MODA CICHY LUKSUS 78 30 PODRÓŻE SAFARI MARKETING STORYTELLING 52 ISSN 2450-9612 NUMER 44 • CZERWIEC / LIPIEC 2023 BIZNES • SYLWETKA • LIFESTYLE • FINANSE • GADŻETY • JEDZENIE • PODRÓŻE
BANKAMI
IT W BIZNESIE 100 LAT WARNER BROS. FLIPPING NIERUCHOMOŚCI 9 772450 961231 06 9 772450 961231 06 CENA 19,90 ZŁ (+ 8% VAT)
JAK WYGRAŁEM Z
JĘDRZEJ JACHIRA
SZANOWNI PAŃSTWO!
Nowy numer magazynu „Business Life Polska” to lektura w sam raz na wakacje. W bieżącym wydaniu przyjrzymy się trzem fascynującym tematom, które odgrywają ważną rolę w świecie biznesu.
Pierwszym z nich jest wykorzystanie technologii informatycznych we współczesnych firmach. W erze cyfrowej rozwój technologiczny jest nieodłącznym elementem ich efektywnego funkcjonowania. IT odgrywa kluczową rolę we wszystkich dziedzinach działalności: od małych przedsiębiorstw po korporacje międzynarodowe. W naszym magazynie podpowiadamy, jak wykorzystać IT w biznesie w celu zwiększenia efektywności operacyjnej, doskonalenia komunikacji z klientami oraz optymalizacji procesów. Przedstawimy również innowacyjne rozwiązania technologiczne, które zmieniają oblicze współczesnych przedsiębiorstw.
W tym numerze przyjrzymy się także historii Warner Bros. Ta legendarna wytwórnia filmowa świętuje swoje 100-lecie istnienia, przynosząc chwile przyjemności milionom widzów na całym świecie. Przez ten czas Warner Bros. stało się jedną z najbardziej wpływowych i innowacyjnych firm w przemyśle rozrywkowym. W naszym magazynie spojrzymy na bogatą przeszłość tej wytwórni, zbadamy jej wpływ na branżę filmową i strategię na przyszłość.
Na naszych łamach przybliżymy także fenomen tzw. flippingu. W dzisiejszym społeczeństwie, które stale poszukuje nowych źródeł dochodu, flipping stał się popularnym sposobem zarabiania pieniędzy. Polega on na kupowaniu i sprzedawaniu różnych przedmiotów, nieruchomości czy domen internetowych w celu osiągnięcia zysku. Przyjrzymy się tej rozwijającej się dziedzinie biznesu, omówimy strategie i narzędzia, które można w niej wykorzystać, oraz przedstawimy inspirujące historie osób, które odniosły wielki sukces dzięki temu modelowi działalności.
Zachęcamy do lektury najnowszego wydania magazynu „Business Life Polska”!
Z życzeniami udanego wypoczynku!
Szymon Lach
Redaktor naczelny
WYDAWNICTWO MAJERMEDIA
ul. Warszawska 13
21-500 Biała Podlaska Tel. 535 089 641
REDAKCJA
REDAKTOR NACZELNY: Szymon Lach
REDAKTOR PROWADZĄCY: Maciej Majerczak
ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Katarzyna Jaszczuk, Konrad Jaszczuk, Rafał Nowicki
WSPÓŁPRACA:
Krzysztof Kotlarski, Mikołaj Buczyński
KOREKTA: Anna Nalikowska
REKLAMA
DYREKTOR DS. SPRZEDAŻY: Jakub Kleszcz
Projekt: Piotr Pyczek
Skład: Paweł Ilczuk
Fotografowie: Bartek Kuczer, Łukasz Kuczyński
WWW www.majermedia.com
E-MAIL redakcja@majermedia.com reklama@majermedia.com prenumerata@majermedia.com
Zdjęcie na okładce: Kamil Szyszka www.szyszka.com.pl
WYDAWNICTWO MAJERMEDIA
JEST CZŁONKIEM IZBY WYDAWCÓW PRASY
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo redagowania nadesłanych tekstów. Wydawca nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.
22 100 LAT WARNER BROS.
JĘDRZEJ JACHIRA: JAK WYGRAŁEM Z BANKAMI TEMAT NUMERU 30 40
Newsy ze świata 14 Gadżety ..............................................................................18 Jak wygrałem z bankami: Jędrzej Jachira ..................... 22 Podróże: safari 30 Przewodnik hotelowy 34 Storytelling kluczem do serca i rozumu ........................ 40 100 lat Warner Bros. ........................................................ 44 44
10 Business Life Polska
PODRÓŻE: SAFARI
STORYTELLING
SPIS TREŚCI
Głównym celem Subaru jest osiąganie najwyższego poziomu aktywnego bezpieczeństwa, dlatego konsekwentnie realizuje i udoskonala pryncypia konstrukcji swoich samochodów.
Silnik przeciwsobny Subaru BOXER, stały napęd wszystkich kół Symmetrical AWD oraz duży prześwit zapewniają komfort i bezpieczeństwo prowadzenia nawet w bardzo trudnych warunkach drogowych i pogodowych.
SUBARU ZALECA PRODUKTY
72 78 IT W BIZNESIE CO TO JEST FLIPPING 66 CICHY LUKSUS Branża TSL: transport, spedycja i logistyka ........50 Wywiad: trafione w punkt! 58 Cichy luksus 66 Co to jest flipping ...................................................72 IT w biznesie ...........................................................78 Hyundai Tucson ......................................................88
12 Business Life Polska
SPIS TREŚCI
65°C pr zy +7°C 62°C pr zy -25°C 29dB(A) dla modułu hydraulicznego Wydajne,
i
32/36/40 dB(A) dla agregatów 4/6,8,14/11 kW
4.65 COP 5.20 CIEPŁO W CZYSTEJ FORMIE toshiba-hvac.pl
niezawodne
ekologiczne pompy ciepła
SCOP
APPLE NAKŁADA „PODATEK” NA SZTUCZNĄ INTELIGENCJĘ
Choć Apple nie jest liderem w dziedzinie generatywnej sztucznej inteligencji, to dzięki swojej silnej pozycji na rynku aplikacji może korzystać z sukcesów innych firm. Nakłada „podatek” na SI, co będzie kosztować OpenAI i inne firmy setki milionów dolarów rocznie. OpenAI udostępniło aplikację ChatGPT na iPhone’a, która szybko znalazła się na szczycie rankingu App Store. Użytkownicy mogą subskrybować ChatGPT Plus, wersję premium, która kosztuje 20 dolarów miesięcznie i oferuje szybszy czas reakcji oraz priorytetowy dostęp do nowych funkcji. Ponieważ OpenAI korzysta z systemu zakupów w aplikacji, zamiast przekierowywać użytkowników na stronę internetową, na której mogą subskrybować, Apple pobiera standardowo 30 proc. Firma poleciła również pracownikom ograniczenie korzystania z ChatGPT ze względu na obawy, że może on gromadzić poufne informacje. To jednak nie powstrzymuje Apple przed oferowaniem usługi użytkownikom za pośrednictwem App Store i czerpaniem zysków ze sprzedaży subskrypcji. Działalność usługowa Apple, która obejmuje przychody z subskrypcji App Store, była głównym motorem wzrostu firmy w ostatnich latach, gdy sprzedaż iPhone’ów spadła.
KONIEC TANICH ZAKUPÓW NA ALIEXPRESS?
To może być koniec z tanimi zakupami na AliExpresss. Komisja Europejska szykuje zmiany we wspólnotowym systemie celnym. Unijne cło obejmie także towary warte mniej niż 150 euro, a to znacząco wpłynie na ceny zakupów w takich serwisach jak AliExpress. Powodem zmian w prawie ma być walka z podatkowymi nadużyciami. Chodzi o to, by za zobowiązania podatkowe względem wspólnoty odpowiadały platformy sprzedażowe, a nie konsumenci. Innymi słowy: to sklepy internetowe będą odpowiedzialne za to, by należne cło i VAT trafiły tam, gdzie powinny. Z danych Komisji Europejskiej wynika, że aż 65 proc. przesyłek o wartości poniżej 150 euro ma zaniżoną wartość, chodzi oczywiście o uniknięcie opłat celnych. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy zmiana wejdzie w życie.
NAJBOGATSZY CZŁOWIEK ŚWIATA
ZBIEDNIAŁ O 11 MLD DOLARÓW
Bernard Arnault, najbogatszy człowiek na świecie, stracił ostatnio 11,2 mld dolarów, zmniejszając swoją przewagę nad Elonem Muskiem. Potentat branży luksusowej, którego majątek obecnie wynosi 192 mld dolarów – ma
12 mld dolarów przewagi nad 180 mld dolarów Muska. Wartość netto majątku Arnaulta ucierpiała w wyniku załamania rynku w sektorze luksusowym ze względu na obawy, że w związku z niepewnością gospodarczą wydatki w USA będą się kurczyć. Źródłem bogactwa Francuza jest 97,5-procentowy udział w holdingu luksusowej marki modowej Christian Dior, który z kolei kontroluje 41,4 proc. LVMH. Według doniesień Bloomberga mimo tego chwilowego spadku majątek Arnaulta tylko w tym roku powiększył się o prawie 30 mld dolarów. W kwietniu LVMH stało się pierwszą europejską firmą, której wartość rynkowa przekroczyła 500 mld dolarów.
AKTUALNOŚCI ZE ŚWIATA
FOTO: CARDMAPR.NL, UNSPLASH
FOTO: SANKET MISHRA, UNSPLASH
14
FOTO: LIBERT LOSADA, UNSPLASH
ZARA BĘDZIE SPRZEDAWAĆ UŻYWANE UBRANIA
W przyszłości popularna w Polsce sieć Zara może się mocno zmienić. Grupa Inditex, do której należy m.in. marka i sieć salonów Zara, chce mocniej wejść w sprzedaż ubrań z drugiej ręki. Warto przypomnieć, że w listopadzie 2022 r. Inditex uruchomił w Wielkiej Brytanii platformę Zara Pre-Owned, oferującą klientom możliwość nadania nowego życia ich odzieży poprzez naprawę, darowiznę lub pośredniczenie w sprzedaży między klientami. Teraz firma koncentruje się na rozszerzeniu platformy na nowe rynki w 2023 r., zaczynając od Francji i Niemiec, a następnie w Hiszpanii, gdzie Zara Pre-Owned ma pojawić się przed końcem roku.
YEEZY ZNÓW W SPRZEDAŻY
Adidas ogłosił, że zamierza wyprzedać swoje zapasy Yeezy o wartości 1,3 mld dolarów. Dochód przekaże organizacjom reprezentującym osoby, które zostały skrzywdzone przez antysemickie komentarze Ye w zeszłym roku. Po raz pierwszy od października, kiedy to Adidas zerwał współpracę z Kanye Westem po antysemickich wypowiedziach rapera i projektanta znanego obecnie jako Ye, konsumenci będą mogli kupić produkty Yeezy w sprzedaży detalicznej. Firma poinformowała, że decyzja ta była rozważana od kilku miesięcy i była lepszym pomysłem niż spalenie zapasów lub przekazanie ich na cele charytatywne. – Wierzymy, że jest to najlepsze rozwiązanie, ponieważ szanuje stworzone projekty i wyprodukowane buty, służy naszym pracownikom, rozwiązuje problem z zapasami i będzie miało pozytywny wpływ na nasze społeczności – powiedział w oświadczeniu CEO Adidasa, Bjørn Gulden.
BANKRUCTWO TECHNICZNE USA STAJE SIĘ MOŻLIWE
Niewyobrażalna sytuacja staje się możliwa. Kongres USA może nie podnieść limitu zadłużenia i doprowadzić do technicznego bankructwa Stanów Zjednoczonych. To wywołałoby panikę na giełdach i globalnych rynkach. Rozmowy między prezydentem Joe Bidenem i republikańskim spikerem Izby Reprezentantów Kevinem McCarthym na temat podniesienia przez Kongres limitu zadłużenia nie doprowadziły do porozumienia. Może więc dojść do formalnego bankructwa USA. Podobne kryzysy polityczne wokół podnoszenia limitu zadłużenia zdarzały się w Ameryce wielokrotnie, dlatego wielu obserwatorów sądzi, że i tym razem w ostatniej chwili dojdzie do podniesienia pułapu zadłużenia i rząd federalny będzie miał środki na swoje wydatki oraz obsługę długu. Tymczasem techniczna niewypłacalność rządu federalnego groziłaby kryzysem gospodarczym w USA i poważnymi turbulencjami w całej światowej gospodarce.
FOTO: CHRIS NGUYEN, UNSPLASH
FOTO: HIGHLIGHT ID, UNSPLASH
15
FOTO: JACOB MORRISON, UNSPLASH
WOJEWÓDZKI I PALIKOT UKARANI PRZEZ SĄD
Warszawski sąd skazał trzech celebrytów za reklamowanie wyrobów alkoholowych w internecie. Janusz Palikot, przedsiębiorca i były poseł musi zapłacić grzywnę w wysokości 80 tys. zł i 9 tys. zł kosztów sądowych, natomiast Jakub Wojewódzki oraz ich wspólnik Tomasz Czechowski po 70 tys. zł i po 8 tys. kosztów sądowych. W opinii sądu nie było wątpliwości, że przepisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi zostały złamane. Janusz Palikot w wydanym oświadczeniu podkreślił, że wyrok jest nieprawomocny i stanie się przedmiotem postępowania sądowego, w trakcie którego udowodni, że nigdy nie łamał prawa.
RUSZA OSTATNIA RUNDA ZWOLNIEŃ W META
Pracownicy firmy Meta pracujący w jej działach biznesowych z napięciem oczekują na kolejną rundę zwolnień, która ma uderzyć w niektóre obszary firmy mocniej niż w inne, w tym dział partnerstw i marketing. Do tej pory, w dwóch poprzednich rundach pracę straciło już ponad 4 tys. osób zajmujących się rekrutacją i technologią. Kolejna runda dotknie ponad 5 tys. pracowników w działach biznesowych Meta, dawniej znanego jako Facebook. Kolejne cięcia mają być szeroko zakrojone, wpływając na większość zespołów i grup biznesowych w całej firmie. Zmniejsza ona zatrudnienie i spłaszcza działy zarządzania zajmujące się aplikacjami Facebook, Instagram, WhatsApp i Reality Labs. W tej rundzie zwolnień najbardziej ucierpią partnerstwa. Partnerstwa w Meta obejmują szereg prac w zakresie mediów i produktów, w tym współpracę z markami i różnego rodzaju talentami zewnętrznymi, takimi jak osoby publiczne i twórcy, w ramach płatnych kampanii marketingowych i innych płatnych programów Meta.
BILL GATES ZAPOWIADA PRZEŁOM
Współzałożyciel Microsoftu Bill Gates uważa, że wraz z rozwojem sztucznej inteligencji wyszukiwarka Google, Amazon i Shopify staną się przestarzałe. A potem SI zacznie zastępować ludzką pracę umysłową. Podczas wydarzenia AI Forward 2023 zorganizowanego w poniedziałek przez Goldman Sachs i SV Angel w San Francisco Gates ocenił, że jeśli sztuczna inteligencja będzie nadal ewoluować w obecnym tempie, Shopify wkrótce stanie się przestarzałe. Sztuczna inteligencja, jak zaznaczył, już zmienia gospodarki. Gates dodał, że roboty zastąpią ludzką pracę fizyczną w niezbyt odległej przyszłości. Stanie się wówczas tańsza i bardziej wydajna. W miarę jak generatywna sztuczna inteligencja będzie tworzyć dokładniejszy, wyższej jakości i atrakcyjniejszy tekst, praca umysłowa również będzie wypierana.
ŚWIATA
AKTUALNOŚCI ZE
ZDJĘCIA: WIKIPEDIA
FOTO: KUHLMANN, WIKIPEDIA
16
FOTO: DIMA SOLOMINA, UNSPLASH
System ERP wybierany
przez Liderów Produkcji
Personalizowane ekrany startowe
Aplikacje mobilne na iOS i Android
Przejrzysta wizualizacja danych
Zgodność z przepisami prawa pracy
Selektywne przeliczanie MRP
WWW.IMPULSEVO.PL
GADŻETY
Design i funkcjonalność
Wiertarka HOTO 12 V ma elegancki wygląd, wytrzymały bezszczotkowy silnik i wyświetlacz HD LED, który zapewnia precyzyjną kontrolę momentu obrotowego. Wybierz spośród 30 poziomów mocy, aby dostosować moc w czasie rzeczywistym do swoich potrzeb. W komplecie znajduje się 18-częściowy zestaw wierteł do różnych materiałów. Bateria litowa 2000 mAh ładuje się poprzez port ładowania USB-C.
Cena: 160 dolarów hototools.com
Cargo na dwóch kółkach Rower Specialized Haul ST cargo eBike został zaprojektowany, aby pomieścić wszystkie niezbędne rzeczy i nie tylko, może przewozić nawet 190 kg – wliczając rower i rowerzystę. Wyposażony w mocny, 700-watowy silnik w piaście tylnej, ma wystarczającą moc, by ciągnąć ciebie i twój sprzęt pod strome wzniesienia z maksymalną prędkością. Co więcej, bateria 772 Wh zapewnia moc i zasięg do prawie 100 km.
Cena: 2700 dolarów specialized.com
Czysta energia
Wysokiej klasy generator słoneczny Jackery 1500 Pro zapewnia zrównoważoną energię bez emisji. Doskonały do użytku podczas zimowych burz i upałów, ma odporną na wstrząsy i ognioodporną konstrukcję zgodną ze standardami UL 94V-0. Ponadto posiada również inteligentny system zarządzania baterią (BMS) z 12 formami ochrony, w tym przed przeciążeniem, zwarciem, nadmiernym rozładowaniem i innymi.
Cena: 2100 dolarów jackery.com
Must have każdego miłośnika zegarków
Zadbaj o swoje zegarki z watch winderem Benson Black Series 6.16.WA Limited Edition. Dzięki luksusowemu wzornictwu ten pięknie wykończony przedmiot doda klasy każdej przestrzeni. Dzięki precyzyjnym japońskim silnikom może nakręcić jednocześnie 6 zegarków automatycznych, niezależnie od marki czy modelu. Oferuje miejsce do przechowywania 5 innych zegarków.
Cena: 1090 dolarów en.benson-watchwinders.com
18
GADŻETY
Zegarek bardzo limitowany
Czasomierz Huckberry x Unimatic U4S-HG będzie dostępny dla bardzo nielicznych klientów – istnieje tylko 75 sztuk w każdym z 3 dostępnych kolorów. Każdy egzemplarz jest indywidualnie numerowany, charakteryzuje się precyzyjnym wykończeniem i oryginalną stylistyką. Koperta z piaskowanej stali nierdzewnej kryje wysokiej jakości mechanizm automatyczny kalibru Sellita SW200-1.
Cena: 1057 dolarów unimaticwatches.com
Drukarka 3 w 1
PIXMA G640 to drukarka 3 w 1 dla małych firm, studiów fotograficznych i dla domu. Sześć zbiorników o dużej pojemności, z atramentem barwnikowym, zapewnia wysoką jakość oraz wydajność druku – ok. 3800 zdjęć 10 × 15 cm na jednym zestawie butelek. Ponadto urządzenie ma niewielkie wymagania konserwacyjne i niski całkowity koszt utrzymania.
Cena: od 799,00 zł brutto ceneo.pl/producenci/canon
Plażowy niezbędnik
Zmotoryzowany wózek terenowy e-Beach Wagon ma zmienną prędkość i sterowanie za pomocą ręcznego uchwytu. Elektryczny pojazd porusza się z maksymalną prędkością 5,5 km na godzinę i może pomieścić do 135 kg sprzętu. Na jednym ładowaniu akumulatora potrafi przejechać 8 km. Wózek ma wbudowane uchwyty na ramie do mocowania parasoli, masztów flagowych i wędek.
Cena: 2500 dolarów ebeachwagon.com
W stylu wege
Noś swoje karty i banknoty bezpiecznie i stylowo w etui Hardgraft Thumbs Up. Zamykane na guzik, ma dodatkową kieszonkę z tyłu. Jest w nim też wygodnie umieszczone gniazdo, dzięki któremu możesz wypchnąć karty kciukiem. Etui zostało wykonane z biomasy roślinnej.
Cena: 69 dolarów hardgraft.com
20
Rower elektryczny
Król jest tylko jeden. NAKED-R rządzi niepodzielnie.
Teraz także dostępny w Polsce!
Dlaczego Ebike?
Włoski styl Japońska technologia Niemieckie bezpieczeństwo.
