24. Historia o zegarze53, cyfry elektroniczne Temat ten można realizować, wykorzystując dramę narracyjną. Nauczyciel czyta tekst, a chętni uczniowie włączają się do odgrywania ról. Można również tworzyć sceny dialogowe, w których dzieci będą używały języka Królowej Matematyki. Liczby poprosiły Matematykę, aby pozwoliła im mierzyć czas na Osiedlu Czasu. Królowa ciągle dawała im wskazówki: najpierw miały obserwować wędrówkę Słońca po niebie od wschodu do zachodu. Liczby zauważyły, że czas to rytm: najpierw noc, północ, świt, rano, przedpołudnie, południe, popołudnie, wieczór i znowu noc. Postanowiły ustawić się w taki właśnie sposób. Nie wiedziały jednak, ile z nich może się zmieścić w takiej miarce, a ważne było, żeby nie zajmowały wiele miejsca. Potrzebowały kolejnej wskazówki. Była nią informacja, że od północy do kolejnej północy w miarce mieszczą się 24 godziny. Liczby były zachwycone i błyskawicznie się ustawiły jedna za drugą w równych odległościach. Królowa dała im masywną wskazówkę, by przesuwały się po miarce razem ze Słońcem. To okazało się dla nich zbyt trudne, zwłaszcza wieczorem i w nocy. Potrzebowały więc pomocy kogoś, kto pomógłby im wędrować po miarce. Otrzymały kolejną wskazówkę, nieco cieńszą i dłuższą, aby była widoczna. Ona również nie radziła sobie z rytmem i ciągle się myliła – nie była więc wsparciem dla swojej koleżanki. Nagle Królowa zaczęła wystukiwać rytm czasu, czyli upływające sekundy (tu można wspólnie z dziećmi liczyć je lub wygrywać na instrumentach perkusyjnych) i wręczyła dzieciom najcieńszą wskazówkę, która poruszała się zgodnie z jej rytmem. Szybko okazało się, że kiedy wracała na początek miarki, gubiła kawałek czasu, mimo że bardzo się starała. Liczby postanowiły to zmienić i ustawiły się w kole od 1 do 24. To była ogromna miarka. Należało ją zmniejszyć, więc stanęły kolejno w dwóch kołach, tworząc pary: 1 z 13, 2 z 14 itd. na tarczy w kształcie koła. Żeby było sprawiedliwie, pomiędzy sobą odmierzyły po 5 przystanków. Wskazówki połączyły się w środku i zaczęły współpracować. Ustaliły, że gdy najcieńsza obiegnie tarczę, ta średnia przesunie się o jeden przystanek. Jak średnia dobiegnie do miejsca startu, to dopiero ta największa wskaże kolejną godzinę. Po przedstawieniu uczniom opowieści należy ją odegrać, angażując ich do ról liczb ustawionych co 5 przystanków (zaznaczonych taśmą malarską) i ról wskazówek. W środku na dywanie stoi uczeń, który trzyma trzy wskazówki, czyli taśmę różnej grubości i długości. Na końcu taśmy stoją dzieci, które przesuwają się na określony przystanek. Liczby głośno odmierzają rytm. Okazuje się, że liczą do 60 i znowu wszystko zaczyna się na nowo. Wskazówka średnia przesuwa się po jednym obiegnięciu najcieńszej. Uczniowie wyciągają wnioski po wielokrotnym wyliczeniu upływających sekund. Gong wybija pełną godzinę na bębenku. Kiedy liczby na siebie spojrzały, okazało się, że 12 i 24 patrzy na 6 i 18, a 9 i 21 na 3 i 15. Scenariusz dostępny na Zintegrowanej Platformie Edukacyjnej MEiN, https://epodreczniki.pl/a/program-ze-scenariuszami-do-edukacji-wczesnoszkolnej-2/DaXPSLeIq [dostęp: 20 grudnia 2020]. 53
91