzającej do „ugryzienia” kawałka tortu amerykańskiego rynku farmaceutycznego wartego 300 mld dolarów. Firma Jeffa Bezosa startuje z nowym projektem w idealnym czasie. Aby nie narażać się na dodatkowe ryzyko zarażenia koronawirusem, Amerykanie coraz częściej szukają leków w internecie. ⚫

Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) zgodziła się na powrót samolotów Boeing 737 MAX do obsługi lotów z pasażerami. Decyzję agencji poprzedziło 20-miesięczne postępowanie po dwóch katastrofach lotniczych w Indonezji i Etiopii, w których zginęło łącznie 346 osób. Zgoda FAA nie oznacza jednak natychmiastowego wznowienia użytkowania ok. 400 maszyn uziemionych od marca 2019 r. Zanim to nastąpi, amerykański regulator przestrzeni powietrznej musi zatwierdzić zmiany w sposobie szkolenia pilotów w każdej z linii lotniczych w USA, które zostały również zobowiązane do przeprowadzenia określonych modyfikacji i prac serwisowych w uziemionych maszynach. Aby uciec od skojarzeń z dwiema tragicznymi katastrofami lotniczymi, Boeing stopniowo odchodzi od nazwy samolotu 737 MAX, na rzecz 737-7, 737-8 lub 737-9, zależnie od wersji. ⚫

FOTO: JOHN MCARTHUR, UNSPLASH

SAMOLOTY B737 MAX WRACAJĄ W PRZESTWORZA


AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA

FOTO: IMELDA, UNSPLASH

Bitcoin obecnie kosztuje ok. 19 tys. dolarów (24.11). To kolejny rekord w 2020 roku – ostatni raz kryptowaluta była tak droga w styczniu 2018 r. Rekordowa cena odnotowana została w grudniu 2017 r., kiedy to bitcoin kosztował nawet ponad 20 tys. dolarów. Niewykluczone, że rekord niebawem zostanie pobity. Przyczyny wzrostu ceny mogą być rozmaite, ale za główne czynniki uważa się niepewność związaną z pandemią koronawirusa i wyborami w USA. Część inwestorów ucieka w kryptowalutę, oczekując możliwych turbulencji na bardziej tradycyjnych rynkach, np. akcji. Warto jednak dodać, że gdy wybuchła pandemia koronawirusa, wirtualna waluta nie okazała się „bezpieczną przystanią” dla inwestorów, a jej cena spadła wówczas do mniej więcej 5 tys. dolarów. ⚫

POLSKA INFLACJA NAJWYŻSZA W UE Według Eurostatu nasz wzrost cen był we wrześniu najwyższy w Unii Europejskiej i wynosił 3,8% rok do roku. Tym samym przegoniliśmy Węgry i Czechy. Wynika to w dużej mierze z dodruku pieniądza przez NBP, który potem w postaci tarcz antykryzysowych trafia na rynek. Podaż pieniądza gotówkowego i depozytów do 2 lat wzrosła w tym roku do sierpnia o aż 184 mld zł, czyli o 12%. Kolejnym czynnikiem są ceny administrowane przez państwo (np. energii i paliw). Bez nich wskaźnik inflacji wynosiłby tylko 2,3%. Natomiast wzrost gospodarczy w drugim kwartale br. spadł o 8,2%, więc nowy pieniądz nie miał pokrycia w wytworzonej wartości. A to prosta droga do inflacji. Tymczasem w większości krajów Unii Europejskiej ceny się zatrzymały, a w strefie euro jest nawet deflacja. ⚫

NOWE OPAKOWANIA PEREŁ Marka biżuteryjna Gemlord, znana z bardzo wysokiej jakości pereł, odświeżyła logo i wprowadza nowe, luksusowe opakowania swoich produktów. Nowa oprawa ma podkreślić ekskluzywny charakter biżuterii, która zdaniem właściciela marki nie ma konkurencji na rynku polskim. „Dotychczasowa oprawa została daleko w tyle za rzadko spotykaną jakością pereł, które oferujemy w sklepie Gemlord” – mówi Piotr Denejko. Niezbyt często spotykany na polskim rynku biżuterii jest fakt, iż pudełka nie będą produkowane w Chinach, ale w stu procentach wytwarzane w Polsce. ⚫

12

FOTO: DMITRY DEMIDKO, UNSPLASH

BITCOIN CORAZ CENNIEJSZY



GADŻETY Oyster Perpetual Sky-Dweller to wyjątkowa propozycja dla miłośników oryginalnych czasomierzy. Zegarek, którego koperta została wykonana z 18-karatowego żółtego złota, wyróżnia się wyświetlaniem drugiej strefy czasowej na mniejszej tarczy umieszczonej na głównym cyferblacie. Co więcej, jego innowacyjny system regulacji funkcji za pomocą pierścienia Ring Command jest unikalnym rozwiązaniem firmy Rolex. Cena: 38 600 euro rolex.com

Gina to wyróżniony nagrodą Red Dot za wzornictwo zaparzacz, który czyni z parzenia kawy wyjątkowy rytuał. Jest to urządzenie „smart”, czyli obsługiwane przez specjalną aplikację w telefonie, co umożliwia parzenie kawy z zalewaniem, zanurzeniem oraz przygotowywanie na zimno, czyli tzw. cold drip. W ten sposób przygotujemy również herbatę! Wbudowana waga pozwala łatwo odmierzyć żądaną ilość kawy i wody do napoju. Za jednym razem można zaparzyć do 750 ml napoju. Cena: 245 dolarów goat-story.com

Luksusowa walizka Moncler RIMOWA Reflection jest teraz dostępna także w rozmiarze kabinowym. Polerowane aluminium obudowy połączono z matowymi czarnymi uchwytami i matowymi czarnymi nitowanymi narożnikami. Limitowana edycja zawiera również zestaw ekskluzywnych srebrnych kostek do pakowania wykonanych z tkaniny Moncler, ciemnoszarą przywieszkę na bagaż i pasek na bagaż zaprojektowany przez Moncler. Cena: ok. 10 tys. zł rimowa.com

Oryginalny fotel biurowy (z czterozakresową regulacją) nawiązujący stylistyką do siedzeń w Porsche 911 Carrera. Ma elektryczną regulację kąta pochylenia oparcia, regulowane podłokietniki i haczyk do powieszenia marynarki z tyłu. Obicie jest ze skóry Alcantara (jak w Porsche) z kontrastowymi szwami. Stelaż został wykonany z kompozytu w kolorze szarosrebrnym. Podstawa osi jest czarna, z pięcioma rolkami zapewniającymi najwyższą wygodę toczenia zarówno po nawierzchniach twardych, jak i miękkich. Masa: 35 kg. Cena: 21 499,99 zł sklep.porsche.pl

14



GADŻETY LifeWire to pierwszy elektryczny motocykl Harley-Davidson. Napędza go silnik elektryczny o mocy 105 KM, który zapewnia błyskawiczne i oszałamiające przyspieszenie: od 0 do 100 km/h w 3 sekundy. Zasięg to 158 km. LiveWire’a można podładować szybką ładowarką od 0 do 80 procent w 40 minut, a do 100 procent w równą godzinę. Cena: od 146 tys. zł harley-davidson.com

Prawdopodobnie jeden z najbardziej luksusowych sposobów na „ubranie” telefonu. Skórzane etui Gucci Ophidia na iPhone’a X lub XS od Gucci ma dekoracyjny nadruk z motywem roślinnym, uzupełniony skórzaną plakietką z monogramem. Wyprodukowane we Włoszech. Cena: 360 dolarów mytheresa.com

Dell Latitude 5410 to 14-calowy laptop klasy biznes z najdłuższym czasem pracy na baterii w swojej klasie, sięgającym nawet 22 godzin. Jego trwałość i wytrzymałość potwierdzono testami Military Standard 810G. Zapewnia wysoki poziom zabezpieczeń danych i świetnie skomponowane podzespoły. Waga: 1,5 kg! Cena: 4799,00 zł delkom.pl

Złote perły South Sea to jedne z najbardziej poszukiwanych klejnotów na świecie – wzrost ich cen w ostatnich latach przyprawiał o zawrót głowy. W Polsce te egzotyczne kamienie znane są przede wszystkim z oferty marki Gemlord, która od lat pokazuje, czym są naprawdę piękne i wartościowe perły. W tych kolczykach wysokiej klasy perłom towarzyszy efektowna oprawa z żółtego złota próby 750 oraz 56 diamentów. Cena: 16 970 zł gemlord.pl

16


XV e-BOXER

ESENCJA BEZPIECZEŃSTWA STAŁY NAPĘD WSZYSTKICH KÓŁ SYMMETRICAL AWD SILNIK SUBARU BOXER SYSTEM WSPOMAGANIA KIEROWCY EYESIGHT™ SUBARU GLOBAL PLATFORM

SALONY SUBARU POZOSTAJĄ OTWARTE, A DODATKOWO JESTEŚMY DOSTĘPNI RÓWNIEŻ NA: Nasze salony pozostają otwarte, jednak rekomendujemy zdalny kontakt – również poprzez Skype i WhatsApp. Nasi pracownicy zaprezentują w rozmowie wideo interesujący Państwa model i odpowiedzą na pytania – tak, jak odbyłoby się to w salonie. Dostarczymy również dokumenty zakupu pod wskazany adres, na życzenie pomożemy w rejestracji samochodu i dostarczeniu go do nowego właściciela.


POSTAĆ NUMERU

TECHNOLOGIA MUSI ODPOWIADAĆ NA POTRZEBY KLUCZOWE TRENDY 2021 ROKU 2020 rok okazał się wielkim weryfikatorem planów biznesowych. Pandemia uderzyła w harmonogramy, procesy i budżety. Niektórym branżom zaszkodziła bardziej, innym mniej. Ale nawet ci uprzywilejowani – jak na przykład IT – zmienili swoje podejście, tworząc predykcje dotyczące nowego roku. Ciężar oczekiwań z technologii przesunięto na trendy biznesowe. Na pytania: dlaczego tak jest i według jakich zasad warto rozwijać firmy w 2021 roku, odpowiada Michał Guzek, CEO Hicron. Rozmawia: Hanka Dziubińska-Kopka

18

Business Life Polska


JAKIE MIAŁEŚ PLANY BIZNESOWE W 2019 ROKU NA ROK 2020?

Zupełnie inne niż te, które zrealizowałem. Myślę, że nie tylko Hicron, lecz także większość organizacji biznesowych musiała je zmienić. I nawet po ogłoszeniu sukcesu dotyczącego szczepionki od Pfizera, mimo żywej, globalnej reakcji walut i giełd, nadal mierzymy się z tym samym niespotykanym wcześniej poziomem niepewności. Przyzwyczailiśmy się do fal koniunktury i dekoniunktury. Na to organizacje były przygotowane. Wiedziały, kiedy działać coraz szybciej, a kiedy zwolnić. Natomiast to, co się wydarzyło w Europie w pierwszym kwartale tego roku, było całkowicie zaskakujące, trudne i we wszystkich krajach mniej więcej równomierne. We Włoszech oczywiście trwało to dłużej, w krajach południowych miało dużo dalej idące konsekwencje w skali makroekonomicznej czy społecznej, ale też biznesowej, dotyczącej funkcjonowania organizacji. Myślę, że miały tam także największy wpływ na sposób planowania w firmach.

JAK Z PERSPEKTYWY CEO ODBIERAŁEŚ PODEJŚCIE LUDZI DO WYMUSZONYCH PRZEZ OKOLICZNOŚCI ZMIAN?

Z natury wolimy być optymistami – ja niestety nie miałem tego komfortu i nie mogłem być jednym z nich. Mieliśmy chwilę oddechu po pierwszym lockdownie, podczas której ludzie już mieli dosyć mówienia o kryzysie i wirusie. A ja ciągle byłem na tym skoncentrowany. Musiałem być gotowy na najgorszy scenariusz, jednocześnie życząc sobie realizacji najlepszego i do niego dążąc. Równolegle musiałem wszystko przygotować na drugą falę, która, jak podejrzewałem, mogła być trudniejsza gospodarczo i dużo bardziej wymagająca niż poprzednia. Operacyjnie zmieniło się niewiele. Jednak nie boję się powiedzieć, że sytuacja wywróciła do góry nogami sposób zarządzania firmą, jej budżetowania i planowania, wykorzystywania narzędzi i potencjału pewnych rozwiązań. Poziom nieprzewidywalności osiągnął zenit. W biznesie zawsze jest jakiś element

ryzyka. Gdyby porównać prowadzenie działalności gospodarczej do gry losowej, w której na wynik składa się rzut 5 kostkami, to zakładam, że wszedłbym do niej, gdybym miał znaczący wpływ na co najmniej trzy z nich, mój wpływ na jedną byłby neutralny, a wynik jednej – negatywny. Natomiast dzisiaj, nawet przy założeniu, że zostaliśmy zapewnieni, że zasady gry są takie, jak te powyższe, nagle ktoś w połowie rundy zabiera stół albo wyrywa kości z ręki. I to jest wyzwanie, z którym się mierzymy: układ odniesienia całkowicie się zmienił. CZY TE PLANY, KTÓRE MIAŁEŚ W 2019 ROKU, ZOSTAŁY ODŁOŻONE W CZASIE, CZY RZECZYWISTOŚĆ ZMIENIŁA SIĘ DO TEGO STOPNIA, ŻE ICH REALIZACJA JEST JUŻ NIEMOŻLIWA?

Rzeczywistość się zmieniła, choć oczywiście część planów jedynie przesunęliśmy w czasie. Jednym z takich projektów jest otwarcie biura w Atlancie, planowaliśmy je na przełom 2019/2020. To dla nas strategiczne posunięcie, bo docelowo

Z szerszej perspektywy Mówi się, że niedaleko pada jabłko od jabłoni. A czy w predykcjach dotyczących 2021 roku równie bliskie będą opinie CEO i firmowych ekspertów? O nadchodzące trendy zapytaliśmy Specjalistów Hicron. Oto ich typy: TREND: CORAZ BEZPIECZNIEJSZE DANE Przewiduje: Alicja Słoma, Project Manager w Hicron /Certyfikowany Product Owner (PSPO) / Scrum Master (PSM) W połowie wakacji Bill Gates, Elon Musk, Uber, Apple i blisko 130 innych użytkowników serwisu Twitter ogłosili, że podwoją i odeślą każdą zrobioną w ciągu 30 minut od publikacji wpłatę. Tweety z zaatakowanych kont dotarły do prawie 350 milionów osób. Z kolei dane 500 tysięcy użytkowników platformy Zoom zostały udostępnione na sprzedaż w tzw. dark webie, w konsekwencji cyberataku przypadającego na początki wzmożonej, przymusowej pracy zdalnej. Dwa powyższe przykłady mogą być przestrogą w czasach, w których aktualna sytuacja związana z pandemią naturalnie wymusza przeniesienie lub przyspieszenie transformacji

cyfrowej przedsiębiorstw. Liczba i skala cyberataków, których skutkiem może być wyciek danych osobowych, z dużym prawdopodobieństwem wzrośnie. Organizacje powinny być na to odpowiednio przygotowane, by nie powtórzyć losów choćby firmy Google. W wyniku kontroli zgodności z RODO we Francji, m.in. za brak transparentnej i wystarczającej informacji o przetwarzaniu danych użytkowników, na organizację została nałożona kara w wysokości 50 mln euro. Specjaliści przewidują, że w związku ze zwiększonym ruchem w sieci w 2021 roku rozwijane będą trendy związane z bezpieczeństwem. A wśród nich stosowanie PETs (Privacy Enhancing Technologies), czyli podejścia, które respektuje prywatność użytkownika od samego początku projektowania rozwiązań cyfrowych czy usług oraz minimalizowanie wykorzystywania i przechowywania jego danych. Popularność zdobędzie także wdrażanie polityki Zero Trust, czyli lepszej kontroli dostępu do systemów, tylko i wyłącznie po zidentyfikowaniu użytkownika, jak również stosowanie rozwiązań multicloud, czyli korzystanie z kilku różnych dostawców usług chmurowych. Ciąg dalszy na str. 20 19


POSTAĆ NUMERU

TREND: PRACA NA ODLEGŁOŚĆ Przewiduje: Paulina Tomaszewska, Agile Delivery Lead w Hicron Świat przeszedł na tryb pracy zdalnej. Nawet branże, które do tej pory unikały takiej formy, obecnie coraz częściej przekonują się, że wypełnianie obowiązków pracowniczych na odległość jest możliwe i efektywne. Przykładem mogą być banki, których działy obsługi klienta coraz częściej pracują z domu. Zmiana procedur ułatwiła przystosowanie się do nowych realiów. Mam wrażenie, że jesteśmy świadkami początków trendu, którego rozwój będziemy obserwować w nowym roku i który zdecydowanie zmieni nasze podejście do idei biura. Sektor IT był elastyczny w kwestii pracy zdalnej lub hybrydowej jeszcze przed pojawieniem się wirusa. Ten tryb rządzi się jednak własnymi prawami. W spotkaniach zespołowych online trudno osiągnąć podobną dynamikę jak podczas burzy mózgów prowadzonej przy wspólnym stole. Osoby z mniejszą siłą przebicia mają większe trudności z wyrażeniem opinii. I choć coraz lepiej radzimy sobie w trybie online, wiadomo, że duża część pracowników marzy o powrocie do biura. Dobraliśmy co prawda odpowiednie do firmowych wymagań komunikatory (sami projektowaliśmy dla naszego klienta rozwiązanie poszerzające możliwości jednego z nich), jednak nasze mieszkania i liczba domowników

nie zawsze pozwalają na spokój i koncentrację. Dodatkowo wielu z nas zwyczajnie lubi spędzać czas ze współpracownikami i przerwy na kawę w biurowej kuchni. Są to powody, dla których część firm nie chce rezygnować z możliwości pracy stacjonarnej. Istnieje również inne podejście do tematu. Przewiduję, że do listy benefitów, takich jak prywatna opieka medyczna czy owocowe czwartki, w nadchodzących czasach może dołączyć także „opcja pracy z biura”. To, co jeszcze niedawno było podstawą, stanie się jednym z wariantów. TREND: OPTYMALIZACJA PROCESÓW LOGISTYCZNYCH Przewiduje: Krzysztof Oszmiańczuk, Service Delivery Executive w Hicron Branża logistyczna, będąca swoistym układem krwionośnym większości biznesów, od zawsze jest motorem optymalizacji eliminującym zbędne ogniwa w łańcuchach swoich procesów. Obecnie z perspektywy IT nazywamy to automatyzacją, która polega m.in. na zastąpieniu pracy ludzkiej w powtarzalnych zadaniach, rozwiązaniami wspieranymi i zastępowanymi przez systemy informatyczne. Efektami, poza oczywistymi oszczędnościami kosztów, są między innymi minimalizacja błędów oraz skrócenie czasu wykonywania zadań.

