Kilka punktów na mojej liście
5. pułapka humorku
Cosmopolitan totalnie powinien, zamiast robić testy Którą torebką jesteś, raczej klasyczna Hermes czy kuferkiem z h&m, mogłoby zrobić nam wszystkim quiz Jaki mechanizm obronny sobą prezentujesz i mówię Wam, kochani, że to byłaby bardzo ciekawa sprawa (ja jestem torebką Zuzi Górskiej, zwariowana klasyka oraz mechanizm obronny: humor i fantazjowanie). Pa m ię t a c i e m oż e h i s t o r ię o dziadku? Albo o mojej próbie znalezienia pracy, może niekoniecznie w klubie go-go? Ta pierwsza opowiada o dojrzałym mechanizmie obronnym, znaczy humorze. I ja naprawdę
wierzę bardzo mocno, że z poczuciem humoru czy dystansem żyje się zwyczajnie nieco łatwiej, problem w tym, że tak bardzo się w tym zapętliłam, bo nie wiem jak inaczej można z pogrzebu zrobić stand up. Zapętliłam się do tego stopnia, że gdy jeden z moich bliskich znajomych zwierzał się ze sprawy poważnej i przykrej, ja czułam gniecenie w klatce piersiowej, a gdy przestał nie mogłam znieść ciszy i czułam, że się w nią zapadam, więc zaczęłam mówić i mówiłam dużo, szybko i śmiesznie, żeby tylko coś brzęczało w tym pokoju i rezonowało w tym tuż obok, aż moja przyjaciółka przerwała mi, mówiąc: Nie wszyscy uciekamy tu od problemów w żarty, więc słuchaj…
43