42 Pomysł na biznes
CHILLOCA – pozytywne szaleństwo Gdzie można zimą, w czasie pandemii znaleźć słońce, morską bryzę, orzeźwiający powiew wakacji i soczyste kolory? We własnej szafie. O nowej marce odzieżowej inspirowanej Majorką opowiedziały nam poznanianki Martyna Tchórz i Joanna Szczyglewska.
O
rozmawia :
Michał Gradowski | zdj ęcia : Michał Kodłubański, archiwum prywatne
powiedzcie na początek skąd się znacie i jak zro-
pozytywnej energii jest nam wyjątkowo potrzebny. Idealnie się uzu-
dził się pomysł stworzenia nowej marki odzie-
pełniamy, CHILLOCA to połączenie kreatywności i energii Martyny
żowej – CHILLOCA?
i mojego doświadczenia w takich dziedzinach jak technologia,
JOANNA SZCZYGLEWSKA: Obie jesteśmy absolwentkami poznań-
czy organizacja całego procesu produkcji i sprzedaży.
skiego AWF-u na Wydziale Turystyki i Rekreacji. Niedawno policzy-
MARTYNA TCHÓRZ: Tworzenie marki to długotrwały proces, który
łyśmy jak długo trwa nasza znajomość i wyszło już 12 lat. A wydaje
zaczął być wdrażany w życie już na początku tego roku. Nazwa
się, jakby to było wczoraj. Łączy nas wiele pasji m.in. podróże, sport,
CHILLOCA powstała z połączenia hiszpańsko-angielskich słów CHICA
moda, a decyzja o współtworzeniu marki nastąpiła trochę dzięki
CHILL i LOCA, kojarzy się ze zwariowaną, wyluzowaną dziewczyną.
mojej… kontuzji. Złamałam na nartach nogę, w czasie rekonwa-
Chciałyśmy stworzyć coś słonecznego, świeżego, ale nie sztampo-
lescencji Martyna odwiedzała mnie z zakupami, trwał wtedy loc-
wego. Flamingi, ananasy, palmy – to już ograne motywy, dlatego
kdown, więc obie miałyśmy trochę więcej czasu na rozmowy i plano-
w naszej kolekcji są inne soczyste elementy, które pozwolą wyróż-
wanie. Wtedy właśnie wymyśliłyśmy, że będziemy działały w duecie
nić się z tłumu i przykują uwagę w różnorodnych stylizacjach. Marka
przy brandzie inspirowanym Majorką, gdzie mieszka Martyna, która
powstała z myślą o aktywnych kobietach, a inspiracje zaczerpnięte
będzie przywoływała beztroskę, szczęście, urlopowy czas, taką spon-
są z życia na słonecznej Majorce, gdzie mieszkam już od 8 lat i pra-
taniczną, nieskrępowaną radość. Uznałyśmy, że wzory nawiązujące
cuję jako stewardessa. Widać to na naszych sesjach – słońce dodaje
do relaksu i chilloutu na plaży są uniwersalne, niezależnie od szero-
dodatkową energię do każdego zdjęcia, czuć te pozytywne wibracje,
kości geograficznej. A teraz, w tych trudnych czasach, taki powiew
ale sama marka jest jak najbardziej polska.