C i , k t ó r z y d ą ż ą d o p e r f e k c j i , m u s z ą s z u k a ć
d a l e k o i s z e r o k o D l a t e g o E k l e t t a ł ą c z y t r z y
ś w i a t y , t r z y d o s k o n a ł o ś c i , a b y s t w o r z y ć
j e d e n w y j ą t k o w y , n i e p o w t a r z a l n y i t r w a ł y
r o w e r e l e k t r y c z n y J u ż t e r a z m o ż e s z s t a ć s i ę
j e d n y m z p i e r w s z y c h o s ó b w P o l s c e , k t ó r e
b ę d ą w y z n a c z a ć n o w y t r e n d
Zarezerwuj jazdę próbną!
i n f o @ e k l e t t a . p l w w w . e k l e t t a . p l
JAK WYGRAŁEM Z BANKAMI
O tym, jak to się stało, że dwóch młodych adeptów prawa stworzyło jedną z największych kancelarii prawnych w kraju, która dzisiaj wygrywa tysiące spraw z bankami, o upadającym systemie bankowym w Polsce i czekającej nas nowej fali pozwów nie tylko w sprawach frankowych, w rozmowie z Jakubem
Wróblem opowiada dr Jędrzej Jachira, wspólnik i założyciel Kancelarii Prawnej
SOBOTA JACHIRA Sp. k.
22 TEMAT NUMERU Business Life Polska
FOTO: KAMIL SZYSZKA
Jakub Wróbel: Spotykamy się chwilę przed wakacjami w 2023 roku w siedzibie pana kancelarii we Wrocławiu. Z uzyskanych o panu informacji dowiaduję się, że wraz ze wspólnikiem zawiadujecie ponad stuosobowym zespołem, macie prawie dwa tysiące korzystnych wyroków dla frankowiczów, a w tym samym czasie zaczynacie wygrywać jako pierwsi w kraju sprawy kredytów obciążonych WIBOR-em. Jak udało się zbudować tak prężnie działającą firmę?
Jędrzej Jachira: Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy się na chwilę przenieść w czasie. Jest kwiecień 2016 roku, kończę w tym czasie studia prawnicze na WPAiE Uniwersytetu Wrocławskiego. Nie mam zielonego pojęcia, gdzie po nich zawędruję, ale nie do końca pragnę spędzić następne dziesięć lat w kolejnych dużych kancelariach prawnych i piąć się po szczeblach drabiny, której stopnie będą zmieniać jedynie moje kolejne tytuły i pensję. W tym samym czasie dostrzegam, że w Polsce nie rozwiązano w żaden sposób problemu kredytów frankowych, które były przedmiotem licznych obietnic kolejnych polityków.
Rozumiem młodzieńczy zapał, ale czy na tak wczesnym etapie rozwoju firmy naprawdę wierzył pan, że można wygrać z całym systemem bankowym? Na samym początku nie walczyłem z systemem, ale traktowałem to jako indywidualne wyzwanie. Z jednej strony słyszałem zakłady moich kolegów i koleżanek z poprzedniej pracy o to, jak szybko zrezygnuję i wrócę do nich. Twierdzili, zresztą jak
większość osób, z którymi wtedy rozmawiałem, że z bankami zwyczajnie wygrać się nie da. Tym bardziej nie mając za sobą również potężnego zaplecza finansowego i „układów”. Z drugiej strony czytałem wówczas o podobnych sukcesach w innych krajach UE, w których frankowicze zawędrowali nawet do Luksemburga, aby pozbyć się swoich toksycznych kredytów. Dlaczego zatem miałem z góry przyjąć, że nam się nie uda?
To wszystko brzmi bardzo intrygująco ale, proszę wybaczyć, jeszcze mnie to nie przekonuje. W jaki sposób podjęliście to wyzwanie, które później miało spowodować falę przegranych największych banków w Polsce?
Nie chciałbym w tym momencie trywializować naszego rozwoju i jego przyczyn. W każdej firmie są inne powody, które decydują o jej sukcesie. Zawsze jednak bliskie są mi słowa Tolkiena o tym, że każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Dokładnie tak samo było w naszym przypadku. Nie marzyliśmy o wielkim, dynamicznie rozwijającym się zespole, kolejnych piętrach naszego biura i występowaniu w największych mediach krajowych. Mnie i mojemu wspólnikowi największą przyjemność sprawiało rozwiązywanie kolejnych problemów i przechodzenie dalej, trochę jak w grze komputerowej. Dokładnie tak przyjęliśmy pierwszą sprawę frankową, której nie chciała wtedy prowadzić żadna inna kancelaria. Koncentrowaliśmy się wtedy na każdym jej nowym etapie, od skierowania reklamacji do banku, wytoczenia pozwu, poprzez rozprawy i następne działania, aż do wyroku.
FOTO: PIXABAY 23
Jak potoczyła się ta sprawa?
Wygraliśmy ją w obu instancjach, nasz klient był jednym z pierwszych w Polsce, który otrzymał kilkaset tysięcy złotych tytułem zwrotu środków z banku. To był w tamtych czasach naprawdę bezprecedensowy wyrok.
No dobrze, wygrywacie pierwszą sprawę. Jedna sprawa jednak nie daje tysięcy kolejnych wyroków. Co było dalej?
Dalej było jeszcze więcej pracy (śmiech) i kolejne poziomy wspomnianej gry do rozwiązania. Po tamtym wyroku zdaliśmy sobie sprawę z tego, o jakiej skali problemu rozmawiamy. Problem frankowiczów dotyczy ponad 900 tysięcy klientów, którzy dali się namówić, a bardzo często stawali przed jedynym dostępnym wyborem otrzymania tego rodzaju kredytu. „Nie mają państwo zdolności w złotówkach, ale możemy udzielić kredytu we frankach” – to był standardowy zwrot słyszany od bankowych doradców. Uznaliśmy, że musimy się stać ważnym głosem eksperckim w polskich mediach, który zrównoważy bankowe opowieści o tym, że z takimi kredytami jest wszystko jak należy. Z tych powodów zawędrowaliśmy prosto do Luksemburga na sprawę państwa Dziubak, którą jako pierwsi mieliśmy przyjemność relacjonować po wyroku bezpośrednio
do Polski. W kraju zorientowano się, że nasz młody wiek jest paradoksalnie naszą zaletą. Nie byliśmy „popsuci” przez system i nasz zapał odzwierciedlał pierwsze głośne sukcesy, które zaczynaliśmy odnotowywać. Od tego momentu braliśmy regularny udział w debacie publicznej o problemie frankowiczów, nie tylko pozyskując w ten sposób klientów, ale także edukując kredytobiorców, którzy dotychczas nie wierzyli, że z bankiem naprawdę można wygrać.
Rozmawiamy cały czas w czasie przeszłym, ale o frankowiczach słyszy się dalej regularnie. Na ile jest to problem przechodzący już do historii i dlaczego jest o nim dalej tak głośno?
Odnosiłem się dotychczas do początków naszej firmy. Dynamika ostatnich lat działań w sprawach frankowych rzeczywiście dużo zmieniła. Nagle pojawiły się tysiące nowych podmiotów, często kancelarii odszkodowawczych, które oferują klientom szybką i tanią pomoc w rozwiązaniu ich problemu. Do naszych klientów dzwonią handlowcy z różnych firm, którzy już nieomal jak w przypadku sprzedaży produktów telemarketingowych próbują wejść przez każde uchylone drzwi. Tutaj dodam, że aby wygrać z bankiem, trzeba dalej poświęcać sporo czasu
24 TEMAT NUMERU Business Life Polska
FOTO: KAMIL SZYSZKA
i liczyć się jednak z tym, że wymaga to bardzo dużego zaangażowania kancelarii i odpierania argumentacji banku. Nasze działania muszą zabezpieczyć klienta z każdej możliwej strony, włącznie z koniecznością wykonania wyroku na końcu, co nie zawsze jest takie oczywiste. Podobnie jak w przypadku innych usług, „szybko i tanio” nie oznacza, że tak rzeczywiście będzie. Z drugiej strony banki z każdym rokiem zaczynały wymyślać kolejne utrapienia dla swoich klientów, takie jak choćby pozwy o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Wreszcie wielu frankowiczów nie podjęło jeszcze decyzji o wybraniu się do sądu. Dopiero wtedy, gdy na horyzoncie widzą już rozwiązanie wszystkich wątpliwości rozstrzyganych na korzyść kredytobiorców, szykują się do wyruszenia do sądu i unieważnienia swoich umów.
Co jest nielegalnego w kredytach frankowych?
Sposób, w jaki banki uregulowały uruchomienie kredytu i później zasady jego spłaty, były oparte na bardzo niepre -
cyzyjnych, faworyzujących banki kryteriach związanych z ustalaniem kursu waluty obcej. Z tego powodu, nawet jeśli kurs franka szwajcarskiego pozostawałby na rynku taki sam, banki mogły nim względem swoich klientów manipulować i zmieniać ostateczną wartość kredytu. To całkowicie wywróciło zasady udzielania kredytów i naruszało szereg przepisów, od naszego Kodeksu cywilnego i prawa bankowego po ważne dyrektywy unijne i zasady ochrony konsumenta włącznie.
Czy chodzi tylko o kredytobiorców we frankach?
Zdecydowanie nie tylko. Kredyty powiązane kursami innych walut obcych, zwłaszcza euro, dolarami czy jenami, nadają się do takiego samego unieważnienia jak kredyty we frankach. Unieważniamy je od lat w sądach na terenie całego kraju. Ponadto aktualnie swoje sprawy mogą także wygrywać przedsiębiorcy, którzy również zostali nieuczciwie potraktowani przez swoje banki. Najbliższą grupą, która wygra swoje sprawy, będą złotówkowicze z kredytami opartymi na stopie WIBOR.
25
FOTO: PIXABAY
O tym za chwilę jeszcze porozmawiamy. Jak obecnie kształtuje się skuteczność w sprawach kredytów frankowych na polskich wokandach?
Podobnie jak w przypadku rozwoju zespołu naszej kancelarii, orzecznictwo w sprawach frankowiczów na przestrzeni ostatnich lat ewoluowało. Na samym początku, kiedy zaczynaliśmy prowadzić takie sprawy, w pierwszych instancjach wygrywało mniej niż 70 procent kredytobiorców, co wymagało zresztą składania licznych środków odwoławczych. Jednak dzięki bardzo ważnym wyrokom na szczeblu krajowym i unijnym ta statystyka gwałtownie zmieniła się na korzyść klientów. Od ponad dwóch lat w prowadzonych przez naszą kancelarię sprawach wygrywa ponad 99 procent klientów. Kiedyś takie wartości były nieosiągalne, dzisiaj stały się dla nas absolutnym standardem.
Co na to ustawodawca? Czy w perspektywie zbliżających się wyborów może się okazać, że nie opłaca się wybierać do sądu ze względu na ustawę?
O propozycjach ustaw w tej sprawie słyszymy od 2012 roku. Jak było, każdy widzi. W tym momencie nie ma już żadnych szans na rozwiązanie tego problemu systemowo, zbyt wiele osób zakończyło już swoje sprawy w sądach, a równie duża liczba dotyczy spraw, które są w toku. Ustawy, o których słyszymy, to jedynie mrzonki medialne przedstawicieli banków, którzy dalej próbują zaklinać rzeczywistość i wskazywać, że droga sądowa nie ma sensu. Gdyby tak rzeczywiście było, frankowicze nie wygrywaliby w większości toczących się spraw.
FOTO: DARWINEK, WIKIPEDIA
26 TEMAT NUMERU Business Life Polska
FOTO: ADRIAN GRYCUK, WIKIPEDIA
To może ugoda?
Jestem zdecydowanie na tak. Ale ugoda, która będzie odzwierciedlać choć w części rację naszych klientów i będzie proporcjonalna do korzyści, które można uzyskać w sądzie. Takie ugody właśnie proponujemy bankom w toczących się sprawach, w mniej więcej pięciu procentach przypadków odnotowujemy propozycje godne rozważenia. To są dalej bardzo rzadkie sprawy, ale aby udało nam się otrzymać taką propozycję, która znacząco odbiega od standardowych programów ugodowych, w mojej ocenie zresztą zwykle bardzo niekorzystnych dla klientów, należy wybrać się do sądu. Ugody, tak głośno oferowane przez banki, to aktualnie zwyczajna pułapka. Przejście na warunki kredytu złotowego i oprocentowanie WIBOR nie ma nic wspólnego z tym, na co pisali się frankowicze, podpisując swoje kredyty. Nie łączy ono także skutków związanych z unieważnieniem umowy.
27
FOTO: KAMIL SZYSZKA
A jeśli bank uzyska prawo do wynagrodzenia za korzystanie z kapitału?
Już z opinii Rzecznika Generalnego TSUE wiemy, że bank nie posiada prawa do takiego wynagrodzenia. Najbliższy wyrok trybunału to zapewne potwierdzi i rozwieje tę wątpliwość całkowicie. Byliśmy zresztą pierwszą kancelarią w kraju, która taką sprawę wygrała już półtora roku temu, później wygraliśmy jeszcze kilkanaście podobnych. Proszę nas śledzić w mediach społecznościowych, będziemy tłumaczyć ten wyrok i jego konsekwencje.
I chce mi pan teraz powiedzieć, że do gry o unieważnienie swoich hipotek dołączą za chwilę jeszcze złotówkowicze?
Właśnie to robią z naszym udziałem. Skoro banki nie wyciągają wniosków z popełnianych błędów i pompują swoje zyski, które w czasach kryzysu i sprzedaży o połowę mniej kredytów niż rok wcześniej są dwukrotnie wyższe, to jedyne możliwe rozwiązanie tego problemu. Jestem pierwszym, który chętnie porozmawia o nowym modelu relacji banków z klientami i wypracowaniem kredytów dających bankom zarobek, ale w uczciwych proporcjach, zwłaszcza w tak niepewnych czasach.
Czy nie obawiacie się o to, że z waszym udziałem system bankowy zostanie położony na łopatki? Bardzo przepraszam, ale to nie ja wprowadziłem toksyczne
produkty kredytowe na polski rynek. W Europie ponad 90 procent kredytów opartych jest na stałych stopach oprocentowania, w Polsce to mniej niż 1 procent. Jeśli nie zreflektujemy się i nie podejmiemy radykalnych działań, to będziemy dalej obserwować sceny rodem z filmu „Banksterzy”, który niestety w dużym stopniu odzwierciedla naszą rzeczywistość. Mam nadzieję jednak, że nasze wygrane zachęcą banki do zmiany podejścia do swoich klientów w przyszłości.
Zgłasza się do pana przykładowy klient z kredytem we frankach i drugim w złotówkach. Od czego zaczynacie?
Od bezpłatnej analizy prawnej. Musimy sprawdzić, czy jest sens iść do sądu i jaka jest stawka. Jeśli okaże się, że ryzyko przegranej jest zbyt wysokie, odradzimy dalsze prowadzenie sprawy i rozważymy rozmowy ugodowe z bankiem. W przypadku pozytywnej analizy przedstawimy szczegóły dotyczące naszej oferty i pomożemy, prowadząc sprawę sądową do samego końca. Nasi klienci mają gwarancję stałej ceny bez względu na galopującą inflację i czas, który upłynie do zakończenia sprawy.
Kolejne tysiące wygranych przed wami?
Jeśli banki nie zmienią podejścia do swoich klientów, czekają ich nie tysiące, ale setki tysięcy wyroków w całym kraju. Liczę na to, że coś się zmieni, ale aby tak było, dalej musimy robić swoje. ⚫
Dr Jędrzej Jachira – doktor nauk prawnych, wspólnik i założyciel Kancelarii Prawnej Sobota Jachira Sp. k., wieloletni ekspert w dziedzinie spraw kredytobiorców z bankami, regularnie występujący jako specjalista dla m.in. „Gazety Wyborczej”, Radia ZET, tygodników „Polityka” i „Newsweek”.
Bezpłatna analiza spraw kredytowych: biuro@sobotajachira.pl
www.sobotajachira.pl
28 TEMAT NUMERU Business Life Polska
FOTO: KAMIL SZYSZKA
Istnieje wiele sposobów odkrywania dzikiej przyrody w Afryce. Można to robić z lotu ptaka bądź z łodzi, jeepem albo na końskim grzbiecie. Jedno jest pewne: każde safari jest niepowtarzalne i nigdy nie wiadomo, co przyniesie wschód słońca nad Czarnym Lądem.
ZDJĘCIA: TIME + TIDE 30 PODRÓŻE Business Life Polska
TEKST KARINA O’NEILL
Safari w Afryce jest niezapomnianym przeżyciem, mieszanką dzikiej przyrody, niepowtarzalnych spotkań „międzykulturowych” i spektakularnych widoków. Nie ma nic lepszego niż obserwowanie na żywo buszujących w naturalnym środowisku zwierząt – można się poczuć jak w programie National Geographic. Zanurz się w dzicz afrykańską i napełnij zmysły jej pięknem. Podróżuj po Afryce, będąc w pełnym kontakcie z naturą, z dala od stresów współczesnego życia.
GDZIE?
Dokąd się udać na pierwsze safari? Kontynent afrykański jest przecież ogromny, a horyzonty bardzo szerokie. Niektóre parki narodowe są wielkości europejskich państw (np. Serengeti w Tanzanii jest wielkości Belgii). Spróbujmy zdefiniować regiony pod kątem safari.
Do Afryki Południowej zaliczamy takie państwa, jak Botswana, Namibia, Zimbabwe, Zambia i Malawi. Afryka Wschodnia to zasadniczo Kenia i Tanzania. Uganda i Rwanda, gdzie głównym celem safari jest tropienie goryli, należą do Afryki Centralnej albo Południowej. Pod względem krajobrazów i atrakcji regiony te bardzo się różnią. Afryka Południowa posiada deltę Okawango czy pustynię Kalahari w Botswanie; Wybrzeże Szkieletowe i pustynię Namib w Namibii; Park Krugera i różne mniejsze ekosystemy wzdłuż długiego wybrzeża RPA; dolny region rzeki Zambezi i Wodospadów Wiktorii wzdłuż granic Zambii i Zimbabwe. Afryka Wschodnia to bezkresne równiny Masai Mara w Kenii; Serengeti, krater Ngorongoro i najwyższa góra kontynentu – Kilimandżaro w Tanzanii. Jeśli chodzi o gatunki dzikich zwierząt, na obu obszarach są mniej więcej te same. Większość drapieżników i zwierzynę z równin (zebry, żyrafy, gazele, guźce, hieny, bawoły itp.) można zobaczyć w obu regionach. Afryka Wschodnia oferuje stada zebr i gnu w setkach tysięcy. Roczna migracja pomiędzy Masai Mara i Serengeti to spektakl jedyny w swoim rodzaju. Za to Botswana i Zimbabwe są domem dla mniej więcej 80% słoni. Największą różnicą jest liczba turystów. Afryka Wschodnia stała się bardzo popularna wśród turystów: jest tu wiele hoteli, miejsce słynie też z minivanów i z land roverów z otwieranym dachem oraz z wielu różnych rodzajów zakwaterowania. Z kolei Afryka Południowa słynie z luksusowych obozów namiotowych, całkowicie „otwartych pojazdów” i bardzo niskiej gęstości turystów. Tak jak w Afryce Wschodniej dominują parki prowadzone i posiadane przez rząd danego kraju, tak w Afryce Południowej wielkie połacie gruntu są własnością prywatną bądź są dzierżawione przez operatorów luksusowych safari, a te koncesje są wyłącznie do indywidualnego użytku danego obozu i jego gości. Takie luksusowe obozy, czyli hotele pod płótnem, zazwyczaj mieszczą nie więcej niż 20 gości, więc czasem można jechać cały dzień i nie spotkać drugiego pojazdu w buszu. Luksus z daleka od cywilizacji ma wiele obliczy. Może być to apartament na drzewie albo willa z prywatnym basenem. Serwis na najwyższym poziomie i wyjątkowe doznania kulinarne na własnym tarasie o zachodzie słońca są nieodłącznym elementem takiego
pobytu. Takie safari to nie tylko najwyższej jakości pościel, wykwintne wina i masaże, ale również najlepsi przewodnicy i indywidualnie dobrane programy pozwalające cieszyć się obfitością przyrody i wspaniałymi widokami z dala od tłumów turystów i warkotu silników. Delta Okawango, Moremi i Linyanti w Botswanie, Park Krugera i prywatne rezerwaty tuż u jego granic w RPA, dolina Luangwy w Zambii należą do najlepszych z najlepszych, ale praktycznie w każdym parku czy rezerwacie można znaleźć bardziej luksusową opcję.
KIEDY?
