LITURGIA
FOT. PIXABAY.COM
Liturgia rodząca Kościół Marcin Drąg OFMConv
Żyjemy w czasach, w których często mówi się o kryzysie Kościoła, pustych świątyniach, coraz mniejszej liczbie wiernych, aktach apostazji. Wielu tego typu tez nie można podważyć. Jednak czy Kościół jest rzeczywiście coraz mniejszy? Czy Ciało Chrystusa się kurczy? A może jest odwrotnie? Może wspólnota uczniów Mistrza z Nazaretu staje się ciągle coraz większa? Tak! Jeśli tylko spojrzymy na nią przez pryzmat liturgii a nie statystyk.
100
K
ościół istnieje dzięki zbawczemu działaniu Boga i uzdolnieniu człowieka do odpowiedzi na interwencje Stwórcy. To współdziałanie nazywamy liturgią. Sobór Watykański II określił, że jest liturgia będąca działaniem Chrystusa-Kapłana i Jego Ciała, czyli Kościoła, jest czynnością w najwyższym stopniu świętą, której skuteczności z tego samego tytułu i w tym samym stopniu nie posiada żadna inna czynność Kościoła (SC7). Kościół istnieje dzięki liturgii, a liturgia dzięki temu, że jest sprawowana przez Kościół, rozumiany jako Ciało Chrystusa. Te dwie rzeczywistości są nierozłączne. W liturgii realizuje się płodność Kościoła, który nieustannie rodzi nowych członków i wydoskonala nowonarodzonych. Spróbujmy się przyjrzeć tej tajemnicy na podstawie kilku refleksji opartych o dwie grupy sakramentów: wtajemniczenia chrześcijańskiego i stanowiących posługę wobec wspólnoty.