Zjednoczeni we wspólnym moshu Julián Baz to współczesny Katalończyk Resenansu. Raz za kamerą, raz przed nią - śpiewa thrash o dragonbollach, przejmuje się XVI wiecznymi mordami, a innym razem zabawia metalową komedią o dostarczaniu pizzy. Żeby lepiej sprzedać "Full HD", postanowił dołączyć do niego okulary. Przekonywać do siebie jednak nie musi, skoro sam Chuck Billy z Testamentu nie zawahał się ani przez chwilę, gdy został przez niego zaproszony do wspólnego skandowania. HMP: Jak się masz oczekując na premierę "Full HD"? (rozmowa odbyła się 7 marca 2022r, płytę zapowiedziano na 15 kwietnia 2022r - przyp. red.). Julián Baz: Człowieku, jestem tym naprawdę podekscytowany, ponieważ pracowaliśmy nad "Full HD" przez ostatnie dwa lata. Wszystkie zespoły tak gadają (śmiech), ale naprawdę w tym przypadku uważam, że jest to najlepszy album w naszej dyskografii. Umieściliśmy na nim wszystkie najciekawsze elementy składające się na styl Crisix. No nie wiem, przynajmniej dla mnie "Full HD" jest najlepszą płytą Crisix. (śmiech) Jak obroniłbyś tą opinię, gdyby ktoś Ci po-
w szybszych momentach sprowadzały się one do ekspresji czystej agresji. Uznaliśmy, że jest to najlepszy sposób, w jaki konstruktywnie możemy przekuć naszą energię w coś pozytywnego. To dla nas niemal terapia. W pewnym momencie zaczęliśmy żartować z uczucia nienawiści. Wcale nie jest tak, że nienawidzę każdą linię wszystkich śpiewanych przeze mnie tekstów - raczej żartowaliśmy. Podchodzimy do nienawiści z sarkazmem. Ktoś rzucił pomysł: "co powiecie na tytuł Full Hate Definition?". Wszyscy śmialiśmy się i tak już zostało (śmiech). Czy identyfikujesz się z "Generacją Spotify"?
"American Thrash" oraz "Pizza E.P.". Jestem bardzo zadowolony z efektu. Kolekcjonerzy CD otrzymają coś specjalnego za sprawą "okularów Full HD". Służą one nie tylko do oglądania przedniej strony okładki, ale też całego bookletu oraz grafiki z tyłu pudełka. Może ktoś, kto jeszcze się waha, ostatecznie zdecyduje się na zakup, kiedy się o tym efekcie dowie. Jak udało Wam się przekroczyć magiczną granicę stu tysięcy followersów na Facebooku? Nie wiem. Nie zastosowaliśmy żadnej sekretnej formuły. Od dwunastu lat robimy to, co lubimy robić. Ludzie sami przychodzą, żeby zapoznać się z Crisix. Bardzo mnie to cieszy. W ogóle, czuję się dumny i niezmiernie usatysfakcjonowany z wszystkiego, co udało nam się dotąd osiągnąć, a jeszcze wiele dobrego przed nami. Ale wiesz, że śledzi Was dwa razy więcej osób niż np. Artillery? Oni mają jakieś 66 tysięcy followersów, podczas gdy Wy jakieś 140 tysięcy. Serio? Nigdy tego nie porównywałem. Uwielbiam Artillery. Możliwe, że jesteśmy "zespołem generacji Facebooka". Aktywnie udzielamy się w mediach społecznościowych. Czasami wymaga to od nas cierpliwości, ale dzięki temu udało nam się zachować aktywność w ciągu dwóch ostatnich lat, zamiast zniechęcać się uciążliwymi restrykcjami. Nasza koncertowa działalność była zakłócona, ale cały czas rozwijaliśmy Crisix. Napisaliśmy około dwudziestu nowych utworów. Na "Full HD" trafiło ich mniej, ale wydaliśmy wcześniej "Pizza E.P.". W międzyczasie czuliśmy, że koniecznie musimy być dostępni dla fanów.
Foto: Crisix
wiedział, że Crisix nagrało wcześniej coś lepszego niż "Full HD"? Cóż, odpowiedziałbym, że prawdopodobnie ma rację (śmiech). Oczywiście żartuję. Wiadomo, że każdy ma inny gust. My natomiast czujemy, że jest najlepszy. Czy dokładnie to samo myślałeś, gdy wydawałeś poprzednie krążki? Oczywiście, że tak (śmiech). Dlatego też podkreślam, że wszystkie zespoły zawsze tak mówią. Ale wiesz, próbując zachować obiektywny osąd, wychodzi mi, że naprawdę tak jest. Skąd wziął się tytuł "Full HD"? (śmiech) Zabawna historia. Od samego początku, ćwicząc granie nowych utworów, czuliśmy ich crossoverowy charakter. Szczególnie
130
CRISIX
Ech? Czy ja identyfikuję swoją generację jako "Dzieci Spotify'a"? Urodziłem się w 1986 roku i myślę, że moi rówieśnicy należeli jeszcze do grupy osób kolekcjonujących muzykę na fizycznych nośnikach (CD, kasety). Osobiście, jestem gdzieś pośrodku. Osoby nieco młodsze ode mnie w pełni korzystają z najnowszych technologii. Nie powiedziałbym o sobie "Genaracja Spotify'a" (śmiech). Wydając "Full HD" łączycie koncepcję zapisu muzyki na fizycznym nośniku z nowoczesnością poprzez dołączanie do CD okularów pozwalających zobaczyć okładkę w trójwymiarze. Zawsze staramy się robić coś fajnego z naszymi okładkami. Współpracowaliśmy z tym samym grafikiem, który opracował okładkę
Śpiewałeś nie tylko samemu dla Crisix, ale też wraz z niezliczoną liczbą zaproszonych innych thrashowych wokalistów (projekt "W.N.M. United"). Wśród nich znalazł się nawet sam Chuck Billy (Testament). O tak, bardzo nas to cieszy. Widziałem, że jemu również sprawiła ta współpraca wiele radości. Uważamy go za jednego z naszych najwspanialszych bohaterów. Zawsze podziwialiśmy Testament. Pamiętam, jak w wieku 1415 lat odkrywałem "Legacy" (1987), "The New World Order" (1988), "Souls Of Black" (1990) itp. Dwadzieścia lat później Chuck Billy pojawił się na naszym video. Absolutnie szalona, surrealistyczna sprawa. Jak widać, marzenia się spełniają. Pozostali zaproszeni goście to nasi bliscy przyjaciele z tej samej sceny. Uważamy, że tworzymy razem niesamowicie silną, nową scenę thrash metalową: