72 Moto
Blondynka, Jaguar i Jej Wysokość Alokazja Amerykańska dżungla to jego naturalne środowisko. Ona to obywatelka świata – znajdziecie ją zarówno w Himalajach, jak i tropikalnych regionach Azji. Bywa widywana w Australii i zachodniej Afryce. W naturalnym środowisku raczej się nie widują, jednak dzięki ogarniającemu świat trendowi urban jungle ich spotkanie było tylko kwestią czasu. I choć to tylko metafora, ta historia zdarzyła się naprawdę. tekst i zdj ęcia : Alicja Kulbicka
M
oja domowa dżungla zaczęła się rozrastać. Dzięki
rodzaju podłoży, ulepszaczy gleby i nawozów. W centrum
kolejnym lockdownom, obostrzeniom i chwilowym
ogrodniczym zostawiłam fortunę. No, ale to królowa.
zamarciu życia towarzyskiego, swoją uwagę skierowałam ku roślinom domowym. Dom zamieniłam
Wyczytawszy wcześniej o tym jak zrobić Jej Wysokości
w mini palmiarnię, osnutą parą z nawilżaczy powietrza. Ze wszystkich kątów
jeszcze lepiej, z listą życzeń i „chciejstw” wyruszyłam po
spoglądają dziurawe monstery, filodendrony na owłosionych łodygach czy kala-
raz kolejny do „ogrodnika”. Jaguar to trzeci co do wielkości
tee, które jak do modlitwy składają wieczorem swoje malowane pędzlem natury
kot na naszej planecie, nazywany królem amerykańskiej
liście, tworząc przy tym niezwykły spektakl. Nie brakuje jakże ozdobnych bego-
dżungli. Jego imiennik o brytyjskim rodowodzie to ide-
nii, wracających do łask fikusów czy pozornie zwykłych epipremnum, których
alny kompan do takich wypraw. I to właśnie nowy Jaguar
ilość odmian może przyprawić o zawrót głowy. Dwarf mussa, czyli potocznie
E-PACE towarzyszył mi tego dnia. Nie mogłam lepiej trafić!
bananowiec, dumnie pręży swoje ogromne liście, jakby mówił „jestem tu królem”. Ale co to za król bez królowej…?
Testowany przeze mnie model Jaguara to nowy E-PACE z silnikiem 2.0 o mocy 200KM w wersji R-Dynamic. Nasza przy-
Moją uwagę przykuły w ostatnim czasie alokazje. Te piękne, wyprostowane jak
goda rozpoczęła się dość nietypowo, gdyż po pierwszych kilku
struna rośliny o przepięknych, ozdobnych, strzałkowatych liściach zachwy-
metrach zaczęła niepokoić mnie rosnąca temperatura w oko-
cają swoją urodą. Ich majestatyczny pokrój sprawia, że nie da się obok nich
licy moich pleców. Czyżbym za bardzo wczuła się w klimat
przejść obojętnie. Jak na prawdziwe królowe przystało, mają też swoje wyma-
dżungli? Po kilkunastu sekundach zorientowałam się, że prze-
gania. Odpowiednie podłoże, stanowisko, wilgotność powietrza. Indywidualistki.
łącznik klimatyzacji fotela przestawiłam w funkcję grza-
Wystarczy nie spełnić jednego z tych elementów i Jej Wysokość daje mi dobitnie
nia, a nie chłodzenia… Logiczne przy 35-stopniowym upale
znać, że nie dbam o nią tak, jak by sobie tego życzyła. Nie bez przyczyny nazywana
prawda? Blondynka na całego. Po błyskawicznym, wymu-
jest przez niektórych „królową focha”. Spędzam godziny na studiowaniu poradni-
szonym upałem kursie obsługi klimatyzacji okazało się, że
ków, youtubowych tutoriali, czytam jak jej uprzyjemnić życie, aby tylko listka nie
jej menu jest bardzo proste w obsłudze dzięki zastosowaniu
zrzuciła i nie dała mi powodu do paniki. Garaż zamieniłam w składowisko różnego
dotykowych przycisków. Udało mi się uniknąć przegrzania.