ZDJĘCIA: HICRON

Ciąg dalszy na str. 23

20

Business Life Polska

MIMO PRZEJŚCIA W TRYB PRACY ZDALNEJ HICRON NIE REZYGNUJE Z BIUR.


da nam możliwość obsługi naszych klientów 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, w trzech różnych strefach czasowych (licząc naszych pracowników w Europie i Australii). Mieliśmy już zespół, wizy. Nasi ludzie byli już w Atlancie! Dostaliśmy wsparcie lokalnych władz, wybraliśmy przestrzeń biurową… Nasi ludzie już przeszli onboarding w firmie klienta. Ale niestety, musieliśmy ich ściągnąć do kraju. Sytuacja pandemiczna spowodowała, że klient zrobił to samo ze swoimi ludźmi, którzy do Stanów sprowadzili się z powodu projektu. 23 marca miałem lecieć do Australii na miesiąc i prowadzić tam kolejne aktywności zmierzające do rozwoju naszego biznesu. Po dziś dzień nie poleciałem. Mnóstwo jest takich przykładów, choć odsunięcie w czasie tych dwóch możliwości odczułem najsilniej. DUŻO MÓWIMY O TYM, CO ZŁEGO PRZYNIOSŁA PANDEMIA…

Ja raczej unikam wartościowania na dobre i złe. Pandemia przyniosła zmiany. Hicron działa w sferze usługowej, często w przestrzeni inwestycyjnej, dlatego musimy być wyjątkowo wyczuleni na dostosowywanie do zmieniającego się krajobrazu biznesowego. I nie chodzi tylko o trendy technologiczne. Oczywiście, dostarczamy bezpieczne, sprawdzone technologie, ale często także te zupełnie nowatorskie, wybiegające w przyszłość. Natomiast w obecnej sytuacji uważam, że to nie same narzędzia będą obowiązującymi w biznesie trendami. Jednym z najważniejszych biznesowych zjawisk nadchodzącego roku będzie elastyczność. Mamy być odpowiedzią na potrzeby klienta. Jeżeli przestaniemy odgrywać tę rolę – wyginiemy niczym dinozaury. Priorytety w niektórych obszarach biznesów prowadzonych przez naszych klientów uległy całkowitemu przewartościowaniu, więc my musieliśmy zrobić to samo. Oczywiście, obserwujemy rozwój takich zjawisk jak Internet of Things, cloud, big data czy AI, ale dla mnie nadrzędne są teraz cele naszych partnerów. Dlatego bardziej odnosiłbym się do trendów niekoniecznie technologicznych. Dobierajmy

technologie do potrzeby biznesowej, bo to ona jest dzisiaj najistotniejsza. A w ostatnim czasie często jej sedno nie tkwi w byciu szybszym, atrakcyjniejszym czy lepszym od konkurencji, ale w tym, jak przetrwać. Są również przykłady z antypodów, czyli branże, które odnotowały taki boom, że nie potrafią w pełni dźwignąć tak nagłej, choć przecież pozytywnej zmiany. Musimy być wyczuleni na sygnały i potrzeby klienta. Myślę, że będziemy je spełniać w dużej mierze zarówno za pomocą nowych technologii, jak i tych, które już istniały. CO W TAKIM RAZIE BĘDZIE CZARNYM KONIEM TRENDÓW BIZNESOWYCH 2021 ROKU?

Z rzeczy bardzo oczywistych, ale też takich, które zmienią sposób pracy globalnie, trzeba wymienić pracę zdalną. Dla nas jako jednej z firm informatycznych to jest chleb powszedni od lat. Dla naszych klientów – nie do końca. Im często zależało na naszej obecności. Część z nich obawiała się, że gdy kogoś nie widzi, traci nad nim kontrolę, a przez to oddala od siebie osiągnięcie celu. Pracując zdalnie, będziemy mniej podróżować, nie tylko w skali makro, ale też mikro. Taka zmiana będzie miała ogromny wpływ na branże lotniczą czy hotelarską, ale też na wynajem powierzchni biurowych, na brak korków w mieście, na interakcje społeczne i sposoby budowania relacji w organizacjach. Bardzo ważne w tych nowych czasach będą narzędzia informatyczne wspierające relacje międzyludzkie i międzyzespołowe. Umożliwiają one nie tylko komunikację, ale też kolaborację, pracę kilku osób na wspólnym dokumencie i tak dalej. Ważne, żeby te narzędzia dostosować do wymagań. Mimo bardzo bogatej oferty niektórych funkcjonalności ciągle brakuje. Dlatego zdarzają się klienci, dla których przygotowujemy specjalne rozwiązania tego rodzaju. Następstwem pracy zdalnej jest też zmiana podejścia do zatrudnienia partnerów z innych krajów czy kontynentów. Obecna, wymuszona sytuacja udowodniła klientom, że da się efektywnie

pracować na odległość. A my mamy sprawdzoną metodykę pracy, usługi cloud consultingu, od wielu lat wspieramy naszych klientów także w modelu hybrydowym, łączącym zalety obecności na miejscu z pracą zdalną. Jesteśmy gotowi na te zmiany. Z JEDNEJ STRONY HICRON ROZWIJA I BUDUJE NARZĘDZIA KOMUNIKACJI ZDALNEJ, Z DRUGIEJ – NIE PLANUJESZ REZYGNACJI Z BIUR STACJONARNYCH.

Zdecydowanie. Uważam, że szczególnie w branży usługowej konieczne jest kreatywne myślenie i wyczucie własnych pomysłów, spontaniczne reakcje i mimochodem rzucone myśli, gdzieś przy kawie, czy w przejściu między salkami konferencyjnymi. Ta interakcja bezpośrednia jest kluczowa. Bardzo brakuje mi biurowej kawy wypitej przy ekspresie! Tej niesformalizowanej płaszczyzny do wymiany luźnych myśli! Taki rodzaj komunikacji często wiele rzeczy popychał do przodu. I nie chodzi mi o brak wydolności organizacji w obszarze komunikacyjnym, tylko o pewną wartość dodatkową. Dobrze planowana praca zdalna podnosi efektywność. Czasami jednak wykańcza. Wcześniej ludzie przyjmowali, że muszę przejść z pomieszczenia do pomieszczenia między spotkaniami. Teraz mój kalendarz zapchany jest spotkaniami, które następują po sobie bez chwili przerwy. A przecież potrzebujemy momentu wytchnienia na przezbrojenie się między wątkami! Wirtualizacja i łatwość dostępu do każdego z nas powoduje brak przerw. To może męczyć. Technologia usprawnia pracę zdalną, także w grupie, lecz w dalszym ciągu nie zastępuje kontaktu bezpośredniego. Liczę jednak, że z czasem odzyskamy tę możliwość i bardzo mi na tym zależy. Nie chcę się wycofywać z biur. Uważam, że są ważne dla naszych ludzi. KOMUNIKACJA POTRZEBNA JEST NIE TYLKO WEWNĄTRZ FIRMY, ALE TEŻ MIĘDZY FIRMAMI.

Tak, stąd bardzo dynamiczny rozwój e-commerce, czyli przejście z handlu tradycyjnego, fizycznego, w sferę elektroniczną. Z przeciwnościami znakomicie

21


POSTAĆ NUMERU

poradziło sobie wiele firm. Ogromne wrażenie zrobiły na mnie chociażby rozwiązania branży targowej. Z zainteresowaniem śledziłem je w przestrzeni wirtualnej. Są stoiska, bilety, ludzie spotykają się przy stanowiskach. Wszystko tak samo, tylko… online.

kowi w procesie oraz ciągłości samego procesu biznesowego.

mniejszych, ale wysoko wartościowych rozwiązań.

WYMIENIONE PRZEZ CIEBIE ZJAWISKA NIE ONIEŚMIELAJĄ ZAAWANSOWANĄ TECHNOLOGIĄ. STAWIAJĄ RACZEJ NA ADAPTACJE ROZWIĄZAŃ, KTÓRE JUŻ ZNAMY.

WYOBRAŹMY SOBIE NAJBARDZIEJ POZYTYWNY SCENARIUSZ. MAMY SZCZEPIONKĘ, ZWALCZYLIŚMY EPIDEMIĘ. CO WTEDY? JAK ZAREAGUJE BIZNES?

NA JAKIE INNE ASPEKTY OPRÓCZ PRACY ZDALNEJ BIZNES POŁOŻY NACISK W 2021 ROKU?

Tak. Potrzebujemy elastyczności. I jej kultywowanie nazwałbym jednym z podstawowych trendów nadchodzących czasów. Jest potrzebna szybkość dopasowania się i stawianie raczej na mnogość mniejszych aktywności. Bo wracając do przykładu z transportem – nikt nie zainwestował w całkowitą wymianę infrastruktury sprzętowej czy systemu informatycznego. Ktoś zastosował istniejące technologie, uzupełnił je o drobne elementy, bo potrzebował szybkiego rozwiązania.

Najpierw z pewnością euforią. Chcemy być racjonalni i do tematu podchodzić bardzo analitycznie, ale prawda jest taka, że jesteśmy wygłodniali normalności. Cokolwiek to dla każdego z nas oznacza. Już sama wieść o szczepionce mocno odbiła się na giełdzie. A najciekawsze, że z tego też powodu spadły notowania Allegro, choć trudno mówić przecież o bezpośrednim wpływie jednego faktu na drugi. Czy faktycznie po zwalczeniu epidemii przestaniemy kupować przez internet? Wątpię.

PODSUMOWUJĄC, WYMIENIONE PRZEZ CIEBIE TRZY TRENDY TO STAWIANIE NA ELASTYCZNOŚĆ, DYNAMIKĘ I WPROWADZANIE NIEWIELKICH ROZWIĄZAŃ PRZYNOSZĄCYCH RELATYWNIE DUŻĄ WARTOŚĆ, STAWIANE W KONTRZE DO DŁUGOTRWAŁYCH, DROGICH INWESTYCJI…

Te organizacje, które przetrwają, będą chciały poczuć normalność, więc zorganizują coś na kształt powrotu do sytuacji sprzed pandemii. Obecność w biurze, eventy branżowe, szkolenia, konferencje, targi… Wszyscy jesteśmy tego wygłodniali. Natomiast uważam, że po chwilowym zachłyśnięciu się „normalnością” trzeba będzie sobie uświadomić, że czasu nie cofniemy. Myślę, że mechanizm zadziała sinusoidalnie. Po chwilowej euforii przyjdzie czas spadku popytu, redukcji zatrudnienia i wzrostu zadłużenia w skali makro.

Kolejny trend: eliminowanie zagrożeń dla ciągłości działania biznesu, poniekąd wynika z pracy zdalnej. W takich branżach, jak transport czy procesy logistyczne, człowiek operujący na styku procesów był najistotniejszym i najbardziej ryzykownym elementem łańcucha. Widać tendencję, by w tych krytycznych procesach eliminować nie tyle człowieka, co interakcje człowiek – człowiek. W związku z tym istnieją już procedury, a zatem i narzędzia służące do uniknięcia interakcji między ludźmi, a co za tym idzie – możliwości zarażenia się od kogoś z zewnątrz. Jednym z przykładów może być proces dostarczenia towaru w relacji B2B. W momencie pakowania wszystkie przewożone materiały są fotografowane, zrobiony jest z tego załącznik do wszystkich obiektów systemowych, w tym do listu przewozowego. Załadunek rozpakowywany jest nie w magazynie, ale na otwartej przestrzeni, w oznaczonym polu, samodzielnie przez kierowcę. Po rozładowaniu znowu robione są zdjęcia dokumentujące to, w jakim stanie pozostawiono ładunek. Potem druga strona, bez kontaktu z dotychczas występującymi w procesie osobami, dokonuje relokacji w miejsca docelowe, a rozpakowując, także robi zdjęcia produktów w chwili przyjęcia. Jeżeli nie ma zastrzeżeń, proces automatycznie się zamyka, jeżeli się pojawiają – zdjęcia pozwalają wyjaśnić, na jakim etapie procesu pojawił się problem. Nie mamy do czynienia z pionierską technologią. Mamy do czynienia z uważnym wysłuchaniem potrzeby, która brzmiała „nie może dojść do bezpośredniej interakcji między pracownikami dwóch firm, a musi dojść do przekazania towaru”. To jest zapewnienie bezpieczeństwa człowie-

22

Business Life Polska

Z tą kontrą to nie do końca się zgodzę. To nadal nie będą tanie rozwiązania. Trudno oczekiwać, by inwestycja w e-commerce od zera nie pochłonęła pewnego budżetu. Szczególnie w czasach, gdy w e-commerce inwestują wszyscy. Rzadko „szybko i dobrze” łączy się z „tanio”, a nawet bym powiedział – trudno te trzy kwestie pogodzić. Chodzi raczej o efektywniejszy sposób wydawania pieniędzy w kontekście gwałtowności potrzeby czy nieprzewidywalności. Żyjemy w czasach, w których biznes jest nieufny – i słusznie – wobec planów długoterminowych. Ludzie przyzwyczaili się, że nie ma pewnego continuum. Co do reszty jednak, jest dokładnie tak, jak powiedziałaś. Z uporem będę powtarzał, że trendy biznesowe na 2021 rok wcale nie dotyczą technologii. Ona będzie je tylko wspierać. Chodzi o elastyczność, dynamikę i wdrażanie wielu

Jednak jestem szczerze przekonany, że skuteczne lekarstwo lub szczepionka zapewnią nam nie tylko ochronę przed chorobą, ale i szybką regenerację rynków globalnych. W tym przypadku, choć ostatnio to dla mnie rzadkość, pozostaję optymistą i uważam, że z konsekwencjami pandemii poradzimy sobie już w ciągu kilku najbliższych lat. Nie możemy zapomnieć, że tego typu niebezpieczeństwo będzie z nami już zawsze. I w razie wystąpienia podobnej sytuacji będziemy mieć już przygotowane rozwiązania pozwalające na pracę i funkcjonowanie gospodarki. Możemy zawiesić procedury, ale wypracowane mechanizmy pozostaną i będą gotowe.


Optymalizacja łańcucha dostaw, w szczególności transportu zewnętrznego, to widocznie zarysowujący się trend, któremu przewiduję silną pozycję w nadchodzącym czasie. Chodzi o zapewnienie połączenia między wieloma załadowcami, przewoźnikami towaru a odbiorcami, przy jednoczesnym pominięciu zbędnych ogniw, takich jak spedytorzy czy pośrednicy. Już w 2019 roku Uber zrobił pierwszy krok, prezentując rozwiązanie Uber Freight i przekonując, że jest to kolejna rozpoczęta przez markę rewolucja transportowa, tym razem z zakresu przewozu ładunków. Także najwięksi gracze e-commerce wprowadzają już podobne rozwiązania albo wręcz idą o krok dalej, rezygnując nawet z platform pośredniczących, na rzecz połączeń bezpośrednich. Cloud, big data, AI, deep i machine learning – to narzędzia informatyczne, dzięki którym w nadchodzących latach będą rozwijane wspólne połączenia typu wielu (załadowców/ odbiorców) do wielu (przewoźników), tak aby wielu partnerów mogło się efektywnie, szybko, tanio, a przede wszystkim automatycznie „spotykać”. Bo to właśnie brak zaawansowanych narzędzi informatycznych powodował, że konieczne były dodatkowe ogniwa organizujące każdy etap pracy,

ale też wydłużające, komplikujące i podrażające procesy. Pandemia stała się dodatkowym, bardzo ważnym impulsem do rozwijania tego typu optymalizujących rozwiązań. TREND: NOWOCZESNY HR Przewiduje: Paulina Kopcińska, SAP HCM/SF Consultant w Hicron Zgodnie z niedawnym badaniem Gallupa firmy, które koncentrują się na zaangażowaniu pracowników, osiągają o 17 proc. wyższą produktywność i trzykrotnie większy przychód na pracownika. Pojawia się tu, znane już od jakiegoś czasu, zagadnienie „ekonomii doświadczeń”, które jednak nie jest łaskawe dla wielu organizacji. W dużej części firmy wciąż nie spełniają oczekiwań pracowników. Według salary.com 69 proc. dyrektorów generalnych uważa, że zapewnia pracownikom najwyższy komfort. Jednak badanie Gallupa wykazało, że zaangażowanie pracowników utrzymuje się na poziomie zaledwie 34 proc. Tę ogromną różnicę nazywamy luką doświadczeń. Każdego dnia można zauważyć jej skutki: niskie morale pracowników, problemy ze współpracą, brak innowacji oraz odpływ pracowników.

FOTO: BRAD HUCHTEMAN, UNSPLASH

Ciąg dalszy na str. 24

PANDEMIA PRZESUNĘŁA W CZASIE MOŻLIWOŚĆ OTWARCIA BIURA HICRON W ATLANCIE.

23


POSTAĆ NUMERU

A JEŚLI MÓWIMY KONKRETNIE O HICRON. CZY ATLANTA CIĄGLE CZEKA W BLOKACH STARTOWYCH?

CZY MOŻNA POWIEDZIEĆ, ŻE ATLANTA JEST NAJWAŻNIEJSZYM PLANEM HICRON NA 2021 ROK?

Zdecydowanie. Cały czas jesteśmy w kontakcie z lokalnymi władzami, mamy na miejscu naszych prawników, księgowych i klienta. Liczę na to, że w przyszłym roku będziemy mogli wysłać do niego ludzi i że będziemy mogli zacząć wdrażać naszą strategię odbudowy tej relacji i wzmocnienia naszej pozycji w tamtym regionie. Możliwe też, że w międzyczasie pojawi się jakaś inna szansa, w innej strefie. Jakaś „inna Atlanta”.

