48
JACEK SZWAJ Odkrywamy utwory Krzysztofa Krawczyka na nowo
Muzyka
Uwielbiam takie momenty, gdy mogę spotkać się z osobą, z którą mam podobne zamiłowania, punkt widzenia, zbieżne spojrzenie na aktualną rzeczywistość, znając i doceniając walory „tamtych lat”. Wówczas rozmowa płynie niczym wartka rzeka, nie zważając na upływ czasu… Tak też czułam się w towarzystwie eleganta, gentelmana, utalentowanego jazzmana młodego pokolenia. Jacka Szwaja docenia się za muzykę, kreatywność i indywidualność – bezsprzecznie! A ja dodatkowo – za bycie wartościowym i życzliwym człowiekiem.
W
rozmawia : Magdalena Ciesielska zdj ęcia : Agata Dąbrowska-Maciąg, Magdalena Skoczylas-Szwaj, Nina&Darek
starym albumie u Twego dziadka, jakie jest zdjęcie
Ty jesteś przepełniony muzyką od najmłodszych lat.
małego Jacka, które bardzo lubisz?
Tak, u mnie w zasadzie 90 proc. rodziny to są muzycy
JACEK SZWAJ: (śmiech) Jest mnóstwo takich zdjęć: we wro-
zawodowi. Śmieszne jest to, gdy myślę o profesji mojej
cławskim zoo, wnętrzach ratusza, w Panoramie Racła-
i mojej młodszej o siedem lat siostry. Zajmujemy się
wickiej. Z mojego dzieciństwa – pomimo wielu obowiąz-
w zasadzie tym samym tylko w odwrotnych proporcjach.
ków i zadań, stricte muzycznych, dwóch szkół, do jakich
Ona jest pianistką i dyrygentem, a ja – choć też studiowa-
uczęszczałem jednocześnie – mam zachowane zdjęcia, na
łem dyrygenturę – często o tym zapominam. W 99 pro-
których często widnieję wraz z moimi rodzicami, co jest
centach jestem pianistą, bardzo rzadko zdarza mi się sta-
przykładem na to, jak oni angażowali się, poświęcali swój
nąć za pulpitem dyrygenckim, przed chórem, natomiast
cenny czas. Nigdy nie byłem dzieckiem wychowującym się
siostra – która ma podobne wykształcenie jak ja – jest
w samotności. Rodzice organizowali mi czas, zajęcia, może
wziętym dyrygentem.
też z racji tego, że byłem ich pierwszym dzieckiem. (śmiech) Skąd pomysł na Tribute to Krzysztof Krawczyk i duet Kiedy sięgasz pamięcią wstecz, jakie muzyczne wspo-
z Mateuszem Brzostowskim?
mnienie z dzieciństwa przywołujesz?
Odezwała się do mnie jedna z ekip, która produkuje kon-
Mój dziadek był wielkim fanem muzyki, obecnie nazywanej
certy live, czyli ludzie związani z „Dobrym Dźwiękiem”.
retro, tzn.: Starsi Panowie, Kalina Jędrusik, Jan Kobuszewski,
Było to jeszcze w szczycie pandemii, gdy o koncertach
Kabaret Dudek. Dziadek miał pełno nagrań na takich szpulo-
w normalnej formie nie było mowy. Skontaktowali się,
wych magnetofonach i zamiennie (ze stacjami radiowymi:
bo otrzymali dotację, proponując nagranie koncertu
1, 2 i 3 Polskiego Radia) ich słuchał. Kiedy bym nie wszedł
live i umieszczenie go na dostępnych kanałach on-line.
do jego gabinetu, zawsze słyszałem muzykę z takim szumem
Przeanalizowałem tę kwestię i zadzwoniłem do Mate-
magnetofonowym, przypominającym winyl. Wówczas nie
usza. Mieliśmy tydzień na zrobienie czegoś nowego,
za bardzo rozumiałem ten humor dla dorosłych wpleciony
innego niż zazwyczaj tworzymy. Nie było problemu
w melodie, ale wtedy – myślę – dziadek zaszczepił mi zami-
z miejscem, bo Mateusz ma własne studio nagrań,
łowanie do muzyki rozrywkowej. Może i nieświadomie…
chodziło tylko o pomysł i kreatywność. Weszliśmy
Dodatkowo dużo też on słuchał muzyki klasycznej, która
w ten projekt, nic nie tracąc, nie inwestując jakichkol-
z wielkim animuszem rozbrzmiewała w moim rodzinnym
wiek funduszy, dzięki wsparciu „Dobrego Dźwięku”.
domu. Natomiast ambitna muzyka rozrywkowa z tamtych
Wybrałem dziesięć utworów, które postanowiłem prze-
lat oraz muzyka 20-lecia międzywojennego to zdecydowanie
aranżować, i nagraliśmy całość video, bez jakiejś wielkiej
wpływ dziadka – za co ogromnie Jemu dziękuję.
post produkcji.