52
ideologia przyjaźni
Alfabet drwala Jan Mencwel Jakub Szafrański
Przedrukowujemy fragment książki Jana Mencwela „Betonoza. Jak się niszczy polskie miasta”.
P
owody, dla których w Polsce wycina się drzewa: A jak „alergie”. Pyłki wielu drzew powodują u alergików napady kaszlu czy kataru. Lekarstwo? Wycinka drzew. „Na osiedlu Rusa mamy do czynienia z topolami berlińskimi. Są to źródła wielu alergenów i rzeczywiście już w 2012 roku mieszkańcy zgłosili się do spółdzielni, aby te drzewa wyciąć” (Poznań). B jak „bezpieczeństwo”. Ostateczny argument decydujący o wycinaniu setek tysięcy drzew rocznie. Zgodnie z polskim prawem drzewa mogą być
wycinane ze względów „bezpieczeństwa” nawet wtedy, kiedy znajdują się na nich gniazda chronionych gatunków ptaków. C jak „choroba”. Miejskie drzewa określa się jako „chore i obumierające”, co ma powodować konieczność ich wycinki. Od „choroby” drzewa już tylko krok do stwierdzenia, że drzewo „zamiera” (patrz: Z). D jak „drewno”. Wiele drzew wycina się po prostu po to, by pozyskać z nich drewno, także w lasach miejskich. „Pragniemy podkreślić, [że] prace wykonywane na terenie Lasu Bródno (również z ww. zakresu pozyskania drewna oraz hodowli lasu) mają na celu jego ochronę” (Warszawa).
E jak „element”. Pod drzewami, a jeszcze częściej w krzakach rzekomo gromadzi się tak zwany element, czyli osoby spożywające alkohol. Wycięcie drzew czy krzewów ma być remedium na to zjawisko. „Rewitalizacja jest miastu niezwykle potrzebna i nie można naprzeciwko niej stawiać kilku drzew, z których cienia korzystają jedynie panowie spożywający trunki procentowe” (Włodawa). G jak „gałęzie”. Z powodu łamania się gałęzi wycina się często całe drzewa. „Ludzkie życie jest ważniejsze od drzew. Były one w bardzo złym stanie. Gałęzie ciągle się łamały i mogły spaść komuś na głowę” (Brańsk). →