Wybierając się na safari, trzeba zwrócić uwagę na kilka czynników, między innymi na pogodę. Zwierzęta są w rezerwatach przez okrągły rok, ale jak wszędzie na świecie, są lepsze i gorsze miesiące do odwiedzenia poszczególnych miejsc. Generalnie przyjmuje się zasadę, że najlepiej udać się na safari w czasie pory suchej, kiedy nie ma gęstej roślinności, a woda jest dostępna tylko przy dużych wodopojach i rzekach, i właśnie tam gromadzi się zwierzyna. Ptaki lepiej podziwiać w porze deszczowej, kiedy gniazdują, a migrujące gatunki są na miejscu.
JAK?
Jedną z głównych decyzji, jaką trzeba podjąć, jest ta, w jaki sposób będziemy podróżować. Lądowa podróż będzie bardziej ekonomiczna i pozwoli nam zobaczyć więcej rzeczy w danym kraju, na przykład wioski plemienne, a tym samym dłużej cieszyć oczy afrykańskim krajobrazem. Droga z Serengeti do krateru Ngorongoro jest wyjątkowo piękna, ale w większości przypadków odległości są duże, a nawierzchnie wyboiste. Lekkie samoloty, czyli awionetki, pozwolą skrócić czas podróży do minimum, dzięki czemu będziemy mieli więcej czasu na relaks w miejscu docelowym.
Safari jeepem jest najbardziej wszechstronnym sposobem oglądania dzikich zwierząt. Pojazdy te są odpowiednio zbudowane, tak aby wygodnie i bezpiecznie podziwiać dzikie zwierzęta. Wiele safari wbrew powszechnemu wyobrażeniu odbywa się na wodzie. Rzeka Chobe w Botswanie to często
31
jedyne źródło wody dla stad słoni, a także wielu innych gatunków ssaków. Rzeka ta jest również domem dla hipopotamów, których są tutaj tysiące, a także dla innych wodolubnych zwierząt, które trudno zobaczyć w takich ilościach w innych, suchych rejonach. Popołudniowy rejs łodzią zwieńczony najpiękniejszym afrykańskim zachodem słońca nie ma sobie równych. Jest nawet możliwość dwu- czy trzynocnego rejsu – kiedy jednodniowi turyści już odejdą, podczas kolacji w gronie zaledwie kilku innych gości można nasłuchiwać nocnego chrząkania hipopotamów. Podziwianie przyrody bez warkotu silnika jest trudniejsze, ale warto oddalić się w busz i dać się ponieść wodzie z daleka od jakiejkolwiek cywilizacji. Mokoro w Botswanie to swojego rodzaju wąska kanadyjka, gdzie siłą napędową jest drewniany kij wbijany w dno wolno płynącej i przejrzystej wody. Dla bardziej odważnych jest też możliwość pływania kajakiem po rzece Luangwa w Zambii.
Piesze safari z przewodnikiem (na wszelki wypadek zawsze uzbrojonym) odbywają się przede wszystkim w prywatnych rezerwatach, np. Kenii czy Botswanie, ale również w niektórych parkach narodowych, np. Mana Pools czy South Luangwa w Zambii. To właśnie w Zambii narodziły się piesze safari. To doświadczenie nie ma sobie równych i pozwala dostrzec to, czego nie widać z siedzenia samochodu. Odgadywanie tropów na ścieżce, podziwianie konarów drzew sprzed wielu wieków albo odkrywanie wielkich mrowisk jest naprawdę fascynujące. To najlepsza lekcja przyrody, jaką można sobie zafundować w Afryce. Idąc w małej grupie przez busz, chłoniesz Afrykę
każdym zmysłem, bez zakłóceń w postaci warkotu silnika. Jazda na grzbiecie konia, np. w Botswanie, pozwoli na dotarcie w miejsca jeszcze bardziej niedostępne, czasem można spędzić w siodle nawet tydzień bez napotkania drogi czy innych śladów cywilizacji. Takie piesze albo końskie safari może trwać od kilku godzin do kilku dni. Wszystko zależy od doświadczenia, dawki przygody i chęci wygody.
W wielu miejscach w Afryce jest też oferowane safari z lotu ptaka. To z pewnością nietuzinkowe doświadczenie. Widoki na deltę Okawango z pokładu awionetki zapierają dech w piersiach. To największy tego typu ekosystem na naszej planecie. Możemy też podziwiać ogrom wodospadów Wiktorii z helikoptera, a stepy Serengeti o wschodzie słońca... z balonu. Sam lot helikopterem czy awionetką jest już niesamowitym doświadczeniem, a często jedna osoba może siedzieć obok pilota. Takiego doświadczenia z pewnością nie zapomnimy do końca życia, idealnie nadaje się na specjalną okazję (np. na rocznicę ślubu albo jako prezent urodzinowy).
Mimo że to safari jest głównym celem wyjazdu, nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy podczas pobytu postawili też na regenerację. Pomoże nam w tym pobyt na tropikalnej wyspie. Seszele, Mauritius czy Zanzibar na Oceanie Indyjskim będą doskonałym dodatkiem do naszej podróży na safari. Jeśli tylko czas pozwoli, dlaczego nie spędzić kilku dni w pięknym Kapsztadzie albo nie udać się w podróż luksusowym pociągiem? Słynne Wodospady Wiktorii są tuż za rogiem… ●
NA SAFARI NAJLEPIEJ UDAĆ SIĘ W CZASIE PORY SUCHEJ, KIEDY NIE MA GĘSTEJ ROŚLINNOŚCI, A WODA JEST DOSTĘPNA TYLKO PRZY DUŻYCH WODOPOJACH.
WŁAŚNIE TAM GROMADZI SIĘ ZWIERZYNA.
32 PODRÓŻE Business Life Polska
FOTO: TIME + TIDE
Oferowane przez firmę MBB lifty (wciągarki) to zaawansowane technicznie, lecz proste w obsłudze u rz ąd z enia do opu sz cz ania i podno sz enia oświetlenia, dekoracji, i banerów reklamowych.
Znajdują zastosowanie w takich obiektach jak: domy, centra handlowe, sklepy, kina, teatry, lotniska, stacje kolejowe, hotele, obiekty sakralne, hale produkcyjne, hale wystawiennicze, magazyny, obiekty sportowe, szkoły, aule, kluby, dyskoteki salony samochodowe...
Do 3 0 m
MBB s.c. Autoryzowany dystrybutor firmy LuxLift
ul. Pileckiego 67, 02-781 Warszawa tel. 22 840 15 54, kom. 501 550 439
Do 50 kg
CHOBE GAME LODGE, BOTSWANA
TEKST JOANNA FRENKIEL
Chobe Game Lodge to dość duży hotel w sercu Parku Narodowego Chobe, pięknie położony nad brzegiem rzeki. To jeden z najstarszych obiektów w Botswanie, założony już w 1972 roku, a pierwszy tak luksusowy.
W tym miejscu urzekł mnie szczególnie wystrój wnętrz, zarówno części wspólnych, jak i pokoi. Na ścianach powieszono mnóstwo drewnianych, misternie rzeźbionych dekoracji, pochodzących w większości z Zanzibaru, na półkach ustawiono oryginalne drewniane rzeźby. Liczne miejsca do siedzenia pełne były kolorowych, miękkich poduszek. Całość uzupełniało gustowne, dyskretne oświetlenie.
Pokoje były bardzo komfortowe. Piękne lokalne meble świetnie współgrały z nowoczesnym wyposażeniem. Ogromna łazienka był wyposażona nie tylko w prysznic, ale także w wolnostojącą wannę, z której chętnie korzystaliśmy, by zanurzyć się w pachnącej pianie. Apartament rodzinny, składający się z dwóch sypialni, salonu i łazienki, okazał się idealny dla naszej czteroosobowej rodziny.
Na terenie Chobe Game Lodge znajduje się basen, siłownia, sklepik z pamiątkami. Drewniane pomosty poprowadzone wzdłuż brzegu rzeki umożliwiają podziwianie otaczającej go przyrody, a w nocy rozgwieżdżonego afrykańskiego nieba.
Pracownicy, świetnie wyszkoleni i uśmiechnięci, byli zawsze dostępni i pomocni. Już o 5 rano na gości wyruszających na poranne safari czekała pachnąca kawa i ciasteczka. Wszystkie posiłki serwowane były w formie bufetu, dzięki czemu każdy z nas znalazł dla siebie coś pysznego.
W programie pobytu, poza klasycznym safari terenowym autem, był też rejs statkiem po rzece Chobe. W czasie przejażdżki podziwialiśmy liczne stada słoni spacerujących wzdłuż brzegu lub kąpiących się w rzece, bawoły, krokodyle i wiele gatunków ptaków. W oczekiwaniu na zachód słońca jedliśmy podwieczorek: słodkie i słone przekąski, do tego napoje i alkohole. To był wspaniały pobyt! ⚫
www.kerdowneybotswana.com
34 PRZEWODNIK HOTELOWY Business Life Polska
ZDJĘCIA: KER & DOWNEY BOTSWANA
KANANA, BOTSWANA
NIEZAPOMNIANY POBYT W DELCIE OKAWANGO
TEKST JOANNA FRENKIEL
Kanana – niewielki kemping położony zaledwie kilka minut drogi od lądowiska awionetek – od pierwszej chwili nas oczarował. Pracownicy powitali nas ze śpiewem na ustach. Podali nam chłodne, odświeżające ręczniki i od razu zaprowadzili wygłodniałych podróżnych na lunch. Podczas pobytu w Kanana praktycznie nie można zgłodnieć. Nawet w trakcie safari w aucie zawsze są cukierki, ciasteczka, termos z kawą, a na życzenie także wino czy inne napoje. W końcu nazwa tego miejsca zobowiązuje – w lokalnym języku Kanana oznacza krainę mlekiem i miodem płynącą.
Obozowisko składa się z 8 namiotów mieszkalnych, restauracji z kuchnią i pomieszczeń dla pracowników. Jest także niewielki basen. Teren nie jest ogrodzony, ale czuliśmy się bezpiecznie. Po zmroku przemieszczaliśmy się pod eskortą pracowników.
Namioty są bardzo elegancko i komfortowo urządzone, wyposażone w wiatraki, latarkę, sejf, moskitierę, a nawet termos z gorącą wodą i kubełek z lodem! W każdym namiocie jest łazienka z ciepłą wodą. Nie jest to jednak taki typowy namiot. Podłoga wykonana jest z pięknego drewna, a od frontu znajduje się zadaszony taras z wygodnym miejscem do siedzenia. Z naszego tarasu rozciągał się wspaniały widok na rozległą łąkę, która przez część roku zalewana jest wodami Okawango. Nawet nie ruszając się z namiotu, mogliśmy obserwować pasące się stada antylop i ptaki.
Nasz krótki pobyt w Kanana był wypełniony atrakcjami. Po lunchu udaliśmy się na popołudniową przejażdżkę – spotka -
liśmy słonie, różnorodne antylopy, a nawet udało nam się obudzić lwa. Kolejny dzień rozpoczął się od walking safari, czyli spaceru w buszu w towarzystwie naszego przewodnika i kierowcy. Potem przejażdżka lokalną łodzią wiosłową wśród kwitnących nenufarów. Wielką atrakcją dla całej rodziny było też wędkowanie. Mimo że o tej porze roku (marzec) wody było niewiele, pracownicy Kanana zrobili wszystko, aby spełnić życzenia gości. I udało się… złowiliśmy kilka ryb na kolację!
Inaczej niż w znanych mi wcześniej parkach narodowych, w tym rezerwacie wolno przebywać poza autem: atrakcją jest spacer, wędkowanie, a nawet poczęstunek o zachodzie słońca. Kameralny charakter Kanana przy jego ogromnej powierzchni to wielka zaleta. Przebywanie wśród nieskażonej przyrody, sporadyczne tylko spotykanie innych podróżnych, obserwacja rozgwieżdżonego afrykańskiego nieba wpływa niezwykle kojąco. ■
www.kerdowneybotswana.com
35
ZDJĘCIA: KER & DOWNEY BOTSWANA
HOTEL VICTORIA FALLS
PERŁA ZIMBABWE
Położony w Zimbabwe Hotel Victoria Falls to bez wątpienia jeden z najbardziej luksusowych i legendarnych hoteli w Afryce, który bez wahania można porównać do paryskiego Ritza czy nowojorskiej Plazy. Jego historia sięga daleko wstecz i jest spleciona z fascynującym rozwojem regionu wokół Wodospadów Wiktorii oraz kolonizacją tej części Afryki.
W1904 roku Hotel Victoria Falls oficjalnie otworzył swoje podwoje dla gości. Zbudowany w stylu edwardiańskim, oryginalnie przeznaczony był dla robotników budujących koleje Zimbabwe, część planowanej, słynnej trasy Kapsztad – Kair. Od samego początku zdobył sławę jako jeden z najbardziej luksusowych hoteli w Afryce. Był miejscem, gdzie wpływowi goście, w tym arystokracja i politycy, znajdowali azyl i komfort w otoczeniu niesamowitej przyrody.
Zewnętrzna fasada budynku wyróżnia się imponującą wielkością i precyzją wykonania, rzadko spotykaną w Afryce. Wykorzystano tu najwyższej jakości materiały, takie jak naturalne kamienie i egzotyczne drewno, aby stworzyć eleganckie i trwałe struktury. Fasada jest ozdobiona detalami i rzeźbami inspirowanymi afrykańską sztuką, które dodają hotelowi autentycznego charakteru. Największe wrażenie jednak sprawiają otaczające hotel tarasy i werandy, z których roztacza się cudowny widok na legendarny most kolejowy oraz „dymiące” Wodospady Wiktorii.
36 PRZEWODNIK HOTELOWY Business Life Polska
W hotelu znajdują się trzy restauracje, w tym jedna oferująca fine dining. Do dyspozycji gości jest również spa, basen, bar oraz lounge, w którym przy szklaneczce brandy można się zrelaksować i napawać fantastycznymi obrazami, historycznymi zdjęciami i afrykańskimi trofeami.
Wnętrze hotelu jest równie imponujące jak jego zewnętrzna część. Przestronne, wysokie hole i korytarze, eleganckie egzotyczne parkiety, ponadczasowe unikatowe meble, które sprawiają takie wrażenie, jakby się przebywało w londyńskiej rezydencji, a nie w sercu afrykańskiej sawanny. Wnętrza bogato ozdobione kolumnami, rzeźbami i pięknymi, kutymi balustradami. W hotelu mieści się 149 klimatyzowanych pokoi,
w tym 44 typu deluxe, wyposażone w minibar, TV, z niesamowicie wygodnymi łóżkami i marmurową, nowoczesną łazienką.
Hotel przetrwał wiele wyzwań historycznych i twardych czasów, takich jak okresy wojny i zmiany polityczne. Wraz z upływem lat przeszedł różne modernizacje i rozbudowy, aby sprostać rosnącemu popytowi na luksusowe zakwaterowanie w regionie. Dziś Hotel Victoria Falls jest własnością i chlubą Narodowych Kolei Zimbabwe. ⚫
victoriafallshotel.com
Opracowanie: redakcja
37
SHINDE NOCLEG
W WYJĄTKOWYM MIEJSCU
TEKST KATARZYNA JASZCZUK
Miłym dopełnieniem każdej podróży jest nocleg w jakimś szczególnym miejscu. Podczas naszego pobytu w Botswanie był to lodge Shinde. Zapamiętamy go na długo nie tylko ze względu na wyjątkowy urok otoczenia, styl, w jakim został urządzony i przemiłą obsługę, ale też przez… nocne harce hipopotama pod naszym namiotem.
38 PRZEWODNIK HOTELOWY Business Life Polska
Shinde jest położony w północnej części delty Okawango, na skraju laguny Shinde, dzięki czemu możemy w tym samym czasie zarówno podziwiać piękno delty, jak i korzystać z uroków tradycyjnego safari. Główna część lodge’u zbudowana jest w koncepcji domku na drzewie, gdzie poruszamy się po drewnianych pomostach na podwyższeniu, pod koronami mangostanów i drzew hebanowych. Świetne rozwiązanie, biorąc pod uwagę położenie campu na podmokłym terenie. Plusem są także piękne widoki na lagunę towarzyszące nam podczas posiłków lub relaksu w salonikach. Lodge został urządzony w autentycznym stylu safari, przy wykorzystaniu najlepszych naturalnych materiałów. Wysokiej jakości dodatki w stylu kolonialnym zapewniają nutę luksusu, a piękne, ciemne egzotyczne drewno dodaje wnętrzom przytulnej elegancji.
Wygodne, solidne namioty noclegowe, również zbudowane na podwyższeniu, dają poczucie bezpieczeństwa, mimo że teren hotelu nie jest ogrodzony i zwierzęta swobodnie mogą się po nim poruszać. Każdy namiot jest położony w odosobnieniu, dla maksymalnego komfortu i doświadczenia kontaktu z naturą. Z ganku naszego namiotu rozpościerał się widok na bagienną część delty, niezwykle lubianą przez hipopotamy – jeden z nich tak głośno harcował w nocy pod naszym namiotem, że porządnie nas wystraszył. W ciągu dnia relaks pomiędzy aktywnościami umilały nam śpiewy ptaków.
Shinde to ikoniczny, niewielki i komfortowy hotel, w którym naraz może przebywać raptem 16 gości. Każdy gość po przyjeździe witany jest śpiewem przez całą załogę lodge’u.
Pracownicy są przesympatyczni, z każdym jesteś po imieniu, a uśmiech nie schodzi z ich twarzy. To sprawia, że w Shinde czujesz się jak w domu. Wspólne posiłki gości z przewodnikami również traktuję jak wspaniałe doświadczenie, dzięki któremu można lepiej poznać kulturę Botswany i jej mieszkańców. Doceniam również to, że hotel korzysta tylko i wyłącznie z energii solarnej, a posiłki są naprawdę smaczne i urozmaicone jak na camp położony na totalnym pustkowiu. Dla dzieci dużą atrakcją jest basen, gdzie mogą się wyszumieć pomiędzy aktywnościami, podczas których, jak wiadomo, trzeba zachowywać ciszę.
Cały pobyt w campie podporządkowany jest dostępnym aktywnościom. Hotel posiada prywatną koncesję, dzięki której na danym terenie nie spotkamy nikogo oprócz innych gości Shinde. Gwarantuje nam to doświadczanie prawdziwego, intymnego spotkania ze światem afrykańskich zwierząt.
Możemy skorzystać z safari samochodem (tzw. game drives) – również nocnego, safari pieszego, wycieczki łódką lub mokoro, czyli tradycyjnym kajakiem po delcie Okawango, a nawet… powędkować. Miłym akcentem przed porannym safari o świcie jest gorąca kawa lub herbata dostarczona wprost do namiotu. W każdej aktywności towarzyszył nam nasz przewodnik, który miał ogromną wiedzę, a co najważniejsze, pasję do swojej pracy. Niezapomnianym doświadczeniem podczas safari jest zachód słońca przy lampce wina i przekąskach serwowanych przez przewodnika. ■
www.kerdowneybotswana.com
ZDJĘCIA: KER &
BOTSWANA 39
DOWNEY
STORYTELLING
OPOWIADANIE HISTORII
KLUCZEM DO SERCA I ROZUMU
TEKST MIKOŁAJ BUCZYŃSKI
Każda bajka ma morał, który uczy młode pokolenia. Dzięki bajce można w prosty i przyjemny sposób ukazać rzeczywistość i przekazać nawet z pozoru skomplikowaną wiedzę. Specjaliści od marketingu o tym wiedzą, dlatego sami coraz częściej wybierają formę opowieści, w których bohaterem jest marka.
40 MARKETING Business Life Polska
FOTO: LYMAN HANSEL GERONA, UNSPLASH
Jeżeli chcielibyśmy poznać krótką definicję storytellingu, to wystarczyłoby przetłumaczyć ten zwrot z języka angielskiego – i gotowe. Mamy więc „opowiadanie historii”. Co ciekawe, byłaby to prawidłowa definicja. Krótka, niewiele wnosząca, ale generalnie właściwa.
Tak to generalnie jest z tą całą nowomową marketingową, że to najczęściej po prostu nazywanie po angielsku starych reguł rządzącym światem. Bo dzisiaj mamy influencer marketing (marketing bazujący na współpracy z influencerami, osobami mającymi wpływ), wcześniej był celebrity endorsement (czyli w gruncie rzeczy to samo), gdzieś pomiędzy trendsetting (w sumie też to samo). Zapewne na dworze królewskim też była jakaś nazwa określająca wpływ płynący od elit.
