60
teologia wyzwolona
Przełamać opory. Teologia i nauki humanistyczne Teologia poznaje dzięki naukom humanistycznym człowieka, któremu głosi Dobrą Nowinę. Nauki humanistyczne mogą natomiast z pomocą teologii lepiej zrozumieć fenomen religii i postawy osób wierzących. Dialog tych dyscyplin jest trudny, ale konieczny.
Urszula Pękala Helena Leszczyńska
N
asza rzeczywistość społeczna i polityczna jest tak złożona, że żadna dyscyplina naukowa nie potrafi ogarnąć wszystkich jej aspektów za pomocą wyłącznie własnych metod badawczych. W tej rzeczywistości ważne miejsce zajmuje religia – czy to w wymiarze instytucjonalnym, czy też jako system przekonań motywujących ludzkie postępowanie. W życiu społecznym i politycznym istnieją problemy angażujące ludzi religijnych w praktyce oraz analizowane w teorii zarówno przez teologię, jak i inne nauki humanistyczne: godność i prawa człowieka, sprawiedliwość społeczna, ochrona środowiska, relacje państwo– Kościół, strategie rozwiązywania konfliktów, dążenie do pokoju i wiele innych. Dialog teologii z naukami humanistycznymi na te tematy może przynieść korzyści poznawcze wszystkim zaangażowanym stronom. Co zatem teologia może czerpać z nauk humanistycznych, a co sama im zaoferować? Jakie przeszkody napotyka na swojej drodze ten
interdyscyplinarny dialog? Jak można je pokonać? Zaproponuję odpowiedź na te pytania i zilustruję ją konkretnym przykładem zrealizowanego już interdyscyplinarnego projektu badawczego, łączącego teologię z historią i politologią. Teologia potrzebuje nauk humanistycznych Zastanawiając się, co teologia czerpie z nauk humanistycznych, musimy sobie najpierw uświadomić jej ważną cechę – historyczność. Nie chodzi tu wyłącznie o to, co zamierzchłe i minione; historyczność teologii oznacza, że jest ona zawsze zanurzona w konkretnym dziejowym kontekście – kulturze, języku, prądach myślowych, relacjach społecznych, systemach politycznych. Teologia powinna służyć głoszeniu Dobrej Nowiny, które kierowane jest do człowieka żyjącego w konkretnym kontekście historycznym. Historia chrześcijaństwa odkrywa przed nami nieustanne zmaganie teologii o aktualizację Bożego Objawienia w każdej epoce dziejów ludzkości. Z perspektywy wieków widzimy, jak pewne teologiczne pojęcia zmieniały się z biegiem czasu. Nawet
sformułowanie najważniejszych chrześcijańskich dogmatów o Bogu w Trójcy Jedynym czy o dwóch naturach w Chrystusie poprzedziły, trwające kilka wieków, intensywne debaty. W historii teologii widać również, że owo poszukiwanie rozumienia Objawienia i adekwatnych form jego przekazu nie było wolne od błędów. Niekiedy dochodziło wręcz do kompromitacji teologii, gdy radykalnie oddalała się ona od ewangelicznego przesłania – na przykład w nazistowskich Niemczech, gdzie niektórzy teolodzy usiłowali wykazać kompatybilność katolicyzmu i narodowego socjalizmu (między innymi Karl Adam, Michael Schmaus). Historia teologii to jednak także historia korekty błędów, jak choćby w kwestii stosunku Kościoła do Żydów. Aby uprawiać teologię wierną Ewangelii, a jednocześnie nieoderwaną od rzeczywistości, teolożki i teolodzy muszą najpierw poznać i zrozumieć ludzi swojej epoki oraz własne korzenie historyczno-kulturowe. Wiedzę na ten temat teologia powinna czerpać z innych nauk, ponieważ sama nie posiada narzędzi do badania procesów społecznych, kulturowych →