Gdybym wiedział, co przyniesie globalnie 2021 rok, to bym dał odpowiedź twierdzącą. Ale zrobiłbym tak samo w 2019 roku, a jak wiadomo, rzeczywistość pokrzyżowała nasze plany. Nie wiem, z jaką sytuacją przyjdzie nam się zmierzyć w 2021 roku. Na pewno naszym wyzwaniem, do realizacji którego dążymy, jest osiągnięcie zdolności świadczenia usług 24/7. Wymaga tego nasza oferta – cloud services (nowoczesne podejście do usług utrzymania) i cloud

Nic więc dziwnego, że jednym z rozwijających się obecnie trendów jest ten dotyczący wspierania komfortu i jakości pracy, także zdalnej. Duży nacisk na ten aspekt położył SAP, wprowadzając pojęcie HXM (Human Experience Management), dotyczące koncepcji zarządzania doświadczeniem pracownika. Bazuje ono na najlepszych założeniach HR, a przy tym weryfikuje potrzeby pracowników oraz sprzyja ich zaangażowaniu. Do tej pory głównym elementem HCM było zarządzanie procesami HR przez pracowników działów kadrowych i płacowych. HXM dodaje do tego codzienne zadania pracowników, przez co poszerza perspektywę, a tam, gdzie to możliwe, automatyzuje procesy za pomocą takich narzędzi, jak SAP Success Factors. Najnowsze trendy z obszaru HR odchodzą od postrzegania pracowników jako wymiennych zasobów. Na 2021 rok przewiduję wzmocnienie roli nowoczesnego zarządzania organizacją. TREND: BIZNESOWA TRIADA NOWEJ NORMALNOŚCI Przewiduje: Marcin Połulich, Manager Digital Software Services w Hicron, dss.hicron.com W ostatnim raporcie Gartnera Top Strategic Technology Trends for 2021 wymienione zostały trzy zjawiska, których uwzględnienie bardzo mnie ucieszyło. Stało się dla mnie jasne, że droga rozwoju mojego działu Digital Software Services, którą wybraliśmy i którą forsujemy zarówno wewnętrznie, jak i wśród klientów, jest słuszna. Wszystkie trzy aspekty przyj-

24

Business Life Polska

consulting (nowoczesne podejście do zdalnych usług doradczych) oraz hybryda pracy zdalnej z pracą stacjonarną. Na dodatkowe elementy tej układanki składają się infrastruktury sprzętowe i systemowe oraz kompetentni ludzie. Chcemy znaleźć się na szczycie piramidy usług i stać się partnerem pierwszego wyboru. To jest obrany przez nas kierunek rozwoju korzystny dla naszych klientów, a przy tym uniezależniający nas od fal dekoniunktury. Może nie tych globalnych, jak w przypadku pandemii, ale na pewno od tych lokalnych. Na tyle jesteśmy w stanie się przygotować. ⚫

mujemy jako przejaw nowej normalności. Po pierwsze: people centricity. Mimo tego, że świat się zmienił, człowiek pozostał centralnym elementem ekosystemu biznesowego. Pojawił się nawet ostatnio termin Desktop as a Service, który łączy tę kluczową rolę człowieka w procesach biznesowych z kolejnym trendem wyróżnionym przez Gartnera, czyli location independence. Laptop i podłączenie do VPN sprawiają, że odległość od siedziby firmy przestaje być jakkolwiek rozpatrywanym kryterium. Jest to możliwe nie tylko dzięki technologii, ale też zmianie podejścia indywidualnych pracowników, jak i całych organizacji. Pandemia pokazała, że nie tylko radzimy sobie ze zdalnym wykonywaniem obowiązków, ale nawet potrafimy osiągać dla naszych klientów lepsze wyniki, niż te dostarczane im wcześniej stacjonarnie. Bo Polska ma znakomitych programistów i świetne uczelnie techniczne, więc ten rosnący wśród klientów brak przywiązania do lokalizacji bardzo nam sprzyja. Trzeci aspekt wyników badań Gartnera nazwany został resilient delivery. Oznacza on, że firmy muszą dostosowywać się nawet do trudnych sytuacji, takich jak pandemia czy recesja. Przeczekiwanie nie jest dobrą strategią. Tylko elastyczni przetrwają. Te trzy trendy Gartner spina nazwą combinatorial innovation. Przewiduję, że tak skonstruowana biznesowa triada przez najbliższe lata koncentrować będzie wokół siebie przedstawicieli nowoczesnego biznesu.


HISTORIĘ TYCH MIEJSC PISZEMY NIEPRZERWANIE BOOK ONLINE: warszawa.hotel.com.pl


giełdowy debiut

allegro

podbiło GPW

TEKST WOJCIECH KONDRACIUK

Warszawska Giełda Papierów Wartościowych przeżyła niedawno jeden z najbardziej emocjonujących dni i najlepszych debiutów w swojej historii. W ciągu zaledwie jednego dnia – 12 października 2020 – w notowaniach pojawił się nowy, choć znany wszystkim gracz, który natychmiast stał się najdroższą spółką na polskiej giełdzie.

Powodem zmiany na pozycji lidera nie był bynajmniej spadek wartości dotychczasowego lidera, grupy kapitałowej CD Projekt, ale pojawienie się na giełdzie spółki Allegro, która natychmiast przekroczyła wartość lidera blisko dwukrotnie. Tym samym Allegro zajęło zaszczytne miejsce wśród spółek WIG20, wypierając spośród nich mBank. Pierwsze akcje w ofercie publicznej były wyceniane na 43 złote, a już na otwarciu notowań były kupowane po 65 zł – czyli prawie o połowę drożej. To jednak nie był koniec zysków. Jeszcze tego samego dnia wartość pojedynczej akcji przekroczyła nawet 70 zł, a w ciągu miesiąca sięgnęła nawet 80 zł za sztukę. Ostatecznie giełdowa przygoda Allegro przełożyła się na astronomiczną wartość rynkową spółki, która w chwili pisania tego artykułu wynosiła już ponad 80 miliardów złotych. Na taką euforię wśród akcjonariuszy miała wpływ m.in. liczba wystawionych na sprzedaż akcji, która była mniejsza od spodziewanej. Łączna liczba wyemitowanych akcji wyniosła ponad miliard sztuk, co jednak nie zaspokoiło popytu wśród inwestorów. Jeszcze przed otwarciem notowań doszło do niezwykle interesującej transakcji – jeden z inwestorów kupił w dwóch transakcjach blisko 19% wszystkich akcji z powodu porozumienia, w cenie z oferty publicznej. Było to możliwe dzięki porozumieniu obu stron. Dzięki temu w ciągu jednego dnia zyskał

26

Business Life Polska

ponad 4 mld zł, inwestując „zaledwie” 8,3 mld. Przypomnijmy, że obecnym właścicielem Allegro. pl Sp. z o.o. (dawniej jako Grupa Allegro) są trzy firmy inwestycyjne z Wielkiej Brytanii: Permira, Cinven oraz Mid Europa Partners, zaś emitentem akcji jest bezpośredni właściciel portalu – Allegro.eu S.A. GIEŁDA ODŻYJE?

Rok 2020 nie był zbyt obfity, jeśli chodzi o giełdowe debiuty. Allegro było zaledwie trzecią w tym roku spółką, która zdecydowała się wejść na warszawski parkiet. Wcześniejsze debiuty roku 2020 to dwie mniejsze firmy, zajmujące się produkcją gier wideo. Co ciekawe, jeszcze w styczniu spodziewano się nawet 15 nowych spółek na GPW – te plany zostały pokrzyżowane w większości przez światowy kryzys wywołany epidemią. W latach 2014-2019 na giełdzie pojawiało się 7-8 nowych spółek rocznie, co już było wynikiem dużo słabszym niż w latach poprzednich. Analitycy i maklerzy liczą na to, że tak pomyślny debiut jednej z najbardziej rozpoznawalnych marek w Polsce przyciągnie na stałe nowych inwestorów, którzy zainteresują się grą na giełdzie. Jak na razie, mogą się cieszyć chociażby rekordowymi obrotami, które w ciągu jednego dnia przekroczyły 3 mld zł – to większy obrót, niż ten generowany przez wszystkie spółki na giełdzie w ciągu przeciętnego dnia. ⚫

FOTO: MAT. PRASOWE

POWYŻEJ NAJŚMIELSZYCH OCZEKIWAŃ


ALLEGRO BYŁO ZALEDWIE TRZECIĄ W TYM ROKU SPÓŁKĄ, KTÓRA ZDECYDOWAŁA SIĘ WEJŚĆ NA WARSZAWSKI PARKIET.

27


wybory prezydenckie w usa

AMERYKANIE WYBRALI BIDENA 28

Business Life Polska


TEKST: MARCIN GOMÓŁKA

Walka o urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych jest zawsze niezwykle intensywna i emocjonująca, ale tegoroczne wybory pobiły wszelkie rekordy. Po długiej i emocjonującej kampanii zwyciężył Joe Biden – kandydat Partii Demokratycznej. Mimo niezaprzeczalnej pewności siebie Donald Trump nie uzyskał reelekcji na drugą kadencję – choć w jego ocenie było zupełnie inaczej. JAK PRZEBIEGAŁY WYBORY?

FOTO: GAGE SKIDOMRE, WIKIPEDIA

Tegoroczne wybory w USA różniły się od tradycyjnych. Ze względu na pandemię koronawirusa, która zebrała wyjątkowo obfite żniwo, zdecydowano się na wybory w systemie hybrydowym – tradycyjne i korespondencyjne jednocześnie. Głosy przesyłane pocztą napływały do komisji wyborczych już na tydzień przed dniem wyborów. Jeszcze w nocy z 3 na 4 listopada prezydent Trump zwołał konferencję prasową, na której dumnie obwieścił swoje zwycięstwo. Dosłownie chwilę później sprawa zaczęła się komplikować. Po zliczeniu głosów oddanych przy urnach rozpoczęto przeliczanie tych oddanych korespondencyjnie, które w miażdżącej większości zostały oddane na Joe Bidena. Stąd właśnie wziął się nagły skok poparcia dla Bidena w godzinach porannych. Wynika on prawdopodobnie ze specyfiki grup wyborczych. Dla prawicowych, konserwatywnych wyborców tradycyjne głosowanie jest świętem demokracji, a ich kandydat nawoływał, aby nie bać się wirusa i ruszać do urn. Młodsi, pragnący zmian wyborcy o bardziej nowoczesnych poglądach, zdecydowali się na bezpieczniejszą metodę głosowania. Takie wytłumaczenie nie przemawia jednak do Donalda Trumpa ani jego najbardziej zagorzałych zwolenników. Wyniki z kolejnych stanów napływały przez ponad dwa tygodnie. Na tak powolne zliczanie głosów wpływ miała najwyższa od ponad 100 lat frekwencja, sięgająca według szacunków nawet 70%. Z powodu braku dowodów osobistych w USA (dokumentem uprawniającym do głosowania jest akt urodzenia) trudno dokładnie oszacować całkowitą liczbę uprawnionych do głosowania, ale oddano ponad 160 mln głosów. Wybory elektorów zakończyły się z wynikiem 306 głosów elektorskich dla Joe Bidena oraz zaledwie 232 dla Donalda Trumpa, przy minimalnej liczbie 270 głosów wymaganych do zwycięstwa. Już wtedy przeprowadzanie wyborów 14 grudnia było tylko formalnością, a Joe Biden zaczął organizować swoją administrację oraz otrzymywać telefony z gratulacjami od światowych przywódców.

29


wybory prezydenckie w usa

Pozostali kandydaci, wystawieni przez tzw. partie trzecie, odegrali – jak zwykle – marginalną rolę, zdobywając zaledwie kilka punktów procentowych. Najlepsze wyniki uzyskała Jo Jorgensen z Partii Libertariańskiej (ponad milion głosów) oraz Howie Hawkins z Partii Zielonych (ponad 300 tys. głosów). Zupełną porażką był start w wyborach znanego rapera Kanye Westa (60 tys. głosów), który liczył na poparcie Afroamerykanów. Ci jednak jednogłośnie i bardzo licznie zagłosowali na Bidena.

nie najbogatszych Amerykanów, darmowe szkolnictwo wyższe czy powszechne ubezpieczenia społeczne, Biden przekonał do siebie część elektoratu Trumpa, która nie była zadowolona ze swojego wyboru sprzed 4 lat.

KONTROWERSJE

Jedną z rozstrzygających kwestii okazały się poglądy na politykę klimatyczną i ekologię. To temat niezwykle ważny dla młodego pokolenia, podobnie jak otwarta deklaracja ochrony praw mniejszości LGBTQ, która jest ważna nie tylko dla 11 milionów należących do niej wyborców.

CO ZADECYDOWAŁO O WYGRANEJ?

FOTO: JOSE M, UNSPLASH

Ogromną rolę odegrała oczywiście pandemia koronawirusa, która wpłynęła nie tylko na wspomnianą wcześniej formę wyborów, ale też na nastroje społeczne. Joe Biden wygrał w dużej mierze dzięki swoim umiarkowanym poglądom. W odróżnieniu od Berniego Sandersa i Elizabeth Warren, którzy również byli typowani jako kandydaci Demokratów, Biden zaprezentował program o mniej lewicowym profilu, kierując się w stronę centrum. Dzięki unikaniu kontrowersyjnych postulatów, takich jak opodatkowa-

30

wiekiem zdecydowanie skromniejszym niż Donald Trump, a jego kampania była przeprowadzona w bardziej kameralny sposób, pasujący do wizerunku kandydata oraz czasów światowej pandemii.

Szczegółem, który również miał dla wyborców duże znaczenie, jest osobowość oraz tzw. back story obu kandydatów. Dużo mówi się o nieszczęśliwym wypadku samochodowym z roku 1972, w którym zginęły żona i córka Bidena. Dwaj synowie ówczesnego senatora elekta walczyli o życie w szpitalu, dlatego zaprzysiężenie na senatora odbyło się przy szpitalnych łóżkach. Biden zaznaczył, że to doświadczenie każe mu bardziej liczyć się ze służbą zdrowia i zwracać uwagę na jej problemy. Joe Biden jest także czło-

Największym skandalem tych wyborów było ujawnienie materiałów obciążających Huntera Bidena. Syn kandydata został oskarżony o wykorzystywanie swojej pozycji do zdobycia stanowiska w ukraińskiej spółce naftowej. Zdaje się jednak, że ujawnianie kontrowersji wokół Joe Bidena i jego rodziny nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Choć całe to zamieszanie z pewnością wpłynęło na wynik wyborczy Bidena, można założyć, że wyborcy albo uodpornili się na tego typu działania, albo uznali wagę zarzutów za niewystarczającą, by odrzucić jego kandydaturę. Czyżby prezydent Trump zalazł wyborcom za skórę aż tak bardzo? Być może ta afera wydała się po prostu mniej znacząca niż ujawniona po poprzednich wyborach sprawa Cambridge Analytica i rzekome związki Trumpa z Rosją.

OGROMNĄ ROLĘ ODEGRAŁA PANDEMIA KORONAWIRUSA, KTÓRA WPŁYNĘŁA NA NASTROJE SPOŁECZNE.

Business Life Polska


The artistry of Japanese craftsmanship


FOTO: DAVID EVERETT STRICKLER, UNSPLASH

wybory prezydenckie w usa

Dużo większe kontrowersje nastąpiły już po 3 listopada – Donald Trump w żaden sposób nie chciał uwierzyć w swoją porażkę. Oskarżenia zaczęły się, gdy tylko na jaw wyszła przewaga kontrkandydata. Pierwsze, niepoparte żadnymi dowodami pozwy sądowe Trumpa przeciwko konkretnym stanom, w których przegrał, zaczęły wpływać już dzień po wyborach. Wszystkie zostały odrzucone przez sądy. Być może trudno było mu przełknąć stratę wydanej na kampanię wyborczą fortuny – szacuje się, że poświęcił na nią ponad miliard dolarów.

CO SIĘ ZMIENI

Ustępujący prezydent Donald Trump bez wątpienia jest postacią kontrowersyjną. Jego bezkompromisowe poglądy i ostry sposób sprawowania urzędu doprowadziły do tego, że część jego wyborców sprzed 4 lat odwróciła się od niego i zagłosowała na kontrkandydata.

Najważniejsze dla nas zmiany może przynieść nowa polityka zagraniczna Stanów Zjednoczonych. Donald Trump był w tej dziedzinie naprawdę bezkompromisowym przywódcą, który zasłynął chęcią odgrodzenia USA od Meksyku murem granicznym oraz zażartą wojną handlową z Chinami. Zmiana prezydenta to raczej kiepska wiadomość dla proamerykańskiego rządu Prawa i Sprawiedliwości, ale bardzo dobra dla Chińskiej Republiki Ludowej.

Nieustępliwy eks-prezydent pokazał swoje oblicze przede wszystkim w czasie

Obaj kandydaci całkowicie różnią się natomiast w kwestiach ideologicznych.

PRZYCZYNY PORAŻKI TRUMPA

32

wojny handlowej z Chinami. Konsekwencje jego twardych negocjacji kosztowały Stany Zjednoczone miliardy dolarów – podobne straty poniosła też druga strona. Czy pod wodzą nowego prezydenta ograniczenia nałożone na handel z Chinami zostaną złagodzone? Trudno jednoznacznie ocenić, ale raczej na pewno sytuacja nie ulegnie pogorszeniu.