Storytelling to także nic nowego, bo ludzie opowiadali historie od zawsze – okazywało się bowiem, że skuteczniejsze było przekazanie ciekawej opowieści o tym, że ktoś zapuścił się samotnie w nieznane i spotkało go straszne nieszczęście, niż proste powiedzenie dzieciom, że mają nie wychodzić poza wioskę. Skuteczne było też straszenie, że jak będą niegrzeczne, to przyjdzie Baba Jaga. Jak dzisiaj wiemy z nauki o mózgu, było (i jest) tak dlatego, że mózg lepiej i szybciej przyswaja wiedzę, kiedy się angażujemy, czujemy emocje oraz coś nam sprawia radość. Nasze mózgi, a tym samym i my, wprost uwielbiają opowieści.
Mając tę wiedzę, warto ją wykorzystać, a opowiadanie historii wdrożyć jako narzędzie – co najczęściej się pojawia właśnie w marketingu, gdzie najlepsze reklamy korzystają z morfologii bajki, a marki korzystają z archetypów. Storytelling
przydaje się również na innych polach – czy to zawodowych, czy prywatnych. Dlatego nawet jeżeli nie zajmujesz się firmowym marketingiem – wiedza zawarta w tym artykule może się okazać dla ciebie bardzo przydatna.
MERCEDES JEST BEZPIECZNY I KROPKA
Jeżeli powiem ci, że mercedesy klasy E są bezpieczne, to uwierzysz? Pewnie tak, ponieważ ta marka ma już swoją renomę. Ale czy moje słowa do ciebie jakoś szczególnie trafią, w jakiś sposób wywołają ekscytację? Pewnie nie. A jak przytoczę dane techniczne i powiem, dlaczego jest bezpieczny? Jeżeli nie jesteś wielbicielem motoryzacji od strony technicznej, to zapewne dodatkowo cię zanudzę. Jest jednak pewna historia.
Kierowca jechał swoim nowym mercedesem, wokół panował chłód, widoczny był śnieg, nawierzchnia wyglądała na śliską. Mężczyzna zagapił się na znak widniejący w oddali i nagle na fotelu pasażera pojawiła się postać. Zdjęła kaptur i nieco ironicznie przeprosiła. Miały to być ostatnie przeprosiny, jakie kierowca usłyszał w swoim życiu. Tą postacią była śmierć. Mężczyzna nie zauważył bowiem, że przed nim na jezdni trwają roboty drogowe. Nagle zahamował, zatrzymując się kilka centymetrów od pnia, który niechybnie przebiłby się przez okno, kończąc jego życie. Odwrócił się wtedy do śmierci i również ironicznie ją przeprosił.
Powyższa historia to reklama e-klasy sprzed 12 lat. Zobaczysz ją, wpisując w wyszukiwarce na portalu YouTube: „Mercedes sorry”. Pierwszy link ma ponad 1,3 mln wyświetleń. Ja sam tę reklamę zobaczyłem około 8 lat temu i wciąż dobrze ją pamiętam. Myślę, że również na długo ją zapamiętasz.
41
FOTO: CEDRIC STREIT, UNSPLASH
MARKA JAKO BOHATER
Dobra marka jest tak naprawdę bohaterem opowieści. Bazuje na archetypach:
• mędrca (wiedza; wie jak ci pomóc);
• władcy (jakość i autorytet; jest bezpiecznym wyborem, najlepszym w branży; stoi na straży status quo);
• czarodzieja (on wie, więc ty nie musisz, objaśnia świat; z drugiej strony wprowadza pewną tajemnicę, mistycyzm);
• duszy towarzystwa/błazna (robi show, żyje chwilą obecną, bawi się);
• buntownika (rzuca wyzwanie, sprzeciwia się status quo);
• kochanka (obiecuje przyjemność);
• bohatera (zdolny do poświęceń w imię mistrzostwa);
• odkrywcy (poszukuje własnej drogi);
• opiekuna (opiekuje się tobą);
• niewinnego (nostalgia do niewinnych czasów, np. dzieciństwa; jego priorytetem jest bezpieczeństwo);
• towarzysza (jest przy tobie, pomaga ci, ale to tobie oddaje pierwsze skrzypce);
• twórca (pozwala ci tworzyć).
Oczywiście czasami marka mieści się w kilku kategoriach naraz. Grunt to poprowadzenie takiej opowieści o marce, dzięki której odbiorcy szybko będą w stanie ją gdzieś ulokować. Apple to typowy przykład buntownika (przynajmniej tak było na początku istnienia marki), podobnie jak jej założyciel – Steve Jobs. Klasycznym „bohaterem” będzie zaś Nike.
OPOWIADANIE HISTORII NIE TYLKO PRZY OGNISKU
Warto pamiętać, że tworzenie opowieści marki raczej rzadko sprowadza się do zakładki „o nas” na stronie firmowej. Przede wszystkim dlatego, że nikogo nie interesuje to, co marka sama o sobie mówi – a przynajmniej nie na tyle, żeby szukać tej informacji na jej stronie internetowej. Skuteczne są reklamy,
ale nie tylko. Marka opowiada o sobie na wiele innych sposobów – poprzez swoją identyfikację wizualną, poprzez to, jak się zwraca do klientów (czy będzie to „cześć” na siłowni lub w agencji kreatywnej, czy też zaczynanie e-maili od „Szanowny Panie” przez markę luksusową). Podobnie ludzie opowiadają o sobie poprzez inne sposoby, niż mówiąc, w końcu komunikacja werbalna to tylko mały ułamek komunikacji sensu stricto. Steve Jobs był buntownikiem i nie chodził w garniturach tak jak inni prezesi wielkich korporacji. Finalnie umiejętnością eksperta marketingu jest właściwe dostosowanie technik storytellingowych. Tutaj świetnie się sprawdza również brand hero, czyli maskotka marki.
BRAND HERO
Jeżeli dział marketingu naprawdę się postara, to wprowadzenie brand hero daje wiele kolorytu marce i zwiększa skuteczność przekazów. Tesco miało Henia, McDonald’s klauna Ronalda McDonalda, Danio Małego Głoda, a Telekomunikacja Polska oraz Orange – serce i rozum.
Dzięki użyciu maskotki marki jesteśmy w stanie bawić, wzruszać i tworzyć bardziej ludzki przekaz. Każda reklama z użyciem brand hero to osobna historia, a jak wiesz z początku tego artykułu – nasze mózgi (i serca) to uwielbiają.
PODSUMOWANIE
Storytelling nie jest niczym nowym, chociaż świadomie jest używany w marketingu od niedawna. Zdaje się jednak, że jeżeli opowiadanie historii wciąż jest skuteczne od kilku tysięcy lat, to i storytelling będzie zawsze skutecznym narzędziem komunikacji marki. Tak jak było to w pewnym żarcie-anegdocie, gdzie pracownik nie stawiał cegieł, a budował katedrę, tak dobry marketing nie jest zbiorem kilku wyuczonych na studiach formułek, a tworzeniem opowieści. ⚫
FOTO: JASON GOODMAN, UNSPLASH 42 MARKETING Business Life Polska
100 LAT WARNER BROS.
TEKST RAFAŁ NOWICKI
W kwietniu 1923 roku pochodzący z niewielkiego Krasnosielca na Mazowszu czterej bracia założyli firmę, która jako pierwsza postawiła na kino dźwiękowe, a ich wytwórnia – dziś jeden z największych na świecie producentów i dystrybutorów produkcji filmowych i telewizyjnych – wyprodukowała niezapomniane filmy, które na zawsze zapisały się w dziejach kina i przyciągają kolejne pokolenia miłośników X Muzy.
FOTO:
44 KINEMATOGRAFIA Business Life Polska
CHASE YI, UNSPLASH
Historia Warner Bros. jest jak spełnienie amerykańskiego snu. Wytwórnia została założona przez braci Warner: Alberta, Sama i Harry'ego, polskich imigrantów żydowskiego pochodzenia urodzonych w Krasnosielcu w powiecie makowskim na Mazowszu jako Aaron, Szmul i Hirsz Wonsal oraz Jacka, urodzonego już w Kanadzie jako Jacob Warner. Bracia zastawili rodzinny majątek: konia o imieniu Bob oraz zegarek ojca, w ten sposób zyskali kapitał, który przeznaczyli na zakup projektora. Zaczęli wyświetlać publiczności filmy, a później je kręcić i sprzedawać właścicielom kin. Jak dziś wiadomo, inwestycja w sprzęt projekcyjny okazała się nadzwyczaj zyskowna, ale nie mniej istotne jest to, że kino bez wkładu rodziny Warnerów nie byłoby dzisiaj takie samo.
Przede wszystkim zawdzięczamy im zakończenie w kinie ery filmu niemego. Stało się to za sprawą wprowadzenia na ekrany w 1927 roku pierwszego filmu dźwiękowego – „Śpiewaka jazzbandu”, w którym można było usłyszeć dialogi wypowiadane przez aktorów. Wydarzenie to zrewolucjonizowało branżę filmową, a „przekroczenie bariery dźwięku” zostało nagrodzone specjalnym Oscarem za osiągnięcia techniczne.
Warnerowie wzbogacili filmy nie tylko o dźwięk, wykreowali także pierwszą czworonożną gwiazdę (serialowego owczarka
niemieckiego Rin Tin Tina), tchnęli życie w musical i zapoczątkowali modę na filmy gangsterskie. Po kilku latach objazdów USA z przenośnym projektorem zdecydowali się na własną produkcję. Pierwszym pełnometrażowym autorskim projektem braci Warner był oparty na bestsellerowej książce ambasadora Stanów Zjednoczonych na dworze cesarza Wilhelma obraz „Moje cztery lata w Niemczech” (1918). Produkcja cieszyła się wielką popularnością i zarobiła astronomiczną jak na tamte czasy kwotę 1,5 miliona dolarów. W tym samym roku bracia Warnerowie zakupili nieruchomość przy Sunset Boulevard w Hollywood. Tak narodziło się pierwsze Warner Brothers Studio – z Harrym jako prezesem i Albertem zajmującym się finansami firmy. Sam i Jack skupili się na produkcji, zaś nowe studio filmowe formalnie ruszyło 4 kwietnia 1923 roku.
Dziś Warner Bros. Pictures jest jednym z największych na świecie producentów i dystrybutorów produkcji filmowych i telewizyjnych. Obecnie jest spółką córką konglomeratu Warner Bros. Discovery, a główna siedziba mieści się w Burbank w Kalifornii. Ciekawostką jest fakt, że w tym samym mieście znajduje się też siedziba innej słynnej wytwórni – The Walt Disney Company. Odwieczny konkurent Warner Bros. jest jego równolatkiem – firma braci Disneyów zaistniała również w 1923 roku, ale kilka miesięcy później.
OD LEWEJ: ALBERT, JACK, HARRY I SAM. FOTO: WIKIPEDIA 45
BRACIA WARNER.
Przez 100 lat dotychczasowej działalności Warner Bros. stworzyło wiele filmów uwielbianych przez kolejne pokolenia. Wytwórni udało się ożywić kultowe dzisiaj postaci, takie jak Harry Potter czy bohaterowie trylogii „Władcy Pierścieni”, oraz wykreować całkiem nowych filmowych bohaterów, jak Brudny Harry – w którego fenomenalnie wcielił się Clint Eastwood, czy animowany Królik Bugs. Lista klasyków filmowych wytwórni zdaje się nie mieć końca... Dość powiedzieć, że to firma braci Warner stoi za produkcją „Buntownika bez powodu” (z legendarnym Jamesem Deanem), „Casablanki”, „Sokoła maltańskiego” (oba filmy z Humphreyem Bogartem w roli głównej), słynnych obrazów „Lot nad kukułczym gniazdem” i „Lśnienie” z Jackiem Nicholsonem, oraz nowszych produkcji, takich jak „Zabójcza broń”, „Chłopcy z ferajny”, kultowy już dziś „Matrix”, „Incepcja”, „Diuna” czy „Elvis”. Biblioteka wytwórni obejmuje ponad 12 tysięcy tytułów, a poza pojedynczymi filmami tworzy się tutaj także całe uniwersum spod znaku „Władcy Pierścieni” czy „Harry'ego Pottera”. Częściami wytwórni są mniejsze studia filmowe: New Line Cinema, Castle Rock Entertainment czy DC Studios. Ostatnie z wymienionych zajmuje się głównie produkcją filmów, seriali i animacji opartych na postaciach znanych z komiksów wydawanych przez DC Comics, jak np. „Batman”, „Superman”, „Joker”.
Warto wiedzieć, że Warner Bros. ma w swoim producenckim portfolio również film „Bullitt” ze Stevem McQueenem w głównej roli. Kryminał z 1968 roku w reżyserii Petera Yatesa przez rzesze kinomanów uznawany jest za najbardziej kultowy film w historii kina. W znacznej mierze jest to zasługa ikonicznej już dziś sekwencji pościgu samochodowego ulicami San Francisco. Trwała blisko 10 minut i na zawsze zmieniła sposób realizacji tego typu scen.
Wytwórnia umożliwiła także rozwijanie artystycznych „skrzydeł” takim twórcom jak Stanley Kubrick, Martin Scorsese, Christopher Nolan czy wspomniany Clint Eastwood, który za reżyserię wyprodukowanego przez Warner Bros. filmu „Bez przebaczenia” otrzymał swojego pierwszego Oscara.
Choć trudno przewidzieć, jak będzie wyglądać branża filmowa za 10 czy 20 lat, to miejmy nadzieję, że filmy zaczynające się charakterystycznym logo z literami WB jeszcze wiele razy nas zachwycą. ⚫
46 KINEMATOGRAFIA Business Life Polska
FOTO: DENISE JANS, UNSPLASH
EOS R6 MARK II
KRÓL APARATÓW WIELOZADANIOWYCH
Jesteś właścicielem sklepu e-commerce i poszukujesz narzędzi usprawniających codzienną pracę? Prowadzisz dużo spotkań online z klientami i kontrahentami? A może potrzebujesz wielozadaniowego narzędzia do fotografii produktowej? Zobacz, dlaczego Canon EOS R6 Mark II jest dla Ciebie najlepszym wyborem.
IDEALNE PACKSHOTY Z EOS R6 MARK II
Często wydaje się, że aby tworzyć dobre zdjęcia produktowe, trzeba być profesjonalnym fotografem i dysponować studiem fotograficznym. Niekoniecznie! Wystarczy wziąć pod uwagę kilka podstawowych kwestii. Pierwsza to sam produkt, który będzie fotografowany – musi być przede wszystkim bardzo dobrze wyczyszczony, bez drobinek kurzu czy śladów palców. Druga to tło, które zagwarantuje profesjonalny wygląd zdjęcia. Może być wykonane z różnego typu materiałów – na rynku dostępne są np. tła kartonowe, winylowe czy polipropylenowe. Kolejna rzecz, o której należy pamiętać to statyw zapewniający wszystkim obrazom spójny kadr i tło. Wyeliminuje on także ryzyko drgań aparatu. Oprócz tego, ważne jest światło - warto wykorzystać światło zastane, naturalne. Ostatni aspekt to odpowiednie przygotowanie i ustawienie aparatu. Tutaj istotne jest, by zadbać o czysty obiektyw, a także ustawić jak najniższe ISO i wysoką wartość przesłony, aby obiekt był wyraźny.
Przy fotografii produktowej świetnie sprawdzi się aparat Canon EOS R6 Mark II. To bezlusterkowiec, pozwalający wykonywać wysokiej jakości packshoty nawet osobom, które nie zajmują się fotografią na pełen etat. Dzięki świetnie dopracowanym funkcjom aparat ten pozwala uzyskać odpowiedni balans bieli, aby jak najlepiej oddać kolorystykę produktu na zdjęciu.
Technologia Dual Pixel CMOS AF II gwarantuje natomiast idealną ostrość i szczegółowość obrazu. Aparat posiada 2 gniazda kart umożliwiające tworzenie kopii zapasowych wykonywanych sesji lub zapisywanie różnych ujęć na każdej z nich. Dzięki temu, można wygodnie organizować zdjęcia, ale
też zadbać o bezpieczeństwo plików, zabezpieczając je przed przypadkowym usunięciem. Aparat oferuje także wiele opcji łączności, np. po Wi-Fi oraz Bluetooth – umożliwiają one łatwe udostępnianie materiałów innym urządzeniom inteligentnym i ich szybkie edytowanie. Certyfikat MFI gwarantuje szybką łączność z iPhonem za pomocą przewodu, a dodatkowo aparat posiada opcję przetwarzania obrazu w chmurze image.canon.
WIDEOROZMOWA? NIE MA PROBLEMU
EOS R6 Mark II jest aparatem wielozadaniowym. Poza fotografią można także wykorzystywać go jako kamerę internetową w trakcie spotkań z klientami czy partnerami. Działa od razu po podłączeniu go do komputera, bez pośrednictwa dodatkowych aplikacji. Poprzez mnogość posiadanych funkcji stanowi kompleksowe rozwiązanie, które sprawdzi się w biznesach o różnym charakterze.
Do końca sierpnia 2023 aparat EOS R6 Mark II jest dostępny w promocji cashback. Więcej informacji na ten temat jest dostępnych na stronie www.canon.pl/cashback
ZDJĘCIA: CANON 94 PREZENTACJA PARTNERA Business Life Polska 47
BRANŻA TSL
TRANSPORT, SPEDYCJA I LOGISTYKA
TEKST WOJCIECH KONDRACIUK
Branża TSL odgrywa niezwykle istotną rolę w dzisiejszym świecie biznesu. Jest to sektor, który zajmuje się kompleksowym zarządzaniem przepływem towarów. Dla wielu przedsiębiorstw, zarówno tych lokalnych, jak i globalnych, usługi TSL są kluczowym elementem efektywnego funkcjonowania operacji biznesowych. W tym artykule przyjrzymy się bliżej branży TSL i jej znaczeniu w kontekście prowadzenia biznesu.
50 ZAOPATRZENIE Business Life Polska
FOTO: ARNO SENONER, UNSPLASH
Transport jest jednym z głównych filarów branży TSL. Odpowiednio zorganizowany transport towarów jest niezbędny do zapewnienia ciągłości dostaw. Przedsiębiorstwa z różnych sektorów, takich jak handel detaliczny, produkcja czy dystrybucja, polegają na usługach transportowych w celu dostarczenia produktów do klientów na czas. Branża TSL oferuje różne środki transportu, takie jak transport drogowy, kolejowy, lotniczy czy morski, aby sprostać różnorodnym potrzebom klientów.
Spedycja jest kolejnym istotnym aspektem branży TSL. Spedytorzy odgrywają kluczową rolę w organizacji i koordynacji procesu przewozowego. Zarządzają dokumentacją, wybierają odpowiednie środki transportu i dbają o terminowe dostarczenie towarów. Dzięki swojemu doświadczeniu i wiedzy spedytorzy potrafią rozwiązywać problemy logistyczne i minimalizować ryzyka związane z transportem. Ich umiejętność zarządzania i negocjacji są niezwykle ważne dla efektywnego prowadzenia biznesu.
Logistyka stanowi trzeci składnik branży TSL i odgrywa ważną rolę w zapewnieniu efektywnego przepływu towarów i informacji. Zarządzanie zapasami, obsługa zamówień, magazynowanie i koordynacja transportu to tylko niektóre z zadań logistycznych. Na dzisiejszym globalnym rynku,
w którym klienci oczekują szybkich dostaw i elastyczności, odpowiednie zarządzanie logistyką staje się niezbędne dla sukcesu biznesu. Branża TSL oferuje różne usługi logistyczne, które pomagają firmom zoptymalizować przepływ towarów i zwiększyć efektywność operacyjną. Usługi logistyczne oferowane przez branżę TSL obejmują optymalizację tras, magazynowanie i zarządzanie zapasami, śledzenie przesyłek oraz koordynację dostaw. Dzięki temu przedsiębiorstwa mogą zoptymalizować swoje procesy, zminimalizować koszty i zwiększyć zadowolenie klientów poprzez terminową dostawę towarów.
Prowadzenie biznesu w dzisiejszych czasach wymaga skoncentrowania się na konkurencyjności, efektywności i elastyczności. Branża TSL odgrywa kluczową rolę w realizacji tych celów. Przedsiębiorstwa mogą czerpać korzyści z usług TSL na wiele sposobów.
Po pierwsze, outsourcing usług TSL może być korzystnym rozwiązaniem dla firm, które chcą skoncentrować się na swojej głównej działalności. Zamiast inwestować w posiadanie i zarządzanie własną flotą transportową czy magazynem, przedsiębiorstwa mogą zlecić te zadania wyspecjalizowanym firmom. To pozwala zaoszczędzić czas i zasoby, a jednocześnie skorzystać z wiedzy i doświadczenia ekspertów.
51
FOTO: CHUTTERSNAP, UNSPLASH
ZAOPATRZENIE
Po drugie, usługi TSL mogą pomóc firmom w rozszerzaniu swojej działalności na nowe rynki. Dzięki globalnej sieci partnerów i dostawców branża TSL umożliwia przedsiębiorstwom dotarcie do klientów na całym świecie. Profesjonalne usługi spedycyjne i logistyczne umożliwiają bezpieczny i efektywny transport towarów na duże odległości, otwierając nowe możliwości rozwoju biznesu.
