ArtPost 5/2020

Page 20

FELIETON

HELMUT NEWTON, Gunilla Bergström nad Paryżem, Paryż, 1976, ©Helmut Newton Estate, dzięki uprzejmości Helmut Newton Foundation

Helmut Newton

100 lat temu urodził się Helmut Newton, jeden z największych fotografów ubiegłego wieku. Gdy patrzę na zdjęcia i na epokę, której był luminarzem, to przede wszystkim nachodzi refleksja dotycząca czasu, który upłynął od jego urodzenia. Przecież to jest nadal aktualna fotografia, świeża, niezamulona zabiegami komputerowymi. MAREK BEBŁOT Fotografia jako zjawisko a zarazem sztuka też jest młoda, ma niecałe dwa wieki, jeśli przyjąć daty odkryć dokonanych przez Niepce’a i Daguerre’a. Helmut Newton urodził się w Berlinie 31 października 1920 roku. Zafascynował się fotografią bardzo wcześnie, mając 12 lat za zaoszczędzone pieniądze kupił aparat fotograficzny. W wieku lat szesnastu porzucił szkołę, by asystować znanej berlińskie fotografce Else Ernestine Neuländer, funkcjonującej w świecie mody pod pseudonimem Yva. Mając 18 lat opuścił Niemcy w słusznej obawie przed nazistami. Yva nie miała tego szczęścia, w 1942 roku zginęła w hitlerowskim obozie koncentracyjnym. Wyjechał daleko, bo aż do Singapuru, gdzie krótko pracował jako fotograf. Kolejnym krajem było RPA, a później Australia. W Sydney założył swoje pierwsze studio fotograficzne i poznał przyszłą żonę. Gdyby nie australijskie wydanie Vogue’a, które dostrzegło jego potencjał, być może robiłby zdjęcia ślubne w tym spokojnym i ciepłym kraju. Jednakże na początku lat sześćdziesiątych przeniósł się do Paryża. Katalizatorem dla jego talentu były zmiany kulturowe jakie nastąpiły w świecie. Nagość i kult ciała stały się tematem jego twórczości. Helmut Newton robi w tym okresie wielką karierę w świecie mody. Jest tym, który wnosi do rzemiosła wrażliwość artysty, znakomicie się zespala z tą

20

branżą, przekracza znacznie to, co nazywamy fotografią mody. Jego zdjęcia są rozpoznawalne i jak każdy artysta, który wnosi coś nowego jest atakowany. Jest też podziwiany. Do końca życia, fascynował się kobietami. Feministki atakowały go za upodmiotowienie kobiet. Był konsekwentny w swoich działaniach, w których wspomagała go przez całe życie jego żona, June Newton, australijska aktorka a później znana fotografka skrywająca się pod pseudonimem Alice Springs. Newton był artystą prowokującym, ale czas pokazuje, że nie była to tylko prowokacja na pokaz. W swoich pracach udowodnił, że ma odpowiedzi na narzucone modelkom pomysły zdjęć. Jak odbieram jego twórczość po blisko pół wieku? Lubię, jak artysta ma coś do powiedzenia w swojej sztuce. Dziś więcej jest obecności artystów w mediach społecznościowych i przeróżnych telewizjach niż sztuki, która skłania do refleksji lub buntu. Z pewnością zamknięte galerie z powodu pandemii nie ograniczyły ich talentu. Na retrospektywnej wystawie Helmut Newton: Lubię silne kobiety w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” możemy podziwiać ponad 200 fotogramów tego kontrowersyjnego fotografa. Bogactwo wystawy dopełniają jeszcze filmy dokumentalne. Pamiętam jak w 1999 roku wydawnictwo Taschen pokazało na Targach Książki we Frankfurcie ogromnych wymiarów, jak na książkę, album SUMO ze zdjęciami Newtona. Zawsze miał rozmach, ale także precyzję i konsekwencję wynikającą z cech charakteru.


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.