Paul Konjicija pokazuje światu, na co go stać Najbardziej niedocenianego US power metalowego gitarzysty, Paula Konjicija, nie ma już wśród nas na tym poapokaliptycznym świecie. Na zawsze pozostanie wszak jego muzyka i już wiadomo, że jego spuścizna jest kontynuowana. Na nowym, pośmiertnie wydanym albumie Dark Arena "Worlds Of Horror" pokazuje on światu, na co naprawdę go stać, ponieważ to on zagrał na nim niemal wszystkie partie gitar oraz basu. Zarazem, mamy do czynienia z powrotem Dark Areny, ponieważ ich stały wokalista Juan Ricardo nagrywa już następny album z premierowym materiałem i z ekscytacją patrzy w przyszłość. HMP: Cześć. Co dzieje się obecnie w świecie Dark Arena? Juan Ricardo: Witam i pozdrawiam wszystkich wspaniałych fanów Dark Arena z Polski. W tej chwili, Dark Arena rozpoczęła nagrywanie albumu powrotnego na podstawie muzyki, nad którą pracowałem wraz z Paulem Konjicija (gitarzysta i lider Dark Arena - przyp. red.), zanim Paul umarł. Działamy w składzie: gitarzysta Allan Marcus, basista Ryan Tyndal, klawiszowiec Ron George, perkusista Ewell Tyler Martin i ja na wokalu. A więc,
czyła nas przyjaźń trwająca ponad 20 lat. Ale czy nie doszło w pewnym momencie do Twojego odejścia z Dark Areny? Ponoć Brian Allen zastąpił Ciebie na chwilę w 2017 roku. Cóż... Koncertowałem wówczas po Europie z zespołami Sunless Sky i Wretch, przez co nie byłem dostępny, gdy Paul zaproponował nagrywanie nowego albumu Dark Arena. To prawda, aczkolwiek nigdy oficjalnie nie opuściłem Dark Areny ani nie zostałem wykopany... Po wydaniu LP "Ode To The Ancients" (2012),
go, żeby poszedł do Pure Steel - w ten sposób nagrywaliśmy album jako nowozakontraktowany zespół. Chcieliśmy najpierw wznowić nasz debiut "Alien Factor" (2006), a dopiero po nim wydać nowy krążek. Niestety, Paul zmarł zanim do tego doszło. To smutna a zarazem ironiczna tragedia, biorąc pod uwagę, jak bardzo był podekscytowany przyszłymi planami. Gratulacje za zawartość "Worlds Of Horror". Czy nagrywaliście go we wspomnianym wcześniej składzie, czy może ktoś inny przewinął się przez Dark Arenę w okolicach 2018 roku? Dziękuję! "Tall" Paul Konjicija nagrał niemal wszystkie partie gitary i basu na "Worlds Of Horror", za wyjątkiem kilku solówek w gościnnym wykonaniu Mike G. Natomiast na perkusji i na klawiszach grał Noah Buchanan, gościnnie wspomagany w utworze "Anunnaki Arise" przez Ewella Tylera Martina (bębniarza Sunless Sky). Ja śpiewałem, z tym że moja córka Mylie "Karma" Gorman dołączyła do mnie w numerze "Abandoned". OK, to kompletnie inna ekipa. Czujesz, że Wasz obecny skład jest kompletny, czy może szukacie jeszcze dodatkowej osoby? W tej chwili nie szukamy. "Worlds of Horror" oraz ten drugi album, nad którym już rozpoczęliśmy pracę, uważamy za nasze właściwe płyty powrotne. Mamy mocny line-up złożony z ekstremalnie utalentowanych muzyków, podekscytowanych wizją przyszłości... Ale, oczywiście, interesuje mnie poznawanie wspaniałych muzyków i zawsze rozglądam się za młodymi talentami.
Foto: Dark Aaron
zdecydowanie tak, ukaże się jeszcze przynajmniej jeden album Dark Areny, a w dodatku Pure Steel planuje wznowienia naszych wcześniejszych longplay'ów. Przyjmij proszę kondolencje dla Paul'a Konjicija, który zapadł na śpiączkę cukrzycową. Jak go wspominasz jako muzyka i przyjaciela? "Tall" Paul był bez wątpienia jedną z najbardziej kreatywnych osób, jakie kiedykolwiek spotkałem, oraz niesamowitym przyjacielem. Podobnie jak ja, miewał tendencje do perfekcjonizmu, co pozytywnie wpływało na naszą współpracę. Pamiętam, że gdy spotkaliśmy się w latach osiemdziesiątych, Paul był jeszcze dzieciakiem a już przerastał wszystkich wokół. Posiadał wspaniały talent muzyczny oraz wiarę w siebie. Odkąd rozpoczęliśmy intensywne muzykowanie w latach dziewięćdziesiątych, łą-
56
DARK ARENA
Paul zajął się innymi projektami a ja założyłem Sunless Sky i podpisałem kontrakt z Pure Steel. W związku z tym Dark Arena nie planowała wejścia do studia przez kilka następnych lat. A gdy pod koniec 2016r. dołączyłem do Wretch, Paul powiadomił mnie o planach nagrywania nowego materiału Dark Arena. W tej sytuacji odpowiedziałem, że musiałby zaczekać kilka miesięcy, aż ukończę wpierw płyty Sunless Sky oraz Wretch a później odbędę trzymiesięczną trasę z oboma kapelami po Europie. To właśnie wtedy Sunless Sky spędziło tydzień w Polsce... Podczas mojej nieobecności, Paul czuł, że nie chce zbyt długo czekać i zatrudnił Briana, ale zaśpiewał on tylko jeden utwór. Gdy wreszcie wróciłem do Ameryki, spotkałem się z Paulem i zapewniłem go, że nadal zależy mi na Dark Arena. Wkrótce zabraliśmy się za przygotowania "Worlds of Horror". Co więcej, namówiłem
Czy za tą ekscytacją idzie Wasza pewność siebie, że "Worlds Of Horror" jest lepsze niż wszystko co do tej pory wydaliście, a może przeciwnie - obawa przed reakcjami fanów? Czuję, że "Worlds of Horror" jest najlepszym albumem w dyskografii Dark Arena. Jako że dopiero co podpisaliśmy kontrakt z Pure Steel, zależało nam, aby zabrzmieć najciężej i najmroczniej, jak się da. Szczególnie Paul chciał zaznaczyć tym albumem nasz powrót w chwale, a ja miałem nadzieję, że zdobędzie dzięki niemu należne uznanie. Przez ponad dwadzieścia lat, tworzyliśmy wspólnie wyśmienitą muzykę. Mnie udało się zdobyć grupę fanów, ponieważ śpiewałem również w Attaxe, Ritual, Sunless Sky i Wretch, podczas gdy Paul pozostawał w cieniu, niedostrzegany i niedoceniany. A gdy nareszcie Paul wylądował w dużym labelu, chciał pokazać światu, na co naprawdę go stać, gitarową zręczność, twórczą kreatywność, ogólnie cały potencjał... Po jego śmierci dążymy wraz z Pure Steel do kontynuowania jego spuścizny, tak aby świat poznał