Po trzecie, właściwe zarządzanie TSL może przyczynić się do poprawy satysfakcji klienta. Szybka i niezawodna dostawa towarów jest kluczowym czynnikiem w budowaniu pozytywnego wizerunku firmy i lojalności klientów. Poprzez skorzystanie z usług TSL przedsiębiorstwa mogą zagwarantować terminową dostawę i śledzenie przesyłek, co wpływa na zadowolenie klientów i budowanie trwałych relacji biznesowych.
Podsumowując, branża TSL stanowi wręcz krwiobieg światowego biznesu w XXI wieku. Doprowadzenie transportu, spedycji i logistyki do obecnej efektywności zajęło nam, jako cywilizacji, kilka tysięcy lat i chyba trudno będzie jeszcze bardziej usprawnić przepływ towarów na świecie. Z jednej strony rozwój wciąż trwa – buduje się nowe porty i statki, zwiększa się przepustowość tras kolejowych i dróg, ale nie czeka nas już raczej rewolucja na miarę wynalezienia silnika spalinowego, który wciąż jest podstawą znacznej części światowego transportu. W najbliższych latach wzrost jakości usług transportowych w Polsce będzie się wiązał przede wszystkim z powstawaniem kolejnych terminali przeładunkowych oraz magazynów i centrów logistycznych, które cieszą się coraz większym zainteresowaniem firm. ⚫
FOTO: JOEY KYBER, UNSPLASH
52
FOTO: HANNES EGLER, UNSPLASH
Business Life Polska
LATO W SPA
Zapraszamy do wyjątkowych miejsc, w których w otoczeniu natury zrelaksujesz się i odpoczniesz od trudów codzienności. W Hotelach SPA Dr Ireny Eris nic nie zakłóci ci wypoczynku. Panuje tu atmosfera ciepła, spokoju i relaksu oraz holistyczne podejście do ciała i zmysłów. Komfortowe wnętrza, bliskie otoczenie natury, liczne atrakcje i profesjonalna dyskretna obsługa – te wszystkie elementy razem sprawiają, że twój urlop może stać się idealny.
HOTEL SPA DR IRENA ERIS WZGÓRZA DYLEWSKIE
Położony w otulinie Parku Krajobrazowego Wzgórz Dylewskich Hotel SPA Dr Irena Eris to miejsce ucieczki od codzienności, zapewniające spokój i odprężenie w przytulnych wnętrzach i otoczeniu natury, która odgrywa tu ważną rolę. Czyste powietrze, dzika przyroda, lasy, pofałdowany przez lodowiec teren – to osobliwe walory okolicznych terenów. Liczne ścieżki przyrodnicze, szlaki turystyczne zawiodą w nieznane miejsca wypełnione historią sprzed wieków. Hotel jest doskonałym miejscem wypadowym pieszych, rowerowych czy samochodowych wycieczek po których można się zrelaksować w nowoczesnym Centrum SPA.
AKTYWNOŚCI HOTELOWE
• Basen z kompleksem saun, jacuzzi, studio cardio
• Nordic walking
• Rowery (także wspomagane elektrycznie)
• Jazda konna na dużych koniach i kucykach
• Boisko wielofunkcyjne (tenis, siatkówka, piłka nożna)
ATRAKCJE W OKOLICY
1. Glaznoty – wieś założona przez Krzyżaków w 1328 r. Wieś założona przez Krzyżaków w 1328 r. Znajduje się tu kościół zbudowany około 1400 roku, przebudowany w XVIII wieku, odrestaurowany w 1899 roku i ponownie odnowiony w 2004 roku.
ZDJĘCIA: HOTELE SPA DR IRENA ERIS
54 PREZENTACJA PARTNERA Business Life Polska
Po reformacji funkcjonował jako świątynia luterańska, współcześnie jest metodystyczna.
2. Dylewska Góra . To najwyższe wzniesienie Wzgórz Dylewskich oraz całej północno-wschodniej Polski, na Pojezierzu Chełmińsko-Dobrzyńskim, mające wysokość 312 m n.p.m. Jest to wzniesienie morenowe, pocięte licznymi wąwozami i porośnięte bukowym lasem od strony wschodniej i północnej. W odległości 2 km znajduje się jezioro Sałk, zwane również Jeziorem Francuskim, do którego wiedzie przepiękna ścieżka przyrodnicza. Po drodze, niedaleko platformy widokowej na Górze Dylewskiej można podziwiać Lapidarium geologiczne z ponad 30 okazami skał petrograficznych.
3. Kanał Elbląski . To żeglowna droga wodna na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. W 1978 roku fragment kanału uznano za zabytek techniki, natomiast w 2011 stał się pomnikiem historii. Jest też jednym z siedmiu cudów Polski i jednym z najdłuższych szlaków żeglownych w Polsce, napędzany wyłącznie siłami natury. Wymyślony przez holenderskiego inżyniera Jakoba Georga Steenke, niepowtarzalny na skalę światową system pochylni i śluz pozwolił na pokonanie aż 9,6 km trasy o różnicy poziomów ponad 100 m!
4. Obserwatorium Astronomiczne w Truszczynach . To jedna z licznych form działalności Fundacji Nicolaus Copernicus. Zajmuje się popularyzacją wiedzy o Mikołaju Koperniku oraz wiedzy astronomicznej. Oprócz obserwacji Słońca i nocnego nieba obserwatorium oferuje możliwość zwiedzenia wystawy o Mikołaju Koperniku oraz kolekcji meteorytów, a także obejrzenia filmów o tematyce związanej z badaniami
kosmosu i historią nauki. Na terenie obserwatorium obejrzeć można również jedyną na świecie przenośną miniaturę Układu Słonecznego EXPOM w skali 1:10 000 000 000, autorstwa rzeźbiarza Andrzeja Renesa oraz Roberta Szaja.
SIEDLISKA NA WZGÓRZACH DYLEWSKICH
Siedliska to unikatowy kompleks 14 luksusowych willi, które stanowią alternatywną bazę noclegową dla położonego po sąsiedzku Hotelu SPA Dr Irena Eris Wzgórza Dylewskie, który powstał, by zapewnić gościom komfortowy wypoczynek jeszcze bliżej natury. Rozciągające się dookoła rozległe otwarte przestrzenie pól poprzecinane lasami pozwalają na błogi relaks, ucieczkę od codzienności i miejskiego zgiełku. Siedliska to prawdziwe oazy spokoju, a komfortowe wnętrza zapewniają wszystko, co jest niezbędne do udanego odpoczynku dla 6 lub 8 osób.
Goście siedliskowi mogą również korzystać ze wszelkich udogodnień oferowanych przez pięciogwiazdkowy Hotel SPA Dr Irena Eris Wzgórza Dylewskie.
55
HOTEL SPA DR IRENA ERIS POLANICA ZDRÓJ
Kolejne doskonałe miejsce na odprężenie i relaks to położony w Kotlinie Kłodzkiej Hotel SPA Dr Irena Eris Polanica Zdrój. Pięciogwiazdkowy obiekt oferuje luksusowe warunki do odpoczynku i odnowy biologicznej we wnętrzach odwołujących się do ponadczasowej klasyki art déco. Centrum SPA zostało tak zaprojektowane, aby zapewnić odpoczynek i głęboki relaks dla ciała i zmysłów. Wykwintna kuchnia, serwowana w dwóch restauracjach, w tym jedna dla dorosłych, z pewnością zaskarbi sobie serca niejednego gościa. Bliskość parku zdrojowego pozwala poczuć prawdziwy klimat uzdrowiska. Lecz wiele niesamowitych atrakcji kryje także Kotlina Kłodzka i jej okolice.
AKTYWNOŚCI HOTELOWE
• Squash, tenis
• Nordic walking
• Rowery
• Zajęcia fitness
• Seanse w saunie
ATRAKCJE W OKOLICY
1. Błędne Skały. To jedna z największych atrakcji ziemi kłodzkiej. Niesamowity labirynt bloków skalnych na wysokości 853 m n.p.m. tworzy kilkusetmetrową trasę turystyczną. Miejscami trzeba dosłownie przeciskać się pomiędzy wą -
skimi szczelinami skalnymi, a wysokość ścian korytarzy waha się od 6 do 8 metrów.
2. Spływ rzeką Bardo. Rafting Przełomem Bardzkim należy do łagodnych i jest szczególnie atrakcyjny z uwagi na lokalizację. Bardo leży na przełomie Sudetów i stanowi swoistą północną bramę Kotliny Kłodzkiej. Specyficzna typologia wodna sprawia, że od marca do października jest to wymarzone miejsce na spływ.
3. Kopalnia Złota w Złotym Stoku. To specjalnie przygotowana trasa turystyczna, obejmująca dwie sztolnie – Gertruda (500 m) i Czarna (700 m). Uważana jest za jedną z najpiękniejszych atrakcji turystycznych w Polsce. Bajkowe podziemia oglądane w towarzystwie przewodników opowiadających historię miejsca w nietuzinkowy sposób, od lat zachwycają zwiedzających. Na terenie kopalni znajdują się także dodatkowe atrakcje, które spodobają się najmłodszym – przejazd pomarańczową kolejką, podziemny spływ łodzią, płukanie złota, wybijanie monet czy też odlewanie złotej sztabki.
4. Pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim . To jeden z najpiękniejszych pałaców na Dolnym Śląsku. Zbudowany na zlecenie niderlandzkiej księżniczki w XIX wieku, łączy elementy gotyku, neobaroku i romantyzmu. Pałac otacza ogromny kompleks parkowy, największy tego typu w Europie, ok. 150 ha, którego założenia tarasowo-ogrodowe wraz z fontannami i podziemiami należą do unikatowych na skalę Polski i są jedynymi z niewielu tego typu w Europie.
56 PREZENTACJA PARTNERA Business Life Polska
HOTEL SPA DR IRENA ERIS KRYNICA ZDRÓJ 12+
Hotel SPA Dr Irena Eris Krynica Zdrój 12+ jest najbardziej kameralnym hotelem w całej grupie, położonym na uboczu jednego z najsłynniejszych polskich uzdrowisk. Wyjątkowe usytuowanie w beskidzkiej dolinie na wprost Jaworzyny Krynickiej zapewnia gościom nie tylko spokój, ale również nadzwyczajne doznania dzięki pięknym krajobrazom widzianym z pokoi hotelowych, restauracji oraz Centrum SPA. Butikowy charakter wnętrz tworzy przytulną atmosferę, a stały zespół pracowników dba o wszelkie potrzeby swoich gości. Krynicki hotel jest jedynym w grupie SPA Dr Irena Eris, który przyjmuje wyłącznie osoby powyżej dwunastego roku życia.
AKTYWNOŚCI HOTELOWE
• Joga
• Fitness
• Rowery
• Wycieczka na Jaworzynę Krynicką z platformą widokową
• Seanse w saunie
ATRAKCJE W OKOLICY
1. Krynica-Zdrój . Uzdrowisko przepełnione legendami o sławnych, którzy nie tylko przybywali do miasta, by podreperować zdrowie, ale po to, by się pokazać w miejscu, w
którym należało bywać. Podczas spaceru warto odwiedzić pijalnie wód, Muzeum Nikifora czy wjechać najstarszą w Polsce kolejką linowo-terenową na Górę Parkową.
2. Ogrody Sensoryczne w Muszynie . Lato to idealna pora, by odwiedzić ogrody zmysłów podzielone na różne strefy – dźwięku, dotyku, zapachu, wzrokowe. Kompleks tworzy także Pawilon Muzyczny oraz Ogród Baśni i Legend, czyniąc miejsce przyjaznym zarówno dla dorosłych, jak i dzieci. A z najwyższego punktu ogrodów widać przepiękną panoramę na Muszynę i okolicę.
3. Szlak Architektury Drewnianej . Na liście światowego dziedzictwa UNESCO znajduje się 28 obiektów z Polski, w tym aż 14 znajduje się w województwie małopolskim. Polecamy szczególnie zobaczenie drewnianych cerkwi i kościółków z listy UNESCO: w Powroźniku, Owczarach, Binarowej i Sękowej.
4. Velo Małopolska to propozycja idealna dla miłośników wypraw rowerowych. Pomiędzy Krynicą-Zdrój a Muszyną wytyczono trasę rowerową o nazwie Velo Krynica (będąca częścią Velo Poprad) wzdłuż rzek Kryniczanka i Muszyna. To dość łatwy, asfaltowy 11-kilometrowy odcinek, który zachęca także mniej wprawnych rowerzystów i rodziny z dziećmi do odwiedzania obu uzdrowisk. Przy okazji po drodze można się napić wody ze źródła Anna w Muszynie. ⚫
ZDJĘCIA: HOTELE SPA DR IRENA ERIS 57
TRAFIONE W PUNKT!
Z Łukaszem Czepielą, polskim pilotem, który jako pierwszy człowiek wylądował samolotem na dachu wieżowca Burdż al-Arab w Dubaju, rozmawiała Renata Nawrocka.
58 WYWIAD Business Life Polska
Renata Nawrocka: Mocno ograniczona przestrzeń, utrudniona nawigacja, wiatr... Już sam opis przyprawia o zawrót głowy. Dlaczego postanowiłeś wylądować w miejscu dla helikopterów?
Łukasz Czepiela: Zawsze lubiłem przesuwać granice i odkrywać nowe rzeczy, które można zrobić w lotnictwie. Moja pasja do latania zaczęła się, gdy miałem sześć lat. Od tego czasu dążyłem do perfekcji. Po kilku bardzo udanych projektach w przeszłości, takich jak przelot pod trzema mostami w Polsce czy lądowanie na drewnianym molo, miałem apetyt na międzynarodowy sukces, wiesz... coś dużego, niepowtarzalnego. „Bullseye landing” było dokładnie tym, czego szukałem. Wiedzieliśmy, że będzie to trudne, ale jeśli się powiedzie, to stanie się to także jednym z największych wyczynów kaskaderskich w lotnictwie.
Jakie to uczucie być pierwszą osobą na świecie, która wylądowała samolotem na szczycie wieżowca?
CZYSTE szczęście! Nad tym projektem pracowaliśmy dwa lata, na które składały się precyzyjne przygotowania: 650 próbnych lądowań, wielokrotne wyjazdy do Dubaju na rozmowy z władzami, do USA na zmiany w samolocie, pełne skupienie tydzień wcześniej i prawie brak snu. Kiedy ląduję, ogarnia mnie eksplozja euforii, są uściski dla wszystkich przyjaciół i mojego zespołu.
Co z punktu widzenia pilota było najtrudniejsze w tym projekcie? Utrzymanie prędkości, kierunku, właściwego skupienia wzroku?
Czekało na nas wiele pułapek, ale dwie główne to brak odpowiedniej głębokości i sama długość lądowania. Mając
lądowisko zawieszone 200 metrów w powietrzu, kiedy podchodzisz do lądowania, niezwykle trudno jest ocenić kąt natarcia. Nie wiesz, czy jest płaski, czy stromy, a właściwy kąt jest kluczowy, by idealnie osiąść. Kiedy nie masz odniesienia do gruntu pod spodem, naprawdę musisz zmienić technikę podejścia.
Druga pułapka to odległość. Jedynym wyjściem było wykorzystanie możliwości samolotów typu STOL (short take off and landing – krótki start i lądowanie). Poza tym wszystkie rekordy pracy dla najkrótszego lądowania są zwykle podejmowane przy silnym wietrze czołowym. Ze względu na aerodynamikę hotelu i lądowiska wiatr powyżej 15 węzłów był nie do pomyślenia dla nas. Spowodowałoby to takie turbulencje, że mogłoby obezwładnić sterowanie samolotu i rzucić go w stronę budynku, więc nie mogliśmy liczyć na wiatr.
To lądowanie musiało wymagać specjalnych umiejętności. Które z tych nabytych podczas twojej kariery lotniczej były tutaj najbardziej przydatne?
Latam od ponad 25 lat i spędziłem w powietrzu 12,5 tysiąca godzin. Bycie pilotem akrobacyjnym i mistrzem świata w Air Race pozwoliło mi przyzwyczaić się do tego, że samolot ma swoje ograniczenia. Bycie kapitanem w Wizz Air pomogło mi opracować zestaw procedur, których należy przestrzegać, i ustawić listę kontrolną operacji w taki sposób, aby uczynić ją świetnie zorganizowaną i pozwalającą utrzymać najwyższy poziom bezpieczeństwa. Zasadniczo połączenie umiejętności nabytych podczas latania różnymi samolotami pomogło mi przygotować się najlepiej, jak tylko potrafię.
59
ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE WIZZAIR
Czy fakt, że pracowałeś kiedyś jako mechanik lotniczy, pomógł ci w projekcie?
Zdecydowanie tak, zwłaszcza jeśli chodzi o modyfikację samolotu. Dokładnie wiedziałem, o czym mówią inżynierowie i mogłem zaproponować swoje rozwiązania, które miały szansę ułatwić nam życie.
Kierowcy Formuły 1 zaczynają jeździć, gdy są bardzo młodzi. Czy ta zasada dotyczy również latania – trzeba zacząć jak najwcześniej?
Jeśli chodzi o rozwijanie umiejętności w bardzo młodym wieku, w lataniu nie jest to takie proste jak w innych sportach motorowych. Nie możesz legalnie latać solo, dopóki nie
60 WYWIAD Business Life Polska
FOTO: MATERIAŁY PRASOWE WIZZAIR
AKTUALNA MAPA POŁĄCZEŃ WĘGIERSKIEGO PRZEWOŹNIKA
Wykonaliśmy ponad 650 lądowań, przygotowując się do tego wyczynu. Większość z nich odbywała się w Częstochowie w Polsce, gdzie mieszkam i mogłem ćwiczyć tak często, jak tylko pozwalał na to czas. Trenowaliśmy też w Arizonie i oczywiście trzy tygodnie w Dubaju.
W 2019 roku wylądowałeś na molo w Sopocie. Czy można to porównać do lądowania na lądowisku dla helikopterów w Dubaju?
Molo było naprawdę długie i nie stanowiło wyzwania pod tym względem, ale było bardzo wąskie, miałem tylko 1,2 metra z każdej strony samolotu. Zwykle w Sopocie mamy boczne wiatry, więc i to nie było takie łatwe, jak wygląda na filmikach, ale stanowiło dobre przygotowanie do Dubaju.
Czy w trakcie przygotowań do lądowania w Dubaju pojawiły się jakieś przeciwności losu, które wzbudziły niepokój o powodzenie projektu?
Jedyną niedogodnością była pogoda. Mieliśmy naprawdę wąskie okno wiatrowe, które mogliśmy zaakceptować, a zazwyczaj takie kierunki i prędkości zdarzają się w Dubaju tylko w mniej więcej pięciu procentach przypadków, więc trzeba było cierpliwie czekać na sprzyjające warunki.
Jak pewny jesteś swoich umiejętności teraz, po wylądowaniu na dachu dla helikopterów? Czy lądowanie każdą maszyną, w każdym punkcie, jaki sobie wymarzysz, jest w twoim zasięgu?
Mam nadzieję, że tak, moi koledzy w pracy żartowali, że powinienem być wpisany tylko na loty do Dortmundu, który w siatce połączeń jest naszym miejscem docelowym z najkrótszym dostępnym pasem startowym.
Można się domyślić, że nie spoczniesz na przysłowiowych laurach. Jakie są twoje kolejne cele po wylądowaniu samolotem na szczycie wieżowca?
Mam dużo szalonych pomysłów, zawsze szalonych, ale nigdy głupich, niestety nie mogę ich ujawnić, bo niektórzy koledzy mogliby je od nas przechwycić.
Twój wyczyn wzbudził duże zainteresowanie mediów, co jest całkowicie zrozumiałe. Pociąga cię rozpoznawalność i popularność, czy raczej tęsknisz za anonimowością?
skończysz 16 lat, a kiedy zaczynasz w młodym wieku latanie z rodziną lub z instruktorem, to oswajając się z nim przez tak długi czas, możesz mieć fałszywe poczucie bezpieczeństwa.
Jak długo trwały przygotowania oraz próby przed lądowaniem na dachu w Dubaju i gdzie się odbywały? Chyba nie w symulatorze...
Zdecydowanie „rozwaliliśmy” internet. Od marca, kiedy wylądowaliśmy, do lipca nie mam ani jednego dnia wolnego bez wywiadów, lotów VIP czy lotów komercyjnych. To fantastyczny czas na promocję lotnictwa, ale nadal pozostaję dość anonimowy, chociaż kiedy nasza załoga przedstawia mnie jako kapitana na pokładzie naszego Airbusa Wizz Air, mamy wiele próśb pasażerów o przyjście i zrobienie zdjęcia po wylądowaniu lub podpisanie karty z autografem, to całkiem miłe.
