HMP 80 KKs Priest

Page 42

Bez możliwości oddzielenia tego co jest prawdą a co fikcją Vulture to pewna nikomu nieznana kapela, która wcale nie inspiruje się horrorami. Nie no dobra, większość zapewne zna tę speed metalową kapelę z Niemiec, która miała na swoim koncie naprawdę dobrze (w mojej subiektywnej ocenie) brzmiące albumy, wraz z trochę niedocenianym "Ghastly Waves & Battered Graves" na czele. O tym albumie w kontekście niedawno wydanego "Dealin' Death" i o samym najnowszym albumie opowie nam basista zespołu, Andreas, znany też jako A. Axetinctör. Również pogadamy trochę o grozie w kulturze wszelakiej, od muzyki zespołu, przez filmy a na literaturze skończywszy. Nie przedłużając... HMP: Cześć! Czy powiedzenie, że jesteście kapelą, która uwielbia tworzyć muzykę inspirowaną grozą (w obojętnie jakiej postaci) to niedomówienie? Andreas: Cześć! Mówienie, że my jesteśmy tym jedynym zespołem to przesada. Szczególnie, że historie grozy były inspiracją dla rocka i heavy metalu od samego początku. Jednak tak, uwielbiamy wchodzić głęboko w te tematy i wprowadzać ich atmosferę do naszych utworów. Czy spodziewaliście się, że "Ghastly Waves & Battered Graves" będzie tak cholernie dobre? Cieszę się, że się podobało (śmiech)! "Ghastly Waves..." było dla nas naprawdę dziwnym przypadkiem. Część zdawała się naprawdę lu-

czymś, co definiuje uczucie i momentum danego czasu, dźwiękowa migawka, że tak powiem (śmiech). Tak więc moja obiektywna opinia może się z czasem zmienić, jednak za parę lat lub dekad ponownie z chęcią włączę ten album i wrócę do lat 2018/2019. Nie miałbyś nic przeciwko porównaniu procesu tworzenia "Dealin' Death" do czasów, w których pracowaliście nad poprzednim albumem? Jaka była najbardziej oczywista zmiana, którą zauważyliście podczas waszej pracy? Największą zmianą było to, że proces pisania był lepiej rozłożony w czasie. Kiedy wydawaliśmy "Ghastly Waves...", to mieliśmy już trzy gotowe utwory na "Dealin' Death". To pozwoliło nam ostrożniej rozwijać pomysły, unikać

miałbyś porównać wasz "Dealin' Death" do obu, to któremu albumowi byłoby bliżej? Nie jest sekretem, że wczesne wydawnictwa Dark Angel miały na nas ogromny wpływ, jednak sądzę, że oba albumy miały naprawdę różny "smak", jeżeli pozwolisz, że tak ujmę. "Darkness Descends" jest brutalnym wpierdolem od początku do końca. Jak całkowity szaleniec, który łomem łupie Ci czaszkę. "Dealin' Death" jednak jest trochę bardziej delikatne. Najpierw wabi Cię różnymi zachętami, nim wbije Ci nóż pomiędzy żebra (śmiech). "Darkness Descends" wciąż jest moim zdaniem niedoceniane. Każdy zna, ba, a nawet pies każdego zna "Reign in Blood" lub chociaż parę kawałków, ale tylko część z nich wie o Dark Angel, szczególnie jeśli mówimy o niedzielnych fanach muzyki ciężkiej. Sądzę, że to po prostu kwestia tego, że "Reign in Blood" jest bardziej dostępne oraz ogólnie łatwiej je zapamiętać. Spróbuj zaśpiewać refren z "Reign in Blood", kiedy będziesz zgonował na imprezie, a potem zrób to samo z "Darkness Descends". Oba nagrania są bardzo ważne, jednak "Darkness Descends" jest trochę bliżej nas, ze względu na jego mroczną atmosferę. Zobaczyłem jedno zestawienie (choć już nie pamiętam gdzie), że wasz kawałek "Malicious Souls" brzmi podobnie do "Shotgun Justice" Razora, jednak tego z Sheepdogiem. Nie do końca jestem pewien tego po przesłuchaniu reszty albumu, ale jest to całkiem możliwe. Spotkałeś podobne porównanie? Zgodziłbyś się z nim? Oczywiście, że są takie porównania, takie jak te w komentarzach na mediach społecznościowych takich jak Youtube, Facebook czy innych. Z jednej strony bycie porównanym do dużych nazw w gatunku to komplement, z drugiej, część z nich jest trochę przesadzona. Wiele osób pisze, że słyszą dużo Venom w Vulture, porównując nawet nas brzmieniowo i nie mogę zrozumieć, dlaczego to robią.