Business Life Polska

Oprócz wspomnianego wcześniej poparcia dla mniejszości seksualnych Joe Biden jest przeciwnikiem kary śmierci oraz zwolennikiem prawa do aborcji na życzenie. Duże różnice widać też w poglądach na gospodarkę USA – Trump zapowiadał kolejne obniżki podatków, natomiast Biden, oskarżany przez oponenta o socjalizm, zamierza zainwestować 700 mld dolarów w amerykański przemysł i nowe technologie. Są też jednak podobieństwa – Biden, podobnie jak poprzednik, oczekuje reformy NATO oraz zamierza dalej blokować budowę gazociągu Nord Stream 2. Obaj kandydaci otwarcie popierają Inicjatywę Trójmorza, czyli gospodarczo-polityczną współpracę 12 państw, w tym także Polski. Wszystkie te postulaty zostaną zweryfikowane dopiero po 4 latach prezydentury Bidena. Z pewnością wiele się zmieni, a początek tych zmian nastąpi już 20 stycznia – w dniu zaprzysiężenia Joe Bidena na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych. ⚫



PODRÓŻE

EGZOTYCZNE PAŃSTWA I REGIONY POSTAWIŁY NA MARKETING SKIEROWANY DO PRACUJĄCYCH NA ODLEGŁOŚĆ. 34

Business Life Polska


BIURKO CZY PLAŻA? Praca zdalna pod palmami TEKST RENATA NAWROCKA

Epidemia koronawirusa niemal z dnia na dzień zmusiła setki tysięcy osób do pracy zdalnej. Według naukowców taka samoizolacja w dłuższej perspektywie z pewnością odbije się na zdrowiu psychicznym wielu pracowników. Z pomocą „zdalnym” rusza więc branża turystyczna, która, nawiasem mówiąc, także potrzebuje uzdrowienia. Egzotyczne państwa i regiony, których gospodarka opiera się głównie na turystyce, chcąc wesprzeć swoje budżety, postawiły na marketing skierowany właśnie do pracujących na odległość. Gdzie zatem czekają miejsca do pracy zdalnej z widokiem na morze?

B

arbados – piękna, niemal bajkowa wyspa – postanowił przyciągnąć do siebie telepracowników, oferując roczne wizy w ramach programu „Barbados Welcome Stamp”. Egzotyczny raj jest świetnym miejscem do pracy, oferuje najszybszy na Karaibach internet światłowodowy oraz usługi mobilne. Na wyspie jest także dobra opieka medyczna, są znakomite szkoły. Aby pracować w malowniczej scenerii,

wystarczy wniosek, kilka zeskanowanych dokumentów i opłata. Wspomniana wiza została stworzona dla wszystkich, którzy z powodu pandemii koronawirusa musieli przełączyć się na tryb pracy zdalnej. Pewną przeszkodą może być jej koszt – za dokument ważny 12 miesięcy (który nie wymaga żadnych dodatkowych pozwoleń na pobyt czy pracę) trzeba zapłacić 2 tys. dolarów za jedną osobę lub 3 tys. dolarów za rodzinę. Dobra wiadomość jest taka, że opłatę wizową uiszcza się dopiero po otrzymaniu dokumen-

tu. Ponadto osoby, które skorzystają z programu „BWS”, są zwolnione (na Barbadosie) z podatku dochodowego. Można to potraktować jako rodzaj rekompensaty za poniesiony koszt wizy. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo epidemiologiczne, to władze tego kraju rekomendują wykonanie testów na COVID-19 jeszcze przed rozpoczęciem podróży. Jeżeli nie zostanie on wykonany, trzeba będzie zrobić to zaraz po wylądowaniu na miejscu, a następnie odbyć 48-godzinną kwarantannę w oczekiwaniu na wynik badania.

35


PODRÓŻE

Zamiłowanie Polaków do spędzania czasu nad Adriatykiem w dobie pandemii nabiera nowego sensu. Praca zdalna w jakimś uroczym chorwackim kurorcie – to jeszcze zawodowe obowiązki czy już wakacje? Do Chorwacji aktualnie wjedziemy bez żadnych przeszkód i bez dodatkowych badań na COVID-19, choć oczywiście warto sprawdzać to na bieżąco, bo sytuacja związana z koronawirusem jest dynamiczna. Z dobrym internetem w Chorwacji nie ma problemu, a w bonusie mamy słońce i ciepły klimat przez cały rok. Grecja to opcja dla miłośników Morza Jońskiego. Przed przylotem do kraju Greka Zorby trzeba się zarejestrować na greckiej stronie rządowej (travel.gov.gr/#/) jako turysta przybywający drogą lotniczą. W dniu wylotu z kraju otrzymamy kod QR uprawniający nas do wjazdu na terytorium Grecji. Na lotnisku przeprowadzane są wyrywkowe kontrole na obecność wirusa. Jeśli przekraczamy granicę drogą lądową, musimy mieć ważny wynik testu na obecność COVID-19. Musimy się liczyć także z sytuacjami losowymi (nie tylko w przypadku Grecji), takimi jak okresowe lockdowny. Najnowszy, ogłoszony 5 listopada, będzie obowiązywał do odwołania. Biurko z widokiem na ocean proponuje jeden z luksusowych kurortów na Malediwach. Zlokalizowany na prywatnej wyspie w atolu Baa ośrodek The Nautilus Maldives otwarto ponownie (po przerwie w działalności spowodowanej COVID-19) 1 września. Do dyspozycji jest 26 domków z miejscem do pracy z widokiem na morze, oferta obejmuje też m.in. osobistego asystenta, nielimitowane przekąski i napoje oraz... darmowe pranie. Po pracy można skorzystać z rozrywek i aktywności, takich jak fitness, joga, medytacja czy oglądanie delfinów z pokładu luksusowego jachtu. Za te rajskie warunki trzeba niestety sporo zapłacić – tygodniowy pobyt dla dwóch osób w jednym z domków to koszt 23 tys. dolarów. Jeśli kogoś stać, to dlaczego nie? Żeby dostać się na Malediwy, przy przylocie należy obowiązkowo przedstawić negatywny wynik testu na COVID-19. Podróżni powinni wypełnić online (na 24 godziny przed podróżą) deklarację o stanie zdrowia (formularz dostępny na stronie: imuga.immigration.gov.mv). We Włoszech wiele pensjonatów i hoteli, a nawet całe wioski turystyczne, oferują osobom pracującym zdalnie wynajem kwater po bardzo obniżonych cenach. Inicjatywa ma na celu ożywienie branży turystycznej w czasie kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią koronawirusa. Zaproszenia płyną m.in. z regionów Apulia, Molise, Toskania. Władze Apulii zachęcają Włochów i cudzoziemców, by przenieśli się do malowniczej krainy Salento, i tam urządzili sobie miejsca do pracy z widokiem na morze. W ofercie, oprócz niskich kosztów wynajmu, jest spokój, powolny rytm życia i bezpłatny internet. Są również propozycje... oddawania domów za symboliczne kwoty. Burmistrz miejscowości Castropignano w regionie Molise zarządził przekazanie setki domów w historycznym centrum zarówno Włochom, jak i cudzoziemcom za symboliczne 1 euro od sztuki. Warunkiem jest zobowiązanie się do odrestaurowania

36

Business Life Polska

otrzymanego domu. To szansa na ożywienie i rozwój miejscowości, która od lat się wyludnia, a wiele domów stoi pustych. Inną propozycję przygotowało jedno z najpiękniejszych włoskich miasteczek – Santa Fiora w prowincji Grosseto w Toskanii. Lokalne władze chcą zamienić całą miejscowość w obszar pracy zdalnej, dlatego oferują opłacenie połowy kosztów wynajmu domu wszystkim, którzy przyjadą tam pracować. Dodatkowym atutem jest niedawno zainstalowany szybki internet. Rozważając pracę zdalną za granicą, nie można zapominać o tym, że taka sytuacja niesie za sobą wiele implikacji formalnych. I nie chodzi tu o wizy czy kwestie paszportowe, ale na przykład o rozliczenia podatkowe i składkowe między pracownikiem a pracodawcą. Dla tego drugiego praca świadczona zdalnie spoza terytorium Polski wiąże się także z pewnym ryzykiem, mogą się choćby przydarzyć wypadki przy pracy lub wyciek danych osobowych czy innych „wrażliwych” informacji. W takich przypadkach mogą wystąpić trudności interpretacyjne co do tego, którego kraju przepisy należy wówczas zastosować. ⚫

WE WŁOSZECH NAWET CAŁE WIOSKI TURYSTYCZNE OFERUJĄ WYNAJEM KWATER PO OBNIŻONYCH CENACH.


FOTO: JARNO COBBAERT, UNSPLASH

FOTO: SIMON RAE, UNSPLASH

Rozważając pracę zdalną za granicą, nie można zapominać o tym, że taka sytuacja niesie za sobą wiele implikacji formalnych. I nie chodzi tu o wizy czy kwestie paszportowe, ale na przykład o rozliczenia podatkowe i składkowe między pracownikiem a pracodawcą.

37


testujemy i oceniamy

JW MARRIOTT ISTANBUL BOSPHORUS Stambuł to jedno z najbardziej fascynujących miast na świecie: kulturalna stolica Turcji, leżąca na styku Europy i Azji, tuż nad cieśniną Bosfor. Aby mieć pewność, że nasz pobyt w tym mieście będzie wspaniałym przeżyciem, warto pomyśleć o odpowiednim kwaterunku, który oszczędzi nam przykrych niespodzianek.

38

Business Life Polska


N ZDJĘCIA: HAKAN AKDEMIR

ajlepszym wyborem będzie hotel, za którego jakością stoi renomowana i rozpoznawalna na całym świecie marka. Najlepszą gwarancją wysokiego standardu jest marka JW Marriott, prowadząca ponad 100 hoteli na całym świecie. Tutejszy hotel Istanbul Bosphorus to zdecydowanie jeden z najlepszych hoteli w Stambule. Hotel Istanbul Bosphorus doskonale wpisuje się w klimat historycznej dzielnicy handlowej. Jego siedzibą jest elegancki zabytkowy budynek, wykończony w nowoczesnym stylu oraz wypełniony udogodnieniami dla gości, takimi jak: basen, centrum fitness, wysokiej klasy salon SPA z sauną, kawiarnia, bar oraz znakomita restauracja na najwyższej kondygnacji hotelu, z której rozciąga się zapierający dech w piersi widok na cieśninę Bosfor oraz praktycznie cały Stambuł. Jeśli dostrzeżesz stąd ciekawy punkt, możesz dotrzeć do niego naprawdę szybko.

Lokalizacja obiektu będzie odpowiadać zarówno gościom będącym w podróży, jak i turystom. Karaköy to jedna z historycznych dzielnic miasta, w której klasyczna architektura i niesamowity krajobraz z widokiem na zatokę Złoty Róg, łączy się z nowoczesnym, biznesowym charakterem. Dodatkowo hotel jest dobrze skomunikowany z innymi częściami miasta, położony tuż przy porcie statków wycieczkowych, a także – co ważne – dokładnie w połowie drogi pomiędzy obydwoma lotniskami Stambułu. Niezależnie od kierunku dalszej podróży na lotnisko dotrzemy w nieco ponad pół godziny. Goście mają łatwy dostęp do wielu zabytkowych obiektów, takich jak most Galata i wieża Galata, a także do wybrzeża Bosforu oraz historycznego półwyspu. W zasięgu spaceru znajdziemy też wiele eleganckich kawiarni, restauracji, butików i galerii sztuki. ⚫ Opracowanie: redakcja

39


FOTO: KEMPINSKI

testujemy i oceniamy

THE CAPITOL KEMPINSKI HOTEL SINGAPORE Hotelarstwo na najwyższym poziomie TEKST: SZYMON LACH

Hotelarstwo odbieram jako sztukę gościnności, czyli przyjmowania gości z szacunkiem, uwagą, atencją i otwartością na jego potrzeby i oczekiwania. To również spełnianie obietnic, a czasami wychodzenie jeszcze o krok dalej. To efektywne budowanie relacji na długą metę. W hotelach należących do sieci Kempinski wszystkie te elementy mają miejsce. Najważniejsze, że nie są wymuszone ani przypadkowe.

40

Business Life Polska


D

użo się mówi o budowaniu relacji z gośćmi hotelu, zanim jeszcze nadejdzie dzień zameldowania, w trakcie pobytu oraz po nim. Nazywamy taki proces Total Guest Experience. Już na etapie dokonywania rezerwacji ważne są detale tego procesu. Rezerwując pobyt w jednym z hoteli Kempinskiego, najpóźniej kilka dni po dokonaniu rezerwacji (w zależności od tego, ile dni dzieli nas od momentu rezerwacji do dnia przyjazdu), odezwie się Lady in Red. Jest to osoba, która odpowiada za budowanie relacji z gośćmi. Otrzymałem w powitalnym e-mailu kilka pytań, np. czy przyjeżdżam do Singapuru, aby świętować jakąś ważną uroczystość, czy mam alergię, a może w ogóle mam jakieś specjalne życzenia. Oprócz tego zostało mi przedstawione pillow menu, czyli „menu poduszek”. Każdej poduszce towarzyszy opis: jedna dla alergików, inna na zmęczony kark, a jeszcze kolejna dla tych, którzy mają problem z kręgosłupem. Niesamowite jest to, jaką wagę przykłada się do tego, aby któraś z Ladies in Red była obecna podczas przyjazdu. Chodzi o zachowanie kontynuacji. E-mailowałem z Lady in Red, która ma na imię Carolina. Jest duża szansa, że Carolina będzie w hotelu wtedy, kiedy będę się meldował.

odpowie na pytanie, czy oczekiwania zostały spełnione, czy nie. A może oczekiwania zostały przekroczone i jest lepiej, niż się spodziewaliśmy? W naszym przypadku właśnie tak było. Okazało się, że otrzymaliśmy upgrade do Stamford Suite, który jest po prostu niesamowity. Apartament jest zbudowany na bazie prostokąta, po lewej i prawej stronie znajduje się odpowiednio łazienka i toaleta. Ilość akcesoriów do mycia, nie wspominając o najwyższej jakości kosmetykach, jest imponująca. Pośrodku znajduje się salon z elegancko urządzonym miejscem wypoczynkowym. Za nim wchodzi się do sypialni, w której znajduje się duże łóżko, i toaletka z podświetlonym lustrem, aby ułatwić paniom nałożenie makijażu przed wyjściem na spektakl do teatru. Przy okazji sypialnia jest bardzo przytulna, przestronna i dobrze wyposażona. Pobyt w Capitol Kempinski Hotel Singapore był bardzo udany. Do tego stopnia, że dawno nie byłem w tak dopracowanym hotelu pod względem obsługi gości. Khai, u którego również się wymeldowywaliśmy, zapytał nas, czy pamiętaliśmy o zabraniu paszportów. Taka niby błaha rzecz, a jak zapada w pamięć. Dokładnie w ten sposób buduje się długotrwałe relacje z gośćmi hotelu. ⚫

Przyjeżdżamy do hotelu. Wjazd nietypowy, od tyłu. Wynika to z konstrukcji budynku, który został wzniesiony w 1903 roku. Od wejście wita nas Khai. Uśmiecha się, odbiera bagaż i zaprasza do lobby, które jest niezwykle przyjemne, ciepłe, przytulne. Podchodzi do recepcyjnego biurka, wskazuje dwa fotele ustawione przed nim. Siadamy, Khai naprzeciwko nas. W trakcie meldowania prezentujemy paszporty i kartę kredytową, która jest wymagana. Khai często zwraca się do nas po nazwisku, ale robi to w bardzo wyważonym i eleganckim stylu. Mała dygresja: o ile po angielsku tego typu zwroty brzmią bardzo profesjonalnie, to nie jestem przekonany, czy w polskich realiach by się taka metoda przyjęła. Sieć sklepów Empik próbowała kiedyś taką metodę wprowadzić, ale zakończyło się to sporym niepowodzeniem i krytyką. Warto pamiętać o różnicach językowych i kulturowych, kiedy chcemy przekopiować konkretny mechanizm z jednego kraju do drugiego. Khai odprowadza nas do pokoju. Po drodze pokazuje, w którym miejscu i w jakich godzinach podane będzie śniadanie. Jedziemy na 3. piętro spośród czterech, które ma budynek. Od windy do pokoju dzieli nas kilkanaście kroków. Wrażenie robi bardzo miękki dywan, który jakby układa się pod stopami. Na ścianach wiszą ciekawe obrazy. Khai pokazuje, gdzie należy przyłożyć kartę, aby otworzyć drzwi. Otwiera je, wprowadza bagaż i odkłada na przeznaczone do tego miejsce. Wchodzimy za nim. Podczas podróży zawsze towarzyszy mi nutka ciekawości, jak będzie wyglądał pokój, w którym będę mieszkał, a który przez kilka dni będzie moim domem. Myślę, że tu, dokładnie w momencie przekraczania progu pokoju, ma miejsce jedna z decydujących chwil, która

41


bankowość prywatna

Skomputeryzowani doradcy finansowi zmieniają bankowość prywatną TEKST BARTOSZ TOMCZYK, PROVEMA

Sektor bankowości prywatnej i inwestycyjnej musi reagować na obecną, specyficzną sytuację makroekonomiczną. Nigdy w historii nie mieliśmy do czynienia z tak niskimi stopami procentowymi i tak wysokim poziomem ryzyka inwestycyjnego. Coraz częstszą motywacją dla inwestorów jest uniknięcie strat będących wynikiem nieprzewidzianej zmienności instrumentów finansowych bądź inflacji. Podstawowy bankowy produkt inwestycyjny, jakim przez setki lat była lokata, traci obecnie rację bytu. Wraz z nim znika również możliwość uzyskania satysfakcjonujących dochodów przy bardzo niewielkim ryzyku.