Dziękujemy za rozmowę i życzymy kolejnych fascynujących wyzwań lotniczych. ⚫
61
NOWOCZESNE URZĘDY Z SYNOLOGY
Mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego od niedawna mogą poszukiwać pracy w sposób nowoczesny, licząc na szybkość i niezawodność systemów Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu, który zmodernizował swoją infrastrukturę technologiczną z wykorzystaniem serwerów Synology NAS.
Stereotypowy obraz urzędu pracy, który wielu z nas ma zapewne w głowach, bynajmniej nie kojarzy się z nowoczesnymi technologiami i rozwojem. To jednak wizerunek jeszcze z czasów dawno i słusznie minionych, który żadną miarą nie odpowiada obecnej rzeczywistości.
Jak każda inna firma, także i urzędy potrzebują bezpiecznych, godnych zaufania i łatwych w obsłudze systemów, by skutecznie wykonywać swoją codzienną pracę. Szczególnie w sytuacjach, gdy nagle pojawia się potrzeba wzmożonej aktywności, tak jak miało to miejsce w ostatnich latach. Urzędy pracy musiały radzić sobie zarówno z większą liczbą osób pozbawionych pracy oraz realizacją Tarczy Antykryzysowej w obliczu pandemii COVID-19, jak i z efektami kryzysu uchodźczego wywołanego wojną w Ukrainie.
Jak słusznie zauważa Tomasz Perlik, kierownik Wydziału ds. Informatyki toruńskiego Urzędu Pracy: „Nowe wyzwania
wymuszają konieczność spojrzenia na dotychczas posiadane narzędzia informatyczne w inny sposób, wykorzystując nieużywane do tej pory zasoby i funkcjonalności, tak żeby szybko i efektywnie wykonać powierzone zadania”.
Owo „wykorzystanie nieużywanych zasobów i funkcjonalności” możliwe było właśnie dzięki współpracy z Synology NAS.
WOJEWÓDZKI URZĄD PRACY W TORUNIU
Jest to jednostka organizacyjna samorządu województwa kujawsko-pomorskiego. Wbrew powszechnej, nieco krzywdzącej opinii, ten i jemu podobne urzędy nie zajmują się wyłącznie comiesięcznym wypłacaniem zasiłków dla bezrobotnych. Wojewódzki Urząd Pracy to ważny organ opiniodawczy, doradczy, a także wykonawczy, w ramach polityki rynku pracy realizowanej przez marszałka województwa. Rolą urzędu nie jest bowiem finansowe zabezpieczenie osób bezrobotnych, lecz inicjowanie projektów aktywizacyjnych i wsparcie poszu
-
62 PREZENTACJA PARTNERA Business Life Polska
kujących pracy w znalezieniu zatrudnienia oraz pracodawców w poszukiwaniu wykwalifikowanych pracowników.
Urząd współpracuje również ze szkołami i innymi instytucjami oświatowymi w obszarze harmonizowania kształcenia z potrzebami rynku pracy, a także przygotowuje istotne analizy i raporty dotyczące aktualnego stanu zatrudnienia w regionie.
NOWE WYZWANIA WYMAGAJĄ NOWYCH ROZWIĄZAŃ
Toruński Urząd Pracy już od dłuższego czasu wykorzystuje technologie oferowane przez Synology. Dotychczas jednak rozwiązania serwerowe dostarczane przez firmę były wykorzystywane jedynie jako backup danych, zapewniając im bezpieczeństwo i ciągłość dostępu. Te zadania obsługiwane były przez serwer NAS Synology RS3412RPxs. Nowe obowiązki, nałożone na urząd w ramach realizacji Tarczy Antykryzysowej, wymogły jednak pełniejsze wykorzystanie zasobów.
Serwery NAS Synology stały się jednym z podstawowych elementów technicznej infrastruktury urzędu. W celu usprawnienia wewnętrznej komunikacji i obiegu dokumentów pracownicy korzystają teraz z aplikacji Synology Office,
pozwalającej na współdzielenie dokumentacji w bezpiecznym środowisku. Znaczne zwiększenie intensywności działań na serwerach, przy jednoczesnej satysfakcji z dotychczasowej współpracy, skłoniło kierownictwo jednostki do zakupu nowego serwera – Synology NAS RS3621xs+. Przełożyło się to na kolejny wymierny wzrost efektywności pracy urzędu, co pomogło pracownikom zmierzyć się z kolejnym wyzwaniem, jakim były programy wsparcia zawodowego dla uchodźców z Ukrainy. Poprzedni serwer powrócił zaś do zadań związanych z lokalnym tworzeniem kopii zapasowych za pomocą nowoczesnych narzędzi Synology, takich jak Hyper Backup.
Głębsza integracja ze specjalnymi serwerami NAS oraz pakietem oprogramowania Synology ma swoje pozytywne odzwierciedlenie w liczbach. Wdrożenie pakietu Synology Office w urzędzie zajęło ekspertom zaledwie trzy dni. Aplikacje wchodzące w jego skład posiadają intuicyjny i przyjazny użytkownikowi interfejs, dzięki czemu pracownicy zaznajomieni z klasycznymi pakietami biurowymi nie wymagają właściwie żadnego przeszkolenia. Oprogramowanie dostępne jest z poziomu przeglądarki internetowej, nie ma więc konieczności instalowania dodatkowych programów na poszczególnych stanowiskach roboczych.
63
ZDJĘCIA: UNSPLASH
Bezpieczeństwo korzystania z plików zostało zapewnione dzięki metodzie wielostopniowego uwierzytelniania, tzw. mechanizmu 2FA. Jest on standardową częścią pakietów Synology NAS.
Dzięki tym rozwiązaniom chmurowym i sprawniejszej wymianie danych proces wspierania przedsiębiorców w ramach Tarczy Antykryzysowej przebiegał szybko i bez zbędnych przestojów. Wnioski nieposiadające błędów formalnych procedowane były nawet w trzy dni.
RACHUNEK ZYSKÓW I BRAKU STRAT
Dzięki implementacji oprogramowania Synology Office pracownicy Urzędu Pracy w Toruniu oraz inni użytkownicy rozwiązań Synology mogą jednocześnie współpracować przy jednym dokumencie na nawet 50 osobnych stanowiskach pracy, zapewniając błyskawiczną wymianę opinii, komentarzy oraz wytycznych. Ta forma współdzielenia wprowadza porządek, jasną ścieżkę obiegu dokumentacji oraz ciągłą kontrolę nad procesem.
FOTO: PIXABAY FOTO: UNSPLASH 64 PREZENTACJA PARTNERA Business Life Polska
Kolejnym rozwiązaniem Synology, które stało się synonimem szybkości, jest zastosowanie wydajnych dysków Synology SSD. Zaawansowane metody uwierzytelniania i szyfrowania zapewniły zaś bezpieczeństwo współdzielenia plików, także w ramach pracy zdalnej. Rozwiązania serwerowe i oprogramowanie Synology NAS są więc idealnym rozwiązaniem nie tylko w prywatnych przedsiębiorstwach, gdzie czas to pieniądz, a wewnętrzne know-how jest największym skarbem, ale także w publicznych urzędach, gdzie nadrzędną wartością powinna być profesjonalna i szybka obsługa spływających wniosków i zapytań. Dzięki wszechstronności oferowanych narzędzi – od prostych kopii zapasowych po wirtualizację pracy oraz wsparcie aplikacji i bezpieczeństwa – rozwiązania Synology NAS sprawdzą się w każdym środowisku. ⚫
Jesteś zainteresowany produktami Synology, ale potrzebujesz dodatkowych informacji? Skontaktuj się z zespołem specjalistów Synology! Wystarczy zeskanować kod QR widoczny poniżej.
65
CICHY LUKSUS
TEKST MIKOŁAJ BUCZYŃSKI
Branża produktów luksusowych, jak to paradoksalnie bywa w kryzysie, rośnie. Z drugiej strony coraz głośniej mówi się o trendzie, w którym wyznacznikiem zamożności jest nieepatowanie drogim logo. Jak to jest?
66 MODA Business Life Polska
FOTO: HERMES RIVERA, UNSPLASH
Cichy luksus, co oczywiste, stoi w kontrze do luksusu krzykliwego. Zamiast rzucających się w oczy wielkich logotypów oraz innych znaków rozpoznawczych marki (np. krata Burberry) mamy ubrania, w przypadku których czasami trudno na pierwszy rzut oka stwierdzić, jaki dom mody za nimi stoi. Zamiast podążania za „hitami sezonu” mamy stonowane kreacje, które wyglądają dobrze nie tylko dzisiaj, ale i za 5 lat wciąż będą synonimem dobrego stylu. Wydaje się to pewnym powrotem do korzeni, kiedy elity nie musiały nikomu udowadniać, że „je stać”, bo było to wiadome, i kierowały się faktyczną jakością ubrań.
Aby jednak zrozumieć, dlaczego cichy luksus (z ang. quiet luxury) jest wymieniany jako nowy trend, a nie coś w gruncie rzeczy standardowego, przyjrzyjmy się, jak wyglądała (a właściwie wciąż w większości wygląda, szczególnie w Polsce) druga strona luksusu – nazwijmy ją roboczo nowobogacką.
BLICHTR, JAGODZIANKI I ESKAPIZM
„Wydaję jagodzianki w Gucci (…)” – słowa z refrenu utworu pt. „Jagodzianki” autorstwa Malika Montany i Mr. Polska, w którym raperzy chwalą się, że wydają tytułowe jagodzianki (slangowe określenie na banknoty o nominale 500 euro) w Gucci, Louis Vuitton i że popijają wódkę Grey Goose. To zresztą niejedyny podobny utwór tych artystów, wystarczy przytoczyć chociażby „Banknoty”, gdzie jednym tchem są wymieniane między innymi Cartier, Dior czy Amiri (a Malik Montana dodaje nawet, że spodnie tej ostatniej marki są warte „ponad siedem kafli”). Teksty całkiem zabawne, przynajmniej do momentu, kiedy nie zdasz sobie sprawy, że ktoś je traktuje poważnie.
Powyższy akapit pokazuje jednak dosyć obrazowo stan polskiego postrzegania luksusu. Faktycznie, duża zasługa w tym polskiej sceny rapu, gdzie od stosunkowo niedawna zaczęły pojawiać się większe pieniądze. A jeżeli ktoś wcześniej nie miał pieniędzy, a teraz nagle ma więcej, niż mógł marzyć,
najczęściej chce je poczuć całym sobą i nimi epatować (dotyczy to również sportowców). Widzieliśmy to także w przypadku amerykańskiej sceny, gdzie raperzy, osiągając doniosły sukces, czuli się niemal w obowiązku zakładania na siebie jak największej ilości złota i diamentów.
Społeczność, a szczególnie młodzież, która przecież czerpie wzorce od ulubionych artystów, przesiąka ich uwielbieniem do blichtru, przy czym jej stan konta jest zgoła odmienny. Mimo wszystko w tym wszystkim ważny jest pewien eskapizm i poczucie, że jednak jest się częścią świata, który ogląda się przez szybkę smartfona. Czasem więc wystarczy rzucenie w zdaniu od niechcenia słów Bentley, Rolex czy Cartier, czasem zbieranie kilka miesięcy na bluzę Balenciagi czy koszulkę polo od Ralpha Laurena, a czasem kupienie towaru podrobionego.
ZAMOŻNI MÓWIĄ „DOŚĆ”
Możemy nawet pominąć fakt, że większość osób naprawdę zamożnych nigdy nawet nie wzięło udziału w pościgu za blichtrem. Mimo wszystko wydaje się, że kilka niewygód nierozerwalnie połączonych z epatowaniem dużym logo dało się wielu zamożnym osobom we znaki. Jeżeli kupisz oryginalną torebkę Louis Vuitton, to i tak każdy będzie myślał, że to podróbka. Jeżeli będziesz chciał „wejść na salony” z wielką klamrą przy pasku przedstawiającą logo Gucci – nie będziesz się różnił od większości. Inna sprawa, że ludzie mniej zamożni też mogą taki pasek kupić – będą na niego po prostu dłużej zbierać. Jest jeszcze jedna, mimo wszystko niezwykle istotna kwestia – wiele krzykliwych marek, mimo zaporowych cen, nie gwarantuje jakości.
To wszystko, połączone z wielkim, nomen omen, sukcesem serialu „Sukcesja”, w którym niezwykle majętne postacie wybierają właśnie ubrania stonowane, klasyczne, minimalistyczne, odznaczające się świetną jakością – doprowadziło do tego, że zaczął być doceniany tytułowy „cichy luksus”.
67
FOTO: DMITRY NUCKY THOMPSON, UNSPLASH
ESENCJA CICHEGO LUKSUSU
W skrócie wyjaśniłem to na przykładzie codziennych modowych wyborów bohaterów „Sukcesji”. W cichym luksusie wciąż jest ważny drugi człon tego zwrotu, jednak objawia się on inaczej. Po pierwsze nic nikomu nie musisz udowadniać (co naprawdę jest w życiu bardzo dużą wygodą, czy właśnie luksusem). Po drugie – ubrania wciąż są drogie, jednak jest to podyktowane ich jakością. W przypadku cichego luksusu (zwanego również stylem „old money”, czyli starych pieniędzy) królują wyśmienite materiały, w tym prawdziwa, wysokogatunkowa skóra, wełna merynosowa czy jedwab.
Ważna jest też znajomość pewnych prawideł modowych – co z tym należy łączyć, co jak nosić. Nawet najdroższe spodnie nie będą dobrze wyglądały, jeżeli będą za długie; nawet najdroższa marynarka nie będzie dobrze wyglądała, gdy mankiety koszuli będą wystawać, a nawet najdroższy krawat nie będzie dobrze wyglądał, gdy będzie źle zawiązany.
JAKIE MARKI?
Mimo że w stylu „old money” marka nie jest kluczowa, to jednak jest wiele firm szczególnie cenionych. Są to raczej marki kierowane faktycznie do osób z dużym stanem konta, ponieważ T-shirt może kosztować nawet kilka tysięcy złotych. Najważniejsi przedstawiciele trendu to włoskie marki cechujące się najwyższą jakością materiałów, jak Brunello Cucinelli, Loro Piana, Zegna, Canali, Brioni, francuskie Berluti (głównie produkty skórzane) czy amerykański Ralph Lauren w odsłonie Purple Label.
Marki z segmentu cichego luksusu są wyróżnikiem pewnej elity, która może i nie epatuje metką (co traktuje jako przejaw nowobogactwa), ale „ten, kto ma wiedzieć, wie”. Takie marki mają zupełnie inne podejście do klienta, niekiedy na wizytę w butiku trzeba się umówić, często też jest ograniczona dostępność – co swoją drogą jest świetną strategią marketingową – widać to chociażby po popularności zegarmistrzowskiej marki Rolex (chociaż oczywiście nie jest to jedyny fundament ich sukcesu). Jeżeli jesteśmy przy zegarkach – tutaj od dawna cichy luksus jest widoczny, co nie dziwi, szczególnie jeżeli spojrzymy na nie jak na małe dzieła sztuki, które w dodatku kosztują majątek. Chociaż wiele marek, takich jak między innymi Audemars Piguet, Vacheron Constantin, Jeager-LeCoultre, Panerai czy Ulysse Nardin, nie jest znanych szerokiemu odbiorcy – „ten kto ma wiedzieć, wie”.
KLASYCZNA MODA MĘSKA
Właściwie wszystkie wymogi cichego luksusu spełnia krawiectwo miarowe. Tutaj klient może liczyć na najwyższą jakość produktu (ale i obsługi), sam wybiera tkaninę, a finalnie klasyczny krój nie wychodzi z mody przez lata. Podobnie sprawa wygląda z dobrym, klasycznym męskim obuwiem, w przypadku którego nie widać przecież marki, a dobre buty mogą służyć człowiekowi nawet przez kilkanaście lat.
Firmy, które zaczynały od krawiectwa miarowego, często rozbudowują swoje portfolio produktowe, cały czas jednak podążając za doskonałą jakością. Nie uświadczymy w ich przypadku wielkich logotypów, za to możemy liczyć na znakomitą jakość materiałów, ponadczasowe wzornictwo i dużo niższą cenę, niż jest to w przypadku wymienionych wcześniej liderów stylu „old money”.
Tutaj sam mogę polecić doskonałe firmy polskie, takie jak MILER Menswear (oprócz klasycznych ubrań jest wiele casualowych, w tym z użyciem wełny merynosowej), Cafardini czy Poszetka.com.
ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ
Wielką zaletą ubrań z segmentu cichego luksusu jest ich jakość i ponadczasowość, co w tym artykule wielokrotnie wskazywałem. Chciałbym jednak uwypuklić kontekst zrównoważonego rozwoju. Przemyślane zakupy ubrań, które zostaną w szafie na lata i wciąż będą modne, w dodatku uszyte z naturalnych materiałów, będzie znacznie bardziej ekologiczne (a czasem i ekonomiczne) niż kupowanie ubrań na jeden sezon czy też psujących się po pierwszym praniu (co niestety dzisiaj bardzo często się zdarza).
CZY CICHY LUKSUS MOŻE BYĆ ROZPATRYWANY JAKO TREND?
Moim zdaniem może, ale w swojej pełnej krasie niestety bardzo wąsko. Po pierwsze – ceny bywają zaporowe. Po drugie, tak jak można było sobie wyobrazić kogoś, kto odkłada kilka wypłat, żeby kupić bluzę marki Balenciaga czy torebkę Gucci, w przypadku których oznajmiamy przecież światu, „że nas stać”, tak nie wyobrażam sobie kogoś, kto pieczołowicie odkłada każdy grosz, aby kupić drogą rzecz i zakryć logo.
Mimo wszystko mam nadzieję i uważam za bardzo możliwe, że szerokim pokłosiem trendu na „old money” będzie zaprzestanie epatowania pieniędzmi i wyścigu na logotypy. W końcu ci naprawdę zamożni od dawna wiedzą, że „kasa” to nie zawsze „klasa” i że „pieniądze lubią ciszę”. ⚫
68 MODA Business Life Polska
FOTO: HAYFFIELD, UNSPLASH
KATOWICE NA SZLAKU
TURYSTYKI BIZNESOWEJ
Katowice są ważnym punktem na biznesowej mapie Polski. Ostatnie lata były sporym wyzwaniem dla całej branży turystycznej. Jak poradziły sobie Katowice?
Marcin Krupa, prezydent Katowic: Statystyki pokazują, że sprawdza się nasza konsekwentnie realizowana strategia ukierunkowana na rozwój turystyki biznesowej, ściąganie nowych imprez biznesowych oraz rozwijanie tych, które już przyciągnęliśmy. Silna marka Katowic pozwoliła nam szybko odnaleźć się w nowej rzeczywistości, kiedy organizowaliśmy wydarzenia on-line czy hybrydowe. Ostatnie miesiące pozwalają stwierdzić, że wracamy już do stanu sprzed pandemii. W ubiegłym roku wróciliśmy do bezpośredniego udziału w wydarzeniach. W Katowicach łącznie odbyło się ich ponad
STREFA CHILL-OUTU PODCZAS
INTEL EXTREME MASTERS W KATOWICACH
6,4 tysiąca, a wśród nich Światowe Forum Miejskie WUF11. Mieliśmy też kolejne edycje Intel Extreme Masters oraz Europejskiego Kongresu Gospodarczego, Konferencję ABSL czy Śląski Festiwal Nauki.
Chyba najgłośniejszą i najbardziej prestiżową imprezą, która w zeszłym roku odbyła się w Katowicach, było Światowe Forum Miejskie. Co miasto i region zyskały dzięki niej? WUF11, czyli Światowe Forum Miejskie to największe na świecie wydarzenie poświęcone rozwojowi miast, które odbywa się co dwa lata. Po raz pierwszy gościło w Europie Środkowo-Wschodniej. W WUF11 osobiście uczestniczyło ponad 10 tys. osób ze 174 państw i ponad 6 tys. osób, które dołączyły
FOTO: KAMIL KALKOWSKI
70 PREZENTACJA PARTNERA Business Life Polska
WYDARZENIA TAKIE JAK WUF TO ZNAKOMITA OKAZJA DO MIĘDZYNARODOWEJ
on-line. Katowice oraz miasta regionu gościły uczestników konferencji, co przełożyło się na realne zyski. Ponadto ważna była oczywiście możliwość promocji na arenie międzynarodowej, ale i coś co w przypadku wydarzeń agendy ONZ było realizowane po raz pierwszy w historii. Pokazaliśmy mieszkańcom, jak takie wydarzenia wyglądają. Expo było dostępne dla każdego.
Promocja miasta podczas dużych wydarzeń to oczywistość, a czy są jeszcze jakieś korzyści? Co mieszkańcy mają z tego, że duże wydarzenia odbywają w Katowicach?
Wiele osób, które przyjeżdżają do Katowic w celach biznesowych, chętnie tu wraca, by np. z całą rodziną iść na koncert do NOSPR-u, a więc w jednej z najlepszych sal koncertowych świata, czy też wybrać się na jeden z katowickich festiwali muzycznych znanych w całej Europie. To doskonała promocja Katowic. Za każdym razem podkreślamy, że tysiące gości w Katowicach to realne zyski dla miasta i naszych mieszkańców. Rozwija się zaplecze hotelowe i konferencyjne,
W WUF11 WZIĘLI UDZIAŁ PRZEDSTAWICIELE
zarabiają firmy cateringowe, restauratorzy, taksówkarze, czy lokalni sklepikarze. Podkreślę, że jak czytamy w raporcie dr. Krzysztofa Cieślikowskiego, przeciętnie uczestnik konferencji korzystający z noclegu „zostawia” w Katowicach ponad 837 zł, a niekorzystający 172 zł. W 2022 roku było to łącznie ponad 150 mln zł!
Jakie są plany miasta dotyczące rozwoju turystyki biznesowej na najbliższe lata? Plany rozwoju rynku turystyki biznesowej są ambitne. W przyszłym roku mocno skupimy się na obszarze nauki. Otrzymaliśmy tytuł Europejskiego Miasta Nauki 2024. Jest to świetna okazja, by zaistnieć na arenie europejskiej jako znaczący ośrodek naukowy. W ramach konsorcjum współpracujemy z naszymi uczelniami. Łącząc siły w myśl zasady większy może więcej, chcemy pokazać nasz potencjał. Zależy nam, by podobnie jak przy WUF11 było to wydarzenie jak najszerzej dostępne dla mieszkańców. ⚫
WYMIANY DOSWIADCZEŃ
PAŃSTW Z CAŁEGO ŚWIATA
MIASTA KATOWICE
EUROPEJSKIM KONGRESIE GOSPODARCZYM
71
STOISKO
NA
ZDJĘCIA: RADOSŁAW KAŹMIERCZAK FOTO: KAW
TEKST
CZY MOŻNA NA NIM ZAROBIĆ? FOTO: YOUSSEF ABDELWAHAB, UNSPLASH 72 NIERUCHOMOŚCI Business Life Polska
ROBERT NIENACKI CO TO JEST FLIPPING I
Większość osób postrzega inwestowanie w nieruchomości w wymiarze długoterminowym. Liczą oni na to, że ze względu na rosnące ceny po dłuższym okresie inwestycja przyniesie pewny zysk. Są jednak i tacy, którzy inwestują w domy czy mieszkania krótkoterminowo. Wypatrują okazji, kupują nieruchomości w niskiej cenie i po ich uatrakcyjnieniu sprzedają z zyskiem, by móc przeprowadzić kolejną operację tego typu.
Flipping mieszkaniowy ( house flipping , flipp house) przybył do nas z USA i Kanady, m.in. za sprawą efektownie realizowanych programów telewizyjnych prezentujących osoby, które zawodowo zajmują się metamorfozami nieruchomości. W Polsce rozwojowi tej metody inwestowania sprzyjało upowszechnienie dostępu do kredytów (obecnie wygląda to nieco inaczej z uwagi na wzrost stóp procentowych), niskie oprocentowanie depozytów oraz brak interesujących ofert pośród tradycyjnych form inwestycji krótkoterminowych. W naszym kraju nie ma przepisów normujących zasady flippingu ani szczegółowych badań dotyczących jego skali i popularności czy wysokości zarobków osiąganych przez flipperów. Opowieści o zyskach na poziomie 20-30% zainwestowanej kwoty mogą być prawdziwe, ale z pewnością nie są normą. Jak to z inwestycjami bywa, raz się zarobi więcej, innym razem mniej, a są i takie przypadki, gdy pojawi się strata. We flippingu nietrudno o nieprzewidziane sytuacje rujnujące założenia biznesowe. Znacznie gorszy stan instalacji, niż się pierwotnie wydawało, kłopoty z ekipą remontową, nagła podwyżka cen materiałów wykończeniowych i wiele innych zdarzeń może diametralnie zmienić atrakcyjność przedsięwzięcia.
JAK ZNALEŹĆ MIESZKANIE NA FLIPPA
Potrzebne jest nie tylko doskonałe rozeznanie rynku nieruchomości, ale i nieco szczęścia. Wielu flipperów nie ukrywa, że ważna jest współpraca z biurami nieruchomości, które dają im znać o ciekawej ofercie, jak tylko podpiszą z klientem umowę pośrednictwa. Bywa, że dom czy mieszkanie nawet nie są wprowadzane do oferty pośrednika. Atrakcyjne oferty na ogół pochodzą od osób, które z różnych powodów nie chcą długo czekać na sfinalizowanie transakcji, np. przenoszą się do pracy w innym mieście, chcą sprzedać mieszkanie po zmarłym i rozliczyć się z pozostałymi spadkobiercami. Źródłem informacji o mieszkaniach zadłużonych, ze skomplikowaną sytuacją prawną, mogą być osoby pracujące w spółdzielniach
mieszkaniowych czy u innych zarządców nieruchomości, a także ogłoszenia o aukcjach komorniczych.
Aby wyszukać nieruchomość w niskiej cenie, którą jednocześnie będzie cechować spory potencjał sprzedażowy, trzeba czasami poświęcić sporo czasu. Systematyczne przeglądanie ogłoszeń na portalach internetowych i obwieszczeń o licytacjach komorniczych jest ważną częścią flippingu. Szukając domu czy mieszkania pod flippa, zwróć uwagę na te z kiepskimi zdjęciami, bardzo ogólnymi opisami. Taka prezentacja oferty może świadczyć o tym, że sprzedający nie ma czasu na jej rzetelne opisanie albo nie orientuje się w regułach rządzących rynkiem nieruchomości. Flipping wymaga nieustannej gotowości do działania, posiadania wolnych środków finansowych, które można natychmiast uruchomić, by wpłacić zadatek, gdy pojawia się okazja.
Zwykle celem flippera są domy i mieszkania w bardzo okazyjnych cenach, często znacznie poniżej cen rynkowych. Mogą to być zarówno nieruchomości oferowane w ramach wspomnianych licytacji komorniczych, do gruntownego remontu, jak i budynki lub lokale sprzedawane przez właścicieli po zaniżonej cenie z różnych powodów. Może nim być pilna potrzeba gotówki, a niekiedy zwykła nieznajomość aktualnej sytuacji na rynku. Bywają też nieruchomości w jakiś sposób obciążone – również na takie „problematyczne” domy i mieszkania decydują się tego typu inwestorzy.
Choć flipping kojarzy się z wtórnym rynkiem nieruchomości, to możliwy jest też flipp na mieszkaniu deweloperskim. Zdarzają się sytuacje, gdy także deweloperom zależy na szybkiej sprzedaży i gotowi są znacząco obniżyć cenę, by doprowadzić do transakcji. Dzieje się tak, gdy w budynku zostały już ostatnie mieszkania do sprzedaży i przez długi czas nie znajdują nabywców. Możliwe, że zniecierpliwiony
73
FOTO: AVI WAXMAN, UNSPLASH
takim stanem rzeczy deweloper zdecyduje się na znaczny upust, by móc zamknąć inwestycję. Można równie dobrze kupić ostatni lokal w budynku, ale nie ten, który pozostał, bo jest mało atrakcyjny, tylko taki, na który chętny nie dostał finansowania z banku, o które się starał.
ZYSK Z RYZYKIEM STRATY
Należy pamiętać, że czasem sprzedaż może nie pójść zgodnie z oczekiwaniami. Ryzyko to maleje, gdy kupowana przez flippera nieruchomość jest usytuowana w atrakcyjnej, popularnej lokalizacji, a samo mieszkanie ma dogodny układ pozwalający na przykład na podzielenie przestrzeni pod kątem ewentualnego późniejszego wynajmu. Nieruchomości znajdujące się w mniej popularnych okolicach może być znacznie trudniej odsprzedać. Liczą się też takie aspekty, jak piętro, metraż czy dostępność komunikacji zbiorowej. Nie można też zapominać o kosztach samego odświeżenia lokalu – o ile cena drobnego liftingu może zamknąć się w granicach kilku tysięcy złotych, to remont od podstaw z pewnością pochłonie o wiele więcej pieniędzy. Kluczową sprawą jest stan techniczny mieszkania, wielkość nakładów, które będzie trzeba ponieść, by móc je sprzedać w atrakcyjnej cenie. Wskazane jest, by transakcja sprzedaży mogła się odbyć jak najszybciej, bez oczekiwania na kupca miesiącami, bo istotą flippingu jest nieustanne obracanie pieniędzmi, pomnażanie ich. Ważne jest też to, by umieć odkryć atuty mieszkania, odpowiednio je wyeksponować i szybko przekonać do jego kupna w cenie gwarantującej zysk. Nie należy więc urządzać wnętrza według własnych upodobań, ale przy zastosowaniu uniwersalnych środków podkreślić jego walory i potencjał. To sprawia, że potencjalny nabywca jest bardziej skłonny kupić oglądaną nieruchomość. Pamiętajmy, że najcenniejszą walutą jest dziś czas. Klient, przynajmniej ten średniozamożny, potrzebuje mieszkania przygotowanego, urządzonego, do którego może wprowadzić się natychmiast. Nie ma on czasu i chęci na organizowanie
projektanta, ekipy wykończeniowej, zakupów, ale jest skłonny zapłacić za to komuś innemu.
Bardzo ważny jest stan prawny flippowanej nieruchomości. Mowa tu np. o obciążeniu służebnościami, nieuregulowanych sprawach spadkowych, niechcianych lokatorach, a nawet różnego rodzaju samowolach budowlanych etc. Uporządkowanie niektórych kwestii może czasem zająć sporo czasu. Warto to uwzględnić już na początkowym etapie. Jak widać, ocena każdej tego typu inwestycji zależy od mnóstwa czynników. Raz efekty będą lepsze od oczekiwań, innym razem trzeba się będzie zadowolić nieco mniejszym zyskiem niż przewidywany.
Warto poruszyć też kwestię finansowania. Flipping oparty na własnych środkach finansowych to sytuacja bardziej komfortowa niż kredyt. Jednak bazowanie na swoim kapitale nie zawsze jest możliwe, wówczas niezbędna będzie „zewnętrzna dźwignia finansowa”. W grę wchodzi nie tylko kredyt hipoteczny, ale też inwestycyjny, zależnie od tego, czy flippingiem zajmujemy się jako osoba fizyczna, czy też w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.
Podsumowując, można więc powiedzieć, że flipper jest w jednej osobie inwestorem i jednocześnie koordynatorem wszystkich działań mających na celu osiągnięcie zysku z dokonanej inwestycji. Uzgadnia projekt wykończenia z architektem, organizuje ekipę wykończeniową, zajmuje się zakupami materiałów i sprzętów do mieszkania, dba o znalezienie nabywcy bądź współpracuje z pośrednikiem nieruchomości. Perspektywa dużej swobody w działaniu i potencjalnie wysokich zysków może kusić, by zostać flipperem. Jest to z pewnością bardzo interesujące zajęcie mogące dać wiele satysfakcji, ale – co warto podkreślić – przeznaczone dla osób umiejących podejmować szybkie decyzje, odpornych na stres i nieobawiających się porażek, które są częścią tego fachu. ⚫
74 NIERUCHOMOŚCI Business Life Polska
FOTO: TOWFIQU BARBHUIYA, UNSPLASH
IT W BIZNESIE
TEKST MARCIN GOMÓŁKA
Technologie informacyjne na stałe weszły do praktycznie każdej dziedziny naszego życia. Pokolenie dzisiejszych dwudziesto- i trzydziestolatków raczej nie korzystało już z papierowych encyklopedii i słowników przy odrabianiu zadań domowych. Studiowanie bez własnego laptopa i dostępu do internetu wydaje się niemal niemożliwe. Nic więc dziwnego, że dobrodziejstwa branży IT zostają z nami również wtedy, gdy wchodzimy na rynek pracy. Pomijam już fakt, że niektóre zawody w ogóle nie istniałyby bez komputerów i internetu, bo dziś każda, nawet jednoosobowa firma powinna korzystać z technologii. Przygotowując się do założenia własnej działalności, warto znać kilka rozwiązań, dzięki którym oszczędzimy sobie sporo czasu i pieniędzy.
FOTO: ARIF RIYANTO, UNSPLASH
78 TECHNOLOGIA Business Life Polska
PODSTAWA DZIAŁALNOŚCI
Rozwiązania, o których tu napiszę, nie są żadnymi nowinkami. W XXI wieku nawet małe lokalne sklepy korzystają z komputerów i internetu. Dlaczego osiedlowy warzywniak czy sklep z częściami samochodowymi prowadzony od 1991 roku w pewnym momencie zdecydowały się na digitalizację? Ponieważ czas to pieniądz. Spędzanie długich godzin na ręcznym wypisywaniu dokumentów, prowadzeniu księgi przychodów i rozchodów, codzienne wyjazdy po towar z gotówką w ręku, czy choćby rozliczenia z urzędem skarbowym i wizyty w ZUS-ie – to wszystko można już od dawna zastąpić krótkim posiedzeniem przed ekranem komputera.
Prowadzenie księgowości nie wymaga już nawet kupowania przeznaczonych do tego programów – wystarczy przeglądarka internetowa. W internecie znajdziemy nie tylko darmowe programy do wystawiania faktur, ale też kompleksowe rozwiązania oferujące księgowanie faktur, generowanie deklaracji rozliczeniowych i obliczania należnych składek. W zamian za stosunkowo skromną opłatę, stanowiącą często 20% tego, co inkasuje za te same usługi biuro rachunkowe, możemy nawet liczyć na telefoniczne porady konsultantów w razie wątpliwości.
Zanim jednak zaczniemy prowadzić swoją księgowość, musimy założyć działalność gospodarczą. Można tego dokonać w ciągu godziny – oczywiście bez ruszania się sprzed komputera. Taką możliwość oferują m.in. strony internetowe banków, które przy okazji chętnie proponują przedsiębiorcom konta.
WSPOMAGANIE MARKETINGU
Marketing kojarzy nam się z akcjami promocyjnymi, reklamami i szeroko pojętym zachęcaniem do robienia zakupów. Z definicji jednak marketing oznacza całość procesów prowadzących do zaspokajania potrzeb klientów przy jednoczesnym osiąganiu zysków. Nowoczesny marketing to więc nie tylko automatyczne systemy mailingowe czy reklama w Google Ads, ale także możliwość monitorowania działań konkurencji, ustawianie cen dla całych sieci sklepów, a także gromadzenie i analiza danych sprzedażowych.
ZARZĄDZANIE OD A DO Z
Jeśli zajmujemy się sprzedażą – zarówno stacjonarną, jak i internetową – powinniśmy zainteresować się programami do monitorowania stanów magazynowych. Jednak mają one sens tylko wtedy, gdy są prawidłowo zintegrowane z systemem sprzedaży. Każde zamówienie internetowe i każdy wystawiony paragon odpowiednio obniży stan magazynowy. Dzięki temu będziemy w stanie lepiej panować nad ilością towaru w magazynie, planować zamówienia w optymalny sposób, a także łatwiej namierzać ewentualne pomyłki przy wydawaniu lub wysyłaniu zamówień. Jednym z narzędzi, które są w stanie łączyć wszystkie te funkcje (i wiele innych) są programy typu ERP (Enterprise Resource Planning). System ERP potrafi obsługiwać procesy związane z zasobami w firmie, takimi jak produkcja, zarządzanie magazynem, sprzedaż, ale też finanse, księgowość i obsługa klienta. Dzięki tego typu systemom do każdego zamówienia automatycznie przypisany zostanie dokument sprzedażowy, a nawet numer seryjny sprzedanego produktu, co przydaje się w razie reklamacji.
SPRZEDAŻ INTERNETOWA Zakupy w sieci są bardzo łatwe – chyba każdy się z tym zgodzi. Okazuje się jednak, że sprzedawanie w internecie potrafi być niemal równie łatwe. Jeśli nie mamy zbyt wielkich wymagań co do funkcjonalności naszego przyszłego sklepu (a na początku naszej działalności zwykle tak jest), możemy stworzyć swój biznes niemal zupełnie za darmo. Systemy e-commerce o podstawowej funkcjonalności można uruchomić w ciągu kilku godzin. Wystarczy wykupić hosting i domenę u któregoś z popularnych dostawców i na wynajętej przestrzeni dyskowej zainstalować wybrany system. Bardzo często taką możliwość daje już sam usługodawca, bez konieczności wgrywania plików instalacyjnych na serwer. Dużo trudniejsze będzie zintegrowanie sklepu z systemem magazynowym (naszym lub naszego dostawcy). Istnieją jednak rozwiązania gotowe do implementacji, z którymi poradzi sobie średnio doświadczony informatyk. To przewaga korzystania z popularnych usług – wszystkie możliwe trudności poznali i rozwiązali już inni użytkownicy.
79
FOTO: THESTANDINGDESK, UNSPLASH
Jeszcze prostsze jest stworzenie wizytówkowej strony internetowej, dzięki której potencjalni klienci będą mogli znaleźć podstawowe informacje o naszym sklepie stacjonarnym. Większości lokalnych biznesów wystarcza jednak dodanie adresu i godzin otwarcia do usługi Google Maps. To zawsze powinien być pierwszy krok do zaistnienia w internecie.
LEPSZA KOMUNIKACJA
Jeśli nasza firma zatrudnia przynajmniej kilku pracowników, zarówno biurowych, jak i terenowych, powinny nas zainteresować narzędzia usprawniające komunikację oraz przepływ dokumentów. Oczywiście priorytetem będzie tutaj nie tylko wygoda, ale też bezpieczeństwo komunikacji. Popularne programy typu Teamwork, Slack czy Asana sprawdzają się nie tylko w mocno rozproszonych korporacjach, ale także w mniejszych firmach. Umożliwiają one nie tylko bezpośrednią komunikację indywidualną i grupową, ale też porządkowanie zadań do wykonania i przypisywania odpowiedzialnych za nie osób. Do wyboru mamy zarówno rozwiązania możliwe do wdrożenia na własnych serwerach, jak i gotowe usługi, które wymagają tylko rejestracji użytkowników. W obu przypadkach możemy liczyć na wysoki poziom bezpieczeństwa i szyfrowanie korespondencji.
BIZNES W CHMURZE
Wszystkie opisane wcześniej systemy i udogodnienia wymagają sporych zasobów. O ile programy księgowe czy kadrowe mogą z powodzeniem działać na zwyczajnym komputerze, o tyle baza danych sklepu internetowego czy system magazynowy będą już wymagały do działania serwera sieciowego.
Przeniesienie wszystkich danych swojej firmy do bezpiecznej przestrzeni wirtualnej pozwala nam oszczędzić nie tylko na zakupie drogich serwerów, ale też na kosztach serwisu i energii elektrycznej. Pracujące przez całą dobę serwery potrafią konsumować tysiące kilowatogodzin na miesiąc. Bardziej rozbudowane maszyny mogą też wymagać osobnego, klimatyzowanego pomieszczenia. Zdecydowanie taniej będzie skorzystać z usług zewnętrznych dostawców. Największą przewagą tego rozwiązania jest jednak nie tylko redukcja kosztów, lecz także bezpieczeństwo i elastyczność. Dane przechowywane w profesjonalnych serwerowniach są dobrze chronione na wypadek awarii, które potrafią doprowadzić do utraty danych, a niestety nawet mały przedsiębiorca nie może sobie pozwolić na utratę swoich dokumentów sprzedażowych. W końcu ma on obowiązek przechowywać je przez całe 5 lat od zakończenia roku sprzedażowego. Na szczęście dziś istnieje możliwość wystawiania i przechowywania faktur wyłącznie w wersji elektronicznej. Zadowoleni z tego stanu rzeczy są również klienci, którzy w razie potrzeby mogą łatwo odszukać fakturę zakupu na swojej skrzynce mailowej, zamiast trzymać wyblakłe paragony i faktury w domu. ⚫
FOTO: CHRISTIANN KOEPKE, UNSPLASH
80 TECHNOLOGIA Business Life Polska
FOTO: AGEING BETTER, UNSPLASH
Pocenie się jest nam niezbędne, ale...
Pocenie się jest nam niezbędne, ale...
Pocenie się jest nam niezbędne, ale...
