66 Moto
Z miłości do Bonda Kiedy jako 10-latka dostałam od mojego dziadka pierwszą z serii książkę o Jamesie Bondzie, trafiła na półkę. Zafascynowana wówczas nieco inną literaturą, skrzywiłam się na myśl o pościgach, szpiegach i szybkiej akcji. To nie dla dziewczynek – myślałam i „Casino Royale” przegrywało sromotnie z „Anią z Zielonego Wzgórza” czy „Mary Poppins”. Minęło kilka lat, odkryłam X muzę i James Bond stał się moim ulubionym bohaterem popkulturowym. tekst : Alicja Kulbicka zdj ęcia : Alicja Kulbicka, materiały prasowe
A
rola kobiet w jego życiu (czy 60 lat temu ktokolwiek przypuszczałby, że M będzie kobietą???), przestał palić i zaczął dbać o swoje ciało, zmniejszyła się lista używanych gadże-
pomógł mi w tym nikt inny, jak sam Sean Connery. Ten
tów, kilka elementów pozostało niezmiennych. Świetnie
31-letni Szkot, który wcielił się w postać legendarnego agenta
skrojone garnitury i… samochody.
Jej Królewskiej Mości, skradł moje serce i wpadłam po uszy w fabułę kolejnych przygód, pościgów, zawiłości miłosnych
Marką, która najbardziej kojarzy nam się z serią o Bondzie
najsłynniejszego szpiega świata. Szorstki, nienachalnie
jest oczywiście Aston Martin, jednak w książkach Iana
uprzejmy, trochę zimny. Nie dla niego łzawe dramaty.
Fleminga, które stały się podstawą filmowego uniwersum o brytyjskim agencie, korzysta on także z innych bry-
Po Seanie Connery przyszedł czas na platoniczną miłość
tyjskich marek. I tak widzimy go za kierownicą Bentleya,
do autoironicznego i zawadiackiego Rogera Moore, peł-
Sunbeama Alpine czy Lotusa Esprit. Przychodzi jednak taki
nego emocji Timothy Daltona, najmniej przeze mnie lubia-
czas, że 007 musi przesiąść się w terenówkę. I w najnow-
nego Pierce’a Brosnana, nieco zapomnianego przez szerszą
szej, 25. ekranizacji przygód Bonda, z pomocą przychodzi
publiczność Australijczyka George’a Lazenby, aż po wywołu-
Land Rover. Pisząc ten tekst, czekam z niecierpliwością na
jącego głębokie poruszenie, zmagającego się z własnymi emo-
odraczaną z powodu pandemii premierę, która w Polsce
cjami Daniela Craiga. I to właśnie on od wielu lat jest moim
przypada na początek października. Zwiastun „Nie
ulubionym Bondem. Poruszający się luksusowym samocho-
czas umierać” nie definiuje bezpośrednio, czy z nowego
dem, uwodzący kobiety i korzystający z najnowocześniejszych
Defendera korzystać będzie sam Bond czy jego adwersarze,
gadżetów, ale w smokingu poplamionym krwią, potem i łzami.
jednak jedno jest pewne. Sceny pościgów robią wrażenie!
Po obejrzeniu starszych filmów z niecierpliwością wycze-
Defender Bond Edition to limitowana seria 300 aut,
kiwałam kolejnych, które przeniosą mnie w nieco niere-
które producent stworzył w hołdzie brytyjskiemu agen-
KARLIK
alny świat, gdzie dobro wygrywa, a złu wymie-
towi. Wszystkie są numerowane, a dziesięć pierwszych
karlik.landrover.pl
rzana jest sprawiedliwa kara. I choć na przestrzeni
z linii produkcyjnej, w tym ten z numerem 007 zagrało
JaguarLandRoverKarlik
lat Bond adaptował się do zmieniającego się świata,
w najnowszej produkcji. Oglądając spot zapraszający na
jaguarlandrover_karlik
obyczajów, sytuacji geopolitycznej, zmieniała się
film, przypomniało mi się słynne zdanie, które Q kieruje