KULINARIA LOVECRAFT
TWÓRCZOŚĆ GRY
Gdy
Lovecraft już miał za sobą młodzieńcze załamanie nerwowe, a przyjaciele namówili go, by kontynuował pisanie, stworzył „Dagona“ – dość krótkie i proste opowiadanie o człowieku, który, uciekając z zajętego przez Niemców okrętu, odnajduje tajemniczą wyspę (albo raczej – ona odnajduje jego), na której odkrywa coś straszliwego. Ot, klimatyczna próbka umiejętności, którą przeczytałem i zapomniałem… aż do momentu, gdy wskoczyła na Steamie, i to kompletnie za darmo. ~Ghatorr Pojawienie się komputerowego „Dagona“ można porównać do jego krótkiego występu w samym opowiadaniu – znienacka wychylił łeb, zaskakując wszystkich, i pozostawił po sobie piorunujące wrażenie. W chwili, gdy piszę ten tekst, pozycja ma na Steamie ponad 5600 pozytywnych opinii i tylko 185 negatywnych. Całkiem nieźle jak na studio, które do tej pory miało w portfolio tylko symulator łowienia. Przejście gry zajmuje jakieś 30–40 minut… choć określenie „gra“ może nie jest do końca dokładne. Interaktywność jest ograniczona do rozglądania się i klikania albo na przycisk przejścia do kolejnej planszy, albo na któryś z obiektów kryjących ciekawostki na temat Lovecrafta, jego twórczości albo ery, w której napisano to opowiadanie. Poza tym tylko słuchamy narratora i podziwiamy widoki. Czy to źle? Absolutnie nie.
Gdyby któryś z elementów wypadł kiepsko, to otrzymalibyśmy katastrofę, o której by szybko zapomniano. Na szczęście tak nie jest – od grafiki po głos lektora, wszystko wypadło świetnie. „Dagon“ wprost ocieka klimatem i to bez tanich sztuczek. Scena, w której bohater budzi się na wynurzonej z morza wyspie pełnej bezradnych, acz przerażających stworów z głębin wzbudziła we mnie poczucie nierealności, a każdemu (oskryptowanemu) krokowi, jaki wykonywał, towarzyszył obrzydliwy dźwięk mlaskania butów o błoto. Sporo wysiłku włożono też w ciekawostki – łatwo je znaleźć (tylko jedną przeoczyłem przy pierwszym przejściu, a i to dlatego, że jestem pierdołą) i można się z nich wiele nauczyć. Huńska mowa, podejście do morfiny, poglądy Lovecrafta na temat nauki… Aż mi szkoda, że nie podano źródeł, jestem szczególnie ciekawy wzmianki o pracy w marketingu.
Pół godzinki, za darmo… Brać i grać!
65 65