O

W efekcie, podobnie jak w przypadku sektora sprzedaży detalicznej, również branża finansowa zaczęła opierać swoją działalność na platformach cyfrowych. Dodatkowym bodźcem dla rozwoju branży jest możliwość jej automatyzacji dzięki wysoko rozwiniętym metodom analizy statystycznej oraz algorytmom sztucznej inteligencji. Stąd szybki rozwój platform internetowych oferujących plany emerytalne, fundusze inwestycyjne, obrót papierami wartościowymi oraz innymi instrumentami finansowymi. Ich obsługa wymaga jednak często specjalistycznej wiedzy, nie tylko na temat produktów finansowych, ale również z dziedziny zarządzania ryzykiem. Nie wszyscy inwestorzy potrafią lub chcą taką wiedzę zdobyć. Dlatego szczególną popularność zdobywają cyfrowe platformy umożliwiające automatyczne tworzenie strategii inwestycyjnych, zwane w skrócie robo-advisors. Zbierają one informacje o sytuacji finansowej klienta, jego celach inwestycyjnych, a następnie automatycznie dobierają najbardziej odpowiednie produkty inwestycyjne. Po stronie platformy inwestycyjnej w całym procesie w ogóle nie bierze udziału człowiek. Pozwala to na ogromną redukcję

42

Business Life Polska

FOTO: ABSOLUTVISION, UNSPLASH

dpowiedzią na te problemy musi być zbudowanie zupełnie nowego modelu biznesowego branży finansowej. Jego kluczowym elementem powinna być koncentracja na potrzebach klienta, tak jak dzieje się to w odnoszącej coraz większe sukcesy branży e-commerce. Nie jest przypadkiem, że start-upy z branży finansowej często próbują kopiować i adaptować udane projekty takich firm jak Amazon czy eBay. Zresztą tak intensywny rozwój platform e-commerce nie byłby możliwy bez innowacyjnych rozwiązań dotyczących płatności, finansowania czy ubezpieczeń. Branża fintech wywodzi się więc nie tylko z sektora finansowego.


kosztów funkcjonowania oraz możliwość zaproponowania klientom bardzo atrakcyjnych warunków. W porównaniu z tradycyjnymi produktami sektora „wealth management” podstawową zaletą robo-advisors jest to, że są dostępne dla znacznie szerszego grona klientów. Mają znacznie mniejsze wymagania odnośnie inwestowanych kwot, oferują

też niższe prowizje za nabycie produktów. W tradycyjnym modelu biznesowym banków inwestycyjnych dochody z prowizji za sprzedaż instrumentów finansowych musiały pokryć wysokie wynagrodzenie doradcy inwestycyjnego. Był to główny powód, dla którego grupa docelowa ograniczała się do najbardziej zamożnych klientów. Tymczasem w przypadku robo-advisors koszty obsługi pojedynczego

klienta są bliskie zeru. Teoretycznie automatycznym bankom inwestycyjnym będzie się opłacać pozyskanie jak największej liczby klientów, aby rozłożyć pomiędzy nich stały koszt zbudowania platformy. Prawdopodobnie w miarę rozwoju branży oraz zaostrzania się konkurencji wymogi kapitałowe dla klientów znikną zupełnie, tak jak to się stało w przypadku platform inwestycyjnych na rynku walutowym.

43


bankowość prywatna

Komputerowi doradcy to produkt stworzony dla nowej grupy docelowej – klientów, którzy nie rozumieją, dlaczego mieliby komukolwiek płacić prowizję za zarządzanie ich pieniędzmi. Tym bardziej że podczas ostatnich kilku kryzysów gospodarczych wyraźnie było widać, że tradycyjne fundusze inwestycyjne nie są w stanie skutecznie uchronić swoich klientów przed stratami.

W efekcie bankowość prywatna dzięki nowym narzędziom już niedługo będzie dostępna dla wszystkich. Nie oznacza to, że najbardziej zamożni klienci nie będą mieli wyjątkowych możliwości. Bardzo wiele produktów inwestycyjnych, takich jak na przykład niektóre rodzaje nieruchomości, pozostanie dostępnych tylko dla nich. Jednak narzędzia umożliwiające inwestowanie bez wątpienia będą dostępne dla wszystkich. ⚫

FOTO: ADEOLU ELETU, UNSPLASH

W najbliższej przyszłości zmiany na rynku bankowości prywatnej będą w znacznym stopniu uzależnione od czynników demograficznych. Starsi klienci z pokolenia „baby boomers” nie będą sobie wyobrażać rezygnacji z obecności człowieka po drugiej stronie linii telefonicznej. Częściowo będzie to

dotyczyć również ich dzieci z pokolenia X. Jednak dorastające pokolenie wychowane w czasach Internetu będzie miało zupełnie inne wymagania. Ci klienci będą żądać od instytucji finansowych dostępu do wiedzy, automatyzacji procesów i reakcji na ich potrzeby w czasie rzeczywistym.

44

Business Life Polska


OD HOSTINGU DO TELEKOMUNIKACJI JAK POWSTAWAŁY ITH ORAZ KRU.PL Chcemy być domem IT dla naszego klienta – to hasło przyświecające firmie ITH, której nazwa jest skrótem od angielskiego „IT House”. Slogan ten również zobowiązuje, dlatego w ofercie znajdują się wszystkie elementy IT, które mogą być pomocne w codziennym życiu i pracy – usługi telekomunikacyjne dla biznesu, hostingowe oraz dotyczące domen. W połączeniu z doświadczeniem i umiejętnościami ITH w ich wdrażaniu – nawet w najbardziej skomplikowanych środowiskach biznesowych – tak kompleksowa i szyta na miarę indywidualnych potrzeb oferta daje wyjątkowe możliwości.

W

szystko zaczęło się od wspólnego pomysłu na biznes. W 2008 roku Niko Bałazy i Jakub Neumann założyli firmę S-NET, która mieściła się na 8 metrach kwadratowych. W niecałe dziesięć lat później, w 2017 roku rozrosła się do prawie 300 metrów kwadratowych i zatrudniała ponad 40 pracowników.

kogo zadzwonić. Wkrótce będziemy rozglądać się za inwestorami, a w ciągu kilku lat planujemy wejście na giełdę. Chcielibyśmy też znaleźć się w pierwszej dziesiątce topowych przedsiębiorstw zajmujących się zarówno hostingiem, jak i telekomunikacją. Najważniejszym jednak dla nas celem jest budowanie nowoczesnej i jednocześnie rodzinnej firmy.

Początkowo biznes rozwijał się w kierunku hostingu. Z czasem jednak, w wyniku obserwacji potrzeb rynku i lokalnych klientów ewoluował w usługi telekomunikacyjne dla biznesu. Partnerzy rozbudowali więc własną sieć światłowodową i stali się w tym aspekcie wiceliderem na terenie Krakowa.

Co jeszcze łączy ITH oraz Kru.pl? Przede wszystkim transparentne relacje z klientami. Użytkownicy przechodzą przez cały proces zamówienia, znając finalną cenę usługi oraz kwotę, jaką zapłacą przy przedłużeniu po upływie roku. Kluczowym faktorem sukcesu jest też dobre wsparcie techniczne.

Szukając kapitału na inwestycje, pod koniec 2017 Niko Bałazy i Jakub Neumann sprzedali S-NET łódzkiej spółce Toya, która została inwestorem finansowym firmy. Dwa lata później - głównie poprzez odmienną wizję rozwoju - rozstali się oboje z S-NET. W ten sposób powstały zupełnie dwa nowe projekty – ITH i Kru.pl.

W przyszłości projekty Kru.pl oraz ITH zostaną połączone, co pozwoli już w pełni urzeczywistnić plan na stworzenie prawdziwego domu IT dla klientów, czyli IT House. ⚫

ITH dziś zajmuje się stricte usługami telekomunikacyjnymi - internetem, chmurą publiczną i szeroko pojętymi usługami outsourcingu IT dla przedsiębiorstw. Działania te uzupełnia marka Kru.pl, która zapewnia firmom hosting oraz domeny. Razem tworzą na rynku wyjątkową ofertę, która oprócz maksymalnej kompleksowości, zapewnia też - co nie jest w tej branży wcale takie oczywiste - pełne wsparcie techniczne, które działa również w weekendy. – Stale dążymy do rozwoju spółki, co obrazuje zwłaszcza to, na ilu obszarach obecnie działamy – wyjaśnia Niko Bałazy, CEO marki ITH oraz Kru.pl - Chcemy stać się zewnętrznym IT dla firm i odpowiadać za całą usługę w taki sposób, aby w razie jakichkolwiek problemów, klient zawsze wiedział do

3


FOTO: CHRIS WEGER, WIKIPEDIA

styl życia

46

Business Life Polska


TEKST ADAM SOBCZYŃSKI

Czerwone dywany, błysk fleszy, prestiżowe nagrody i nieograniczone bogactwo – tak wyobrażamy sobie życie gwiazd filmu oraz muzyki, i to życie rzeczywiście takie jest. Warto jednak pamiętać, że sława i bogactwo są zwykle tylko jednym z etapów życia. TRUDNE POCZĄTKI

Quentin Tarantino jest jedną z najbardziej charakterystycznych postaci Hollywood, a zasłużył na to tylko i wyłącznie ciężką pracą. Już od swojego debiutu jest postrzegany jako jeden z najlepszych oraz najbardziej innowacyjnych reżyserów i scenarzystów w Stanach Zjednoczonych. Żeby to osiągnąć, nie wystarczyło jednak wziąć udziału w castingu lub konkursie. Tarantino nie ukończył też żadnej szkoły filmowej… ani nawet szkoły średniej. W wieku 16 lat Quentin podjął pracę jako bileter w kinie pornograficznym. Jego kłamstwo dotyczące wieku szybko wyszło na jaw, więc musiał poszukać nowej pracy – oczywiście związanej z kinematografią. Przez kolejne lata pracował w wypożyczalni kaset VHS – ta praca była dla niego najlepszą szkołą kina, jaką mógł sobie wymarzyć. W tym czasie napisał scenariusze do filmów „Urodzeni mordercy” oraz „Prawdziwy romans”. Nie miał jednak pieniędzy, aby rozpocząć produkcję filmów. Na szczęście doskonałe scenariusze udało się sprzedać, dzięki czemu Tarantino zdobył nie tylko część środków na nakręcenie „Wściekłych psów”, ale też odrobinę rozgłosu. Potrzebował aż 13 lat pracy za głodowe stawki, aby stać się gwiazdą. Są jednak aktorzy i reżyserzy, którzy przeszli jeszcze cięższą drogę. Sylvester Stallone to aktor, którego nie trzeba przedstawiać. Legendarny „Rocky” to nie tylko poruszający film o pokonywaniu słabości i wspinaniu się na szczyt, ale też kryjąca się za nim prawdziwa historia – chyba jeszcze bardziej wzruszająca. Życie Sylvestra było trudne już od pierwszego dnia. Jego matka miała

FOTO: GAGE SKIDMORE, WIKIPEDIA

Słynny motyw amerykańskiego snu wodzi na pokuszenie od dziesiątków lat. Niezliczone rzesze osób postawiły wszystko na jedną kartę i postanowiły spróbować swoich sił w show-biznesie. Te marzenia nie wzięły się znikąd – wiele współczesnych sław przeszło drogę od zera do milionera, rozbudzając apetyt milionów młodych ludzi, którzy porzucali swoje szkoły, rodziny, a nawet kraje, aby dać sobie podobną szansę. Dziś znamy tylko tych, którym się to udało, i jest ich naprawdę wielu.

47


styl życia

bardzo ciężki poród, w wyniku czego doznał częściowego paraliżu lewej strony twarzy, przez co do dziś cierpi na wadę wymowy. Trudne dzieciństwo, spędzone w atmosferze domowych awantur i rozwodu rodziców, nie złamało w nim ducha. Zafascynowany filmem „Herkules”, od najmłodszych lat poświęcał się uprawianiu sportu oraz grze aktorskiej. Po zakończeniu edukacji zdecydował się spełnić swoje marzenie o zostaniu aktorem. Początki były jednak koszmarne. Jego wykrzywiona grymasem twarz, niski głos i wada wymowy utrudniały mu znalezienie choćby drobnych ról na deskach mniejszych teatrów. Z czasem jednak jego aparycja została obrócona w atut i zapewniała mu kolejne, zazwyczaj epizodyczne role w filmach. Co ciekawe, debiutem przed kamerą 24-letniego Sylvestra była komedia erotyczna. W połączeniu z pracą biletera w kinie środków

wystarczało mu zaledwie na skromne życie. Prawdziwy sukces miał dopiero nadejść. Stallone postawił sobie dużo bardziej ambitny cel. Postanowił sprzedać napisany przez siebie scenariusz do filmu „Rocky” za 125 tys. dolarów. Był jednak pewien warunek – odtwórcą głównej roli miał być on sam. Żadne studio filmowe nie chciało zatrudnić nieznanego aktora z wadą wymowy i bezwładną połową twarzy. Podobno Sylvestrowi oferowano aż 300 tys. dolarów w zamian za to, by odpuścił sobie rolę boksera, ponieważ chciano w niej obsadzić bardziej rozpoznawalnego aktora (pod uwagę brano m.in. Burta Reynoldsa). Negocjacje trwały wiele tygodni. W tym czasie aktor cierpiał z powodu głodu, a nawet przez kilka dni mieszkał na dworcu autobusowym. W krytycznym momencie Stallone nie był już w stanie wyżywić swojego psa i sprzedał go nieznajomemu za 50 dolarów, stojąc przed sklepem monopolowym.

48

Business Life Polska


Ostatecznie studio Chartoff-Winkler Productions przyjęło warunki Stallone’a, ale zapłaciło jedyne 18 tys. dolarów. Sylvester natychmiast postanowił odszukać i odkupić swojego psa – w jednym z wywiadów przyznał, że kosztowało go to aż 3 tys. dolarów. Ten sam pies, noszący imię Butkus, zagrał potem w dwóch filmach o Rockym. Człowiek, który był właścicielem psa przez tydzień, również występuje w pierwszym filmie. Przykłady zaskakujących ścieżek kariery można mnożyć – Hugh Jackman pracował jako klaun w cyrku, Madonna i Mariah Carey z trudem zarabiały na czynsz jako kelnerki, Tom Cruise był dozorcą bloku, w którym mieszkał, i chciał zostać księdzem, a przebrany za kurczaka Brad Pitt reklamował bar szybkiej obsługi. Ciekawy los spotkał też Billa Murraya, który został wyrzucony ze szkoły medycznej

za posiadanie marihuany i musiał zająć się drobnym handlem oraz murarstwem. Chyba każdy się zgodzi, że żadna z tych prac nie jest spełnieniem marzeń ani dobrym źródłem dochodów. Największe wrażenie robią jednak życiorysy tych, którym udało się wyjść z prawdziwej nędzy. Zdaje się, że przodują w tym raperzy, dla których największą przeszkodą mogło być ich otoczenie w młodości. Przykładem może być np. 50 Cent, pierwszy miliarder wśród raperów, czyli Jay-Z, oraz oczywiście Eminem, na którego życiorysie oparto film „8 mila”. Jak się okazuje, amerykański sen to nie tylko domena gwiazd zza oceanu. Również polska plejada gwiazd obfituje w poruszające przykłady kariery rozpoczętej od zera. Ryszard Andrzejewski,

czyli raper Peja, nigdy nie robił tajemnicy ze swojej trudnej przeszłości. Utwór „Reprezentuję biedę” nie był próbą kreowania swojego wizerunku, lecz raczej manifestacją. Po śmierci matki wychowywał go ojciec, który wpadł w alkoholizm. Z powodu śmierci ojca od 20. roku życia, już jako początkujący raper, musiał zacząć utrzymywać się samodzielnie, jednak początki kariery wspomina jako walkę o przetrwanie. Największym problemem było mieszkanie w kamienicy po ojcu. Nowy właściciel chciał za wszelką cenę eksmitować Andrzejewskiego i naliczał kolejne kary. Po odłączeniu wody i prądu młody raper wraz z żoną opuścili mieszkanie i zostali bez dachu nad głową. Na szczęście wkrótce później Peja odniósł niespodziewany i niewyobrażalny sukces, dzięki któremu nigdy już nie musiał martwić się o pieniądze.

FOTO: VINCENTAS LISKAUSKAS, UNSPLASH

WIELE WSPÓŁCZESNYCH SŁAW PRZESZŁO DROGĘ OD ZERA DO MILIONERA, ROZBUDZAJĄC APETYT MILIONÓW MŁODYCH LUDZI, KTÓRZY PORZUCALI SWOJE SZKOŁY, RODZINY, A NAWET KRAJE, ABY DAĆ SOBIE PODOBNĄ SZANSĘ.

49


styl życia

BURZLIWA KARIERA

Sława i bogactwo nie są jednak wieczne. Nietrafione inwestycje lub po prostu zbyt wystawny styl życia mogą doprowadzić do utraty niewyobrażalnych kwot. Znanym i interesującym przykładem jest Michał Wiśniewski, który przeszedł drogę od utraty rodziców, domu dziecka i pracy w hurtowni cebuli, aż do zostania jedną z najbogatszych gwiazd polskiej muzyki. Niestety, jego majątek okazał się nie dość trwały. Muzyk przyznał się do bankructwa i zachęca innych do korzystania z pomocy ekspertów – adwokatów, księgowych i doradców majątkowych. Jak sam wyznał – wydał 35 mln zł na głupoty, takie jak kolejne samochody i mieszkania. Michał Wiśniewski jest jednak optymistą i planuje zacząć swoje życie od nowa. Podobnie postąpił słynny bokser Mike Tyson, który po wyjściu z ubogiej rodziny i oszałamiającej karierze sportowej, znów dotknął finansowego dna w roku 2003. Po zarobionych 400 mln dolarów zostały mu… 34 mln długu. Tyson ponownie został milionerem m.in. dzięki grze aktorskiej. Nicolas Cage był swego czasu jednym z najlepiej zarabiających aktorów na świecie. Kasując za rolę nawet 50 milionów dolarów, udało mu się… zadłużyć na 40 mln dol. Wszystkiemu winna była m.in. słabość do unikatowych przedmiotów kolekcjonerskich. Jak aktorowi udało się odzyskać płynność finansową? Wystarczyło sprzedać część kolekcji i przyjąć kilka nowych ról – na jego szczęście wciąż jest chętnie zatrudniany, choć czasy szczytowej popularności ma już za sobą. Podobne problemy z ograniczaniem zakupów miał również Elton John, czy wspomniany wcześniej Burt Reynolds, który w akcie desperacji wystawił na licytację… swoje charakterystyczne wąsy. Wśród aktorów-bankrutów znaleźli się także Wesley Snipes, Johnny Depp i Pamela Anderson. Niezwykle ciekawą, choć znacznie mniej efektowną karierą aktorską, może się pochwalić także Henryk Gołębiewski. Rozpoczęła się ona wraz z początkiem lat 70. – wtedy młodych, utalentowanych aktorów nie szukano na castingach, lecz po prostu odwiedzając warszawskie podwórka. Młody Henryk i jego naturalny 50

Business Life Polska

talent podbili serca widzów dokładnie 50 lat temu, a mimo to aktor przez większość życia utrzymywał się z pracy w branży remontowo-budowlanej. Kiedy stracił tę pracę, media obiegła wiadomość o beznadziejnej sytuacji majątkowej aktora. Łatwo zauważyć, że pan Gołębiewski zniknął z ekranów jako dziecko, a powrócił już jako dojrzały mężczyzna o charakterystycznej aparycji – głównie w epizodycznych rolach. Na szczęście po 20 latach przerwy od aktorstwa powrócił na ekrany oraz sceny, a jego sytuacja materialna wydaje się ustabilizowana na dobre. SMUTNE ZAKOŃCZENIE

Nie każdy ma jednak tyle siły i umiejętności, by po raz kolejny odbić się od dna i wyjść na prostą. Czasem to kwestia

osobowości, a czasem po prostu zmieniającego się świata, w którym zaczyna brakować miejsca dla dawnych sław. Król popu, czyli oczywiście Michael Jackson, zmarł pozostawiając po sobie ponad 400 mln dolarów długów. Winę za takie zadłużenie ponosił niezwykle wystawny styl życia, w tym przede wszystkim utrzymywanie słynnego rancza Neverland. Można jednak powiedzieć, że Jackson spłacił swoje długi pośmiertnie, m.in. dzięki sukcesowi filmu dokumentalnego „This Is It”. Niestety w tej kategorii również znajdą się sławy z Polski, jak Violetta Villas, czy znakomity piłkarz Stanisław Terlecki, którzy po zawrotnej karierze dokonali żywota w ubóstwie i zapomnieniu. ⚫



Osiedle

Ludwinรณw



Hossa w pandemii

Wpływ COVID-19 na gospodarkę, czyli jakie branże zyskują na pandemii? TEKST ROBERT NIENACKI

Pandemia koronawirusa bardzo poważnie wpłynęła na wiele branż, również w Polsce. Wbrew pozorom COVID-19 nie traktował równo wszystkich przedsiębiorców. Istnieją firmy, które w tym trudnym okresie poradziły sobie bardzo dobrze, a nawet przyspieszyły swój rozwój.

