70
„BO DO ZMIANY TRZEBA DWOJGA”
Moto
Zmiany w motoryzacji są nieuniknione. Wizja cichego i przede wszystkim
czystego miasta jest po prostu piękna. Unia Europejska w 2035 roku całkowicie zabroni rejestracji samochodów spalinowych, co tylko wzmoże popyt
na samochody elektryczne. Czy takie decyzje są słuszne? Tym zajmą się specjaliści, natomiast to dobry moment, żeby rozglądać się nad nowym elektrykiem… tekst : Filip Olczak
W
|
zdj ęcia : Alicja Kulbicka
nasze ręce wpadły dwa elektryczne modele
ponuje to 466 kilometrów. To trasa, jaką możecie pokonać
ze stajni Volkswagena, ID.3 i ID.4. Obydwa te
ze Szczecina do Wrocławia i jeszcze zostanie 40 kilome-
modele napędza czysta elektryczna energia,
trów. Przechodząc do właściwości jezdnych tego modelu,
a przy tym dostarczają ciekawe doznania jezdne.
tutaj także nie można mieć nic do zarzucenia.
Najpierw pochylmy się nad mniejszym elektrykiem, czyli
Każdy elektryk posiada jedną z cech, którą wprost miaż-
ID.3. Z zewnątrz ten model Volkswagena wygląda jakby
dży samochody z napędem konwencjonalnym – baterie
przybył z odległej planety. Jego aerodynamiczny kształt
w podwoziu. Taki zabieg sprawia, że środek ciężkości w tym
z ciekawą kompozycją kolorystyczną przyciąga uwagę
przypadku ID.3 umiejscowiony jest dosyć nisko, co zdecy-
wszystkich przechodniów. Tył ID.3 jest mniej ekstrawa-
dowanie czuć w zakrętach. Brak wychyleń i pewne prowa-
gancki niż ID.4, choć nadal ciekawy. Tradycyjne światła LED
dzenie sprawiają, że mnie ID.3 przekonuje jeszcze bardziej.
nie schodzą się ku sobie, jak jest to w przypadku ID.4.
Mniejszy model Volkswagena wyposażony jest w baterię o pojemności 45 kWh i silnik elektryczny sprzężony
A co można powiedzieć o jeździe ID.3? Jest to pełnoprawny
z tylną osią o mocy 204 KM. Efekt tego zabiegu jest
samochód, a nie elektryczna zabawka! Zasięg, jakim dys-
taki, że przyspieszenie odczuwa się zupełnie inaczej niż
TEST Volkswagena ID.3 i ID.4