ArtPost 5/2020

Page 14

Dojrzałe kino jak dojrzałe wino…

fot. Emilian Aleksander

WYWIAD

Maria Malatyńska o jubileuszu 10-lecia popularnego klubu filmowego w Kinie Pod Baranami w Krakowie w rozmowie z Agnieszką Malatyńską-Stankiewicz. AGNIESZKA MALATYńSKA-STANKIEWICZ Agnieszka Malatyńska-Stankiewicz: Trochę się denerwuję… Maria Malatyńska: Dlaczego? Zrobiłam setki wywiadów, ale rozmowa z mamą, która też ma na swoim koncie setki wywiadów po prostu zobowiązuje. Nie przesadzaj. Już nam się zdarzyło parę razy. Pamiętasz nasze rozmowy radiowe? Te dopiero mogły być dla słuchaczy zaskakujące. Mamy przecież bardzo podobne głosy, niemal identyczne. Telefonicznie to nawet tata się czasem mylił. Słuchacz nie miał pewności, która z nas pyta, która odpowiada. Na papierze wszystko jest jasne. Mamo, gratuluję jubileuszu. Od 10 lat prowadzisz fantastyczny cykl filmowy „Dojrzałe Kino”, który odbywa się w Kinie Pod Baranami w Krakowie. W ogóle nie czuję jubileuszu. I nawet nie tylko dlatego, że w Krakowie „10 lat” to jubileusz maleńki, ale chyba również i z tego powodu, że jak coś odbywa się co tydzień i regularnie, to nie widać upływu czasu. Cykl przeznaczony dla seniorów stał się przebojem. Wiele

14

osób, gdy wpada na mnie w mieście pyta właśnie o te spotkania, przekazuje podziękowania dla Ciebie, gratulacje dla organizatorów, zapowiada, że przyjdzie za tydzień, albo usprawiedliwia się dlaczego nie udało się być. Widać, że jest to hit. Jak zrodziła się idea tych spotkań? Dziesięć lat temu było coś „w powietrzu”, bo niemal każda instytucja chciała mieć jakiś własny program dla Seniora. Kina też próbowały. Zdaje się, że do teraz tylko nasze „Dojrzałe Kino” przetrwało w niezmienionej formie i z własną, wierną widownią. Widać, że Kino Pod Baranami, czyli przede wszystkim jego Szefowe, Bożena i Marynia Gierat miały tzw. szczęśliwą rękę i może szczęśliwie wymyśliły koncepcję spotkań i właśnie mnie do prowadzenia? Praktycznie nie wyobrażam sobie, aby ktoś inny mógł to prowadzić. Nie tylko ze względu na Twoją wiedzę filmową, ale także z powodu doświadczenia zdobytego w Dyskusyjnych Klubach Filmowych. Pomysł „Dojrzałego Kina” był rzeczywiście taki, żeby spotkania filmowe dla Seniorów były czymś na kształt dawnych Dyskusyjnych Klubów Filmowych, a ja wyrosłam właśnie z klubów filmowych. Mój Dyskusyjny Klub Filmowy Studentów, działający przed laty w „Rotundzie” był, w czasach moich studiów polonistycznych, moją pierwszą akademią filmową. Nie było jeszcze w Krakowie Filmoznawstwa, więc wiedzę i fascynację filmową zdobywać trzeba było inaczej. A kluby dyskusyjne już były, powstały jeszcze w latach pięćdziesiątych i to dlatego się pojawiły, że oficjalny repertuar filmowy w kinach był bardzo słaby i ograniczony


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.