Zdaniem M. Czernego [2011, s.35-37], zaczerpnięte dane z literatury przedmiotu, potwierdzają tezę, że dziedzictwo kulturowe jest zjawiskiem ekonomicznym i częścią szerokiego systemu gospodarczego. Jest zarówno zasobem kultury, jak i zasobem gospodarki. Dziedzictwo kulturowe jest też postrzegane jako towar, dzięki któremu można rozwijać działalność gospodarczą, która przyczynia do wzrostu dochodów na poziomie lokalnym i ponadlokalnym. Jednak - jak wskazuje M. Czerny [2011, s.40-41] - poglądy na temat skali na jaką należy udostępniać obiekty dziedzictwa są podzielone. Przytacza on wypowiedź Romero Moragasa [2002, s. 99101], który wyróżnia dwie grupy osób wskazujących, na wykorzystanie dziedzictwa kulturowego. Do pierwszej grupy zalicza tzw. tradycjonalistów, którzy twierdzą, że: dziedzictwo ma wartość absolutną, dlatego powinna być chronione i rozpowszechniane przez działalność państwa lub innych organizacji w ograniczonym zakresie. Druga grupa osób to zwolennicy szerszego udostępniania i korzystania z obiektów dziedzictwa kulturowego, zwani są przez Romera Moragasa merkantylistami. Uważają oni że dziedzictwo nie ma jako takiej wartości, chyba że jest wybrane przez jakąś grupę społeczną, która działa w odpowiedzi na zapotrzebowanie społeczne i polityczne i to sprawia, że wybrane obiekty uznane są za dziedzictwo i cenione jako produkt „sprzedawalny za określoną cenę” na rynku. Dziedzictwo można bez końca tworzyć jako odpowiedź na popyt i oczekiwania społeczne. Należy je promować i zwiększyć jego urynkowienie. Dyskusja na temat korzyści wynikających z posiadania dziedzictwa i jego wykorzystania powinna toczyć się na szczeblu lokalnym. Natomiast mieszkańcy regionu powinni sami decydować o tym, czy w procesach rozwoju danego miejsca chcą wykorzystać obiekty dziedzictwa kulturowego czy też nie, oraz w jaki sposób proces ten powinien być kontrolowany [Czerny 2011, s.41]. Podsumowując, dziedzictwo kulturowe, które jako wartość najczęściej bezcenna powinna być chronione, co nie stoi w konflikcie z jego wykorzystaniem w tworzeniu interesujących produktów turystycznych. Produkty, te mogą być następnie z powodzeniem sprzedawane turystom krajowym i zagranicznym za określoną cenę, przynosząc konkretne dochody dla przedsiębiorców tworzących te produkty, pośredników, społeczności lokalnej i regionalnej. Natomiast turyści nabywający te produkty, otrzymują przede wszystkim korzyści niematerialne w postaci rozwoju osobowości, odpoczynku i uzyskaniu zadowolenia oraz satysfakcji.
4. Dziedzictwo kulturowe podstawą rozwoju turystyki kulturowej Termin „turystyka kulturowa” jest znany w teorii i praktyce turyzmu dopiero od około dwudziestu lat. Turystyka kulturowa była przedmiotem badań na uniwersytetach i wyższych uczelniach Wspólnoty Europejskiej już w drugiej połowie lat 80. XX w. Projekt badań nad turystyką kulturową rozpoczęło w 1991 r. Europejskie Stowarzyszenie na Rzecz Wychowania dla Turystyki i Czasu Wolnego (ATLAS). Wyniki wspólnych badań opublikowano w 1996 r. w dziele redagowanym przez G. Richardsa i Ch. J. Metelka z Uniwersytetu Stanowego Wisconsin South. Zdefiniowali oni turystykę kulturową jako formę turystyki „w której zainteresowanie podróżujących koncentrują się na bogatej przeszłości ludzi bądź obszarów, zachowanej i odzwierciedlonej w zabytkach, historycznych okolicach, tradycyjnej architekturze i rękodziełach” [Metelka 1990, s.41]. W polskiej, a także zagranicznej literaturze przedmiotu oraz niektórych dokumentach UE używa się czasami zamiennie terminów: „turystyka kulturowa” i „turystyka kulturalna”3. 3
Termin „turystyka kulturalna” używany jest m.in. na niektórych polskich uczelniach wyższych, a także w dokumentach na portalu www.businessandculture.wordpress.com i niektórych portalach samorządowych. Dziedzictwo kulturowe Kociewia a turystyka
19