ArtPost 5/2020

Page 10

Improwizacja natchniona muzycznym obłokiem Rozmowa Agaty Szymczewskej z Adamem Bałdychem

Adam Bałdych fot. Katarzyna Stańczyk

WYWIAD

Agata Szymczewska: Adam, serdecznie gratuluję Ci kolejnego znakomitego albumu nagranego dla renomowanej wytwórni płytowej ACT. To Twoja kolejna współpraca z tym znanym wydawnictwem. Nagrania powstały w grudniu 2019 roku, na kilka tygodni przed pandemią. Jak z dzisiejszej perspektywy wspominasz proces rejestracji Waszych utworów? Adam Bałdych: Ta sesja nagraniowa kolejny raz udowodniła mi, w jakim stopniu improwizacja wpływa na brzmienie mojej muzyki. Wraz z trio zagraliśmy kilkadziesiąt koncertów z tymi utworami i za każdym razem brzmiały inaczej. Płyta jest zdecydowanie zapisem naszego stanu ducha z tamtej chwili. Myślę, że podczas nagrań daliśmy się ponieść atmosferze chwili i miejsca - znakomitego studia LaBuissone, w którym album został zarejestrowany. To odosobnione miejsce we francuskiej Prowansji jest studiem kultowym dla muzyki improwizowanej. Otaczająca nas cisza i spokój dały nam mnóstwo artystycznych bodźców.

Ogromne wrażenie zrobiło na mnie jednocześnie bardzo klasyczne jak i bardzo jazzowe potraktowanie formacji tria fortepianowego. Czy jako skrzypek wykształcony w dużej mierze na Mozarcie, Beethovenie, Wieniawskim i Szymanowskim miałeś wcześniej styczność z taką literaturą? Masz w repertuarze może tria fortepianowe Mozarta lub Beethovena? A może Chopina czy Ravela? Gdzie i u kogo szukałeś inspiracji do utworów na płytę? Od wielu miesięcy zanurzony jestem w muzyce kilku kompozytorów. Należą do nich w szczególności Claude Debussy, Erik Satie i wspomniany przez ciebie Maurice Ravel. Pod ich wpływem starałem się pisać kompozycje oparte na bardziej otwartej formie ewolucyjnej, gdzie zapisana melodia i improwizacja nie są jasno oddzielone. Tak wyobrażam sobie muzykę, którą chciałbym tworzyć. Wierzę, że muzyka poważna może czerpać nieskończenie z twórczych możliwości improwizacji. Tak samo jak całe dziedzictwo muzyki poważnej może być źródłem inspiracji dla improwizatorów. Wierzę, że te dwa potencjały mogą stworzyć nowy rozdział w muzyce, który nastawiony będzie na twórcze i otwarte myślenie zarówno interpretatorów jak i kompozytorów.

Czy mógłbyś przedstawić bliżej sylwetki artystyczne holenderskiego pianisty i francuskiego wiolonczelisty? Co w ich osobowościach muzycznych przykuło Twoją największą uwagę i zachęciło do nagrania wspólnej płyty? Vincent Courtois to znakomity wiolonczelista, który tak jak ja, odnajduje w muzyce poważnej wielkie źródło swoich inspiracji. Gdy spotkaliśmy się dwa lata temu, nie miałem wątpliwości, że mamy niezwykle podobne osobowości. To przełożyło się na znakomite zrozumienie i wyczucie muzycznej estetyki. Jest świetnym improwizatorem i dba o jakość brzmienia, a to dla mnie bardzo ważne cechy. Rogier Telderman to z kolei spoiwo, które utrzymuje balans między nami. Jest też znakomitym pianistą, który wnosi piękny kolor do naszej muzyki. Myślę, że nasze trio oparte jest w dużej mierze na dialogu, stąd dużym wyzwaniem było odnalezienie przestrzeni dla każdego i wzajemne zrozumienie.

Na płycie pojawiają się skrzypce renesansowe. To nietypowy instrument, dość rzadko spotykany. Opowiadałeś o nim już nie raz, ale ja ciekawa jestem jak odnalazłeś się w grze na nim w kontekście zestawienia z fortepianem a przede wszystkim z wiolonczelą. Czy pisanie utworów na skrzypce renesansowe wymaga innych założeń, takich czysto kompozytorskich? Skrzypce renesansowe stały się odpowiedzią na moje poszukiwania i eksploracje ostatnich lat. Pojawiły się, gdy starałem się potraktować swój instrument jak czystą kartę, którą można zapisać na nowo, nie sugerując się niczym, co o nim wiemy dotychczas. Szczególnie słychać to w utworze Jardin, który wykonuję w całości techniką pizzicato. Ich długi i głęboki dźwięk pozwala na dłuższe wybrzmienie akordów dzięki czemu mogę komponować utwory, które funkcjonują doskonale na skrzypce solo. Wiolonczela i fortepian poszerzają wtedy brzmienie kompozycji, ale trzon oparty jest

AGATA SZYMCZEWSKA

10


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.