Źródło satysfakcji Przypomnijmy sobie włoski zespół Ibridoma, zanim w zimie 2021/2022 ukaże się ich szósty album studyjny. Obchodzą obecnie dwudziestolecie działalności, grają współczesny heavy metal z pomysłem i starają się podzielić ze słuchaczami siłą, zachęcając do zdecydowanego stawiania czoła życiowym wyzwaniom. Na pytania odpowiada trzydziestopięcioletni basista Leonardo Ciccarelli, który uczestniczył w nagrywaniu wszystkich longplay'ów formacji. HMP: Co czujecie, gdy patrzycie na własne muzyczne osiągnięcia w drugiej dekadzie obecnego stulecia? Satysfakcję, dumę, zadowolenie i czystą przyjemność? A może raczej czujecie, że przebyliście długą drogę pełną wyzwań, która w jakiś sposób wytrąciła Was poza strefę komfortu? Leonardo Ciccarelli: Prawdopodobnie mieszankę tego wszystkiego. Jesteśmy dumni z wszystkich naszych albumów, które stanowią dla nas (mniejsze lub większe) źródło satysfakcji. Oczywiście, nasze pierwsze płyty były znacznie bliższe klasycznego heavy metalu, a to dlatego, że Ibridoma miała inny skład i nie była odpowiednio doświadczona w innych gatunkach. Na przestrzeni lat usiłowaliśmy wykraczać coraz bardziej poza osobistą strefę
Szukając informacji na temat Waszego włoskiego regionu Marche, natknąłem się na opinię, że Marche słynie z autentyczności, ponieważ to tutaj można przekonać się, jakimi Włosi są naprawdę. Czyż nie jest to zbytnie uproszczenie? Nie zgadzam się z tą opinią. Istnieje sporo turystycznych resortów w Marche, odwiedzanych regularnie przez zagranicznych turystów, ale ten region jest przede wszystkim kierunkiem wybieranym przez rodaków poszukujących spokoju. Poza wyjątkowymi sytuacjami, rzadko można tutaj zobaczyć większe grupy turystów zainteresowanych włoską kulturą i sztuką. Co więcej, Region Marche jest położony w centralnej części Włoch i rozpościera się na ogromnym terytorium, a co za tym idzie,
stylistycznie do naszego obecnego brzmienia. Prawdopodobnie jej obecność na którymś z następnych albumów zaburzyłaby dynamikę całości. Album "Night Club" nie przedstawia tylko blasków życia nocnego, ponieważ pytacie na nim "Why Do You Feel Alone" (taki tytuł nosi jeden z utworów - przyp. red.)? Jaka jest Twoja opinia na temat samotności wśród włoskiej metalowej społeczności? Samotność jest znaczącą częścią życia każdego człowieka. Wszyscy miewają mniej lub bardziej dotkliwe momenty, w których czują się porzuceni i potrzebują odnaleźć w sobie siłę, aby odpowiednio sobie poradzić. Poprzez "Why Do You Feel Alone" próbowaliśmy wykazać się jak największą empatią i wesprzeć słuchaczy znajdujących się akurat w takiej sytuacji, jakkolwiek niewielkie to wsparcie by było. Czy czuliście się samotnie 20 lat temu, gdy zakładaliście heavy metalowy zespół? Czy doświadczyliście osobiście, że heavy metal staje się obecnie popularniejszy i bardziej akceptowany we Włoszech, niż dawniej? Pewnie, że tak - muzyka heavy metalowa stała się ostatnio popularniejsza niż 20 lat temu. Niemniej, w tamtych czasach nie mieliśmy problemu, żeby rozmawiać z ludźmi o muzyce. Mieszkaliśmy w niewielkich miasteczkach, w których większość nastolatków albo grało na jakimś instrumencie, albo kumplowało się z rówieśnikami, którzy to robili. Dzięki temu dorastaliśmy w atmosferze otwartej na rozmaite style. Oczywiście, wszędzie znajdziesz kogoś, kto uważa heavy metal za sztukę "diabła", ale to pogląd nieszkodliwej mniejszości. W każdym razie, wszyscy sąsiedzi wiedzieli, jakimi ludźmi jesteśmy, niezależnie od słuchanej przez nas muzyki.
Foto: Ibridoma
komfortu po to, aby tworzyć własne unikalne brzmienie - pomimo tego, że nigdy nie byliśmy pewni, czy zmiany stylistyczne zostaną zaakceptowane przez naszych fanów. Czy podczas pracy nad wszystkimi kolejny mi longplay'ami uważaliście, że właśnie tworzycie najlepszy album w Waszej dyskografii? Nagrywając kolejne albumy, dajemy z siebie wszystko, co najlepsze. Nie ulega wątpliwości, że każdy z nas ma swojego faworyta, ale to nie tak, że uważamy jedno nagranie za lepsze od innego, tylko raczej za bardziej "osobiste", w tym sensie, że kojarzą nam się one z rozmaitymi wspomnieniami. Każdy album Ibridoma jest najlepszy, jaki byliśmy w stanie nagrać w danym momencie.
98
IBRIDOMA
podejście ludzi do życia różni się w zależności od konkretnego miejsca, nosząc często ślady podobieństwa do sąsiednich regionów Włoch, lecz nadal utrzymując unikalną tożsamość Marche. Wasz debiutancki LP zawiera kawałek "Ibrido". Czy uważacie go nadal za aktualny? Jeżeli tak, to czy chcielibyście kiedyś nagrać jego angielskojęzyczną wersję? "Ibrido" było pierwszym utworem, jaki kiedykolwiek skomponowaliśmy, dlatego wiąże się z nim wiele wspomnień. Do dziś wykonujemy go na naszych koncertach. Napisaliśmy wersję angielskojęzyczną, ale nigdy nie myśleliśmy o wstawieniu jej na żaden nowy album. Po części ze względu na sentyment do wersji pierwotnej, a po części dlatego, że nie pasowałaby ona
Dlaczego ukończyliście album "Goodbye Nation" (2014) słowami: "Tell me who are you? And go away from me! There is no future for you, because you are a liar" (w luźnym tłumaczeniu: "Powiedz mi kim jesteś? I spadaj! Nie ma przed tobą przyszłości, bo jesteś kłamcą?")? Czy nadal gniewacie się na to samo? Ów album, a zwłaszcza jego utwór tytułowy, to oskarżenie wymierzone przeciwko włoskim politykom, którzy w okolicach 2014r. nie zrobili niemal nic, aby pomóc młodym ludziom znaleźć pracę, a mimo tego narzekali, że Włosi emigrują do innych krajów. Później nieco to się zmieniło, ale restrykcje znów pogorszyły sytuację. Czy LP "December" dedykujecie jednej konkretnej osobie? Każdy z nas zadedykował "December" konkret-