54

Business Life Polska


Ten sektor gospodarki jest jednym z największych, o ile nie największym wygranym okresu pandemii. W czasie gdy kontakt z drugim człowiekiem niesie ze sobą ryzyko zarażenia koronawirusem, większość klientów szuka alternatywy dla tradycyjnych zakupów. Polscy konsumenci już wcześniej bardzo polubili zakupy online, a pandemia tylko nasiliła ich skalę. Nic więc dziwnego, że wiele firm odnotowało w tym czasie duży wzrost przychodów z kanałów sprzedaży internetowej. Dobrze radzą sobie podmioty z sektora e-grocery (zajmujące się sprzedażą i dostawą do domu artykułów spożywczych, chemii gospodarczej, kosmetyków) oraz firmy oferujące jedzenie z dostawą do domu. Obie te branże błyskawicznie zareagowały na zmieniające się warunki i dopasowały swoje usługi do „covidowej” rzeczywistości. Niemal natychmiast wprowadzono liczne działania profilaktyczne mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa: dostawy bezkontaktowe, płatności online, zwiększono dezynfekcję środków transportu i liczbę terminów dostaw. Koronawirus spowodował, że cała branża gastronomiczna znalazła się w niezwykle trudnej sytuacji. Zamawianie posiłków na wynos dla wielu restauratorów stało się jedynym przesyłek wymusiła na firmach kurierskich wręcz ekspresowe sposobem na przetrwanie. Możliwości lokali gastronomicznych wprowadzenie wielu zmian. Mówimy tu nie tylko o obostrzeniach w tym względzie z pewnością poszerzali „sieciowi” pośrednicy, higienicznych, ale też o przyspieszonym wprowadzeniu rozwiązań czyli firmy umożliwiające zamawianie jedzenia przez internet technologicznych, jak na przykład zdalne otwieranie skrytek i oferujące lokalną dostawę. Ponadto ulgi dla nowych restaura- w paczkomatach bez konieczności dotykania panelu urządzenia torów sprawiły, że nawet mniejsze lokale chętnie nawiązywały i stania w kolejce, czy potwierdzanie odbioru przesyłki kodem współpracę z pośrednikami. To zaś szybko PIN wysłanym w SMS-ie – bez potrzeby składania odręcznego podpisu. Zdarzały przyciągnęło kolejnych klientów. Dzięki tej się, rzecz jasna, przestoje i wydłużone swoistej biznesowej symbiozie poczuli się HOSSA W BRANŻY MEDYCZNEJ terminy dostaw, ale summa summarum bezpieczniej, a gastronomia mogła nieco TRWA JUŻ KILKA MIESIĘCY. ochłonąć po pierwszym lockdownowym szoku. cała branża przesyłkowa może mówić o dużym „plusie” w bilansie strat i zysków.

FOTO: ZHUO CHENG YOU, UNSPLASH

SPRZEDAŻ INTERNETOWA

PRZESYŁKI KURIERSKIE

Ta branża jest jedną z tych, które w obecnej sytuacji zyskały najwięcej. Zakupione w internecie towary ktoś musi przecież dostarczyć, dlatego znacznie wyższa od przeciętnej liczba

BRANŻA ŚRODKÓW MEDYCZNYCH

To kolejny sektor gospodarki, który w czasie pandemii przeżywa prawdziwy boom. Przedsiębiorstwa zajmujące się produkcją środków odkażających, rękawiczek i maseczek ochronnych, testów itp. notują przynajmniej kilkakrotny wzrost popytu na swoje produkty. Hossa w tej branży trwa już kilka miesięcy i – w obliczu drugiej fali epidemii – na razie jej końca nie widać. Obecnie firmy te odnotowują zwiększone przychody ze sprzedaży, a ceny akcji spółek notowanych na giełdzie poszybowały w górę. Zapewne jest to sytuacja przejściowa, która zmieni się wraz z zanikaniem zagrożenia epidemiologicznego, ale branże boleśnie dotknięte w tym szczególnym czasie zazdroszczą nawet takiej „tymczasowości”.

55


Hossa w pandemii

ROZRYWKA

które – mimo pandemii – nadal będą chciały się promować. Trudno stwierdzić, czy zmiany zachowań konsumenckich w tej dziedzinie będą trwałe, wiele bowiem zależy od tego, jak długo potrwa epidemia. Co jest wspólnym mianownikiem większości „epidemioodpornych” branż? Duże powiązanie – pośrednie lub bezpośrednie – z cyfryzacją naszego życia. W dobie panowania koronawirusa widać wyraźnie, że wiele sektorów gospodarki wspartych nowymi technologiami radzi sobie świetnie. I to do tego stopnia, że cały czas zarabiają i tworzą miejsca pracy. Wniosek? Przed cyfryzacją i technologizacją naszej rzeczywistości (szczególnie gospodarczej) nie uciekniemy. Wydaje się, że jest ona ze wszech miar właściwym kierunkiem rozwoju, jeśli nie chcemy pozostać krajem przysłowiowych montowni. Rozwój cyfryzacji to przyszłość, a trudny czas pandemii paradoksalnie może nam pomóc ten rozwój zdecydowanie przyspieszyć. ⚫

FOTO: CLAUDIO SCHWARZ AT PURZLBAUM, UNSPLASH

Pandemia sprawiła, że jakiekolwiek formy rozrywki poza domem niemal z dnia na dzień przestały być możliwe z powodu lockdownu. Pomimo ponownego częściowego (obostrzenia sanitarne, choć łagodniejsze, nadal obowiązują) otwarcia kin, teatrów, muzeów wiele osób nie zdecydowało się na skorzystanie z ich oferty. Nie powinno więc dziwić, że w tej sytuacji ludzie zaczęli poświęcać więcej czasu i pieniędzy na konsumpcję usług cyfrowych. W konsekwencji ogromnym zainteresowaniem cieszą się serwisy oferujące użytkownikom dostęp do telewizji na żądanie, a zyski liczą też producenci gier komputerowych. Interesującym zjawiskiem jest także dynamiczny wzrost zainteresowania e-sportem. Ta dziedzina mocno rosła już przed pandemią, a w czasie jej trwania trend ten przyspieszył kilkakrotnie. Oglądalność wydarzeń e-sportowych poszybowała w górę, co dało się przełożyć na większą partycypację w budżetach reklamowych firm,

56

Business Life Polska


JESZ I CHUDNIESZ zacznij już dziś! Łatwa i skuteczna dieta, na której zyskujemy nową energię i witalność. Za nami 20 lat doświadczenia i tysiące udanych metamorfoz naszych klientów – w tym nasza własna jako dowód, że to dieta, która działa na lata. Dlatego, z pełną satysfakcją dajemy szansę na dołączenie do Programu Królów wszystkim tym, którzy chcą podjąć ostatnią – wygraną walkę o szczupłą sylwetkę, powrót do formy i lepsze samopoczucie – fizyczne i psychiczne.

programkrolow.pl


TOP 10 polskich start-upów TEKST ROBERT NIENACKI

W Polsce jest około 4500 start-upów, z czego blisko 60 proc. to firmy działające w branży IT. Większość z nich działa w Warszawie, Wrocławiu, Krakowie, Lublinie i Trójmieście, przy czym największe ich zagęszczenie jest na Dolnym Śląsku.

58

Business Life Polska

FOTO: IAN SCHNEIDER, UNSPLASH

Polskie start-upy


C

o decyduje o sukcesie start-upu? Bardzo ważne (o ile nie najważniejsze) są z pewnością innowacyjność, kreatywność, szukanie nowych rozwiązań, odpowiadanie na potrzeby rynku i pasja. Czy takie – zdawałoby się – nieco idealistyczne podejście do biznesu ma rację bytu w twardych realiach gospodarczych? Oczywiście! Gdyby nie wymienione cechy, ze szczególnym uwzględnieniem ostatniej, nie powstałoby zbyt wiele innowacyjnych przedsiębiorstw. Niektóre z nich w ostatnich latach wyrosły na graczy niemal globalnych. Dobrym przykładem jest choćby niedawny giełdowy debiut Allegro. Pierwsza polska platforma e-handlu w ciągu dwóch dekad z garażowej działalności gospodarczej (w 1999 roku nie używano jeszcze pojęcia start-up) rozwinęła się do rozmiarów bez mała korporacyjnych. Jakich rozwiązań szukają start-upowi inwestorzy? Na pewno takich, na których w perspektywie czasowej będzie można zarobić. Prawo podaży i popytu od wieków pozostaje kluczowym elementem gry

rynkowej, zmieniają się jedynie oferowane towary i usługi oraz narzędzia, dzięki którym owe dobra mogą powstać. Zaprezentowane zestawienie to firmy, którym udało się zebrać największe (aktualnie) finansowanie inwestorów. To kryterium jest o tyle istotne, że może wskazywać kierunki, w jakich w przyszłości będzie się rozwijać gospodarka polska i światowa.

online. W USA trwa to najwyżej dwa miesiące. Powstała w 2013 roku firma jest dziś jednym z głównych marketplace’ów na globalnym rynku beauty & wellness, którego wartość ocenia się na ponad 150 mld dolarów.

BOOKSY

Platforma rezerwacji usług fryzjerskich, kosmetycznych, barberskich, ale też wielu innych (np. stomatologicznych) to „dziecko” ultramaratończyka Stefana Batorego i jedna z największych nadziei polskiego sektora start-upowego na stworzenie „jednorożca”. Klientom umożliwia znalezienie odpowiedniego miejsca i umówienie się na wizytę, a usługodawcom udostępnia narzędzia do zarządzania wizytami oraz płatności. Z Booksy korzysta ponad 4 mln ludzi na całym świecie i liczba użytkowników stale wzrasta. Firma działa w wielu krajach świata, a jej największym rynkiem są Stany Zjednoczone. Dlaczego? Jak tłumaczy Batory, przeciętny salon fryzjerski w Polsce potrzebuje około dwóch lat na to, aby większość wizyt umawiać

59


BRAINLY

Krakowski start-up (w tym mieście powstał i tam też ma główną siedzibę) to platforma oparta na modelu P2P (peer-to-peer), wspierająca uczniów w... odrabianiu lekcji. Pozwala użytkownikom na zadawanie pytań lub prośbę o pomoc z rozwiązaniem zadania. To prawdopodobnie największy tego typu serwis na świecie i – po 11 latach działalności – także rozpoznawalna marka. Według danych przedsiębiorstwa z Brainly korzysta około 10-15% uczniów w Stanach Zjednoczonych, a na całym świecie ma ponad 200 milionów użytkowników. CODILITY

Firma założona w 2009 roku jest platformą rekrutacyjną pomagającą firmom w poszukiwaniu pracowników na stanowiska programistyczne. Brzmi jak niszowa działalność dla wąskiej grupy specjalistów? Nic podobnego. Cyfryzacja naszego życia postępuje w tempie ekspresowym, a wszystkie te

60

Business Life Polska

FOTO: BRAINLY

Polskie start-upy

technologiczne udogodnienia ktoś musi tworzyć i obsługiwać. Zapotrzebowanie na programistów zatem rośnie i rosnąć będzie. Potwierdza to grono klientów Codility, wśród których są tacy giganci jak Amazon, Microsoft czy PayPal.

marek, takich jak m.in.: Coca-Cola, L’Oréal, LVMH, Samsung czy Walmart. Jednym z największych osiągnięć przedsiębiorstwa jest sukces na rynku azjatyckim, gdzie aplikacja rozwija się najszybciej. DOCPLANNER

COSMOSE

Założona sześć lat temu przez Mirona Mironiuka firma zajmuje się analizą zachowań konsumentów w sklepach stacjonarnych i przekładaniem tego na reklamy mobilne i online. Aplikacja zatem „wie”, przy których produktach w sklepie stajemy, a jeśli nic nie kupimy, to postara się zachęcić nas do tego później reklamą na portalu społecznościowym. Co więcej, może też poinformować sprzedawcę, że klient wrócił do niego z powodu reklamy, którą zobaczył. Cosmose łączy anonimowe ID użytkowników smarftonów (analityka obejmuje obecnie ponad 1 mld urządzeń) z precyzyjną geolokalizacją. Tym sposobem podbija sprzedaż dla wielu światowych

To największa na świecie platforma do umawiania wizyt medycznych przez internet – każdego miesiąca odwiedza ją 35 milionów użytkowników. Pośredniczy w realizacji milionów rezerwacji w 11 krajach na całym świecie. W Polsce firma zarządza serwisem znanylekarz.pl, od którego zresztą zaczęła się działalność przedsiębiorstwa w 2011 roku.


Stylowe baseny Nowoczesne odkurzacze Profesjonalne systemy uzdatniania wody

a s t ra l p o o l . p l Fluidra Polska

|

|

l a g h et to . p l

al. Armii Krajowej 61

|

|

zo d i a c p o l s k a . p l

50-541 Wrocław

|

tel. (+48) 71 360 49 30


Polskie start-upy

Start-up ten oferuje technologię wstępnej diagnozy i triażu pacjentów. Specjalne oprogramowanie zbiera podstawowe dane na temat pacjenta (ile ma lat, co go boli i z jaką intensywnością, czy zmaga się z chorobami itd.), po czym ocenia prawdopodobieństwo występowania różnych dolegliwości. Następnie rekomenduje dalsze kroki – może skierować pacjenta na telekonsultację, wizytę u lekarza albo zlecić natychmiastowe zgłoszenie się na pogotowie. Wszystko to odbywa się na podstawie zaledwie kilkunastu pytań, z wykorzystaniem sztucznej inteligencji i w kilkunastu językach. Z jej usług korzystają firmy ubezpieczeniowe, centra medyczne czy szpitale, jak Allianz, Dovera, Medis czy PZU.

INFERMEDICA OFERUJE TECHNOLOGIĘ WSTĘPNEJ DIAGNOZY I TRIAŻU PACJENTÓW.

NOMAGIC

Specjalnością warszawskiego start-upu jest robotyzacja procesów logistycznych, a konkretnie wdrażanie robotów typu „pick and place”, które mogą pracować w centrach dystrybucyjnych. Firma nie produkuje własnych robotów czy sprzętu, ale je kupuje. Zajmuje się natomiast tworzeniem oprogramowania sterującego tymi urządzeniami, opartego na machine learning. Dzięki niemu roboty potrafią rozpoznawać różnego typu przedmioty (np. zapakowany tablet), mogą je podnieść i przenieść w odpowiednie miejsce, na przykład do paczki przygotowywanej dla klienta. PACKHELP

Start-up znany w Polsce jako zapakuj.to umożliwia samodzielne projektowanie i zamawianie spersonalizowanych opakowań dla sklepów internetowych. E-commerce to ogromny rynek, który nadal szybko się rozwija. Oferując spersonalizowane opakowania w wielu kształtach i rozmiarach w ilości od 30 do nawet 100 tys. sztuk w ciągu zaledwie kilku dni, Packhelp znakomicie wpisuje się w ten trend. Z usług przedsiębiorstwa korzystały już takie firmy jak: BMW, Google, H&M, Uber. TYLKO

Istniejący od 2014 roku start-up wykorzystuje technologię rozszerzonej rzeczywistości do dostarczania klientom mebli dopasowanych indywidualnie do ich przestrzeni. Klient „przymierza” półki i regały w aplikacji i kupuje. Meble są produkowane na zamówienie i dostarczane w postaci przygotowanej do własnoręcznego montażu. Tylko obsłużyło już kilkadziesiąt tysięcy klientów z całej Europy pomimo wąskiego katalogu produktów. Tworzą go dwa podstawowe systemy mebli – Type01ze sklejki (dostępny też w wersji fornirowanej), który można dowolnie konfigurować, i Type02 – z płyty wiórowej, którą można zalaminować w różnych kolorach. Ciekawa propozycja dla domowych (i nie tylko) majsterkowiczów. UNCAPPED

Zdobycie kapitału dla start-upu zazwyczaj oznacza dla założycieli sprzedaż części udziałów w powstającej firmie albo ryzyko w postaci konieczności spłaty kredytu bankowego (jeśli zostanie przyznany). Jest też trzeci sposób, który proponuje polsko-brytyjski Uncapped. Powstała w 2019 roku firma zajmuje się udzielaniem finansowania innym start-upom bez konieczności dzielenia się udziałami. Model biznesowy w tym przypadku opiera się na nieoprocentowanych pożyczkach ze stałą opłatą, która pobierana jest z przyszłych zarobków pożyczkobiorcy. ⚫

62

Business Life Polska

ZDJĘCIA: MATERIAY PRASOWE

INFERMEDICA



Walka o Karabach

Geneza walk o Górski Karabach TEKST MARCIN GOMÓŁKA

FOTO: LORA OHANESSIAN, UNSPLASH

Codzienne doniesienia z walk pomiędzy Armenią a Azerbejdżanem zwykle giną wśród kolejnych informacji o koronawirusie, a większość ludzi traktuje je jak kolejny konflikt na Bliskim Wschodzie, który nie tylko nas nie dotyczy, ale też wydaje się nie mieć sensu. Warto jednak poznać genezę tego sporu i jego tło historyczne.

