82
Nie ma jednego chrześcijaństwa w Izraelu Różnice, jakie istnieją pomiędzy różnymi chrześcijańskimi Kościołami – protestantami, grekokatolikami, rzymskimi katolikami, Kościołem ormiańskim i tak dalej – są dużo mniejsze niż te pomiędzy różnymi grupami katolików w Izraelu, których różni kultura, polityka, ekonomia i socjologia.
Z ks. Davidem Neuhausem SJ rozmawia Karolina van Ede Tzenvirt
K
siądz David Neuhaus przyjechał do Jerozolimy jako piętnastolatek. Jego rodzice, Żydzi, po ucieczce z nazistowskich Niemiec osiedlili się w Afryce Południowej. Tam otrzymał żydowską edukację i jako nastolatek został wysłany do Izraela na rok dodatkowej nauki. Zauroczony historią carskiej Rosji wybrał się na poszukiwania świadków upadku imperium. Przy tej okazji spotkał osobę, która wpłynęła na całe jego życie. Osiemdziesięciodziewięcioletnia grekokatolicka zakonnica, na wózku inwalidzkim, ale jeszcze pełna energii, zauroczyła przyszłego księdza swoim entuzjazmem i radością życia. Zapytana, skąd w jej wieku i stanie fizycznym ma tyle pogody ducha, odparła, że czerpie te siły z miłości, której doświadcza w relacji z Jezusem. Tak rozpoczęła się droga Neuhausa do chrześcijaństwa. Dziesięć lat później przyjął chrzest. Kim są chrześcijanie w Izraelu? To świat tajemniczy i nieznany dla Izraelczyków, ale także dla Polaków przyjeżdżających tu na pielgrzymkę czy na plażę w Tel Awiwie…
Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, by nie definiować Kościoła – w tym katolickiego – w Izraelu jako nieżydowskiego czy niearabskiego. Przeważająca większość chrześcijan mieszkających w Izraelu
to albo Arabowie, albo osoby żyjące w żydowskim społeczeństwie i określające się pod względem kulturowym – choć nie religijnym – jako Żydzi. Tych drugich jest jednak dużo mniej. O jakich liczbach w ogóle mówimy?
Chrześcijan mieszka tutaj ponad trzysta tysięcy, a tych mieszkających na stałe – około 160 tysięcy. Można podzielić ich na cztery główne grupy. Pierwszą i największą – 140 tysięcy osób – stanowią ci, którzy byli tutaj „od zawsze”, od początku istnienia chrześcijaństwa, czyli Palestyńczycy. Większość z nich to członkowie Kościoła grekokatolickiego. Prawie wszystkie ich instytucje kościelne funkcjonują w języku arabskim – szkoły, szpitale i parafie należą do świata palestyńskiego istniejącego w państwie Izrael. Ich tożsamość jest więc bardzo skomplikowana – są Arabami, Palestyńczykami, chrześcijanami i zarazem obywatelami Izraela. Druga grupa – mniejsza, dwudziestotysięczna, ale bardzo ważna – to ludzie, którzy żyją w społeczeństwie hebrajskojęzycznym, żydowskim. Nie są to jednak Żydzi, którzy przyjęli chrześcijaństwo – sam jestem pod tym względem wyjątkiem.