RECENZJE
GRY
Tytuł tej gry brzmi jakby znajomo… „Elden Ring“, „Dark Souls“... „Eldest Souls“! Przypadek? Nie sądzę! Również opis na Steamie mówi o boss rushu w stylu serii „Souls“, czyli coś musi być na rzeczy, prawda? Rzecz w tym, że nie do końca, a w samym omawianym tytule nie ma nawet żadnych dusz. To stworzony przez „Fallen Flag Studio“ pixelartowy indyk z akcją przedstawioną w rzucie izometrycznym, który ma wiele wspólnego, ale z „Titan Souls“. ~Cahan
powiedzieć. O co chodzi w zakończeniach, poza tym, że większość z nich to jakaś odmiana apokalipsy – też trudno powiedzieć. Lore poznajemy z notatek i paru ubogich dialogów z nieciekawymi NPC. Nijak ma się to do bogactwa, które oferują gry z serii „Souls“. „Eldest Souls“ mogłoby zmienić nazwę na „Kill All Bosses“ i niczego by to nie zmieniło, bo ci wszyscy przeciwnicy nie budzą żadnych emocji, które wynikałyby z czegoś innego niż sama walka, a questy polegają na przyniesieniu przedmiotu jakiejś postaci.
Fabuła jest pretekstowa i krótka: kiedyś bogowie i ludzie żyli w prawie że harmonii, ale Zdrajca przekonał bogów, że ludzie się na nich czają, ci zaczęli wielki wyzysk ludzkości™, więc ludzie ich uwięzili w Cytadeli. Ale źle się dzieje, pola schną, krowy mleka nie dają, świat umiera i tylko my i nasz miecz z Obsydianu, który spadł z Księżyca (tak jak bogowie i ludzie), możemy zabić bogów i uratować świat. Czemu to ma coś zmienić, trudno
Sam świat również nieco cierpi na tym, że gra jest boss rushem, bo mapa jest zwyczajnie duża i pusta. Ma milion zakamarków, w których zazwyczaj nic się nie kryje, a niemal wszystkie znajdźki są w sumie gdzieś na widoku. Dlatego nie wiem, po co ona w ogóle istnieje. Jest ładna, ma parę wyzwań wynikających z otoczenia, które jedyne co robią, to irytują. Są też porozrzucane checkpointy, pomiędzy którymi można się teleportować. Ale spokojnie, jeśli zginiemy na bossie, to możemy od razu wrócić do walki z nim, nie trzeba gdzieś biegać, tylko w takim razie… Po co to wszystko? Zastanawiam się, czy „Eldest Souls“ po prostu nie miało być pierwotnie dużo ambitniejszą grą, a potem ktoś zmienił zdanie i zrobił to, co najważniejsze, czyli walki z bossami, a całą resztę wywalił. A jak wypadają ci niemilcy? W całej grze jest ich dziewięciu, mogę też z ręką na sercu powiedzieć, że mają ciekawe i ładne projekty, same starcia są
22