64

Business Life Polska


Zacznijmy od zlokalizowania miejsca, w którym ma miejsce konflikt. Górski Karabach znajduje się na południe od łańcucha górskiego Wielki Kaukaz, czyli na tzw. Południowym Kaukazie – niezwykle interesującym regionie na pograniczu Europy i Azji, rozgraniczającym Morze Czarne od Morza Kaspijskiego. Górski Karabach znajduje się na terytorium Azerbejdżanu i przylega do granic Armenii oraz Iranu. Górski Karabach to jednak nie tylko nazwa jednego z regionów Azerbejdżanu. 2 września 1991 roku ogłoszona została deklaracja niepodległości Republiki Górskiego Karabachu (zwanej też Republiką Arcach), która jednak po dziś dzień nie została uznana przez żaden kraj na świecie. W rzeczywistości, choć formalnie jest to terytorium

Azerbejdżanu, Republika funkcjonowała dotychczas jako samodzielne i niezależne państwo, zamieszkiwane przez około 140 tys. osób.

można by wnioskować, że to kolejna narodowowyzwoleńcza szarża Ormian, jednak wszystko wskazuje na to, że to Azerbejdżan wykonał pierwszy krok, atakując cywilne osady w Górskim Karabachu.

STRONY KONFLIKTU

Ze względu na strategiczne położenie oraz strukturę etnograficzną tego rejonu Armenia dąży do odzyskania Górskiego Karabachu, zamieszkanego w większości przez Ormian, którzy stanowią obecnie około 95% całej ludności. Również ludność Karabachu od ponad 30 lat żywi nadzieję na zjednoczenie z ojczystą Armenią. Trwający obecnie konflikt ma więc podłoże etniczno-terytorialne i – wbrew opiniom niektórych komentatorów – nie jest wojną na tle religijnym. Nie do końca wiadomo, kto zaatakował jako pierwszy. Obie strony wymieniały się oskarżeniami równie intensywnie, co ogniem. Biorąc pod uwagę przeszłość,

Z ekonomicznego punktu widzenia ten scenariusz ma zdecydowanie więcej sensu. Azerbejdżan ma sporą przewagę w kwestiach finansowych i wojskowych – to nie musi jednak oznaczać zwycięstwa. Dodatkowo, jak to ma zwykle miejsce w tego typu konfliktach, po obu stronach pojawili się sprzymierzeńcy. Rosja poparła stanowisko Armenii (po aneksji Krymu inne stanowisko mogłoby być przejawem hipokryzji), zaś po stronie Azerbejdżanu opowiedziała się Turcja, nakazując Armeńczykom wycofanie się z okupowanych ziem. Obie strony twierdzą, że wsparcie z zewnątrz jest dobrze widoczne po stronie wroga.

ILUSTRACJA: EDGARRO, WIKIPEDIA

SPORNE TERYTORIUM

65


Walka o Karabach

Oznacza to, że Górski Karabach może w przyszłości stać się także areną walki między Turcją a Rosją – walki, w której prędko nie zabraknie środków. JAK ROZPĘTAŁA SIĘ WOJNA?

Rdzennymi mieszkańcami Górskiego Karabachu byli chrześcijańscy Ormianie. Z powodu bliskiego sąsiedztwa krajów i ludów muzułmańskich już od IX wieku naszej ery Ormianie musieli radzić sobie z najazdami Arabów, Turków i Mongołów. Ostatecznie władcy Karabachu musieli uznać zwierzchnictwo muzułmańskiej Persji w XVI wieku. Przez ponad 200 lat podległości ludom muzułmańskim w Karabachu doszło do wymieszania etnicznego i kulturowego ludności. W roku 1806 Kaukaz Południowy został objęty władzą Imperium Rosyjskiego i pozostawał pod jej wpływem przez ponad 100 lat. Jak łatwo się domyślić, współczesny konflikt zbrojny nie jest pierwszym, który był prowadzony na tym obszarze. To jedynie kolejna konfrontacja w nierozwiązanym sporze, który trwa od pokoleń. Pierwsze walki Ormian i Azerów na terenie Górskiego Karabachu miały miejsce już w roku 1905 – w czasie rewolucji rosyjskiej. Po upadku rosyjskiego caratu w 1917 roku, powstała niepodległa Zakaukaska Demokratyczna Republika Federacyjna. Niestety różnice interesów Azerów i Ormian sprawiły, że nowe państwo przetrwało zaledwie 3 miesiące, po czym rozpadło się

66

Business Life Polska

na Armenię i Azerbejdżan. Z tego wynika, że konflikt o Górski Karabach jest starszy, niż obydwa uczestniczące w nim państwa. To jednak nie koniec perturbacji w historii tego sporu. Po zaledwie 2 latach istnienia oba kraje stały się odpowiednio Armeńską Socjalistyczną Republiką Radziecką oraz Azerbejdżańską Socjalistyczną Republiką Radziecką. Obie republiki weszły w skład Związku Radzieckiego w latach 1922-1991. Najdłuższa i najbardziej wyniszczająca (stuletnia) wojna toczyła się w latach 1988-1994. Ten konflikt również nie przyniósł definitywnego rozwiązania. Nie pomogły przesiedlenia ludności ani pokojowe ustalenia. Koniec walk był jedynie zawieszeniem broni, przerywanym nieustannymi incydentami na granicy państw. W roku 2016 konflikt znów zaognił się, czego wynikiem była tzw. wojna czterodniowa (zwana też kwietniową), czyli krótka potyczka pomiędzy Republiką Górskiego Karabachu a Azerbejdżanem, którą z oficjalnego punktu widzenia w zasadzie można określić jako konflikt wewnętrzny. Czy ta wojna rozprzestrzeni się poza sporne terytorium? Czy walka może się kiedyś zakończyć? Jeśli tak, to w jaki sposób? Jakie rozwiązanie jest najwłaściwsze? Czy w ogóle jest jeszcze sens walczyć, skoro Republika Arcach jest w zasadzie samodzielnym bytem? Na te pytania ciągle brakuje odpowiedzi, lecz miejmy nadzieję, że poznamy je jak najszybciej, bo każdy dzień przynosi nowe ofiary. ⚫



nieruchomości

JAKIE NIERUCHOMOŚCI WYBIERAJĄ INWESTORZY?

68

Business Life Polska


TEKST ADAM BIAŁAS

FOTO: ALEXEY TOPOLYANSKIY, UNSPLASH

Kryzys z jednej strony spowodował, że banki wprowadziły obostrzenia przy udzielaniu kredytów hipotecznych, wzmacniając tym samym rynek wynajmu. Z drugiej strony większa niepewność związana ze stabilizacją dochodów sprawia, że konsumenci często wolą nie ryzykować zaciągania wieloletnich kredytów hipotecznych i chętnie korzystają z opcji najmu.

69


nieruchomości

J

ak szacuje JLL Polska, do 2018 r. co roku zakupy mieszkań przez fundusze nie przekraczały kwoty 150 mln euro, by w 2019 przekroczyć pułap 250 mln euro, a licząc razem z transakcjami na rynku domów studenckich – ponad 350 mln euro. W związku z dużym zainteresowaniem funduszy inwestycyjnych tym segmentem oraz sukcesami zrealizowanych projektów – deweloperzy, którzy nie byli dotąd aktywni w obszarze rynku, poważnie myślą o wejściu w ten sektor nieruchomości, który od kilku miesięcy przeżywa boom za sprawą średnio- i długoterminowych inwestorów prywatnych. Od lutego Polacy wycofali z banków ponad 64 mld zł, a to – jak podaje NBP – więcej niż 1/5 wszystkich zgromadzonych na depozytach terminowych środków. Wszystko przez pogarszające się na lokatach warunki. Jeszcze na początku tego roku rodacy zgromadzili w bankach rekordowo wysokie oszczędności, gdyż suma zdeponowanych pieniędzy sięgnęła łącznie blisko 620 mld zł. Dla przykładu: tylko w marcu i kwietniu było to w sumie 46 mld zł, co oznacza, że środki pieniężne w obiegu wzrosły aż o 20%. Sytuacja na rodzimym rynku mieszkaniowym sprzyja wzrostowi segmentu najmu. Obserwujemy wzmożone zainteresowanie projektami „ready-for-rent”.

Najatrakcyjniejsze w tym segmencie inwestycyjnym są grunty, obiekty klasy premium i małe apartamenty w przyszłościowych rozwojowych lokalizacjach, jak np. warszawska Praga czy Powiśle. Potwierdzają to sukcesy sprzedażowe inwestycji takich firm, jak: Atal, Mostostal, Marvipol, Skanska, Kreator Dom Invest czy Nexity Polska. Według brytyjskiego dziennika „The Independent” to właśnie warszawska Praga jest najlepszą dzielnicą spośród wszystkich miast Europy. Najciekawszym jej aspektem jest zachowana na prawym brzegu oryginalna, przedwojenna architektura, w odróżnieniu od zabudowy lewobrzeżnej Warszawy, niemal całkowicie zniszczonej po II wojnie światowej i Powstaniu Warszawskim. To także dobrze skomunikowana baza mieszkaniowa dla wielu młodych ludzi, w tym studentów znajdujących się tam uczelni wyższych. Nowoczesne apartamentowce, wpisujące się w klimat ceglanych murów i starych kamienic, podobają się wielu warszawiakom. – W połowie września br. rozpoczęliśmy sprzedaż w inwestycji Bliska Residence na warszawskiej Pradze. Bez reklamy i promocji, która dopiero ruszyła, sprzedaliśmy blisko 10% ze 196 klimatyzowanych apartamentów inwestycyjnych o metrażach 20 i 35 m 2, a kolejnych

20% jest już zarezerwowanych. To tylko potwierdza, jak dobrze sprzedają się przemyślane inwestycje w dobrej okolicy i jak duże jest zainteresowanie inwestorów poszukujących atrakcyjnej formy lokowania kapitału – potwierdza Klaudia Siarkiewicz, Prezes Kreator Dom Invest, jednego z liderów budowlanych w Warszawie. Jak poinformował Polski Związek Firm Deweloperskich – największym pozytywnym zaskoczeniem w danych za 2020 jest fakt, iż deweloperzy rozpoczęli budowę właściwie takiej samej liczby mieszkań jak w 2019 roku (wzrost o 1,3%). Większość transakcji w tym segmencie realizowana jest za tzw. gotówkę, gdzie klienci nie wymagają wsparcia kredytowego banków. Wyraźnie widać tu inwestorów szukających bezpiecznej alternatywy dla lokaty oszczędności. Wiele osób zaczęło inwestować je w nieruchomości. I to nie z myślą o przeprowadzce do nowego mieszkania, a jako lokatę kapitału. Zainteresowanie dotyczy głównie mieszkań jeszcze w budowie, które będą gotowe w 2022 r. Ze względu na to, że ceny mieszkań nie spadają – tym bardziej w otoczeniu rosnącej inflacji oraz przy niskich stopach procentowych – zawsze będzie można sprzedać je drożej, wynająć lub wykorzystać do zamieszkania. Co ciekawe, równie dużym sukcesem okazały się emitowane w 2020 r. przez firmy deweloperskie obligacje, których publiczne emisje biją rekordy sprzedażowe. W samym III kwartale br. w ten sposób pozyskano ponad pół miliarda złotych na przyszłe inwestycje mieszkaniowe. W przyszłym roku nie należy się też spodziewać wzrostu oprocentowania lokat bankowych, bo stopy procentowe powinny się utrzymać na dotychczasowym, rekordowo niskim poziomie. ⚫

NAJATRAKCYJNIEJSZE SĄ GRUNTY, OBIEKTY KLASY PREMIUM I MAŁE APARTAMENTY W PRZYSZŁOŚCIOWYCH LOKALIZACJACH, JAK NP. POWIŚLE.

70

Business Life Polska



PREZENTOWNIK

POMYSŁY NA ŚWIĄTECZNY

PREZENT 4

1

9

5

2

72

Business Life Polska


3 7

8

6

10 1. Ogrzewacz do rąk Zippo HeatBank 9s, zippo.com – 49,95 dolarów 2. Doniczka The Smart Garden, clickandgrow.com – 99,95 dolarów 3. Maszynka do lodów Cuisinart ICE- 45P1, amazon.com – 99,74 dolarów 4. Odkażacz UV do smartfona, phonesoap.com – 79,95 dolarów 5. Maszynka do waty cukrowej Nostalgia, nostalgiaproducts.com – 39,99 dolarów 6. Słuchawki Jabra Elite 85t, jabra.pl – 899 zł 7. Przenośny głośnik Marshall, marshallheadphones.com – 199 dolarów 8. Podróżny zestaw barmański W&P, amazon.com – 24,39 dolary 9. Snow Cycle, hammacher.com – 699,95 dolarów 10. Ekspres do kawy Newton Espresso newtonespresso.co.nz – 475 dolarów

73


PREZENTOWNIK

13

11. 12. 13. 14. 15. 16. 17. 18. 19. 20.

Aparat Polaroid OneStep+, polaroid.com – 184,99 dolary Zegarek Maserati Blue Edition, classicwatch.com – 1320 zł Przenośne biuro ÖÖD, oodhouse.com – 65 000 dolarów Toster Smart Revolution R180, revcook.com – 299,95 dolarów Organizer Nomad, harberlondon.com – 1244 zł Słuchawki Jabra Evovle 2 65, jabra.pl – 790 zł Zestaw termometrów bezprzewodowych Meater, meater.com – 269 dolarów Miernik jakości powietrza Flow 2 Plume Labs, plumelabs.com – 159 dolarów Zegarek Marea Bluetooth Talk Collection, swatches.pl – 399 zł Gogle AR RideOn, rideonvision.com – 980 euro

15

74

Business Life Polska

11

12


16

20

19

18

17

14

75


FOTO: MARKUS SPISKE, UNSPLASH

Cyberbezpieczeństwo

BACKUP danych w firmie Jak i dlaczego?

76

Business Life Polska


TEKST ADAM SOBCZYŃSKI

Bazy danych zdecydowanej większości firm przeniosły się już na dyski twarde i serwery. Począwszy od elektronicznych wersji faktur i paragonów, a skończywszy na cyfrowych produktach, takich jak np. oprogramowanie. O ile dokumenty księgowe mogą, a nawet powinny być przechowywane również w wersjach papierowych, o tyle tysiące godzin pracy programistów nie dadzą się zarchiwizować w żaden inny sposób. Muszą mieć formę cyfrową. Jak zabezpieczyć tak cenne dane?

DLACZEGO WARTO CHRONIĆ SWOJE DANE?

Cyfrowy backup, czyli kopia zapasowa danych, to najwygodniejszy sposób na ochronę niematerialnego dorobku firmy. Tworząc regularnie duplikaty swoich baz danych, dajemy sobie gwarancję, że żadna awaria, nieszczęśliwy wypadek ani sabotaż nie zatrzymają pracy naszego przedsiębiorstwa i nie narażą go na kolejne straty. Backup nie chroni co prawda przed kradzieżą danych, ale pozwala zapobiec ich utracie, która jest znacznie częstszym i równie dotkliwym problemem. Im częściej wykonujemy backup, tym mniejsze będą straty w razie awarii. Jakie dane mogą być chronione? W zasadzie nie ma żadnych ograniczeń. Oprócz klasycznych dokumentów w formie elektronicznej kopia zapasowa może obejmować kompletne systemy księgowe, sprzedażowe, ERP, pocztę e-mail oraz wiele innych – wraz z bazami danych potrzebnymi do ich funkcjonowania. Dzięki tak kompletnej kopii zapasowej możemy wznowić działalność w ciągu zaledwie kilkunastu minut – w najgorszym wypadku będzie to kilka godzin. Z badania przeprowadzonego przez firmę Synology, we współpracy z magazynem „PC World”, udało się wyłonić najczęstsze powody, dla których przedsiębiorcy decydują się na tworzenie kopii zapasowych. Aż 75% respondentów twierdzi, że backup jest dla nich gwarancją zachowania ciągłości działania przedsiębiorstwa. 53% ankietowanych dostrzega ryzyko

utraty danych w wyniku awarii sprzętu lub cyberprzestępstwa. 26% badanych firm przyznało, że ma ograniczone zaufanie do pracowników. Najbardziej zaskakuje ostatnia grupa badanych: dla 51% przedsiębiorców dane stanowią największą wartość firmy – ponad połowa badanych ceni efekty swojej pracy zapisane na dyskach komputerów wyżej, niż posiadany przez nią materialny majątek. To zdecydowanie znak naszych czasów – ten odsetek będzie się zwiększał z biegiem lat. Trzeba przyznać, że każdy z tych powodów jest wystarczający, aby zabezpieczyć dane swojej firmy. Dlatego właśnie aż 89% biorących udział w badaniu przedsiębiorstw dba o regularne backupy danych, z czego dla 62% jest to absolutnie kluczowa kwestia o najwyższym priorytecie. Trudno się dziwić takiemu podejściu, ponieważ aż 27% firm biorących udział w badaniu przynajmniej raz utraciło cenne dane w ciągu 3 ostatnich lat. Mimo rozwoju technologii takie sytuacje wciąż nie należą do rzadkości. Badanie ujawniło też, że większe firmy przywiązują większą wagę do bezpieczeństwa danych niż drobni przedsiębiorcy. Ci ostatni jako powód prawdopodobnie wskazaliby brak czasu i środków na tworzenie kopii zapasowych. Czy słusznie? TO NIE MUSI BYĆ KOSZTOWNE

„Backup bazy danych” brzmi niezwykle poważnie – zwykle kojarzy się z potężnymi serwerami i kosztownymi zabezpieczenia-

mi. Nie każdy jednak potrzebuje aż takich środków. Dane większości firm można zmieścić na kosztującym kilkaset złotych dysku przenośnym, który może ocalić setki, a nawet tysiące godzin pracy. Zakup dodatkowego dysku twardego to ułamek kwoty, którą wydalibyśmy na profesjonalne odzyskiwanie danych z uszkodzonego komputera.

