SPORT
ROWEROWE PODHALE DLA KAŻDEGO AU TO R WOJCIECH GOJ Przewodnik górski i rowerowy, autor przewodników, map, pasjonat Podtatrza. Swoją misję odkrywania niezwykłych miejsc i dzielenia się nimi realizuje w turystyce (TatraVelo, Szlak wokół Tatr) oraz w nieruchomościach (Okno na Tatry).
Mamy w Polsce tylko jedne skaliste góry: Tatry. Rokrocznie przyciągają one rzesze turystów, którzy – nieraz na próżno – szukają tu ciszy, oddechu, przestrzeni. A może by tak zamienić Morskie Oko, Gubałówkę i Giewont na Podczerwone, Dursztyn i Kluszkowce? A gdzie to, spytacie? No właśnie… na końcu świata. Gdzie wciąż panuje cisza, gdzie leniwie pasą się owce, gdzie w spokoju można kontemplować tatrzańskie panoramy i gdzie dojedziecie wygodnie na rowerze, podążając którąś z podtatrzańskich ścieżek rowerowych. Ciekawi? No to w drogę.
go Podhala w Podhalu. Znajdziemy tu zaciszne wioski z przepiękną architekturą drewnianą, takie jak Ratułów czy Osturnia. Zadziwią nas wielkie stada owiec pasących się na bezkresnych pastwiskach Dursztyna czy Baligówki. W okolicach Niedzicy odkryjemy jeziora malowniczo otoczone górami. Usiądziemy w zaciszu rzek i potoków albo… po prostu pośrodku niczego, by do woli wsłuchiwać się w ciszę. Tym, co może nas zaskoczyć, jest fakt, że pośród tych krajobrazów w ostatnich 10 latach wybudowano ponad 250 km asfaltowych ścieżek rowerowych! Dodając do tego kolejne 250 km bocznych, lokalnych dróg, okazuje się, że Podtatrze to idealny kierunek na krótki rowerowy wypad, a nawet prawdziwą rowerową wyprawę. Wystarczy rower i chęci!
Pod wieloma względami słynna droga prowadząca do Zakopanego jest emanacją tego, co pod Tatrami najgorsze. Zakopianka – bo o niej mowa – to sznur samochodów, brzydkie reklamy i ciągnący się kilometrami misz-masz pensjonatów, domków, drewnianych chałup i przydrożnych straganów. Słynna droga i jej najbliższa okolica są niczym lustro dla historii tutejszych ziem. Wystarczy jednak zboczyć z najczęściej wybieranej trasy, by przekonać się, jak wiele jest jeszcze autentyczne-
48
Czy „rowerowanie” w górzystym terenie nie jest domeną tylko wytrawnych rowerzystów? Absolutnie! Aby to zrozumieć, wystarczy szybki rzut oka na mapę Podhala. Na północ od Zakopanego rozciąga się poprzecinane dolinami Pogórze Gubałowskie, a na północ od niego niemal płaska kotlina. I właśnie tam, w Kotlinie Orawsko-Nowotarskiej, powstało pierwsze 70 km Szlaku wokół Tatr, poprowadzonego tutaj śladem dawnej kolei z Nowego Targu do słowackiej Trzciany. Podjazdy są kolejowe,