Pocenie się jest rzeczą naturalną, która gwarantuje utrzymanie prawidłowej temperatury ciała. Z drugiej jednak strony, zwłaszcza gdy jest nadmierne, powoduje mnóstwo kłopotów, choćby natury estetycznej. Dobry dezodorant pomoże uporać się z tym problemem.
Wysoka temperatura otoczenia, wysiłek fizyczny (ciepło wytwarzane w wyniku pracy mięśni) sprawiają, że nasz organizm nagrzewa się szybciej. Ma on jednak naturalny system chłodzenia, który zapobiega przegrzaniu się. Takim czynnikiem chłodzącym jest pot. Mechanizm chłodzący organizmu działa tak, że dzięki rozszerzaniu się naczyń krwionośnych więcej krwi dociera pod powierzchnię skóry, gdzie ulega schłodzeniu. Jeśli to nie wystarcza, organizm zaczyna wydzielać pot, który przez małe kanaliki wypływa na powierzchnię skóry. Parując pot odbiera ciepło skórze i krwi, która pod nią przepływa i oddaje otoczeniu.
Pocenie się jest rzeczą naturalną, która gwarantuje utrzymanie prawidłowej temperatury ciała. Z drugiej jednak strony, zwłaszcza gdy jest nadmierne, powoduje mnóstwo kłopotów, choćby natury estetycznej. Dobry dezodorant pomoże uporać się z tym problemem.
Pocenie się jest rzeczą naturalną, która gwarantuje utrzymanie prawidłowej temperatury ciała. Z drugiej jednak strony, zwłaszcza gdy jest nadmierne, powoduje mnóstwo kłopotów, choćby natury estetycznej. Dobry dezodorant pomoże uporać się z tym problemem. Wysoka temperatura otoczenia, wysiłek fizyczny (ciepło wytwarzane w wyniku pracy mięśni) sprawiają, że nasz organizm nagrzewa się szybciej. Ma on jednak naturalny system chłodzenia, który zapobiega przegrzaniu się. Takim czynnikiem chłodzącym jest pot. Mechanizm chłodzący organizmu działa tak, że dzięki rozszerzaniu się naczyń krwionośnych więcej krwi dociera pod powierzchnię skóry, gdzie ulega schłodzeniu. Jeśli to nie wystarcza, organizm zaczyna wydzielać pot, który przez małe kanaliki wypływa na powierzchnię skóry. Parując pot odbiera ciepło skórze i krwi, która pod nią przepływa i oddaje otoczeniu.
Latem zwłaszcza, pod wpływem wysokiej temperatury na zewnątrz, ale także z powodu stresu, czy złej diety pocimy się obficie. Osobną sprawą jest nadpotliwość spowodowana chorobą. Największym problemem związanym z poceniem się jest nieprzyjemny zapach. Nie jest to jednak zapach samego potu, ale skutek działania bakterii. Nadmierne pocenie się, przykry zapach to dolegliwości natury estetycznej, które jednak mogą być powodem poważniejszych problemów, tym razem natury emocjonalnej, czy społecznej. Wstydzimy się nieprzyjemnego zapachu, obfitego pocenia, stresuje nas to w codziennym życiu, odbiera pewność siebie, często przez tę dolegliwość unikamy kontaktów z ludźmi.
Wysoka temperatura otoczenia, wysiłek fizyczny (ciepło wytwarzane w wyniku pracy mięśni) sprawiają, że nasz organizm nagrzewa się szybciej. Ma on jednak naturalny system chłodzenia, który zapobiega przegrzaniu się. Takim czynnikiem chłodzącym jest pot. Mechanizm chłodzący organizmu działa tak, że dzięki rozszerzaniu się naczyń krwionośnych więcej krwi dociera pod powierzchnię skóry, gdzie ulega schłodzeniu. Jeśli to nie wystarcza, organizm zaczyna wydzielać pot, który przez małe kanaliki wypływa na powierzchnię skóry. Parując pot odbiera ciepło skórze i krwi, która pod nią przepływa i oddaje otoczeniu. Latem zwłaszcza, pod wpływem wysokiej temperatury na zewnątrz, ale także z powodu stresu, czy złej diety pocimy się obficie. Osobną sprawą jest nadpotliwość spowodowana chorobą. Największym problemem związanym z poceniem się jest nieprzyjemny zapach. Nie jest to jednak zapach samego potu, ale skutek działania bakterii. Nadmierne pocenie się, przykry zapach to dolegliwości natury estetycznej, które jednak mogą być powodem poważniejszych problemów, tym razem natury emocjonalnej, czy społecznej. Wstydzimy się nieprzyjemnego zapachu, obfitego pocenia, stresuje nas to w codziennym życiu, odbiera pewność siebie, często przez tę dolegliwość unikamy kontaktów z ludźmi.
Gdy pocenie się nie jest spowodowane chorobą możemy się z nim i jego skutkami uporać dość prostymi sposobami. Po pierwsze: nośmy odzież,
Latem zwłaszcza, pod wpływem wysokiej temperatury na zewnątrz, ale także z powodu stresu, czy złej diety pocimy się obficie. Osobną sprawą jest nadpotliwość spowodowana chorobą. Największym problemem związanym z poceniem się jest nieprzyjemny zapach. Nie jest to jednak zapach samego potu, ale skutek działania bakterii. Nadmierne pocenie się, przykry zapach to dolegliwości natury estetycznej, które jednak mogą być powodem poważniejszych problemów, tym razem natury emocjonalnej, czy społecznej. Wstydzimy się nieprzyjemnego zapachu, obfitego pocenia, stresuje nas to w codziennym życiu, odbiera pewność siebie, często przez tę dolegliwość unikamy kontaktów z ludźmi. Gdy pocenie się nie jest spowodowane chorobą możemy się z nim i jego skutkami uporać dość prostymi sposobami. Po pierwsze: nośmy odzież, bieliznę, buty
Gdy pocenie się nie jest spowodowane chorobą możemy się z nim i jego skutkami uporać dość prostymi sposobami. Po pierwsze: nośmy odzież,
bieliznę, buty z naturalnych surowców, tak aby skóra mogła swobodnie oddychać. Po drugie: trzeba pamiętać o higienie, szczególnie w upalne dni i podczas wysiłku fizycznego. Po trzecie: niezbędny jest dobry dezodorant, który będzie skutecznie neutralizował przykry zapach. Ważne też, aby był on przyjazny dla skóry. Na rynku mamy tak duży wybór produktów, że trudno wybrać odpowiedni. Czym się więc kierować? Warto po prostu sięgnąć po sprawdzony produkt, jak dezodorant Super Deo firmy Reutter, któremu zaufało wielu klientów w Europie i to od wielu lat. Przede wszystkim zwróćmy uwagę, czy jest to produkt oryginalny, bo tylko taki gwarantuje odpowiednią jakość. Po posmarowaniu
z naturalnych surowców, tak aby skóra mo gła swobodnie oddychać. Po drugie: trzeba pamiętać o higienie, szczególnie w upalne dni i podczas wysiłku fizycznego. Po trzecie: niezbędny jest dobry dezodorant, który będzie skutecznie neutralizował przykry zapach. Ważne też, aby był on przyjazny dla skóry. Na rynku mamy tak duży wybór produktów, że trudno wybrać odpowiedni. Czym się więc kierować? Warto po prostu sięgnąć po sprawdzony produkt, jak dezodorant Super Deo firmy Reutter, któremu zaufało wielu klientów w Europie i to od wielu lat. Przede wszystkim zwróćmy uwagę, czy jest to produkt oryginalny, bo tylko taki gwarantuje odpowiednią jakość. Po posmarowaniu skó-
bieliznę, buty z naturalnych surowców, tak aby skóra mogła swobodnie oddychać. Po drugie: trzeba pamiętać o higienie, szczególnie w upalne dni i podczas wysiłku fizycznego. Po trzecie: niezbędny jest dobry dezodorant, który będzie skutecznie neutralizował przykry zapach. Ważne też, aby był on przyjazny dla skóry. Na rynku mamy tak duży wybór produktów, że trudno wybrać odpowiedni. Czym się więc kierować? Warto po prostu sięgnąć po sprawdzony produkt, jak dezodorant Super Deo firmy Reutter, któremu zaufało wielu klientów w Europie i to od wielu lat. Przede wszystkim zwróćmy uwagę, czy jest to produkt oryginalny, bo tylko taki gwarantuje odpowiednią jakość. Po posmarowaniu
Pierwszorzędny dezodorant!
Pierwszorzędny dezodorant!
Pierwszorzędny dezodorant!
skóry dezodorantem Super Deo powstaje ultra cienka antybakteryjna warstwa ochronna. To ona właśnie usuwa przykry zapach potu pod pachami, czy stopami, delikatnie je przy tym pielęgnując. Jest bezwonny, więc nie kłóci się zapachem z ulubionymi perfumami. Nie zawiera alkoholu i jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry, dla pań, panów, młodzieży. Nie zostawia też plam na ciele i ubraniu. Super Deo jest produktem oryginalnym i doskonale działa przez cały dzień, a jedno opakowanie wystarcza nawet na rok. Dobry na prezent. Testowany dermatologicznie.
To ona właśnie usuwa przykry zapach potu pod pachami, czy stopami, delikatnie je przy tym pielęgnując. Jest bezwonny, więc nie kłóci się zapachem z ulubionymi perfumami. Nie zawiera alkoholu i jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry, dla pań, panów, młodzieży. Nie zostawia też plam na ciele i ubraniu. Super Deo jest produktem oryginalnym i doskonale działa przez cały dzień, a jedno opakowanie wystarcza nawet na rok. Dobry na prezent. Testowany dermatologicznie. Dezodorant Super Deo jest dostępny w aptekach i sklepach zielarsko – medycznych.
skóry dezodorantem Super Deo powstaje ultra cienka antybakteryjna warstwa ochronna. To ona właśnie usuwa przykry zapach potu pod pachami, czy stopami, delikatnie je przy tym pielęgnując. Jest bezwonny, więc nie kłóci się zapachem z ulubionymi perfumami. Nie zawiera alkoholu i jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry, dla pań, panów, młodzieży. Nie zostawia też plam na ciele i ubraniu. Super Deo jest produktem oryginalnym i doskonale działa przez cały dzień, a jedno opakowanie wystarcza nawet na rok. Dobry na prezent. Testowany dermatologicznie.
Dezodorant Super Deo jest dostępny w aptekach i sklepach zielarsko – medycznych.
Dezodorant Super Deo jest dostępny w aptekach i sklepach zielarsko – medycznych.
Super Deo jest niewielki, ale ma ogromną moc!
Super
Super Deo jest niewielki, ale ma ogromną moc!
Firma Reutter poleca doskonały dezodorant z krystalicznej skały.
Firma Reutter poleca doskonały dezodorant z krystalicznej skały.
Wystarcza aż na rok. Bezzapachowy, dla Pań i Panów. Skutecznie eliminuje przykry zapach potu.
Wystarcza aż na rok. Bezzapachowy, dla Pań i Panów. Skutecznie eliminuje przykry zapach potu.
Firma Reutter poleca doskonały dezodorant z krystalicznej skały. Wystarcza aż na rok. Bezzapachowy, dla Pań i Panów. Skutecznie eliminuje przykry zapach potu.
Uwaga! – Nie zostawia plam! Testowany dermatologicznie.
Uwaga! – Nie zostawia plam!
Uwaga! – Nie zostawia plam!
Super Deo to wypróbowany oryginalny dezodorant!
Testowany dermatologicznie.
Testowany dermatologicznie.
Cena: ok. 17 zł
Cena: ok. 17 zł
Cena: ok. 19 zł
Super Deo to wypróbowany oryginalny dezodorant!
Super Deo to wypróbowany oryginalny dezodorant!
ogromną moc!
Deo jest niewielki, ale ma
Firma REUTTER GmbH/ Niemcy
Firma REUTTER GmbH/ Niemcy
Cena: ok. 17 zł
Firma REUTTER GmbH/ Niemcy
Wyłączny przedstawiciel Zucchetti Centro Sistemi w Polsce. Wieloletnie doświadczenie w instalacji i serwisie robotów koszących na terenie całej Polski. Zucchetti Centro Sistemi to włoski koncern z siedzibą w Valdarno, eksportujący najbardziej zaawansowane i innowacyjne technologie do ponad 50 krajów. Od 20 lat produkuje roboty koszące o niezwrównanych parametrach wydajności pracy, wytrzymałości oraz mocy. Skontaktuj się z nami i przetestuj robota w swoim ogrodzie. 602 225 260 - www.robofarma.com - info@robofarma.com Kosiarki automatyczne oczekiwania najbardziej wymagających klientów OD LAT SPEŁNIAJĄ 6 lat gwarancji RATY 0%
JAK POŁĄCZYĆ OCHRONĘ AUTA
Z
DESIGNEM OTOCZENIA TWOJEGO DOMU?
ODPOWIEDŹ TO TARASOLA CARPORT!
Ochrona samochodu przed warunkami atmosferycznymi jest ważna dla trwałości auta i komfortu jego użytkowania. Nowoczesne wiaty garażowe mogą być także źródłem energii dla samochodu oraz domu, a nawet być ozdobą naszego podwórza.
84 PREZENTACJA
Business Life
PARTNERA
Polska
TRWAŁOŚĆ I ESTETYKA
Tarasola Carport to nowoczesna wiata garażowa, której konstrukcja została w całości wyprodukowana z trwałych profili aluminiowych.
Stale zadaszenie wiaty wykorzystuje m.in. trwałą i estetyczną blachę trapezową, która odpowiada za skuteczną ochronę samochodu przed słońcem, deszczem, gradem, wiatrem oraz śniegiem.
To jednak nie jest najważniejszy element dachu. Zastosowanie stałego zadaszenia daje również opcję montażu paneli fotowoltaicznych, a co za tym idzie – uczynienia z wiaty małej elektrowni słonecznej. Wytwarzana energia może posłużyć zarówno do ładowania aut typu EV i PHEV, jak i do zasilania domowej instalacji elektrycznej. W zestawie z panelami fotowoltaicznymi można dokupić ładowarkę o mocy do 2 2kW, 32 A, z funkcją Demand Limitation Pro, umożliwiającą ładowanie z maksymalną dostępną mocą.
ALTERNATYWA DLA TRADYCYJNEGO GARAŻU
Minimalistyczna forma, szeroka paleta kolorów, oraz estetyczne wykończenie pozwalają zaprojektować wiatę, która będzie stanowiła spójny element całego obiektu lub jego wyróżniającą się część.
W przeciwieństwie do „zwykłego” garażu carport nie wymaga pozwolenia na budowę. Jego produkcja i dostawa zajmuje maksymalnie kilka tygodni, a sam montaż można wykonać nawet w ciągu jednego dnia.
Zadaszenia Tarasola Carport są dostępne w 2 rozmiarach:
• na 1 pojazd (o maksymalnych wymiarach 400 x 590 cm),
• na 2 pojazdy (o maksymalnych wymiarach 600 x 590 cm).
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby łączyć ze sobą kilka modułów, tworząc w ten sposób efektowne i praktyczne powierzchnie garażowe na parkingach oraz przy obiektach biurowych.
ZDJĘCIA:
85
TARASOLA
STYLOWO I FUNKCJONALNIE
Wiata garażowa Tarasola Carport może zostać wzbogacona o dodatkowe akcesoria oraz elementy wykończenia, takie jak dolny dach wykonany z tkaniny z belkami. Taki krok pozwoli na estetyczne zakrycie metalowej powierzchni, a dodatkowo sprawi, że całość zyska unikalny charakter.
Górna zabudowa to niejedyny element, który można poddać indywidualizacji. Tarasola Carport można uzupełnić o stylową zabudowę boczną, która stanie się prawdziwą „wisienką na torcie” aranżacji przestrzeni wokół domu.
Do tego celu doskonale sprawdzą się – łączące design i pełną funkcjonalność – przesuwne żaluzje, rolety typu ZIP, a nawet eleganckie przeszklenia. Dzięki nim zyskujemy możliwość dodatkowej ochrony pojazdu przed działaniem czynników atmosferycznych oraz przede wszystkim – wzbogacamy ją o nietuzinkowe i bardzo stylowe elementy dekoracyjne.
Szczególnie polecamy estetyczne i funkcjonalne panele przesuwne Shutters. Pozwalają one strefowo osłonić się od słońca, wiatru, deszczu. Są w pełni aluminiowe, nie wymagają więc szczególnej konserwacji i będą służyć przez lata. Malowane lakierem drewnopodobnym będą chronić, ale i ozdabiać zadaszenie. Równie estetycznie wygląda ściana z pionowymi lamelami, które dają ochronę i stylowy wygląd, ale nie są przesuwne.
Ponadto projekt można wzbogacić wydajnym oświetleniem LED Strip, które jest nie tylko elementem dekoracyjnym, ale także znacząco poprawia funkcjonalność wiaty. ⚫
86 PREZENTACJA PARTNERA Business Life Polska
ZDJĘCIA: TARASOLA
HYUNDAI TUCSON PHEV
Na pewno widzieliście już ten samochód i go pamiętacie – a jestem tego pewien z dwóch powodów. Po pierwsze nowy Hyundai Tucson to prawdziwy rynkowy hit i można spotkać go w każdym zakątku Polski i Europy. Po drugie jego stylistyka, a szczególnie przednia część nadwozia, jest nie do pomylenia z niczym innym, co jeździ po drogach. Przyjrzałem się nieco bliżej wersji Plug-in Hybrid, by lepiej zrozumieć popularność tego auta.
DLACZEGO TUCSON?
W dzisiejszych czasach podejście do zakupu nowego auta jest trochę inne niż jeszcze 10 czy 15 lat temu. Ludzie wchodzą do konkretnego salonu i od razu wiedzą, po co przyszli. To ma być SUV, ma świetnie wyglądać i pomieścić 4-osobową rodzinę. No i rata leasingu nie powinna być zbyt wysoka. Niektórzy klienci nie chcą nawet jazd testowych lub traktują je jako formalność, bo decyzja zapadła już wcześniej: to ma być Hyundai Tucson.
W tym przypadku kierowanie się wyłącznie wyglądem nie będzie się wiązało z ustępstwami w sferze funkcjonalności. To naprawdę wygodny i dobrze wyposażony samochód, który z powodzeniem może być jedynym autem w rodzinie. Wnętrze również jest ciekawie zaprojektowane – może się podobać lub nie, ale jego ergonomia i wygoda obsługi stoi na wysokim poziomie. Cieszy obecność fizycznych przycisków do obsługi radia i klimatyzacji oraz to, że ekran centralny jest dobrze wkomponowany w deskę rozdzielczą – nie ogranicza widoku i nie zaburza płynnych linii.
DLACZEGO HYBRYDA?
Jeśli oczekujemy czegoś więcej niż efektownego nadwozia i praktycznego wnętrza, możemy zapytać sprzedawcę o hybry -
dę typu plug-in. Wtedy do zalet Tucsona dołączą lepsze osiągi i niższe spalanie. Tucson Plug-in Hybrid oddaje do dyspozycji kierowcy łącznie 265 KM, które rozpędzają spore auto do setki w zaledwie 8,6 sekundy. Pomaga w tym sześciobiegowa automatyczna skrzynia biegów i – co ważne – napęd na 4 koła, który znacząco poprawia trakcję przy dynamicznym ruszaniu. Ekonomiczne korzyści z zakupu hybrydy są odczuwalne szczególnie w jeździe miejskiej, gdzie Tucson PHEV spala naprawdę niewielkie ilości paliwa. Na samej elektryczności można nim przejechać około 50 km, a w sprzyjających warunkach nawet 70 km. Po rozładowaniu akumulatora układ elektryczny wciąż będzie wspierał silnik benzynowy podczas jazdy, ograniczając zużycie paliwa do około 6 litrów na 100 km. Dla porównania Tucson bez układu hybrydowego spala w mieście trochę ponad 8 litrów. Warto więc korzystać z możliwości ładowania w domu. Jeśli jej nie mamy, lepiej sprawdzi się układ hybrydowy typu zamkniętego – również dostępny w tym modelu. ■
TEKST PAWEŁ ILCZUK
88 AUTO: PREZENTACJA Business Life Polska
ZDJĘCIA: HYUNDAI
ROBOTY KOSZĄCE
Zyskaj 70 godzin w sezonie na odpoczynek! Robot pracuje, a Ty robisz to co lubisz.
wyliczenia dot. trawnika o wielkości 600m2 WIPERPOLSKA.PL +48 698 422 505
PRODUCENT PŁYTEK
tel. +48 46 856 40 40 | tel. +48 602 292 707 biuro@elkaminodom.pl | www.elkaminodom.pl na ściany | podłogi | tarasy | schody | parapety