Jedna z najskuteczniejszych metod backupu danych to tzw. metoda 3-2-1. Według tej reguły należy posiadać trzy backupy w dwóch różnych technologiach, a jedna kopia powinna znajdować się poza siedzibą firmy lub miejscem przechowywania oryginału. Przykładowy scenariusz wykorzystania reguły 3-2-1 to jeden backup na komputerze, drugi na serwerze sieciowym NAS oraz trzeci w zewnętrznej chmurze lub na zewnętrznym dysku. Ten awaryjny nośnik warto przechowywać w bezpiecznym miejscu i nie podłączać go do żadnych urządzeń, o ile nie zajdzie taka potrzeba. Ten prosty sposób nie tylko nie wymaga ogromnych kosztów, ale jest też praktycznie niezawodny. Trudno o sytuację, w której wszystkie elementy łańcucha zawiodłyby jednocześnie.

77


FOTO: JOSHUA SORTINO, UNSPLASH

Cyberbezpieczeństwo

JAK TEGO UPILNOWAĆ?

Najwygodniejszą alternatywą dla ręcznego wykonywania backupów będzie wykorzystanie specjalnych narzędzi, które dopilnują wszystkiego za nas. Dobrym przykładem jest darmowe oprogramowanie Synology DSM, dołączane do serwerów NAS tego producenta. W skład systemu DSM wchodzi szereg narzędzi, które kompleksowo chronią nas przed utratą lub kradzieżą danych oraz zapewniają szybki dostęp do nich w razie awarii sprzętu. Znajdziemy wśród nich system centralnego zarządzania wieloma serwerami, bezpieczny serwer pocztowy, bezproblemowe przełączanie serwerów w razie awarii, system zarządzania plikami i synchronizacji danych, wszechstronny i stale aktualizowany system zabezpieczeń, a nawet wielofunkcyjną stację monitoringu, mogącą w inteligentny sposób czuwać nad siedzibą firmy. Na szczególną uwagę zasługuje pakiet aplikacji ABB – Active Backup for Business, w skład którego wchodzą darmowe dla użytkowników aplikacje Synology, które w bezpieczny sposób zabezpieczą nasze dane, e-maile, czy maszyny wirtualne. Dzięki Synology DSM jedno urządzenie łączy w sobie szereg systemów bezpieczeństwa i automatyczny backup, z możliwością natychmiastowego odzyskania danych. Kompleksowa ochrona, wysoka elastyczność oraz prostota i komfort użytkowania. Przy wykorzystaniu dwóch serwerów NAS, umieszczonych w różnych miejscach, możemy całkowicie powierzyć im opiekę nad kopią zapasową wszystkich danych w naszej firmie, zgodnie z niezawodną zasadą 3-2-1. ●

78

Business Life Polska



Świąteczne strategie marketingowe

STRATEGIE MARKETINGOWE NA ŚWIĘTA TEKST MARTA BRZEZIŃSKA

Grudzień to czas, kiedy większość ludzi gorączkowo rozgląda się za prezentami i wyczarowuje w domach świąteczną atmosferę. Równie pracowicie jest w agencjach kreatywnych i przy biurkach specjalistów od marketingu. Okres poprzedzający Boże Narodzenie to test ich wyczucia rynku, doświadczenia i pomysłów, jakie zrealizowali w przedświątecznych kampaniach promocyjnych. Jak osiągnąć spektakularny sukces i skutecznie zachęcić klientów do zakupów? Sprawdzamy przykłady najlepszych strategii marketingowych na święta.

80

Business Life Polska


FOTO: SIMONE HUTSCH, UNSPLASH

1. WIERNOŚĆ TRADYCJI

Wiele firm swoją przedświąteczną komunikację opiera na klasycznym modelu świąt Bożego Narodzenia, spędzanych wśród bliskich, w atmosferze rodzinnego ciepła i wzajemnego szacunku. W utrzymanych w tym stylu kampaniach reklamowych pojawiają się rodziny wielopokoleniowe, stoły suto zastawione tradycyjnymi potrawami, bogato zdobiona choinka i eleganckie stylizacje, bazujące na oczywistych, bożonarodzeniowych skojarzeniach. Po taką strategię sięgają najczęściej marki kojarzące się z tradycją, cennymi wartościami, stabilnością. Producent biżuterii Apart przez wiele lat zapraszał do kampanii znane pary, między innymi modelkę Anję Rubik z Sashą Knezevicem czy modelkę Karolinę Malinowską i jej męża, prezentera Oliviera Janiaka. Element autentyczności sprawiał, że przekaz wydawał się bardziej wiarygodny, a klienci chętniej inwestowali w biżuterię, stanowiącą symbol nie tylko ponadczasowej elegancji, ale też trwałości relacji. W zeszłym roku marka postanowiła nieco odświeżyć sprawdzoną strategię – w świątecznych reklamach Apart udział wzięły ambasadorki utożsamiane z nowoczesnym pojęciem kobiecości: Kasia Smutniak, Anja Rubik, Kasia Sokołowska i Małgorzata Socha. Wierna tradycji jest co roku Coca-Cola, której hasło „Coraz bliżej święta” i wizerunek (stworzony notabene na zamówienie marki w 1930 roku) rubasznego św. Mikołaja dowodzącego trasą rozświetlonych, czerwonych ciężarówek nieodmiennie zwiastuje Boże Narodzenie. 2. JAK Z BAJKI

Boże Narodzenie to wyjątkowy czas w roku, w którym – przynajmniej według wigilijnych opowieści – spełniają się wszystkie marzenia. Klienci zazwyczaj życzliwie reagują na kampanie marketingowe, które podkreślają magiczny wymiar grudniowych świąt. Bajkowa oprawa i fantastyczne, chwytające za serce historie to ten element komunikacji, który przed świętami skuteczniej niż kiedykolwiek przemawia do ludzkich emocji. Ten aspekt wykorzystała sieć brytyjskich domów towarowych John Lewis, która w 2017 roku wyemitowała wzruszający spot z chłopcem, który zaprzyjaźnił się z potworem spod łóżka. Zachwycające animacje ze śnieżną panterą, od 1914 roku stanowiącą symbol marki, od kilku lat tworzy Cartier, producent luksusowych zegarków. Innym przykładem może być najnowszy spot, przygotowany przez IKEA, utrzymany w stylistyce filmu kostiumowego, kojarzący się z najlepszymi produkcjami Tima Burtona. Bajkową formułę, chociaż z przymrużeniem oka, ma też najnowsza kampania marki Coach, na którą składają się sceny z udziałem Seleny Gomez i kilku animowanych zwierząt oraz zdjęcia z aktorką w fantastycznej scenerii.

81


Świąteczne strategie marketingowe

3. BLIŻEJ LUDZI

FOTO: SELFRIDGES

Przedświąteczny okres jest też znakomitą okazją do zaprezentowania bliższego zwyczajnym klientom oblicza marki. Flagowym przykładem jest reklama Allegro z 2017 roku, którą tylko na YouTubie obejrzało 15 milionów widzów. Emocjonująca historia dziadka, który uczy się języka angielskiego, żeby przywitać się ze swoją mieszkającą w Wielkiej Brytanii wnuczką, to opowieść o trudnościach, które można samodzielnie pokonać pomimo przeszkód, i o przygodzie, której początkiem są zakupy. Nieco innym przykładem tego typu strategii jest słynna reklama niemieckiej sieci marketów Edeka z 2015 roku, w której starszemu samotnemu mężczyźnie podstępem udaje się zgromadzić wokół bożonarodzeniowego stołu swoich zapracowanych bliskich. Prorodzinną, bliską ludziom i ich potrzebom strategię obiera rokrocznie sieć dyskontów Biedronka. W 2017 roku w spocie pod hasłem „Biedronka smakuje świętami” pojawiła się na przykład opowieść o przepisie na sernik autorstwa babci czy sekretach idealnej pieczeni, którą uwielbia cała rodzinna. Marka

82

Business Life Polska


FOTO: MAXIMILIAN BRUCK, UNSPLASH

SIEĆ SKLEPÓW SELFRIDGES W TYM ROKU ZAMIENIŁA KUPOWANIE PREZENTÓW W ŚWIETNĄ ZABAWĘ W RYTMIE ROCKOWYCH PIOSENEK.

NIVEA realizuje tę strategię jeszcze inaczej, wychodząc z założenia, że realizacja kreatywnych zadań wzmocni nie tylko więź między klientem a jego bliskimi, ale również lojalność wobec brandu oraz rozpoznawalność logo. W 2013 roku marka zorganizowała konkurs pod hasłem „Dbajmy o bliskość w te święta”, w którym można było przesłać życzenia świąteczne wybranej osobie. W 2016 na stronie internetowej NIVEA można było przygotować własną kartkę świąteczną, którą marka zobowiązała się wysłać do adresata w formie tradycyjnej pocztówki. 4. NOWOCZEŚNIE

Nie wszyscy uwielbiają radosną atmosferę oczekiwania na Boże Narodzenie. Niektórzy rezygnują ze spędzania świąt w domu i wyjeżdżają w tym czasie na egzotyczne wakacje, inni czują się zobowiązani do obecności, ale do życzeń podchodzą z dużym dystansem. Z myślą o takich odbiorcach agencje kreatywne przygotowują nowoczesną strategię, która nie odnosi się ani do religijnego, ani nawet do rodzinnego wymiaru świąt. A jeśli już, to robi to z przymrużeniem oka. Tego rodzaju działania marketingowe są dość ryzykowne. Mogą być uznane za symbol braku poszanowania dla tradycji czy zwyczajów, dlatego w przypadku ich realizacji najważniejsze jest odpowiednie targetowanie, najczęściej do osób młodych.

83


Świąteczne strategie marketingowe

WIELE FIRM SWOJĄ PRZEDŚWIĄTECZNĄ KOMUNIKACJĘ OPIERA NA KLASYCZNYM MODELU ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, SPĘDZANYCH WŚRÓD BLISKICH, W ATMOSFERZE RODZINNEGO CIEPŁA I WZAJEMNEGO SZACUNKU.

84

Business Life Polska


FOTO: PAUL GAUDRIAULT, UNSPLASH FOTO: MONIKA GRABKOWSKA, UNSPLASH

Na przykład sieć sklepów Selfridges w tym roku zamieniła kupowanie prezentów w świetną zabawę w rytmie rockowych piosenek, a w 2013 roku marka Orange wypuściła spot z kultowymi postaciami Serca i Rozumu, rapującymi o barszczu z uszkami. Coraz wyraźniejszym trendem jest crossowanie strategii nowoczesnych z tymi, których zadaniem jest przybliżanie konsumentom filozofii marki. W tym miejscu warto wspomnieć chociażby o spocie Tesco „Każdy jest mile widziany”. Chociaż w filmie święta dalekie są od tradycyjnych, nadal jedno jest pewne: pomimo kulinarnych wpadek czy szerokości geograficznej wszyscy chcemy je spędzić w przyjemnej atmosferze. ⚫

85


historia terenówki

RANGE ROVER

50 LAT

LEGENDY

TEKST RAFAŁ NOWICKI

Od książąt do polityków, od gwiazd rocka do alpinistów – Range Rover od początku był adresowany do szerokiej grupy odbiorców. Uniwersalność połączona z ponadprzeciętnym luksusem pozwala na udanie się tym samochodem zarówno w górskie ostępy, jak i na premierę spektaklu teatralnego.

86

Business Life Polska


I

deą, jaka przyświecała powstaniu Range Rovera, było pragnienie połączenia komfortu klasycznej limuzyny i pojazdu, który będzie w stanie poradzić sobie w każdych warunkach terenowych. Charles Spencer King – nazywany ojcem RR – postawił sobie za cel wcielenie tej idei w życie. Samochody były jego pasją, poza tym był do tego zadania predestynowany ze względu na powiązania rodzinne. Jego wujowie, bracia Spencer i Maurice Wilks, założyli bowiem fabrykę samochodów Land Rover (wytwórcę Range Rovera) w 1948 roku. W połowie lat 60. XX wieku menedżerowie z Land Rovera stwierdzili, że rynek europejski to za mało i czas na podbój Ameryki. Pojechali zatem do USA, aby ocenić potencjalne możliwości sprzedaży własnych aut za oceanem. Na miejscu stwierdzili, że ówczesna „wielka trójka”: Jeep Wagone-

er, Ford Bronco oraz International Harvester Scout niepodzielnie rządziła w segmencie pojemnych aut terenowych. Amerykańskie wozy były obszerne, niezawodne, lecz dość spartańskie, jeśli chodzi o wygodę podróżowania. Wyższy poziom prezentował w tej dziedzinie jedynie Jeep. Po powrocie zza oceanu i wyciągnięciu wniosków z wyprawy kierownictwo brytyjskiej firmy postanowiło zdystansować konkurencję i zaproponować klientom samochód terenowy z prawdziwego zdarzenia, zapewniający jednocześnie komfort wysokiej klasy auta osobowego. Niezwłocznie przystąpiono do prac konstrukcyjnych, w wyniku których 17 czerwca 1970 roku świat ujrzał Range Rovera, luksusową odmianę swojego protoplasty. Pojazd, w materiałach prasowych prezentowany jako najbardziej wszechstronny samochód na świecie, trafił do sprzedaży już kilka dni po swojej głośnej premierze. Pierwsza, oryginalna wersja, z niewielkimi

zmianami i dodawanymi kolejnymi wariantami wyposażenia była produkowana najdłużej ze wszystkich wcieleń Range Rovera – do 1996 r. Przy tej okazji warto odnotować fakt, że RR pierwszej generacji został pierwszym pojazdem wystawionym (1971 r.) w paryskim Luwrze jako dzieło sztuki. „Dwójka” zadebiutowała w 1994 r. i była produkowana do czerwca 2002 r., początkowo (przez dwa lata) równolegle z pierwszym RR. W 2001 r. do salonów trafiła trzecia, bardzo już zmieniona wersja samochodu. Czwarta, najnowsza generacja Range Rovera, to już rok 2012. Samochód jest nową konstrukcją, chociaż zdecydowano się na zachowanie dotychczasowej palety jednostek napędowych, zapewniających osiągi wystarczające, aby nie martwić się o manewry wyprzedzania czy podjazd pod górę w ciężkim terenie. Auto otrzymało jednak nową stylizację oraz nadwozie

wykonane z aluminium, co pozwoliło na obniżenie masy własnej pojazdu aż o 420 kg! Wnętrze auta prezentuje nienaganny poziom wykończenia; luksus i klasa wynika z zastosowania najwyższej jakości materiałów, a nie z nadmiaru gadżetów. Elementem, który najbardziej zaskakuje, jest nowy zestaw wskaźników. Choć przejrzyste i klasyczne z wyglądu zegary na pierwszy rzut oka nie wydają się niczym

rewolucyjnym, to po dokładniejszym przyjrzeniu się im konstatujemy, że są one... wyświetlone na ekranie! Trzeba przyznać, że w ten sposób konstruktorzy sprytnie połączyli tradycję z nowoczesnością, trafiając w gust zarówno dojrzalszych, jak i młodszych nabywców. Odwzorowanie wszystkich szczegółów jest doskonałe, a największą zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że kierowca dokładnie przed

sobą ma dostęp do rozbudowanego menu pozwalającego zarządzać funkcjami samochodu. Opcjonalnie dostępny jest też wyświetlacz przezierny (HUD), prezentujący na przedniej szybie najważniejsze informacje, takie jak prędkość jazdy, włączony bieg oraz wskazówki nawigacyjne. Wszyscy, którzy chcą być bardziej „eko”, mają do dyspozycji modele z napędem hybrydowym.

87


historia terenówki

17 czerwca 1970 roku świat ujrzał Range Rovera, luksusową odmianę swojego protoplasty. Pojazd, w materiałach prasowych prezentowany jako najbardziej wszechstronny samochód na świecie, trafił do sprzedaży już kilka dni po swojej głośnej premierze.

88

Business Life Polska


Komfort podróżowania Range Roverem oraz jego terenowe właściwości jezdne to – jak twierdzą znawcy tematu – połączenie jedyne w swoim rodzaju. Był to pierwszy pojazd, który oferował 2 w 1: wygodę Jaguara i terenowy pazur Defendera. Nie bez powodu brytyjska rodzina królewska używa tych aut w swoich wiejskich posiadłościach. Jednak choć preferencje „royalsów” są niewątpliwie świetną reklamą dla RR, to sama koncepcja luksusowej terenówki przekonuje (bez dodatkowych rekomendacji) wszystkich, którzy mieli okazję podróżować autem tej marki. Bez wątpienia jest to pojazd o zdecydowanym charakterze. Mimo upływu lat nadal pokazuje, że brytyjska szkoła budowania samochodów wciąż ma się świetnie i z angielskim, niezmąconym spokojem może prowadzić równą walkę z konkurencją. Ostatecznie to Range Rover doczekał się miana najbardziej wszechstronnego luksusowego auta na świecie. ⚫

ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE

Miłośników limitowanych edycji zapewne zainteresuje informacja, że z okazji 50-lecia marki ukazał się model jubileuszowy o nazwie Fifty. Dostępnych jest tylko 1970 egzemplarzy (specjalnie numerowanych), aby uczcić rok wprowadzenia na rynek pierwszego Range Rovera.

89




Twoje miejsce w sercu Warszawy Nowy etap osiedla gotowy

lokalizacja w centrum Warszawy

zróżnicowane mieszkania i lokale usługowe

wysoka jakość materiałów wykończeniowych

tuż obok stacji metra Rondo Daszyńskiego

mieszkania z tarasami i dwupoziomowe

zdobywca prestiżowych nagród architektonicznych


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.