Potomkowie poznańskich organiczników zawsze na pierwszej linii – czyli wychowankowie Liceum…
Jolanta Błach, Aneta Cierechowicz
Potomkowie poznańskich organiczników zawsze na pierwszej linii – czyli wychowankowie Liceum św. Marii Magdaleny i ich wkład w życie kulturalne Najstarsza szkoła ponadgimnazjalna w Poznaniu – tradycja. Od chwili powstania pokonująca zawsze wszelkie przeciwności losu – kreatywność. Odradzająca się niczym Feniks – wytrwałość. Kolebka tytanów zmieniających oblicze społeczeństwa – odpowiedzialność. Wśród licznych wychowanków Alma Mater z siedzibą przy Garbarach znaleźli się m.in. lekarz Karol Marcinkowski, przemysłowiec Hipolit Cegielski i pisarz Marceli Motty – jak wielu innych wywodzących się z tych murów reprezentujący typ człowieka renesansu, nie tylko pod względem licznych zainteresowań i działań, ale także ze względu na szacunek dla wartości humanistycznych. Każdy z przywołanych podkreślał rolę oświaty i kultury w kształceniu młodych pokoleń Polaków. W dzisiejszym zmaterializowanym i skomputeryzowanym świecie to wartości, które trzeba pielęgnować. Pod opiekuńczym patronatem takich osobowości zmotywowanie przybywających w progi Liceum św. Marii Magdaleny uczniów do wejścia w stały emocjonalny związek ze sztuką i kulturą jest i obowiązkiem nałożonym przez przeszłość, i naturalną wręcz potrzebą przekazania pałeczki kolejnym pokoleniom. Atmosfera Marynki sprzyja romansowi ze sztuką, w końcu tworzą ją dwie klasy humanistyczne skupiające najwrażliwsze i utalentowane jednostki Wielkopolski. Są wśród nich wielbiciele wszystkich dziedzin sztuki, którzy rozwijaniu swojej pasji poświęcają wiele pracy, chętnie dzielą się nią z innymi, współpracują przy jej realizowaniu z rówieśnikami i wzbogacają kulturalną przestrzeń szkoły i miasta.
Rozwój i samorozwój Marynkowicze to tytani zmagań z trudnym przeciwnikiem, jakim jest literatura. 58
Motywują ich do tego nauczyciele, ale także ludzie kultury, którzy dzielą się z młodzieżą swoimi przemyśleniami podczas spotkań autorskich (w tym roku z Elżbietą Cherezińską) albo choćby w ramach współudziału w Poznańskim Festiwalu Kryminału „Granda”. Co roku przedstawiciele klas humanistycznych, ale także i innych profilów przystępują do Olimpiady Literatury i Języka Polskiego, podejmując się napisania prac na bardzo wysokim poziomie. Ich wysiłki interpretacyjne przekładają się na wspaniałe wyniki. Są one nie tylko powodem do dumy, ale i dowodem, że kolejne pokolenia szanują polską tradycję piśmienniczą, dostrzegają w niej ponadczasowe przesłania i potrafią ująć w trafne słowa swoje przemyślenia. Wśród laureatów i finalistów ostatnich lat znaleźli się m.in.: Franciszek Świderski, Jan Banowski (autor najlepszej interpretacji porównawczej w Polsce w 2019 roku), Kamila Malinowska, Emilia Jędroszkowiak, Maya Machota, Karolina Król, Olga Żyminkowska, Julia Sobusiak, Ida Miczke…, a także: Ewelina Falkowska (aż dwa razy), Kornelia Głowacka, Maria Pawełczak, Anna Babst, Olga Drygas (sporo twórców rekrutowało się z profilu biol.-chem.) oraz wielu innych wspaniałych młodych interpretatorów. Nieobce są im zmagania filozoficzne, stąd zwycięzcy w Olimpiadzie Filozoficznej: np. Marta Szpytko (laureatka), Olga Żyminkowska (I miejsce w Polsce) czy Mikołaj Świerczyk