MAGAZYN POLISH REDS - NUMER 30

Page 8

bramkę lub asystę. Tak też było i w tym sezonie. Pierwszy raz w kampanii 20/21 mieliśmy okazję go oglądać w spotkaniu Pucharu Ligii z Lincoln, gdzie popisał się fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego. Potem w kolejnych 4 meczach nie znalazł się ani razu w kadrze, by w spotkaniu z Ajaxem w Lidze Mistrzów wejść w 60 minucie wraz z Jotą i Minamino i dać naprawdę niezłą zmianę. Kolejny pojedynek w europejskich pucharach zaczął już w podstawowym składzie i to on, do spółki z Alexandrem-Arnoldem wypracowali pierwszą bramkę przeciwko Midtlylland. Podziękowania za wygraną z West Hamem w Lidze również należy wysłać Shaqiriemu, gdyż to on obsłużył Jotę idealnym podaniem przy bramce na 2-1. Co prawda w meczu z Manchesterem City już nie zapewnił pełnej puli, tak myślę, że można go uznać za prawdziwego wygranego początku sezonu. Po raz kolejny udowodnił, że posiada odpowiednio wysokie umiejętności. by regularnie występować z Liverbirdem na piersi. Pozostaje nam jedynie życzyć mu tego, czego jemu i wielu graczom Liverpoolu w tym sezonie brakuje, czyli ZDROWIA.

Curtis Jones Młody Anglik przed początkiem sezonu zmienił numer na 17. Ten z pozoru niewiele znaczący detal pozwalał sądzić z dużą dozą pewności, że w tym sezonie Jones będzie brany pod uwagę jako pełnoprawny członek pierwszego zespołu. I tak też w rzeczywi8• Magazyn Polish Reds • www.facebook.com/PolishReds

Nowa fryzura jak na razie szczęścia Belgowi nie przynosi. Czy Klopp będzie mógł na niego liczyć w ciężkich czasach? fot.: footballfancast.com

stości jest. Dwa pełne mecze w Pucharze Ligi (w tym dwa gole przeciwko Lincoln), trzy mecze w Premier League, z West Hamem w podstawowym składzie oraz dwa mecze w Lidze Mistrzów i oba w wyjściowej 11stce. Widać, że Klopp widzi w tym chłopaku wielki potencjał, dlatego daje mu sporo szans na grę. Czy Curtis wykorzystuje otrzymane zaufanie? Znów ciężko jednoznacznie to ocenić. Widać po nim, że niesamowicie chce się pokazać. Gdy dostaje szansę gry, stara się być ciągle pod piłką, nie trzyma się jednej pozycji, próbuje niekonwencjonalnych i odważnych zagrań. Z drugiej jednak strony przeskok między piłką juniorską, a seniorską na najwyższym poziomie daje mu się we znaki. Czasami zbyt długo holuje piłkę czy zwleka z podjęciem decyzji, zdarzają mu się głupie straty. Nie jest to typowe wejście do drużyny wraz z futryną, ale dajmy chłopakowi czas. Ma dopiero 19 lat, to jego pierwszy sezon od początku w dorosłej piłce, więc czas na aklimatyzację jest mu potrzebny. Miejmy nadzieję, że wypali z umiejętnościami, bo wtedy będziemy mieli w środku pola piłkarza przez wielkie P. Los tak chciał, że w obecnym, chorym sezonie zawodnicy rezerwowi będą odgrywać naprawdę istotną rolę i muszą wspiąć się na wyżyny swych możliwości, jeśli The Reds mają się bić o najwyższe cele. A Wam jaki zawodnik z tych mniej grających zaimponował najbardziej?


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.