Przegląd Wielkopolski 2020 4

Page 33

Przegląd Wielkopolski ● 2020 ● 4(130)

Sławomir Pietras

Długa droga w służbie muzyce Wszystko zaczęło się na podwórcu Studium Wojskowego między Wydziałem Prawa a Collegium Minus UAM. Podczas przerwy na papierosa Zdzisław Dworzecki, kolega z roku, spytał mnie: ‒ Co robisz wieczorem? – Idę do Opery na Kniazia Igora – odpowiedziałem niepewnie, aby nie wyjść na dziwaka. – O, to świetnie – wykrzyknął niespodziewanie. – Jak byłem w szkole podstawowej, zabrała mnie na to przedstawienie babcia. Było tam dużo baletu, wielkich dekoracji, chóru i głośnych śpiewów. Moi dziadkowie pochodzili z Rosji. Babcia wychowała się w Carskim Siole. Podczas spektaklu co chwilę ocierała łzy wzruszenia. Wiesz, pójdę dzisiaj z tobą jeszcze raz na tego Kniazia Igora! I poszedł. Było to jakoś tak w październiku 1963 roku. Wtedy zaczęła się nasza przyjaźń, która przetrwała studia, moje dyrektorowanie w Estradzie Poznańskiej, Operze i Operetce we Wrocławiu, potem w Polskim Teatrze Tańca i wszystkich trzech Teatrach Wielkich. On – zaczynał najpierw w poznańskim magistracie, Wielkopolskim Towarzystwie Kulturalnym, Towarzystwie im. Henryka Wieniawskiego i poznańskiej Filharmonii, z której to odszedł w tragicznych okolicznościach, mając zaledwie 52 lata. Najpierw jednak założyliśmy Towarzystwo Przyjaciół Opery. Dokładnie 18 listopada 1963 roku na spotkanie ze studentami do klubu „Od nowa” przy ulicy Wielkiej przyszedł Robert Satanowski. Wysłuchawszy tego, co do nas mówił, a zebrało się nas sporo, widząc, jak się zabiera za kształtowanie oblicza Opery Poznańskiej i liczy na aktywność studenckiej widowni, postanowiliśmy przystąpić do organizowania Towarzystwa Przyjaciół Opery. Rzecz charakterystyczna, że w naszym gronie na tym spotkaniu poza studentami Uniwersytetu, kolegami z Akademii Medycznej, Politechniki, Wyższej szkoły Ekonomicznej,

a nawet Rolniczej w ogóle nie było śpiewaków i muzyków studiujących w ówczesnej Wyższej Szkole Muzycznej. Tak też działo się podczas spotkań klubowych, koncertów kameralnych, operomontarzy (co za okropne słowo!), dyskusji popremierowych i recitali wokalnych, które organizowaliśmy regularnie co miesiąc w „Od nowie”, ale wkrótce również w „Nurcie”, „Pod Maskami”, „Eskulapie”, „Aspirynce”, „Ciciborze” i „Bratniaku”, jako że nasza inicjatywa niespodziewanie padła na podatny grunt, okazała się atrakcyjna i zaowocowała w szczytowym okresie działania liczbą wydanych 1007 legitymacji członkowskich TPO z opłaconymi składkami, dając każdemu prawo do zniżki na bilety wstępu w kasie operowej. Korzystaliśmy z tego przywileju hojnie, często bywając na codziennych spektaklach oraz organizując premiery studenckie, po których odbywały się pasjonujące dyskusje klubowe. Zwłaszcza po Katarzynie Izmaiłowej Szostakowicza, Szkole żon Liebermana, Axurze, królu Ormuz Salieriego, Tannhäuserze Wagnera czy kolejnych baletach Conrada Drzewieckiego. Agitację za przynależnością do studenckiego bractwa operowego w akademikach na Dożynkowej prowadziłem ja, stojąc na czele licznej prawniczej „bojówki”, bo tam mieszkaliśmy wszyscy w bloku B. Dworzecki mobilizował głównie swoich dawnych kolegów z liceów poznańskich, jako że wychował się i mieszkał na Dębcu. Wkrótce dołączyła do nas Jola Kapitańczyk działająca na Politechnice, Przemysław Orwat z Akademii Medycznej i wreszcie Japas Szumański, który funkcjonował dosłownie wszędzie, ale studiował w Wyższej Szkole Rolniczej, oraz Hanna Suchocka z naszego Wydziału Prawa, już wtedy sumienna melomanka niewiedząca, że w przyszłości zostanie premierem. 31


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook

Articles inside

Wacław Oszajca Spotkanie na moście rozstań

5min
pages 80-82

Zenon Laskowik Aleksander Gołębiowski

1min
page 79

Jacek Głomb O potrzebie „Raczakoteki

5min
pages 73-75

Kazimierz Swędrzyński Moje wspomnienia o Stanisławie Opieli

1min
page 78

Tomasz Mizerkiewicz Laudacja na uroczystości wręczenia Lechowi Raczakowi medalu UAMAlumno Bene Merenti

7min
pages 69-72

Lech Raczak Kilka słów o sobie, Mieliśmy wtedy po 22 lata... Transkrypcja, Podróże przez sny i powroty

7min
pages 65-68

Marek Bykowski Mój Poznań

11min
pages 60-64

Filip Bajon Bajka

1min
page 56

Alina Brzóstowska Nauka i relaks studentów filologii klasycznej

4min
pages 57-58

Leon Sylverberg „Aspirynka

1min
page 59

Krzysztof Jaślar Niewygłoszone wystąpienie

8min
pages 52-55

Anna Budzyńska-Cicha, Danuta Dolacka-Kledzik, Małgorzata Czerniak-Disterheft, Ruta Zylberberg-Kraus Ten nasz dobry rocznik 1964-1969

10min
pages 47-51

Ferdynand Szafrański …i tak to się zaczęło

23min
pages 22-32

Wacław Strykowski Wspaniałe lata sześćdziesiąte XX wieku: Klub i Studencki Teatr „Nurt

11min
pages 41-46

Ryszard Ławniczak Studenckie Stowarzyszenie Przyjaciół ONZ

5min
pages 38-40

Tomasz Szymański Teatr Ósmego Dnia początki

4min
pages 36-37

transformacje, kontestacje (część I: do Marca 1968) „Chłopak z Zaniemyśla” wywiad Piotra Bojarskiego ze Stefanem Mroczkowskim

18min
pages 14-21

Sławomir Pietras Długa droga w służbie muzyce

5min
pages 33-35

Izabela Skórzyńska, Justyna Budzińska Życie studenckie 1945-1989.Adaptacje

14min
pages 7-13

Zbigniew Theus Mosty wspomnień, mosty rozstań

3min
pages 5-6
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.