M
istrz p rod u kcj i
T ren dy
P rod u kcj a b ea n - to - b a r krok p o kroku
Jan Woźniak beantobar.pl
Produkcja bean-to-bar krok po kroku W jaki sposób rozpocząć rzemieślniczą produkcję czekolady od ziarna do tabliczki, nie dysponując wielkim budżetem? Czy to możliwe? Skąd sprowadzać sprzęt i surowiec? Oto kilka podpowiedzi od właściciela rzemieślniczego zakładu. Produkcją czekolady zająłem się kilka lat temu, nie mając doświadczenia w pracy w tego typu firmie. Metodą prób i błędów dochodziłem do coraz bardziej profesjonalnych rozwiązań. Ten artykuł jest opisem eksperymentów i doświadczeń, które pozwoliły mi dojść do bardzo zadowalającego efektu i prężnie rozwiniętej produkcji. Prezentowane rozwiązania są wersją budżetową, bo zakładam, że jeżeli ktoś dysponuje budżetem w okolicach pół miliona złotych, to zostanie otoczony profesjonalną opieką przedstawicieli handlowych, którzy wprowadzą przyszłego szczęśliwca w tematykę sprzętu bean-to-bar.
2 0
Mistrz Branży
Tajniki czekolady 2021
Trzeba mieć świadomość, że magiczne bean-to-bar to nie kraina mlekiem i czekoladą płynąca. Na całym świecie mali rzemieślnicy produkujący czekoladę wysokiej jakości mają problem ze sprzedażą tabliczek, bowiem konsumenci przyzwyczajeni do niskich cen czekolady przemysłowej z trudem akceptują kilkukrotnie droższe wyroby. Przekonywanie klientów jest procesem trudnym, żmudnym i czasochłonnym, a bardzo często i tak przysłowiowa „milka” wygrywa. Pomimo tego rynek czekolady rzemieślniczej rośnie, przybywa małych producentów czekolady oraz świadomych konsumentów. Osobom, które odważą się na rozpoczęcie czekoladowej przygody, wyprodukują,
doświadczą, po czym odkryją bogactwo smaku i aromatu czarnego złota, na przeszkodzie nie staną wysokie ceny sprzętu, surowców, ogrom pracy, jaki trzeba włożyć w naukę i produkcję. zy produkcja czekolady od ziarna to dobry pomysł na biznes Przyjrzyjmy się temu zjawisku. W Stanach Zjednoczonych, gdzie rynek czekolady rzemieślniczej jest obecnie najbardziej rozwinięty, działa kilkaset małych manufaktur. Przyjmuje się, że początek „nowej fali czekolady” rozpoczął się właśnie tam już na początku I wieku, gdy zaczęto adaptować małe domowe młynki do ryżu (tzw. wetgrindery) na potrzeby produkcji czekolady. Ta nowa fala wysokiej