PÓŁKA NOWOŚCI WYDAWNICTWO UJ Maciej Kazimierz Sarbiewski Signa siderum – Gwiezdne znaki Antologia stanowi zbiór przekładów 56 pieśni Macieja Kazimierza Sarbiewskiego (1595–1640). Mistrzostwo w imitacji stylu antycznych autorów, zwłaszcza Horacego, połączone z niezwykle żywą wyobraźnią poetycką i estetyką „niezgodnej zgodności” wzbudziło zainteresowanie lirykami Sarbiewskiego niemal w całej ówczesnej Europie. W krótkim czasie stały się one przedmiotem naśladowania. W poezji „sarmackiego Horacego” pojawiają się często rozważania o szczęściu, wartości milczenia, dobrej sławie, ulotności życia, marności świata, bogactwach ducha i pragnieniu nieśmiertelności. Sarbiewski wierzył, że poezja rozświetlona gwiezdnymi znakami może wstrzymywać przemijanie świata. Gwiazdy są bowiem figurami nieśmiertelności, wiekuistej sławy, niewysłowionego piękna, niebiańskiej ojczyzny, całonocnego czuwania. Nic więc dziwnego, że poeta często zwracał swe oczy w stronę gwiaździstych niebios, poszukując inspiracji rozpalającej wyobraźnię i ożywiającej inwencję językową. Gwiazdy mogą rozjaśniać złocistym blaskiem tekstowe niebo, tworzyć konstelacje świetlistych znaczeń, wydobywać z mroku i cienia bohaterów lirycznych, a także samego autora. I jeśli nawet ich migoczące wyraźnie światło dociera do nas rozproszone w przekładzie, nigdy całkiem nie znika. Wojciech Ryczek Umberto Eco Prawie to samo. O doświadczeniu przekładu Książka powstała jako owoc wykładów i seminariów o tematyce przekładowej, prowadzonych przez autora pod koniec lat 90. XX wieku w Toronto, Oksfordzie oraz na Uniwersytecie Bolońskim, i w dużej mierze zachowuje styl swobodnej konwersacji. Umberto Eco, podejmując w poszczególnych rozdziałach zagadnienia teoretyczne, zawsze wychodzi od konkretnych doświadczeń, które były jego udziałem jako redaktora cudzych przekładów, jako tłumacza i jako pisarza współpracującego z tłumaczami jego książek. Autor na wstępie stawia pytanie będące osią jego rozważań: co znaczy tłumaczyć?, na które od razu odpowiada: to znaczy powiedzieć prawie to samo. Wydaje się, że głównym problemem jest owo prawie, ale wątpliwości jest wiele, również co do natury rzeczy tłumaczonej oraz istoty tego samego. Co powinien odwzorować tłumacz z przekładanego tekstu? Powierzchniową tkankę leksykalno-syntaktyczną? To chyba zbyt łatwe, a może zbyt trudne? Zobaczymy...
118
ALMA MATER nr 224
Magdalena Pycińska Praktykowanie narodu. Palestyńska praktyka doświadczenia narodowego do czasu powstania Palestyńskiej Autonomii Narodowej Chociaż napisano już wiele opracowań poświęconych tak zwanej kwestii palestyńskiej, Magdalena Pycińska znalazła przestrzeń do badań, które dotychczas były rzadko podejmowane, zwłaszcza w polskim piśmiennictwie naukowym. Niniejsza publikacja wykracza poza dominujący w analizach konfliktów bliskowschodnich paradygmat oparty na ujęciu politologicznym. Jest w istocie interdyscyplinarna w pozytywnym tego słowa znaczeniu, a podjęta próba zbadania procesów kształtowania nowoczesnej tożsamości narodowej wśród Palestyńczyków zasługuje na uznanie. Autorka wykorzystała wiele źródeł, które umożliwiły ukazanie procesu powstawania palestyńskiej tożsamości narodowej w konsekwencji przemian politycznych, społecznych, kulturowo-religijnych czy gospodarczych. Sięgnęła do wspomnień, pamiętników, literatury, dokumentów prawnych i politycznych, a także opracowań o charakterze analitycznym. To wszystko sprawia, że książka łączy w sobie badania z zakresu socjologii, nauk o kulturze, religioznawstwa oraz nauk o polityce. Pojawiają się również elementy psychologii (przemiany świadomości społecznej), nauk prawnych (choćby kwestia obywatelstwa w Mandacie Palestyny) czy ekonomicznych. Wiesław Lizak
Michael Booth Japonia, Chiny i Korea. O ludziach skłóconych na śmierć i życie Japończycy, Koreańczycy i Chińczycy nie tylko ze sobą sąsiadują, ale też należą do jednej wielkiej konfucjańskiej rodziny. W sferze kulturowej łączy ich bardzo wiele, a przyjazne stosunki mogą im przynieść mnóstwo korzyści. Dlaczego więc pałają do siebie taką nienawiścią? Michael Booth, dziennikarz i autor wielu bestsellerów, rusza w podróż po Azji Wschodniej, by zbadać przyczyny wzajemnej wrogości trzech azjatyckich tygrysów. Okazuje się, że źródłem konfliktu może być wszystko: przynależność terytorialna wysp, wojenna historia, kontrowersyjne pomniki, eskalacja zbrojeń, a nawet... zła dekoracja deseru. Japonia, Chiny i Korea... to barwna, sugestywna i niezwykle zabawna książka, będąca połączeniem relacji z podróży z zarysem historii i polityki tamtego regionu. Dwa tygrysy nie mogą mieszkać na tej samej górze – mówi wschodnie przysłowie. I okazuje się, że jest w nim sporo prawdy.