Foto: Lea Heindl

bić ten album, inni niespecjalnie. Myśląc o tym z pewnej perspektywy czasu, czujemy, że na tym krążku za bardzo przekombinowaliśmy i przesadziliśmy. Ponieważ okres, w którym pisaliśmy, był napięty, nie byliśmy w stanie zająć się niektórymi pomysłami na tyle długo, by odpowiednio je zmaterializować. W taki sposób, by uzyskać efekt, którego oczekiwaliśmy. Czy jest coś, co byś zmienił na tej płycie? Tak naprawdę to nie. Być może brzmienie mogłoby mieć trochę mniej opóźnienia, niektóre utwory mogłyby być tu i owdzie trochę przycięte, jednak zasadniczo, dla mnie album jest

42

VULTURE

rzeczy, które nie działały na poprzednich albumach, jak i pokazywać mocniej te, które się sprawdziły. Poza tym współpraca w zespole była bardziej dynamiczna, prowadziła do świetnego wkładu wszystkich muzyków, ogólnie rzecz biorąc był to bardzo kreatywny okres pracy. Czy ktoś w jakiś sposób pomylił wasz album z "Darkness Descends"? Ja bym mógł, gdyby ktoś użył pewnego skrótu. Wygląda troszkę, jak wasz hołd dla Dark Angel. Swoją drogą, czy powiedziałbyś, że "Darkness Descends" był trochę w cieniu "Reign in Blood"? Jeśli

"Gorgon" w pewien sposób jest podobne tematycznie do waszego utworu "Tyrantula" z poprzedniego albumu. W obu mamy potwora oraz straszne otoczenie opisane w tekście. Czy dodanie tego utworu było czymś w stylu: "tak, musimy mieć ten motyw" czy raczej było to: "tak, lubię ten motyw, dodajmy go"? W pewien sposób masz rację, jednak sposób, w który dotarliśmy do konkluzji były trochę inny. Jeśli chodzi o "Gorgon" to mieliśmy ten podstawowy pomysł utworu o Meduzie, więc musieliśmy wybrać pasujący tytuł. Potem dodałem tekst o raczej pechowym poprzedniku Perseusza (śmiech). Jeśli chodzi o "Tyrantule", to zarówno tytuł jak i tekst były ostatnimi brakującymi kawałkami "Ghastly Waves...", byliśmy totalnie bez pomysłów, więc nie


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook

Articles inside

Judas Priest

16min
pages 151-153

U.D.O

12min
pages 146-147

Kiko Shred

9min
pages 142-143

Rhabstallion

11min
pages 144-145

The Mighty One

13min
pages 148-150

Todd Michael Hall

10min
pages 140-141

Spirit Adrift

4min
page 137

Astrakhan

9min
pages 134-135

Astrakhan

9min
pages 132-133

Lee Aaron

9min
pages 138-139

Teramaze

3min
page 136

Pale Mannequin

12min
pages 130-131

Ian Parry

12min
pages 127-129

HellHaven

15min
pages 124-126

Saratan

13min
pages 120-123

Desaster

8min
pages 116-117

Nocturnal

11min
pages 118-119

Evil

4min
page 114

BloodBound

5min
pages 112-113

Hellcrash

3min
page 115

Hammer King

7min
pages 110-111

Rebellion

7min
pages 108-109

Paladine

9min
pages 106-107

Slabber

7min
pages 102-103

Ibridoma

7min
pages 98-99

Aeonblack

8min
pages 104-105

Evilizers

5min
pages 100-101

Deathblow

8min
pages 94-95

March In Arms

7min
pages 96-97

Eradicator

7min
pages 92-93

Paranorm

8min
pages 90-91

Cryptosis

6min
pages 88-89

Godslave

15min
pages 84-86

Enforced

3min
page 87

Anahata

11min
pages 82-83

Wheel

6min
pages 80-81

Scald

17min
pages 76-79

Parish

8min
pages 74-75

Blazon Rite

3min
page 73

Heavy Sentence

4min
page 72

Antioch

7min
pages 70-71

Gypsy’s Kiss

8min
pages 66-67

Eisenhand

10min
pages 68-69

Entierro

6min
pages 62-63

Breathless

8min
pages 64-65

Illusory

9min
pages 60-61

Distant Past

8min
pages 58-59

Lycanthro

9min
pages 54-55

Dark Arena

8min
pages 56-57

Sommo Inquisitore

8min
pages 52-53

Pharaoh

10min
pages 50-51

Militia

5min
pages 48-49

Crisix

10min
pages 46-47

Killing

10min
pages 44-45

Witch Cross

5min
page 39

Vulture

8min
pages 42-43

Space Chaser

7min
pages 40-41

Miecz Wikinga

13min
pages 36-38

Fate’s Hand

4min
pages 34-35

Doro

22min
pages 28-31

Herman Frank

9min
pages 32-33

Gamma Ray

8min
pages 26-27

Evile

9min
pages 20-21

Axel Rudi Pell

9min
pages 24-25

Rage

10min
pages 22-23

Mordred

4min
page 19

Flotsam & Jetsam

4min
page 18

Dee Snider

8min
pages 10-11

Destruction

15min
pages 12-15

Sodom

6min
pages 16-17

KK’s Priest

9min
pages 4-5

Intro

6min
page 3

Cirith Ungol

10min
pages 8-9

Running Wild

10min
pages 6-7
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.